Katalog znalezionych fraz
Mod "Tibian Fallout"
Erotyka â strony, Obrazki i wiele wiÄcej na WordPress
No więc, znudzony pałowaniem mutków w Falloblivionokłejku postanowiłem zebrać stary squad i sklecić coś nowego. Jest nas trzech, więc dokonaliśmy demokratycznego wyboru w temacie: co przerobić na Fallouta, tak żeby było łatwo i efektem niemożna było straszyć dzieci. Padło na okrytą zą sławą grę MMO pod tytułem Tibia. Więcej o tej gierce, prostej jak budowa młota bojowego macie TU: tibia.pl . My zaś chcemy zmodyfikować grafikę, złożyć nowe mapy, oskryptować toto, napisać nowe dialogi i postawić tzw. OTS (OpenTibiaServer). Nie patrzcie na mnie jak na Brahmina na Krupówkach, jest tam nawet jedna lokacja w klimacie.
Gra jest w produkcji od tygodnia. Narazie skupiamy się na formie, tz.grafice, przerabianiu potworów na zdatne do wypuszczenia na świat (hehe, Szpon nawet ma już gotowego sprite'a- na tibia.pl zobaczcie w sekcji potwory jest coś, co się nazywa Demon) i implementacji broni palnej do średniowiecznego świata pod który gra była pisana.
Roboty z tym jest jeszcze coniemiara, samych sprite'ów do rozkopania jest około 8tys. , każdy w rozdziałce 32*32 pixele. Jeśli ktoś chciałby pomóc, zna grę i jej flaki, ma jakiś ciekawy pomysł, albo chciałby po prostu okazać wsparcie, piszcie w tym temacie albo na mail polo57@op.pl, ew. na nr. GG: 1101619. Ja jestem głównym grafikiem projektu, jednocześnie jego głównym ojcem i jako jedyny z naszego tria mam konto na Shamo.
<edycyjka do Moderatorów>Zamieściłem to w tej tablicy, ponieważ nie miałem lepszego pomysłu jak to sklasyfikować, więc jakby co, to proszę o przeniesienie tematu w bardziej odpowiednie miejsce.
<editka o postępach> MŁAHAHAHA!!! To żyje!!! <demniczny rechot>
Mod właśnie przeszedł pierwszy test grafiki, jeszcze z klientem łączącym do publicznego serwera Tibii, więc zmiana widoczna bya tylko dla mnie. I nie wysypało gry
Brzmi nieźle, tylko czy on bedzie TRVE KVLT?
Łojezu...
Mam opory przed gaszeniem (próbami gaszenia) czyjegokolwiek entuzjazmu, ale... tibia?
Tibia??
Tibia!?!
TIBIA?!?!?!?!?!?!?!
Czekam na falloutowego pasjansa i sapera...
Nie, no to niby ma szanse stać się popularne... tylko grupa docelowa chyba nie ta - jeszcze się potem przesiądą na FOnline (ten ruski albo V13) i będą kampić noobów.
Ciekawe, czy przekroczycie Mur Marzeń z tym swoim projektem
.
Brzmi nieźle, tylko czy on bedzie TRVE KVLT?
To już zależy od samych graczy, to będzie MMO, gdzie NPC są ograniczone do ilości zaledwie dziesiętnych, więc cały "rolplej" będzie w waszych rękach. Tyle powiem, że my jako game masterzy będziemy stać na czele dwóch frakcji i to my będziemy zlecać zadania większym grupom. Całą resztę questów albo dostaniecie od NPC (mało takich zadań), albo (mamy nadzieję) będziecie zlecać sobie nawzajem.
Mi chodzi bardziej o sam świat Fallout'a.
Sry polo, nie mam zielonego pojęcia o programowaniu, tak więc nawet pasjansa falloutowego nie zrobię, choćbym chciał. Co mi zostaje poza krytykowaniem ?
wiecie juz kto bedzie targetem tego moda ?
wiecie juz kto bedzie targetem tego moda ?
to zanim zaczniecie naprawde robic cos powaznego to moze zrobcie ankiete i zobaczycie jak duzo osob z shamo jest wogole zainteresowanych. bo jesli tutaj odzew bedzie niewielki to raczej kaplica, huh ?
mi np nie przeszkadza oldschool ale tibia ? na milosc boska, tibia jest teraz dokladnie tym czym nie chcecie aby zostal wasz mod. poza tym nie sadze zeby na tibie popatrzyl ktos kto nie jest jej absolutnym fanem (a zastnowcie sie kim sa jej obecni fani). poza tym czy sama nazwa fallout wystarcz zeby przyciagnac kogos do sieciowej rozgrywki ? w czasach kiedy sa gry mmo sa tworami naprawde skomplikowanymi i mogacymi dac satysfakcje, po zagraniu w ktore tym bardziej nikt nie splunie nawet na tibie... ja bym sie na waszym miejscu zastanowil, no chyba ze robicie to wylacznie dla wlasniej przyjemnosci, bo sukcesu nie wroze.
Zgadzam się z kolegą wyżej. Z samego faktu, iż to jest Tibia nikt nie będzie w to grał. Może ktoś to odpali na 10 minut, ale głównie będzie się tam roiło od takich samych tibiańczyków jak wszędzie indziej. A FOnline i tak nie przebijecie, nikt tego kijem nie ruszy, tym bardziej nie wiem po co to tutaj piszesz.
Jak już w ogóle chcecie coś takiego zrobić, to zróbcie MMO w RPG Makerze VX, była gdzieś opcja gry multi, więc, gdy zrobicie grafiki, to może wam się bardzo przydać i większy sukces będzie miało, bo jak ktoś naprawdę lubi Falla to w to pogra, jeśli będzie na poziomie. Chociaż, żeby to rozbudować, potrzebowalibyście dużo czasu, a wtedy to już nikt nie zagra ze względu na FOnline. Każdy po prostu będzie wolał sobie stworzyć postać i ją rozwijać z FOnline, niż tracić czas na jakiegoś RPGM czy Tibię.
Jeśli chcecie to w ogóle robić, to nie dla społeczności Falloutowej. I błagam, nie kalaj słowa "Fallout" Tibią, nazwij to "Wasteland". ;c
Od razu wszyscy się negatywnie nastawiacie. Być może targetem okażą się ludzie o myśleniu nie do końca wypaczonym przez Tibię, a grający w nią... kiedyś Kontrola rozgrywki zależy od ilości game masterów. A ilość graczy na jednym serwerze pewnie nie będzie za duża - bo wszystko by się zaczęło lagować. Chociaż pomysł z użyciem RPG Makera nie jest zły. Co na to polo i jego zespół? 
Tibia to zło ... nie spotkaniem nigdy normalnego playera co grał w Tibie dłużej niż 20 minut - mi się udało wytrzymać 25
Pomysł dobry ale tibia to nie to - Dlaczego to już wiele osób wyklarowało, a ja dodam od siebie że jeśli to ma mieć graczy musi ich zdobyć a żeby zdobyć graczy nie wystarczy słowo fallout i engin tibi -potrzebujecie coś co się zowie rewolucja coś co przyciągnie ludzi i nie mówię o grafice czy innych wodotryskach.
Cóż, wzięliśmy się za to z wykorzystaniem Tibii, ponieważ jest to jedna z najbardziej "łopatologicznych" pod względem budowy gier. Dzięki temu to wogóle ma szanse powstać. A nie mówcie mi, że to będzie dalej Tibia- właśnie dlatego nie wypuściłem tego jako pakiet sprite'ów do Tibii, że staramy się, żeby jak naj mniej oryginału zostało w efekcie końcowym.
<mr.Hyde mode on>
DO TYCH KTÓRYCH TAK BARDZO RAZI -->ROBOCZA<--- NAZWA
Jeśli tak przeszkadza wam "kalanie" nazwy Fallout w ten sposób, to możecie to nazywać Kumpaumpaklekemeke 33 i 1/3
DO TYCH, CO RZUCAJĄ BŁOTEM JUŻ TERAZ
"A co TY zrobiłeś dla..."?
Pozwolę sobie sparafrazować (cytat niedosłowny, nie pamiętam dokładnie) imć Squonka: Zamiast uprawiać słowny onanizm i zaciesz, jacy to nie jesteśmy świetni fani Fallouta, zróbcie coś samemu dla sceny.
sporo
Według mnie jeśli zdecydujecie się na engine Tibi będzie to sprawdzenie sił co najwyżej a nie próba stworzenia czegoś co ma kogoś pochłonąć.
Nawet jeśli zrobią to na enginie Tibii, to potem mogą wziąć się za coś trochę ambitniejszego. Nie kazdy musi zaczynać od najwyższej półki - a chyba lepiej, żeby zrobili nawet takie coś, niż żeby wyszli z pomysłem stworzenia nowej, rewolucyjnej gry RPG, która i tak nie miałaby szans na powstanie.
No, ale żeby nie skończyło się też jak ze starym silnikiem do postapo RPG, jaki zrobił kiedyś Rawdan. Nikt w to nie grał. (Sam odpadłem po 3 min. :/ )
No, może poza tym, że taka robota może nauczyć wiele o programowaniu...
Silnik ssie strasznie - wiem coś o tym.
Żeby w coś się dało grać to to musi wyglądać. W to się nie da. Nawet po przystosowaniu.
*wraca do dłubania w swojej gierce*
edit:
A co do rzucania wielkich haseł w stylu "Najpierw zrób sam coś dla sceny" - najpierw puście otwartą betę, to pogadamy. Stawiam krzynkę piwa, że Wam się po miesiącu znudzi dłubanie.
Osobiście uważam że lepiej byłoby wspomóc/stworzyć nowy wariant gry FOnline (który będzie totalnym freewarem, wraz z edytorami i plikami serverowymi) niż pracowanie na silniku który niezbyt dobrze się kojarzy (ja np. pamiętam Tibie jako tragiczny interfejs i chaotyczną walkę) i wymagający tworzenia nowych grafik. Przypadku FOnline to można od razu jechać z skryptami i mapami a grafiki wykorzystywać z FO2 lub dodać nowe, jeśli znajdzie się jakiś chojrak
Nie mniej dopóki nie będzie konkretów waszej pracy, pozostanę neutralny.
"A co TY zrobiłeś dla..."?
Coś tam niby zrobiłem, swego czasu.
[...]
tu nie chodzi o rzucanie miechem tudziez klodami pod wasze nogi, tutaj chodzi o to zebyscie na trzezwo zastanowili sie czy warto tracic czas na cos co po prostu nie bedzie mialo wziecia. i nie dlatego ze my mamy zle checi, tylko po prostu nawet dobre checi to za malo. nawet zeby w cos tylko grac.
a to co kto zrobil lub nie dla sceny nie ma tutaj chocby najmniejszego znaczenia.
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl erfly06132.opx.pl
No więc, znudzony pałowaniem mutków w Falloblivionokłejku postanowiłem zebrać stary squad i sklecić coś nowego. Jest nas trzech, więc dokonaliśmy demokratycznego wyboru w temacie: co przerobić na Fallouta, tak żeby było łatwo i efektem niemożna było straszyć dzieci. Padło na okrytą zą sławą grę MMO pod tytułem Tibia. Więcej o tej gierce, prostej jak budowa młota bojowego macie TU: tibia.pl . My zaś chcemy zmodyfikować grafikę, złożyć nowe mapy, oskryptować toto, napisać nowe dialogi i postawić tzw. OTS (OpenTibiaServer). Nie patrzcie na mnie jak na Brahmina na Krupówkach, jest tam nawet jedna lokacja w klimacie.
Gra jest w produkcji od tygodnia. Narazie skupiamy się na formie, tz.grafice, przerabianiu potworów na zdatne do wypuszczenia na świat (hehe, Szpon nawet ma już gotowego sprite'a- na tibia.pl zobaczcie w sekcji potwory jest coś, co się nazywa Demon) i implementacji broni palnej do średniowiecznego świata pod który gra była pisana.
Roboty z tym jest jeszcze coniemiara, samych sprite'ów do rozkopania jest około 8tys. , każdy w rozdziałce 32*32 pixele. Jeśli ktoś chciałby pomóc, zna grę i jej flaki, ma jakiś ciekawy pomysł, albo chciałby po prostu okazać wsparcie, piszcie w tym temacie albo na mail polo57@op.pl, ew. na nr. GG: 1101619. Ja jestem głównym grafikiem projektu, jednocześnie jego głównym ojcem i jako jedyny z naszego tria mam konto na Shamo.
<edycyjka do Moderatorów>Zamieściłem to w tej tablicy, ponieważ nie miałem lepszego pomysłu jak to sklasyfikować, więc jakby co, to proszę o przeniesienie tematu w bardziej odpowiednie miejsce.
<editka o postępach> MŁAHAHAHA!!! To żyje!!! <demniczny rechot>
Mod właśnie przeszedł pierwszy test grafiki, jeszcze z klientem łączącym do publicznego serwera Tibii, więc zmiana widoczna bya tylko dla mnie. I nie wysypało gry
Brzmi nieźle, tylko czy on bedzie TRVE KVLT?
Łojezu...
Mam opory przed gaszeniem (próbami gaszenia) czyjegokolwiek entuzjazmu, ale... tibia?
Tibia??
Tibia!?!
TIBIA?!?!?!?!?!?!?!
Czekam na falloutowego pasjansa i sapera...
Nie, no to niby ma szanse stać się popularne... tylko grupa docelowa chyba nie ta - jeszcze się potem przesiądą na FOnline (ten ruski albo V13) i będą kampić noobów.
Ciekawe, czy przekroczycie Mur Marzeń z tym swoim projektem
.Brzmi nieźle, tylko czy on bedzie TRVE KVLT?
To już zależy od samych graczy, to będzie MMO, gdzie NPC są ograniczone do ilości zaledwie dziesiętnych, więc cały "rolplej" będzie w waszych rękach. Tyle powiem, że my jako game masterzy będziemy stać na czele dwóch frakcji i to my będziemy zlecać zadania większym grupom. Całą resztę questów albo dostaniecie od NPC (mało takich zadań), albo (mamy nadzieję) będziecie zlecać sobie nawzajem.
Mi chodzi bardziej o sam świat Fallout'a.
Sry polo, nie mam zielonego pojęcia o programowaniu, tak więc nawet pasjansa falloutowego nie zrobię, choćbym chciał. Co mi zostaje poza krytykowaniem ?
wiecie juz kto bedzie targetem tego moda ?
wiecie juz kto bedzie targetem tego moda ?
to zanim zaczniecie naprawde robic cos powaznego to moze zrobcie ankiete i zobaczycie jak duzo osob z shamo jest wogole zainteresowanych. bo jesli tutaj odzew bedzie niewielki to raczej kaplica, huh ?
mi np nie przeszkadza oldschool ale tibia ? na milosc boska, tibia jest teraz dokladnie tym czym nie chcecie aby zostal wasz mod. poza tym nie sadze zeby na tibie popatrzyl ktos kto nie jest jej absolutnym fanem (a zastnowcie sie kim sa jej obecni fani). poza tym czy sama nazwa fallout wystarcz zeby przyciagnac kogos do sieciowej rozgrywki ? w czasach kiedy sa gry mmo sa tworami naprawde skomplikowanymi i mogacymi dac satysfakcje, po zagraniu w ktore tym bardziej nikt nie splunie nawet na tibie... ja bym sie na waszym miejscu zastanowil, no chyba ze robicie to wylacznie dla wlasniej przyjemnosci, bo sukcesu nie wroze.
Zgadzam się z kolegą wyżej. Z samego faktu, iż to jest Tibia nikt nie będzie w to grał. Może ktoś to odpali na 10 minut, ale głównie będzie się tam roiło od takich samych tibiańczyków jak wszędzie indziej. A FOnline i tak nie przebijecie, nikt tego kijem nie ruszy, tym bardziej nie wiem po co to tutaj piszesz.
Jak już w ogóle chcecie coś takiego zrobić, to zróbcie MMO w RPG Makerze VX, była gdzieś opcja gry multi, więc, gdy zrobicie grafiki, to może wam się bardzo przydać i większy sukces będzie miało, bo jak ktoś naprawdę lubi Falla to w to pogra, jeśli będzie na poziomie. Chociaż, żeby to rozbudować, potrzebowalibyście dużo czasu, a wtedy to już nikt nie zagra ze względu na FOnline. Każdy po prostu będzie wolał sobie stworzyć postać i ją rozwijać z FOnline, niż tracić czas na jakiegoś RPGM czy Tibię.
Jeśli chcecie to w ogóle robić, to nie dla społeczności Falloutowej. I błagam, nie kalaj słowa "Fallout" Tibią, nazwij to "Wasteland". ;c
Od razu wszyscy się negatywnie nastawiacie. Być może targetem okażą się ludzie o myśleniu nie do końca wypaczonym przez Tibię, a grający w nią... kiedyś
Kontrola rozgrywki zależy od ilości game masterów. A ilość graczy na jednym serwerze pewnie nie będzie za duża - bo wszystko by się zaczęło lagować. Chociaż pomysł z użyciem RPG Makera nie jest zły. Co na to polo i jego zespół? Tibia to zło ... nie spotkaniem nigdy normalnego playera co grał w Tibie dłużej niż 20 minut - mi się udało wytrzymać 25
Pomysł dobry ale tibia to nie to - Dlaczego to już wiele osób wyklarowało, a ja dodam od siebie że jeśli to ma mieć graczy musi ich zdobyć a żeby zdobyć graczy nie wystarczy słowo fallout i engin tibi -potrzebujecie coś co się zowie rewolucja coś co przyciągnie ludzi i nie mówię o grafice czy innych wodotryskach.
Cóż, wzięliśmy się za to z wykorzystaniem Tibii, ponieważ jest to jedna z najbardziej "łopatologicznych" pod względem budowy gier. Dzięki temu to wogóle ma szanse powstać. A nie mówcie mi, że to będzie dalej Tibia- właśnie dlatego nie wypuściłem tego jako pakiet sprite'ów do Tibii, że staramy się, żeby jak naj mniej oryginału zostało w efekcie końcowym.
<mr.Hyde mode on>
DO TYCH KTÓRYCH TAK BARDZO RAZI -->ROBOCZA<--- NAZWA
Jeśli tak przeszkadza wam "kalanie" nazwy Fallout w ten sposób, to możecie to nazywać Kumpaumpaklekemeke 33 i 1/3
DO TYCH, CO RZUCAJĄ BŁOTEM JUŻ TERAZ
"A co TY zrobiłeś dla..."?
Pozwolę sobie sparafrazować (cytat niedosłowny, nie pamiętam dokładnie) imć Squonka: Zamiast uprawiać słowny onanizm i zaciesz, jacy to nie jesteśmy świetni fani Fallouta, zróbcie coś samemu dla sceny.
sporo
Według mnie jeśli zdecydujecie się na engine Tibi będzie to sprawdzenie sił co najwyżej a nie próba stworzenia czegoś co ma kogoś pochłonąć.
Nawet jeśli zrobią to na enginie Tibii, to potem mogą wziąć się za coś trochę ambitniejszego. Nie kazdy musi zaczynać od najwyższej półki - a chyba lepiej, żeby zrobili nawet takie coś, niż żeby wyszli z pomysłem stworzenia nowej, rewolucyjnej gry RPG, która i tak nie miałaby szans na powstanie.
No, ale żeby nie skończyło się też jak ze starym silnikiem do postapo RPG, jaki zrobił kiedyś Rawdan. Nikt w to nie grał. (Sam odpadłem po 3 min. :/ )
No, może poza tym, że taka robota może nauczyć wiele o programowaniu...
Silnik ssie strasznie - wiem coś o tym.
Żeby w coś się dało grać to to musi wyglądać. W to się nie da. Nawet po przystosowaniu.
*wraca do dłubania w swojej gierce*
edit:
A co do rzucania wielkich haseł w stylu "Najpierw zrób sam coś dla sceny" - najpierw puście otwartą betę, to pogadamy. Stawiam krzynkę piwa, że Wam się po miesiącu znudzi dłubanie.
Osobiście uważam że lepiej byłoby wspomóc/stworzyć nowy wariant gry FOnline (który będzie totalnym freewarem, wraz z edytorami i plikami serverowymi) niż pracowanie na silniku który niezbyt dobrze się kojarzy (ja np. pamiętam Tibie jako tragiczny interfejs i chaotyczną walkę) i wymagający tworzenia nowych grafik. Przypadku FOnline to można od razu jechać z skryptami i mapami a grafiki wykorzystywać z FO2 lub dodać nowe, jeśli znajdzie się jakiś chojrak
Nie mniej dopóki nie będzie konkretów waszej pracy, pozostanę neutralny.
"A co TY zrobiłeś dla..."?
Coś tam niby zrobiłem, swego czasu.
[...]
tu nie chodzi o rzucanie miechem tudziez klodami pod wasze nogi, tutaj chodzi o to zebyscie na trzezwo zastanowili sie czy warto tracic czas na cos co po prostu nie bedzie mialo wziecia. i nie dlatego ze my mamy zle checi, tylko po prostu nawet dobre checi to za malo. nawet zeby w cos tylko grac.
a to co kto zrobil lub nie dla sceny nie ma tutaj chocby najmniejszego znaczenia.