ďťż
Katalog znalezionych fraz
Erotyka — strony, Obrazki i wiele więcej na WordPress

Są to gwiazdy które zpadły się w sobie. Ich gęstość jest tak olbrzymia, że nawet światło nie potrafi od niej ucieć. Co o tym sądzicie? Jak badać czarne dziury? Licze na ciekawą dyskusje.


Ja sadze ze te dziury sa duze i czarne . Jest to wielka proznia i nicosc w ktorej nic nie ma i wszystko ginie. Takie cos a wciaga galaktyki... jednym slowem chcialbym to zobaczyc .
Powinny być pułapkami grawitacyjnymi, a jednak "parują". Powinny wchłaniać światło, a jednak je głównie zakrzywiają (jak soczewka projektora). Naukowcy sądzą, że jeżeli nasza przestrzeń ma 10 wymiarów i na prawdę mogą istnieć niezliczone światy równoległe, to wewnątrz kwarków (w ch** mniejsze od protonów) muszą się stale pojawiać i natychmiast parować...
MINIATUROWE CZARNE DZIURY!!!
Fajnie, co?
Jeżeli materia powstaje w skutek rozpadu energii na jasną i ciemną stronę (a tak się w istocie dzieje), to czarne dziury są skupiskami tej ciemnej strony mocy. My żyjemy w strefie jasnej (z naszego punktu widzenia) stronie. A jeśli czarne dziury wywołują anomalie bo w istocie są drogą ku zerwaniu płomiennych ogniw wymiarów, i to do nich powinniśmy się zbliżać, pragnać podróży w czasie, przestrzeni i między wymiarami?

BTW: Muszę nabić sobie postów
Czarny dziury zakrzywiają światło? A nie wchłaniają? Zresztą jest to jedna z większych zagadek współczesności. A więc według naukowców istnieje 10 wymiarów? Lesto nabijaj tak aby nie spamić 8)


A więc:

Jest coś takiego co się zwie "soczewka grawitacyjna" i jest to właśnie owo zakrzywienie światła pod wpływem pola grawitacyjnego planety/gwiazdy/czarnej dziury, do tego działa jak soczewka właśnie i dzięki niej można zobaczyć bardzo odległe obiekty. Niedawno kilku polskich naukowców odkryło dzięki temu nowe planety(jeśli mnie pamięć nie myli).

A wymiarów jest wiele, może nawet nieskończoność. Tyle wymiarów ile teorii
Ano czarne dziury zakrzywiaja nie tylko swiatlo, ale i prawdopodobnie czasoprzestrzen. Jest to spowodowane niewyobrazalnie wilkimi silami grawitacyjnymi, ktore dzialaja w poblizu tych tworow. Z naszego punktu widzenia cos moze zostac wciagniete przez czarna dziure, ale dla tego obiektu nie stanie sie to nigdy. Czas bedzie zwalnial w miare zblizania sie do jadra czarnej dziury, a w jego poblizu prawdopodobnie sie niemal calkowicie zatrzyma. Dla obserwatora natomiast obiekt zblizajacy sie do jadra bedzie coraz bardziej przyspieszal z racji dzialajacych na niego corac wiekszych sil grawitacyjnych. Troche to trudne do wyobrazenia, ale wedlug wspolczesnej fizyki tak powinno byc...

Co do 'ciemnej' i 'jasnej' materii... Czarne dziury skladaja sie z tej samej materi, z ktorej sklada sie caly nam znany wszechswiat. Jesli mianem 'ciemnej' materii okreslasz antymaterie, to myslisz sie twierdzac, ze skladaja sie z niej czarne dziury. Materia w zetknieciu z antymateria wywoluje proces anichilacji zamieniajac cala mase na energie. Znane sa czarne dziury krazace wokol normalnych gwiazd, wchlaniajace powoli ich materie. Gdyby czarne dziury skladaly sie z antymaterii musialyby po jakims czasie zniknac - po wciagnieciu jakiegos materialnego obiektu taka czasna dziura tracilaby na masie, wyzwalalaby sie niesamowita ilosc energii, a studnia grawitacyjna tracilaby na sile, do czasu, az zostalaby dostarczona masa rowna masie samej czarnej dziury. Wtedy ta musialaby poprostu zniknac. Tak jednak nie jest. Wiemy, ze czarna dziura, pochlaniajac np. gwazde, powieksza swoja mase, zwiekszajac w ten sposob moc studni grawitacyjnej.

W chwili obecnej mozemy stworzyc antymaterie w sposob sztuczny. Mamy antyprotony, pozytrony (antyelektrony) itd. Antymateria w warunkach naturalnych w zetknieciu z matria natychmiast ulega anihiliacji, dlatego nie wystepuje nigdzie poza laboratoriami. Mowi oczywiscie o wszechswiecie, ktory znamy. Bo niedawno naukowcy odkryli, ze na granicach znanego nam wszechswiata jest ogromna ilosc antymateri. Obserwujac obiekty oddalone o 10-12 mld lat swietlnych (o ile dobrze pamietam) od ziemi, zauwazyli, ze jest tam czysta antymateria. Tak bylo prawdopodobnie po powstaniu wszechswiata, bo skoro swiatlo musialo leciec do nas 10 mld lat, to jest to obraz zaraz po wielkim wybuchu. Biorac pod uwage to, ze wedlug wspolczesnej fizyki wszystkie obiekty niepowiazane ze soba silami grawitacyjnymi, oddalaja sie od siebie z predkoscia swiatla, obiekty te sa teraz w odleglosci ok. 20 mld lat swietlnych od nas. Mozliwe, ze po wielkim wybuchu materia i antymateria skupily sie w roznych miejscach wszechswiata i tam gdzie konczy sie wszechswiat zbudowany w sposob znany nam, zaczyna sie inny zbudowany z antymaterii...
A ja gdzies slyszalem o teorii iz nasz wszechswiat jest tak naprawde jedna z czarnych dziur w innym wszechswiecie, ktory tez jest czarna dziura itd itd... ale nie powiem nic ciekawego wiecej, a juz napewno nie tak fachowym jezykiem jak szpon

Przyznam sie, ze nie slyszalem nigdy o 'parowaniu' czarnych dziur. Cala moja wiedze na ten temat opieram tylko i wylacznie na tym, co uslyszalem na wykladach z fizyki...

EDIT:
Poszukalem troche informacji i okazalo sie, ze faktycznie czarna dziura moze 'parowac'. Nie kazda, ale niektore tak. W sumie nie ona sama, bo w wiekszosc materialow proces 'parowania' byl tlumaczony tym, ze na plaszczyznie horyzontu zdarzen (miejsca w poblizu czarnej dziury od ktorego ucieczka przed studnia grawitacyjna jest niemozliwa) pod wplywami sil grawitacyjnych zpowstaje materia i antymateria. Nieraz jeden z tych mowych tworow jest wciagany przez dziure, a drugi wyrywa sie ze studni grawitacyjnej. Wedlug teorii Howkinga czarna dziura podczas 'parowania' traci mase, mimo to, ze przybywa jej materii ...

Niestety nasza cala wiedza o czarnych dziurach polega tylko na tym, ze wiemy o tym, ze istnieja... Nic innego nie mozna o nich powiedziec na 100%, bo nie ma mozliwosci ich zbadania. Wszystkie znane nam obiekty we wszechswiecie mozna badac np. falami elektromagnetycznymi, ktore po odbiciu od obiektow wracaja na ziemie i na podstawie zmiany czestotliwosci itp. dostarczaja nam odpowiednich informacji. Z czarnej dziury nigdy nic takiego do nas nie wroci. Wiemy, ze one istnieja, bo sa miejsca we wszechswiecie, ktorych nie mozemy zbadac (czarne dziury pochlaniaja wszelkie promieniowanie).

Wszelkie hipotezy odnosnie tych tworow sa tylko domyslami, jakimi czlowiek stara sie wyjasnic to zjawisko przy pomocy znanych mu praw.

A teraz z innej beczki - podobno jesli dostarczy sie czarnej dziurze ogromna ilosc energii, moze z niej powstac biala dziura, czyli miniaturowy Wielki Wybuch... Slyszal ktos cos o tym?
Słyszałem, że zapadające się gwiazdy tworzą tzw. czerwone i białe karły. Więcej o tym nie wiem
To nie ma nic wspolnego z czarnymi dziurami

Kiedy gwiazom konczy sie "paliwo" rosna, a pozniej kurcza sie... i zostaja bialymi karlami, o zaiste duzej masie... Czerwone karly, zostana bialymi, jak tylko do konca wygasna... To tak w skrocie ;]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • erfly06132.opx.pl


  • © Erotyka — strony, Obrazki i wiele więcej na WordPress Design by Colombia Hosting