ďťż
Katalog znalezionych fraz
Erotyka — strony, Obrazki i wiele więcej na WordPress

Oto spisane ku uciesze ludu swego rodzaju wyjasnienia, starajace tlumaczyc sie co, jak, dlaczego dzialo sie w NSO do tej pory. Wsio autorstwa DoPra, jedynego i niezastapionego.

TO TRZEBA PRZECZYTAC: POMOC W NSO


yyy... tylko że to już jest kompletnie nieaktualne, a data ostatniej aktualizacji to tylko wypadek przy pracy... z resztą nie sądziłem że to tu wrzucisz Kazul. :confused:
A może by tak zacząć coś od początku? Jak zobaczyłem ile tego jest to mi się odechciało czytać.... przeczytał bym, gdyby to było w książce, nie na kompie...
popieram


Zawsze mozna sobie to wydrukować. Nawet fajnie wychodzi wydruk z tej mojej strony - i wygląda to jak nowela. Kiedyś tak zrobiłem, a teraz pewnie już będzie kilkadziesiąt stron A4. :-)

ps.

wydrukowałem sobie i czytałem na wakacjach.
to kto zacznie?
ja.

http://shamo.gry-online.pl/forum/showthrea...hp?threadid=131
Hymmm... To jak to jest. Dalszy ciąg czy rzeczywistość równoległa? Czy już całkiem co innego? :neutral:
nie wiem zaczolem pisac co mi do glowy wlecialo.
chyba panuje tam przeciąg...

edit/ post Bosego zadecydował. Ciągniemy opowieść Monick.
Hehe.

A tak przy okazji: RIP, widac, ze pisales co Ci wpadlo do glowy (i chyba nawet nie ridnąłeś sobie NSO od początku).

I tu mały apel - ludziska, przeczytajcie swój tekst ze dwa razy, zanim go wyślecie, bo później jest kaszana i gratis jakieś niedopowiedzenia w historyjce.
jestem za.... to, czy efekt końcowy beedzie zniewalający czy też nie, zależy od jakości naszych wypowiedzi, a przemysleć nie znaczy od razu rezynować z łasnego stylu....

każdy ma swój styl pisania i właśnie to jest super w takim czymś!
ta .. wlasnie sie dopisalem ...

trudno bylo mi sie powstrzymac .. ale ona jeszcze zyje

i gdyby nie to ze to ma byc multi-user story .. to bym napisal calosc za jednym zamachem ... hyh .. natchnienie mnie zlapalo
Jeszcze jedno - w NSO powinnismy chyba uzywac polskich fontow...

A tak z innej beczki: Maetiou - fajny avatar
dzięx...

ja sie dopisze jak bedzie chwilka czasu - więc doc powstrzyymaj sie pliz... moze by na takiego doca albo innych gawędziarzy nałożyć jakiś limit znaków na dopisy?
komu by się chciało liczyć znaki ;-)

już szybciej linijki.

poza tym będę ucinała po prostu za długie posty ;-)

z fontami polskimi to złożona sprawa.

jestem za taką dowolnością -> post całkowicie bez polskich znaków, lub post bez wyjątków z polskimi.

(ale składnia ;-)
no przecierz żartowałem

może zacznijmy od początku, nie koniecznie o Monick (uff)....

proponuje, żeby trasher - shub niggurath (jako że ma praktyke) napisał początek jakiś neutralny (możemy nawet chyba wymyslić razem postać, no nie?)... a potem się będzie dopisywać...

poza tym czemu nie mogło by to być wielowątkowe?

książke jeszcze sie napisze ;]
QUOTE Gerard Heime napisał(a)

A może by tak zacząć coś od początku? Jak zobaczyłem ile tego jest to mi się odechciało czytać.... przeczytał bym, gdyby to było w książce, nie na kompie...

Dokladnie :bs:

Ale cosh- decyzja piszacych to od poczatku

Ja i tak mam zwykle slomiany zapal...
a ja mysle ze zaczecie od poczatku nie bylo by wielkim problemem.. napisanie neutralnego poczatku tez nie... okreslenie plci postaci .. tez nie ... imie? nie musi sie nawet pojawic... mozna doskonale napisac bez uzycia imienia glownej postaci.. a kazdy z piszacych moglby napisac... swoj fragment dodajac .. czasami jakas postac poboczna ... wiadomo ...

trzeba tylko trzymac sie pewnych zasad : nie robic z postaci jakiegos matrixowego fagasa ze zabija wszystkich ... przynajmniej ja to tak widze...
Zaczęcie od początku może nie było by problemem, ale taki by znowu powstał. Na początku zawsze jest łatwo i nawet najdziwniejsze pomysły przechodzą płazem. Problemy zaczynają się gdy akcja nabiera tępa, a do opanowania mamy kilkanaście i więcej postaci. Tu też z przykrością trzeba przyznać, że gdy fabuła robi się coraz bardziej zawiła (imho ciekawa), zaczyna być coraz trudniej. Ja na przykład żałowałem, że dodałem RollingCity bo tam zaczęły się wszystkie problemy ze spójnością opowiadania. Z drugiej strony ciężko jest takie rzeczy ominąć bo przecież Monic nie mogła całe życie wędrować po pustyni i walczyć z Raidersami.

Możliwym lekarstwem na takie opowiadanie może być uśmiercanie niektórych, co bardziej kłopotliwych postaci - ale trzeba to robić z rozmysłem. Jeśli ktoś brał jakiś wiekszy udział w tej historii to chyba powinno się go uśmiercić w jakiś bardziej ciekawy sposób niż kulka w łeb.

A tak poza tym to wydaje mi się, że NSO już się skończyło. Jeśli piszącym nie chce się przypomnieć sobie całej opowieści od początku to co tu dalej nad tym rozmyślać - może po prostu opowiadanie pisane przez wielu taką ma długość życia. Na początku bardzo dużo piszących, a pod koniec jeden fragment na dwa tygodnie aż w końcu nikt już się nie dopisuje. Prawdopodobnie nawet gdybym podsumował całe opowiadanie to nic by to nie pomogło. Moim zdaniem nawet by to zaszkodziło bo chcąc niechcąc narzucił bym innym moje rozumienie fabuły (i nie było by takich jaj jak z tą kuchenką gazową na pustyni :bs: ).

ps.

czy ktoś wykasowywał jakieś wypowiedzi w tym wątku?
an_ge nic nie robila :D

jesli czegos brakuje, to mowic, pogonie adminow za wtracanie sie ;)

/edit

zgadzam sie, z tym co napisales DoPr.

Dorzuce cos od siebie -> ludzie sie pogubili w ilosci postaci. Sama przez dluzszy czas 'widzialam' tam wiecej bohaterow niz bylo ;) (stad tam jeden zonk w moim fragmencie)

Fajnie jest wprowadzac nowe, bo zawsze mozna je ciekawie opisac, etc. Trzeba je jednak po krotkim czasie albo zabijac, albo usuwac z fabuly ("...poszedl w swoja strone, i wiecej juz go nie zobaczyla. Moze zginal ratujac swoja wioske? Moze spelnil swe marzenia i zostal szamanem? Nie wiedziala... i juz nie dane jej bylo sie dowiedziec.") or smth.

Kto zacznie nowe? Znowu Kaz? ;)

I kto bylby glownym bohaterem? Dziewczyna? Chlopak? Oboje? W jakim wieku? Skad?
QUOTE an_ge napisał(a)

an_ge nic nie robila

jesli czegos brakuje, to mowic, pogonie adminow za wtracanie sie

(...)

Kto zacznie nowe? Znowu Kaz?

I kto bylby glownym bohaterem? Dziewczyna? Chlopak? Oboje? W jakim wieku? Skad?


Tak mi się wydaje, że był tu wcześniej taki mój tekst o Monic, który napisałem z myślą, że zamiast dyskutować lepiej pisać opowiadanie... ale może było to gdzieś indziej i już samo się skasowało. :confused:

Co do nowej opowieści to ja jej nie będę zaczynał bo już raz próbowałem i nie wyszło mi to najlepiej (całkiem gdzie indziej), ale zdecydowanie był bym za realiami z gry, lub ostatecznie postnuklearnymi w Europie (już były takie podejścia, ale wtedy była Monic ).

A tak poza tym, jeśli opowiadanie dojdzie do skutku to proponował bym by odrazu sobie gdzieś zacząć notować postaci wystepujące w historii. No i jakby co to jestem za fragmentami dłuższymi niż kilka zdań, mimo iż od takiego zaczęło się moje dopisywanie do NSO. :fboy:

EDIT: No jak by Kazul się zdecydował na wstęp to jestem za. :-)
to moze zeby narzucac wszytkim jakies ograniczenia...

ograniczcie pisaczy do takich co umieja pisac??
lol

ok,

jasne,

to

kto

pisze?

;D

zrobmy

perfidna

liste

;)

wybierz....
Monick, monick , monick... ciągle to samo.... gienia henia nic się nie zmienia.... a może wreszcie kiedyś się doczekam, żeby głównym bohaterem został prosty przedstwiciel ludu pracującego, który , miast błąkać się po pustkowiach w poszukiwaniu guza, wziąłby udział w kolektywnym wysiłku na rzecz odbudowywania przedwojennej cywilizacji, niósłby kaganiec oświaty wsród dzikich, niczym doktor YudyM, albo siłaczek jakiś. Moim zdaniem powinien od pochodzić z warstwy społecznej, którą w najmniejszym stopniu ogarnęło zepsucie i dekadencja, które doprowadziły do nuklearnej zagłady. Pracowity, optymistyczny, pozostający w kontakcie z naturą. Jedym słowem - nowym bohaterem powinien zostać K`Mieciu ®
nah....

wole pana Witka... lepiej brzmi.
QUOTE DrPotf0r napisał(a)

to moze zeby narzucac wszytkim jakies ograniczenia...

ograniczcie pisaczy do takich co umieja pisac??


To ja bym pewnie nie zdołał się wkręcić w to opowiadanie bo z moją polszczyzną czasem jest nie najlepiej. :jezyk1: Ja był bym za obowiązkowymi długimi fragmentami - wymagają większego wysiłku od piszącego... Powiedzmy minimum 10-20 zdań. Nie za dużo?

Z drugiej strony z ograniczeniami jest tak, że mogą dobić opowiadanie więc trzeba być ostrożnym. Ja np. zamierzam się dopisywać ale raz na miesiąc (tak mniej więcej wchodzę do sieci) i jeśli bezie za mało piszących to nie bedzie to wyglądało zbyt ciekawie.
nie chodzi o polszczyzne tylko o to jak pisze, nikt chyba nie bedzie grzmocony za bledy... wazne zeby dawalo sie go zrozumial, mial dobre (sensowne) pomysly i trzymal w miare ... szablon (zeby glowny bohater nie byl x-menem z tytanowym cialem) ...
moze nie limit zdan, a linijek? powiedzmy max 10 ?

wiem z doswiadczenia, ze to wygodniejsze ;) (sprawdzam artykuly mojego kumpla, i... wierzcie, czlowiek potrafi robic zdania dlugie jak makaron od spagettii ;)

przy takich krotkich fragmentach, ludzie beda autentycznie je czytac ;] i kto wie, moze nawet sie dopisywac.

Nic tak nie zabija opowiadania interaktywnego jak brak piszacych.

co do bledow ort. to... od czego jest moderka ;]

(raza mnie okrutnie)

innego typu - eh bien, niech se beda.

btw. ani na K'Miecia ® ani na pana Witka sie nie zgadzam ;P
QUOTE DrPotf0r napisał(a)

nie chodzi o polszczyzne tylko o to jak pisze, nikt chyba nie bedzie grzmocony za bledy... wazne zeby dawalo sie go zrozumial, mial dobre (sensowne) pomysly i trzymal w miare ... szablon (zeby glowny bohater nie byl x-menem z tytanowym cialem) ...

Aha. No, to dobrze powiedziane i taka sentencja powinna znaleźć się we wstępie z regułami. Choć z drugiej strony to jeśli fabuła zboczyła by na takie pomysły to czemu nie... Byle było to wytłumaczone jakimiś implantami zakupionymi za ciężkie pieniądze itp. :bs:

Co do 10 linijek... Może to być dość trudne do zrealizowania, bo np. ja zawsze pisałem w Wordzie by od razu poprawić wszystkie orty. Tam linijka ma pewnie inną długość niż tutaj.

No i jeszcze czy na pewno to dobry pomysł? Właśnie zdałem sobie sprawę z tego, że zarówno linijki jak i zdania nie są zbyt dobrym rozwiązaniem. Problem pojawia się gdy w grę wchodzą dialogi - tam może to nawet wyglądać dość komicznie, szczególnie jeśli ktoś decyduje się na krótkie wypowiedzi.

Tak czy inaczej pomysł nie jest zły z tymi linijkami i rzeczywiście by działał, choć ja mam czasem wenę na trochę więcej niż 10 linijek. :jezyk:

EDIT: Aha! Mam złe przeczucie bo jak na razie tylko cztery osoby ostatnio się tu wypowiedziały. :confused:
a ja myslalem co by nie zrobic... NSO jako duperela do Radiated .. by sie zaczelo ... a najlepszy nadeslany fragment by .. podpinany byl.. i tak co wydanie...

---

co do licznika ile kto moze napisac : proponuje ilosc liter..... okolo 5000..

to moze te 4 osoby beda pisaly?
Ja tam wolę tradycyjną formę - mnie czasem podobają się różne dziwne teksty. Poza tym radiated już sam nie wiem od jak dawna nie czytałem... już nie wspominając o ściąganiu zina. Natomiast na to forum od czasu do czasu wpadam, a jest to jedyny poboczny cel moich wizyt w necie, na który sobie pozwalam. :neutral:

Co do liczby liter/słów to chyba był by to najlepszy sposób... w każdym razie podoba mi się. Co do wielkości limitu zgodzę się z kimkolwiek, kto napisze wstęp. :bs:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • erfly06132.opx.pl


  • © Erotyka — strony, Obrazki i wiele więcej na WordPress Design by Colombia Hosting