Katalog znalezionych fraz
Afterfallowy FAQ
Erotyka â strony, Obrazki i wiele wiÄcej na WordPress
Afterfall FAQ już online!
Z przyjemnością informujemy, iż na stronie internetowej projektu gry Afterfall pojawiły się odpowiedzi na pierwsze pytania dotyczące gry.
Choć FAQ wyjaśnia jedynie podstawowe kwestie dotyczące produkcji, z pewnością pozwoli zdobyć kilka nowych informacji na temat tego postapokaliptycznego cRPG. Jeśli zaś chcecie dowiedzieć się więcej – zapraszamy do wzięcia udziału w dyskusjach na forum internetowym.
W ostatnim czasie mogliście również przeczytać wywiad na stronie gram.pl dotyczący Afterfalla. Wszystkich, którzy z jakiegoś względu przegapili tekst, zapraszamy pod ten link.
Niewiele nowego w tym FAQ
premiera w 2010? nie tak źle, akurat dobra okazja by kompa wymienić 
(...)ale z całą pewnością będzie to jedna z najbardziej rozbudowanych gier cRPG w historii, a ogromna ilość zadań i sposobów ich rozwiązania sprawi, że będziecie do niej wracali wielokrotnie.
IMHO powinniście dać sobie spokój z takimi tekstami, bo może się skończyć jak z Stalkerem - cud zapowiedzi, a wyszło jak wyszło
Jakby wyszło tak jak Stalker to bym się nie obraził. Nie oczekiwałeś po Stalkerze RPGa chyba, nie?
Małe to jakieś, trochę niewydarzone i w ogóle - poprzednie FAQ było o niebo lepsze - ciekawi mnie tylko jedna rzecz - czy tą ostatnią bliską bohaterowi osobą będzie ojciec, jak planowaliście wcześniej, czy jednak pod wpływem F3 zmieniliście swoje plany?
Żeby się nikt nie czepiał - pytanie i tak pewnie pozostanie bez odpowiedzi.
"Przybrany ojciec" (którego można by też nazwać "wujkiem", "opiekunem", "mistrzem", "nauczycielem" etc.) to nie to samo co ojciec. I nie jesteśmy paranoikami - nie zamierzamy zmieniać dobrej fabuły, tylko dlatego że w międzyczasie ktoś wypuszcza grę z motywem poszukiwania ojca. To by było po prostu głupie. A co i jak dokładnie się u nas w tej materii zmieniło na skutek postępu prac... dowiecie się we właściwym czasie
Jakby wyszło tak jak Stalker to bym się nie obraził. Nie oczekiwałeś po Stalkerze RPGa chyba, nie?
Tails, dokładnie tak. Pamiętam tą całą masę rzeczy która miała byś w Stalkerze, i to jak powoli twórcy wyrzucali to czy tamto z różnych powodów.
ale z całą pewnością będzie to jedna z najbardziej rozbudowanych gier cRPG w historii, a ogromna ilość zadań i sposobów ich rozwiązania sprawi, że będziecie do niej wracali wielokrotnie.
Może to tylko ja, ale naprawdę nie lubię jak ktoś sugeruje że wie co ja będę robił i myślał Poza tym, pierwsza część tego cytatu jest niepotrzebnie pompatyczna moim zdaniem. Można by tam napisać "ale z cała pewnością dołożymy wszelkich starań aby była to jedna z najbardziej rozbudowanych gier cRPG w historii(...)"
Historia, którą chcemy opowiedzieć wykracza poza jedną część gry, zaś obecne jej umiejscowienie w czasie pozwoli lepiej poznać postnuklearny świat i głównego bohatera. Oryginalna fabuła posłużyła jako fundament do naszej pracy – dzięki temu dostajecie naprawdę doskonale dopracowaną historię oraz przemyślany i konsekwentnie kreowany świat.
Nie chcę być brutalny ale widzę naprawdę niewiele historii których nie dało by się w całości opowiedzieć w jednej grze. Rozumiem że jeśli chcecie pokazać później na przykład losy potomka gracza w drugiej części, albo jakiejś kompletnie innej osoby która będzie żyła w świecie zmienionym poczynaniami gracza z pierwszej części to wtedy rozbicie gry na kolejne tytuły jest jak najbardziej uzasadnione. Ale jeśli to ma być ciągle historia tego samego człowieka to nie widzę powodu żeby nie móc zawrzeć jej w jednej grze.
Ale nie wiem co wyście sobie tam w głowa stworzyli więc poważnych zarzutów tutaj mieć nie mogę.
A, i miło że wspominacie że sam pomysł na tą grę i wstępne prace przy niej trwają już od tych 3 lat, bo dość niedawno czytając was odniosłem wrażenie że próbujecie się odciąć od tamtej przeszłości pisząc że grę robicie dopiero od tych kilku miesięcy kiedy jesteście z Nicolas Games.
A może te FAQ nie jest dla fanów, ale dla potencjalnych reklamodawców czy innych "wspieracieli" gry o których było w wywiadzie dla Rzepy?
Jest "prawda czasu" i "prawda ekranu"
2010. To brzmi jak wieczność. A grę pewnie czeka sukces Wiedźmina, albo Stalkera. Może chociaż 2009. Co.?
To juz nie te czasy, dziesiec lat wstecz, gdy mozna bylo wypuscic gre w rok ...
FAQ, fakt, za wiele nie wnosi... ale dobre i to - ja tam nie naciskam. Poczekam. Pracujcie w spokoju.
To juz nie te czasy, dziesiec lat wstecz, gdy mozna bylo wypuscic gre w rok ...
I co gorsza teraz co pól roku trzeba zmieniać standardy graficzne i zmieniać modele, żeby nadążały za trendami.
W wielkich firmach takich jak EA, cały sztab, ba pułk grafików wykonuje tę pracę w parę miesięcy. I dlatego potem dostajemy ładne, ale krótkie gry. Tworzenie grafiki to już nie taki problem jak kiedyś, więc nie dziwcie się, że teoretycznie tak dopracowane (bo ładne) gry okazują się potem zabawą na jeden dzień.
Bo na zachodzie średni wiek graczy to około 33 lat. Mają oni rodziny, prace i inne obowiązki na głowie. Oczekuje zatem krótszej bardziej skondesowanej rozrywki bo chcą móc skończyć całą gre w tym małym czasie na gry jaki mają. Jak znowu "na zachodzie" wiekszość graczy to będą nastolatkowie i dzieci z masą wolnego czasu to i wiecej będzie dłuższych gier.
A okres produkcji zamiast trzech lat wynosić będzie piętnaście...
A że Afterfall będzie w 2010 (pewnie na Boże Narodzenie) - mają chłopaki dużo czasu, żeby zrobić go dobrze i obficie.
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl erfly06132.opx.pl
Afterfall FAQ już online!
Z przyjemnością informujemy, iż na stronie internetowej projektu gry Afterfall pojawiły się odpowiedzi na pierwsze pytania dotyczące gry.
Choć FAQ wyjaśnia jedynie podstawowe kwestie dotyczące produkcji, z pewnością pozwoli zdobyć kilka nowych informacji na temat tego postapokaliptycznego cRPG. Jeśli zaś chcecie dowiedzieć się więcej – zapraszamy do wzięcia udziału w dyskusjach na forum internetowym.
W ostatnim czasie mogliście również przeczytać wywiad na stronie gram.pl dotyczący Afterfalla. Wszystkich, którzy z jakiegoś względu przegapili tekst, zapraszamy pod ten link.
Niewiele nowego w tym FAQ
premiera w 2010? nie tak źle, akurat dobra okazja by kompa wymienić (...)ale z całą pewnością będzie to jedna z najbardziej rozbudowanych gier cRPG w historii, a ogromna ilość zadań i sposobów ich rozwiązania sprawi, że będziecie do niej wracali wielokrotnie.
IMHO powinniście dać sobie spokój z takimi tekstami, bo może się skończyć jak z Stalkerem - cud zapowiedzi, a wyszło jak wyszło
Jakby wyszło tak jak Stalker to bym się nie obraził. Nie oczekiwałeś po Stalkerze RPGa chyba, nie?
Małe to jakieś, trochę niewydarzone i w ogóle - poprzednie FAQ było o niebo lepsze - ciekawi mnie tylko jedna rzecz - czy tą ostatnią bliską bohaterowi osobą będzie ojciec, jak planowaliście wcześniej, czy jednak pod wpływem F3 zmieniliście swoje plany?
Żeby się nikt nie czepiał - pytanie i tak pewnie pozostanie bez odpowiedzi
."Przybrany ojciec" (którego można by też nazwać "wujkiem", "opiekunem", "mistrzem", "nauczycielem" etc.) to nie to samo co ojciec. I nie jesteśmy paranoikami - nie zamierzamy zmieniać dobrej fabuły, tylko dlatego że w międzyczasie ktoś wypuszcza grę z motywem poszukiwania ojca. To by było po prostu głupie. A co i jak dokładnie się u nas w tej materii zmieniło na skutek postępu prac... dowiecie się we właściwym czasie
Jakby wyszło tak jak Stalker to bym się nie obraził. Nie oczekiwałeś po Stalkerze RPGa chyba, nie?
Tails, dokładnie tak. Pamiętam tą całą masę rzeczy która miała byś w Stalkerze, i to jak powoli twórcy wyrzucali to czy tamto z różnych powodów.
ale z całą pewnością będzie to jedna z najbardziej rozbudowanych gier cRPG w historii, a ogromna ilość zadań i sposobów ich rozwiązania sprawi, że będziecie do niej wracali wielokrotnie.
Może to tylko ja, ale naprawdę nie lubię jak ktoś sugeruje że wie co ja będę robił i myślał
Poza tym, pierwsza część tego cytatu jest niepotrzebnie pompatyczna moim zdaniem. Można by tam napisać "ale z cała pewnością dołożymy wszelkich starań aby była to jedna z najbardziej rozbudowanych gier cRPG w historii(...)"Historia, którą chcemy opowiedzieć wykracza poza jedną część gry, zaś obecne jej umiejscowienie w czasie pozwoli lepiej poznać postnuklearny świat i głównego bohatera. Oryginalna fabuła posłużyła jako fundament do naszej pracy – dzięki temu dostajecie naprawdę doskonale dopracowaną historię oraz przemyślany i konsekwentnie kreowany świat.
Nie chcę być brutalny ale widzę naprawdę niewiele historii których nie dało by się w całości opowiedzieć w jednej grze. Rozumiem że jeśli chcecie pokazać później na przykład losy potomka gracza w drugiej części, albo jakiejś kompletnie innej osoby która będzie żyła w świecie zmienionym poczynaniami gracza z pierwszej części to wtedy rozbicie gry na kolejne tytuły jest jak najbardziej uzasadnione. Ale jeśli to ma być ciągle historia tego samego człowieka to nie widzę powodu żeby nie móc zawrzeć jej w jednej grze.
Ale nie wiem co wyście sobie tam w głowa stworzyli więc poważnych zarzutów tutaj mieć nie mogę.
A, i miło że wspominacie że sam pomysł na tą grę i wstępne prace przy niej trwają już od tych 3 lat, bo dość niedawno czytając was odniosłem wrażenie że próbujecie się odciąć od tamtej przeszłości pisząc że grę robicie dopiero od tych kilku miesięcy kiedy jesteście z Nicolas Games.
A może te FAQ nie jest dla fanów, ale dla potencjalnych reklamodawców czy innych "wspieracieli" gry o których było w wywiadzie dla Rzepy?
Jest "prawda czasu" i "prawda ekranu"
2010. To brzmi jak wieczność. A grę pewnie czeka sukces Wiedźmina, albo Stalkera. Może chociaż 2009. Co.?
To juz nie te czasy, dziesiec lat wstecz, gdy mozna bylo wypuscic gre w rok
...FAQ, fakt, za wiele nie wnosi... ale dobre i to - ja tam nie naciskam. Poczekam. Pracujcie w spokoju.
To juz nie te czasy, dziesiec lat wstecz, gdy mozna bylo wypuscic gre w rok
... I co gorsza teraz co pól roku trzeba zmieniać standardy graficzne i zmieniać modele, żeby nadążały za trendami.
W wielkich firmach takich jak EA, cały sztab, ba pułk grafików wykonuje tę pracę w parę miesięcy. I dlatego potem dostajemy ładne, ale krótkie gry. Tworzenie grafiki to już nie taki problem jak kiedyś, więc nie dziwcie się, że teoretycznie tak dopracowane (bo ładne) gry okazują się potem zabawą na jeden dzień.
Bo na zachodzie średni wiek graczy to około 33 lat. Mają oni rodziny, prace i inne obowiązki na głowie. Oczekuje zatem krótszej bardziej skondesowanej rozrywki bo chcą móc skończyć całą gre w tym małym czasie na gry jaki mają. Jak znowu "na zachodzie" wiekszość graczy to będą nastolatkowie i dzieci z masą wolnego czasu to i wiecej będzie dłuższych gier.
A okres produkcji zamiast trzech lat wynosić będzie piętnaście...
A że Afterfall będzie w 2010 (pewnie na Boże Narodzenie) - mają chłopaki dużo czasu, żeby zrobić go dobrze i obficie.