Erotyka â strony, Obrazki i wiele wiÄcej na WordPress
146 (słownie: sto czterdzieści sześć) nowych widoków Fallouta 3 wyciekło z szczelnego uścisku Bethesdy. Można zobaczyć na nich wiele aspektów gry - od kreacji postaci, poprze walkę, otwieranie zamków do dialogów włącznie. Słowem, jest co oglądać, tym bardziej, że wiele z nich przedstawia całkiem nowe, skrywane dotąd w tajemnicy aspekty trzeciego Fallouta. Dla każdego fana serii jest to lektura (?) obowiązkowa, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę sztywną politykę Bethesdy co do ujawniania zawartości ich produkcji przed premierą. Zdjęcia, zrobione najwyraźniej telefonem komórkowym, okraszone są obszernym komentarzem - niestety w języku chińskim...
Stronkę zawsze można przeczytać w kaleczonym angielskim poprzez tłumaczenie google - link. Sprawuje się lepiej niż jakikolwiek elektroniczny translator tłumaczący na polski. Obawiam się jednak, że niewiele to wniesie w porównaniu do obejrzenia screenów.
EDIT: Radiation 3
niektóre screeny są wielce pocieszające (zwłaszcza te z dialogami) inne troszkę mniej. na przykład ten : http://www.cng4u.com/games/2008/08/16/fallout3_032.jpg straszna lipa, że nie będzie gatling-lasera czy broni pulsacyjnych. poza tym to dziwie się ,że pokazali to wszystko najpierw w Azji gdzie nie ma chyba wielkiej sceny falloutowej. no ale cóż firma na B stosuje jakiś odwrócony marketing przy f3.
Bardzo ładne mapy i gazety ciekawe czy to fragmenty przerywnika filmowego czy może w grze tak się będzie oglądać znalezione papiery.
Nie wiem dlaczego, ale mam dziwne wrażenie, że to był "przeciek kontrolowany". Dziwnym trafem zdjęcia pokazują to, co chcielibyśmy zobaczyć, a czego Beth poprzez swoją nietrafioną politykę marketingową nam nie pokazała. Znaczy się nadrabiają zaległości usiłując zachować z góry obrany kurs .
Scena falloutowa nie ma tu nic do rzeczy, bo to był zamknięty pokaz dla prasy. Można się domyślać, że ci dziennikarze europejscy, którzy mieli kontakt z betą, widzieli porównywalnie dużo. Różnica jest taka, że oni nie przemycili żadnych tego typu zdjęć na zewnątrz. Cała sprawa pewnie odbije się szerokim echem w branży i Beth zażąda usunięcia screenów ze stron. Gdyby kontrolowali ten przeciek, to raczej nie pokazano by nam dialogów związanych z fabułą, bo, jak mniemam, to jest głównym powodem, dla którego Beth tak skromnie dawkuje nam informacje.
Screeny z dialogami pokazują tylko tyle dobrego, że dialogi w grze się pojawiają. W fakt ich istnienia nie wątpił chyba nikt. Rzecz w tym, że te które widzimy są nijakie. Wypowiedzi NPCów jeszcze się bronią (podoba mi się na przykład ten - styl wypowiedzi idealnie pasuje do wyglądu postaci), ale opcje dialogowe zwykle się ograniczają do: odpowiedź złego bohatera, odpowiedź dobrego bohatera, handel/naprawa etc., powiedz mi o xxx.
W grafice nic nowego, jest odpowiednio brzydka (ale akurat to jest obrazek z wnętrza krypty, więc powinno być czysto i sterylnie). Świetnie, że postacie są mocno zróżnicowane pod względem wyglądu. To rzadkość nawet w tych wspaniałych, next-genowych czasach . Oczywiście, biorę pewną poprawkę na to, że pokazani pewnie nie tworzą trzeciego planu, więc i pod tym względem trochę studzę optymizm.
Cóż - większość z tych screenów jest w miarę pocieszająca - są dialogi (co prawda dosyć sztywne i proste, ale tak naprawdę widzieliśmy tylko ich mały wycinek), są inteligentne ghule - tylko dlaczego ten przy tym kamiennym budynku wygląda jak żywcem wyjęty z drugiego epizodu "Planety Małp"? Wygląda też na to, że po pustkowiu przemieszczają się jakieś karawany - więc nie tylko raidersi i mutanty - fajnie. Widać też, że Beth odrobiła zadanie domowe - w gazecie o aneksji Kanady data jest dobra. Natomiast bardzo nie podoba mi się ten nowy potwór, którego można będzie spotkać podczas wędrówki - co to w ogóle ma być, ja się pytam...
jak dla mnie te screeny nie wnosza zbyt wiele do sprawy. przelecialem po nich bez wiekszego zainteresowania - jeszcze nie o---jalem zeby analizowac screeny pod katem tego czy cos tam na nich sie kryje czy tez nie. teraz to juz 'one kozie death' - czekam na wrazenia shamowcow z samej gry, to MOZE w to zagram
Czy mi sie zdawalo czy tam jest podroz po mapie?
Skoro screeny mają zdjąć, to szybko 'Zapisz obrazek jako...' : )
Poza tym, widać nowe perki i mam nadzieję, że na tych pustkowiach będzie na prawdę pełna swoboda. Mam na myśli wchodzenie na każdą górkę i na śmieci. I żeby była możliwość skoku O.o
Wygląda dobrze. Nawet bardzo dobrze. Świetny FPcRPG się szykuje. Ale czy będzie godny miana Fallouta 3? Czas pokaże.
Jednak teraz jestem przekonany że całe to lanie jadu było niepoważne. Jest dokładnie tak jak przewidywałem i każdy rozsądny powinien.
wygląda to na podróż po mapie http://www.cng4u.com/games/2008/08/16/fallout3_095.jpg
i jeśli się nie mylę to będzie można podróżować po mapie jak w poprzednich falloutach ale tylko po terenach, które wcześniej odkryliśmy (przebyliśmy je na pieszo).
to chyba jednak przeciek kontrolowany. po pierwsze coś wolno usuwają te screeny a po drugie więcej osób je ogląda z powodu ich "nielegalności".
Nie tam. To po prostu mapa świata tak jak w Oblivionie. Będzie można używać szybkiego przemieszczania się miedzy znanymi już lokacjami ale nie będzie to miało wiele wspólnego z Falloutem. Raczej działa jak instant teleport.
Screeny nie są złe. Zdecydownie lepiej się to prezentuje niż te sceny jatki, które mieliśmy "przyjemność" oglądać wcześniej. Ale wciąż - nie wszystkie rozwiązania mi się podobają, niektóre moje obawy związane z F3=Oblivion zdają się potwierdzać. I w ogóle!
Teraz to już tylko można powiedzieć iż trza uzbroić się w cierpliwość.
Zgodze sie z opinia ze screeny nic nie wnosza. Zgodze sie rowniez z opinia ze te zdjecia nieco poprawiaja nastroj (w stosunku do tych oficjalnych). Bedzie co bedzie. Mam nadzieje ze premiery nie beda opozniac bo oprocz Mafii i Spore nic na horyzoncie w tym roku nie ma.
No cóż. Mi sama Mafia wystarczy -> Rok będzie udany tak czy inaczej pod tym względem. Jedynym problemem jest sprzęt żeby to udźwignąć jeszcze
kompy wcale nie są takie drogie... no chyba ze ktoś chce óberlaptopa do gier... co nie ma sensu.
kompy wcale nie są takie drogie... no chyba ze ktoś chce óberlaptopa do gier... co nie ma sensu.
Nie chce tracic kasy na nowego kompa, mam na co innego wydac, wiec raczej nie pogram sobie.
To nie powinniście płakać z powodu gry w którą grać nie będziecie... Litości na miłość boską...
Je*ie mnie to czy nowe Suzuki będzie godne legendy starego - i tak nim jeździć nie będę.
To przeczytaj jeszcze raz mojego posta i zastanów się czy twoja odpowiedź ma jakikolwiek sens.
Napisałem, ze będę grał w F3 ale prawdopodobnie z ciekawości. ACZKOLWIEK będę w niego grał lub też mam taki zamiar. Tylko teraz tak - czy gra, która interesuje mnie 'jakotako' (plus inna gra, która interesuje mnie bardzo ale wciąż - tylko gra) to dobry powód na wydawanie paru tysięcy.
Te wasze bycie anty-anty-f3 też jest zupełnie bez sensu. I jedna i druga strona czeka żeby się o coś przyczepić a ja powiadam wam, życie jest jak pieróg, trzeba je kochać i nie można się kłócić bo to skraca długość życia i nie tylko!
Uprzedzając odpowiedź, napisałem "Zakładam" i "Bo sprawdzić trzeba" co znaczy. Tak - zakładam, że nie będę zadowolony z tej gry przynajmniej jako kontynuacja Fallouta ale chcę to sprawdzić. Joł.
Nie chce tracic kasy na nowego kompa, mam na co innego wydac, wiec raczej nie pogram sobie. Hehe ... Ja też . Na szczęście robią jeszcze takie gry, które na moim kompie działają. Tak swoją drogą, to ostatnio spotkałem się z kuriozum - grą, której filmiki i menu główne się tną a rozgrywka jest płynna .
To nie powinniście płakać z powodu gry w którą grać nie będziecie... Litości na miłość boską...
Je*ie mnie to czy nowe Suzuki będzie godne legendy starego - i tak nim jeździć nie będę.
Ludki - jak sobie chcecie narzekać, że nie macie kompów na tyle mocnych, żeby pociągnąć F3, to sobie załóżcie nowy temat. Tak samo z dywagacjami pt. "kupię - nie kupię", które pojawiają się w dosłownie każdym newsie o F3.
A żeby nie iść waszym przykładem i kompletnie nie robić offotpu... Pozwolę się nie zgodzić z DargHem, że te screeny nic nie wnoszą - można podpatrzeć sobie kilka ważnych fabularnie momentów, widać też dokładniej, jak będzie przebiegać kreacja postaci - i tu trzeba przyznać, że Beth osiągnie prawie szczyt doskonałości i poprawi swój wynik z poprzednich produkcji. Poza tym dzięki 146 nowym screenom można poczytać po raz milion sto trzydziesty te same żale tych samych osób. Howgh!
Nie rozumiem skąd te obawy co do wymagań?
Przecież Fb3 to gra na X-BoX 360, więc jej minimalne wymagania na pewno nie będą większe niż moc tej leciwej już maszyny. Choć podobno PC będzie mógł wyciągnąć znacznie lepszą grafikę niż ta konsola ... podobno?
Tak więc temat sprzętu można już zakończyć i wrócić do właściwego tematu.
Konsola chyba mniej bedzie kosztowac niz nowy komputer
Fajnie że aż tyle screenów, można już coś ocenić. Ogólnie rzecz biorąc grafika nie powala ale jeśli gra będzie dobra nie ma to większego znaczenia. Dialogi są ale takie jakieś bidne... Trudno to obiektywnie ocenić. Sądzę, że gra będzie dość dobra, a może nawet bardzo dobra choć tak naprawdę F3 trzeba traktować jako grę w klimatach Fallout, a nie jak Fallouta...
Mam za to wielkie zastrzeżenie do polityki cenowej, bo 160 zł za EK czyli za 60 zł za pudełko śniadaniowe, jakąś płytkę z filmikami z produkcji gry oraz książeczkę z artami to moim zdaniem zdecydowanie za wiele. Porównajcie to z wydanie Tacticsa przez CDP gdzie za 99 zł było wspaniałe wydanie ze wszystkimi częściami albo wydanie EK Wiedźmina, też tańsze a o niebo bardziej rozbudowane...
Mialem kupić EK, ale po obejrzeniu filmików z gry (zrozumiałem że F3 to będzie fajny FPS) stwierdziłem że szkoda kasy i poczekam, aż po premierze gra potanieje i kupię gdzieś nową ze wznowienia w stylu TopSeller, bo wg mnie ta gra nie jest warta aż taki pieniędzy, jakich woła za nią Cenega...
Pozwolę się nie zgodzić z DargHem, że te screeny nic nie wnoszą - można podpatrzeć sobie kilka ważnych fabularnie momentów, widać też dokładniej, jak będzie przebiegać kreacja postaci - i tu trzeba przyznać, że Beth osiągnie prawie szczyt doskonałości i poprawi swój wynik z poprzednich produkcji. Poza tym dzięki 146 nowym screenom można poczytać po raz milion sto trzydziesty te same żale tych samych osób. Howgh!
Mieć 1500zł a nie mieć to spora różnica.
EDIT od Moderatora: Uprasza sie o dyskusje na temat - albo dyskutujecie o screenach, albo o konsolach vs. PC - ale jesli tak to w innym temacie :>
Co nie zmienia faktu, że taki komp nadaje się do dużo więcej niż samo granie - wydajność zyskuje się we wszystkim.
Co nie zmienia faktu że ze screenów gra wygląda dokładnie tak jak mówili, że będzie wyglądać... Nie ma się o co awanturować, ani lać żale, ani wychwalać... po prostu FPcRPG.... (bardzo ładne określenie btw.)
Tak, ale za rok bedzie juz przeterminowany
Do moderatora: tak wiem, to nie jest na temat screenow
Ludziska, spokojnie! Jeśli Bethesda ma głowę na karku (znaczy nikt posiadający "blody mess" im nie rypnął headshota z BB Gun) to wymagania będą porównywalne z Oblivionem (co zresztą obiecywali). Gra jest na tym samym silniku, co prawda nieco bardziej (tak mi się wydaje) rozbudowana. Jednak biorąc pod uwagę fakt, iż silnik ten znają już chyba na wylot, to pewnie go zoptymalizują tak, że będzie chodził na Pentium MMX (no dobra, trochę przesadziłem).
Powyższe wnioskuję z własnych wrażeń z silnika Aurora. NWN2 na DualCore 2140 1,6 GHz @ 3,0 GHz, Gigabyte P-35 DS3, 2GB RAM 800 MHz i GF 8600 GT 256 MB nie pozwalał na włączenie wszystkich bajerów, bo gra się cięłą (!). Wiesiek na maksie śmiga jak złoto, choć jest bardziej rozbudowany graficznie. Sytuację NWN2 poprawił znacząco dodatek "Maska Zdrajcy", który ZDECYDOWANIE przyspieszył w stosunku do pierwowzoru pomimo poprawionej grafy. Jeśli engine będzie tak zoptymalizowany i da się tak skalować, jak Grid mistrzów kodu, to możemy być spokojni o wymagania. Na sprzęcie porównywalnym z w/w Grid śmiga powyżej średnich bez najmniejszego zacięcia. Zobaczymy, co potrafi ze swojego silnika wycisnąć Bethesda.
Wracając do tematu dyskusji: po obejrzeniu screenów w gaciach mam sucho (sprawdzałem ). Niektóre wprawdzie publikowane pierwszy raz, ale każdy kto choć przez chwilę próbował Obliviona, mógł dokładnie tego się spodziewać. W czasie dialogów nie widać naszej mimiki, gestów, nie widać też, aby nasi rozmówcy gestykulowali - totalne sztywniactwo. Kilka nowych fotek świata gry jakoś nie pobudza mojej wyobraźni. Jeszcze do tego niebieski kolor podświetlenia dialogów - koszmar . Na żądanie powinien być dostępny różowy . A robala z jednego ze screenów nie kojarzę. Skolopendromorf? Nie, przepraszam, to nie ta gra . Widocznie mutacja postępuje dalej. Ciekawe, czy w związku z grą dopiszą jeszcze jeden tom "Biblii Fallouta"?
Kto wie, moze Biblie Fallouta napisza od nowa W koncu "They own the franchise now!! Mwahahaha!!"
I po zobaczeniu i przestudioaniu screenow tez mialem sucho w gaciach Nic nadzwyczajnego. Poprostu...Oblivion zrobiony na Bioshock i STALKER'a.
Badzmy szczerzy, postacie wygladaja jak wygenerowane mile chlopaki z czystymi zebami i wypranymi ubraniami. Kazde slowo nie bedzie mialo pewnie zadnych emocji, tylko ruchy warg i maly usmieszek gejowski jak w Oblivionie. Porownajcie sobie to z gra jak VTM:Bloodlines- w tej grze to byly emocje, mimo tego, ze czesto sie powtarzaly, ale "byly".
Dziwi mnie to, ze ludzie tutaj widza w tych screenach cos pozytywnego...
Mnie dziwi to, że są ludzie, którzy widzą w tych screenach same negatywy...
Nie wiem, gdzie ty widzisz wyprane ubrania na postaciach, ale ok. Może pierzesz w innym proszku, niż ja W Oblivionie postacie przekazywały emocje - i to nie był tylko "uśmieszek gejowski", ale dośc dobrze zrobiona mimika twarzy, odpowiednie (w miarę) dobranie tonu głosu i tak dalej. Cudów nie było, ale masakry też nie.
Nie grałem w V:TM, ale weźmy takiego na przykład KotORa (obie części) - tam było machanie łapami i wyrażanie emocji "całym ciałem", ale z kolei siedziała dość mimika twarzy - prawda zawsze leży gdzieś pośrodku.
czasami panie kolego 'the truth is out there'
Ktoś tam jęczał, że sprzęt komputerowy za drogi i że za rok będzie przeterminowany.. - można tak narzekać do usranej śmierci.
Spokojnie za 1500zł można super szybkiego kompa mieć
mały upgrade przedmówcy:
Mobo za 400zł z szybszymi szynami 2x 1gb DDR3 (! 1600mhz) za 300zł Procek wiadomo c2d 400zł GeForce za 400zł Galaxy albo Gainward 512Mb z taktowaniem 700/2000 ! obudowe wszyscy mają, dvdrw też, zasilacz min 400W tak samo, pozostaje jedynie stare bebechy wywalić za 200zł i taka maszyna spokojnie na 2 lata starczy
btw. F3 to nie wszystko... S.T.A.L.K.E.R Clear Sky jeszcze wychodzi :D
Ekhm... Mam kompa z 2003 roku
Anyways - To zawsze kasa, prawda?
Co do mimiki i ekspresji, w KotORze to wg mnie leżało. Te wymachiwanie łapkami było idiotyczne. W Obku rzeczywiście było to rozwiązane całkiem spoko (pomijam już tę idiotyczną minigrę).
Co do Beth, wydaje mi się, że oni raczej mega zoptymalizowanych tych gier nie robią. Morrowind tnie się na KAŻDYM sprzęcie w pewnym momencie.
Diablo II też. W dżungli Kurast... no i co z tego?
Czas na upgreade i nic na to nie poradzisz... Ja oniegdyś dla starej (ktoś jeszcze pamięta?) gry fallout 2 musiałem kompa podrasować bo był za słaby. Jakoś nie płaczę z tego powodu. Tak było zawsze... więc w czym problem? Różnica między "zawsze", a "dziś" polega na tym że jest sporo taniej. Ja dziękuje za taką wymianę.
a ja mam nowego kompa do grania [ lipiec 08] i czekam w spokoju na f3 delektując sie codziennie innym zdjęciem. Co do wymek to nie będą one jakieś strasznie wielkie. Poza tym w razie W moderzy zrobią co trzeba.
Mi Oblivion jakoś tam chodził (...i kompletnie nie przypadł do gustu, chociaż dużo czasu próbowałem się do niego przekonać), więc F3 może się też uruchomi...
Co do screenów - wg. mnie całkiem, całkiem... Być może za dużo górzystych terenów i za bardzo zniszczony świat (albo akurat w tym fragmencie tak było), ale może się podobać... Przynajmniej Bethesda spieprzy Fallouta 3 z "klasą"...
A tak poza tym - dżemdobry, ja tu nowy...
Ekhm... Mam kompa z 2003 roku Heheh . Ja też . A tak na serio, to czasy Fallout'a... Geez, wtedy gry były na serio brzydkie.
A ostatni upgrade miałem, bo mój stary komp nie miał portu USB. Zresztą, jak już mówiłem, wtedy gry były na serio brzydkie, z pixelami rażącymi oczy i niedostatkiem kolorów. Teraz mogę sobie grać w 1024x768 w 32-bitowym kolorze i więcej już nie potrzebuję.
Tylko 1500zł? No dobra, mógłbym sobie kupić kompa za 1500zł na raty. Tyle, że wtedy musiałbym się pożegnać z legalną muzyką, legalnymi grami, legalnymi filmami i całą resztą rzeczy na, które zwykle wydaję swoją kasę na prywatne wydatki. Nie, dzięki.
Co do innych zastosowań - mój komp spokojnie sobie radzi z filmami, internetem, pisaniem, grafiką itd. więc upgrade zupełnie nie jest mi potrzebny.
A jak patrzę na te screeny, to w przeciwieństwie do czasów Fallout'a się zastanawiam po co to wszystko. No, ale w międzyczasię grałem w roguelike, retrogry, i inne dziwne rzeczy XD . Tak więc filmówki mnie już zwyczajnie nie rajcują - szczególnie, że po bliższym przyjrzeniu się zwykle wychodzi sztuczność grafiki, rozmyte tekstury, itd. Jeśli chodzi o wrażenia wizualne zwykle przeferuję sztukę albo przejście się na spacer. Chociaż ostatnio wzrok mi się chwilowo pogorszył ze względu na zbyt długie siedzenie przed komputerem, przez co nie potrafię teraz doceniać wrażeń wzrokowych z prawdziwego świata tak dobrze jak kiedyś...
Tylko 1500zł? No dobra, mógłbym sobie kupić kompa za 1500zł na raty. Tyle, że wtedy musiałbym się pożegnać z legalną muzyką, legalnymi grami, legalnymi filmami i całą resztą rzeczy na, które zwykle wydaję swoją kasę na prywatne wydatki. Nie, dzięki.
Można za darmo, ale kto wtedy będzie tworzył książki, muzykę czy gry? W takim razie już wolę wspierać twórców kultury niż producentów sprzętu.
Jak już powiedziałem, takiej grafiki jak na screenach nie zwyczajnie potrzebuję, szczególnie, że mogę sobie pooglądać lepszą w filmach na starym odtwarzaczu DVD. Tak więc to jest jeszcze jeden powód dla, którego w FINO3 nie będę grał.
nikt ci tego nie nakazuje. Ja na kompie robie bardzo dużo rzeczy, często obciążajacych go, oraz sporo gram - duża moc obliczeniowa jest mi po prostu potrzebna. Dlatego sukcesywnie robie upgreade kompa, tak by nie było za drogo, a hi-end stał na biurku. Wcale nie przeszkadza mi to w kupowaniu oryginalnych gier i komiksów. Książki wypożyczam, filmy też.
Coś za coś. Kwestia wyboru. Zamiast kupowania można wypożyczyć lub ściągnąć z netu za darmo i legalnie (np z rapida w świetle polskiego prawa nielegalne jest udostępnianie)