Erotyka â strony, Obrazki i wiele wiÄcej na WordPress
Wymyslone przez entropa rytuały: - Ceremonia Awansu na kolejny poziom wtajemniczenia. Odbywa się codziennie o stałej porze i wierni, którzy sobie na to zasłuzyli są awansowani na dany poziom wraz z odczytaniem ich zasług przy wszystkich. Dla zabawy moze odbywac sie bardzo wcześnie rano. - Pochwała Codzienna coś na kształt mszy, jakieś śpiewy, opieprzanie przez Kaznodzieję za frekwencje, modły o dobre zbiory i szybką śmierć. - Ofiara przy wejściu do swiątyni stoi skrzynka, zasady są proste wink.gif - Składanie ofiar z jedzenia Świętemu Płomieniowi. Potem jedzenie to znika w tajemniczych okolicznościach, a Kaznodzieja i Inkwizytorzy chodzą zadowoleni biggrin.gif - Spowiedź szczegóły zna Szpon, nie wtrącam się. - Rytuał Oczyszczenia dostepny tylko dla wyższych rangą wiernych. Jest to proste opryskanie wodą i zaaplikowanie zastrzyku powodującego cofnięcie się poziomu radiacji.
Rytualy Szpona: - Rytual Wygnania - gdy ktos zlamie zasady panujace w zakonie trzeba go z Zakonu wywalic. Taki delikwent zostaje wezwany na plac w miescie, wszyscy czlonkowie Zakonu formuja wokol niego krag. Zrywa mu sie z szyi amulet, nastepuje jakas moja przemowa. Po tym zdarzeniu czlonkowie Zakonu powinni unikac owego osobnika...
- Wybieranie Nauczyciela - zlotowicz, ktory chce sie dostac do Zakonu musi znalezc swojego Nauczyciela. Jesli ten sie zgodzi oboje przychodza do mnie (jesli chce sie uczyc na zakonnika) lub do entropa (jesli chce byc Inkwizytorem). Nastepuje pobranie jakiejsc oplaty w kapslach lub ofiary (jedzonko ), krotka przemowa i nauka moze sie rozpoczac...
trzeba opracować Rytuał Ożenku (choc mi to trochę smierdzi "kolonijnym slubem", ale cóż, klient - nasz pan )
Moja propozycja:
- Po pierwsze oboje państwo młodzi musza przyjąć wiarę. - Ceremonia będzie odbywała się w światyni. - Pan młody musi być zakuty w jakąś zbroję, czeka na panią młodą. - Pani młoda doprowadzana jest przez jakąś ważna osobistość (szefa rangerów, kupców, kogokolwiek) na jakies ważne miejsce w miasteczku, tam przekazywana panu młodemu - Przed wejściem wszyscy elegancko robią z wyciągniętych pistoletów "tunelik" (jak w polonezie ) pod którym przechodzą pan młody i pani młoda. - W świątyni porozstawiani są równo, odpicowani zbrojni członkowie Zakonu trzymający broń ręcznąprzed sobą. - Kaznodzieja gada swoje, ale raczej krótka piłka: "czy ty? tak. czy ty? tak. jesteście małżeństwem", najlepiej żeby tekst przysięgi był tez troche klimatyczny. - Po wyjściu wszyscy radośnie strzelają z ASGów w niebo i rzucają kapelusze, ghule nic nie rzucają bo jeszcze odpadnie - wszyscy raźno idą się urżnąć na weselisko
- na weselu raiderzy inicjują ustalany wcześniej pseudoatak, porywają panne młodą pomimo staran wszystkich, pan młody samotnie idzie ją odbić i udaje mu się to, po chwili raiderzy wracaja i wszyscy piją dalej
- jesli chodzi o zyczenia to powinno dominowac głównie życzenie dużej ilości dzieci, bo to przecie najważniejsze w tym wymierającym swiecie.
czekam na dalsze propozycje..
Poza tym, jesli na kazdym weselu panna mloda bedzie porywana troche dziwnie to bedzie wygladac ...
oj to tradycja taka od dawien dawna panująca, zawiesznie broni zwykłe na czas tak wspaniałego święta. Nie rozumiem w czym problem
[edit]: ewentualnie można zrobić tak, że po prostu część gości "przebiera się" za raiderów i reszta dalej normalnie.
nie mówcie tylko że to głupi pomysł, po prostu staram się jakoś pogłębić zwyczaje panujące w postaapo świecie. Przeciez jakieś musieli mieć, i nie koniecznie miały one sens, prawda?