Fallout 3 gameplay z E3

Katalog znalezionych fraz

Erotyka â strony, Obrazki i wiele wiÄcej na WordPress

Bez zbędnego wprowadzenia, link:

http://www.gametrailers.com/player/36197.html

5:00 - tyle trwa. I wiecie co? Jedyne co pokazali przez ten czas to strzelanie, strzelanie, i jeszcze więcej strzelania. No i coś na kształt inwentory, ale zobaczycie sami.

O tak, i nie mogło zabraknąć Fatmana, i Enclave (czyli bandy debili którzy lądują przed tobą, i we dwóch stoją i strzelają do Ciebie).

Jedyne co można wywnioskować z tego gameplaya to to że Fallout będzie straszną sieczką. Nie pokazali nawet sekundy dialogu.

Pomijam już wieżyczkę wiszącą na jakimś starym rozwalonym moście, robo-bota patrolującego ulice nie wiadomo po co i dlaczego. I to że każdy kogo spotkał gracz dziwnym trafem i bez chwili wahania rzucał się na niego.

Wiecie co? To nawet graficznie nie oszałamia. Jest jakieś takie rozmyte, nieostre, plastikowe i czyste.

Btw: O ile się orientuje, to gdzieś o 1:00 naszego czasu, na g4tv.com w dziale o E3 ma być transmisja obszerniejsza z prezentacji Fallouta 3 chociaż nie wiem czy będzie tam jakiś dłuższy gameplay od tego czy tylko dodatkowy wywiad z twórcami.

Nie zabrzmi to niestety śmiesznie co powiem ale dawno się tak nie uśmiałem.
Teraz jasne, że nie pokazali wcześniej niczego. Jeśli to pokazują to znaczy, że się chcą pochwalić. A jeśli tym chcą się chwalić to ja dziękuję.
OMFG! Co oni z Falloutem zrobili!
Inventory przekombinowane nie w tę stronę, co trzeba - będzie zapewne bardziej uciążliwe, niż w jedynce/dwójce, a o poziomie z Tacticsa nie ma w ogóle co pomarzyć. Graficznie nie powala, jak już Zdzisiu napisał - takie gry to się robiło kilka lat temu, a Oblivion wyglądał ładniej, niż Fallout 3 na tej prezentacji.
Robot "radiowy" - co on tam, do cholery robi? Takie coś to się łapie, rozmontowuje i wykorzystuje potrzebne w życiu rzeczy, a z reszty robi się stojak pod piwo

. Natomiast ten bojowy zupełnie nieprzekonujący - sorry, Winnetou, ale to nie ta stylistyka, nie te czasy. Dobrze, że chociaż utrzymany w amerykańskich wojskowych barwach, jak stary Jeep.
Co tam jeszcze - ach - plakat Enklawy na samym początku prezentacji - miło, że rząd coś jeszcze robi, żeby przekonać do siebie ludzi

. Ale ich pojawienie się znikąd i strzelanie do gracza to przegięcie pały - wyobrażałem to sobie inaczej. I to bardzo. Jedyne, co mi się w nich podoba (poza bilbordem) to mundur tego dowódcy - czapeczka w sam raz na trofeum

.
Pomijam już fakt, że strzela do ciebie wszystko, co się rusza - dobrze, że nie było ghuli syczących "móóózg". Faktycznie, straszna siekanina się zrobiła z tego.
Jedyna rzecz, która im tak naprawdę wyszła, to bloody mess - ale ten element klimatu każdy może odtworzyć w większym lub mniejszym stopniu porządnie.
Fakt, że gość grał przypakowaną na kodach postacią łaskawie przemilczę.
Ciekawe, czy szanowna prasa choć trochę pojedzie po Beth, czy dalej będzie się zachwycać

.
Nie no co wy mówicie za pesymistyczne komentarze ... jeden z fajniejszych FPSow jakie widziałem!

A teraz serio. Zapłakałem. Najbardziej mnie dobiło to że jakby gostek nie miał ubranego niebieskiego stroju i w temacie nie byloby napisane F3 to bym bez wachanic powiedzial ze to jakies Gears of War .....

Boże przecież on zmieniał giwery bez otwierania inventory! Co to K U R W A jest??!! Do C H U J A!!! FPS??!! Gościu strifuje, zmienia giwerki jakby żąglował. Rasowy FPS

Fallout 3 R.I.P

Oby to byla jakas pomyłka albo nie wiem co ... ehhh...

EDIT: Zoor mam nadzieje że ten gostek grał na kodach ...

Widze, ze ktos mnie uprzedzil, i nie bede musial newsa pisac ;].

Ale na tym poprzestane, gdyz licze, ze finalnie bedzie udostepniony edytor, dzieki ktoremu my - gracze - bedziemy mogli stworzyc fabule f3 na nowo. Tyle ode mnie.
Blade: Pomógł edytor do Tacticsa? Nie. I tak nie było można robić dialogów.
Tak samo zmieniając parametry nie zamienisz będącego "bullet time'm opłacanym AP'kami" VATS'a na turówkę. Nie mówiąc już o innych elementach gry.
http://www.gametrailers.com/player/36202.html

Polecam jeszcze to obejrzec - bardzo fajny, klimatyczny filmik

.
Bez VATSA faktycznie jak FPS... ale z VATSEM całkiem przyjemnie, falloutowo. Już kiedy grałem w FO myślałem jak możnaby go przenieść do 3d więc rozwiązanie takie mnie nie razi.

Na kodach grał na bank, mam nadzieję że w takim stanie jak był koleś będziemy ginąć od pierwszego strzału Enklawy.

Wyrzutnia atomowa jest bez potrzeby nazywana atomową, robi bum jak rakietnica po prostu.

A teraz check this out:
Trailer F3
Jasna cholera! Co to ma być? Cały gameplay to ŁUZGANINA. "A teraz wezmę snajperkę. A teraz wyrzutnię rakiet. Albo lepiej atomówek". Pomiędzy kolejnymi trupami opowiada o tym, że możemy być dobrym gościem i poznawać ludzi. A kiedy nie ma już co powiedzieć, to wraca do wychwalania VATS-a.
I na co komu precyzyjne celowanie przy użyciu fatmana? Żeby dać atomowego headshota?! Może zrobią tą sieczkę na punkty w systemie Games for Windows?
Hmm, jestem zadowolony, przyjemny FPS w postapokaliptycznym uniwersum. A że nazywa się Fallout, cóż, to tylko marka, z której można wydoić kasę. Kupię na pewno dla smakowitej rzezi.
Po obejrzeniu tego pierwszego gameplaya trochę się rozczarowałem. Gdyby ta gra nie nazywała się Fallout 3 powiedziałbym, że fajny FPS z elementami RPG, może coś w stylu S.T.A.L.K.E.R., ale w trochę odleglejszej przyszłości. Kiedy postać wyciąga na początku tą snajperkę od razu na myśl przyszedł S.T.A.L.K.E.R. W ogóle co to za zmienianie broni? Jakoś niezbyt mi się to podoba. W ogóle jakoś za dużo tych wrogów, za dużo strzelania. Eh...nie o takim Fallout 3 marzyłem

W sumie ma to jakiś klimat, ale zdecydowanie nie Falloutowy.
Ale pewnie i tak grę kupię

Ale... ech - brak mi słów

Znaczy nie brak - bo wiem co chciałbym powiedzieć, ale nie będę przy dzieciach

Sprawdziło się to co głosiłem od początku, choć można mieć zawsze nadzieję, że to tylko demo gry (pamięta ktoś, że Bethesda głosiła, że dema nie będzie??) zrobione specjalnie na ów pokaz. Jednak czemu postawili tylko na łupankę?

Szczerze mówiąc to nienawidzę FPS - tego skakania jak popied...ny za skaczącą jak popierd....na kamerą. Chyba tylko nazwa Fallout w tytule tej gry jaki jej gejmplej został pokazany sprawia, że nie mogę jej znienawidzieć do końca.

A jak kto lubi rzezie to niech się zatrudni w ubojni zwierząt (kwik świń to niezapomniane wrażenie), a nie konsumuje produkty dla znudzonej swoją pracą i życiem klasy średniej

Smutne... A gra i tak będzie hitem, czego dowodem może być średnia ocena na gametrailers.com - 8,9. Tylko nieliczni, którym wydaje się, że umieszczenie akcji w postnuklearnych Stanach i sięgnięcie po kilka charakterystycznych dla serii elementów (BoS, Enklawa PA, mutanci) nie oznacza automatycznie, że gra jest kontynuacją dwóch Falloutów (tak samo jak rozwój postaci i zbieranie przedmiotów nie czynią RPG-a) zostaną uznani za beton i konserwę, bez wysłuchania argumentów.

Wyrzutnia atomowa jest bez potrzeby nazywana atomową, robi bum jak rakietnica po prostu.
Ale wyrzutnia rakiet nie brzmi tak efekciarsko i słabiej sprzedaje się w mediach. "Każde dziecko chce mieć taką pod choinką." Taa... I podobno gra jest przeznaczona wyłącznie dla dorosłych graczy.

Cały gameplay to ŁUZGANINA. "A teraz wezmę snajperkę. A teraz wyrzutnię rakiet. Albo lepiej atomówek".
Do tego jeszcze "tu widzimy komputer. Możemy się do niego włamać, ale ja zaprezentuję kolejny karabin.

EDIT: A zwróciliście uwagę na muzykę, która "idealnie pasowała" do klimatu Fallouta

?

A jak kto lubi rzezie to niech się zatrudni w ubojni zwierząt (kwik świń to niezapomniane wrażenie), a nie konsumuje produkty dla znudzonej swoją pracą i życiem klasy średniej

Kto wpóścił tutaj Micronusa?

A trailer (nie gameplay) fajny ... do połowy ... bo potem nabiera typoweg FPSowego charakteru :/
Tylko strzelanie, strzelanie, strzelanie do wszystkiego co sie rusza :/
Powiem to jeszcze raz: Zjebali nam grę

Wreszcie wyjdzie kolejny fallout.

Grafika nie powala, tak jak w jedynce i dwójce nie powalała. Były już wtedy gry które wyglądały lepiej, ładniej, 3Dej. Ale z drugiej strony przecież nie o grafikę nam chodzi, tylko o grywalność, prawda?

Trailer miał na celu prezentację vatsa i przeglądu broni. I taki był jedyny jego cel. NIE, tak NIE będzie wyglądała gra. Jeśli myślicie, że to jest wyrywek prawdziwej gry, to z was gracze jak z koziej dupy trąba. Gamplaye nigdy nie prezentują właściwej rozgrywki, która jest, nie oszukujmy się, nudna (Jeśli tego nie wiece to siądzcie sobie na krześle koło kolegi który gra coś w singlu. Jak wrażenia?), a mają ne celu prezentację pewnego wybranego aspektu gry - np. w tym wypadku mechaniki walki.

Co do Vatsa to przyznam że byłem nastawiony raczej negatywnie, ale teraz widzę, że jest dobrze. Ba, jest bardzo dobrze, system przypadł mi do gustu. Potrafi przyprawić bezsensowną strzelankę elementem taktyki, bez straty w akcji. Gra była odpalona na god modzie, koleś który grał nie bardzo przejmował się stratami hp czy amunicji, ale ja juz sobie wyobrazam te czajenie za załomami, strzał w trybie turowym, i szybki sprint

Prawie jak Slow-mo. Aporopo, to jedyne co mi nie pasuje to własnie bullet time po kazdym strzale.. mam nadzieje ze da sie to jakos wylaczyc albo przynajmniej zmiejszyc czestosc wystepowania.

Bronie trochę przypominają mi zestaw z Jedi Academy.. zwłaszcza efekt wystrzału ze spawarki podobny jest dość do strzału ze snajperki plazmowej w JA. Mam tylko nadzieję, że wybór będzie szerszy niż standardowy zestaw pistol+karabin maszynowy+shotgun+spawarka+plazma gun+snajperka+rakietnica+ultra rozjebator. W poprzednich falloutach ceniono jednak szeroka gamę broni, ale z drugiej strony rozumiem że to nie tak fajnie jest robić ~100 różnych modeli i ich efektów wystrzału. Choć zadowoliła by mnie nawet zmiana skina na pistolecie i inny przelicznik obrażeń.
Trailer był dość efekciarski, mnie zastanawia tylko jak będzie z dostępnością amunicji do tych dziwactw, ale sądzę że raczej słabo, w końcu ma być ta broń co strzela pluszowymi misiami i innym badziejstwem z ziemii. Druga sprawa to jak ciężka będzie prawdziwa walka, na małe niecelne pistoleciki, w ciemności i ze złamaną nogą.

Oceniając fallouta pod kątem który nam tutaj przedstawiono stawiam mu solidne 4. Dostał by pewnie 5, gdyby trailer był zaprezentowany w inny sposób. Nie efekciarskie "boomstick ulubieniec publiczności", tylko mały handgun, w drugiej ręce nóż, alleluja i do przodu. No ale takie mamy czasy.

Btw, ten robot przelatujący na początku w tylko sobie znanym kierunku - rzeź.
naprawde zostali jeszcze optymisci po tym czyms, az wierzyc mi sie nie chce. slowo zatwardzialy cisnie mi sie na usta. no offence...

a moja rekacja ?

MUAHAHAHAHA

Entrop co Ty gadasz?. To po co dają coś takiego jak "podobno" gra ma tak nie wyglądać?
To jak wygląda Gamplay z RTSa? "No wiecie mamy gameplaya ale te cale budowanie budynkow i zdobywanie surowcow jest takie nudne wiec pokazemy wam slajdy nagich kobiet" :/ Gameplay to jest wycinek gry! I akurat byl wycinek w ktorym kazdy (czy to bandyta, czy to wojsko) do Ciebie napieprza bez chwili rozmowy? No to sorry jaki gatunek gry oni reklamuja tym gameplayem? FPS czy RPG? Bo jak ja szukałbym RPGa i zobaczylbym taki gamplay (i nie byl bym fanem fallouta) To za chu ... a bym tej gry nie kupił! "A Post Nuclear Role Playing Game"? No to mi to pokazcie! Trailer tez jest utrzymany w FPSowym stylu więc mi tu za przeproszeniem entrop nie pierd .... mydlij oczu. I sam jestes dudy

Nie oszukujcie się, i tak będziecie w to grać.

Przyznajcie że troszkę się podoba, co? :] Gdzieś tam serduszko jednak szybciej zabiło, prawda? :]

Poddajcie się temu. Cieszcze się nowym falloutem. Join me, come to the dark side. We have cookies.
No, never! Force is strong with me!

No serce zabiło szybciej ... ze zdenerwowania i frustracji.

Przyznajcie że troszkę się podoba, co? :] Gdzieś tam serduszko jednak szybciej zabiło, prawda? :]
Nie

Siedziałem, patrzyłem i się śmiałem z tego co widzę. Absurd jakiś

Miałem wrażeniem jakby chcieli coś zrobić, pokazać, ale zupełnie im nie wyszło i prezentują to jedynie po to, żeby nie było, że przez ten czas niczego nie zrobili na poziomie.

Trailer miał na celu prezentację vatsa i przeglądu broni. I taki był jedyny jego cel. NIE, tak NIE będzie wyglądała gra. Jeśli myślicie, że to jest wyrywek prawdziwej gry, to z was gracze jak z koziej dupy trąba. Gamplaye nigdy nie prezentują właściwej rozgrywki, która jest, nie oszukujmy się, nudna

Jak kiedyś wściekałem się na Squonka za pesymizm w odniesieniu do fallblivionokłejka, tak teraz muszę się pokajać i powiedzieć: Zaprawdę wielkim czarnowidzem jesteś ty. Moja propozycja jest następująca: zróbmy ściepę narodową i kupmy... licencję na Fallouta. Wtedy ci posłowie (za przeproszeniem) z Beth niczego w nim nie spieprzą.

Adminów przepraszam, posta pisałem w stanie skrajnego wk******** i chwilowej niepoczytalności spowodowanej tym łajnoplejem.

Przyznajcie że troszkę się podoba, co? :] Gdzieś tam serduszko jednak szybciej zabiło, prawda? :]

Nie bardziej niż przy filmikach z Fallout: Brotherhood of Steel.
tak patrzac po tym filmie, to chyba lepiej by bylo jakby z tego zrobili multiplayer fps i walka w teamach mialaby niezly klimat, zwlaszcza jakby dorobili element skradania sie, a niestety w zaprezentowanym pipboy jest tylko otwieranie zamkow... za to kilkanascie umiejetnosci od broni,
z cech charyzmatycznych pozostal tylko handel...

nie da rady aby mieli mozliwosc zaprezentowania czegos innego poza walka

kiedys byla wypowiedz ze w f3 bedzie niewiele ponad 100 npc a na 5 minutowym filmie gracz w jednej akcji zabija 7 i robota pod mostem (rozumiem ze niewidzialne sciany sprawia ze nie bedzie mogl go obejsc), co przy takim rozdziale umiejetnosci sugeruje podobne proporcje w dalszej czesci gry...

Przyznajcie że troszkę się podoba, co? :] Gdzieś tam serduszko jednak szybciej zabiło, prawda? :]
Serce o tak, zabiło mocno, bardzo, czoło sięzmarszczyło, tętno skoczyło, oddech przyspieszył, spłycił się, kąciki ust opadły, oczy zmrużyły się, wewnętrzne części brwi ułożyły się zupełnie tak, jakby mnie coś wkur****.
Nie wiecie czemu?

Grafika jest dobra, może miejscami i bardzo, ale brak cieni jest zniechęcający.
PRzeciwnicy to leszcze, nie chowają się przed ostrzałem, nie poruszają w trakcie strzelania, są statyczni i właściwie biegną na nas, co chwile zatrzymując się, strzelając, robiąc kolejne kilka kroków.

Przekręcenie kolorystyki jest przesadzone. Miasto wygląda ładnie, ale brak pogody, roślinności, wiatru, zamgleń świadczy o braku przykładania się do pracy niektórych zespołów.

NPC to jakieś chuderlaki.
Nie pokazano dialogów, użycia umiejętności niebitewnych, nie pokazano interakcji z NPC, pominięto właściwie wszystko to, co sprawia, że Fallout jest taki jaki jest. A jest jedyny w swoim rodzaju.

Może w tym tkwi problem, że jest właśnie _jedyny_...

Za każdym razem, gdy to oglądam to waham się, czy wogóle kupować grę. Zniechęca aż do tego stopnia. No ale pamiętajmy, że to tylko prezentacja Microsoftu, kto wie, może dzisiaj zobaczymy lepsze demo, sklecione w nocy z wczoraj na dzisiaj?

tja... jak ten "tiser" z filmowym poczatkiem jeszcze sie jakos bronil... tak to co bylo zaprezentowane jako gra.... porazka....
robot ktory dostal z rakiety - nie mial nawet ryski po tym - dopiero usmazyl go granat EMP...
no kaman - gosciu rozpadajacy sie po strzale ze snajpy??? co to za pocisk byl? dum-dum ze wzbogacanym uranem??? czy inksza niedorzecznosc..? no chyba w F2 nie bylo takich akcji - przynajmniej ja sobie nie moge przypomniec...
no i te bullet-tajmy po kazdym strzale - to powinno dac sie wylaczyc, bo bedzie zajebiscie wqurwiajace...
nie wiem jaka to bedzie mialo grywalnosc - ale z tego co pokazali IMO starenkiemu HL czy CS do piet nie dorasta...
czasami nie powinno sie ulepszac czegos co jest dobre - mimo ze ma kilka wad...
Boże, dzięki ci za to, że są jeszcze ludzie tacy jak entrop...
Może i ma facet trochę racji... ja miałem wrażenia ciutkę podobne - ale mnie skojarzył się któryś trailer od drugiego KotORa - też pokazali to, co najbardziej efekciarskie było - walkę na miecze, używanie różnych destrukcyjnych Mocy, strzelaniny itd. A gra była świetna i nikt nie powie, że nie, bo do rzyci nakopię

.
Może można się więc jeszcze łudzić, że coś z tego będzie (chociaż upadek w kałużę błota, jaką Beth zostawi po sobie będzie tym bardziej dotkliwy). Poczekamy, zobaczymy.
E3 się jeszcze nie skończyło, relacje w prasie dopiero będą, a może jeszcze coś innego nam pokażą - chociaż wątpię.
Gazda - oprócz handlu jest też retoryka, więc nie tylko handel zostawili sobie

. A tak szczerze mówiąc, już trochę na zimno, watpię, żeby rozgrywka w Falloucie wyglądała tak, jak na zaprezentowanym kawałku - tylu przeciwników na tak małym terenie - w pale się to nie mieści, nawet w Oblivionie tak nie było.

no kaman - gosciu rozpadajacy sie po strzale ze snajpy??? co to za pocisk byl? dum-dum ze wzbogacanym uranem??? czy inksza niedorzecznosc..? no chyba w F2 nie bylo takich akcji - przynajmniej ja sobie nie moge przypomniec...
A ludki, którym odpadało pół klatki piersiowej po strzale w oko z Desert Eagle?
Gość miał traita bloody mess, stąd to rozpadanie się.

Podobnie było w F1/F2.

Gazda - oprócz handlu jest też retoryka, więc nie tylko handel zostawili sobie
barter, big weapons, energy weapons, explosives, lockpick, medicine, meleeweapons, repair, science
hmm gdzies tego nie widze...
nie mnie jednak rpg bez kradziezy i skradania to juz takie dziwne rpg

barter, big weapons, energy weapons, explosives, lockpick, medicine, meleeweapons, repair, science
hmm gdzies tego nie widze...

http://fallout.bethsoft.com/images/art/fal...skills.jpgTutaj.

Na NMA można sobie pooglądać gameplay w wykonaniu Todda Howarda, nieco inny w szczegółach, niż zaprezentowany już wcześniej. Pokazał sztandarową zabawkę Beth - strzelbę na śmieci i pluszowe misie (można włożyć w nią wszystko). Jakaś koszmarna masakra. Pokazał też kapsułę ratunkową, w której znalazł ksiażkę do nabijania skilli - ale po chińsku

, więc nie wiem, jak chciał ją przeczytać

.

Połknij;p
A czochraj pawiana konsumpcjonisto

Wyrażam swoje opinie i odczucia - nawet i sfrustrowane - bo nie lubię owczych pędów w stylu masowego płaczu po papieżu, czy zacieszu nowego Fallouta - tylko dlatego, że jest to Fallout.

Choć i tak plus dla Ciebie, że nie wsyskoczyłeś jak KeniG czy - ktoś ktoś tam inny - w świętym oburzeniu - że jest to nie do pomyślenia, by naczelny pierwszego serwisu o F3 go nie chwalił

Do czasu naczelny

Przyznajcie że troszkę się podoba, co? :] Gdzieś tam serduszko jednak szybciej zabiło, prawda? :]
Ni huhuhu nie zabiło. A nawet opadło jak zobaczyłem te uniki, skaczące kamery rodem z FPS

To już wolę sobie porżnąć w Diuka - rasowego FPS'a a nie w jakiś dodopodobny w stylu szajs mizdrzący się do wszystkich.

Tak patrzcie - jestem RPG! Tak patrzcie - jestem FPS! Tak patrzcie - mam pińcset halfnaście zakończeń i milion dialogów! Tak patrzcie - jak ładnie rozrywają się ciała!

Dla każdego coś miłego czy taki tylko objaw schizofreni dzisiejszych twórców gier

Ależ nie czytaćie chyba zapowiedzi od deski do deski

Kradzież oczywiście ma być, tak jak podkładanie ładunków wybuchowych. prawdopodobnie będzie to podpięte pod skradanie się albo uzależnione od szczęścia i zręczności. Tak na logike by to brać.

Osobnej umiejętności jakoś nie wymagam, wystarczy że w F1 i F2 ten skill był przepakowany. A przecież nie tak trudno byłoby dorzucić do tej umiejętności ograniczenie użycia jak w przypadku doctor albo first aid.

Ale nie o tym chyba miałem pisać ;P

Nie rozumiem natomiast jakim cudem wysokość skilla może wpływać na to ile hp regeneruje stimpack. To jest chore.

http://fallout.bethsoft.com/images/art/fal...skills.jpg

a faktycznie jakos umknelo to mojej uwadze

Nie no to ma być Fallout 3?? Kur** ale go zjeb***

Mogli tylko przerobić Fallouta 2 dać nową grafike, nowe bronie, pancerzy, pojazdy, NPC itd możliwość budowania domu, bazy a nie takie coś... Nie no ale może to jest żart, a tu na jesień okazuje się, że gra inna:) Kur** co za gra... Może bd fajna?

Co do Fallouta 3 - jest jedna niezaprzeczalna prawda: i tak wszyscy będą grać w Afterfalla

Jeżeli Afterfall w ogóle wyjdzie... bo newsów coś mało o nim ostatnio.

Nie no to ma być Fallout 3?? Kur** ale go zjeb*** Mogli tylko przerobić Fallouta 2 dać nową grafike, nowe bronie, pancerzy, pojazdy, NPC itd możliwość budowania domu, bazy a nie takie coś... Nie no ale może to jest żart, a tu na jesień okazuje się, że gra inna:) Kur** co za gra... Może bd fajna?

Niech się kolega cerberix tak nie emocjonuje, bo od tego się zdrowie pogarsza, zawały są, wojny i powodzie... Przerobienie F2 w grę nie wchodziło nawet za Van Burena jeszcze, bo tak stary silnik by się na rynku po prostu nie przebił. A grywalność, klimat i inne istotne rzeczy to nie wszystko, niestety...

A co do ewentualnego żartu - taaa... jesienią Beth ogłosi The Elder Scrolls V: Falloblivion with Guns

Nuu, jeśli zdarzy się tak, że F3 okaże się tylko "dobrą" grą, to fani mogą skupić swoją uwagę i oczekiwania na/wobec Afterfallu/a.

Co byłoby bezprecedensowym liściem w policzek Bethesdy.
Niestety, świat nie jest aż taki piękny...

A może jest?

Edited: Hyhyhyh, właśnie przyszło mi do głowy hasło propagandy przeciwko Falloutowi 3 ;P Jakiś fragment gameplayu pokazującego FPSa, po czym zaciemnienie, na dole pojawia się wyraz "FALL".... a po chwili obok niego wyłania się "START...." :>

To tak na wypadek, gdyby ktoś potrzebował dobrego pomysłu ;]
płacz i zgrzytanie zębów. oba filmiki pokazują walkę i tylko walkę. przeca to już w stalkerze było więcej dialogów. z drugiej strony ten kolo z pedalskim głosikiem zapowiadał ,że wybiera postać koncentrującą się tylko na walce. mam nadzieje ,że pokażą jeszcze gamepley postaci skradająco-gadającej lub hakująco-naprawiającej

z tego wszystkiego co mówi i pokazuje nam bethsoft to wychodzi mi postapokaliptyczny Deus Ex (który był fajną grą ale nie tak zajebistą jak fallout 1 czy 2) a nie f03

Nuu, jeśli zdarzy się tak, że F3 okaże się tylko "dobrą" grą, to fani mogą skupić swoją uwagę i oczekiwania na/wobec Afterfallu/a.
To wówczas Beth tak się dobierze do dupy Afterfallowi, że chłopaki przerobią swoję grę na kucyki

Jej rąsie są bardzo lepkie gdy chodzi o łapanie kasiorki i nie widzę powodów, by wujek Todd miał sobie odpuścić fakt, że jakieś polaczki mają ambicje zrobić lepszą grę od jego najnowszej zabawki.
szkoda że fallouta nie robi blizzard, jak patrze na zapowiedź Diablo 3 to z taka grafiką, dalej w izometrycznym fallout byłby świetny. A tak dostaniemy efekt zbiorowego gwałtu dooma i resident evila na oblivionie

A tak dostaniemy efekt zbiorowego gwałtu dooma i resident evila na oblivionie
Dobre

BTW:
A w tym Oblivionie też można się było skradać, czy załatwiać wszystko dyplomatycznie?

Jeżeli Afterfall w ogóle wyjdzie... bo newsów coś mało o nim ostatnio.

wyjdzie. wlasnie pracujemy w studiu, a przy okazji ogladamy komentarze odnosnie tych zgran z Fallouta 3

ZA moich czasów reklama skupiała się wokół najmocniejszych, najlepszych i głównych zalet produktu.

Teraz reklamę można zastąpić słowem "marketing", a trailery/teasery to właśnie narzędzia które mają umożliwiać korzystne wyniki sprzedaży.

Od kiedy walka była najmocniejszą stroną Falloutów? To czemu Beth skupia się na niej, jakby to o nią chodziło?

Choć z drugiej strony, tort zaczyna się od wisienki wieńczącej go. No ale ne mówcie mi, że ta walka jest "wisienką" Fallouta 3... bo nie jest.

@ Intoxicate
No jasne że wyjdzie. I to w edycji kolekcjonerskiej której pozazdroszczą nam inni, nie?

))
Nie czarujmy się, panowie. Afterfall może okazać się dobrą grą, ale wybitną, ani żadnym hitem nie będzie. Tak to już jest z pierwszymi produkcvjami każdej niemalże ekipy. A popularność zdobedzie zapewne w Polsce - ale czy na świecie? Skończy się pewnie tak, jak z kilkoma innymi polskimi grami, ktore są dobre, a praktycznie nieznane. no i kiedy wypuszczą AF na rynek, to Beth będzie już kończyć TES V (albo, o zgrozo, Fallouta 4

)

Co do Diablo III i Blizzarda - ichni fanboye też narzekają na grafikę - że za bardzo baśniowa, że te kolory, że mroku nie ma i w ogóle. Fan to takie dziwne zwierzę, którego zadowolić się nie da...

Squonk - w Oblivionie skradać się można było i to była jedna z większych zalet tej gry. A co do dyplomacji - cóz - nie uświadczyłem

.\

@piv
A ja tam wisienkę zawsze zjadam na końcu

.

Co do Diablo III i Blizzarda - ichni fanboye też narzekają na grafikę - że za bardzo baśniowa, że te kolory, że mroku nie ma i w ogóle. Fan to takie dziwne zwierzę, którego zadowolić się nie da...
Ech... ale mi narzekania

Gdyby F3 był rozwinięciem Van Burka to też można by sobie ponarzekać na ładne widoki - bo jedna z lokacji miała być ogrodami, czy jakoś tak.

Ale gdyby F3 nie był FPS to już wolałbym tak narzekać jak robią to owi fani Diabla czy Starka

Nie czarujmy się, panowie. Afterfall może okazać się dobrą grą, ale wybitną, ani żadnym hitem nie będzie. Tak to już jest z pierwszymi produkcvjami każdej niemalże ekipy. A popularność zdobedzie zapewne w Polsce - ale czy na świecie? Skończy się pewnie tak, jak z kilkoma innymi polskimi grami, ktore są dobre, a praktycznie nieznane. no i kiedy wypuszczą AF na rynek, to Beth będzie już kończyć TES V (albo, o zgrozo, Fallouta 4 ohmy.gif)

Wiedzmin jest dosc znany

Gothic byl hitem w kazdej dziedzinie. Nie zastanawiaj sie nad tym Zoor - to juz brozka naszego piaru - , pomysl raczej o samym Afterfallu i tym co moze Ci zaoferowac. Choc dlugo bedzie trzeba czekac na nowe informacje nt Afterfalla. Jak juz cos bedzie - bedzie konkret

Zoor, widzisz, podchodzisz do sprawy "statystycznie". To, że większość 1-szych gier to zwykle produkcje co najwyżej dobre, to nie oznacza, że nie ma mniejszości.

Popatrz choćby na Interplay. Większość firm nie zaczyna tak dobrze. większość firm nie kończy tak źle mimo takich produkcji. Statystyka jest dobra do oceniania pewnej grupy/zbioru, a nie jednostek. A Afterfall to produkcja która ma takie same szanse na bycie hitem jak każda inna gra, bo choć może i brakuje doświadczenia, ale to przecież zdobywa się każdego dnia produkcji.
popatrzcie na to z innej strony: kiedy ostatnio graliscie w dobra gre crpg?
Ale Blizzard udowadnia, że jednak można zrobić dziś grę 3d w izo. No ale Diablo nie robi Bethesda. Bethesda by też zrobiła z Diablo FPSa bo takie gry jej najlepiej wychodzą.

Czy ktoś wierzy, że będzie się chciało w FPSie grać postacią nie korzystającą z broni tylko ze spiczem albo skradaniem?
Skradało się w Thiefie, ale to była typowa skradanka.
Dobra, ja już nic o Afterfallu nie piszę (przynajmniej przez parę minut

), ale tylko wyrażam swoje obawy co do gry. Nie wątpię, że pracuje nad nią całkiem zorgowna ekipa i sobie poradzą. Nie wątpię też, że kupię owoc ich pracy. ale po prostu cholernie mi zależy na tym, żeby AF odniósł sukces i dlatego trzęsę dupą i sieją defetyzm. Koniec z tematem.

@intoxicate
Wczoraj. W Fallouta.

@jos
Nikt nie oczekuje od F3, żeby był skradanką, symulatorem negocjacji dyplomatycznych, czy czym tam jeszcze. Drugiego Thiefa ani Hitmana z tego nie zrobią przecież. A styl gry zależy chyba tylko i wyłącznie od gracza... ale mogę się mylić, oczywiście.

popatrzcie na to z innej strony: kiedy ostatnio graliscie w dobra gre crpg?

ale tylko wyrażam swoje obawy co do gry

wiemy co robimy i z czasem Was do tego przekonamy moim zdaniem.
intoxicate: Dzisiaj rano. Odpaliłem F2 ;P

Nikt nie oczekuje od F3, żeby był skradanką, symulatorem negocjacji dyplomatycznych, czy czym tam jeszcze. Drugiego Thiefa ani Hitmana z tego nie zrobią przecież. A styl gry zależy chyba tylko i wyłącznie od gracza... ale mogę się mylić, oczywiście.
No właśnie o to chodzi. Poprzednie fallouty były tym czym chcieli gracze od nich. Obecna forma raczej od takiej konwencji odchodzi a przynajmniej na to wygląda.
apropos deus exa:

-dx2 byl stosunkowo malo 'splaszczony' w porownaniu do dx1... a jednak podnioslo sie larum ze zabito serie, usmiercono legende itd

-f1i2 byly o niebo bardziej rpg niz dx - o ile jego uznamy wogole za crpg bo to tez rzecz sporna - wiec jak niby traktowac f3 ktory zapowiada sie na o niebo mniej rpg niz dx2 ? sami sobie odpowiedzcie.
bo tera to te gry robią dla zamerykanizowanych nastolatków nie potrafiących się skupić na czymś dłużej niż 18 sekund. nawet jakby taki przeszedł fo1 88 razy to i tak by się nie zorientował, że mastera nie trzeba rozwalić z miniguna tylko można by go namówić na samobójstwo (no bo na h*j i o czym gadać z głównym bosem). obejrzałem oba filmiki (ten z reklamą schronu całkiem trzyma poziom) i obawiam się ,że f03 nie spełni naszych oczekiwań bo będzie w nim za dużo walki, rozwałki i kolorowych, szybko zmieniających się efektów a za mało fabuły, klimatu i spójnego świata.

bo tera to te gry robią dla zamerykanizowanych nastolatków nie potrafiących się skupić na czymś dłużej niż 18 sekund. nawet jakby taki przeszedł fo1 88 razy to i tak by się nie zorientował, że mastera nie trzeba rozwalić z miniguna tylko można by go namówić na samobójstwo (no bo na h*j i o czym gadać z głównym bosem).

Niestety, ale sie zgodze. Gry tworzy sie juz calkowicie dla kasy, komercja pelna buzia bym powiedzial. A, zeby produkt taki zdobyl popularnosc, ktora przelozy sie na zyski finansowe, to trzeba go zrobic dla mass - bo fan i tak bedzie w to gral, wiadomo.

A co amerykanskich nastolatkow to fakt, oni nie dbaja o szczegoly, lecz o to, kogo by tu zabic i z czego tak, by nie upuscic pizzy na dywan, bo matka zabierze kieszonkowe.
Poogladalem i cholera... Toz to jakis FPS O_o ... Trzeba sobie dobra myszke kupic i glosniki, co by przechodzic, jak w tej reklamie Logitecha ;] ...
Hmm... całkiem ciekawe. Wizualnie nieźle, VATS sprawdza się lepiej, niż sądziłem, wybór broni też nie najgorszy. Szkoda tylko, że prezentacja skoncentrowała się na walce i nie widać w akcji speecha, skradania, hackowania, kradzieży, barteru i im podobnych.

A robocik propagandowy na początku fajny.

EDIT: TEN gameplay podoba mi się bardziej. Niby to samo, ale można dodatkowo zobaczyć w działaniu lockpick, więcej przedmiotów, menu budowy sprzętu ze złomu, wyrzutnię pluszowych misiów, czy śmierć postaci. Irytuje tylko lizusowskie podejście prowadzących.

Całe to forum jest pełne EMO... idźcie sobie kupić żyletki bo już tego czytać nie mogę. "O mamo mamo! MAMO! jest gameplay fallouta 3 a tata schwał golarki! JA SIĘ TAK NIE BAWIE BUUUUU"

Ja pierd**ę? O co chodzi? Wogóle po co wylewacie swoją frustację jeżeli gamplay przedstawiał jedynie walkę - bo oskara temu kto pokaże wielowątkową fabułę w ciągu 5 minut grania... litości.

Beth nie pokazała nic o czym nie mówiła by wcześniej w takiej samej postaci. Macie to o czym wałkujemy i wałkujemy tutaj od miesięcy. Jednak dalej takie szambo wylewacie. Ktoś tu ma chyba jakieś kompleksy...

i jeszcze Squonk z tym tekstem "ja jedynie jestem przeciwko owczemu pędowi jakim jest wielbienie fallouta 3". Z tego co wiem większość ludzi ma Hype na gnojenie go więc co tutaj jest owczym pędem?

Żenada, żenada, ż-e-n-a-d-a

Trailery obejrzałem klatka po klatce, część rzczy mi się podoba, część nie. Ogólnie jest to dokładnie takie jak oposiwano więc niczym nie zostałem zaskoczony - ale po prostu zobaczyłem to w akcji. Ogólnie jest na +.

Co mi się NIE podobało:
-Ślizganie się VD po drodze.
-Nagle pojawia się horda zombich (w zasadzie Crismonheadów) w metrze Racoon City, a my nie mamy żadnych zielonych roślinek
-przeklęty fatman
-wybuchające auta
-Boogi, boooogi, booogi. (w jedym momencie na jednej prezentacji nie da wybrać się głowy w vats, a robot przyjeżdża... bez głowy)
-Laser jest brzydki - i nie przecina a podpala wrogów.
-Przy bloody mess po headshocie ze snajperki... rozpadają się nogi. Rozumiem taki perk... ale troche sensu też powinno być...

-Wyrzutnia złomu - jest głupia
-Brak cieni - jest głupi
i kilka innych drobiazgów.

Co mi się podobało:
-guns & bullets i ich efekty... genialne, mięsne, brutalne, wogóle wypadające łuski które specjalnie są przeskalowane.
-VATS działa zajebiście
-ENKLAWA! YEAH BITCH!
-VERTIBIRDY LATAJĄ!
-muzyka
-KLIMAT (wyśmiejecie mnie... ale no cóż) - ale jak na końcówce trailera VD idzie z psem w stronę wschodzącego słońca... mega!!!!!!!!!!!
-Lockpicking - taki sam świetny jak w Thiefie III
-Grafika - bardzo fajna. Kropelki krwi na monitorze.
-Pipboy 3000 - rlz
-Podział HPków na strefy. Ręce, nogi itd.
-Bullet time (efekciarski... ale ciągle fajny)

Hmm... pokazali dokładnie to o czym mówili, bez ceregieli i pierdół... reszta to czyste czepialstwo.

10 zasranych lat czekałem na kontynujację. Wyobrażałem ją sobie jako TPP/FPP gdzie naprawdę czuć balistykę broni. Gdzie jest ten sam klimat i szerokie pustkowia do przejścia na piechotę. Bez ekranów ładowania... hehe... życie ma zabawne poczucie humoru
Hmmmmmmmmmmmmmmmmmm

!

Aż nie wiem co mówić?
Po Beth i Fb3 nie spodziewam się niczego dobrego, lecz wybuch załamania jest ciut przedwczesny jako że ten Gamepley faktycznie to Lookatgun, a nie Gamepley. Jak na razie nie pokazano żadnych elementów stricte RPG'owych, a to one się liczą i jak będą dobre to reszta mi zwisa (choć po Beth...).

Na razie potwierdziło się to co od dawna wiedziałem, a to czego nie wiem wciąż jest niewiadomą (i choć po Beth...) więc na razie nadzieje na "a jednak dobry RPG" są (Bo to że to nie jest ani prawdziwy Fallout, ani prawdziwy cRPG jest chyba oczywiste).

PS: Co do DEx i DEx 2 (Oba to FPS-RPG) to w dwójce faktycznie spłycono do cna Gamepley i praktycznie usunięto rozwój postaci co mnie się strasznie się nie podoba, niemniej jednak Fabuła i świetne wybory moralne sprawiają że obie te gry są dla mnie bardziej RPG niż niektóre tzw. "100% cRPG" (Nie chodzi mi tu o prawdziwe cRPG). Niestety po Beth nie ma co się spodziewać dobrej fabuły, a nawet jakichkolwiek sensownych dylematów moralnych.
a i jeszcze jedno... mówiłem jednocześnie o gameplayu i trailerach i wogóle tym wszystkim co w sieci wyszperać można... zbiorczo...
Ja tylko przypuszczam, że mimo hektolitrów jadu, ze 3/4 udzielających się w tym flejmogennym topicu i tak grę kupi/ściągnie i będzie w nią pogrywać do oporu:p

Ja tam masochem nie jestem dlatego, przy podejściu - jak robi Bethesda, to F3 będzie kupą dziwie się bo sensowniej byłoby znaleźć sobie inne zajęcie niż płacze na forum i tracenie czasu na dyskusje o czymś czego na pewno się nie kupi i co kogoś tylko i wyłącznie denerwuje:p
Ja sądzę, że całkiem sporo raczej tę grę ściągnie niż kupi.
ja tam pewnie ściągnę ale jak okaże się w miarę grywalna (niech nie będzie gorsza od stalkera) to na bank kolekcjonerską kupuje.
PS. jak by te matoły wydały demo to by można było sprawdzić gierke a tak to trza będzie z netu zasysać
PS2. a dema pewnie nie ma bo by się gra od razu okazała gównem i nikt by tego nie kupił a tak to przynajmniej paru frajerów się nabierze

PS3. ja tam pokochałem fallout'a (zwłaszcza fo2) za spójny i rozbudowany świat dający mnóstwo możliwości graczowi. np. w dwójce można było zabić prawie wszystkich albo nikogo i mimo to przejść grę. można było zostać narkomanem, pijakiem, gwiazdą porno albo zbawicielem pustkowi czy stróżem porządku. w jedynce było trochę mniej takich możliwości. a z tego co widzę, czytam i słyszę w f03 będzie tych możliwości i wyborów jeszcze mniej. i to mnie proszę państwa ciężko wk***ia.
O fak.. ..fpp! Bez jaj ale poczułem się rozczarowany

W takim razie pozostaje zaopatrzenie się jedynie w piracką wersję F3... a kasę przeznaczę na STALKERA
Jeszcze jeden text typu 'trzeba zassac pirata' to posypia sie warny ;] ...

Nie zapominajcie, ze SHAMO jest ojcem akcji Tylko Legalny Fallout...
Ja nie mówię, że należy zassać pirata, tylko że sądzę, że wiele osób tak zrobi.
Z przymrużeniem oka

=========
Akt I
=========
"Zatem tu mamy Fallouta 3, akcja gry toczy się w postnuklearnym Waszyngtonie DC w roku 2277. Gra udostępnia zarówno kamerę pierwszoosobową, jak i trzecioosobową. Oto jestem, opuściwszy Kryptę 101, Kryptę, której nikt nigdy nie opuszcza i do której też nigdy nie wchodzi. Tu mamy Eye-bota, przekazującego transmisję Enklawy, ostatniej pozostałości rządu Stanów Zjednoczonych..."

Pomyślmy nad tym przez chwilę.
Trailer skupia się na strzelaniu i zabijaniu.
Gameplay skupia się na strzelaniu i zabijaniu.

hmm.... nie uwierzycie, ale FPSy skupiają się na strzelaniu i zabijaniu.
RPGi nie skupiają się na zabijaniu, choć to jest niewątpliwie bardzo ważnym ich elementem. Ale z pewnością nie jest najważniejszym.

Zabijanie jest najważniejszym elementem gier Hack&sSlash. I niektórych gier akcji. I, odziwo - FPSów.

Śpiew chóru ;P

=========
Akt II
=========
Czym de facto jest trailer - krótkim filmikiem prezentującym te elementy rozgrywki [albo np. filmu w kinie] które w największym stopniu przyciągną - zdaniem autorów - potencjalnych odbiorców gier/filmów do monitora/kina...albo monitora ;> Jest reklamą.

Gameplay również jest reklamą, to filmik prezentujący jak gra się w grę. Jak gra jest grana, tłumacząc dosłownie z najprostrzej angielskiej definicji gameplayu.

Reklama skupia się na najmocniejszych elementach produktu. Nie? Tak. No.

Czemu trailer niby RPGa skupia się na najmocniejszych dla FPSA fragmentach rozgrywki?
Czemu gameplay skupia się na najważniejszych dla FPSa elementach rozgrywki, a nie na kluczowym elemencie RPGa?

Skoro w grę się gra za pomocą snajperek, strzelb, broni laserowych, granatów, headshotów - za pomocą strzelania i zabijania - to czy nie jest to czasem FPS?

Czemu coś tak bardzo istotnego jak skille i statsy zostało zupełnie zbagatelizowane, pokazane w tak małym stopniu? Czyżby wcale nie było takie istotne? Takie zajebi**** [

], takie chwytne?

Jeszcze nigdy tak wielu nie pokazało tak niewiele o czymś tak chwalonym i istotnym dla gry, jak system na którym bazuje.

=========
Akt III
=========
hasełka w stylu

"Mam perka, który pozwala mi widzieć dziwacznie brutalne zgony przeciwników, i bronie, by zabijać ich na dzięsiątki dziwacznych sposobów". Czytam coś podobnego w każdej recenzji RPGa.

"Możemy grać postacią opierającą swój styl gry na skradaniu się, albo taką, która skupia swoją uwagę na zdolnościach bojowych, albo używa umiejętności rozmowy do przekonywania ludzi, wiecie, żeby mieć łatwo z kobietami"

Nie martw się Todd, kiedyś zobaczysz nagą kobietę.
:PPPPPPP

Dobrze wiedzieć, że speech potrzebny jest jedynie do przekonania kogoś do swoich racji - jakby dowolna giwera nie miała dokładnie takiego samego celu ;P - laob do wyrywania lasek. Super. Bo ja pamiętam, że w F2 można było aż.... normalnie porozmawiać.

Ale nie, przy pierwszej okazji wyciągamy snajperę i robimy z kolesia mielonkę.A co. Tak się przecież da. A dyplomaci mogą iść na około, żeby uniknąć walki.

"Możesz grać w czasie rzeczywistym, albo wcisnąć prawy bumper i przejśc do trybu VATS". Nie powiedział, że można walczyć w czasie rzeczywistym, ale że grać. Tak jakby gra polegała na walce. Nie wiecie czemu tak powiedział?

No ja mam teorię, ale pozostawie ją na koniec. Albo ukryje w złośliwościach i chamstwie ;> A dyplomaci mogą iść na około....

Rzucając granat w tłum ludzi mówi "w tym momencie zawartość może być nieodpowiednia dla pewnej części publiczności" ale pare minut później przed rozwaleniem kolesi z mini atomówki rzuca, że "każdy dzieciak chciałby dostać coś takiego pod choinkę". Nie wiem jak wy ale ja kiedyś byłem dzieciakiem i w zupełności wystarczyły mi nowe resoraki. cholera, gdzie się podziały te wszystkie moje resoraki...*wzdycha*....

No i mamy doskonałe AI które pozwala nam na zmianę broni, oddanie strzału w kolesia, oddalenie się, obrót, podejście, wycelowanie w jego nogę i strzał, który pozbawia denata dolnej kończyny. O tak, Prawie się ukrył. Albo ze strachu narobił w pory i go sparaliżowało. Mnie by widok kolesia w niebieskim stylowym jeansie zaciekawił, obserwowałbym go, może zaczaił się, korzystając z tego że jest na doskonale znanym mi terenie a do tego mam przewagę liczebną... no ale to tylko ja. Nie oczekujmy od kolesia, żeby się usónął z linii ognia, zakrył, uciekł, strzelił, odskoczył. Strach to strach.... A dyplomaci... cóż.... mogą iść na około....

"Moge włamać siędo tego komputerai przejąć kontrolę nad wieżyczką"... AAAAAAAAAale nie, bo to by pokazywało, że stworzyliśmy RPGa. Lepiej pozostańmy zatem przy strzelaniu. No nie? Bo jeszcze przypadkiem nam się uda włamanie i ludziom się spodoba. A co my zrobimy jak oni przestaną nam zawracać głowę i marudzić? Nie przeżyjemy tego. Nie, nie włamiemy się.

Zaraz potem rozbrojony koleś, zamiast podnosić upuszczoną broń, albo dobyć pistoletu, albo kamienia, albo uciec, albo zrobić cokolwiek innego niż kucnąć, jakby robił kloca.... w zadziwiający sposób kuca na środku wąskiego przejścia, w pełni odsłonięty i robi nawet minę, jakby chciał uderzyć w porcelanę. choć porcelany nie widać nigdzie w pobliżu. Ściska pięśći, prawie słychać jego jęki. Aż wrescie pada podświetlony jak neonówka. Smutne...
A dyplomaci mogą iść na około....

Akcja z sentry botem też jest genialna.
"To twardy przeciwnik" więc nie pomyśle, jak go tu zaskoczyć, wykorzystać słabości, ostrzelać, z ukrycia, wykorzystać to na co pozwala mechanika gry - nieeee, po cooo... wyciągne lepszą giwerę.... bo gdybyśmy pokazali jak zajeb***cie jest rozwalić trudnego przeciwnika ze słabej broni wykorzystując planowanie i zmysł taktyczny - to ludzie by nas dosłownie wygwizdali za to że nie pozwalamy im na strzelanie z wyrzutni rakiet do wszystkiego. I co wogóle takiego ciekawego byłoby w pokazaniu elementów taktyki, strategii, myślenia z wyprzedzeniem, myślenia jakiegokolwiek? Myślenie zabija rozgrywkę! Nie ma czasu na myślenie, jest czas żeby wcisnąc klawisz i strzelić!

No chyba że strategią nazywacie użycie granatu plazmowego emitującego impuls EMP przeciwko robotowi. Rzeczywiście, majstersztyk. Sam bym na to nie wpadł. Ja bym pobiegł jak dyplomata, zapytać się o drogę i poprosił o autograf, żeby być w dobrych stosunkach z frakcją złych złych robotów, których tylko mniejszość daje się namówić do czegokolwiek. Większość pozostaje wierna ideałom, żyje nienawiścią do gracza i wszystkich któzy nie są w jego frakcji. To dopiero osobowośc!
Ale nie, bo my, dyplomaci idziemy na około....

No i na końcu Enklawa. Niespodziewany desant dwuosobowego oddziału mający stanowić zagrożenie. Więcej ludzi nie wysadzili, jak gdyby ich kumple z innego savegame'a im powiedzieli, że tędy może przebiegać Todd z Fatmanem. Dwoje ężnych wojowników, nie-rozłącznych, niczym Fred i Barney, niczym Jules i Vincent, Bonnie i Clyde, Frytki i Keczap. Ramie w ramie, lufa w lufę, pupa w ...ee... wróćmy do tematu. Desant, tak, desant właśnie. wysiedli w szczerym polu i kroku nie zrobili. Może wierzyli, że mająprzewagę? Ilościową, może tak. Bo co dwie głowy to nie jedna. Takich trzech, jak ich dwóch, to nie było ani jednego. Nieustraszeni, nieugięci, nie...żywi. Fatman.

Tak, Fatman.
cóż.

Bez komentarza.

A dyplomaci... o co wam chodzi, przecież mogą iść na około....

=========
Epilog
=========

i żyli długo i szczęśliwie.

Tak, zaprezentowano nam RPGa. Nie mam wątpliwości.

że nie.

zmusiliście mnie do tego

Ja sądzę, że całkiem sporo raczej tę grę ściągnie niż kupi.
Ja sądzę, że ten sam los czeka również, jakże tu zachwalane Starcraft 2, czy Diablo 3. Bo fajnie jest się puszyć na forum, a gdy przychodzi pora na sięgnięcie do kieszeni, okazuje się, że są pilniejsze wydatki.

Nieco poniewczasie <cóż, powiadają, że koła Wolva mielą wolno - ale powiadają też, że pośpiech wskazany jest tylko przy łapaniu pcheł

>, ale przypominam szanownym zebranym, że to nie klatka i pewne zasady kultury tu obowiązują. Popieram również Szponiastego - to nie jest miejsce do chwalenia się co i jak ściągniecie.

złamie pewnie znowu z 10 punktów regulaminu:

A ja mam wrażenie i boję się tego, że po to żeby jakiś rozwydrzony dzieciak mógł nie wytężając mózgownicy pograć sobie w f3 na swojej konsoli, zrobią z niego byle co, tak jak teraz gatunek gier się kurczy do odwalonych graficznie strzelanek z minimum interakcji poza strzel i chowaj się oraz powtarzającymi się banalnymi fabułami. I tak aby f3 był tą samą grą na PC i na konsoli trzeba go obniżyć do możliwości obsługi przez pada i nie wymagania myślenia na tyle żeby dzieciakowi się nie znudziło i nie przegrzała mózgownica po 20 minutach gry i nie powiedział kolegom że do dupy, ale w końcu "komercha".

Po tym co widziałem i poczułem mam niesmak niż smak, mam nadzieję że to wszystko się okaże koszmarem nocnym i na jesień zobaczymy zdrowy i całkowicie jadalny twór.

wasz zniesmaczony baael...

[*] - światełko nadziei dla idei czarnego humoru twórców 1-ki i 2-ki

//post po cenzurze

Mam świetną metaforę :>

Ten gameplay pokazuje Fallouta 3 niczym średniobudżetowego pornosa, ale ponieważ operator kamery ma skłonności do panów, to cała uwaga skupia się nie na tym, co trzeba. I nie trzęsie mu się nawet ręka. Nie, nie ta, druga ręka, ta którą porusza kamerą i robi przesadzone zbliżenia. I od czasu do czasu jakiś sutek nawet przeleci [złe słowo] - przemknie po ekranie to i tak nie można odbioru zaliczyć do udanych.
...
Czekamy zatem na lepszy gameplay ;>

PS. gdyby ktoś pytał to... tak, dzis mi humor dopisuje

wreszcie
A może F3 będzie jednak cRPGiem ale… Bethesda się wstydzi i pokazuje tylko jaką fajną strzelankę zrobiła?#
Nikt tu nie widział Mass Effecta prawda?

Oooops... przepraszam wg. niektórych to nie cRPG.
F3 - będzie praktycznie identyczny (z gorszym systemem dialogów bo nasz ziomek/ziomalka nie ma głosu... niestety)

@piv vauh
"Go cry emo kid". Musisz być naprawdę zdesperowany jeżeli łapiesz todda za słówka. Czas żeby kolega znalazł... hmm? Życie? (get a life...)
Headbanger:

Z przymrużeniem oka
Czas żeby kolega... czytał ze zrozumieniem? Oba poprzednie posty są w założeniu .... specyficzne. Nie bez celu,

Poza tym, czasami ludzie w przejęzyczeniach mówią dokłądnie to, co myślą. Todd zna gre, nie?

I jest pewien powód, dla którego psychoanalizy wykonuje psycholog, a nie każdy. Bo nie każdy trafia. Ale już koniec z tym małym OT.
Headbanger, swój swego pozna

Co do traileru... nie mogę się doczekać Rage id Software, mam wrażenie że podejdzie mi bardziej niż ten Oblivionowy potworek. Znajdą się elementy dobre ale całość prezentuje się marnie. Ot taka kolejna hybrydka...
pozatym clear sky za chwile. moze czas przestac interesowac sie falloutem...
Zawiodłem się... Po jaką cholerę się brali za Fallouta jak nie umią zrobić?

Gówniany FPS!!

Zawiodłem się... Po jaką cholerę się brali za Fallouta jak nie umią zrobić? Gówniany FPS!!

wiemy co robimy i z czasem Was do tego przekonamy moim zdaniem.
Todd Howard też tak mówił

Nigdy nie zaszkodzi czasem być trochę jak mnich: pokorny i cichego serca

Niby to samo, ale można dodatkowo zobaczyć w działaniu lockpick,
Ale to potwierdza tylko tezę, o ślepym zaułku takich gier jak Fallout 3. Zobaczysz na żywo dobieranie sie do skrytek, zobaczysz jak rozwala się głowa a flaki latają na lewo i prawo. Nie zobaczysz cycka czy piczego kłaka - STOP - obraza moralności, gra się nie sprzeda.

Tego można oczekiwać po grze, która pretenduje do miana RPG - czyli takiej, w której masz pełnię wyboru?

No chyba, że ten wybór ogranicza się - parafrazując słowa Henry'ego Forda - do wyboru między urwaniem przeciwnikowi głowy albo nogi

Beth nie pokazała nic o czym nie mówiła by wcześniej w takiej samej postaci. Macie to o czym wałkujemy i wałkujemy tutaj od miesięcy. Jednak dalej takie szambo wylewacie. Ktoś tu ma chyba jakieś kompleksy...
Mi się wydaje, że kompleksy to mają ludzie piszący takie odezwy.

Owszem - było o tym mówione, że będzie tak jak jest teraz. Jednak ludzie tacy jak ty - nie przyjmowali tego do wiadomości.

A o ile mi się wydaje to jesteśmy na forum poświęconego raczej serii Fallout a nie jakiejś strzelance FPS, więc co się teraz głupio dziwisz frustracji ludzi, że zobaczyli FPS'a marketingowo ubranego w ciuszki po Falloucie?

Z tego co wiem większość ludzi ma Hype na gnojenie go więc co tutaj jest owczym pędem?
Takie słowa może napisać tylko osoba, która nie rozumie co jest sensem takiej krytyki i wszystko zwala na "gnojenie"

BTW:
A tak w ogóle to jedna rzecz mnie zastanawia po obejrzeniu gejmpleja z Toddem Howardem (tego 12 minutowego). Otóż jakim trzeba być ograniczonym półmózgiem i debilem by cieszyć mordę na widok rozrywanych ludzkich ciał? A robiła to publika w studiu i główni aktorzy tegoż.

Zwłaszcza gdy codzień jakiś amerykański żołnierz ginie w podobny sposób rozrywany miną czy snajperskim strzałem w głowę.

Może Bethesda do Edycji Kolekcjonerskiej dodała by także wiadro krwi z wnętrznościami pochodzącymi z Iraku? Co wy na to - by wymazać sobie tym pokój i komputer - interakcja na lini my - gra zapewniona.

I nie piszczie mi o brutalności w F1/F2/FT - do tych gier bym się nawet nie zabrał, gdyby i tam pokazano taką "pornografię brutalności"

Znowu - nie pokazali nic innego niż opowiadali... i nagle. Wszyscy czują się oszukani... o co chodzi?

BTW:
A tak w ogóle to jedna rzecz mnie zastanawia po obejrzeniu gejmpleja z Toddem Howardem (tego 12 minutowego). Otóż jakim trzeba być ograniczonym półmózgiem i debilem by cieszyć mordę na widok rozrywanych ludzkich ciał?

Też zwróciło to moją uwagę, ludzie cieszyli się i klaskali jakby nie wiadomo co się stało.
*oklaski dla piv vauh* Bardzo dobre posty.

Headbanger napisałeś dwa osty wciągu 3 h w tym samym temacie a do piv'a piszesz "get a life"?

hehe Spojrz najpierw na siebie

Piv jest niezadwoolony z tego co pokazali w gameplayu to sobie to wyraza na forum ... i tu Cie zaszkocze: o Falloutach! Nooo serioo! Te forum do tego min jest stworzone. I moze siedzenie na forach to jego hobby? I Ci jeszcze powiem ze on ma prawo do tego! Tak jak Ty do hodowania siekeratek

I naprawde Headbanger jak sie nie ma agrumentow w dyskusji to nie trzeba odrazu na "personalny poziom dyskusji" przechodzic.
Podoba Ci sie Fallout jako FPS?(nastoletni amerykanian?

) Spooko ale innym to moze sie nie podobac

I jak juz pisałem j i piv i pare jeszcze osob ... gamplay nie przedstawia RPG!!! Przedstawia FPS!! Wiem ze trudno to przyjac do wiadomosci ale taka jest WIDOCZNA prawda

A gameplay od Wolva .... hmm ... pokazał jak przejc ten sam fragment w inny sposob. I wam powiem ze ten drugi sposob to ..... <fanfary> .... jest tez silowy!!

Nawet nie ma mozliwosci pogadania z tymi gostkami przy moscie bo odrazu Ci napieprzaja z daleka czyli pewnie przez moscik nie mozna przejsc inaczej niz "na Conana"

Nie no niezle cRPG *oklaski*

Hehe wiem ze milosć jest ślepa ale naprawde jak laska was olewa i pierdo**** sie z innymi to serio nie warto za nia latac i ja wychwalac pod niebiosa, ewentualnie bronic

Też zwróciło to moją uwagę, ludzie cieszyli się i klaskali jakby nie wiadomo co się stało.
Kwestii by nie było gdyby Beth postawiła sprawę jasno - tak, robimy grę pełną brutalności, seksu, wudy, narkotyków i innego syfu po upadku cywilizacji, zaś gracz może ten syf wyczyścić lub sam się nim ubrudzić.

Tak było w F1/F2 - trochę mniej w FT. I to dlatego, te gry tyle lat "żyją".

A nie jakieś głupie zwody - że to będzie takie świetne, ale tego już nie pokażemy - bo gra się nie sprzeda.

Tak nie będzie, bo dziś sie robi takie a nie inne gry? No to wobec tego fani też mają prawo do wylewania gnoju i zalewania betonem

Zwłaszcza, że gdy chodzi o fanów Fallouta - to ta ekipa potrafi myśleć i wyciągać wnioski

Znowu - nie pokazali nic innego niż opowiadali
Co nie znaczy, że pokazali wszystko, o czym mówili. Przykład: chwalili się, że postaci poruszają się po siatce, a do tego mają zaprogramowany zestaw naturalnych zachowań, jednak chyba nikt nie zauważył, żeby prezentacja otarła się o życie w mieście.
A tych kretynów na widowni pewnie wynajęli już dawno temu, a przed każdym programem tylko ich odkurzają

Nikt tu nie widział Mass Effecta prawda?

Oooops... przepraszam wg. niektórych to nie cRPG.
F3 - będzie praktycznie identyczny (z gorszym systemem dialogów bo nasz ziomek/ziomalka nie ma głosu... niestety)

Też zwróciło to moją uwagę, ludzie cieszyli się i klaskali jakby nie wiadomo co się stało.

No ... ale według niektórych Beth robi gry cRPG, a Yahoo* jest lepszą przeglądarką niż Google!

* Yahoo jest serwisem internetowym (nie przeglądarką!) wykorzystującym przeglądarkę google! Google to nie przeglądarka, tylko wyszukiwarka

ja tam pewnie ściągnę ale jak okaże się w miarę grywalna (niech nie będzie gorsza od stalkera) to na bank kolekcjonerską kupuje.

albo kupić samemu, sprawdzić, zwrócić do sklepu. Cóż....
Wszyscy widzieliśmy pluszowego misia, który robił z raidersa miazgę. W związku z tym niecodziennym widokiem na forum Pogromców Mitów pojawił się wątek z pytaniem:

In an upcoming video game they have a weapon that launches a Teddy bear at high speeds, in a clip they showed it severing a person's head. There is a heated argument over the physics of such a thing. We want to know if it is possible or will the Teddy disintegrate under the pressure!!
Przy odpowiednio dużym zainteresowaniu jest nawet szansa na znalezienie odpowiedzi na to pytanie w programie. Tak więc nie wahajcie się i spamujcie

na ich forum.

albo kupić samemu, sprawdzić, zwrócić do sklepu. Cóż....
O ile się orientuję bardzo mało sklepów umożliwia zwrot gier. Taka możliwość była powszechna zanim upowszechniły się nagrywarki.
[ot]

Czy nie wydaje wam się, że w ostatnich latach definicja "spam" i "spamować" diametralnie się zmieniła i teraz służy do określania rzeczy zupełnie nie związanych z tym co było nazywane spamem na pierwszym miejscu?

Pisząc "spamujcie" specjalnie dodałem

, by było widoczne, że nie mam na myśli właściwego znaczenia tego słowa. Może dla czytelności powinienem dodać cudzysłów.

Ale muszę przyznać ci trochę racji. Może nie tyle zmieniła się definicja słowa, tylko często jest ono używane niewłaściwie.

(...)z tym co było nazywane spamem na pierwszym miejscu?
Mielonką?

Spam, Spam, Spam, Spam, Lovely Spam...
http://pl.youtube.com/watch?v=anwy2MPT5RE
Może ktoś zająłby sie łaskawie tymi trollami ... nie bede pokazywał palcem ... (piv, Rez i Jim

) .. jakieś warny za spamowanie?

Naprawde tępic takich uzytkowików do temtu nic nie wnosza niestety ale chcą wtrącić swoje 3 grosze

hehe

A tak na marginesie .... "dogmeat" dostał bana wkoncu? Bo jakos go nie widać?

A wracając do tematu!

Jasne, że większosc fanów kupi/spiraci Falla3 bo bedzie chciało na własne oczy zobaczyć że mozliwe jest zrobienie kontynuacji gry robiac jednocześnie zupełnie inna grę

Ja FPSow nie lubie. Morrowinda przeszedłem włączając FPP gdy bylo to niezbednie potrzebne. W fallu widać że niby jest opcja TPP ale to co pokazali w gameplayu wygląda raczej jak kamera: "efektowne ujęcie do screenów" a nie cos co jest efektywne :/

shame i wstyd

Akurat mnie takie ujęcie kamery TPP jak najbardziej pasuje - postać nie zajmuje ci całego ekranu, możesz sobie spokojnie patrzeć na boki i tak dalej. Do chodzenia po krypcie/miastach jak najbardziej. Ale po wyjściu na ulicę już tylko FPP zostaje - jak w innych grach Bethesdy zresztą.
W GIII, Wiedzminie i Oblivionie TPP sie sprawdzil, sadze, ze tutaj tez wszystko bedzie idealnie sie komponowalo.
http://e3.g4tv.com/e32008/videos/26939/Han..._Fallout_3.html

było?
Owszem, było

chciałem dobrze ]:->
jakos nie zauwazylem abyscie wspominali o tym wywiadzie z Toddem, na gamespocie:
http://www.gamespot.com/video/918428/61941...age-show-demo-2

IMHo, najciekawszy z tych ktore juz pokazali, i najrozsadniej przepropwadzony, widac niszczenie obiektow [samochodow] mape swiata, loadscreen, spis questow, wlamywanie sie do komputera....
No, ten ostatni pokaz jest całkiem sensowny - mapa świata mi się bardzo podoba z tych nowych rzeczy. Otwieranie zamków też - chociaż oblivionowy patent, że jak ci się nie uda, to złamiesz wytrych jest nieco wkurzający (no, ale Howard mówił o tym, że jest skill 'lockpick"

). Co tam jeszcze - aha, hakowanie - prosta minigierka, ale bardzo ładnie wyglądająca.

Ogólnie rzecz biorąc, oprócz tej prezentacji - prowadzący z Gamespoty jest w miarę normalny i nie wydaje z siebie zbyt wielu dziwnych dźwięków

, kiedy ktoś się rozpada, warto jeszcze poczytać prasowe relacje zbite w kupę na blog o F3. Ludzie grali i opowiadają o innych aspektach, niż pokazane w gameplayu, które przyszykowali nam ludzie Beth.
Zoor: otwierałeś kiedyś zamek bez klucza?

Uwierz mi, łatwo złamać wytrych. Jeszcze łatwiej skrzywić go, wygiąć, a wyprostować da się tylko do pewnego momentu. Zmęczenie materiału robi swoje.

Tylko mnie troche zastanawia jak zbudowane są te zamki, że całą filozofia polega na znalezieniu odpowiendiego kąta. Nie ma pinów? Jakieś to takie... dziwne...
możemy narzekać na wszystko co nam się nie podoba (takie jest święte prawo internetu) ale musicie przyznać ,że ta fotka robi dobre wrażenie :

http://www.nma-fallout.com/forum/album_page.php?pic_id=2972

a i ten nowy gameplay też nie jest najgorszy.
Poza tym, to o czym tutaj chyba tez nie bylo wspomniane [bo to w sumie temat o gameplayu, a nie trailer], to trailer mnie sie np. bardzo podobal, staral sie byc "stylowy" i tak zle mu nie wyszlo ;]
@piv:
No, zdarzyło mi się bez kluczy zamki otwierać i wiem, jak to wygląda. Ale to jest jednak gra - i chociaż powinno być realistycznie i w ogóle, to może być tak, że dobry wytrych będzie na wagę złota, jeśli się je będzie szybko psuć

. A nic nie jest tak frustrujące jak niemożność otworzenia drzwi/skrzyni/czego tam jeszcze.

@bARyLA
Mnie ten screen zupełnie nie przekonuje. Mieliśmy już mutanta z latającymi gałkami ocznymi, mutanta z odstrzeloną nogą, ludzi z odstrzelonymi kończynami, teraz mamy człowieka z odztrzeloną głową. Przypomina mi się GTA III, gdzie ze snajperki takie akcje odcodziły

.

@Kazul
O trailerze to jest osobny temat w ogóle

możemy narzekać na wszystko co nam się nie podoba (takie jest święte prawo internetu) ale musicie przyznać ,że ta fotka robi dobre wrażenie :

http://www.nma-fallout.com/forum/album_page.php?pic_id=2972

Żartujesz? Połowa ludzi, którzy kupią tą grę, kupią ją dla flaków. Zwłaszcza w Stanach pokolenia 15 - 20 latków.
Znowu pokazują to o czym trąbili od początku... nie jestem niczym zaskoczony.

Od początku mówiłem że F3 to będzie taki STALKER + Mass Effect w świecie Fallouta 3

Jak komuś to nie pasuje... no trudno, pogódźcie się z tym
Polecam przeczytać

http://www.gry-online.pl/S022.asp?ID=4954&STR=1
Tja.... rozwalil mnie ostatni akapit...
"Ogolnie to jest ch...o, a Fallout to juz nie Fallout tylko Oblivion w swiecie Fallouta - ale przeciez Oblivion to swietna gra a Bethseda wymiata w RPG wiec nie jest tak zle" <dziekuje i ide do kasy po pieniazki...>

Matko Boska.... co to w ogole ma byc... im wiecej widze materialow z gry tym gorzej...
To naprawde nie jest (na podstawie udostepnionych do tej pory materialow) Fallout... gdzie tu miejsce na zaglebienie sie w klimat swiata gry, skoro co 50 metrow ktos do ciebie napieprza...
OK - chcieli zrobis FPSa? Prosze bardzo, ale porzadnie - a nie walimy do kukielek, ktore albo stoja, albo w sumie nie wiedza co robic (a to co robia i tak nie wyglada naturalnie, wiec lepiej jak tylko stoja) czekajac na smierc z reki gracza... albo stoi se pamperek na moscie, walimy do niego po czym chwamy sie za lodowke, robimy co tam chcemy zrobic - po czym wyskakujemy zza lodowki - a on dalej sobie tam stoi jak gdyby nigdy nic i znowu mu serie posylamy (i podejzewam ze taka operacje mozna by robic dopuki go nie zabijemy - a on do tego czasu i tak by sobie tam spokojnie stal) - ludzie to w starym HL przeciwnicy schodzili z linii strzalu, chowali sie za przeszkodami, starali sie zajsc gracza od tylu, czekali na wsparcie... i to ma byc FPS??? Wolne zarty...

Co dalej - rzucamy granatem gosciom pod nogi, po pierwszym nie ruszeni, po drugim (czy trzecim) fruwaja flaki i konczyny - jak w przypadku F1/F2 mozna bylo to zaakceptowac, bo wlasciwie o efektach obrazen dowiadywalismy sie z ekraniku - tak nie uwazacie ze przy konwencji FPS i przy tym realizmie to jest smieszne?

Co mnie dalej boli? "Milion" pukawek, ktore gracz ze soba targa chyba w "magicznej kieszeni" - bo na plecach dynda mu tylko jedna... Ja wiem ze w F1/F2 mozna bylo sporo smiecia nosic, ale byly do cholery chociaz sloty na bron co bylo w jakis tam sposob sensowne i realistyczne - pozatym przyjmowalismy to wszystko niejako umownie ze wzgledu na forme prezentacji... a tu przy FPSie - akcja wyglada jak w Kłejku, pukawki teleportuja sie nam na plecach... co samo w sobie nie jest zle, bo taki jest gatunek FPS - ale w polaczeniu z Faloutem? - Litosci... nie mozna bylo zrobic jak np. w CS'ie - jedna bron dluga, jedna bron krotka? No dobra niechby nawet dwie dlugie i dwie krotkie - gracz przywiazywalby sie do broni z ktorej strzela, szanowalby ja, dbal, naprawial i dochodzil do perfekcji w jej poslugiwaniu... a tak jeb ze snajpy, jeb z pancora, jeb z rakietnicy - nie dziala? jeb z fatmana, czy inkszego badziwia i to wszystko w ciagu 30 sek. gry... gdzie tu taktyka? gdzie czas na strategie, na myslenie??? po prostu sieczka w stylu SeriusSama...

Te wszystkie elementy RPG wydaja sie jak narazie doklejone na sile do FPSa - zeby to byl "Fallout" - bo pozatym to wlasciwie juz mod do HL - Wasted oferowal rozwalke w postnuklearnych realiach...

Coz wypada jednak zaczekac do premiery gry i pierwszych wrazeniach graczy, ale jak narazie to ten Fallout od Beth jest RPG jak Miriam jest kobieta... co z tego ze ladna buzia, duze cycki i zgrabne nogi - a jak wlozymy reke w majtki - niespodzianka... nie przekonali mnie narazie - jestem na NIE...
No cóż - resztki złudzeń ze mnie opadły... I chyba dobrze.
Cóz - Fallout 3 to nie FPS - bo sili się na coś więcej, a elementy FPSowe kuleją jak diabli. Nie jest to RPG - bo elementy RPGowe to raczej PRG przypominają. W ogóle ta gra to chyba nic nie jest...
Ja nie wątpię, że Beth nie umie robić gier inaczej, niż przez schemat "miecz do łapy i drang nach Osten" - ale, litości, o ile to się jeszcze jako - tako sprawdzało w przypadku Fallouta 3 nie wychodzi zupełnie. Ale cóż - pamiętacie ich wypowiedź jezcze sprzed Obliviona? "Fantasy, for us is a knight riding a horse and killing things" (cytat z pamięci, więc pewnie niedokładny). I tak samo jest z ich nową produkcją.
Szkoda, szkoda, szkoda.
Swoją drogą, to chciałbym zobaczyć minę Howarda, kiedy słyszy, że gość z GOLa oczekiwał czegoś więcej. "Why, man? It's a great game, you see - you can walk, run and kill things in a thousand different ways - that's fucking amazing"

.
Te kilka polskich banknotów, które wydam na to coś to będą chyba najciężej wyrzucone w błoto pieniądze w moim życiu...

Todd Howard też tak mówił biggrin.gif Nigdy nie zaszkodzi czasem być trochę jak mnich: pokorny i cichego serca wink.gif

Todd nie grywal w fallouta po 100 razy. Todd mieszka gdzies indziej. Todd jest calkiem innym czlowiekiem. Todd (Beth) ma calkiem inne priorytety.
No entrop jedziesz ze swoimi zaslepinymi komentarzami

"a wcale, że nie bo Fallout to bedzie RPG tylko w gameplayu pokazali FPSa"

Dobre też jest zdanie: "Musimy sie przestawic na inny odpiór tego tytułu" albo "Beth to najlepsza RPGownia" HaHaHa

Doobre. No to jak teraz TAKIE RPGi robia no to hohoho! No ale przeciez na konsolach w JU ES EJ nikt nie bedzie grał w RPGi ... "FPSa walniemy i bedzie git a PCty i tak ida na dno to hu .. hu ... im w dupe" No cholera jakby cięzko bylo kontynuacje zrobić! Nie oni zrobili Obliviona i sie spuszczali ze szczescia jacy sa suer a potem .."hej...mamy licencje Fallouta to przerobmy Obliviona i bedziemy mieli na 10. ferrari" Ehh ... zycie
Czy oni nie przesadzili trochę z tym bloody mess?
Zwykła kula ze snajperki powoduje rozbryzg mięcha jak po uderzeniu shrapnela. Jak dla mnie trochę niesmaczne (wrażliwy jestem

).
Czy tylko mnie dziwi, że gość przy użyciu VATS zawsze trafia? Na żadnym z tych filmików nie widziałem, żeby chybił (z winy statystyk, bo to że gracz może strzelić obok to naturalne).

No entrop jedziesz ze swoimi zaslepinymi komentarzami "a wcale, że nie bo Fallout to bedzie RPG tylko w gameplayu pokazali FPSa"
Ulżyło? Nie przypominam sobie, żeby entrop Ci imiennie dowalał, czy prowokował, bądź więc łaskaw uszanować jego opinię i trzymać pewien poziom.

"FPSa walniemy i bedzie git a PCty i tak ida na dno to hu .. hu ... im w dupe" No cholera jakby cięzko bylo kontynuacje zrobić! Nie oni zrobili Obliviona i sie spuszczali ze szczescia jacy sa suer a potem .."hej...mamy licencje Fallouta to przerobmy Obliviona i bedziemy mieli na 10. ferrari" Ehh ... zycie
Wyjątkowo treściwy komentarz. I jakże merytoryczny, oddający głębię i prawdę o rynku gier komputerowych.

Zaczyna mnie męczyć upominanie i uspokajanie rozbuchanego kolejnym trymufem "Ha! Wiedziałem, że Beth da ciała!" towarzystwa. Następne posty w stylu powyżej cytowanego skończą się kneblem. Od bluzgania jest Klatka, a spuszczaniem zajmijcie się w domowym zaciszu, nie na forum.
Mnie bawią krzykacze powołujący się w dyskusjach o F3 na to, że to gra dla amerykańskich nastolatków i konsolowców (tych drugich akurat jestem przedstawicielem) i że przez to wyszedł chłam. Tymczasem "najgłośniejsi" i najbardziej rozemocjonowani chłopcy prezentują poziom komunikacji i kultury pierwotniaków:p

A ciekawi mnie, na czym polega ten fenomen kiszenia się w jadzie. Nie bardzo to rozumiem, mi jak coś się nie spodoba to zwyczajnie omijam to szerokim łukiem i się nie interesuje, a nie taplam się w bagienku, bo IMO jest to toksyczne dla dobrego samopoczucia i humoru. A tu: iluśtam F3 totalnie się nie podoba, jest kupą i całym złem tego świata, a mimo to nadal nad nią mędrkują mimo tego że śmierdzi i przytakują swoim żalom:p Toż to masochizm... A po tym wszystkim i tak tego znienawidzonego Fallouta, mimo koszmarnych gejmplejów, wywiadów, zapowiedzi etc., wezmą tego growego stolca w swoje rączki i tak będą się nim bawić

Wyjątkowo treściwy komentarz. I jakże merytoryczny, oddający głębię i prawdę o rynku gier komputerowych.

Chyba mi Wolv nie powiesz, że Beth zorbiła F3 bo fani sie nie mogli doczekac? Oblivion odniósł sukces, akurat złozyło się, że Beth miała prawa do tytuły Fallout więc na jakimś zebraniu ktoś wpadł na pomysł żeby wykorzystac legendę Falloutow oraz swieży sukces Obliviona i zrobic Fallobliviona. Starzy fani Falloutow kupia i nowi fani Obliviona prawdopodobnie tez, gdy usłysza, że gra jest na silniku tegoż.

Witam.
Generalnie nie chciało mi się tu nic pisać, ale jednak się zmusiłem...
Przede wszystkim wrażenie na mnie zrobił post @Headbanger, który popieram w całej krasie. Jak widać są jeszcze na tym forum normalne osoby, które rozumieją, po co są teraz gry... Niestety Panowie/Panie teraz nie znajdziecie gry, w której jednym z motywów jest broń palna w trybie izomerycznym...to jest archaizm... Grałem w Fallout'y, uwielbiam ten klimat, ale trzeba iść do przodu i nie ma co jęczeć, bo gier robionych w stylu starego Fallout'a już nie będzie.

Osobiście wydaje mi się, że większość osób z tego forum to po prostu "stare wraki", które już nie zrozumieją, że tak już będzie...

A jaki będzie F3, zobaczymy jak wyjdzie, ale ja z przyjemnością włożę płytę z grą do PS3 i będę się cieszył każdym ładnym pikselem...

fuss
Powiedz mi tylko dlaczego tryb izometryczny jest archaiczny? Podaj mi jeden argument za tym, że ten tryb jest stary, niefunkcjonalny, przeżyty, nieatrakcyjny.

Nie, nie liczy się, że produkuje się więcej FPSów niż gier z izo. podaj argument, który mówi, że izo jest archaiczne, a nie, że tak sądzą pewni producenci gier.
Zawsze Cie Headbanger uwazałem za człowieka ktory pisze najbardziej wywazone posty na tym forum. Zgodze sie z Toba ze chyba oczywista rzecza jest ze Fallouty nie zrobily kariery tylko dzieki izo i turom. Otwarty swiat, wolnosc wyboru, nieugrzecznione spoleczenstwo to sa cechy wyroznijace Fallouty (juz to bylo powiedziane nie raz). Mi tez podobaja sie sceny typu "postac z psem u boku odchodzaca w strone slonca" czy, dla mnie bardzo klimatyczne, momenty wychodzenia z krypty. No ale nawet jesli Beth dodała te elementy do F3 to chyba przyznasz mi racje ze raczej nikt nie oczekiwał FPSa z elementami RPG a raczej RPG pełną gębą. Wiec czemu człowiek nie moze wyrazac swojego niezadowolenia? Wiadomo tutaj sa czcze rozmowy nie majace wplywu na nic w sumie ale ... po co istnieja fora? zeby ludzie wymieniali swoje zdania i poszerzali horyzonty. No moze nie jest milo czytac jak ktos "wylewa jad" ale, pomijajac cala tą "polityczna poprawność" ... wielkie gry rodza wielkie emocje. Ja po Falloucie 3 oczekiwałem bardzo duzo i moze dla tego mnie to wkurza. Powiecie "to tylko gra" no spoko ale ja nie gram w gry jak wiekszosc na zasadzie ogladania filmu: czyli pogram pogram i instaluje cos innego. Przez 2 ostatnie lata grałem jedynie w Falla i Neverwinter Nights (ewentualnie cos innego z kolegami okazjonalnie).

EDIT
@fuss: A jak napisałem ze F3 jest robiony dla nastolatkow to mnie wysmialiscie a fuss wlasnie zaprezentował myslenie nastolatkow: "eee stare gry to przezytek teraz sie robi FPSy" "gier robionych w stylu starego Falla juz nie bedzie" Czemu? Bo jest moda na FPSy? Bo ludzie kupuja tylko FPSy? No a gdzie jest tak zwana: Nisza rynkowa? Nikt o nia nie dba a szkoda. I wlasnie przy produkcji TAKIEGO tytułu jak F3 powinni ta nisze zauwazyc. No ale wiedzieli ze Fallblivion sie sprzeda. Nieubłagane prawa rynku niestety (znowu)
Widzicie? Jesteśmy (a przynajmniej wy, bo ja jestem ciągle piękny i młody

) starymi wrakami. Nie ma co, panowie i panie - jak to napisał ostatnio ktoś na Schronie - szykujemy betoniarkę!

@fuss
Wiesz co, mnie to wisi, czy na przykład następna część Diablo będzie RTSem, Sim City strzelanką, a Tetrisa symulatorem lotu - to są tylko gry, ktore mają dostarczać rozrywki - jasne. Ale jak porówna się podejście Bethesdy do robienia gier (szybkie, łatwe i przyjemne, żeby się wszystkim spodobało i było z tego dużo zielonych papierków) do innych firm, to opadają po prostu ręce. Kazdą inną grę można przeboleć - ale to Falloutem jaramy się (a co, odważę się użyć tego słowa) wciąz na tym forum i chcielibyśmy, żeby to była gra naszych marzeń. I zauważ, proszę, jak te nasze nadzieje od kilku lat równają w dół - najpierw był Van Buren, potem długo nic, potem pojawiły się informacje o F3, Beth zaczęła upubliczniać kolejne "rewelacje" i było coraz mniej do śmiechu (chyba że betonmistrzom w stylu LoveBeera, czy Rezra, ktorzy kolejnym to naiwniakom wytykali brak logiki). Zapewne pogramy, pożalimy się, zapomnimy (kiedyś). Ale jeszcze nie teraz.

I jeżeli bycie "starym wrakiem" oznacza posiadanie w sobie choćby resztek marzeń i idealizmu, to proszę mnie odesłać na złomowisko historii.
Po pierwsze: Gdybyś nie wiedział Headbanger to Beth podkupiła Fallouta Obsydianowi który to także się o nią starał więc nie pieprz jak to Fallout w grobie był (Bo prawdopodobnie do grobu dopiero trafi jak wiele innych zbezczeszczonych tytułów). A gdybyś nie wiedział kim są ci z Obsydiana wyjaśniam ci że nie dość że to eksperci od cRPG to jeszcze na dodatek blisko współpracujący z Bioware (Legenda cRPG), nie wspominając o takim drobnym fakcie że w większości składają się z dawnej ekipy BIS i dla mnie to tylko oni mają prawo do tej marki. A że czyny mówią więcej niż słowa to powiem tylko tyle: KotOR II:SL, Neverwinter Nights 2 i Alpha Protocol.

Po drugie: Jeśli ktoś twierdzi że prezentacja izometryczna obrazu to archaizm to jest nieukiem i ignorantem. Niech lepiej pouczy się historii gier i zwróci uwagę że izometria jest wykorzystywana powszechnie no ale jak ktoś zna gry jedynie jako FPS'y na konsoli i myśli że Oblivion to cRPG, to się wiele po nim spodziewać nie można.

Chyba mi Wolv nie powiesz, że Beth zorbiła F3 bo fani sie nie mogli doczekac?
Nie, nie powiem. Pieniądze się liczą, jak w każdym zawodzie - rozumie to każdy, kto wyrósł z garnuszka rodziców i musi utrzymywać się sam <wtedy raptem górnolotne hasła o "sprzedawaniu się" trochę tracą na sile, ewentualnie mutują w zwykłą hipokryzję>. To, czy liczą się tylko pieniądze jest już sprawą dyskusyjną. Tyle, że ja w zasadzie przestałem udzielać się w dyskusjach o F3, bo z mojej perspektywy argumenty się wyczerpały i stały się one sztuką dla sztuki. Wypowiedzi o nowych wieściach, trailerach, czy gameplay'ach staram się formułować w miarę krótko i węzłowato, bo chcę po prostu podzielić się opinią. Przekonywanie do niej kogokolwiek w zasadzie mało mnie interesuje. Już się w tej materii napróbowałem, swoje napisałem i wystarczy.

Natomiast nadal interesuje mnie, jako osobę w pewnym stopniu za to forum odpowiedzialną, zachowanie określonego poziomu dyskusji - szczególnie w wątku nie stanowiącym części Klatki. Uważasz, że Beth zrobiła F3 tylko dla kasy, zarżnęła legendę i zasługuje na potępienie? Twoje prawo. Ale nie wyjeżdżaj mi tu, proszę, z ch**ami w d**pę, czy spuszczaniem się, bo ani to kulturalne, ani specjalnie na temat.

A frazesy o tym, jak się twórcy gier taplają w grubej forsie i robią, co robią tylko dla niej są już mocno oklepane - niemniej tego Ci zabronić nie mogę.

Tyle z mojej strony. Zapraszam do dalszej dyskusji.

P.S. Uwagi te nie tyczą się oczywiście tylko Ravnosa - był po prostu kroplą przepełniającą kielich, ale nie jedynym winowajcą. Zachęcam wszystkich do większej samokontroli.

Witam.
Generalnie nie chciało mi się tu nic pisać, ale jednak się zmusiłem...

@fuss: A jak napisałem ze F3 jest robiony dla nastolatkow to mnie wysmialiscie a fuss wlasnie zaprezentował myslenie nastolatkow: "eee stare gry to przezytek teraz sie robi FPSy" "gier robionych w stylu starego Falla juz nie bedzie" Czemu? Bo jest moda na FPSy? Bo ludzie kupuja tylko FPSy? No a gdzie jest tak zwana: Nisza rynkowa? Nikt o nia nie dba a szkoda. I wlasnie przy produkcji TAKIEGO tytułu jak F3 powinni ta nisze zauwazyc. No ale wiedzieli ze Fallblivion sie sprzeda. Nieubłagane prawa rynku niestety (znowu)

Przykro mi, ale takich jak was jest dajmy na to 1000, a innych potencjalnych klientów miliony... Nikt nie będzie inwestował milionów, aby trafić w niszę, bo nie zarobi, a robienie gry z budżetem pod niszę rynkową mija się z celem... I tak jak napisałeś "Nieubłagane prawa"...trzeba się z tym pogodzić....

Powiedz mi tylko dlaczego tryb izometryczny jest archaiczny? Podaj mi jeden argument za tym, że ten tryb jest stary, niefunkcjonalny, przeżyty, nieatrakcyjny. Nie, nie liczy się, że produkuje się więcej FPSów niż gier z izo. podaj argument, który mówi, że izo jest archaiczne, a nie, że tak sądzą pewni producenci gier.

W sumie masz rację, to producenci gier narzucają modę, są trochę jak projektanci mody, no a to, co oni uważają za niemodne jest już tym samym archaiczne

... oni tu rozdają karty...

PS. Widziałem, że jak napisze, coś o konsoli to porównacie mnie do jakiś nastolatków z upośledzeniem... ale powiem wam, że po ponad 10 latach z PC'tem, kupowaniem kolejnych gratów, co pół roku, żeby cieszyć się jakąś grą...stwierdzam, że PC nie jest do grania

... konsole mam od 2 miechów i jestem wręcz zadziwiony możliwościami i wydajnością i zarazem zdziwiony, czemu tak późno coś takiego kupiłem... i ciesze się ze pogram w f3 na konsoli

@Bio_Hazard
Wiesz, co właśnie przez takie "wraki" jak Ty, nie chce mi się pisać, jesteś tu jakimś guru to mógłbyś się również tak zachowywać... na poziomie.
"A pokarmie trolla - a co "- dziękuje za szacunek, napisałem 2. posta bo widziałem, że reszta podjęła jakąś dyskusje na poziomie względem mojego posta, a Tobie życzę żebyś się do tego dostosował...

"Po co ci Fallout do tego??? Wloz se tam co innego... <skojarzenia dowolne>"... n/c

"To ciesz sie ze jestes w tej mniejszosci (trendi, dżezi i kuul), ktora poddaje sie niczym barany temu co narzuca wiekszosc - niekoniecznie sluszna... " ...a Ty, co zrobisz lepszego, napiszesz sobie grę dla siebie i pod swoje oczekiwania...raczej wątpliwe, no możesz oczywiście nie grać i lamentować dalej...
Inwestycja w nisze nie jest takim złym pomysłem, zauważ fuss że ludzi w niszy jest co prawda stosunkowo niewiele (ale nie przesadzajmy bo ci na forum to tylko ułamek całości) ale konkurencja również jest znikoma. Gdy firma zna się na rzeczy i wie dla kogo robi gry to może być pewna sprzedaży i zysku (Producenci gier z gatunku 4X nad wyraz skutecznie to udowadniają).

Jak dla mnie jedyną zapowiedzią mogącą jak na razie zagospodarować tą porzuconą niszę w której króluje Fallout 1/2 jest Afterfall. Pożyjemy zobaczymy?

A i jeszcze jedno: To że coś nie jest w Mainstream'ie to nie oznacza od razu że jest przestarzałe, czy archaiczne. Nie mówiąc już o tym że np. w RTS'ach Izo to standard.
Fuss - wiesz co, graj sobie w Fallouta 3 na konsoli - ale mnie, starego pecetowca, zastanawia jedno - jak utrzymac małpią zręczność potrzebną w FPSach bez myszy?

Przykro mi, ale takich jak was jest dajmy na to 1000, a innych potencjalnych klientów miliony... Nikt nie będzie inwestował milionów, aby trafić w niszę, bo nie zarobi, a robienie gry z budżetem pod niszę rynkową mija się z celem... I tak jak napisałeś "Nieubłagane prawa"...trzeba się z tym pogodzić....
Nie wiem, jaki pierwszy Fallout miał budżet (ale i czasy były inne), ale zrobili go pod niszę, która mało co się właściwie wtedy liczyła - i co - nie dośc, że świetną grę wypuścili, to jeszcze rozruszli rynek RPG (chociaż patrząc na to, że doprowadziło to do gry PGR, jaką bedzie F3, to można mieć mieszane uczucia).
Niby mija się to z celem, a jednak...

I wiesz co - bądx sobie trendi, dżesi, szajni, czy jak tam chcesz. My jeszcze mamy nadzieję na Afterfalla.
*śmiech przez łzy*

Jak widać są jeszcze na tym forum normalne osoby, które rozumieją, po co są teraz gry..
Po co? Bo nie widzę powodu, żeby teraz gry spełniały inną rolę, niż, dajmy na to, dziesięć lat temu. Dla odbiorców mają być źródłem rozrywki, czasami czegoś nauczyć, zmusić do zastanowienia i poszerzać horyzonty* - tak samo jak filmy czy książki. Jeśli przespałem jakąś rewolucję, to nie mam nic przeciwko temu, żeby się dowiedzieć, czym różnią się współczesne cele gier od tych wymienionych przeze mnie.

*bardzo oszczędny i uogólniony (nie oczekuję, że każda z gier będzie spełniać wszystkie te funkcje) opis, ale wydaje mi się, że zawarłem to, co najważniejsze.
~fuss
Co do wydajności konsoli do gier: możesz mi w takim razie wyjaśnić, dlaczego gra, która ma być wydana w 3-cim kwartale 2008 roku, taki hit, jakim ma być podobno Fallout 3 z taką niby zajefajną grafą - nie posiada czegoś tak oczywistego, jak cienie, efekty związane ze światłocieniem? Przecież jest to bardzo ważny element wiernego oddania otoczenia, do czego przecież tak dąży grafa w F3!
PeCety bardzo dobrze radzą sobie z obciążeniami spowodowanymi przez zaawansowaną grafikę w dużych rozdzielczościach. A konsole?
Proszę, popraw mnie jeśli moje wnioski idą w błędnym kierunku.

A i jeszcze jedno: To że coś nie jest w Mainstream'ie to nie oznacza od razu że jest przestarzałe, czy archaiczne. Nie mówiąc już o tym że np. w RTS'ach Izo to standard.

No w sumie tak, mówiąc o modzie i rarytasach, zapominałem dodać, że moda często wraca i to nawet z przysłowiowego "grobu", także moze F4 będzie izo...

ale mnie, starego pecetowca, zastanawia jedno - jak utrzymac małpią zręczność potrzebną w FPSach bez myszy?

hehehe trudna sprawa, to fakt, na początku pomagają trochę aimboty=czity, ale po pewnym czasie można wyłączyć, kwestia wprawy...

wiesz co - bądx sobie trendi, dżesi, szajni, czy jak tam chcesz.

Nie wiem o co wam z tym chodzi... :/

Poza tym nie wincie mnie, że F3 jest jaki jest, bo piszecie jakby to była moja wina

, dlatego ciężko się pisze na tym forum, bo trafi się ktoś o innych poglądach to rzucacie się wszyscy jak sępy na padlinie

i ciężko się nawet bronić i piszę to jako osoba zarejestrowana od roku, która częściej czyta niż pisze...

Co do wydajności konsoli do gier: możesz mi w takim razie wyjaśnić, dlaczego gra, która ma być wydana w 3-cim kwartale 2008 roku, taki hit, jakim ma być podobno Fallout 3 z taką niby zajefajną grafą - nie posiada czegoś tak oczywistego, jak cienie, efekty związane ze światłocieniem? Przecież jest to bardzo ważny element wiernego oddania otoczenia, do czego przecież tak dąży grafa w F3!

Pytanie o światłocienie to raczej do producenta, czemu tego nie zrobił... wiem, że wszystkie nowe tytuły mają światłocienie, jak i renderowanie itd., i raczej nikt się nad tym nie zastanawia i uznaje to raczej za normalne... to, że na gameplay tego nie było nie oznacza, że finalna wersja tego mieć nie bedzie, generalnie nie wiem... pewnie jest jedno jeżeli nie będzie w ogóle tego światłocienia to nie bedzie go na wszystkich platformach...

PeCety bardzo dobrze radzą sobie z obciążeniami spowodowanymi przez zaawansowaną grafikę w dużych rozdzielczościach. A konsole?
Proszę, popraw mnie jeśli moje wnioski idą w błędnym kierunku.

1. Radzą sobie dobrze z nowymi tytułami, ale ile kasy trzeba tam włożyć, aby grać w premierową grę z ładną grafiką nad dobrych detalach...
2. Konsole według mnie radzą sobie lepiej, bo przecież są przeznaczone do wyświetlania grafiki na telewizorach HD po 32",42" i więcej dla standardów HD 720 i 1080i i dlatego są dobrze do tego przygotowane...

PS. Od jak dawna wiadomo, że F3 będzie multiplatformowy... to już od tamtego momentu trzeba się było spodziewać tego co mamy teraz...

@Bio_Hazard
Wiesz, co właśnie przez takie "wraki" jak Ty, nie chce mi się pisać, jesteś tu jakimś guru to mógłbyś się również tak zachowywać... na poziomie.

Po pierwsze: Gdybyś nie wiedział Headbanger to Beth podkupiła Fallouta Obsydianowi który to także się o nią starał więc nie pieprz jak to Fallout w grobie był (Bo prawdopodobnie do grobu dopiero trafi jak wiele innych zbezczeszczonych tytułów).

No o co chodzi? To co innego to np. inna gra, albo film - mnie sie z tym skojarzylo - a ze juz Tobie z czym innym - to n/c biggrin.gif

hehehe....

Ale jak chce sie byc sprytnym i sprytniejszym zarazem - to potem wychodzi takie guano niestrawne wlasciwie dla nikogo - bo mialo byc dla wszystkich...

No i nie wykluczone, że tak będzie, ale ja się wstrzymuje z opinią, aż zagram...

A i gadanie że izo jest przestarzałe to taka ingnorancja

Dobra ludzie, może inaczej... izo to nie archaizm, ale "moda" jest na "nie-izo", tylko widok z 1. i 3. osoby, względem czego mamy gón..o do powiedzenia... alles klar?
Chociaż patrząc z innej strony, mogli dać ten widok izomeryczny, bo chyba był pierwotnie w planach prawda?
A mi się bardzo podoba poza badziewnym nieralistycznym poruszaniem się "wrogów". Podoba mi się. Chyba jestem targetem tej gry jednak nie mam 15 lat i nie mieszkam w USA a przecież dzięki wam się dowiedziałem że dla 15 latków z USA ta gra. Co z tego wynika? To że ktoś mnie oszukał i mieszkam w złym kraju i za szybko się starzeje!

Naprawde mi się podoba i z przyjemnością zagram w pełną wersje!

Pozdrawiam wszystkich fanów Fallouta 3! Nie idźcie za tłumem owiec ślepo budujących stos dla F3! Fallout 3 jest OK!

Nieważne, naprawdę ja się narazie umiarkowanie cieszę z nowego F3, jest kilka rzeczy które mi się nie podobają, ale nie są aż tak złe żeby się martwić, i zrywać włosy głów.
Ja też się cieszę, że w ogóle będzie Fallout 3, ale przecież nie mam wyboru i jeśli komentuję prace nad nim, to skupiam się na tym, co widziałem na gameplayach, screenach i dwóch teaserach (zauważmy, że te ostanie były akurat przeważnie chwalone nawet przez tych, którzy bez litości jadą po F3 w tym temacie, więc teza o gnojeniu dla gnojenia raczej nie jest prawdziwa). To co zobaczyłem na filmach z E3 uważam za beznadziejne i to chyba nie jest jednoznaczne z byniem "konserwą", która "przestała myśleć".

Skoro po nowym Falloucie oczekuję dobrych dialogów, mnogości wyborów, ciekawych postaci, możliwości wczucia się w postać, angażujących questów i intrygującej wizji postapokaliptycznego świata, a Bethesda póki co nie zaprezentowała praktycznie nic wiążącego się z tymi wymaganiami, to mam prawo być podejrzliwy. Tym bardziej po doświadczeniach z Morrowindem, gdzie nie znalazłem nic w tym stylu (postapokaliptycznego świata oczywiście w nim nie szukałem

). Gdyby twórcy zechcieli pokazać coś z tych elementów, to daliby nam szansę skrobnięcia paru ciepłych słów.

Tak samo czepiacie się odpadających nóg w Bloody Messie w F3, a w zasadzie działa to tak samo jak good ol fallout.
No nie wiem, dla mnie jest subtelna różnica, podobna do różnicy między brutalnością Kill Billa, a brutalnością Piły - ale ta obserwacja jest wyłącznie kwestią gustu. Nie podlega jednak dyskusji, że ręka odpadająca po postrzale w głowę to ewidentna bzdura. Błąd ten występował oczywiście w poprzednich częściach, ale wyeliminowanie go oznaczałoby konieczność przygotowania kilka razy więcej animacji śmierci (dla każdego z modeli postaci). I tu właśnie powinna zostać wykorzystana przewaga środowiska trójwymiarowego z zaimplementowanym dobrym modelem fizyki.

Niestety Panowie/Panie teraz nie znajdziecie gry, w której jednym z motywów jest broń palna w trybie izomerycznym...to jest archaizm...
Mówiłeś to ludziom z Blizzarda? Ach rozumiem - ich gry są proste, nieskomplikowane, ble ble ble, ple ple ple

Grałem w Fallout'y, uwielbiam ten klimat, ale trzeba iść do przodu i nie ma co jęczeć, bo gier robionych w stylu starego Fallout'a już nie będzie.
Czekaj, czekaj - ktoś tu czegoś nie rozumie.

Otóż każdy na ty forum wie, że takiej gry jak F1/F2 już nikt nie zrobi. Czyli grafika 2D/izo. Ale powstaje pytanie czemu Bethesda robi grę jak Fallout, nawet nadając jej taką nazwę z kolejną cyferką z tyłu - ale zarazem robi grę zupełnie inną.

Rozwija pomysły z F1/F2? No nie żartujmy! Widzę raczej cofnięcie się i zbiorowy gwałt na uniwersum i historii tego świata.To po co ta gra ma w ogólę taką nazwę? No niech już ma tego Fallouta, ale po co trójka?

Kolejny numer na liczniku to rozwinięcie tematów, pomysłów, dalsza historia - i niech będzie - w nowej oprawie (zgwałconym FPS'ie)

Ale nie - Bethesda oczywiście wie lepiej! Wrzuca do jednego garnka mięsko, warzywka, kotka, burka [1] i co jeszcze będzie pod ręką - doprawia to mocnym sosem i przyprawami [2] i każdy kto ma łeb na karku ma się z teraz z tego cieszyć?

Czy naprawdę to tak ciężko jest zrozumieć? I czemu tu się dziwić jak się widzi "pianę na ustach" (zapewne przez odpowiedni perk

) bo ludzie nie chcą być robieni w durnia. A są robieni i to mocno.

Trochę więcej szacunku dla siebie drodzy fani Fallouta 3 - no chyba, że co zacieszanie konsumpcji już wam całkowicie padło na łepek i każdy reklamowy kit łykacie jak słowa księdza z ambony. Wówczas proszę bardzo

Podsumowując - nowy Fallout z Bethesdy jest podobny do historii Polski po 1989 roku pisanej na nowo przez Kaczyńskich i ich ekipę

[1] - Bractwo Stali na wschodnim wybrzeżu, Enklawa w pancerzach z Tictacsa

[2] - no ta grafika 3D i te inne nowoczesne gówno z nią związane

@Bio_Hazard
Litości... następny "preacher". Po pierwsze CS jest mądrą strzelanką jak Starcraft realistyczym FPSem. Bo jak nazwać strzelnakę mądrą skoro snajperkę można przeładować przez szybą zmianę broni (?), a podczas skoku gdy się kucnie celność jest największa (?), do tego wszystko jest super-repetive.

Ja bym to nazwał przesuwaniem rzeczywistości

Głównie przez lenistwo, odpier...lkę, chęć łatwego zysku, i marketingizację dzisiejszego stylu robienia gier.

Rzuca się pomysł - robimy grę RPG. Następnie wrzuca się do wora wszystko co będzie pod ręką, jednocześnie zapewniając swoich szefów i graczy - tak, tak, robimy grę RPG.

Gra się pojawia na rynku - ale już w nowej rzeczywistości, którą zbudowały takie zapowiedzi i nowiny.

Macie RPG'a?? No macie!

Tragizm naszej sytuacji - czyli fanboyów jak i nie ukrywajmy - tragizm Bethesdy - polega na tym, że stare Fallouty nie były tak żywotne dlatego, że miały taką oprawę techniczną. Były w sumie słabe. Działała zaś ta magia.

Ale znając - na przykładzie choćby i plebixa - jak działa korporacyjne myślenie, wiem, że takie coś jak magia czy klimat jest brane na końcu w rozważaniach nad nowym projektem. Obawiam się, że nawet mocodawcy Bethesdy - czyli szefowie Zeni Maxa nie zostali poinformowani o co to chodziło z Falloutami. A jak wiedzieli to i tak nie zrozumieli - bo tego czegoś nie da się ująć w słupki i statystyki.

Dostali dane, że sławne gry, że marka, że itp - to kupili to w ciemno i zarządali zwrotu kosztów. A wówczas nikt nie będzie się bawił w kontynuacje historii gry, w budowę jej mitu, w rozwój. Weźmie co lepsze motywy, doda nową technologię, okrasi to kolejnym numerkiem - i wypuści na rynek.

Czy przez takie myślenie przypadkiem nie zdechł Interplay? I czy teraz, kiedy "bransza" narzeka, że gry na PC ssą - to ci sami ludzie do tego się nie przyczynili?

Pytania retoryczne

Przemyślcie to co on powiedział i porozmawiajcie... a nie rzucajcie błotem. Właśnie w ten sposób pokazałem - jak to się robi. Przyzwyczaicie się.
Czego przykładem jest taki tekst:

Litości... następny "preacher". Po pierwsze CS jest mądrą strzelanką jak Starcraft realistyczym FPSem. Bo jak nazwać strzelnakę mądrą skoro snajperkę można przeładować przez szybą zmianę broni (?), a podczas skoku gdy się kucnie celność jest największa (?), do tego wszystko jest super-repetive. Chcesz mądrą strzlenakę? Operation flashpoint, czy SWAT (3/4) a nie wyskakuj mi z tym mega-syper-hype-polularnym haftem.

Oczywiście wielki proroku tylko ty wiesz i podzielisz się z nami wiedzą o jedynym niepowtarzalnym <pada na kolana> normalnym falloutem <fanfary w tle>.
To jest kulturalna i rozważna odpowiedź, pozbawiona emocji? Ja wiem, że wiele wypowiedzi z tego tematu było naprawdę chamskich i głupich a także przepełnionych wulgaryzmami i do nich mógłbym się przyczepić, ale jak ktoś chce stanowić przykład to powinien trochę bardziej się pilnować.

I pogódźcie się z tym to będzie RPG, w najgorszym razie będzie to Falobivion - ale to też będzie RPG.
Skąd wiesz? Przecież nie grałeś.

KeniG - i ty zostales trollem????
Z tego wnioskuję, że:

Troll - osoba, której podoba się Fallout 3

Naprawdę ciekawa definicja... Chyba, że nazwanie KeniGa trollem miało jakiś inny powód, ale trudno mi się takowego doszukać. Tym bardziej, że KeniG jako jeden z niewielu ostatnio piszących naskrobał cokolwiek związanego z wrażeniami z oglądania gameplaya zamiast jęczeć, jakie to czasy są niedobre dla gier albo prowadzić potyczki słowne.
mi sie spodobala kwestia iz fallouty umarlyby smiercia naturalna bez pomocy 3 czesci - no bo przeciez takie ss czy inne galaxiany odeszly w zapomnienie. w zasadzie moge sie zgodzic z tym ze pewno zrobi sie kolo nich 'wiekszy ruch' bo napewno czesc ludzi nie zdzierzy tej nowej znakomitej jakosc rpg jaka zaprezentuje f3 i wroci do poprzednich czesci

fajne jest to ze dla niektorych nazwa determinuje gatunek. fallout 3 - to jest rpg i basta. i lepiej sie z tym pogodzcie bo bedziecie brani za dziwakow przez caly growy swiatek, ktory z zalozenia wie lepiej bo juz niejedno widzial na swojej konsoli

nie troll to nie osoba, ktorej podoba sie F3

(choc to ciekawe uzupelnienie definicji

)

natomiast mam jakies nieodparte wrazenie, ze wszystkie posty pisane oststnio przez KeniGa, maja na celu denerwowanie wiekszosci udzielajacych sie w danym temacie, stojac w opozycji do ich zdania...
i to nie z powodu tego ze KeniG faktycznie ma inny poglad, tylko specjalnie jest przeciw... jak cos jest biale, to on krzyczy, ze nieprawda bo czarne...

takie poprostu odnosze wrazenie - dlatego zapytalem (a moze sie przyzna?

)

wracajac do tematu - apeluje (takze do siebie) aby wstrzymac sie z ostatecznym wylewaniem wiader pomyj na gre/tworcow/tym_ktorym_sie_podoba/nie_podoba do czasu az wyjdzie grywalny produkt, bo chyba co niektorych (i mnie) tutaj troche ponosi, a w sumie jeszcze do konca nie wiadomo jak bedzie - wiem ze to moze zludne nadzieje, ale trzeba byc w tym przypadku uczciwym i zaczekac...