Erotyka — strony, Obrazki i wiele więcej na WordPress
Kr±¿±cy na oko³oziemskiej orbicie rosyjski satelita napêdzany reaktorem atomowym rozpad³ siê. Moskwa zapewnia, i¿ mimo ¿e by³ to wypadek, Ziemi nie zagra¿aj± radioaktywne szcz±tki, podobnie jak stacji kosmicznej. Do wypadku mia³o doj¶æ bowiem 800 km nad powierzchni± Ziemi.
O katastrofie satelity Kosmos 1818 byæ mo¿e nigdy by¶my siê nie dowiedzieli, gdyby nie obserwacje ekspertów NASA. Do wypadku dosz³o bowiem jeszcze w lipcu - przez ca³y ten czas Rosjanie milczeli.
Kosmos 1818 nale¿a³ do nowej generacji radzieckich satelitów, zasilanych reaktorami atomowymi. Wystrzelony w 1987 roku, wraz z 33 innymi satelitami, w ramach programu RORSAT, s³u¿y³ jako radar morski.
Rosjanie maj± ju¿ na swoim koncie jedn± kosmiczn± klêskê, kiedy to w 1978 roku na terytorium Kanady spad³ radziecki satelita, napêdzany równie¿ energi± atomow±. Koszty usuwania radioaktywno¶ci i szcz±tków ponie¶li Rosjanie.
Specjali¶ci twierdz±, i¿ szcz±tki Kosmos 1818, stanowi±ce ponoæ obecnie tykaj±c± bombê ekologiczn±, spadn± na Ziemie dopiero w 2045 - do tego czasu maj± kr±¿yæ w orbicie oko³oziemskiej. Warto tu zaznaczyæ, i¿ kolejny koniec ¶wiata przypada na rok 2012, tak wiêc nie ma siê co szcz±tkami martwiæ.
Tia. Pewnie o kilkunastu sprzed lat i tak nic nie wiadomo... Ach ta kochana ZSRR
No i optymistyczne zakoñczenie
W dobie GPSu i tak pewnie mo¿na wszystkie te satelity zez³omowaæ. Jeden w tê, czy w tê - gdyby nie ten reaktor j±drowy na pok³adzie, nikt by siê tym nie przej±³. Zreszt±, skoro Amerykanie mog± zestrzeliwaæ satelity, to mo¿e Ruscy te¿ nad czym¶ podobnym pracuj±?
W dobie GPSu i tak pewnie mo¿na wszystkie te satelity zez³omowaæ. Jeden w tê, czy w tê - gdyby nie ten reaktor j±drowy na pok³adzie, nikt by siê tym nie przej±³. Zreszt±, skoro Amerykanie mog± zestrzeliwaæ satelity, to mo¿e Ruscy te¿ nad czym¶ podobnym pracuj±?
Satelita zasilany by³ reaktorem Topaz, produkuj±cym w ci±gu pó³ roku 5 - 6 kilowatów energii.
Tia. Pewnie o kilkunastu sprzed lat i tak nic nie wiadomo... Ach ta kochana ZSRR Zak³adasz, ¿e inne rz±dy s± bardziej szczere i uczciwsze? Podziwu godny optymizm.
Satelita zasilany by³ reaktorem Topaz, produkuj±cym w ci±gu pó³ roku 5 - 6 kilowatów energii.
Zak³adasz, ¿e inne rz±dy s± bardziej szczere i uczciwsze? Podziwu godny optymizm.
No zw³aszcza po katastrofie "Kurska", akcjach w Dubrovce czy Bies³anie w³adze rosyjskie pokaza³y co to znaczy "szczero¶æ" w informowaniu swoich obywateli o bie¿±cej sytuacji. I w³a¶ciwie jak to siê ma do mojej wypowiedzi? Pewnie, mo¿emy siê policytowaæ czyja racja jest czyjsza i który rz±d jest "lepsiejszy", a który "gorsiejszy", poprzerzucaæ tymi wydarzeniami, które wysz³y na ¶wiat³o dzienne i nic z tej dyskusji nie wyniknie. Chcê powiedzieæ, ¿e ¿adnego z du¿ych mocarstw nie mo¿na nazwaæ szczerym i uczciwym wobec swoich obywateli, wiêc robienie z Rosji z³ego wilka w ¶wiatowej bajce jest cokolwiek ¶mieszne. Ja tu widzê ca³± watahê.
Ka¿de wielkie mocarstwo czy te¿ powa¿ne pañstwo jest kute na cztery nogi, gdy chodzi o przekaz strategicznych informacji na linii obywatel - w³adza. Mo¿e poza Polsk± - gdzie je¶li jaki¶ polityk czego¶ siê dowie to leci jak z piórkiem w dupie do mediów i paple co mu ¶lina na jêzyk przyniesie, robi±c konferencje czy bryluj±c w tefa³enie 24.
Jednak ciê¿ko jest mówiæ o jakiej¶ równo¶ci na linii pañstwa - roboczo je okre¶lmy demokratyczne - a takim dziwnym tworem jak wspó³czesna Rosja. Dziwnym tworem gdy¿ bêd±cym schizofrenicznym po³±czeniem komunistycznego utajniania wszystkiego co siê da i pogardy dla ludzkiego ¿ycia, z bizantyjskim stylem sprawowaniem w³adzy przez obecn± ekipê.
No dobra - Rosja ma problem i co wtedy? Wtedy w telewizji pojawi siê Putin, siedz±cy na tronie jak dobry car i przed kamerami opie...li danego genera³a od floty kosmicznej, zarazem ka¿±c mu rozwi±zaæ problem.
I co? I problem rozwi±zany!!!
Sam nie wiem czy bardziej mi <nie> odpowiada wizja gro¼nego rosyjskiego nied¼wiedzia, o którym powszechnie wiadomo, ¿e zataja, fa³szuje i nie patyczkuje siê z lud¼mi, i ¿e nale¿y z nim byæ ostro¿nym, czy dobrego wujcia Sama, który bêdzie mnie dyma³ z dobrotliwym u¶miechem wmawiaj±c, ¿e jest moim najlepszym przyjacielem i robi to nie tylko dla dobra mojego, ale i Ca³ego Wolnego ¦wiata...
No zw³aszcza po katastrofie "Kurska", akcjach w Dubrovce czy Bies³anie w³adze rosyjskie pokaza³y co to znaczy "szczero¶æ" w informowaniu swoich obywateli o bie¿±cej sytuacji.
Czy kto¶ przy okazji s³awnego filmu o tym cokolwiek napomkn±³? Figa - zamiecione pod dywan. Sam fakt, ¿e o tym wiemy, ¿e takie co¶ mia³o miejsce ju¿ co¶ mówi o ró¿nicach miêdzy USA a Rosj± (czy dawnym ZSRR).
-----
Amerykanie, Ruscy - jeden psiur gdy chodzi o cele i strategie. Jednak ró¿nice s± takie, ¿e Amerykanie pó¼niej przekminiaj± to na wszystkie strony. Fakt - nie przyznaj± siê do b³êdów i nie przepraszaj± - ale potem pisz± pamiêtniki i wszystko robi siê jasne
Metody ma³o godne pochwa³y - zw³aszcza jak przyjrzymy siê Bushowi i jego wizjom szukania broni masowego ra¿enia w Iraku - i to, ¿e ten facet nadal nie widzi niczego z³ego w tym co robi³. Ale nikt mnie nie przekona, ¿e styl dzia³ania Rosjan mo¿na w jaki¶ sposób porównaæ do amerykañskiego.
Je¶li mia³em jeszcze jakie¶ w±tpliwo¶ci, to ostatni kryzys gazowy i zagrywki Rosji pozbawi³y mnie tych z³udzeñ (i to mimo, ¿e Ukraiñcy jak i ca³a UE równie¿ gra³y po swojemu - nie wspominaj±c o polskiej - prezydenckiej - ¿abie co te¿ chcia³a podstawiæ nogê tam gdzie konie podkuwano ).
Za¶ sam styl bywa czasem wa¿niejszy od tre¶ci.
Tylko nie rozumiem dlaczego uwa¿aæ Ruskich za z³ych dlatego, ¿e produkuj± zabójcze kosmiczne reaktory. A Amerykanie s± dobrzy - pomimo tego, ¿e sami nie maj±c tak zaawansowanej technologi - kupili po rozpadzie ZSRR i testowali u siebie. Co¶ o tej aferze pamiêta³em - a szczegó³y s± w linku do reaktora Topaz podanego przez Quinna. Albo tu: http://www.highbeam.com/doc/1P2-997682.html
Przypomina mi siê dobre USA niszcz±ce hitleryzm, które jednak z wykorzystywa³o techy opracowane w tajnych laboratoriach III Rzeszy - w tym te, testowane na ¯ydach w obozach. Ja wiem, ¿e g³up by nie wykorzysta³. Ale dla mnie osobi¶cie robienie ob³udnego PR jest obrzydliwe.
A szczerze na marginesie dyskusji - pomimo tego co siê u nas powszechnie s±dzi - to IMHO ZSRR mia³ lepsz± technologiê nuklearn± ni¿ USA. Miêdzy innymi dlatego, ¿e zdobywano siê tam na ryzyko, na które inni nigdy by siê nie powa¿yli.
Tylko nie rozumiem dlaczego uwa¿aæ Ruskich za z³ych dlatego, ¿e produkuj± zabójcze kosmiczne reaktory. A Amerykanie s± dobrzy - pomimo tego, ¿e sami nie maj±c tak zaawansowanej technologi - kupili po rozpadzie ZSRR i testowali u siebie. Rosjanie nie s± ¼li dlatego, ¿e co¶ zrobili czy wyprodukowali. Oni s± ¼li - je¶li w ogóle mo¿emy u¿ywaæ pojêæ dobra/z³a - za to, ¿e ca³y czas tam panuje paranoiczna obsesja tajno¶ci, pogarda dla ludzkiego ¿ycia i sztywna hierarchia podporz±dkowania siê w³adzy.
Tu nie chodzi o to kto co zrobi³, ale o metody i podej¶cie.
To tak samo jak w mojej ocenie Fallouta 3 i Bethesdy. I co z tego, ¿e zrobi³a ona grê, w któr± gra du¿o ludzi i ma ona dobre oceny? Je¶lii od tego tytu³u definitywnie odrzuci³a mnie jego oprawa promocyjno-informacyjna. Czy Fallout 3 jest z³±/dobr± gr±? Mo¿e tak - mo¿e nie. Czy jego twórcy dali cia³a na wielu polach podczas prac nad ni±. Dla mnie tak - i ta ocena sprawia, ¿e ich dzie³o omijam szerokim ³ukiem.
To dygresja wyja¶niaj±ca ró¿nicê w postrzeganiu tylko samego czynu, ale tak¿e otoczenia, które do niego doprowadzi³o.
Za daleko posuwaj± siê te uogólnienia - co innego w³adze danego kraju, co innego jego zwykli obywatele.
W obu przypadkach dopisa³o im (Amerykanom - przyp. el_g) jednak szczê¶cie - bo zasobniki z paliwem rypnê³y do oceanów. Smiem twierdzic, ze to raczej Ruscy mieli pecha, kiedy ich ich satelita trafil w Kanade. Wszak prawie 71% powierzchni Ziemi to morza i oceany, kontynenty zajmuja pozostale 29%
Smiem twierdzic, ze to raczej Ruscy mieli pecha, kiedy ich ich satelita trafil w Kanade. Wszak prawie 71% powierzchni Ziemi to morza i oceany, kontynenty zajmuja pozostale 29%