Erotyka â strony, Obrazki i wiele wiÄcej na WordPress
Wpadł mi do głowy taki pomysł, żeby każdy uczestnik przy zapisywaniu się dostał kartę postaci (taką jak w PnP) i wpisał tam swoje statystyki. Wtedy mażna by wykorzystywać tę kartę przy questach, np. gracze mają za zadanie kogoś wytropić i gdy dochodzą do miejsca, gdzie są jakieś ślady, czeka tam na nich prowadzący grę i wykonuje test umiejętności Outdoorsman, jeśli się powiedzie, wskazuje im dobry kierunek, w którym gdzie mają iść, a jak nie to poda im złą drogę. Można też używać innych umiejętności, na test Science, aby wydobyć informacje z komputera. Wtedy z każdą grupą uczestników wykonujących jakiś quest musiałby chodzić prowadzący, który zajmował by się tymi testami, a po zakończeniu dałby im ponkty doświadczenia, tak że na wyższym poziomie mogliby zwiększyć swoje umiejętności. Myślę, że dzięki temu gra zyskałeby więcej klimatu, bo gracze bardziej wczuwali by się w swoje postacie i chętniej brali udział w zadaniach.
Według mnie beznadziejny pomysł. Będzie to ograniczać graczy i niebędzie odzwierciedlało ich prawdziwych umiejętności. Wiem już z doświadczenia że testy takie nie będą dobrą sprawą. Pamiętajmy równierz że nie wszyscy będą kminić o co chodzi z tymi kartkami i jakimiś dziwnymi procentami. Ja bym się opierał na prawdziwych umiejętnościach itd. To moja sprawa czy komuś powiem coś czy nie i to zalezy tylko od niego jak bardzo mnie zakręci i przekona żebym się do czegoś zgodził. Nie chce żeby to zależało od kilku procentów na kartce, tylklo od prawdziwych ludzi. Co do wczyuwania się w klimat to może ty śledziu byś się wczuł, ale ja np. nie, zdecydowanie by mi to nie pomogło, bo bym musiał cały czas grać kogoś kim nie jestem. Dał bym soibe 100% w tropienie a nie miał bym o tym zielonego pojęcia, i co ? Co bym mówił ludziom na ten tamet skoro nic bym nie wiedział, a oni byli by przekonani że jestem ekspertem bo mam 100% ?! Udawał bym kogoś przez co nie był bym swobodny itd. Ocenił bym kolega po tym jakie ma statsy i nie mówił bym: kaziu, chodź tutaj bo mam problem z tym klechą , tylko bym powiedział: sory kazi, masz tylko 30% speech więc nie możesz mi pomuc z tym klechą! Dla mnie bzdura i obłęd.
I ja w zasadzie zgadzam się z Erkhiem. Już widzę jak wszyscy się świetnie bawią latając z kartą postaci - nie... to nie wypali.
KArty postaci, szczególnie z skomplikowaną mechaniką niewypalą. Niewiele osób raczej bedzie sie lepiej wczuwać, a gadaninę, tropienie i resztę zostawmy Zlotowiczom, a nie mechenice.
Poza tym skoro zlot trwa kilka dni to jakos sobie nie wyobrazam by poobstawiac na ten czas wszystkie miejsca w ktorych nalezalo by wykonac jakis test ludzmi
Poza tym nasza idea jest to by stworzyc jak najbardziej realne warunki i jedyne co nas ogranicza i co wypadalo by jakos udawac, jest walka, w ktorej z wiadomych przyczyn nie nalezalo by zrobic komus krzywdy...przeciez wszystkie inne rzeczy mozemy wykonywac bez problemu naprawde
sugerowałem się tym, żeby zadania bardziej przypominały sesje RPG, gdzie nie ważne jest to, że odstawiłeś wspaniałe przemówienie przed Mistrzem, tylko to, że twoja postać ma 1 charyzmy i nie udał ci się rzut
żadnej skomplikowanej mechaniki tam nie ma, testy polegały by na jednym rzucie k100,
nie chodzi mi o to, żeby turlać kostki na każdym kroku, tylko symulować niektóre zdarzenia; wyobraźmy sobie np. taką sytuację, że ktoś potrzebuje szyfru do zamka, który jest zapisamy w komputerze, a nikt nie będzie przecież ciągnął kompa to OldTown. Za to można postawić gdzieś pudło "odgrywające" komputer i wtedy przetestowac Science i ewentualnie podać mu te numery. A jeśli się graczowi nie uda, to będzie inaczej kombinował.
Chodzi mi więc o takie sytuacje, które trudno byłoby odegrać bez odpowiedniego sprzętu, a nie o motywy w stylu Gracz: "widzę tam gościa", Prowadzący: "nie, nie widzisz go, bo masz za mało percepcji!" bo to było by głupotą,
np. przekradnięcie się koło strażnika, negocjacje z kimś nie wymagałoby żadnych testów, tylko gracz polegałby na swoich prawdziwych umiejętnościach; w kasynie będziemy normanie grać w ruletkę czy karty, a nie testować sobie nawzajem Gablinga, a ścigając się z kimś nie będziemy porównywać zręczności.
Chodziło mi raczej o to, żeby gracze mogli by kombinować, np. zapłacić innemu gościowi za wspomniane włamanie do kompa, bo sami nie są w stanie tego zrobić
zresztą to był spontaniczny pomysł i właściwie nic innego oprócz tego kompa mi do głowy nie przychodzi, więc sam nie wiem czy to wypali, ale chciałem tylko nim podzielić
no to oprocz pracy z komputerem do czego by to bylo potrzebne ?
W sumie nie moge wyobrazic sobie jednej rzeczy- w jaki sposob dalibysmy rade przyporzadkowac kazdemu kolesiowi (graczowi) jego prowadzącego?? nawed jesli a nawed na pewno nie ma takij mozliwosci prztyporzadkowania to co jeden koles bedzie latal za trzeba graczami zeby sprawdzic czy czasem nie musza rzucic koscia bo chcą wlaczyc komputer albo otworzyc piwo butelkowe bez pomocy otwieracza...
mysle ze aby oftop się nie szerzył to można zamknąć temat- chyba że ktoś chce sie wypowiedzieć lecz dla mnie osobiscie sprawa jest zamknieta