Erotyka â strony, Obrazki i wiele wiÄcej na WordPress
Chciałem uregulować tutaj pewną sprawę która wynikła równiez po poprzednim konwencie z ust niektórych ludzi i chcę to zrobić póki o tym pamiętam.
Jak wiadomo, prace porządkowe/budowlane będzie trzeba rozpocząć w Oldtown na 2-4 tygodnie przed konwentem a skończyć najpóźniej dzień przed konwentem. Ponieważ zrozumiałe jest że niektórzy z racji odległości nie mogą w całości tych prac uczestniczyć, postanowiłem że wprowadzimy tutaj z góry pewien podział. Ale najpierw, budowę OldTown podzielę na kilka etapów:
Etap I - porządki. To od nich musimy zacząć. Trzeba najpierw sprzątnąć syf z zeszłego roku a później wyczyścić ten który się nagromadził przez rok. Oprócz tego, oczyścić trzeba też będzie te pomieszczenia których w zeszłym roku nie wykorzystaliśmy.
Etap II - przygotowania pomieszczeń. Tutaj będzie trzeba poprzynosić znów cegieł, porobić ławki, stoły - to co najbardziej niezbędne - mówię także o pomieszczeniach nowo wykorzystywanych.
Etap III - Dobudowywanie. Skoro będą nam potrzebne wartownie, ambony, strzelnica itp. trzeba to będzie kiedyś wykonać. Ponieważ jednak nie są to obiekty niezbędne w ogromnym stopniu, można ich budowę przesunać w właśnie na ten etap. Jednym słowem: dobudowywanie obiektów na terenie. Jeśli zdecydujemy się na budowę prysznica - to także będzie trzeba go zamontować na tym etapie itp.
Etap IV - technikalia. Na tym etapie będzie trzeba wykonać takie prace jak np. wstawienie drzwi w barze do schowka, wykonanie klatki na więzienie, zrobienie nowego dachu nad HQ. Jeśli uda nam się załatwić prąd - to wszystko jasne: trzeba go będzie podłączyć itp. Po prostu wdrożenie wszelkich spraw technicznych.
Etap V - Kosmetyka. Na tym etapie, każda sekcja dostaje już do roboty wyłącznie podrasowanie (uklimatycznienie) swojego miejsca. Tzn. Cat's Paw - bar i kasyno; Sessions - sala prelekcyjna, miejsca do grania, bitewniak; Rangers - kwatera główna Rangersów, ew. podrasowanie wartowni (zamontowanie sznurka sygnalizacyjnego itp.); Raiders - własna siedziba ale o was napiszę poniżej trochę więcej; Caravans - wasze stoiska; Ja i Szpon zatroszczymy się wtedy o przygotowanie HQ (poukładanie potrzebnych dokumentów, zabezpieczenie i przygotowanie kapsli itd.); Sekcja Repair Team - ogólna kosmetyka terenu (grafitii, napis powitalny, drogowskazy, może przeklęte krawężniki ale niekoniecznie ).
Oczywiście wiem że są osoby które są np. szefami w jednej sekcji a wsparciem w drugiej - dlatego jeśli chodzi o etap V ustalamy że szefowie przede wszystkim zajmują się swoją robotą (czyli np. Theya - barem, martEEnez - salą prelekcyjną, Widgetrex - kwaterą główną Rangers itd.). Zastępcy w zasadzie tak samo ale przy podkreśleniu, że jeśli jest się gdzieś szefem a gdzieś zastępcą to liczy się przede wszystkim szefostwo. Wyjątek stanowi Erkh... z którym znowu nie mam pojęcia co zrobić - będzie to po prostu do roztrzygnięcia pomiędzy jego jednym i drugim szefem .
Teraz trzeba tą pracę podzielić czasowo. Żeby nie było później gadania typu "x nic nie zrobił dla zlotu", ustalam to w ten sposób:
Etap I i II - z wiadomych przyczyn, musimy wykonać MY - miejscowi, stargardczanie. Kto ze stargardu nie chce wykonywać tych etapów niech powie - nikogo nie zmuszam i jestem gotowy nawet wykonać to wszystko sam. Jednocześnie podkreślam że każdy ze wspomnianych, kto podejmie się wykonania tych etapów razem ze mną, nie ma prawa mówić pozostałym że robili mniej lub nic. Bo JA pracuję tam przede wszystkim żeby odbył się zlot i jestem później bardzo z siebie zadowolony, gdy np. wiem że "to ja i kilka osób ze mną, oczyściło bar tak żeby można w nim było normalnie przejść", "to ja i kilka osób oczyszczałem plac z trawy - co było trudnym zadaniem". Od razu chcę uprzedzić: prace te są wykonywane z waszej własnej woli - ustalam od dziś że kto z was, ludzi ze Stargardu, nie pomoże mi przy pracach nad Etapem I i II nie zostanie z tego powodu wydalony z OoO ani z Wsparcia sekcji Rapair Team ani też nie spotka się z jakimikolwiek konsekwencjami - praca w tej sekcji to równierz projekty zagospodarowania, projekty budowli i ich wykorzystania które na tablicy RT omawiamy i dlatego postanowiłem że to będzie główne zajęcie tej sekcji. Natomiast praca nad tymi dwoma Etapami nie jest obowiązkowa dla nikogo - jest wyłącznie ochotnicza. W ten sposób nikt kto będzie w OldTown pracował nad jego budową, nie będzie miał prawa mówić innemu że tamten zrobił mniej bo robił to nie bo trzeba tylko bo chciał - mam nadzieję że to jasne. Jestem zdeterminowany do tego stopnia że wykonam te etapy sam jeśli zajdzie taka potrzeba i będe się później tym chwalił. I jedna dodatkowa uwaga: Etap I wykonujemy wcześniej a Etap II już na niedługo przed konwentem (bo po co ktoś ma te ławki czy stoły porozwalać) ale tak by nie kolidowało to z czasem przeznaczonym na Etap III.
Etap III - tutaj sprawa jest już trudniejsza i oczekuję pęłnej mobilizacji ze strony wszystkich którzy będą mogli już być na miejscu - przy czym podkreślam że osoby które ściemnią że nie mogą być, po to żeby się wymigać od pracy, tak na prawdę niech sobie same przemyślą swoje postępowanie i zapytają się "kim ja w takim razie jestem?" a odpowiedzi udzielam ja: "pasożytem". Tą robotę wykonać będzie trzeba już na kilka dni przed zlotem, więc raczej zrozumiałe że nie tylko stargardczanie ale również ludziska ze Szczecina a z tego co słyszałem to nawet Szpon (dając niezły przykład w ten sposó będą nad tym etapem pracować.
Etap IV i V - te etapy wykonujemy zaraz po wykonaniu prac z etapu poprzedniego - WSZYSCY!!
Jeśli chodzi o Raiders... no cóż... faktem jest że trzeba ich będzie umieścić gdzieś indziej i tam pomóc w budowie obozu. @Smoq - pojedziemy któregoś razu razem na lotnisko, znajdziemy miejsce na waszą siedzibę, sfotografujemy, zaplanujemy co i gdzie. Oczywiście siedziba raiders to nie Oldtown i wielkich prac raczej wykonywać nie będzie trzeba. Niemniej jednak, Ja na pewno ci Smoq pomogę w przygotowaniu terenu - ponieważ ma on być z założenia raczej trudny do odnalezienia, więc prace nad nim będziemy mogli skończyć wcześniej bo raczej nikt tam nie przyjdzie i niczego nie rozwali - jedynie kosmetyką i trochę Etapem II (na ile zajdzie potrzeba) zajmiesz się razem ze swoim wsparciem - będziemy w kontakcie.
Teren ASG - oczyszczenie i zabezpieczenie
Tutaj sprawa jest jasna - tam musi być w miarę bezpiecznie więc to miejsce też trzebaby oczyścićm, ewentualnie podrasować z myślą o LARPach. Przede wszystkim powinny się tym zająć osoby które mają i pojęcie o ASG i o LARPach żeby praca została wykonana adekwatnie do założeń i celów wykorzystania terenu. Należy jednak podkreślić fakt że tamten teren jest odwiedzany przez osoby postronne częściej niż teren Oldtown a to z kolei oznacza że trzebaby prace na tym terenie rozpocząć najwcześniej 7-5 dni przed konwentem. Więc ok. Etapu III-IV. Szpon chciałby tam pracować więc już go można tam wpisać... o ile ja nie będe nic robił to z pewnością mogę pomóc ale muszę wtedy wiedzieć jak to ma być przygotowane (oczywiście pomijajać te zalecenia bezpieczeństwa które sam ustalam). Myślę że gdy zajdzie już potrzeba przygotowywania tego obszaru, to kilku ludzi chętnych do pracy tam, znajdzie się.
Mam nadzieję że wszystko jasne. Nie chcę więcej słyszeć wzajemnego oceniania się w Teamie. Napisałem w ostrzeżeniu na main section że to ja będe oceniał kto ile zrobił dla zlotu. Jeśli usłyszę coś takiego podczas lub tuż po następnym konwencie to będzie bardzo niemiło. I powtarzam jeszcze raz: prace nad Etapem I i II nie są dla nikogo obowiązkowe i każdy kto się ich podejmie robi to z własnej woli dla własnej satysfakcji i nie ma prawa z tego powodu mówić innym że zrobili mniej bo nad tym etapem nie pracowali.
A teraz proszę tutaj ładnie napisać że się z tym zapoznaliście i czy zgadzacie się z podziałem pracy. Niezgadzanie się z podziałem pracy proszę uzasadnić SENSOWNYM argumentem.
Theya przeczytala wnikliwie i sie zgadza
Przeczytalem... Ale... Dodalbym jeszcze oczyszczenie terenu pod ASG do II lub III etapu. Chcialbym w nastepnym roku rowniez przy tym dzialac, bo z Ekrh'iem i X'em niezle sie tam narobilismy i ja traktuje to jako nasze wspolne dzielo, ktore chcialbym dokonczyc za rok . Chodzi mi o oczyszczenie jeszcze moze 2 pieter... Dlatego prosilbym o uwzglednienie tego w terminarzu ...
Słuszna uwaga szponie. Zaraz się tym zajmę ale zastanawiam się czy tego też nie potraktować oddzielnie?
Przeczytalem i jedyna uwaga jaka nasowa mi sie to aby przed zlotem przygotowac taki naprwade konkretny plan co nalezy dokladnie zrobic, wypisac to na kartce i rozplanowac, by nie bylo potem ze tego nie zdazylismy tego nam sie nie chcialo a tamto okazalo sie niepotrzebne...wiemy mniej wiecej co ile czasu zajmuje i ile trzeba nam go bedzie wygospodarowac przed zlotem.
To akurat jasne że trzeba taki plan przygotować ale sam rozumiesz że teraz za wcześnie bo mnóstwo jeszcze nam do głowy przyjdzie. Niemniej jednak, martEEnez podsunął mi pomysł że gdy już będzie można stwierdzić co trzeba szczegółowo zrobić, to od razu wyznaczyć pewne deadline'y. W tym temacie chciałem jedynie ustalić coś co można ustalić dzisiaj a o czym mógłbym zapomnieć.
Jesli chcesz, to oczyszczanie tych budynkow zapisz jako oddzielny etap. W tym roku zajelo nam to dwa dni, jesli w nastepnym bedzie podobnie, to chyba mozna to uznac, jako osobny etap...
Temat raczej do Repair, ale...
No właśnie. Wiecie co? Wszystko fajnie, ale znów "dziura systemowa" - podział niby fajny, ale wiecie co będzie? Będzie co najmniej dziwnie.
Pamiętacie pewnie jak robiło się w tamtym roku - krok po kroku. Wykończenie jednego budynku zajmowało zależnie od jego czynników - od kilku godzin do kilku dni. Podział na etapy w sumie jest ok - ale czy nie lepiej będzie to robić od 0 do końca każdy budynek po kolei? Czy nie tak było wygodniej? Takie robienie do połowy każdego po kolei a potem znów od połowy każdy średnio mi się widzi - przyłożenie ręki na dłużej do jednego obiektu daje lepsze rezultaty (zauważyłem z prezesersem na forum). Mi to nie robi różnicy, ale jeżeli wam - możemy robić jak wam wygodnie. Kwestia ustalenia, ale moje zdanie znacie - brzmi tak - róbmy wszystko po kolei. Od początku do końca.
W tym roku raczej więcej przewidywałem chętnych do pracy niż w zeszłym roku ale jak już mówiłem, równie dobrze mogę zrobić to sam - jeśli znowu mam słyszeć teksty typu: "x nic nie zrobił/zrobiła dla zlotu ... " dlatego rozpocząlem ten topic żeby ostrzec każdego kto ma zamiar coś takiego później powiedzieć - lepiej dobrze się wszyscy namyślcie.
Co się tyczy podziału etapowego... uważam że mimo wszystko lepiej jednak zająć się po kolei pracą etapami - w ten sposób łatwiej ocenić całkowity dystans do końca prac. A jeśli idzie o kończenie lokacji każd a po koleji - to owszem ale jednak wolałbym by najpierw zostały one oczyszczone a później wstawiane w nie "meble" - po prostu mniejsza jest "zawodność czasowa" takiego rozwiązania - do obiektu w który został już oczyszczony mimo wszystko łatwiej jest wprowadzić ludzi nawet gdy nie ma jeszcze na czym siedzieć, niż pokazać że na 5 lokacji mamy 4 oczyszczone i pełno wykończone a jedna to totalny sajgon. Po prostu wierzcie mi że tak jest pewniej, to więcej gwarantuje. A jak jest więcej osób to można jednocześnie kilka obiektów na raz wykańczać. Jak jest jedna osoba, to niestety zajmie to więcej czasu ale to jest wykonalne.
Przeczytane, zrozumiane, pochwalone
@Raw: dzięki za zrozumienie i zaoferowanie pomocy - naprawdę mi się przyda!
Zapoznalem sie z etapami pracy i je pochwalam, ale najbardziej utkwilo mi w pamieci [po przeczytaniu 1 Rawdana wypowiedzi] to że to TYLKO ON NAS BEDZIE OCENIAŁ po zlocie... Bo te wszystkie komentarze [po zlocie(sorry za powtarzanie sie)] Whidgeta, They byly conajmniej nie na miejscu tzn "bylo calkiem dobrze mam nadzieje ze bedze lepiej"- to tak jakbysmy byli ich pracownikami. Dlatego też zgadzam sie w 100% z Rawdanem i go w 100% popieram.
... przypomnialo mi sie co chcialem jeszcze napisac:P mianowicie walnal bym ten temat na tablice glowna, poniewaz ma to zwiazek takze ze wsparciem i dobrze by bylo zeby wiedzieli o etapach pracy
nie pisz dwóch postów pod rząd tylko kożystaj z opcji edytuj - rawdanitsu
Ocenianie wasze siebie na wzajem tak jak po ostatnim konwencie to akurat inna sprawa. Myślę że będzie lepiej jeśli każdy każdemu na koniec wystawi ocenę tak jak miało to miejsce ostatnio.
Natomiast ja będe decydował o tym kto "g..no zrobił dla konwentu" i inne takie - to miałem na myśli pisząc że to ja będe oceniał. A wasze wspólne wzajemne ocenianie - nie mam nic przeciwko.
Raczej tego tematu nie walnie się na główną tablicę bo po co WSP Rangersów ma wiedzieć gdzie jest baza Raiders i inne temu podobne przykłady. Ewentualnie otworzy się później topic w Rapair Center.
w sumie racja apropo przeniesienia tematu ale jesli chodzi o wzajemne ocenianie to jestem przecwko poniewaz uwazam ze byly one niezbyt trafne... poza tym mowisz ze tylko ty mozesz mowic kto gowno zrobil a kto nie (z czym sie zgadzam)... ale jesli bedziemy sie wzajemnie oceniac to czy nie dojdzie do tego ze jeden bedzie mowil na drugiego ze robil mniej albo wiecej (czyli wytykal mu jego bledy)
edited by Szpon
PRzecierz dojdzie do tego tak czy inaczej, a na forum przynajmniej pozostałe osoby będą miały możliwość zweryfikowania czy argumenty są prawdziwe czy po prostu przesadzone.
Wytykanie bledow nie jest takie zle. Dzieki temu bedziemy lepiej pracowac. Ale musi to byc robione kulturalnie i trzeba miec jakies podstawy do tego, by komus wytknac bledy, a nie narzekac na wszystko, tak jak pewien Kemer w tym roku... Chlopak chcial dobrze, ale mu nie wyszlo... Jak sie tego uniknie, to takie wytykanie bledow wyjdzie nam na dobre...
Nie narzekałem na wszystko... To, że nie biegałem w kółko i nie krzyczalem, że wszystko jest zajebiście nie oznacza bynajmniej, że na wszystko narzekałem. Sorry, ale sam sobie zawsze wytykam maxium błędów i staram się ich nie popełnić. Wiem, co zjebałem w działająć dla OT. Taką mam nature i niezamierzam się z tym ukrywać. Jak mi się coś nie podoba to o tym mówie. A wszystkie moje argumenty zostały później powtórzone przez innych, ale to na mnie poszła nagonka :] Cóż tak zwyczajowo musi chyba być...
Nie chodziło o to że je wytykasz tylko o to że od nich zaczełeś. Nie przyszło ci do głowy że Szpon, Spicmir, Theya, Widget, KDS71 jadą pociągiem tyle czasu, są zmęczeni, chcieliby się wykompać, przyjeżdżają do domu i nagle widzą że Kemer - którego nie było na całym konwencie (wiem że to nie do końca twoja wina - nieważne już teraz) - zamiast przez tych kilka tygodni od końca imprezy, skupić się najpierw na tym co jest dobre, pochwalić ludzi którzy bądź co bądź odwalili większość roboty, to na dzień dobry każdy z nas otrzymał wiadomość na forum z wytknięciem błędów jak w raporcie sporządzanym przez komputer a nie przez człowieka - o to chodziło Kemer. Ale to już nieważne. Zakończmy ten temat kłutni i wróćmy do głównego tematu tego topicu. Skupmy się na TU i TERAZ.
Jeszcze chcialbym wyjasnic, ze moj poprzedni post w tym topicu nie byl ofensywa w kierunku Kemera. Chcialem tylko zobrazowac, ze wytykanie bledow dziala na plus, pod warunkiem, ze dobrze sie to zrobi ... A z Kemerem zakopalismy juz topor wojenny...