Erotyka â strony, Obrazki i wiele wiÄcej na WordPress
Jesli juz rozmawiamy o klasyce Science Fiction, to co myslicie o ksiazkach Asimova?
Assimova chyba ;-))
Jego ksiazki tez sa swietne. Prawde mowiac najbardziej podobja mi sie te z robotami/cyborgami.
Te ktore najbardziej mi sie podobaja to:
seria Roboty
Pozytronowy Czlowiek
czytalem tez inne, alete dwie najbardziej mi do gustu przypadly - doskonale ukazuja problemy i teoretyczne sposoby ich rozwiazania dotyczace sztucznej inteligencji i zasad, ktore powinny miec "zakodowane" roboty. Najlepsze sa chyba wymyslone przez niego "Glowne Prawa Robotyki" - to jest dopiero polaczenie umyslu pisarza, dedektywa i naukowca ;-))
Większość książek Asimova należy do cyklu Roboty-Imperium-Fundacja (choć z pozoru pierwsze tomy tych cykli moga wydawac sie niepowiazane). Skladaja sie one na obraz przyszlosci ludzkosci na przestrzeni kilkunastu tysiecy lat.
Oto ich kolejnosc:
Trends
I, Robot (Ja, Robot)
The Positronic Man (Pozytronowy czlowiek)
The Complete Robot (Swiat robotow)
Nemesis (Nemezis)
Caves of Steel (Pozytronowy detektyw)
The Naked Sun (Nagie slonce)
Robots of Dawn (Roboty z planety switu)
Robots and the Empire (Roboty i Imperium)
Pebble in the Sky (Kamyk na niebie)
The Stars like Dust (Gwiazdy jak pyl)
The Currents of Space (Prady przestrzeni)
Prelude to Foundation (Preludium Fundacji)
Forward to Foundation (Narodziny Fundacji)
Foundation (Fundacja)
Foundation and Empire (Fundacja i Imperium)
Second Foundation (Druga Fundacja)
Foundation's Edge (Agent Fundacji)
Foundation and Earth (Fundacja i Ziemia)
Czytales Ausir wszystkie??
A ktora wedlug ciebie jest najlepsza?
I czy czytales jeszcze jakies ksiazki Assimova poza ksiazkami o robotach?
Ja czyalem jeszcze
Koniec Wiecznosci
Rowni Bogom
Prady Przestrzeni
Tak, wszystkie wymienione czytalem (te przez ciebie tez).
A "Prady przestrzeni" (o czym napisalem w poprzednim poscie) rowniez naleza to cyklu "Roboty - Imperium - Fundacja". A "Prady przestrzeni" (o czym napisalem w poprzednim poscie) rowniez naleza to cyklu "Roboty - Imperium - Fundacja".
A no tak ;-)))))) Jakos nie zwrocilem uwagi ;-)))
BTW, mam wrazenie , ze nikt poza nami nie czytal Assimova i Clarke ;-)))
Zresztą również i Asimov ma trochę "falloutowych" klimatów - w "Nastaniu nocy" na planecie w potrójnym układzie gwiezdnym (chyba, szczegółów nie pamiętam), noc nastaje co milion lat i powoduje całkowity upadek cywilizacji.
Poza tym w "Robotach i Imperium" Ziemia staje się radioaktywna (nie zdradzę dlaczego, choć w kolejnych książkach z cyklu Imperium Galaktycznie błędnie przypuszcza się, że z powodu wojny nuklearnej).
Mimo iz jestem zawalana lekturami, czytalam jakies 2lata temu
Korzenie Fundacji, czyli Forward the Foundation
a nie jakies tam Narodziny... Ale nie bede czepialska, po za tym nie chce sie klocic z Ausirem, bo pewnie i tak znajdzie wytlumaczenie, ze mam ksiazke-podrobke; z odzysku albo cos w tym stylu
Po prostu inne tlumaczenie .
W najnowszym wydaniu Rebisu sa "Narodziny".
Jesli chodzi o Asimova to dzisiaj o 0:40 na TVN7 leci film "Nastanie nocy" na podstawie jego książki, który to film serdecznie... odradzam. Jest to najgorsza ekranizacja jego ksiązek w dziejach, cos jak "Wiedzmin" wobec ksiazek Sapkowskiego .
ekranizacja jak ekranizacja jest plytka
ale film/serial wiedzmin i ksiazki sapkowskiego maja ... hmmh wiele wspolnego (obie sa plytkie )
Ja za to smiem twierdzic, ze ksiazki Sapkowskiego to fajne ksiazki (Jest to oczywiste jak fakt, ze liczba gatunkow ryb to duza liczba)
Naturalnie chodzi mi tu glownie o opowiadania...he, he
BTW: czyta ktos "Narrenturm"?
ten no
opowiadania to nie ksiażka...
Jak to nie? Zbior opowiadan to ksiazka, ale nie powiesc . Poza tym wyzej wymieniony film powstal wlasnie na podstawie wyzej wymienionych opowiadan, a nie powiesci.
ja przeczytalem wsie opowiadania w fantastyce . wlacznie z tym na ktorym sapek wyplynol .. w jakims konkursie .. totez .. zbioru opowiadan nie traktuje jako ksiazke.. a film na podstawie czego by nie byl .. nie jest wart funka klakow
Nie wszystkie opowiadania byly publikowane w "Fantastyce" .
to tez wiem .. totez doczytalem brakujace mi fragmenty co nie zmienia faktu ze pisanie piecioksiegu bylo jego zyciowym bledem
Mi sie piecioksiag rowniez podobal, ale coz... de gustibus...
Dokładnie Ausir... o gustach się nie dyskutuje (choć mi też się podobał). Opowiadań za dużo nie czytałem, poza trzema zbiorami które się ukazały. I jedo stwierdzę. "W leju po bombie" ROX :-) "Słoneczne popołudnie" też extra. W zasadzie Sapek nie napisał nic, co by mi się nie podobało :-)
BTW. Ja przeczytałem Wieżę Błaznów ;-)
Wieze blaznow to i ja chyba kiedys czytalem....... ale dokladnie nie pamietam o czym to bylo, bo czytalem to daaaaawno temu........ w kazdym razie pamietam, ze nawet mi sie podobala ;-)
Dawno temu? Przeciez to najnowsza ksiazka Sapkowskiego ("Wieza blaznow" to inaczej "Narrenturm").
Nie czytalem oryginalu, tylko fragmenty - w necie wyszukalem co w stylu "zapowiedzi, gdzie byly zlepione niektore fragmenty (tak jak w pelnometrazowym filmie Wiedzmin ;-)))
O tym chyba w ktoryms z postow juz pisalem (albo i nie ;-)). W kazdym arzie sa to najsynniejsze "zlote mysli" wymyslone przez I.Assimova. Jak dla mnie to to jest genialne! ;-)
Autor Trzech Praw Robotyki:
1) Żaden robot nie może zaatakować człowieka, bądź szkodzić człowiekowi.
2) Każdy robot będzie wykonywał każdy rozkaz człowieka, chyba że będzie on sprzeczny z pierwszym punktem.
3) Każdy robot będzie dbał o swoje procesy rozwoju oraz swoje bezpieczeństwo, chyba że będzie to sprzeczne z pierwszym i/bądź drugim punktem.