ďťż
Katalog znalezionych fraz
Erotyka — strony, Obrazki i wiele więcej na WordPress

Nie majac czasu (oraz nie posiadajac nowego numeru cd-action) nie moge wam dokladnie opisac co w lipcowym numerze tego czasopisma sie znajduje, jednak jako przedsmak podam wam kawalek tekstu mojego kolegi z redakcji.

Ha, mamy dla was DUŻY (4 strony!) BETATEST FALLOUT 3. Tak jest, oczy was nie mylą. Byliśmy, widzieliśmy, graliśmy, jako jedyni przedstawiciele polskiej branży gierkowej. I co, spodziewaliście się tego? Hę? No właśnie...! - cybersport.pl

Jak widzicie wiec, najwiekszy w Polsce co miesiecznik o grach komputerowych dorwal sie do bety F3. Jezeli ktos ma okazje - niech wiec kupuje owa gazete i stresci pozostalej garstce fanow co mozemy tam ciekawego znalezc.

Oczywiscie to nie wszystko, jest takze wiele innych ciekawych do przeczytania tematow, dotyczacych takich gier jak Diablo III oraz CoD: WaW.

Link do calego newsa - klik!.


Wie ktoś, czy w jakichś marketach/empikach/gdziekolwiek mają na półkach odfoliowane CD-Action? Dla czterech stron całego pisma kupować mi się nie widzi, a reszta z tego, co tam piszą, niespecjalnie mnie interesuje...
Kiedys w hipermarketach typu Real, albo innych supermarketach byly odfoliowane CDA. Bali sie zeby ludzie im plytek nie pokradli, wiec sami rozpakowywali gazete a plytki dokaldali chyba po zakupie...

Ha, mamy dla was DUŻY (4 strony!) BETATEST FALLOUT 3. Tak jest, oczy was nie mylą. Byliśmy, widzieliśmy, graliśmy, jako jedyni przedstawiciele polskiej branży gierkowej. I co, spodziewaliście się tego? Hę? No właśnie...!



Domyślam się już jaki był koszt dostępu do tego Betatesta. Pisać dobrze, dobrze i tylko dobrze przy okazji dorzucając pierniczenie o rewolucjach, wspaniałości, innowacyjności i tym podobnych bredniach. A i oczywiście że to jest 100% Fallout! Wszelki krytycyzm i obiektywizm jest surowo zakazany pod groźbą wykluczenia z przyszłych pokazów!


Ktoś na Schronie w komentarzach to podał - ciekawe kto to był

Zaś wracając do tematu, hmm... Cztery strony? Ciekawe jaki jest stosunek ilości tekstu do powierzchni fot - zapewne tych samych które wszyscy znają od n-miesięcy




Pisać dobrze, dobrze i tylko dobrze przy okazji dorzucając pierniczenie o rewolucjach, wspaniałości, innowacyjności i tym podobnych bredniach.
CDA tego nie musi robić - wystarczy jak Cenega przy każdym newsie dotyczącym F3, poda informacje - zapewne po to by samych siebie do tego przekonać - że mamy do czyniena z najbardziej oczekiwaną grą roku, która da wspaniałą rozgrywkę na Pustkowiach, i inne takie tego typu pierdoły.

Kilka takich newsów i fakt medialny stanie się faktem rzeczywistym
Co ciekawsze dodatkowo bedzie jeszcze...

MODULATOR:
* Fallout: Tactics – Awaken


Blade, mówisz serio? Bo wiem, że od jakiegoś czasu faktycznie piszą o modach do gier. Poza tym czterostronicowy artykuł o takiej grze to nic wielkiego (zwłaszcza, jak znowu dali screeny zajmujące 75% powierzchni stron), bo zdarzały się już nawet po siedem, osiem.
Nie...

Te po 7-8 to inny wogóle dział.... To "temat numeru" a nie "zapowiedź"

Do tego i tematy numeru i zapowiedzi zawsze są pisane optymistycznym stylem... to jakiś konwenans, albo zasada... tak czy siak jest to we wszystkich zapowiedziać wszystkiego na wszystkich serwisach, we wszystkich pisemkach....

Bo wyobraźcie sobie zapowiedź skreślającą od razu produkt... skoro już w zapowiedzi piszą że będzie do dupy to po co czytać taką zapowiedź? Od określania czy produkt jest OK czy szajs są recenzje...

Więc na bank będą tam ochy i achy
Niech ktoś skany wrzuci.
obawiam się że to... przestępstwo... pirackiego fallouta też można wrzucić

Jak tak bardzo cię to inreresuje to idź do tesco czy innego inter marche tam są zawsze rozpakowane egzemplarze do poczytania, albo pożycz od kolegi, albo po prostu kup

Niech ktoś skany wrzuci.


Headbanger, wiem, że są tematy numeru, rzecz w tym, że taka gra by się do niego nadawała, a tu tylko cztery strony. I w dodatku w tym miesiącu nie chciało mi się iść po CDA do kiosku, a tu taka atrakcja...
Temat numeru pojawia się najczęściej miesiąc - dwa przed premierą i to po specjalnym pokazie + graniu w betę. Poza tym na F3 jeszcze jest za mało materiału...
Czytał już to ktoś? A jeśli tak - to czy jest tam coś nowego, co skłonić może do przejścia się do sklepu w celu poczytania sobie pisma z sidi?
Nie sadze, zeby ktos czytal - CD Action wychodzi 8 lipca dopiero ;].
No dobra.... przeczytałem i co tu dużo mówić jest albo bardzo źle, albo bardzo dobrze

Zacznijmy od początku, beta testy odbyły się w Waszyngtonie, wysłannik CD-A był jedynym przedstawicielem z Polski. Wszyscy dostali te samą postać, tak więc pominięto proces jej tworzenia i tutorial. Opuszczenie krypty 101 było ułatwione bo Bethesda nie ustawiła strażników, którzy zawracali by głównego bohatera. Tu pojawia się informacja, że "jeśli chodzi o treść i lokacje, gra jest już skończona...". Co tu dużo gadać, Beth będzie teraz szlifować kanty i wyłapywać błędy. Na początek grający dostali pistolet ze sporym zapasem amunicji, pip-boya i taśmę z wiadomością od ojca, którego mamy odnaleźć i z której dowiadujemy się o mieście Megaton. Kolejna rzecz to obraz terenu jaki ukazuje się po wyjściu z krypty, wiadomo, zniszczenia, gruzy, sterczące kikuty drzew i robot propagandowy latający niczym batman i nadający przemówienia prezydenta Enklawy. Dalej trafiamy do Megatonu, gdzie naszym oczom ukazuje się trochę żyjącej cywilizacji, z szeryfem na czele. Poza tym jest dom uciech i atomówka-niewybuch, tu pojawia się pierwsze zadanie, o którym większość z Was już pewnie słyszała: albo rozbrajamy niewybuch, albo zmiatamy Megaton z powierzchni ziemi. Wybór należy do nas i tu pojawia się ciekawa rzecz. Jeżeli chodzi o karme to nie ma cyferek, które określałyby to czy jesteśmy dobry czy źli, natomiast są obrazki, pip-boy ze skrzydełkami aniołka bądź różkami diabełka. Podobno twórcy celowo zrezygnowali z poprzedniego systemu obrazowania naszego charakteru. Czy to dobrze, czy to źle oceńcie sami. Jeżeli nabroimy za bardzo to staniemy się na tyle rozpoznawalni, że wszyscy w miasteczku będą do nas nastawieni nieufnie, co może skończyć się walką i oczywiście odwrotnie. W takim przypadku można zawsze uciec z miasta na kilka dni i to może pomóc w ukojeniu nerwowości wśród tubylców. Jednakże po kolejnych wybrykach możemy już nie zdążyć uciec z miasta. Poruszanie się po świecie jest ułatwione przez kompas, może on wskazywać kierunki gdzie znajdują się miejsca, w których mamy coś do zrobienia, możemy zaznaczać własne punkty nawigacyjne na mapie w pip-boyu, kompas wskazuje również miejsca, które mogą okazać się dla nas ciekawe i tu cytat "może to być zarówno szkoła za bandziorami, kino z wrakami samochodów, boisko do baseballu z wiszącymi na siatce trupami, mała osada na estakadzie albo normalne miasteczko". Autor dalej rozwodzi się nad systemem V.A.T.S., dzięki któremu w pierwszym momencie wydaje nam się, że gramy w fajnego moda do Obliviona. Ale do rzeczy, można walczyć zarówno w czasie rzeczywistym jak i za pomocą V.A.T.S. - "czas się zatrzymuje, na ekranie pojawiają się dodatkowe wskaźniki, a my w spokoju możemy zaplanować, kogo i gdzie chcemy trafić". Stimpaki działają miejscowo, tak więc jeżeli mamy złamaną rękę to możemy ją przywołać do porządku poprzez wbicie w nią stimpaka. Cele składają się z podobnych części jak w F1 lub F2, czyli ręka, noga, tułw, głowa, ewentualnie kolec u skorpiona. Mamy wypisane szanse na trafienie każdej z części, oraz informacje o ile zmniejszy się poziom punktów życia przeciwnika jeżeli wszystko ataki wypadną nam pomyślnie. Kiedy wielkie planowanie mamy już za sobą odpalamy zegarek - przywracamy upływ czasu i po kilku sekundach zbieramy naszą szczękę z podłogi. Dlaczego? "Akcje obserwujemy z kamery filmowej, która automatycznie pokazuje bardziej smakowite kawałki (np. eksplodujące głowy)". Oczywiście wrogowie nie stoją jak słupy soli ale również atakują. Autor porusza jeszcze dwie kwestie jeżeli chodzi o V.A.T.S.: walka wręcz i rzut granatem. W obu przypadkach nie ma opcji celowania w konkretne części ciała, a dodatkowo przy walce wręcz nasz bohater automatycznie skraca dystans dzielący jego i wroga. No i to by było na tyle, czyli ogólnie rzecz pisząc jest tego niewiele, aczkolwiek do zniesienia. Co nam pozostaje? Chyba tylko czekać

Informacja dla fanów Greenpeac'u, papierowych torebek i tych którym szkoda kasy na kupienie CDA: tak, w Empiku można bez większego stresu obedrzeć czasopismo z folii i wchłonąć treść artykułu za darmo, tylko błagam Was szanujcie te gazetki, bo niektóre egzemplarze są później w opłakanym stanie...
Strony są dwie a screenow jest 4 które juz wszyscy 100 razy widzieliśmy :/

Jakieś informacje o dzieciach w grze? Narkotykach i innym "mature contencie" jak to za oceanem ładnie nazywają?
Wbijasz stimpaka w złamaną rękę i ci się składa... OMG, ale popłynęli
System karmy może będzie działać, a może nie - czy to diabełki, czy liczby - dla mnie jeden pies, byleby nastawienie do bohatera się zmieniało.

Jakieś informacje o dzieciach w grze? Narkotykach i innym "mature contencie" jak to za oceanem ładnie nazywają?



Wbijasz stimpaka w złamaną rękę i ci się składa... OMG, ale popłynęli

LoL Kiedy zmusiłem się do przeczytania posta Sanki Ho myślałem, że się mi jakies trefne Cd-Action trafiło bo kurde pisał o rzeczach których ja w swoim CDA nie znalazłem Hehe po czym spjrzałem na okładke CDA a tam pisze: Numer 06/208 Czerwiec 2008 LoL Mam totalnego ROTFLA
Bo mnie krew zaleje... Kiedyś było trzeba szukać torby lekarskiej i mieć zdolności medyczne albo iść do specjalisty, żeby wyleczyć taki skomplikowany uraz, a teraz sprawę ma załatwić stimpak? Może jeszcze się okaże, że to będzie jedyny dostępny środek medyczny dobry na wszystko, łącznie z ukąszeniem radskorpiona.
A co do karmy, to jakiś system naliczania musi być, bo inaczej zabijesz 100 niewinnych osób, po czym znajdziesz czyjegoś zaginionego psa i już będziesz zbawcą pustkowi...
w PSX Extrema było że leczenie stimpakami i innymi medykamentami urządzeniami zależy od umiejętności w medycynie a w kwestji dzieci ekipa nabierała wody w usta i zmieniała temat zaczynając gadać o pogodzie (co to mnie dziwne bo z jednej strony ogłaszają że nie będzie zabijania dzieci a z drugiej wymigują się od dawania na ten temat odpowiedzi do prasy coś z tym kombinują )

Poza tym znaleźli popsutego robota strażniczego i go naprawili i ten robot graczowi pomagał ale potem zza skałek wyskoczył szpon śmierci i rozszarpał robota Poza tym autor sugeruje że "liczba zjedzonych ciał" to jakiś bajer który pojawia się gdy posiądziemy jakąś umiejętność regenaracji sił poprzez zjadanie ludzkich ciała coś w stylu kanibala itp A i bronie mu się bardzo podobały i podobno grafika i prędkość działania będzie lepsza w wersji na PC. A i jeszcze bardzo ważny będzie stan techniczny broni broń dopakowana zmodyfikowna w bardz słabym stanie technicznym będzie gorsza od zwykłej nie dopakowanej ale w idealnym stanie magazynowym (broń będzie można naprawiać). Pancerze wspomagane też będzie się naprawiać ale będzie do tego potrzeba skomplikowanego sprzętu znajdującego się tylko w paru miejscach. I na przykład zwykły pancerz może lepiej chronić od starego, nieserwisowanego, zardzewiałego pancerza wspomaganego.

Więcej opisze w niusie na Schronie. W PSX artykuł krótki ale bardzo konkretny.
KeniG, z dziećmi sytuacja ma się tak, że zabić ich nie można, bo ci zawsze uciekną. howard pisze o tym wyraźnie w odpowiedziach do wywiadu. Podobnie sprawa ma sie z kilkoma (podobno tylko) NPCami, bez których niemożliwe staje się przejście gry - tyle że "zabijając" ich. pozbawia się dziadów przytomności na chwilę... jak w Oblivionie .
Te dzieci muszą znać niezłe sztuczki unikania jak nawet rakieta ich nie ruszy czy strzał z strzelby w głowę Ale mimo wszytko w Australii gra jest przegrana, powód? główny bohater może używać morfiny(?).

Bethesda już przekonała mnie totalnie że robią kolejnego spin-offa i lepiej być nie może
hype hype hype hype
maksymalny
Moze nie bedzie AZ tak zle, glowy do gory, moze okaze sie jeszcze, ze wszystko bedzie o wiele ciekawsze, niz to opisane jest w CD-Action .

Jak bede cos jeszcze wiedzial to bede pisal.
będzie źle... już to widać po pierwszych screenach

czemu do k$%^# nędzy nie mogli zrobić takiej perełki grafcznej jak Blizzard Diablo3

Akurat fani gęsto-często po D3 jadą za grafikę. Chyba, że chodzi ci o fakt posiadania rzutu izometrycznego.
Jadą za te baśniowe i miłe dla oka wizualizacje scenerii - że za mało mroczne są.
podsumowuja te bete w cda tak iz po kilku godzinach gry jest bardzo dobrze bla bla. nie wytrybili ze oblivion tak samo mydlil oczy i przez pierwsze kilka godzin wydawal sie byc swietna gra... no nic, juz niedlugo sie okaze czy optymisci maja racje
chodzi mi o animacje a rzucie izometrycznym, o tą interakcję z otoczeniem
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • erfly06132.opx.pl


  • © Erotyka — strony, Obrazki i wiele więcej na WordPress Design by Colombia Hosting