Erotyka â strony, Obrazki i wiele wiÄcej na WordPress
Powstało demo polskiego tłumaczenia do podręcznika Fallout PnP. Opóźnienie, jakie mamy, spowodowane jest brakiem najważniejszego w tym momencie produkcji człowieka w teamie. Ciągle jednak pamiętamy o naszym przedsięwzięciu i staramy się dokończyć całość podręcznika w jak najkrótszmy możliwym terminie. Na razie jest dostępne demo, zawierające kilka rzeczy z podręcznika. Nie jest to demo pełnoprawne, nie posiada szaty graficznej, jaką będzie można obserwować w pełnym podręczniku, część błędów jeszzce jest w tekście, ale chcemy pokazać, że już mamy to gotowe, tylko poprawki nam tyle zajmują, z wyżej wymienionego powodu podręcznik można ściągnąć z tego linka: http://www.mojagrafomania.prv.pl/Fpnp_demo.rar
Nie ma co, pamiętam te wszystkie szumne hasełka na początku i wielki entuzjazm i teraz po trzech latach macie tylko tłumaczenie w dodatku niekompletne... Na zajęcia z EiS&T miałem takie tłumaczenia na 3 dni w dodatku z językiem techniczym
wybacz Fleance... daliście pokaz lenistwa nie z tej ziemi.
A dla mnie kolejny powód dla którego chyba nigdy nie poprę żadnego forumowego projektu.
Ahem...Mef - sam zes byl przez pewien czas (patrz rok 2004) "koordynatorem" tego projektu (Kazula wtedy prawie nie było) - i jakos 3 dni wam nie starczyły ...wiec za przeproszeniem - twoje porownanie nijak ma sie do rzeczywistosci...
Poza tym - projekt przez spory czas lezał odłogiem (kilka padow forum, strata wszystkich załaczników, komletny rozpad teamu) - na dobre tak naprawde wskrzeszono go w poczatkach 2005 roku - z kompletnie wymienionym składem osobowym (ze starej ekipy tłumaczacej ochowaly sie 2 osoby) i całe prace zaczeły sie niemal od zera...i to tylko w czasie wolnym od pozostalych obowiazków (praca uczelnie, matury itp.) wiec stwierdzenie ze pracowalismy przez 3 lata i nic nie zrobilismy jest malo adekwatne do faktycznego stanu rzeczy.
Na dzien dzisiejszy zostałą garstka ludzi, brak jest tez człowieka od DTP który mial, dokonac finalnego skłądu całosci tekstu...stad tylko demo a nie pełna wersja
Martee, wiem o tym ale wtedy urwał mi się kontakt z forum zupełnie i wstyd mi za to co się porobiło z projektem którego byłem jednym z głównych pomysłodawców... Pozatym zakładaliśmy wtedy duże rozszerzenie i przeróbkę zasad a tu nagle widzę, że tylko tłumaczenie zrobione. Naprawdę smutne, bo takie tłumaczenie to mogłem sam zrobić i wbić do Acrobata w przeciągu tygodnia gdybym wiedział, że tak się skonczy.
I proszę wszystkich o nie komentowanie w stylu "taa napewno byś zrobił, jasne" - bo akurat tak się składa, że jak wróciłem na forum to pierwsze co zrobiłem to przysłałem kreator postaci do PnP. Jego zrobienie zajęło mi 2 dni nauki VB6 i 2 dni pisania (bardziej kombinowania) + dopieszczania - podczas gdy jak widziałem, ludzie od ROKU biadolili "ja zrobie" "tak, ty zrób" albo "a ja to bym tak zrobił..."
(Fakt, że przysłałem go tak późno wynka z tego, że jestem perfekcjonostą i nie chciałem niedokończonego dawać - a że straciłem kod źródłowy i zostało mi tyko exe to długo się biłem z myslami czy taką "surowiznę" dać na forum)
Wszystko zalezy czy w grupie sa tlumacze czy sa "chetni"
Nie ma co pitolic, tylko robic, albo pomoc Mef.
"Smierc nastepuje, jesli punkty żywotnosci postaci spadna poniżej 0 i nie jest możliwa pomoc medyczna" - wolałem oryginalną wersję, że giniesz poniżej -5 HP niezależnie od możliwej pomocy... Jak cię ktoś rozbierze Vindą na -500 to tez lekarz poskłada?
"Wszystkie tury odbywaja sie 'jednoczesnie' podczas 10-sekundowej rundy." - raczej podczas 10 sekund czasu rzeczywistego, bo te rundy to mogą zamieszać początkującym - W rozdziele walka jest już jak należy: "Walka składa sie z tur, zas każda tura odpowiada ok. 10 sekundom czasu rzeczywistego"
"Walka: Ciag zdarzen, które maja miejsce na siatce heksów w rundach trwajacych po około 10 sekund." - trzeba było napisać "w turach" jak wyżej. No i może na siatce heksagonalnej(?)
"Ghule nie moga byc miesniakami." - hmm roboty tez nie bardzo, chyba że zmienicie nazwę na wielki Kloc czy coś w tym stylu.
"Podatnosc na chemie" - na chemikalia...
'Lśnienie" - Świecący byłoby lepsze i blizsze oryginałowi
"Przemowa" - wolałem retorykę
Efekty trafień crit: "9. Przewrócenie (Cel musi wstac w nastepnej rundzie)." - dodałbym, że udany rzut na WT pozwala ustać na nogach (uwzględniając jeszcze perka Stonewall). Oczywiście można modyfikatory itp
"Włacznie z fanatyczna grupa religijna nazywajacych sie PODAŻAJACYMI" - Followers to też znaczy "wyznawcy" - w tym wypadku "wyznawcy apokalipsy" i przy tym bym został
"The Hub (Ośrodek)" - chyba wolę Oś ale to już czepialstwo
Junktown dziwnie uchowało się tłumaczeniu nazwy
"Radoszczur" -nie lepiej po prostu napromieniowany szczór?
"Objasnienia:
OP – Odpornosc Pancerza (...) OP – Odpornosc na Promieniowanie" dałbym OO - odporność na obrażenia a nie 2 razy OP...
Poza licznymi literówkami i tym podobnymi drobiazgami to narazie tyle, może jak przeczytam dokładniej to coś dodam. Pozdro
Edit: Intox, prosiłem wczesniej - bez takich
a to dlaczego bez takich... sorki ale jak czytam ludzi którzy jadą po innych mówiąc, że oni by TO zrobili lepiej i szybciej, ale jednak nie zrobią - to mnie krew zalewa.
Ja tam wole oryginalnego fallouta ale na wersje PNP PL z checia rzuce okiem i sie zapoznam z wizjami tworcow.
Mef - przestan jechac po kolegach z teamu. Skoro byles w niego "az tak" zaangazowany, to zamiast pitolic, podeslij im sugestie poprawek, Twoja wersje.
Popieram przedmowcow. Nikogo oprocz ekipy F: PnP nie obchodzi co tam sie u Was w ekipie dzialo, dlatego wyjasnijcie to na swoim podworku, a nie pierzcie swoich brudow publicznie...
Oczywiście przedstawione sugestie Mef'a postaramy się uwzględnić. Tego demka bym się zbytnio nie czepiał, bo nie jest to najnowsza wersja dokumentu. Najnowsza siedzi zamknięta na komputerze nieobecznego członka ekipy.
Odnośnie nazw i nazwy "Junktown", długi czas trwały spory czy nazwy lokacji tłumaczyć czy nie. Wszyscy mogą siez ową dyskusją zapoznać w dziale PnP. Wiadomo, że długie spory połączone z jakąś tam działalnością w tle zawsze odbijają się niejednolitymi efektami i dziurami...
Mef, wyczuwam u ciebie zawód z powodu braku upgradów w podręczniku. My, zrobiliśmy tłumaczenie i tylko tłumaczenie, bo taka forma jest: po pierwsze, w pełni zgodna z prawami autorskimi; po drugie, pozwala rozszerzać grono Falloutowiczów (wsród nie czytatych po angielsku) zapoznając ich z jednakowymi zasadami; po trzecie, stanowi wygodną bazę do robienia modów.
Ps. Przybijające są wypowiedzi Mefa...
na dzień dzisiejszy kończymy ten podręcznik i ja rezygnuję z zabawy z FPnP, mam na głowie co innego. Projekt Europa upadł. Team sie rozlecial. Bywa. Ja sam do teamu dolaczylem troche ponad rok temu. Od tego czasu skonczylismy tłumaczenie, przeprowadziliśmy ogólną korektę.Bezaliel wybył, a to on składa podręcznik z nową szatą graficzną.
Mef - żal na ciebie patrzeć. MAm propozycję. Trzy dni to nie jest wiele czasu. Dam ci tydzień. Zrób tłumaczenie, strzel fajna szatę graficzną. Z chęcią się z naszym tłumaczeniem wycofam. Byle twoje było zrobione dobrze. I widzisz.. to nie jest tak, że my się opierda... przez rok. Prace się skończyły, a że Bez ma płatnmą robotę na głowie i brak płynnego dostępu do kompa, to już nei nasz problem. Wiem.. to Beza wina, żę nie rzucił pracy dla Fallouta, no ale widzisz... Musi coś jeść chłop.
Sam podręcznik będzie wyglądał zupełnie inaczej, ale że na razie nie ma możliwości jego zaprezentowania, to postanowiliśmy pokazać to demko, żeby ludzie mogli poczytać, pokomentować i ponarzekać.
Mef, nie odpowiadaj proszę na tego posta.
Dobra panowei - Pax Romana (czy jak to sie tam teraz nazywa )
Ja do Mefa nie mam pretensji ze był koordynatorem i nic nie zdziałal - zwlaszcza ze gdzies pisal z jakiego powodu go nie było tyle czasu na sieci... Projekt ten od poczatku mał trudnosci i caly czas tak jest - były chceci byly proby ale wyszło jak wyszło - moze dlatego ze nei zaanagazowalismy sie kazdy an 100% swoich mozliwosci ale jak juz mowilem - traktowalismy ten projekt jako hobby a nie priorytet w zyciu (pewnie własnie dlatego kolosowi wyszedł afterfall a nam sie nie udalo ) Mef jakby nie patrzec - mimo takiego szmatu czasu mamy 98% tekstu który wymaga tylko (albo i aż) finalnej korekty. Bez dobrego składacza musimy zapomniec o klimaycznej szacie graficznej iluistaracjach któe mialy tma sie znalezc i paru innych bajerach...ani czasu ani ludzi którzy teraz mogluiby sie ym zajac) Z drugiej strony - to co włozylismy w ten projekt to nasze - i dlatego PnP PL sie ukaze...nie bedzie taki jak chcielismy ale sie ukaze...
Przez ten czas upadło wiele forumowych projektów - a my mimo wszytko jakos sie jeszcze trzymamy - a ze podrecznik nie spełnia twoich oczekiwan z czasów "pierwszej proby tlumaczenia by Kazul" - sorry, ale jak juz pisal Wedrowca, zdecydowlaismy sie na inna forme przedstawienia tego podrecznika, blizsza oryginalnej wersji.- tego sie bedziemy trzymac
Aha, mef - dzieki za uwagi
@Into - dzieki za wsparcie ale zanim poprosze o jakakolwiek pomoc bede musiał zdecydowac czy bedziemy sie w to bawic...bo ludzi ubywa, a dobrego koordynatora brak ...
Hmm, przyjmuję waszą krytykę mojego pesymizmu ale z drugiej strony może popatrzcie na to tak: wsadziłem kij w mrowisko - poruszyłem strunę na której nikt tu nie gra nigdy... tzn. na wszystkich tablicach o projektach tylko sobie ludzie słodzą a nikt porządnie nie ponarzeka na wieczne poślizgi - może popchnie to wszelkich projektantów trochę? I może oduczy słomianych zapałów... Wiem, że moje wypowiedzi SĄ dobijające ale niosą ziarnko prawdy i chyba wbijanie noża w plecy, zdrada czy "żal na ciebie patrzeć" itp to trochę za mocne słowa. Rozumiem, że podchodzicie uczuciowo do swojej pracy ale to nie jest równoznaczne z niemożnością przyjęcia lekkiej krytyki, czyż nie?
Wszyscy "projektowi" są po prostu za bardzo rozpieszczani tu i dostają tony miodu na tematach "jakie to będzie wspaniałe kiedy wreszcie skończymy" czy "oh dziękujemy wam choć prawie nic nie zrobione" zamiast ruszyć kupry i zachwycić tempem prac, zainspirować innych solidnością - To się tyczy wszelkich projektów wliczając np. Fmud a nie konkretnie PnP...
Pozatym moja frustracja akurat wobec PnP wynika też z faktu, że w 2003(4? w kazdym razie przed mega padem forum) byłem modem na PnP, praktycznie zrobiłem tą tablicę i ciągle ściągałem zainteresowanych, dodawałem kupy pomysłów - jakoś się to żwawo ruszało mimo, że miałem dość zajęty rok na uczelni wtedy... A jak po przymusowej przerwie wróciłem na forum to tablica leży jak jakiś zarośnięty śmietnik na który czasem ktoś rzuci post "co tam z PnP po polskiemu". Na to dopiero smutno patrzeć było...
A co do konsultacji czy porad to bardzo chętnie np na GG: 1568707 - jestem jeszcze przez tydzień potem spadam do UK. Później złapiecie mnie na stałe dopiero ...hmm... po wakacjach i miesiącu miodowym czyli koło października
Już nie marudzę, obiecuje (no dobra do następnego "może zrobimy..." )
Widzisz kłopot leży właśnie w pracy zespołowej, która niebardzo mi "zespołowo" wychodzi tzn. albo robię sam i przepadam na tydzień dla świata albo moj "zespół" zostaje momentalnie sprowadzony do roli "pomniejszych pomocników" od wyszukiwania jakiś pierdół, na które nie mam czasu... Po prostu nie umiem zaufać innym, że zrobią równie dobrze. Także swoje ponarzekałem na opóźnienia, może nieco za ostrym językiem... ALE - chwała wam za umiejetność jakiegokolwiek zgrania więcej niż jednego człowieka
Co do owego niusa to rzeczywiście wesoło by było heh, wystarczyła mi grobowa wiadomość - forum padło, wszelkie posty/załączniki stracone...
A co do dawnych czasów, ehh nawet spam był jakiś bardziej krzepiący i miły a mniej bezmyslny wtedy
Danwe czasy mają to do siebie, że minęły Widzisz Mef... Tłumaczenie poszło nawet szybko, z ujednoliceniem było o wiele gorzej, ale jakoś to jest. W ogóle jeśli o mnie idzie, to był to pierwszy projekt takiego rodzaju, w jakim brałem udział. Kompletna nowość.
A co do tego: nikt nie narzeka, że jest opóźnienie, to zapytaj się Wędrowcy ile się nanarzekałem na to, żę podręcznik już dawno miał być, zapytaj sie mTz jak na niego naskakiwałem, żeby popchnął prace. Gdybyś widział naszą tablicę, gdzie co jakiś czas zaczynałem robić burzę. Cóż... czasem po prostu sie nie da.
I tak dobrze, zę jest to zrobione
Moim zdaniem jeśli chodzi o terminologię, najlepiej trzymać się tej CD Projektu (nie tylko dlatego, że byłem jednym z tłumaczy F2). Tłumaczenie niektórych nazw może i było kontrowersyjne, ale robienie kolejnej, również niezbyt idealnej wersji IMHO mija się z celem, szczególnie że wielu polskich graczy przywykło już do tłumaczenia CDP i że zapewne na nim oparte będzie tłumaczenie Fallouta 3.
jako ze od jakiegos czasu nie jestem w teamie ale doskonale pamietam wszystkie czasy F:PNP PL wlacznie z pierwszym postem Kazula zeby tego dokonac, skwituje Mef twoje wywody dwoma slowami: przestan p****ć a kazdemu kto ma watpliwosci kiedy projekt naprawde ruszyl z miejsca i komu zawdzieczamy ze jeszcze jest szansa na wydanie podrecznika F PNP PL proponuje przejrzec stare tematy, jeszcze na forum publicznym. Tam sie dowiecie kto co robil i ile to sie mef nie narobil strasznie, jak my wszyscy wtedy... Zreszta rok temu rozmawialem o tym z drapichrustem na OT (tzn nie konkretnie o tobie tylko o poczatkach projektu). Gratuluje moim kolegom i bylym wspolpracownikom ze mimo ze czasy ciezkie to i tak chce im sie i pracuja, a to demo jest efektem ich pracy tak trzymac!
Widget - sobie też gratuluj. Też w tym przeca pazurki maczałeś