ďťż
Katalog znalezionych fraz
Erotyka — strony, Obrazki i wiele więcej na WordPress

No i w pizdu, jak to mawiał Siara, padło. Nie udało się, nic z tego nie będzie. A mowa tutaj o wspaniale zapowiadającej się inicjatywie fanów postnuklearnego świata - mudzie Fallout. Jako, że pewnie nie wszyscy orientują się, czym jest ów mud postaram się mniej więcej przybliżyć ten temat. Otóż, MUD (Multi-User Dungeon) jest to wieloosobowa, tekstowa gra sieciowa, w której wcielamy się w wykreowanego przez nas bohatera i przemierzamy pod jego postacią wirtualny świat. Tylko i wyłącznie od nas samych zależy to, jak "odgrywamy" nasza postać. Możemy być zarówno wojownikiem przemierzającym świat w poszukiwaniu przygód, handlarzem umiejętnie ubijającym interesy, jak i pustelnikiem żyjącym na odludziu, jednym słowem nasze możliwości ograniczane są jedynie przez nasza wyobraźnię. Nie musze chyba nadmieniać, jak duże możliwości daje osadzenie gry w trybie tekstowym - stworzyć można wszystko czego dusza zapragnie, sprowadza się to do wydania paru komend. Oczywiście komendy te nie są dostępne dla wszystkich, posługiwać się nimi mogą tylko wizowie (administratorzy czuwający nad tym, aby grało nam się milo i przyjemnie). To właśnie w ich rękach skupia się cala władza nad danym światem. W grze może znajdować się jednocześnie kilkaset osób (np. na serwerach Arkadii - najpopularniejszego polskiego muda - w tym samym momencie grać może aż 250 osóB), co dostarcza dodatkowych atrakcji. Gracze mogą jednoczyć swoje siły tworząc drużyny. O wiele więcej radości dostarcza wspólne wycinanie przeciwnika w pień, a następnie dzielenie się wojennymi zdobyczami.

Równie pięknie miał wyglądać mud osadzony w świecie Fallout'a - niestety nie wyszło. Pomimo tego, iż udało się skompletować całkiem pokaźny zespół pracujący nad owym projektem produktu finalnego nie ujrzymy. Jak to zazwyczaj bywa chętnych do pracy było wielu, dużo osób deklarowało swoją pomoc, jednak niestety po raz kolejny zapał okazał się słomiany. Po dwóch tygodniach od czasu ogłoszenia startu prac nad projektem na placu boju zostało już tylko kilku najbardziej zagorzałych fanów, reszta znudziła się już mudem i z pewnością z wielkim zacięciem wyszukiwała właśnie kolejnych materiałów do jakiegoś nowego przedsięwzięcia, w którym zdecydowała się wziąć udział.

Szkoda, że ludziom starcza sił tylko na te kilka pierwszych chwil, potem zapal odchodzi, pojawia się następna rzecz, znowu podniecenie, kilka dni spędzonych wyłącznie na myśleniu o danym zajęciu i znowu spadek napięcia. Niewątpliwe jest to bardzo przykre, osobiście uważam, iż nie ma piękniejszego widoku, nad człowieka wykonującego cos z pasją, posiadającego hobby, i nie ważne jest to czy jest to filumenistyka, czy tez skoki spadochronowe. Ważne jest to, by dana rzecz wzbudzała jego zainteresowanie i aby mógł on czerpać z niej satysfakcję. A wracając do muda to powstało już całkiem sporo, bo skończone było już Klamath i Arroyo, Den było już bardzo zaawansowane w budowie, a w najbliższym czasie mieliśmy rozpaczać prace nad New Reno. Powstały także bronie i pancerze, było już nawet kilka quest'ów do wypełnienia. Niestety, żadna z tych rzeczy nie ujrzy światła dziennego, zabrakło chęci, a szkoda, naprawdę szkoda...


a czemu? tzn konkretnie czemu? oprocz braku checi zawsze jest cos jeszcze
Negatywne podejscie zalozyciela muda do "nowych"...
re Ausir:

Jak to "podejscie"?

To nie jest moje (jestem autorek tego tekstu:P ) jak to nazywasz "negetywne podejscie" do nowych, to sa fakty, tak bylo, ja tago nie wymyslilem. Było baaaaardzo duzo chetnych, ale jak przszlo co do czego to nie wyszlo z tego nic, i nie ma tu nic do rzeczy moj stosunek do nich (tymbardzej, iz z artykulu poznac go sie chyba nie da), a wazny jest sam fakt "zapalania sie" ludzi do robienia czegos i nie konczenie tego, pozostawianie samemu sobie. Wielu ludzi ma ogromne aspiracje, snuje swoje wielkie plany, ale jak przychodzi je wykonac jest juz duzo gorzej, zapal odchodzi, plan/projekt podupada...


to nie umiesz dobrac sobie ludzi? znajdzie sie zawsze 2-3 gosci co bedzie robic ... znajdzie sie tez 10000 zapalencow co nic nie zrobi .. wybierz tych co cos robia a reszte olać .. proste ..
Proste, proste, tylko ze ja sam naleze do tej drugiej grupy
Nie chodzilo mi o ciebie tylko o Vica...
A tak... z tym to sie zgodze... z Vic'em bylo ciezko, bardzo ciezko...
Niestety zniechecil mnie on do dalszej pracy nad MUDem...
tez znam takiego co zniecheca ale zachecic tez umie
Hehe... Vic niestety potrafil tylko zniechecac, chociaz jak sie juz go blizej pozna to nie jest taki zly
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • erfly06132.opx.pl


  • © Erotyka — strony, Obrazki i wiele więcej na WordPress Design by Colombia Hosting