Katalog znalezionych fraz
Raiders - Patrole
Erotyka â strony, Obrazki i wiele wiÄcej na WordPress
no wlasnie : rangersi maja patrole to moze by i patrole raiders ? no i moze by tak zrobic pare (np 3) miejsca w ktorych stacjonowalo by po 3-4 (w zaleznosci od liczby raiders ofkoz) i pilnowalo, czy nikt nie przebywa za blisko bazy glownej, ktora chcemy utrzymac w ukryciu, (osoby te niekoniecznie maja przypominac raidersow, ale np jakis zwyczajnych meneli czy cos) i po zauwazeniu delikwenta czy grupy takich osob, wrzucic cos do ogniska, aby to wydzielilo ostry, np czarny dym (np opona) ktory zauwazyl by staly obserwator w bazie glownej. miejsca te bylyby niedaleko bazy glownej (kilkaset metrow wystarczy aby nie bylo to uciazliwe) fajny by klimacik budowalo, i zapobiegalo by samowolce czlonkow, bo mieliby oni jakies zajecie. Co wy na to ?
a co do zajec dla raiders: macie jakies pomysly aby zajac czyms krwiozercza watahe aby ta nie nudzila sie i nie oddawala samowolnym grabiezom i morderstwom ??
Ja proponuje Raidersom zrobic kilka takich malych obozowisk, gdzie mogli by przebywac. Od czasu do czasu mogli by tam wpasc, zrobic sobie ognicho, poprzeklinac, pogwalcic jak sie cos nawinie ( w co watpie
). A i jak Rangersi beda widywac Raidersow w roznych miejscach (mam glownie na mysli rozne kierunki od miasta) to ich tez to nieco zmyli...
cos takiego mialem mniej wiecej na mysli zrobic takie jakby przyczolki w jakis bunkrach lub ruinach. wazne aby z tych miejsca byla dobra widocznosc i ew byly one zamaskowane oraz latwe do obrony oraz ewakuacji z nich
Tak naprawdę to wszystko zależy od tego ilu nas będzie, bo jeśli będzie nas więcej niż powiedzmy 8 osób to można kombinować!
Patrole się obmyśli - tak samo jak małe obozowiska - zajmę się tym na wiosnę - wtedy zrobię spory rekonesans po okolicznych terenach (zresztą na chwilę obecną znam już parę odpowiednich miejsc).
Co do tego, żeby się Raidersom nie nudziło to mam nadzieję, że tak sięuda rozłożyć scenki, że nie będzie mowy o nudzie, a jak będzie chwila nic nie robienia to wszyscy będą wdzięczni za parę minut na spokojny odpoczynek przy ognisku lub skoczeniu do miasta
ja myślałem, żeby wziąść moją starą deskę, wtedy będę mógł robić za zwiadowcę-łącznika na terenie lotniska - po płycie można jechać 3-4 razy szybciej niż na piechotę, mniej się zmęczę i jestem cichszy nię biegnąc
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl erfly06132.opx.pl
no wlasnie : rangersi maja patrole to moze by i patrole raiders ? no i moze by tak zrobic pare (np 3) miejsca w ktorych stacjonowalo by po 3-4 (w zaleznosci od liczby raiders ofkoz) i pilnowalo, czy nikt nie przebywa za blisko bazy glownej, ktora chcemy utrzymac w ukryciu, (osoby te niekoniecznie maja przypominac raidersow, ale np jakis zwyczajnych meneli czy cos) i po zauwazeniu delikwenta czy grupy takich osob, wrzucic cos do ogniska, aby to wydzielilo ostry, np czarny dym (np opona) ktory zauwazyl by staly obserwator w bazie glownej. miejsca te bylyby niedaleko bazy glownej (kilkaset metrow wystarczy aby nie bylo to uciazliwe) fajny by klimacik budowalo, i zapobiegalo by samowolce czlonkow, bo mieliby oni jakies zajecie. Co wy na to ?
a co do zajec dla raiders: macie jakies pomysly aby zajac czyms krwiozercza watahe aby ta nie nudzila sie i nie oddawala samowolnym grabiezom i morderstwom ??
Ja proponuje Raidersom zrobic kilka takich malych obozowisk, gdzie mogli by przebywac. Od czasu do czasu mogli by tam wpasc, zrobic sobie ognicho, poprzeklinac, pogwalcic jak sie cos nawinie ( w co watpie
). A i jak Rangersi beda widywac Raidersow w roznych miejscach (mam glownie na mysli rozne kierunki od miasta) to ich tez to nieco zmyli...cos takiego mialem mniej wiecej na mysli zrobic takie jakby przyczolki w jakis bunkrach lub ruinach. wazne aby z tych miejsca byla dobra widocznosc i ew byly one zamaskowane oraz latwe do obrony oraz ewakuacji z nich
Tak naprawdę to wszystko zależy od tego ilu nas będzie, bo jeśli będzie nas więcej niż powiedzmy 8 osób to można kombinować!
Patrole się obmyśli - tak samo jak małe obozowiska - zajmę się tym na wiosnę - wtedy zrobię spory rekonesans po okolicznych terenach (zresztą na chwilę obecną znam już parę odpowiednich miejsc).
Co do tego, żeby się Raidersom nie nudziło to mam nadzieję, że tak sięuda rozłożyć scenki, że nie będzie mowy o nudzie, a jak będzie chwila nic nie robienia to wszyscy będą wdzięczni za parę minut na spokojny odpoczynek przy ognisku lub skoczeniu do miasta
ja myślałem, żeby wziąść moją starą deskę, wtedy będę mógł robić za zwiadowcę-łącznika na terenie lotniska - po płycie można jechać 3-4 razy szybciej niż na piechotę, mniej się zmęczę i jestem cichszy nię biegnąc