ďťż
Katalog znalezionych fraz
Erotyka — strony, Obrazki i wiele więcej na WordPress


Dziś w portalu ONET można przeczytać artykuł o skutkach wojny atomowej. Co ciekawe taki scenariusz już dawno temu przewidzieli twórcy postapokaliptycznych gier

Zima nuklearna może być następstwem nawet regionalnego konfliktu, skutki którego mogą dotknąć cały ziemski glob. Na długie lata.

Smaczku dodaje fakt, iż publikacja ma miejsce kilka dni po sugestiach jakoby Izrael (!) miał broń atomową. Prężenie Izraela z kolei to reakcja na nieprzyjazną politykę Iranu... kolejnego państwa z prawdopodobnym arsenałem jądrowym.

Wojna atomowa może wywołać zimę nuklearną

"Wojna atomowa może wywołać zimę nuklearną
Nawet mała, regionalna wojna atomowa może mieć katastrofalne skutki dla całej ludzkości.
Takiego zdania są amerykańscy badacze, którzy po przeanalizowaniu potencjału arsenałów atomowych, liczebności miast i procesów klimatycznych stworzyli model do przewidywania następstw wybuchów jądrowych.

Naukowcy założyli, że konflikt z użyciem stu niewielkich głowic rozgrywa się między dwoma mocarstwami nuklearnymi z tej samej części świata. Obliczenia wskazują, że bezpośrednich ofiar takiej wojny może być od dwóch do siedemnastu milionów. Z kolei dym z licznych pożarów uwolniłby do atmosfery olbrzymie ilości sadzy, które w górnych warstwach mogłyby utrzymywać się nawet przez dziesięć lat.

To doprowadziłoby do tzw. zimy nuklearnej, czyli znacznego spadku temperatur i opadów spowodowanych zablokowaniem przez sadzę promieni słonecznych. Skutkiem tego byłoby wymieranie roślin, zwierząt i ludzi, a także głód w wielu regionach świata.

Krytycy sugerują, że poprzednie obliczenia tego typu były niedokładne i niepoparte faktami, jak na przykład niedoszła katastrofa ekologiczna po pożarach kuwejckich pól naftowych podczas Wojny w Zatoce Perskiej.

Autorzy raportu powołują się jednak na wybuchy wulkanów, po których obserwowano zmiany klimatyczne podobne do zimy nuklearnej. Ich zdaniem, obecna rozbudowa arsenałów jądrowych, niestabilna sytuacja polityczna i rozrastanie się miast stanowią największe zagrożenie dla ludzkości od początków cywilizacji."


link: http://wiadomosci.onet.pl/1448713,16,item.html



A mi się nie podoba, że został zacytowany cały art na głównej shamo, info z linkiem by wystarczyło. Teraz to bydle zajmuje pół strony:p No, ciut mniej:p
tak...no... w sumie ameryki nie odkryli
Oczywiście zgadzam się z Wami

Jak czytam te "newsy" to mam dziwne deja vu...

Przecież wszystie rewelacje są jakby od dawna znane.

Zarówno jeśli chodzi o skutki jak i przyczyny. Zima nuklearna to temat bardzo dobrze znany fanom tematu i literatury

A co do Bliskiego Wschodu - wiadomości na temat ewentualnego arsenału Izraela są wciąż nieoficjalne i niepotwierdzone. Podejrzewa się, że są oni w posiadaniu broni atomowej już od kilkudziesięciu lat. Jednak oficjalnego stanowiska nie ma. Faktem jest za to, że stosunki Izrael-Iran budzą niepokój nie tylko lokalny...


A mnie zaciekawiły komentarze do tego artykułu a dokładniej mówiąc komentarze do tego komentarza
Normalnie esencja polskości - doskonale pokazuje czem mamy takie bagno w kraju .
Sorrow, komentarze na onecie zawsze chyba były po prostu esencją idiotyzmu, więc tu nie ma się czym przejmować. A co do samego artykułu, to jedyną nowością dla szerszej publiki jest to, że nawet mała wojna może spowodować katastrofę klimatyczną, a nie tylko wielka (przepraszam za wyrażenie) rozpierducha, jak się powszechnie uważa.
I czym się matrwicie?? I tak pewnie wasze oczęta nie doświadczyłyby tego widoku...
Zima nuklearna to też takie gdybanie. W sumie to jedni twierdzą tak, inni twierdzą inaczej. A jak będzie naprawdę to i tak się nigdy nie dowiemy, bo albo nas wszystkich szlag trafi, albo szlag trafi źródła informacji.
A arsenal Izraela - jest czy go nie ma? Ja tam się nie znam, ale oprawie na pewno mają. To jest izrael, nie róbmy se jaj, że niepotwierdzone, to nie znaczy że mogą nei mieć. To jest izrael
Ja bym się nie ździwił jakby okazalo się, że w Polsce w podziemnych bunkrach jest takowa broń ukryta przez rosjan czy kogo innego, lub Białoruś i inne podobne państwa posiadają taki arsenał od Towarzysza Putina.
Wszystko zależy do siły pojedynczej eksplozyj bomby atomowej a raczej termojądrowej ;]

Jak do tej pory:
"Najpotężniejszą bombą atomową była Bomba Cara. Eksplozji dokonał Związek Sowiecki 30 października 1961 r. na wyspie Nowa Ziemia położonej na Morzu Arktycznym, na północnych krańcach obecnej Rosji. Była to bomba termojądrowa, czyli oparta na syntezie lekkich jąder atomowych. Miała moc 58 megaton. Mimo że zmniejszono jej moc (mogła ona osiągnąć 150 megaton), część skalistych wysepek, w otoczeniu których dokonano detonacji wyparowała, a sam wybuch był odczuwalny nawet na Alasce. Bomba ta nazywana była także złowieszczo "Zabójcą Miast". Bomba mogłaby zniszczyć miasto wielkości Londynu."

Źródło: wiki
nie wiem dlaczego ale "jesien jadrowa" skojarzyla mi sie z "jesienia sredniowiecza" - i te wszystkie wyobrazenia filmowcow na temat sredniowiecza - zimno, deszczowo, szaro, brudno, blotno i syfiasto...

hmmm....czyzby w sredniowieczu mial miejsce wybuch bomby atomowej? badz kilku???

Squonk >> co do tego ze "ziemski ekosystem jest tak skomplikowany i tak ciężko go przesterować" to nie bylbym taki pewien - zobacz jakie juz zmiany zaszly, jak pogoda sie chrzani, masz polowe grudnia - a gdzie snieg? lato tez jakies takie parchate sie robi... z tego co zaobserwowalem to pory roku ulegaja jakiemus przesunieciu, czy w tamtym roku snieg w gorach nie lezal do czerwca czasem??? a w konsekwencji wydaje mi sie ze zatra sie wyrazne granice miedzy porami roku i zamiat czterech bedziemy mieli dwie - wiosne i jesien...
Zanim o zmiany pogodowe będziemy oskarżać UKŁAD bądź SZARĄ SIEĆ, ewentualnie PO, zważmy na fakt, że zmiany w przyrodzie zawsze były. Od dawien dawna na Ziemi mieliśmy cykle ocieplenia i cykle oziębienia. I mówiąc szczerze, Ziemia "ma to w dupie" czy od tego, że ona tak ma, może ucierpieć jakiś tam człowiek, który nie szanuje tego co od niej dostaje.

Pamiętajcie choćby o epoce lodowcowej - i co? Wówczas też ktoś odpalił atomówki? No niestety, są pewne mechanizmy, które sterują tak dużymi obiektami jak planety. Taki przykład - Wielka Czerwona Plama na Jowiszu - obecnie, w porównaniu z czasem 100 lat wstecz, jej wielkość się zmniejsza. Za kolejne 100 plama zniknie by za 50 lat znowu się pojawić

Ogladalem niedawno dokument niedoszlego prezydenta USA, ktory zebral konkretne dane, moge to tylko strescic w taki sposob:

od 50 lat poziom stezenia CO2 na ziemi zwrosl 200 krotnie, w 2007 ma byc jeszcze dwa razy wieksze. Badania wykazaly ze w roku 2030 na ziemi ciezko bedzie o tlen (oczywiscie jezeli ludzie nic z tym nie zrobia)

Wykresy jakie pokazywal (wiele wczesniej tajnych) mnie nie zdziwily, sam widze na wlasnym podworku co sie dzieje.

Dokument polecam, choc jest troszenke komercyjny, ale sporo tez konkretow.
W takim wypadku, żeby ludzkośc przetrwała jako gatunek potrzebaby chyba zniszczenia całego światowego przemysłu, więc kto wie, czy ta wojna, która w końcu może wybuchnąć, nie przyniesie nam pożytku w perspektywie kilkuset może lat... Cywilizacja zawsze rodziła się i umierała, zawsze coraz gwałtowniej. Może więc i na nas przyjdzie kolej... A potem i tak będzie odrodzenie, nowy Renesans, poprzedzony Ciemnymi Wiekami, potem drugim Średniowieczem. Historia kołem się podobno toczy. Aha, mógłbyś podać linka do tego dokumentu? Zapewne znajdą się ludzie, którzy chętnie go przeczytają (w tym ja).
A czy zauważyliście że dziura ozonowa nie powstała centralnie nad biegunami tylko przesunęła się z bardziej centralnej części świata zgadnijcie skąd... z terenów gdzie testowano bomby- jakieś powiązanie??
Podoba mi się dyskusja bo pojawiło się kilka poważnych argumentów. Chciałem zauważyć, że państwa powszechnie uznawane za "cywilizowane" raczej nie użyją już teraz arsenału atomowego. Takie głupstwo może obecnie wymyśleć jedynie jakiś kraj-desperat, który nie będzie patrzył na skutki i właduje na raz wszystko co ma...

Chociaż i tak uważam, że ludzkość prędzej pokona się sama. Wcale nie na skutek wielkiej wojny. W końcu zacznie brakować po kolei przestrzeni, pożywienia, wody a wreszcie powietrza.

I znowu zrobi się gorąco...

Dziś na Onecie można znaleźć notkę dotycącą napiętnowania Iranu za prace nad technologią jądrową. Teheran z kolei piłeczkę odbija w kierunku Izraela. Wydaje się, że na Bliskim Wschodzie jeszcze długo nie będzie spokoju.

"Rada Bezpieczeństwa ONZ nałożyła sankcje na Iran"

"Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła w sobotę jednomyślnie rezolucję nakładającą sankcje na Iran za jego program nuklearny. Irańskie MSZ niemal natychmiast określiło rezolucję jako "nieprawomocną" i "nielegalną".
Na kilka godzin przed głosowaniem o rezolucji Rady Bezpieczeństwa rozmawiali telefonicznie prezydenci USA i Rosji - George W. Bush i Władimir Putin.

W przyjętym w sobotę dokumencie żąda się od Teheranu wstrzymania wszelkich prac nad wzbogacaniem uranu, który może posłużyć zarówno do produkcji paliwa atomowego stosowanego w elektrowni jądrowej, jak i produkcji broni. Ponadto dokument nakłada na inne kraje należące do ONZ zakaz dostarczania Iranowi materiałów i technologii, mogących posłużyć do prac nad wzbogacaniem uranu, zarówno dla celów cywilnych, jak i wojskowych. Rezolucja przewiduje także zamrożenie kont kluczowych instytucji i osób, zaangażowanych w irański program atomowy.

W tekście rezolucji znajduje się również ostrzeżenie, że jeśli Iran nie zrezygnuje ze wzbogacania uranu, na Teheran zostaną nałożone dalsze sankcje o charakterze niemilitarnym.

Sobotnie głosowanie zakończyło kilkutygodniową debatę nad kształtem i zasięgiem sankcji. Nałożeniu na Teheran ostrych sankcji sprzeciwiały się Rosja i Chiny - stali członkowie Rady Bezpieczeństwa dysponujący prawem weta. Aby pozyskać dla rezolucji Moskwę i Pekin, już w środę usunięto z projektu zapis mówiący o zakazie podróżowania za granicę 12 Irańczyków związanych z programem atomowym. W sobotę rosyjski ambasador przy ONZ Witalij Czurkin zaznaczył, że rezolucja nie przewiduje użycia siły przeciwko Iranowi.

Rosja jest zaangażowana w budowę elektrowni atomowej w irańskim Buszerze.

Ostrych sankcji domagały się natomiast Stany Zjednoczone i państwa unijne, według których Teheran dąży do uzyskania broni jądrowej. Władze irańskie utrzymują, że wzbogacają uran wyłącznie dla celów cywilnych.

W prace nad dokumentem zaangażowanych było sześć mocarstw: pięciu członków Rady Bezpieczeństwa ONZ (USA, Rosja, Chiny, Francja i Wielka Brytania) oraz Niemcy.

W reakcji na przyjęcie rezolucji Teheran oskarżył Radę Bezpieczeństwa o stosowanie podwójnych standardów ze względu na ignorowanie potencjału nuklearnego Izraela.

"Nie ulega wątpliwości, że broń atomowa w rękach reżimu izraelskiego (...) stanowi wyjątkowo poważne zagrożenie dla pokoju tak w regionie, jak i międzynarodowego" - oświadczył irański ambasador przy ONZ Dżawad Zarif.

W oddzielnym oświadczeniu Hosseini zapowiedział, że Iran będzie kontynuował prace nad programem atomowym. Rzecznik potwierdził, że Teheran zainstaluje w ośrodku atomowym Natanz 3 tysiące wirówek do wzbogacania uranu "zgodnie z programem badań o charakterze pokojowym".

Rezolucja oparta jest na artykule 41. rozdziału VII Karty Narodów Zjednoczonych. Punkt ten pozwala Radzie Bezpieczeństwa ONZ na podjęcie działań nie pociągających za sobą akcji zbrojnej, takich jak całkowite lub częściowe zerwanie stosunków gospodarczych oraz komunikacji kolejowej, morskiej, lotniczej, pocztowej, telegraficznej, radiowej, jak również zerwanie stosunków dyplomatycznych."
Bliski Wschód pozostanie przez jakiś czas spokojny. Dlaczego?

Nie miałem wcześniej czasu uzupełnić tematu o nowe informacje z ostatnich dni ale newsy jakie do nas dochodzą są coraz bardziej "sensacyjne"...

02.01.2007
"Izrael: tajne laboratorium"
W Izraelu, w górach koło kurortu Eilat nad Morzem Czerwonym, znajduje się tajne laboratorium. Przy współpracy z ONZ ma wykrywać poziemne próby atomowe w Iranie. Takie informacje podała izraelska gazeta "Yediot Achronot".

07.01.2007
"Izrael zaatakuje Iran?"

"Izrael przygotował tajne plany ataku nuklearnego na Iran - tak twierdzi londyński dziennik "Sunday Times", powołując się na nieoficjalne źródła w izraelskiej armii.

Rzekomy plan przewiduje naloty na podziemne instalacje nuklearne w Iranie. Najpierw konwencjonalne, naprowadzane laserowo bomby miałyby wydrążyć w bunkrach tunele prowadzące do instalacji. Potem instalacje miałyby być zniszczone przez ładunki nuklearne.

Według gazety plan nakreślono po tym, jak izraelski wywiad doszedł do wniosku, że Iran może już za dwa lata dysponować bronią atomową.
Atak na republikę islamską nie pozostanie bez odpowiedzi, a agresor bardzo szybko go pożałuje - tak doniesienia gazety komentuje rzecznik irańskiego resortu spraw zagranicznych.
20 lat temu "Sunday Times" ujawnił jako pierwszy, że Izrael dysponuje tajnym arsenałem broni atomowej."

07.01.2007
"Iran grozi odwetem w razie ataku Izraela"

"Iran zapowiedział podjęcie kroków odwetowych w razie izraelskiego ataku na jego instalacje nuklearne, co jest reakcją na informacje prasowe o planowaniu takiego uderzenia."

07.01.2007
Iran nigdy nie porzuci prac nad atomem"

"Najwyższy irański przywódca duchowo-polityczny ajatollah Ali Chamenei oświadczył w poniedziałek, że Iran nigdy nie ulegnie międzynarodowej presji, pozbawiającej go prawa do technologii nuklearnej."
Może nawet lepiej byłoby gdyby wystrzelali siebie nawzajem. Skoro uważaja że tylko wojna i wrogość doprowadzi ich do wiecznego szczęścia to omże takl to powinno się zakończyć. Przynajmniej inne kraje miałyby przestrogę jak może zakonczyć się zabawa atomami
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • erfly06132.opx.pl


  • © Erotyka — strony, Obrazki i wiele więcej na WordPress Design by Colombia Hosting