Erotyka â strony, Obrazki i wiele wiÄcej na WordPress
Niestety w tym roku mam mature i wybrałem sobie jak najbardziej możliwy chyba temat "Katastroficzne wizje zagłady w dziejach literatury i filmu" (czy jakoś tak).
No i zaczynają się schody, bo kilka tych ksiązek przeczytałem no ale w sumie troche mi brakuje, no i filmy ofc. Ja mam zaliczone tak: Apokalipsa wg. pana Jana- Szmidta, Ja, Gelerth- Pasikowskiego, Ostatni brzeg- Shute'a, Bastion- King'a, Listonosz- Brina i kilka nowelek takich pośrednich autorstwa Ziemiańskiego czy Duszyńskiego ale to tak średnio post-apo, o ile wogóle. No i pewnie jeszcze kilka któych nie kojaże z autora i wogóle....no a filmy to wiadomo sie znajdą tego jest mnóstwo. Ale nie moge znaleśc dobrych ksiazek a nie chce mi sie wszystkich czytać, jak narazie nie mam nawet na to czasu
Tak wiec chodzi o ogólne przedstawienie post-apo tak troche z enxcyklopedi i troche z jakimś motywem "kary" czy coś w tym stylu, czyli totalny kataklizm 90% populacji ginie a mimo to dalej się miedzy sobą napieprzają, powrót do pierwotnych instynktów że silniejszy zabija słabego itd.
Dzieje literatury to tez poczatki Apokalipsa Sw. Jana z Bilblii by sie zdala...
@Dziki Mam nadzieje, ze tu juz kliknales. Troche inny temat, ale moze znajdziesz cos dla siebie
W Biblii oprocz Apokalipsy Sw. Jana sa tez inne opisy/przepowiednie dotyczace konca swiata. Internet albo znajomy ksiadz na pewno Ci pomoze
Polonisci pewno sie uciesza, jak w swojej pracy bedzie cos, co kojarza. Ja na pewno umiescilbym "Piosenke o koncu swiata" Cz. Milosza. Poczytaj tez tworczosc pokolenia kolumbow - oni konca swiata doswiadczyli na wlasnej skorze...
Dzień Tryffidów, Jestem Legendą, Kantyk dla Leibowitza, Piknik na skraju drogi. Może znajdziesz w nich jakieś ciekawe motywy.
EDIT: Zresztą obczaj http://fallout3.net/ie_rozrywka.htm .
Zaraz, zaraz... odniosle wrazenie, ze kolega Dziki nie pyta nas o tytuly, ale o streszczenia konkretnych ksiazek..... oby to bylo mylne wrazenie...
Jericho - to akurat nie nalepszy przyklad - serial spoko, nawet mnie wciagnal, ale okreslil bym go co najwyzej jako soft-post-apo, gdyz wiecej ma wspolnego z obyczajowym-political-fiction niz z "klasycznym" PA...
Przemysle w wolnej chwili sprawe - i podam jakies tytuly...
Szybcy jesteście, dzięki No właśnie chciałem za wszelką cene ominąć podstawe programową któa wg mnie jest robiona przez idiotów dla idiotó w większej mierze dlatego nie przeczytałem żadnej lektury w ogólniaku
Podobno komisja ceni sobie jak jest z poza programu, a i nie beda mieli o co mnie zapytać oprócz "czy ta kategoria literatury ci siępodoba i dlaczego" a skoro o tym robię prezentacje to raczej znam odpowiedź , więc mnei nei zagną ZWYCIĘŻE SYSTEM
@Bio: No własnie nie chodzi o tyle sam tytułco tytuł który mi podejdzie pod temat bo taki wodny świat to taki bardziej western niż obraz barbarzyństwa w jakby "feudalnym" swiecie po zagładzie.
Edit: Tak patrze opisy po krótce i sie okazuje że większość to o ameryce jest, coś o Polsce oprócz "Apokalipsy wg Pana Jana" i "Operacja: Dzień wskrzeszenia" ?
"Piknik na skraju drogi" nie jest post apo, nie ma tam też nic o zagładzie czy katastroficznej wizji a jedynie odmienna wizja lądowania ufoków.
"Przeinicjowany świat" tych samych autorów przedstawia niezgorszą katastrofę
Szybcy jesteście, dzięki No właśnie chciałem za wszelką cene ominąć podstawe programową któa wg mnie jest robiona przez idiotów dla idiotó w większej mierze dlatego nie przeczytałem żadnej lektury w ogólniaku
Marnie widzę tą Twoją maturę... Czy książki robią się głupie tylko dlatego, że ktoś je umieścił na spisie lektur? W takim razie pewnie nie kojarzysz "Nowego wspaniałego świata", "Mistrza i Małgorzaty", "Zbrodni i Kary", "Lalki" czy Trylogii Sienkiewicza? Szkoda, bo to fajne książki...
A tak on topic: Wydaje mi się, że najpierw powinieneś sformułować jakąś tezę. Najprostsze byłoby porównanie różnych wizji końca świata. W przypadku gdy oprzesz się tylko na powieściach stricte post-apo, nie uchwycisz do końca tematu. Dlatego bardzo podobają mi się propozycje Szpona czy el_g. Zestawienie ze sobą np. wymienionej przeze mnie "Alei Potępienia" (świat po wojnie, mutanty, choroby, skażone środowisko) z Apokalipsą św. Jana (Jeźdźcy Apokalipsy, ponowne nadejście Jezusa, ogólnie religijna wizja zagłady) i wierszem Miłosza (gdzie koniec świata jest zupełnie niepodobny do tego czym nas karmią filmy ) da przyzwoity efekt.
Marnie widzę tą Twoją maturę... Czy książki robią się głupie tylko dlatego, że ktoś je umieścił na spisie lektur? W takim razie pewnie nie kojarzysz "Nowego wspaniałego świata", "Mistrza i Małgorzaty", "Zbrodni i Kary", "Lalki" czy Trylogii Sienkiewicza? Szkoda, bo to fajne książki...
Ja też nie uważam podstawy za najlepsze rozwiązanie. Tematy tam umieszczone nie są zbyt odkrywcze.
@Potwór Skoro Piknik nie jest to Stalker też nie jest, bo cały świat się nie rozwalił. To nie jest wizja zagłady świata, ale jak by to powiedzieć "zagłady lokalnej" i obraz ludzi którzy wykorzystują apokalipsę dla swoich interesów.
Ale Zona to nie zagłada Zona to cud ;D
Ale wracając
@Kamil: nie mówie że "Zemsta (sic!) i Kara" czy "Mistrz i Małgorzata" to nie są wartościwe książki bo je czytałem, mówie że nie czytałem lektur, w kontekscie czeg oni wymagają żebyśmy my wiedzieli że ta książka jest wałsnie taka a nie inna i brońboże napisać inaczej niz w kluczu aczkolwiek wolna interpretacja jak najbardziej wręcz wskazana.
no właśnie chce porównać że post-apo to worma ostrzeżenia przed możliwą przyszłością wywołąną: przez fanatycznachęc wąłdzy, fanatyczną miłośc do ojczyzny, głupote ludzi, chora chciwość, itd. "samo zło" poprostu a i ukazywanie tych szlachetnych cech a zarazem siły któymi cechująsie osamotnieni wędrowcy i przypadkowi bohaterowie czyli głowni bohaterzy. I ogólnie prównanie podejsćia do post-apo, bo w jednym jest zagłada jak w wodnym swiecie i są takie niby plemiona ale jakaś tam tecnika jest, albo jak w Apokalipsie p. Jana niby nic sie nie zmieniło ale budujemy nową silną RP, albo jak w filmie "Beowulf pogromca ciemnosci" taki stary z Christopherem Lambertem, nie wiem czy ktoś widział, no to tam było takie wczesne średniowiecze w sumie i czary mary ale takie jakby madmaxowe klimaty z zamkami i feudalizmeme w tle (przynajmniej takie moje odczucie)
No i tak to mniej wiecej teza? "Sposoby przedstawiania zagadnienia zagłady, jej przyczyny i skutki w nurcie postapo" ? Albo mozę lepiej "Przedstawienie zagłądy w nurcie post-apo, jej przyczyny, skutki i funkcja ogólna nurtu post-apo" ?:\ nie wiem polonistka moja powiedziała że "tak tak swoją literature na ten temat może sz pardzo fajnei bedize tak tak nom mozebyć tak jak móisz bardzo fajnie nom tak tak" ona jest bardziej nawiedzona niz wszyscy politycy razem wzieci...
Skoro już przygotowywujesz się do matury to popracuj nieco nad językiem pisanym, bo jako wielce oczytany człowiek nie powinieneś pisać aż tak niechlujnie. Tyle literówek podpada pod warna
Zona czy to ze STALKERa, czy z Pikniku... IMHO odpada... Temat dotyczy zaglady, Zona zadnej zaglady nie sprowadzila. Jej odmiennosci i artefakty wrecz przyciagnely na wyludnione tereny wiecej ludzi...
EDIT: Masz jeszcze 'Mroczna Wieze' Kinga... Cykl ksiazek o swiecie 'ktory poszedl naprzod'. Swiat ginie, nie wiadomo w sumie dlaczego... Powolne Mutanty, blona, stara bezuzyteczna technika... lub dzialajaca z zabojczym skutkiem... Ludzkosc zdegenerowana i upodlona...
ja polecę, nie tylko Dzikiemu zresztą angielski film "Nine Lives of Tomas Katz" dość nietypowa wersja apokalipsy, wspólczesny Londyn, czarno-biały-film trailer: http://www.youtube.com/watch?v=5jSEEiQF3uQ
A Władcy Ognia to jest post-apo? Mniej lub bardziej realistyczne ale pomojemu to chyba można podciągnąć
Jest. Zaglade cywilizacji spowodowaly smoki obudzone ze snu...
albo jak w filmie "Beowulf pogromca ciemnosci" taki stary z Christopherem Lambertem, nie wiem czy ktoś widział, no to tam było takie wczesne średniowiecze w sumie i czary mary ale takie jakby madmaxowe klimaty z zamkami i feudalizmeme w tle (przynajmniej takie moje odczucie Na początku jest mowa że w wyniku wojen/ kataklizmu* cofnęła się do epoki średniowiecza (zachowując jednak pomysły/zdolności* na robienie skomplikowanych broni). I to chyba było by na tyle jeśli idzie o PA w tym obrazie Mad Maxowe to raczej nie. Niemal cała akcja dzieje się w zamku z którego nikogo nie chcą wypuścić a każdego uciekiniera starają się zabić (czy jakoś tak szło...). Oklepane texty ("przywiodła mnie tu siła jej lędźwi") z i ownujący Matkę Beowulf z muzyką techno w tle. Generalnie film bardziej nadający się na rozprawkę o kolejnej adaptacji mitu o Grendelu niż postapo.
*niepotrzebne skreślić
Ziemiański to generalnie miał 2 opka postapo: Lodowa opowieść (spojler: gdzie rasa ludzka wynalazła roboty które to obróciły się przeciwko niej, przez co ludzkość musiała się ewakuować na inne planety) oraz Autobahn nach Poznań (spojler: gdzie podczas wojny światowej Chiny spuszczają bombę szen - w wyniku czego wszystko co elektryczne przestaje działać, przez co nastaje ponownie wiek pary wodnej - mocna rzecz ). No, jakoś tak szły
Polecam motyw apokalipsy z... Conana Barbarzyńcy W uniwersum Howarda w historii świata są 2 następujące kolejno okresu: spokojne i takie z kataklizmami. W czasach spokojnych ludzie się cywilizują, a w okresach kataklizmu cofają się do małpoludów. http://www.mmo24.pl/index.php?page=28. Tutaj jest I część historii sprzed ostatniego zlodowacenia .
Podobne motywy apokalipsy były w "Faraonie" Bolesława Prusa. Egipski kapłan tłumaczył, dlaczego to Egipt jest najstarszym i najmądrzejszym państwem. Otóż na świecie zdarzają się regularnie 2 rodzaje kataklizmów: wulkany i powodzie oceanów. Powodzie przeżywają mieszkańcy gór i głębin lądów, a erupcje wulkanów tylko ludy nadmorskie. Egipt mógł przetrwać zarówno powodzie (jest w głębi lądu), jak i wulkany (ratunkiem Nil). Za tak sprytne znalezienie wątku apokaliptycznego chyba dostaniesz z 10% więcej.
Możesz to dać w opozycji do zagłady wywołanej przez człowieka. Proponowałbym nawet rozważenie, czy obecny hałas wokół globalnego ocieplenia nie jest wyrazem egoizmu współczesnego człowieka, który myśli że wszystko zależy od niego.
A tak w ogóle nikt nie wspomniał ani "Matriksa", ani "Potopu" z Księgi Rodzaju, ani Zniszczenia Sodomy i Gomory...
Gdybym miał pisać maturę z postapo to fundamentem było by połączenie apokalipsy św. Jana z Biblii i Kantyczki dla Leibowitza. Jedno i drugie ma podłoże teologiczne (co w naszym w 93% katolickim kraju mile widziane przez wychowawców ) . Kantyczka to bardzo dobre studium zachowań ludzkich i dążeń ludzkości do ocalenia tego, co pozostało po nuklearnej porzodze. Pokazuje też 3 okresy czasowe podnoszenia się ludzkości ze zgliszczy. Po to tylko by zamknąć książkę piękną klamrą ponownego popełnienia przez ludzkośc starych błedów. W zasadzie książka pokazuje tak wiele różnych modeli zachowań ludzi (np gdy bandyci napadają na mnicha niosącego blueprinta do papierza. Mnich poświęca praktycznie wszystko byle tylko uratowac coś co dla nas w aktualnych czasach nie ma prawie żadnej wartości) że maturę można na niej oprzeć. Studium psychologiczne ot co.
PS. polecam tez się skupić nad samym zagadnieniem "Czym jest zagłada". Można z tego wyjść do praktycznie wszystkich gatunków filmowych/literackich. Na przykład taki film Blade Runner (łowca androidów). Czy wizja świata tam przedstawiona to wygrana ludzkości która zapanowała nad materia czy raczej jej klęska (zagłada)?
PS2. A! jeszcze jedna książka opisująca "zagładę": Przestrzeni,przestrzeni! Harrego Harrisona. Bardzo ciekawy obraz literacki poruszajacy problem przeludnienia na świecie i co za tym idzie studium interakcji ludzi gnieżdżących się w coraz większym ścisku.
I Kantyczka i Przestrzeni ukazuja baaaaardzo ponurą wizję naszej "zagłady". Bo zagłada to nie tylko totalny overkill ale też globalny upadek wartości moralnych. Upadek ludzkości.
Ja natomiast polecam, już nie do literatury podmiotu, a przedmiotu (bo tej to się pewnie naszukasz) "Jak nie zginie ludzkość" Andrzeja Zimniaka. Książka jest pełna a'la naukowych rozważań na temat przyszłości, jest naszpikowana ciekawostkami i gdyby tak skorzystać z niej we wstępie, zakończeniu (trochę refleksyjnym) lub od czasu do czasu walnąć jakiś cytacik w odniesieniu do literatury podmiotowej, może wypaść interesująco
Rzecz fundamentalna - nie polecam do tego tematu Apokalipsy św. Jana - to nie jest, wbrew pozorom, opowieść o zagładzie, więc sama w sobie do omawiania się tu nie nada, co nie oznacza jednak, że niemile widziane byłoby odnoszenie się do niej tu i ówdzie. Z Biblii polecam raczej potop, wspomnianą już sodomę i Gomorę, czy proroka jonasza i zniszczenie Niniwy - ale nie proroctwa apokaliptyczne. Jeśli chodzi o inną literaturę - dobry może być hymn "Dies irae" Kasprowicza. Nie wiem, czy jeszcze omawia się go w liceum, ale jeżeli chodzi o zagładę okołoreligijną, to pasuje idealnie (i tu mogą pojawić się odniesienia do Apokalipsy).
PS. polecam tez się skupić nad samym zagadnieniem "Czym jest zagłada". Można z tego wyjść do praktycznie wszystkich gatunków filmowych/literackich. Na przykład taki film Blade Runner (łowca androidów). Czy wizja świata tam przedstawiona to wygrana ludzkości która zapanowała nad materia czy raczej jej klęska (zagłada)?
I własnie na tym sie chce skupić panie kolego Shafa, na ty upadku zasad moralnych człowieczeństwa. I własnie poszukuje tytułów które mają fragmenty takiego opisu że np. "zabił dziecko bo miało w ręku pół starej spleśniałej kromki chleba"
Czechu: tak co do literówek to sorry bardzo ale chyba nie napisałem "Zemsta Ikara" a nigdzie nie pisze w regulaminie że zabranai sie pisać pod wpływem...wiec sorry będę uważał.
Jak chcesz upadku moralnego zerknij tez na skrypt sztuki Sarah Kain pt. Zbombardowani. Kiedyś to miałem w wersji papierowej. Ostra a nawet bardzo ostra wizja wojny i wszystkiego co ona ze soba niesie. Bardzo dużo sytuacji gdzie wojna robi z ludzi naprawdę nieczułych skur..... kowańców..
'Deus Irae' Dicka i Żelaznego. Doskonały na maturę ze względu na motyw wiary po apokalipsie - tym przypadku powstania kościoła sług gniewu, którzy wierzą że Bóg, który zniszczył świat, jest istotą gniewną, i modlą się by owego gniewu im oszczędzono.
Moralnych dylematów tu w uj i więcej.
Ok fajnei dzięki Ludzie...teraz musze to znaleść gdzieś i przeczytać Jak komuś jeszcze coś wpadnie do głowy to niech zapoda tytuł, bede czuł się zobowiązany
Może być poruszył tematykę zbytniego 'zaufania' maszynie, jak to miało miejsce w Terminatorze i Matrixie?
Edit: A może lepiej nie, bo jak mawia kumpel, komputer był i będzie 'debilem'
Polecam przejrzenie internetu pod kątem futurologii, a zwłaszcza zapoznać się z takimi hasłami jak: Technologiczna osobliwość (technological singularity), sonda berserk, szara maź (grey goo). Może Cię natchnie, a przy okazji pewnie natkniesz się na sporo tytułów przydatnych książek.
Szara maź? pierwszy słysze ale ok sprawdze
A co do komputera to komputer jest taki jak jego użytkownik <- ok, to taki z deka off
W bodajże "Nocy na Marsie" Strugackich (tytuł nie jest pewny, ale na pewno Strugaccy) jest opisana inwazja kosmitów. Wylądowali, obalili miejscowe władze, zaczęły pobierać od ludzi soki żołądkowe i... nic więcej się nie zmieniło. Rozwiązali wszystkie ludzkie problemy polityczne, zaprowadzili dobrobyt, a ludzie mają dylemat, czy powinni się buntować, czy zostawić wszystko jak jest, przecież jest dobrze:). Właśnie stąd mam opis pod avatarem. W sumie to też upadek ludzkiej moralności - a właściwie o naszej marności i na jak słabej podstawie mianujemy siebie panami wszelkiego stworzenia.
Witajcie kochani. Jestem kolejnym karaluszkiem, który trafił na rocznik z tak zacnym tematem maturalnym. Pragnąłbym najserdeczniej, kochani, podpiąć się do tego tematu i również szukać w Was wsparcia merytorycznego, kochani. Koncepcję prezentacji mam taką, aby przedstawić różne rodzaje końca świata. Poczynając od wizji 'końca świata' Biblijnego, który okazuje się jednak być paradoksalnie początkiem życia, brnąc przez koniec świata personalny, np. "Koniec świata" Miłosza, kończąc na postapokalipsie, która jest nam najbliższa. Kochani.
W wykorzystanych do prezentacji dziełach chciałbym zawrzeć twory z jak najróżniejszych dziedzin sztuki- literatura, obraz, muzyka, a nawet zachaczając o gry.
W tym momencie niezmierną radość sprawiłoby mi, kochani, gdybyście uraczyli mnie paroma utworami muzycznymi. Niestety mam tu pewien wymóg opcjonalny. Najlepiej byłoby, gdyby utwory owe nie były metalowe/aluminiowe/rockowe tudzież okołogatunkowe (bo takich z tego co zauwazylem jest od groma, acz napewno znajdzie się w nich kilka, które świetnie się nadadzą do prezentacji), a utwory electro (electroindustrial/dark electro/ambient/aggrotech/futurepop/noise/harsh itp.).
Za waszą pomoc postaram się odpłacić twórczo scenie post-apo.
Hej!
Myślę, że do prezentacji mógłbyś wykorzystać momentami wręcz patetyczne utwory wprostu z Hollywoodu, ale także sporo muzyki filmowej. Kilka pozycji które mogę polecić.
Przyjrzyj się dokładnie literaturze sf radzieckich pisarzy. Ona obfituje w tego rodzaju wizje, lub też pokazywanie w swoisty sposób psucia się systemów i świata. Może to być dobre odniesienie. Ta literatura jest bogata i jakby trochę zapomniana. Ja osobiście polecam - moim zadaniem to najlepszy okres sf, zarówno polskiego, radzieckiego (wtedy ZSRR) i światowego. Gdybym się cofnął 8 lat to bym właśnie na tym się oparł.
ps. tak z głowy na teraz tytuły z tego okresu: Przenicowany świat, Miasto na górze, Cieplarnia, Strefy zerowe, Tylko cisza, Aleja potępienia. Kiedyś jeszcze wykorzystałem Głód Kinga, do podobnego opracowania.
jeżeli szukasz też upadku zasad moralny, to może poszukaj w literaturze po troche innej linii. Warto by było pokazać początki takiego upadku. Dick, "Boża inwazja". Może trochę na bakier ale na pewno nie zaszkodzi. No i cyberpunk ... w cyklu o ciągu trochę tego znajdziesz. Plus poszukaj prac okołotematyczych Williama Gibsona.
Z dobrze pokazanych wizji po zagładzie "Poczwarki" Johna Wyndhama, oraz "Władcy samotności" Kaye Marvin, Godwin Parke, czy James Herbert "Rok 1948" I aż się dziwię, że nikt z wellsem nie wyjechał.
Jeżeli chodzi o muzykę ... Vangelis jakiś czas temu wydał poszerzoną ścieżkę dźwiękową do Blade Runnera ... osobiście posiadam i uważam, że trochę pomysłów tam znajdziesz.
W innych dziedzinach sztuki obecnie jedyne co mi do glowy przychodzi z komiksów to gone with the balastwave ... ale było też coś ... kurczę komiks PA ... jak znajdę zedytuję i podam tytuł. Jeżeli chodzi o inne prace graficzne, to o apokalipsie znajdziesz tego w brud bo to zawsze był temat na tapecie.
Poczytaj trochę o Cthulhu i The Old Ones.
Do tego muzyka prześwietna - A very scary solstice - przeróbki kolęd.