Prace Marcina Jakubowskiego

Katalog znalezionych fraz

Erotyka â strony, Obrazki i wiele wiÄcej na WordPress

Przeglądając strony o Falloucie natrafiłem na adres strony, na której zaprezentowano prace Marcina Jakubowskiego, stworzone na potrzeby opowiadania "Głowa Kasandry" autorstwa Marka Baranieckiego.

Zarówno opowiadanie, jak i prace są mocno powiązane z post-apokaliptyką, poza tym warte są oglądnięcia, tudzież przeczytania.

Szczególnie ciekawe prace to Lost Town II, Gas Mask oraz False Casandra.

Znalezione na NMA.

Prace mi nasuwaja skojarzenia z artami koncepcyjnymi do Falla 3. Heh, a mozna skads pobrac to opowiadanie bo w moim Necropolis prozno szukac antykwariatu...
A czy zanim zadałeś pytanie, użyłeś Googli?

Głowa Kasandry (książka).
Dodam, że zarówno zbiorek tych czterech opowiadań, jak i najlepsze opowiadanie, to, które nas zresztą interesuje, nazywa sie właśnie Głowa Kasandry.

Polecam.
W tym przypadku jest to wiadomość "oryginalna" czyli mająca swe jedne i łatwe do określenia źródło - więc muszę to napisać

Otóż wiadomość, którą podał Quinn jest wieścią nadesłaną do nas przez niejakiego Micha

Facet ma już u nas jeden tekst - to krótki opis, owego opowiadania

A co do tego linku to:

BiblioNETka nie jest wirtualną biblioteką - tzn. na naszych stronach nie znajdziesz zeskanowanych tekstów poszczególnych książek. Nasz serwis nie oferuje książek, lecz: informuje o książkach, zachęca do czytania książek, daje możliwość dyskusji o książkach.
Więc chyba nie ma jak "legalnie" w sieci znaleźć ten tekst.

Owszem, pierwszy raz zauważono opowiadanie to na 13S.
Podałem adres BiblioNETki, bowiem tam znajdyją się namiary na książkę.
Może się nie znam - to mnie naprowadźcie - ale w BiblioNETka można znaleźć tylko "opisy i oceny" książek - no nie?

Więc chyba nadal nici z jej lektury

Ps.
A pamięta ktoś "akcję" z Psychotique?

Suma summarum - tez wyszły z tego nici

Owszem, na BiblioNETce zlaleść można opinie, recenzje, opisy itp. książek, ew. opisy.

Postaram sie zdobyć tę książkę i was powiadomię, czy mi się udało.

Tylko nie podawaj tutaj żadnych linków do wielbłądów czy innych osiołków

Jakbym się chciał w to bawić to już dawno bym tak ją sobie poszukał - no ale mam opory, a może nawet nie opory (bo to o kwestie moralne zachacza) a po prostu nie chce mi się w to bujać.

Kupiłbym to ot co - jakby tylko gdzieś było. Na Alegrze brak

Squonk, mówiąc, że zdobędę, miałem na myśli kupienie w sklepie.

Poza tym mój ojciec jest pracownikiem Biblioteki Jagiellońskiej, więc jakby co...

a ja mam pozyczona od Wolva

zapomnialem mu oddac co prawda ale jeszce nie mialem czasu zeby przeczytac

ale dobrze ze sobie przypomnialem moze w koncu znajde chwile czasu

Hmmmm... Szkoda ze nie przeczytam opowiadania. A moze ktos by przepisal na kompa?

Cicho Rasal - bo Cię zj...ą tak jak mnie, że tez o to wnioskowałem

Co prawda Wid to facet - a nie kobieta jak Psychotique - ale po co wywoływac kolejną burzę

A w ogóle to dziwna sprawa - opowiadanie jest wychwalane na lewo i prawo - a tu żadnych wznowień, nigdzie się to nie pojawia - no istny biały kruk

Grafiki świetne.
A opowiadanie? A i owszem przepisane jest na kompa, sam czytałem je w formie e-book'a :]
Kwestie moralności co do tak rzadkiego egzemplarza (u mnie w miejskiej bibliotece nie było) odłożył bym na bok. To prawie jak abandonware :]
No tak - dziwna to sprawa

Jednak chętnym w udzielaniu sobie pomocy - czyli info dla dobrych samarytanów - proszę o robieniu tego na priwa - ewentualnie napisanie tylko o zgłoszeniu chęci, że możecie pomóc

Bynajmniej dopóki - kwestia praw do tego opowiadania się nie wyjaśni - nie możemy tolerować tu linków do różnych miejsc gdzie można by to sobie pobrać

Nawet jeśli nie było by to dalej kolportowane za kasę

Dobra po 2 dniach zdobyłem te Głowe Kasandry szczerze powiedziawszy nie jest to wcale aż taki internetowy biały kruk jak sie poszuka to się znajdzie. Spodziewałem się że okaże się ze to rzeczywiście nie do zdobycia przez neta.

Jak ktoś chętny to poczytania to niech da znać na PW.

A i mam pytanie do wszechwiedzącego super moderatora Sqounka

Załużmy taką hipotetyczną sytuację że mam książke głowa kasandry i w przypływie spełecznych uczyć postanawiam pomóc innym uzytkowniką i przepisze wszystko do worda, oczywiście cały czas posiadając książke

Czy wtedy też wżucenie tego przepisanego "przezemnie"

Tekstu by było zakazane regulaminem?
czyli jak przekopiujesz film z oryginalnej plyty i zaczniesz go wypozyczac to juz nie jest piractwo bo go wlasnorecznie przekopiowales?

ale przepisac bym radzil - przyda sie zeby mniej bykow robic... "wŻucenie" tjaaa...

EDIT: poza tym dla chcacego nic trudnego jesli chce sie nabyc cos legalnie...

prosze:
facet ma w spisie na sprzedaz "przedmiot porzadania"

a jezeli nie ma jako osobnej pozycji - to w tym nr fantastyki tez jest

czyli jak przekopiujesz film z oryginalnej plyty i zaczniesz go wypozyczac to juz nie jest piractwo bo go wlasnorecznie przekopiowales?" Jeśli znajomym to nie jest. Moge wykonac kopie zapasową posiadając orginał i moge kopie pozyczać, bo pżecież nie będe pożyczał orginalnej ksiązki albo filmu żeby mi jeszcze zniszczyli czy coś. Pożyczyc moge na czas nie okreslony na przykład 99 lat bo dlaczego by nie? I moge do tego celu wykorzystać internet bo czas idzie to przodu i moge wykorzystac najnowsze zdobycze techniki do pozyczania moich rzeczy. Bo przeciez mój znajomy któremu pozycze moze mieszkac w USA albo na Jamajce i tylko w ten sposób bede mógł mu pozyczyć.

poza tym dla chcacego nic trudnego jesli chce sie nabyc cos legalnie... Facet ma w spisie opowiadanie Głowa Kasandry a nie zbiór opowiadań pod tytułem Głowa Kasandry (głowa to tylko jedno z opowiadań w tym zbiorze).

A i mam pytanie do wszechwiedzącego super moderatora Sqounka Bez jaj! Bo jeszcze w to uwierzę, że naprawdę taki jestem

Załużmy taką hipotetyczną sytuację że mam książke głowa kasandry i w przypływie spełecznych uczyć postanawiam pomóc innym uzytkowniką i przepisze wszystko do worda, Wówczas niewątpliwie wyrobiłbyś sobie umiejętność pisania na kompie

Ale nie zmieniłbyś faktu, że prawnej ochronie podlega tekst - czyli treść a nie sama książka.

poza tym dla chcacego nic trudnego jesli chce sie nabyc cos legalnie... Ach ten świstak - no tak, jak się tylko na alegrze szuka

Poza tym w tym przypadku, i tak nie znajdzie się nic w wyszukiwarce aukcji, choć w wyszukiwarce opisów tak

Facet ma w spisie opowiadanie Głowa Kasandry a nie zbiór opowiadań pod tytułem Głowa Kasandry (głowa to tylko jedno z opowiadań w tym zbiorze).