Katalog znalezionych fraz
Jak reagujecie na krytyke Fallouta?
Erotyka â strony, Obrazki i wiele wiÄcej na WordPress
No skoro juz mam wiecej niz zwykle czasu to zapodalem taki temacik.Ciekaw jestem co wy robicie bo ja przede wszystkim pytam a w co grasz zeby zorientowac sie czy ja chorobliwie kocham fallouta czy koles sie nie zna na rzeczy.
HAVE A NICE FUN(FIGHT)
Ja mam gdzies jego krytyke. O gustach sie nie dyskutuje, zwalszcza ze jesli codzi o falla to jest to gust jedyny i sluszny.
Jak ktos mi mowi ze BG2, D2, NN, M jest lepszy to spokojnie mowie "mozliwe, nie wiem" a mysle (lub mowie czasem) "no tak, w sumie to plebs tez potrzebuje rozrywki".
Niemilo slucha sie krytycznych slow o grze, ktora odmienila moj sposob patrzenia na RPG, na gry wogole.. i ktora posrednio odmienila moj zywot..
wewnatrz: gniew, nuta agresji
na zewnatrz: spokoj, opanowanie..
.. i nie wiedziec czemu, zamiast przejsc obojetnie obok majaczenia nieuswiadomionych, staram sie bronic Fallouta.. co jest zazwyczaj bezcelowe.. :confused:
w sumie najczesciej tez probuje bronic Fall'a a le fakt nikt nigdy nie daje sie przekonac ja zreszta tez sie nie daje przekonac ze jest lepsza gra (dzieki dla eryka ktory mnie nia zarazil) bo nie ma:2guns:
Glowe urwaaaac! Albo z Bozara seria w plecy!
A tak na serio - po wysluchaniu w co gra druga osoba mowie: "No tak... ale XXX nie ma az tylu stron, fanow ani forum z ponad 1300 zarejestrowanymi osobami"... :]
Ja tam jestem zdania: "Gusta sie ma lub nie, ale się o nich nie dyzkutuje" najwyzej moge prubowac kogoś anwrucić,a le to też bez narzucania się. Ludzie grają w rużne żeczy,a to z eja uważam że Fall jest najlepszy, to nie znaczy że inn mają gust i też tak sądzą.
pytam w co gra.
a nastepnie jade po gierce (niekoniecznie slowami "o boze, ty mlocie", czasem przeciez to moze byc cos z rownie wysokiej polki), udowadniajac wyzszosc Fallouta.
no. gorzej jak gry akurat nie znam ;] gorzej dla delikwenta znaczy sie, bo zostaje zasypany gradem pytan.
a tak zupelnie powaznie: jak ktos nieznajomy zaczyna krytykowac Fall'a, to juz pewnym jest, ze piwa u mnie nie dostanie.
ja sie staram promować gre aczkolwiek jeśli ktoś mówi że biedna to jego zdanie: dlamnie f1 to najlepsza gra w jaką grrałem i to jest moje zdanie, ale szanuje i zdanie innych
A ja tam osobie która krytykuje Fallouta podzucam jak tylko mogę jakieś materiały z Fall'a. Niekiedy działa, niekiedy nie. Jak nie to zawsze można urwać głowę z kręgosłupem;)
no jesli ten ktos ma odpowiednia argumentacje...
Przyjmuje to...wyrazajac jednoczenie swoje zdanie i najczesciiej zaczynm dyskusje, a nie przechodze kolo tego obojetnie.
... a ja tam jednak urywam głowy
Hehe fajna ankieta...
Oczyma duszy widze juz Fatality, po ktorym w mych rekach zostaje tylko leb z ociekajacym krwia kregoslupem, a na zewnatrz, pytam w co on gra, staram sie nawiazac dyskusje, ale nie przekonuje za wszelka cene... w koncu jak ktos gra tylko w quaka, serious sama itp. i nawet nie wie co to rpg (nie mowiac juz, ze na slowo ksiazka az sie robi zielony z obrzydzenia), to na gre, ktora ma tyle lat co fall i WYGLADA tak jak fall... nawet nie spojrzy...
przyjmuję to ze stoickim spokojem...aczkolwiek po spokojnej rozmowie z takim typem wracam do domu i przygotowuje laleczkę voodoo:twist:
odpowiadam wieloznaczne 'YHYM'
lub jak mam dobry humor proboje odpowiedziec ... cos na jego poziomie co na ogol brzmi 'TEEEEYYYYYYYYY'
a jak mam zly humor nic nie mowie jeno sie patrze na niego przez dlozszy czas...
- oczywiscie dodalem i zaglosowalem na 'jaka dobra kawa, zdejm kapelusz'.
Krytyka (łacińskie criterium - miernik z greckiego kritérion - znak rozpoznawczy), analiza i ocena dobrych i złych stron .
Jakie Fallout ma minusy, każdy wie: grafika rodem z atari, dźwięk jak widelcem po szybie, brak multiplayera, mało odkrywcza , krótka fabuła, mało kwestii dialogowych, do tego tylko nieliczne wypowiqadane są przez lektorów...
A plusy? Chyba jeden: nic lepszego w kategorii CRPG nie wymyślili. Ale świat idzie naprzód, może się w końcu doczekamy
Ja tam jaj delikwentowu od razu nie urywam :twist:
Jak wiadomo o gustach sie nie dyskutuje, ale troche sie przykro robi czlowiekowi jak ktos krytykuje jego ukochana gierke. :confused:
Ale jednego takiego udalo mi sie przekonac i nawrocil sie. :aniolek:
[QUOTE]Kmieciu4eveR napisał(a)
Krytyka (łacińskie criterium - miernik z greckiego kritérion - znak rozpoznawczy), analiza i ocena dobrych i złych stron .
Jakie Fallout ma minusy, każdy wie: grafika rodem z atari, dźwięk jak widelcem po szybie, brak multiplayera, mało odkrywcza , krótka fabuła, mało kwestii dialogowych, do tego tylko nieliczne wypowiqadane są przez lektorów...
[/QUOTE]
widzisz a ja wielszosc z tych rzeczy kore wymieniles bire za plus bo to wlasnie tworzy ten niepowtarzalny klimat ktory juz nigdy nigdzie na swiecie sie nie powtorzy...
Bo Ty jestes fanem tej Jedynej Prawdziwej Postnuklearnej Gry Fabularnej, a nie zwyklym zjadaczem chleba...
Zazwyczaj urywam osobnikowi glowe i w czasie gdy sikam mu do gardla mimochodem pytam, w co on gra. Gdy mam zly humor i nic mi sie nie chce pluje w twarz badz wierce wzrokiem, az sie kmiot z niepokoju zacznie glupio usmiechac. Sporadycznie, kiedy mam wene, kopie w jaja i gdy juz zwroce na siebie jego uwage zaczynam wykladac mu dlaczego, to co mowi jest falszem i uzywam argumentow odwrotnych.
Np: "Fallout jest nie brzydki tylko technicznie stary, ale za to grafika jest bardzo estetyczna, sugestywna, pelna detali. Fallout nie zaskakuje fajerwerkami graficznymi. Twórcy postanowili skupić się raczej na innych aspektach. Głównymi atutami graficznymi Fallouta są przede wszystkim niezwykła szczegółowość i wspaniale oddana wizja brudnego i zniszczonego wojną świata. Ludzie przemierzający miasta w obdartych łachmanach, ruiny dawnych budowli, wraki samochodów, sterty śmieci i wypalona, jałowa ziemia kontrastują ze sterylnym, stechnicyzowanym wnętrzem Krypt dając odczuć skutki wojny atomowej oraz koszmar życia po niej."
Tak na serio to rzeczywiscie pytam, w co gra (glowy nie urywam , do gardla nie sikam naturalnie). Bynajmniej nie by pograzyc jego ulubiony tytul, ale by szukac glebszych tkwiacych w podswiadomosci i wynikajacych z przykrych doswiadczen zyciowych bardziej niz prawdziwej i szczerej niecheci do tego idealnego tytulu przyczyn, dla ktorych ktos nie lubi Fallouta.
A kmieciu4ever chyba podal typowe odpowiedzi przeciwnikow niz to, co mysli. Bo nie wierze, ze ktos z bagazem doswiadczen przy Falloucie czy grach rpg z okresu ich renesansu (R.I.P. Black Isle) w ogole moglby wysnuwac takie uogolnione i malo konkretne zarzuty.
Kawa. Zmiencie slowo fallouta(disco-polo? Katolicy? Satanisci? ARock alternatywny? BoS?) no cos czego nie lubicie - wtedy zobaczycie, problem z drugiej strony:D
a ja takiem krytykow mowie 'UHUM' ... i to koniec dialogu na ten temat...
Jak ktoś mówi,że fallout jest do ...., to gostka poprostu olewam.
ja probuje takiego namowic na fallouta, bo wiekszosc osob nie miala kompow kiedy fallout wyszedl, i wola nowe giery teraz z grafa taka ze GeForce 4 sie pali...
jak ktos lubi gierke za grafike to juz na starcie jest u mnie spalony...
no to moj kumpel jest spalony...
nie chodzilo mi tylko o falla i nie tylko o grafike tzn jak ktos gra w falla bo mu sie grafika w grze podoba to pewnikiem potraktuje ja jak kazda inna gre a fall zdecydowanie nie jest pierwsza lepsza gierka...
Coz nie rozumiem po co taka ankieta
Przeciez jak sie komus fall nie podoba to jego sprawa i niech sobie gra w co sobie lubi. Moja ulubiona gra to Knights of the Old Republic i jak np rozmawiam sobie o niej z kolega (to bylo dawno) i on powiedzial ze jemu tak sie srednio podobala (on raczej gra w fpsy) to ja mu nie wyprowadzilem cięcia mieczem swietlnym od pasa w gore bo przeciez to JEGO sprawa a to JA mam prawdziwa przyjemnosc z grania w ta gre.....
No tak ale mnie odpowiedz wydawala sie oczywista
Dla kazdego jest jego wlasna odpowiedz oczywista..
A chodzi o to, zeby dowiedziec sie jaka odpowiedz jest oczywista dla innych...
Naprawde nie rozumiem twoich watpliwosci do tego tematu...
jak widzisz odpowiedz nie zawsze jest taka ozywista....gdyby byla to w ankiecie bylaby tylko jedna pozycja...
A ja tam robię tak:
Żywiołowo wpadam w słowo rozmówcy, gestykulując biję go po błowie(oczywiście przypadkiem ). Przechodząc do kwestji PipBoya, łapię delikwenta za ramię, poczym chucham mu w twarz cebulą, czosnkiem i serem 
. Na koniec jeszcze walę mu z bani, aby zademonstrować działanie skilla unarmed i speach. Po takiej mowie, KAŻDY jest oszołomiony wspaniałością Falla.
krytykuja ogolnie ci ktorzy w ogole w crpg nie graja, albo ci ktorzy maja nowe kompy a nie mieli wczesniej, w czasach fallouta
Słusznie prawisz SzU, jednak i oni zaczynają doceniać Falla.
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl erfly06132.opx.pl
No skoro juz mam wiecej niz zwykle czasu to zapodalem taki temacik.Ciekaw jestem co wy robicie bo ja przede wszystkim pytam a w co grasz zeby zorientowac sie czy ja chorobliwie kocham fallouta czy koles sie nie zna na rzeczy.
HAVE A NICE FUN(FIGHT)
Ja mam gdzies jego krytyke. O gustach sie nie dyskutuje, zwalszcza ze jesli codzi o falla to jest to gust jedyny i sluszny.
Jak ktos mi mowi ze BG2, D2, NN, M jest lepszy to spokojnie mowie "mozliwe, nie wiem" a mysle (lub mowie czasem) "no tak, w sumie to plebs tez potrzebuje rozrywki".
Niemilo slucha sie krytycznych slow o grze, ktora odmienila moj sposob patrzenia na RPG, na gry wogole.. i ktora posrednio odmienila moj zywot..
wewnatrz: gniew, nuta agresji
na zewnatrz: spokoj, opanowanie..
.. i nie wiedziec czemu, zamiast przejsc obojetnie obok majaczenia nieuswiadomionych, staram sie bronic Fallouta.. co jest zazwyczaj bezcelowe.. :confused:
w sumie najczesciej tez probuje bronic Fall'a a le fakt nikt nigdy nie daje sie przekonac ja zreszta tez sie nie daje przekonac ze jest lepsza gra (dzieki dla eryka ktory mnie nia zarazil) bo nie ma:2guns:
Glowe urwaaaac! Albo z Bozara seria w plecy!
A tak na serio - po wysluchaniu w co gra druga osoba mowie: "No tak... ale XXX nie ma az tylu stron, fanow ani forum z ponad 1300 zarejestrowanymi osobami"... :]
Ja tam jestem zdania: "Gusta sie ma lub nie, ale się o nich nie dyzkutuje" najwyzej moge prubowac kogoś anwrucić,a le to też bez narzucania się. Ludzie grają w rużne żeczy,a to z eja uważam że Fall jest najlepszy, to nie znaczy że inn mają gust i też tak sądzą.
pytam w co gra.
a nastepnie jade po gierce (niekoniecznie slowami "o boze, ty mlocie", czasem przeciez to moze byc cos z rownie wysokiej polki), udowadniajac wyzszosc Fallouta.
no. gorzej jak gry akurat nie znam ;] gorzej dla delikwenta znaczy sie, bo zostaje zasypany gradem pytan.
a tak zupelnie powaznie: jak ktos nieznajomy zaczyna krytykowac Fall'a, to juz pewnym jest, ze piwa u mnie nie dostanie.
ja sie staram promować gre aczkolwiek jeśli ktoś mówi że biedna to jego zdanie: dlamnie f1 to najlepsza gra w jaką grrałem i to jest moje zdanie, ale szanuje i zdanie innych
A ja tam osobie która krytykuje Fallouta podzucam jak tylko mogę jakieś materiały z Fall'a. Niekiedy działa, niekiedy nie. Jak nie to zawsze można urwać głowę z kręgosłupem;)
no jesli ten ktos ma odpowiednia argumentacje...
Przyjmuje to...wyrazajac jednoczenie swoje zdanie i najczesciiej zaczynm dyskusje, a nie przechodze kolo tego obojetnie.
... a ja tam jednak urywam głowy
Hehe fajna ankieta...
Oczyma duszy widze juz Fatality, po ktorym w mych rekach zostaje tylko leb z ociekajacym krwia kregoslupem, a na zewnatrz, pytam w co on gra, staram sie nawiazac dyskusje, ale nie przekonuje za wszelka cene... w koncu jak ktos gra tylko w quaka, serious sama itp. i nawet nie wie co to rpg (nie mowiac juz, ze na slowo ksiazka az sie robi zielony z obrzydzenia), to na gre, ktora ma tyle lat co fall i WYGLADA tak jak fall... nawet nie spojrzy...
przyjmuję to ze stoickim spokojem...aczkolwiek po spokojnej rozmowie z takim typem wracam do domu i przygotowuje laleczkę voodoo:twist:
odpowiadam wieloznaczne 'YHYM'
lub jak mam dobry humor proboje odpowiedziec ... cos na jego poziomie co na ogol brzmi 'TEEEEYYYYYYYYY'
a jak mam zly humor nic nie mowie jeno sie patrze na niego przez dlozszy czas...
- oczywiscie dodalem i zaglosowalem na 'jaka dobra kawa, zdejm kapelusz'.
Krytyka (łacińskie criterium - miernik z greckiego kritérion - znak rozpoznawczy), analiza i ocena dobrych i złych stron .
Jakie Fallout ma minusy, każdy wie: grafika rodem z atari, dźwięk jak widelcem po szybie, brak multiplayera, mało odkrywcza , krótka fabuła, mało kwestii dialogowych, do tego tylko nieliczne wypowiqadane są przez lektorów...
A plusy? Chyba jeden: nic lepszego w kategorii CRPG nie wymyślili. Ale świat idzie naprzód, może się w końcu doczekamy
Ja tam jaj delikwentowu od razu nie urywam :twist:
Jak wiadomo o gustach sie nie dyskutuje, ale troche sie przykro robi czlowiekowi jak ktos krytykuje jego ukochana gierke. :confused:
Ale jednego takiego udalo mi sie przekonac i nawrocil sie. :aniolek:
[QUOTE]Kmieciu4eveR napisał(a)
Krytyka (łacińskie criterium - miernik z greckiego kritérion - znak rozpoznawczy), analiza i ocena dobrych i złych stron .
Jakie Fallout ma minusy, każdy wie: grafika rodem z atari, dźwięk jak widelcem po szybie, brak multiplayera, mało odkrywcza , krótka fabuła, mało kwestii dialogowych, do tego tylko nieliczne wypowiqadane są przez lektorów...
[/QUOTE]
widzisz a ja wielszosc z tych rzeczy kore wymieniles bire za plus bo to wlasnie tworzy ten niepowtarzalny klimat ktory juz nigdy nigdzie na swiecie sie nie powtorzy...
Bo Ty jestes fanem tej Jedynej Prawdziwej Postnuklearnej Gry Fabularnej, a nie zwyklym zjadaczem chleba...
Zazwyczaj urywam osobnikowi glowe i w czasie gdy sikam mu do gardla mimochodem pytam, w co on gra. Gdy mam zly humor i nic mi sie nie chce pluje w twarz badz wierce wzrokiem, az sie kmiot z niepokoju zacznie glupio usmiechac. Sporadycznie, kiedy mam wene, kopie w jaja i gdy juz zwroce na siebie jego uwage zaczynam wykladac mu dlaczego, to co mowi jest falszem i uzywam argumentow odwrotnych.
Np: "Fallout jest nie brzydki tylko technicznie stary, ale za to grafika jest bardzo estetyczna, sugestywna, pelna detali. Fallout nie zaskakuje fajerwerkami graficznymi. Twórcy postanowili skupić się raczej na innych aspektach. Głównymi atutami graficznymi Fallouta są przede wszystkim niezwykła szczegółowość i wspaniale oddana wizja brudnego i zniszczonego wojną świata. Ludzie przemierzający miasta w obdartych łachmanach, ruiny dawnych budowli, wraki samochodów, sterty śmieci i wypalona, jałowa ziemia kontrastują ze sterylnym, stechnicyzowanym wnętrzem Krypt dając odczuć skutki wojny atomowej oraz koszmar życia po niej."
Tak na serio to rzeczywiscie pytam, w co gra (glowy nie urywam , do gardla nie sikam naturalnie). Bynajmniej nie by pograzyc jego ulubiony tytul, ale by szukac glebszych tkwiacych w podswiadomosci i wynikajacych z przykrych doswiadczen zyciowych bardziej niz prawdziwej i szczerej niecheci do tego idealnego tytulu przyczyn, dla ktorych ktos nie lubi Fallouta.
A kmieciu4ever chyba podal typowe odpowiedzi przeciwnikow niz to, co mysli. Bo nie wierze, ze ktos z bagazem doswiadczen przy Falloucie czy grach rpg z okresu ich renesansu (R.I.P. Black Isle) w ogole moglby wysnuwac takie uogolnione i malo konkretne zarzuty.
Kawa. Zmiencie slowo fallouta(disco-polo? Katolicy? Satanisci? ARock alternatywny? BoS?) no cos czego nie lubicie - wtedy zobaczycie, problem z drugiej strony:D
a ja takiem krytykow mowie 'UHUM' ... i to koniec dialogu na ten temat...
Jak ktoś mówi,że fallout jest do ...., to gostka poprostu olewam.
ja probuje takiego namowic na fallouta, bo wiekszosc osob nie miala kompow kiedy fallout wyszedl, i wola nowe giery teraz z grafa taka ze GeForce 4 sie pali...
jak ktos lubi gierke za grafike to juz na starcie jest u mnie spalony...
no to moj kumpel jest spalony...
nie chodzilo mi tylko o falla i nie tylko o grafike tzn jak ktos gra w falla bo mu sie grafika w grze podoba to pewnikiem potraktuje ja jak kazda inna gre a fall zdecydowanie nie jest pierwsza lepsza gierka...
Coz nie rozumiem po co taka ankieta
Przeciez jak sie komus fall nie podoba to jego sprawa i niech sobie gra w co sobie lubi. Moja ulubiona gra to Knights of the Old Republic i jak np rozmawiam sobie o niej z kolega (to bylo dawno) i on powiedzial ze jemu tak sie srednio podobala (on raczej gra w fpsy) to ja mu nie wyprowadzilem cięcia mieczem swietlnym od pasa w gore bo przeciez to JEGO sprawa a to JA mam prawdziwa przyjemnosc z grania w ta gre.....No tak ale mnie odpowiedz wydawala sie oczywista
Dla kazdego jest jego wlasna odpowiedz oczywista..
A chodzi o to, zeby dowiedziec sie jaka odpowiedz jest oczywista dla innych...
Naprawde nie rozumiem twoich watpliwosci do tego tematu...
jak widzisz odpowiedz nie zawsze jest taka ozywista....gdyby byla to w ankiecie bylaby tylko jedna pozycja...
A ja tam robię tak:
Żywiołowo wpadam w słowo rozmówcy, gestykulując biję go po błowie(oczywiście przypadkiem
). Przechodząc do kwestji PipBoya, łapię delikwenta za ramię, poczym chucham mu w twarz cebulą, czosnkiem i serem . Na koniec jeszcze walę mu z bani, aby zademonstrować działanie skilla unarmed i speach. Po takiej mowie, KAŻDY jest oszołomiony wspaniałością Falla. krytykuja ogolnie ci ktorzy w ogole w crpg nie graja, albo ci ktorzy maja nowe kompy a nie mieli wczesniej, w czasach fallouta
Słusznie prawisz SzU, jednak i oni zaczynają doceniać Falla.