ďťż
Katalog znalezionych fraz
Erotyka — strony, Obrazki i wiele więcej na WordPress

Tak panie i panowie;)! Zbliza sie zaglada Ziemi... Ziemi takiej jaka ja znamy... Saddam Hussejn & G. Bush: Bestia z Apokalipsy wg św Jana... wojna w Fallach tez zaczela sie o rope... a o co walczy Ameryka? Nie, oni nie chca tego by Saddam się rozbroil... oni chca ROPY!!! FALLOUT IS COMING!!!


Amerykance maja po prostu za duzo naprodukowanej broni i amunicji, starzejacego sie w hangarach sparzetu i nie zaprawionych w boju komandosow - swierzbia ich lapy - to cos na zasadzie "My chcemy ropy - a jak nam nie dacie to oskarzymy was o terroryzm i skaldownie atomowek i rozniesiemy Was w pyl a potem sami sobie wezmiemy".... - to jest chore....:confused:
A czy uwazasz ze ci komandosi naprawde chca leciec to wuja Saddama? Brod, smrod, glod... I kule ktore moga cie wyslac dosc wysoko;)... Moge sie oczywoscie mylic, ale...
Oj na pewno sa tacy, ktorzy uwielbiaja zabijac, uwielbiaja widok krwi, podnieca ich zadawanie bolu - nie twierdze, ze tacy sa amerykanscy komandosi - ale kto wie?

Ale mysle, ze masz racje - nie mozna bagatelizowac tego zjawiska - to moze skonczyc sie naprawde paskudnie...

Kolejna przykra sprawa - Korea Polnocna i jej zapedy nuklearne ....


Jeśli chodzi o polskich komandosów, a zresztą wszystkich żołnieży to oni nawet chętnie wyjerzdzają. Wszyscy to ochotnicy, jeżdzo po prostu dla dodatku frontowego...
GRIGORIJ - moze wizytka u psychologa? Nadmiar gier komputerowych?

Tak, ci goscie gadaja ze sa super twardzi, niezniszczalni i chca kopac arabskie dupska. Jednak, kiedy ich koleha dostanie 7.62mm w glowe i przepieknie bryznie na kumpli, to wtedy wszyscy zaczna srac po gaciach (doslownie). W czasie WW2, ponad 50% zolnierzy przyznawalo sie ze podczas swojej pierwszej wielkiej bitwy zrobilo kupe w gacie. Takze, nie ma tak fajnie.

Poza tym, popieram atak na Irak i Koree Pln. Nie chcialbym, aby ktoregos dnia, ktos powiedzial "widzicie, trzeba bylo drania zajebac". Kiedy spadnie komus na leb atomowka, albo biologic jakis...

A Francja i Niemcy (ci wymordowali pol swiata, ale atak na "niewinnego" sadama to zlo!)to pedaly i tchorze, ktore wola grzac wlasne dupy u siebie. Ciekawe co by bylo, gdyby dojebali samolotem w Eifella w czasie pelnej turystyki, albo w Berlinie rozpylili waglika czy cos...
Widze, ze nam obydwu przyda sie wyzyta u psychologa

Masz dosyc brutalne poglady DargH - moze od razu spuscic tam atomowke? - i po sprawie, wszystkie paparuchy pojda do piachu... - rozpetujac wojne niczego sie nie rozwiaze - wojna nigdy nie tworzy - zawsze niszczy (war never changes) - to walsnie jest przeslanie Fallouta.

Ale z drogiej strony - prawo sredniowiecza "oko za oko" bywa przydatne jesli chodzi o osobista zemste...
Tak, tak, walniesz atomówke na Irak a potem będziesz po 10 zl za litr bęzyny płacił :stop:... o tym nie pomyślałeś co? Zapamiętaj sobie: W każdej wojnie chodzi o pieeniądzem, w misjach pokojowych też, choć może to nie w dosłownym tego słowa znaczeniu...

Wiecie co... może jesteście zdania że Należy dać sobie spokuj z Irakiem i Koreom, niech oni się uzbroją w broń atomowom, a potem nią straszo wszystkich... ONZ ma na celu zachowanie stabilizacji, jak w ręce takich krajów wpadnie broń atomowa to my będziemy srać w gacie i bać się czy nam Husain atomuwki nie wpakuje do domu... :-/
Ta moja wypowiedz z atomowka miala miec w sobie nutke ironii - wiadomo, ze tak sie nie stanie - ale nadal uwazam, ze sila niczego sie nie rozwiaze - istnieje jeszcze cosik takiego jak dyplomacja - i w niej nadzieja...
Super bedzie! A dopiero beda jaja, jak ktos rozpyli ebole!("12 malp")

Grigrorij - oj niedobrze z toba! Od razu atromowki, czy ty nie jestes za abrdzo agresywny? :]
No w nas raczej nie wpakuje, przezież zapraszał ostatnio Leppera do siebie

Lepper zostanie prezydentem i mamy spokuj.:bs:

A tak poważniej to wojna nie rozwiaże sprawy bo nigdy jeszcze nie rozwiazała, była pustynna b. i co ? I nic.

Trzeba to zrobić drogą pokojową, a amerykanie z brytyjczykami juz się dogadali 60% ropy dla USA 30% dla GB 10% (sic!) na odbudowe Iraku ze zniszczeń.
Pokojowo? Moze lepiej korytarzowo?

Bledne dane jargo: 55% ropy dla USA 25% dla GB 10% (sic!) na odbudowe Iraku ze zniszczeń ORAZ 10% dla mnie. (a niby skad moje poglady? a?):>
a może zrobimy moda do ft GB vs SH :bs: ?
Przeciez George DebilYou Bush wyglada jak szympans! - czy taka malpa moze podejmowac decyzje na taka skale? :bs: - pewnie jezdzi limuzyna z silnikiem Diesla i potrzeba mu troche darmowej ropy.

Co do tych 10 % - w Iraku i tak jest syf wiec nie bedzie co odpudowywac (nawet jesli - to na odbudowe glinianych domkow nie potrzeba az tyle tej ropy) - wiec kolejne 7-10 % mozemy sobie przywlaszczyc :bs: :jezyk:
Czyli 5% dla mnie, bede mial juz 15%... okay, zgadzam sie.
my sie z qmplami na osiedlu juz przygtowalismy:) jest paczka do Vaulta ;P czytaj piwnicy ... jeden studnet biotechnologii by ktos mogl potem piwo robic, jeden od trawki... dwoch militarystow i co ladniejsze laski wezmiemy bo gatunek przetrwal :> przygtowani zwarci i gotowi
Pomijając fakt, że w Czeczenii też poszło (i idzie) o ropę, to _podobno_ w Afganistanie też są całkiem bogate, choć nie eksploatowane złoza ropy.

Lobby paliwowe wykorzystało Czarnobyl do swojej propagandy przeciwko paliwom niekonwencjonalnym, a koncerny samochodowe do dziś nie wypuściły samochodów na ogniwa paliwowe, choć technologia jest opracowana i gotowa do zastosowania... zdziwieni???

PS. W WTC podczas 11.09.01 nie było _podobno_ żadnego obywatela żydowskiego bądź osoby żydowskiego pochodzenia...

To były tylko głupie, niezwiązane ze sobą, i w większości nie mające (choć nie wszystkie) podstaw.

A co do atomówek... Pamiętacie Koreę? A dokładniej Wojnę w Korei? Północ- Południe. Mój boże, Amerykanie mają bzika na tym punkcie

Wiecie, co chciał Mc Arthur (wielki facet!) zrobić? Rodzeństwo Trinity, Fatmana i Littleboya na Phenian, Pekin, Shenyang, Szanghaj (chyba jeszcze jakieś Mandżurskie miasta) i Władywostok (sic!) chciał zrzucić. TO się nazywa zagrożenie Falloutem.

Mam napisać jeszcze coś?

Aha, wojna z Irakiem będzie. Tak samo, jak wstąpimy do UE. "Nie ważne, kto głosuje, wazne, kto liczy głosy"- Józef Dżugaszwili, człowiek ze Stali... vel Chłopiec z Gorie.
Na potwierdzenie moich domyslow co do pokrewienstwa Busha z szympansem - dodaje fotke
święta prawda grigorij
Stalo sie to co sie mialo stac:) czyli rozpetala sie ciekawa dyskusja... Ja za WOJNA nie jestem... mogli by Saddamowi wyslac bombke w paczce;) mniej osob by zginelo... Czemu nikt nie mysli o tych cywilach ktorzy zgina BEZ POWODU???

PS. A co Busha spokrewnionego z malpami... zgadzam sie... wkoncu to Bush-man;)
[QUOTE]Zapoczątkowane przez KILLian

.... A co Busha spokrewnionego z malpami... zgadzam sie... wkoncu to Bush-man;) [/QUOTE]

Byl nawet kiedys taki film "George from the jungle" (u nas chyba nazywalo sie to "George prosto z drzewa") - taka parodia Tarzana - film nawet adekwatny do dyskusji :D:D
Tak, ale niech na tą paczke nakleją znaczek...

A co do Busha to nawet i jest podobny

Jak słysze słowo Bushman to mi się z niemieckim kojarzy
jedna z najbardziej denerwujacych zeczy jest to ze nasz super premier Miller lize d*** dla buszmena i popiera wojne z binladynem!!! niedawno rozpoczela sie jakas konferencj panstw europejskich w sprawie wojny i polska NIE zostala zaproszona do tych rozmow wlasnie ze wzgledu na prezentowany stosunek do sytuacji w afganistanie:mad1:
Masz racje Elv - polskie zaangazowanie w operacje militarne jest chyba zbyt intensywne - Polska jest obecnie wymieniana przez ministra spraw zagranicznych Iraku jako jeden z czterech najwiekszych sprzymierzencow Ameryki w agresji na Bagdad - tylko czekac, az nam sie jakis zamachowiec zabojca zdetonuje w metrze warszawskim...
hehe zamachow terrorystycznych to chyba nie musimy sie bac a to (chyba) dlatego ze swiata najzwyczajniej g**no obchodzi czy w polsce bedzie stal palac kultury czy nie:bs: jest tez druga strona medalu - nasza armia jest tak malo znaczaca ze nawet binladyn nie musi sie chyba zbytnio obawiac naszego zmasowanego ataku wiec nie bedzie zaprzatal sobie nami glowy:-))))))
Może to dziwnie zabrzmi, ale cieszę się z tego, co powiedział Elvis - że Polska jest za słaba, żeby ją atakować. Chyba, że powstaną u nas bazy USA, wtedy to się dopiero zaczną jaja.
Nie jaja, grzyby

PS. Zawsze chciałem mieć M16- może jak będą bazy w Polsce to amerykanie będa sprzedawać za wódkę?
E, kałachy i tak sa lepsze.
Bazy amerykanskie predzej powstana w Czechach niz w Polsce (na szczescie). Ale w sumie macie racje - ludzimy sie, ze mamy dobra pozycje w Swiecie i powoli wpraszamy sie do elit - ale tak na prawde nie znaczymy wiele... niestety... a moze stety?? - w kazdym razie potrzeba nam jeszcze ze sto lat pokoju zeby Polska do czegos sensownego doszla pod wzgledem gospodarczym i militarnym...
Cóż... ale M16 ma jak to się mówi wartość kolekcjonerską

Co do baz- oczywicie, Czesi mają świetne tereny na poligony, rozlegle lotniska i doskonale przygotowane na przyjęcie amerykańskich okrętów porty

Więc niech amerykanie jadą sobie do pepiczków Pozdrowienia dla DJ Slamaka
Smieszy mnie fakt, ze mimo iz Polska jest nie najlepiej rozwinieta pod wzgledem militarnym, nasz rzad pcha sie do tej wojny jak mucha do...drzwi...taa

A ja zamachu nie chce! Bo mieszkam w Wawie
ej no defetysci nasza armia jest zwarta i gotowa nie oddamy ani guzika!!! a moze i jakies kolonie dostaniemy od brata zza ocenu ;> a powaznie to zycze im wielu samolotow w wiezowcach
"brata zza oceanu" w odniesieniu dla USA, hmmm ciekawe nie, do niedawna czesto uzywane bylo stwierdzenie "brat ze wschodu" w odniesieniu do ZSRR. Kumajac sie z tym pierwszym "bratem" Polska nienajlepiej wyszla, nic lepszego nie przewiduje jesli chodzi o tego drugiego. Mowiac krotko: pierdole USA :smoke:
Jaki tam z niego brat?? - nazwlabym go raczej przyszywanym siostrzencem - jest przeciez duuzo mlodszy - to Amerykance powinni nam sie podlizywac a nie odwrotnie :mad1:
Amerykanie na dobrą sprawe są tacy silni bo nie mieli u siebie poważnej wojny... :-/ podczas gdy w Europie było ich kilka... i zawsze amerykanie brali w nich udział(mam na myśli światowa)... a patrzcie... jak to wpłyneło na ich gospodarke... właśnie dlatego my się podlizujemy im, a ni odwrotnie :-/.

Z drugiej strony to mają fajnie w ameryjkańskich szkołach... patrzcie o ile mają ktutszą historie
Ja juz mam caly plan z kolezanka ulozony na wypadek wojny... za czasow komunizmu gdy wszystko bylo na kartki a inflacja siegala 600 % i pieniadze stracily swoja wartosc, srodkiem platniczym byla vodka...popamietacie moje slowa, kiedy na polkach w sklepie ujrzycie wode przez u naszej produkcji :bs:
Tak - z polish vodką wiele mozna zdzialac :bs: - juz Gerard Heime cos o tym wspominal..
Eee. vodką to można dużo zdziałać zwłaszcza u rosjan
A ja teraz wsadzę kij w mrowisko, bo lubię wywoływać zacięte dyskusje.

Po pierwsze:Amerykanom nie chodzi o ropę , co byście wiedzieli gdybyście zobaczyli o co chodziło w wojnie w Zatoce na początku lat 90.

Np:

a) 10 lat temu Amerykanie zwrócili pola naftowe w Kuwejcie właścicielom.

Amerykańskie wydatki na wojnę i okupację Iraku przewyższyłyby korzyści z wydobycia 2,5 mln baryłek dziennie produkowanych przez Irak.

c) Wiem powiecie, że przecież nie cała wydajność jest wykorzystana. Tak, macie rację, tylko że według szacunków różnych firm, zajmujących się między innymi doradztwem, aby zacząć produkować 6 mln. baryłek dziennnie potrzeba tak dużo czasu, że nawet druga kadencja Busha do tego nie wystarczy.

d) centralnym punktem programu odbudowy Iraku po wojnie ma być "żywność za ropę".

Wnioski: o wiele łatwiej o tą rope można by się dogadać politycznie zapewniając Sadamowi kasę za nią.

Tak naprawdę cały ten region jest tykającą bombą zegarową. Taka Arabia Saudyjska także produkuje ropę, a nikt się jej jeszcze nie czepia.

Wygranie wojny z Irakiem i wprowadzenie potem demokracji, ma pokazać, że wsteczne reżimy w tym rejonie świata, pobudzają radykalizm. Ma być także przestrogą dla innych państw tego rejonu, że jeśli nie otworzą swoich państw na demokrację i inne wartości takie jak wolność dla obywateli, to może ich spotkać los Iraku. Czy jest to pokaz siły? Tak. Ale popatrzcie co robi Korea.

Odbudowanie gospodarki w tamtym regionie także otworzy rynki zbytu i nakręci gospodarkę Ameryki. Zresztą tak samo jak wojna (niestety).

--------------------------------------------------------------------------------

Co do KOREII

To zbroją się w bomby i pokazują swoją siłe po to żeby zdobyć więcej kasy od państw rozwiniętych jako pomoc. Tylko, że zamiast ładować tą kasę w rozwój gospodarki to jak zwykle władza w tym państwie przeje ją i wykorzysta na swoje zachcianki, a ludzie dalej będą głodować.

Nie wiem czy wiecie, ale wczoraj podano, że zostały wysłane amerykańskie bombowce do baz amerykańskich w okolice Koreii, więc sytuacja się zaostrza.

--------------------------------------------------------------------------------

A jeśli chodzi o popieranie przez Polskę Amerykanów to przypomnijcie sobie II Wojną Światową. Chcecie poprzeć Niemcy, Francję. Jedni na nas najechali, bo nikt nie skopał odpowiednio wcześnie dupy hitlerowi i pozwolił mu się zbroić. A na sojuszu z Francją wyszliśmy pięknie. Jak Niemcy, nas zaatakowali to Żabojady nawet palcem nie ruszyli żeby nas wesprzeć, a potem po kilku dniach się poddali nie tracąc prawie żadnego żołnierza. Polacy potem walczyli i latali samolotami brytyjskimi, żeby bronić Londynu w największej bitwie powietrznej i szło im bardzo dobrze. To właśnie potem z inicjatywy Ameryki i przy wsparciu Anglii dostaliśmy pomoc, a powstańcy mieli czym walczyć (zrzuty).

To Ameryka najczęściej nas wspierała i dlatego to ich powinniśmy popierać. Po drugie mają silną i zdrową gospodarkę, a ostatnie afery już powodują zmiay i wzmocnienia w pozostałych firmach.

Ciekawe czy to ktoś z Was dał radę to w całości przeczytać . Czekam z niecierpliwością na polemikę.
Torr nie lubić Ameryka, Torr lubić Muu Muus. Robaki być złe i chcieć skrzywdzić Muu Muus:jezyk: :jump: :sciana: :zzeby:
Jimmy Rules jes gupi
...i pisze 2 posty pod rząd... To nie będzie tolerowane nawet w Thunderdome!

Jimmy - rozumiem, ze to jestes Ty na tym zdjęciu?
Antybiotyk, czemu napisales ze chcemy poprzec francje i niemcy? To ze nie popieram wojny nie znaczy ze popieram francje i niemcy! A tobie Jimmy co sie stalo?
Dobra. Przyznaje. Nie popieranie wojny nie oznacza, że oficjalnie popieramy Francję czy Niemcy. Ale udzielilibyśmy im w ten sposób politycznego wsparcia i mogliby to potem wykorzystywać.

Zresztą zachownie Francuzów i ochrzanianie państw, które mają wejść do Uni Europejskiej pokazuje, że się nas mimo wszystko boją. Mamy duży wpływ na zachowania rządów w naszym regionie, a oprócz tego dostaniemy sporo głosów na wszelkich obradach Uni. To powoduje, że Francja, która chce uchodzić za mocarstwo, coraz bardziej traci na sile politycznej na Świecie. Amerykanie zabiegają o wsparcie dla wojny u Rosjan, a nie u nich.

Co ciekawe część Amerykanów przestaje kupować francuskie produkty. To jest prawdziwy bojkot. Szkoda, że jak trzeba to Polacy nie potrafią się tak jednoczyć. Nie mówię tu od razu o powstaniach bo trochę ich w naszej historii było i narazie wystarczy

A co do tej wojny, to każdy ma swoje zdanie i tyle, a ja poprostu wyrażam swoją opinię, zresztą niezbyt tu popularną.
Wczoraj z kumplem rozmawialem nt wojny z Irakiem... a ze jest "patriotom" ktory prawie caly czas nawija o tym jacy to Polacy byli podczas II Wojny Swiatowej, itp. On popiera wojne... Powiedzial ze wtedy sie gospodarka ruszy, bo bedzie zapotrzebowanie na bron i amunicje... błehehehe... a jesli juz bedzie zapotrzebowanie na taki sprzet to nic to nie da Polakom... "patriota"...
Zabotrzebowanie na sprzęt- znaczy się co, ten twój kumpel chce Irakijczykom sprzęt sprzedawać? Bo jak nie, to komu???
No wlasnie - Amerykańce mają sprzetu od groma - i miedzy innymi stąd ta wojna - chcą to zużyć..

Co do Irakijców - tez sobie jakoś dadzą rady, żelastwa też im pewnie nie brakuje..
QUOTE Zapoczątkowane przez Antybiotyk_mik

Nie mówię tu od razu o powstaniach bo trochę ich w naszej historii było i narazie wystarczy



i żadne nieudane :cool:

----------

ktoś tu pisał o wojnie którą kiedyś chciał wywyołać mc. athur. niechciał on zrzucać atomówek tylko konwencjonalnie zatakować chiny.
Ja tez nie wiem komu mialby to sprzedawac (chyba ze u nas na targu:jezyk1: )... A tak szczerze mowiac on chyba tez nie wiedzial:)
Broni raczej nikomu nie sprzedamy bo nasze PZL-e szprzedają samoloty gaśnicze i do rozpylania różnej "chemii" nad polami Ameryce Południowej i Północnej.

Wojna nakręca gospodarkę, czego przykładem sa Stany, które po wojnach notowały niezły wzrost. Obecnie gospodarki różnych państw są zależne od siebie, a Stany to 2 co do wielkości inwestor w Polsce. Oczywiście gospodarkia państwa zrównanego z ziemią, raczej szybko nie odżyje bez pomocy innych państw.

Nie wiem czy wiecie, że Stany chcą między innymi zastosować nową broń, która burzy budynki nie zabijając ludzi. Chodzi o emitowanie dźwięku dużej mocy i odpowiedniej częstotliwości. Nie kojarzy wam to się z żadną przypowieścią?

Polityka obecnie nie może być odzielana od gospodarki. Część zagranicznych firm, wybrała państwa z nami graniczące do budowy swoich zakładów, bo ich państwa nie wygrały przetargu na samolot wielozadaniowy dla Polskiego Wojska.

Niestety takie czasy i rządy naszego państwa jeszcze nieraz będą musiały podejmować trudne decyzje. Oni są właśnie od tego, a my od tego żeby wybierać takich ludzi jakich uważamy za najlepszych.

Dobra, kończę bo się znowu za bardzo rozpisałem
Space Ace- Douglas McArthur chciał przeprowadzić nalot atomowy na Pekin, Phenian, Mandżurskie miasta i Władywostok (tak jest, ten leży w Rosji). Atak konwencjonalny to inna para kaloszy. Na szczęście Truman odmówił użycia broni atomowej, a potem zdymisjonował McArthura. Właśnie szukam info na ten temat.

Co do powstań- jedno się udało... Wielkopolskie chyba.

Co do broni nie zabijajacej ludzi... wiesz, w Afganistanie amerykańce używali bomb ciśnieniowych. Nie powiem ci, jak to dokładniej działa, ale budynek tym trafiony robi "pufff" i zapada się. Problem z tym, ze cżłowiek który znajdzie się blisko podobno też robi "plum" i imploduje :eek:

Cytując moich kumpli apropos Magdalenki (obaj mieszkali w Stanach):

"W Stanach to by się nie cackali- wezwali by wsparcie lotnicze i zbombardowali budynek, gdyby tylko tamci zaczęli rzucać granatami. Z ich technologią mogą stać 10m od budynku i nic im się nie stanie, a rakieta trafi prosto w cel."
gerard możliwe ja tylko napisałem to co wyczytałem w książce "burzliwy wiek XX"
A propo Magdalenki. Ci kolesie jak dla mnie musieli być na amfie, żeby granatami w policję nawalać, a wcześniej bombę wysadzić. Na szczęście odpaliła tylko jedna z dwóch. Możemy im zarzucać, że akcja była źle przygotowana, ale kto mógł przewidzieć, że jacyś dwaj przestępcy będą tak zdesperowani. Przecież, to jest chore. Może policjanci powinni zacząć się ubierać w jakieś stalowe mundury, jak kolesie z Brotherhood of Steel. Przecież, kamizelka kuloodporna na granaty ani bomby nie wystarczy.

Do takich kolesi powinno się :2guns:, nie pytając jakie mają zamiary, jeśli policjant ma się czuć bezpiecznie. I jak zwykle przy tej okazji wracamy do kwestii Polskiego prawa.
Albo podlozyc pod budynek Ion Cannon Beacon i juz...

Takie czasy, az zaluje ze Millennium nie koncze, bo tam nie takich sie rozwalalo...
A właśnie, czemu tego nie skończysz? Z tego co słyszałem to miało być SF... coś jak Ubik może? (nie grałem, ale to pierwsze skojazenie). Powiedzmy Sindicate? Bo jeśli tak, to CHOLERA ZRÓB TO MILLENNIUM!!! :-)
ja tam pamiętam jak Scooter śpiewał (albo krzyczał albo cokolwiek): FUCK THE MILLENNIUM!
QUOTE Zapoczątkowane przez GRIGORIJ

No wlasnie - Amerykańce mają sprzetu od groma - i miedzy innymi stąd ta wojna - chcą to zużyć..

Co do Irakijców - tez sobie jakoś dadzą rady, żelastwa też im pewnie nie brakuje..


a myślisz że utrzymywanie latami tego całego sprzętu nie kosztuje?
QUOTE Zapoczątkowane przez Vermin

a myślisz że utrzymywanie latami tego całego sprzętu nie kosztuje?

Nie wiem, nie trzymam w domu arsenalu, ale pewnie utrzymanie tego złomu nie kosztuje wiele, jesli skladuje sie go w odpowiednim miejscu..
Ta... koszruje, ale nie tyle ile zużycie i kupienie nowego... wiecie co to jese PKB? Jak wiecie to popatrzcie o ile on im wzrośnie jak nadwyżke budzetową(i forse na zbrojenie zarazem) wpakują w swoją gospodarke. Utrzymanie kosztuje, ale to koszty stałe, a zakup nowej broni i sprzętu będzie dzwignią gospodarki... jak by jej już nie mieli w odbrym stanie... Tu w dużej miedrze chodzi o inwestycje rządu w gospodarke...
No tak, tylko, że pomieszczenie, w którym składowana jest broń + personel utrzymujący to miejsce w porządku, bo broń (szczególnie ta nowa) nie jest alkoholem i jak leży za długo w ciemnościach to sie lepsza nie robi, wręcz przeciwnie no i do tego broń trzeba czyścic (rakiet raczej nie, ale pistolety i karabiny rdzewieją bez odpowiedniego "zajmowania się" nimi, a i to jest czaso i ludziochłonne (niezbyt znacząco ale jest). Chyba, że obie strony mają niewolników, i zkonfiskowane pomieszczenia, wtedy koszty redukują się, ale i tak nie do zera ale co to jest dla takich krajów jak USA albo Irak, te kilkadziesiąt tysięcy $ w tą czy w tą to dla nich żadna różnica
Ludzie, ale czy wy nie rozumieczie że owe utrzymanie to koszty stałe? One już są w budzecie na 10 lat z do przodu przewidziane... i te koszty nie stanowią żadnj kożyści dla gospodarki jako całośći!
No i stało się. Właśnie przed chwilą usłyszałem, że Hiszpania, Stany i Wielka Brytania wycofały II rezolucję, która miałabyć głosowana w ONZ. :why: Dalczego? Bo Stany wolą zaatakować bez rezolucji niż po jej odrzuceniu. :confused:

O 2 w nocy czasu polskiego ma przmówić Bush i dać Husajnowi około 3 dni na oddanie władzy i udanie się na wygnanie.

Polski MSZ zalecił wszystkim Polakom zwiewać z Iraku i Kuwejtu. Zostało już tylko 6 osób w ambasadzie.

Inspektorzy rano wyprowadzili się z hotelu, który zamieszkiwali. :0

Oby ta wojna była szybka i nie rozeszła się poza granice Iraku, bo wtedy naprawdę możemy mieć Fallouta, a wtedy nie będzie nam do śmiechu.

Pozdrawiam.

Peace Brothers !!!
costy, jak my i nasze dzieci i wnuki itd bedziemy mieli po 6 konczyn, szczekoczulki i odwloki wtedy bedzie nam dopiero do smiechu! o tak, glupota ludzka nie zna granic, heh
Irak nie wyzbył sie broni i nie wyzbędzie ... oni mają jeszcze niespodzianke dla Jankesów ... No i całą Liga Arabska stoi teraz murem przeciw USA ... bo jeśli padło na Irak to później padnie na Iran i całą reszte ... nie mówiąc o Koreii

Ja tylko czekam aż Chiny wtargną do Rosjii , a po co i dlaczego to odpowiedźcie sobie sami ...
"Wojna, wojna nigdy się nie zmienia. 20 Marca 2003 roku Stany Zjednoczone, powodowane chęcią zdobycia kurczących się zasobów ropy naftowej, dokonały inwazji na Irak. Walki trwały kilka miesięcy, zanim rozpętało się piekło. Nie wiadomo, kto udeżył pierwszy. Nie ważne, czy irakijczycy w akcie desperacji przeprowadzili zamach jądrowy, czy Korea Północna rozpoczeła kontrudeżenie na Stany w zwiazku z tzw. incydenetem japonskim, a może Chiny, ogarniętę żądzą wladzy nad światem odpaliły sowje ładunki. Ważne, że przeciwudezenie mocarstw nuklearnych było skierowane przeciwko dawnym wrogom: Rosji, USA, Francji, Anglii, Niemcom, Ukrainie, Polsce. W ciagu kilkunastu godzin świat jaki znamy przestał istnieć..."

Nooo taaaak.... zdecydowanie za duzo Fallouta :-)
Ale goscie, sluchajcie...... to jest nic! Jak korea chiny japonia stany iark iran arabia abu dabi itp kraje odpala swoje ladunki, to ja dam tylko znak i MY POLACY odpalimy swoje i zniszczymy kraj po kraju, dopoki sie nam nie podporzadkuja. Wtedy wprowadzimy jezyk polski jako urzedowy na calym swiecie i zloty jako kursujaca walute. Nastepnie kazemy wszystkim ludziom pic tanie wina i podrasowywac maluchy, no i chodzic w dresikach golic glowe na lyso i sluchac ich troje. I to sie bedzie nazywalo globalizacja
tak i powstanie 4 Wielka Rzeczpospolita ;] http://www.wielkarzeczpospolita.net/
W ramach ciekawostki: slyszalem kiedys od pewnego historyka (zaluje, ze nie wsluchalem sie dokladniej), ze istnialo, tuz po II wojnie swiatowej, panstwo (chyba gdzies w okolicach Afryki), w ktorym jezykiem urzedowym byl polski - stalo sie tak dla tego, poniewaz byl to osrodek skupiajacy polskich przywodcow wojskowych ... Byc moze o tym slyszeliscie - ale dla mnie to byla nowosc

Jeremi - fajna stronka :P
Bardzo fajny pomysł na stronkę, szkoda, ze nie wiedziałem o niej wcześniej.

Mam propozycję, zrzućmy się na jakiegoś Vaulta.

Tyko musimy więcej kobiet wziąść, bo te które są na SHAMO nam nie wystrczą .

No i piwo też się przyda

Każdy też zabierze kompa i swoją płytkę z Falloutem.

My przeżyjemy wszystko
Chyba mówisz o Madagaskarze? Tam podobno był polski król (eee, prezydent?), ale go obalili. I to chyba nie było po IIwś...
QUOTE Zapoczątkowane przez Gerard Heime

Chyba mówisz o Madagaskarze? Tam podobno był polski król (eee, prezydent?), ale go obalili. I to chyba nie było po IIwś...

Nie mam pojecia... tak jak mowilem - nie wsluchalem sie
Ja to wezme prześledze bo mnie zaintrygowało chodz nie powiem że coś mnie sie o uszy obiło z tym Madagaskarem .
Antybiotyk_mik --- a tam od razu sie zlozyc, saperki w dlon i do dziela!!! A pozatym piwa brac nie wolno, przeca karzdy wie, ze w miejscu pracy pic ni wolno, a potem tez nie, bo i tak bedziemy mieli chip produkujacy tanie wino marki WINO ® i pewnego dnia on sie zepsuje i wtedy wybiara jednego z nas na poszukiwanie go. Co do kompow i falloutow..... nie wiem czy bedziesz mial ochote patrzec na ten swiat (w Fallu) , jezeli takie same "atrakcje" beda na powierzchni..... moze wtedy dadza nam jaies spluwy, jakiego pancerza, wiadro naboi i radx/radawaye + 10 stimpackow i geiger counter i wtedy pojdziemy sobie gdziesik tam i bedziemy sobie ekortowac karawanyyyy i takie tam (np ratowac tandi z lap wstretnych Rajdersow itp ............... a co bedzie jak nasz Vault nie wytrzyma, albo ktos nas bedzie sabotowal kradnac nam tanie wino marki WINO ® ??? ??? ??? CO TO BEDZIE??? ??? ??? czy ktos moze to powstrzymac???
Co do Madagaskaru to panstwo polskie probowal tam zalozyc Beniowski w czasach zaborow.
Garf_PL --- saperki mogą być, ale kasę na tonę Wine-chipów musimy skądś skombinować

A Fallouta trzeba wziąść, to poprosimy Jargo, a napisze jakiegos moda, któs walnie nowe mapki i bedziemy mogli przećwiczyć ewentualne najazdy i ataki no i oczywiście wybrać Tego co pójdzie po Wine Chipa
Ciekawe, czy to jest powszechne w Stanach? bo jeśli tak... to sam nie wiem, czy śmiać sie, czy płakać (na razie wolę się śmiać)

http://www.fun.from.hell.pl/2003-02-23/sekret.jpg
qrczaki niefajnie by było jakby bratni naród zrzucił na jankesów bombki a UFSA (United Fucking States of America) się odwdzięczyła... byłoby gorąco (dosłownie!)
QUOTE Zapoczątkowane przez Gerard Heime

Ciekawe, czy to jest powszechne w Stanach? bo jeśli tak... to sam nie wiem, czy śmiać sie, czy płakać (na razie wolę się śmiać)

http://www.fun.from.hell.pl/2003-02-23/sekret.jpg


Brakuje mi tam jeszcze tablic z napisami: "Supertajny obóz szkoleniowy tajnych agentów" albo "Sekretna przechowalnia ciał obcych z rozbitego wraku statku kosmicznego"
Heh. Szczerze mówiąc to wojna ani nic chyba nie rozwiąże tego problemy. Najbardziej mnie wku**** Bush. Gdyby nie chodziło o rope to by nie kiwneli palcem. Heh. Tak samo Pustynna Burza 5 lat temu. Też ważna była ropa i ameryka wyzwoliła kuwejt zpod iraku. Heh. W stanach benzyna tyle kosztuję ze uuu... gdyby u nas tak było to pewnie już byśmy byli potężni jak stany. Bo od ropy wszytko się zaczyna. Elektrownie i cały łancuch. Ale wojna nigdy się nie zmienia :D:D:D

War. War never changes...

:D:D:D
no comments
w sprawie odświeżenia tematu - pewien artykul ;]

http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?wid...371507&kat=1515
wiecie co jest... smutne? To ze fallout jako taki nie nastąi raczej. NIe ma F.E.Va wiec nie bedzie Super Mutantów, niewielkie są szanse zeby promieniowanie zrobilo z ludzi ghouli, raczej wywola raka i tyle. Na razie ludzkosc nie umie zbudowac takiej krypty zeby utrzymywala ludzi samodzielnie przez kilkadziesiąt lat bez kontaktu z napromieniowaną ziemią - promieniowanie (bez f.e.va) nie stworzy tez rasczej radscorpionow itd. a poza tym ile bomb musialo by spac zeby CALY SWIAT sie zmienial w wastelanda. a poza tym ludzie ktorzy by cudem przezyli na powierzchni na pewno nie zakladali by osad takich jak hub czy SS ale raczej sformowala by sie w cos wiekszego. Poza tym nie ma PA no bo co on daje? przeciez to zwykla kupa metalu. Juz wiecej daje kamizela kuloodporna. No i oczywiscie niemozliwe zeby przez ten czas zapomniala zostala cala technika - przeciez bez przesady ale umieliby ludzie chyba wytworzyc prąd poza kryptami albo cos takiego a nie zyli w domach oswietlonych płonącymi beczkami i żarli Iguany na patyku nie istnieje GECK.... no i skoro zginęła cala technika, to skąd by sie wzielo tyle broni i ciągle powstawala by amunicja? Moim zdaniem albo ludkosc przestanie istniec calkowicie, albo zniknie kilka krajów i zycie wroci do porządku jednynie trzeba bedzie uwazac na promieniowanie Jedyna szansa na pozycie w prawdziwym swiecie fallouta to umrzec i miec nadzieje ze po smierci mozna se wybrac miejsce zycia pozagrobowego
No ojej ojej faktycznie smutne.... nie mamy FEVa Cały mój chytry plan zawładnięcia światem poszedł się je**ć.

Joke.

Poczekajmy jeszcze kilka lat. Ktos w koncu nie wytrzyma rzuci nam na głowy bombki atomowe i bedziemy mieli wasteland od morza do Tatr

Dla informacji Kamizelka kuloodporna to włukna kewlarowe...
PA to płyta kewlarowa... czujesz tą subtelną różnice... ??
no to niech ci bedzie jezu ale i tak nie ma czegos takiego przynajmniej na razie ale pozostaje masa innych przykladów

I co z tym teraz zrobimy?
Ma ktos jakies tajne laboratorium? :>
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • erfly06132.opx.pl


  • © Erotyka — strony, Obrazki i wiele więcej na WordPress Design by Colombia Hosting