Katalog znalezionych fraz
strach u zlotowicza
Erotyka â strony, Obrazki i wiele wiÄcej na WordPress
W sumie temat nadaje się na główną tablicę, ale piszę tutaj.
Słuchajcie. Mamy wszyscy na pewno plany, aby zlotowiczów porządnie nastraszyć. A to rangersi na patrolu nocnym, a to napad Raidersów, ma to być klimatyczne i w ogóle cool, ale jest jedna podstawowa sprawa:
przysłowiowy zlotowicz na 95% rzeczy takiej jak ghul czy jakiś napad Raidersów nie łyknie. Ghuli nie ma na świecie, w barze pełnym ludzi nie jest w stanie przestraszyć się niebijących (a tego nam nie wolno niestety) po twarzy Raidersów no i wiecie sami...
Jaki macie pomysł, żeby w miarę klimatycznie nastraszyć zlotowicza? W sumie osobiście na tym zlocie jedyną rzeczą o jaką mogłem się niepokoić to rzekomy wjazd dresów - no ale przecież nie możemy puścić w OldTown 2006 takiej ploty...
Taa - to niestety bedzie nasz odwieczny problem - gdyby tylko można było piąchą potraktować
Ech - ja myślałem głównie o ułożeniu małego szkolenia dla Raidersów jak mają się zachować, aby zlotowicze sobie z nimi w ch nie lecieli. Pisać tego jeszcze nie zaczałęm, a szczątkowych informacji przekazać się nie da!
Co możemy zrobić:
1. Większość Raidersów będzie miała repliki broni - to daje już dużo, ale bez właściwego podejścia nic nie zdziałamy (szczególnie jeśli zlotowicze będą oporni
)!
2. W/w krótkie szkolenie pozwoli Raidersom unikać sytuacji prowokujących zlotowiczów oraz poinformuje jak należy podchodzić do 'opornych typów'.
3. Zero broni bialej itp. niestety jest mocnym utrudnieniem
4. Mam nadzieję że wypali wszystko jesli chodzi o efekty specjalne (petardy, flary, itd) - takie gadżety zawsze zapewniają dodatkowe zaskoczenie i sprawiają wrażenie większego profesjonalizmu
5. Plotki? Plotki będą oczywiście - chociażby rozprowadzane przez siatkę w mieście - nawet jeśli zlotowicze będą myśleli że to dresy
6. Nocne ataki, kradzieże, krzyki, porwania, okupy, napady na karawany, plotki - to wszystko powinno zapewnić wystarczający klimat i poczucie .. niepewności, bo ciężko tu mówić o strachu (przecież każdy wie, że to tylko zabawa) - najbardziej liczę na porwania zlotowiczów dla okupu - nie wiem czy gdzieś o tym pisałem (chyba nie - wkrótce się tym zajmę)!
Na razie nie mam żadnych konkretnych pomysłów. Niestety ten problem będzie nam się pewnie nie raz czkawką odbijał, ale nic nie poradzimy - prawdziwego terroru wprowadzić nie można.
Chciałem was tylko ostrzec chłopaki żebyście czasem takich tematów nie zakładali na głównej tablicy, bo pozostała część Wsparcia (ci którzy nie należą do waszej sekcji)również chciałaby się dobrze bawić - więc zostawcie takie rzeczy wyłącznie na waszych tablicach.
A mój pomysł?? Hm... tak na chwilę to można przestraszyć jakimś chukiem w nocy czy coś, ale to jest najwyżej 3 sekundy strachu i spokój.
Mozna by tez tak pokazowo spusic jakiemus umowionemy zlotowiczowi przyslowiowy wpierd....
znaczy taka jakby scenke w barze rozegrac, moze to by nastraszylo troche zlotowiczow...z drugiej strony nie chcialbym doprowadzic do sytuacji ze zlotowicze tak sie dadza zastraszyc ze beda tylko oczekiwac kiedy sie wkoncu skonczy zlot i beda bezpieczni bo chyba nie o to chodzi...
Nie Czechu - masz rację!
Jakoś z głowy mi wypadło (Zwonimir musi tematami takimi mnie w nocy zarzucać, jak mam siłę już tylko pić) - oczywiście, że scenki zrobią swoje!
Ostatnio co prawda przestanąłem z ich pisaniem, ale przecież właśnie scenki bójek, porwań, napadów i inne będą dawały zlotowiczom do myślenia. Jak już będę miał wystarczająco dużo scenariuszy to się wybierze takie, którymi mozna by 'przywitać' zlotowiczów w pierwsze dni (scenki zresztą myslę, że będą pary razy dziennie, więc powinno byc git).
A pamiętacie koziołka leśnego
- powiedzcie, że w nocy nie zasłuchiwaliście czy się coś nie kręci koło namiotu! Teraz koziołek-koziołkiem, ale jak się puści plotkę o jakiś gekonach, szponach, czy innych mutkach i do tego samemu postara o nieco niepokojących dźwięków, to efekt będzie gucio
Ja mam kilka pomysłów na scenki, ale to co napiszę to nie wrzucam tutaj, bo chcę zaskoczyć nawet samych Raidersów, czy też Rangersów - scenariusze będą znali nieliczni. Myślę, że jeśli chodzi o scenki to będzie dobrze!
na Allegro dokonalem zakupu dwoch par kajdanek proponuje jak sgs w tym roku zlapac gostka na ziemie z nim i skuc jak ktos przyjezdza na zlot to musi sie spodziewac (ofkoz tych opornych ale i wszystkich mozna bo to klimat jest no nie ? )
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl erfly06132.opx.pl
W sumie temat nadaje się na główną tablicę, ale piszę tutaj.
Słuchajcie. Mamy wszyscy na pewno plany, aby zlotowiczów porządnie nastraszyć. A to rangersi na patrolu nocnym, a to napad Raidersów, ma to być klimatyczne i w ogóle cool, ale jest jedna podstawowa sprawa:
przysłowiowy zlotowicz na 95% rzeczy takiej jak ghul czy jakiś napad Raidersów nie łyknie. Ghuli nie ma na świecie, w barze pełnym ludzi nie jest w stanie przestraszyć się niebijących (a tego nam nie wolno niestety) po twarzy Raidersów no i wiecie sami...
Jaki macie pomysł, żeby w miarę klimatycznie nastraszyć zlotowicza? W sumie osobiście na tym zlocie jedyną rzeczą o jaką mogłem się niepokoić to rzekomy wjazd dresów - no ale przecież nie możemy puścić w OldTown 2006 takiej ploty...
Taa - to niestety bedzie nasz odwieczny problem - gdyby tylko można było piąchą potraktować
Ech - ja myślałem głównie o ułożeniu małego szkolenia dla Raidersów jak mają się zachować, aby zlotowicze sobie z nimi w ch nie lecieli. Pisać tego jeszcze nie zaczałęm, a szczątkowych informacji przekazać się nie da!
Co możemy zrobić:
1. Większość Raidersów będzie miała repliki broni - to daje już dużo, ale bez właściwego podejścia nic nie zdziałamy (szczególnie jeśli zlotowicze będą oporni
)!2. W/w krótkie szkolenie pozwoli Raidersom unikać sytuacji prowokujących zlotowiczów oraz poinformuje jak należy podchodzić do 'opornych typów'.
3. Zero broni bialej itp. niestety jest mocnym utrudnieniem
4. Mam nadzieję że wypali wszystko jesli chodzi o efekty specjalne (petardy, flary, itd) - takie gadżety zawsze zapewniają dodatkowe zaskoczenie i sprawiają wrażenie większego profesjonalizmu
5. Plotki? Plotki będą oczywiście - chociażby rozprowadzane przez siatkę w mieście - nawet jeśli zlotowicze będą myśleli że to dresy
6. Nocne ataki, kradzieże, krzyki, porwania, okupy, napady na karawany, plotki - to wszystko powinno zapewnić wystarczający klimat i poczucie .. niepewności, bo ciężko tu mówić o strachu (przecież każdy wie, że to tylko zabawa) - najbardziej liczę na porwania zlotowiczów dla okupu - nie wiem czy gdzieś o tym pisałem (chyba nie - wkrótce się tym zajmę)!
Na razie nie mam żadnych konkretnych pomysłów. Niestety ten problem będzie nam się pewnie nie raz czkawką odbijał, ale nic nie poradzimy - prawdziwego terroru wprowadzić nie można.
Chciałem was tylko ostrzec chłopaki żebyście czasem takich tematów nie zakładali na głównej tablicy, bo pozostała część Wsparcia (ci którzy nie należą do waszej sekcji)również chciałaby się dobrze bawić - więc zostawcie takie rzeczy wyłącznie na waszych tablicach.
A mój pomysł?? Hm... tak na chwilę to można przestraszyć jakimś chukiem w nocy czy coś, ale to jest najwyżej 3 sekundy strachu i spokój.
Mozna by tez tak pokazowo spusic jakiemus umowionemy zlotowiczowi przyslowiowy wpierd....
znaczy taka jakby scenke w barze rozegrac, moze to by nastraszylo troche zlotowiczow...z drugiej strony nie chcialbym doprowadzic do sytuacji ze zlotowicze tak sie dadza zastraszyc ze beda tylko oczekiwac kiedy sie wkoncu skonczy zlot i beda bezpieczni bo chyba nie o to chodzi...Nie Czechu - masz rację!
Jakoś z głowy mi wypadło (Zwonimir musi tematami takimi mnie w nocy zarzucać, jak mam siłę już tylko pić
) - oczywiście, że scenki zrobią swoje!Ostatnio co prawda przestanąłem z ich pisaniem, ale przecież właśnie scenki bójek, porwań, napadów i inne będą dawały zlotowiczom do myślenia. Jak już będę miał wystarczająco dużo scenariuszy to się wybierze takie, którymi mozna by 'przywitać' zlotowiczów w pierwsze dni (scenki zresztą myslę, że będą pary razy dziennie, więc powinno byc git).
A pamiętacie koziołka leśnego
- powiedzcie, że w nocy nie zasłuchiwaliście czy się coś nie kręci koło namiotu! Teraz koziołek-koziołkiem, ale jak się puści plotkę o jakiś gekonach, szponach, czy innych mutkach i do tego samemu postara o nieco niepokojących dźwięków, to efekt będzie gucio Ja mam kilka pomysłów na scenki, ale to co napiszę to nie wrzucam tutaj, bo chcę zaskoczyć nawet samych Raidersów, czy też Rangersów - scenariusze będą znali nieliczni. Myślę, że jeśli chodzi o scenki to będzie dobrze!
na Allegro dokonalem zakupu dwoch par kajdanek
proponuje jak sgs w tym roku zlapac gostka na ziemie z nim i skuc jak ktos przyjezdza na zlot to musi sie spodziewac (ofkoz tych opornych ale i wszystkich mozna bo to klimat jest no nie ? )