Erotyka â strony, Obrazki i wiele wiÄcej na WordPress [Edit (Ausir) - o A.C. Clarke'u]:
Czytałem kilka książek tego pisarza - naprawdę ciekawe, ale nie pamiętam nic "postnuklearnego".
za to książki i opowiadania o tej tematyce pisał Philip K. Dick
- z pewnością coś czytaliście.
mi niesamowicie podoba się jego opowiadanie (zamieszczome w 1994r. w Nowej Fantastyce) "Model numer dwa". Akcja ma miejsce na gruzach USA, które przegrały wojnę atomową z ZSRR.
Hmmmm.... "Model numer dwa" ??? Chyba chodzi ci o "Druga odmiana" - a w koncu - rozne sa tlumaczenia ;-))))
Co do P.K.Dicka - jest na tej tablicy watek mu poswiecony (tylko juz dawno nikt sie nie wypowiadal, wiec wlacz osbie opcje ogladania starszych postow niz 30 dni ;-))
nr/model 2??
mi ta dwojka nie pasuje
przeciez bylo .. dziecko (cos przed nim bylo.. ale moglem pomylic z filmem) potem byl model szukany przez czytelnika i ranny zolnierz z tego co pamietam... : ale napewno to nie jest nr2.. chociaz co za roznica .. i tak ksiazka/opowiadanie jest fajne
film na podstawie tego tez nie jest zly.
Na pewno druga. Patrz tu .
w takim razie .. komputer ktory projektowal te roboty .. znaczy sie jaźń .. byla skonczonym idiotą produkująć kobiete jako NR2 a nie NR3 ...
To jest tak:
1- dzieciak
2-kobieta
3-ranny zolnierz
4-ten drugi koles, ktory na poczatku zabil prawdziwego faceta (na poczatku z kobieta bylo dwoch kolesi - jeden prawdziwy a drugi to nr.4)
A co do inteligencji komputera - a moze to byl zwod taktyczny? Specjalne wprowadzenie w blad przeciwnika ;-))))
Dla porzadku rozdzielilem watki
co nie zmienia faktu ze ksiazka jest swietna : a zakonczenie powala
No, ksiazka jest niezla (a raczej opowiadanie ;-))
Ausir > w ktoryms watku tez cos bylo o P.K.Dick (chyba F.Herberta - nie sprawdze teraz, bo musze zaraz konczyc)
Sajdon - w watku ogolnym o ksiazkach postnuklearnych
Ale chyba nie bede ich przenosil - za mocno przeplataja sie z innymi wiadomosciami.....
Petrov - a masz mozliwosc podeslania mi w jakis sposob tego opowiadania???? Albo anyone else??
Bio > smieszny jestes, to ma ponad 30 stron!!! moze gdzies to w sieci jest, ale na pewno nie po polsku..... wykosztu sie 30 zeta i kup sobei calky zbior, aleby wykosztuj sie 1 zl i wypozycz z biblioteki miejskiej ;-))))
A widzeielisic ekranizacje tego opowiadania? Dosc mozcno zienili koncowke i dorobili kilka scen akcji, ale ogolnie trzyma (nawet mocno falloutowa) klime ;-)
A film jaki mial tytul? QUOTEZapoczątkowane przez Bio_Hazard
Petrov - a masz mozliwosc podeslania mi w jakis sposob tego opowiadania???? Albo anyone else??
naprawdę, chętnie bym to zrobił, ale musiałbym chyba te 30 stron przepisać na kompie, a to ponad moje "typewriterskie" możliwości.
Możesz zlookać w jakiejś bibliotece, czy nie mają starych numerów Fantastyki (dla ułatwienia podam, że opowiadanie to było w numerze z 1992 lub 1994 roku) . Na przykład w bibliotece w liceum do którego chodziłem, były! - leżały gdzieś w szafce!
co do filmu, to mam nadzieję, że nie chodzi wam o "Tajemnicę Syriusza" - jeśli to nie to (mam nadzieję, że nie!!!) napiszcie o jaki tytuł chodzi.
znam jeszcze jedno wymiatające opowiadanie (raczej w klimacie "Wiecznej wojny") - "Horars of war" Gene Wolfa (w Fantastyce pod tytułem "Na pierwszej linii"
Niestety musze cie Petrov zmartwic - ekranizacja "Drugiej Odmiany" P.K.Dicka ma tytul wlasnie "Tajemnica Syriusza" ;-))) A co - nie podobalo sie? Jak dla mnie, to nie bylo to nawet takie zle (biorac pod uwage, ze zostal nakrecony w latach 80-tych).
"Tajemnica..." była całkiem fajna. Książki (opowiadania? pogubiłem się ) Nie czytałem. Ale ekranizacja, jak na film jest według mnie ok. QUOTEZapoczątkowane przez Sajdon
ekranizacja \"Drugiej Odmiany\" P.K.Dicka ma tytul wlasnie \"Tajemnica Syriusza\" ;-))) A co - nie podobalo sie? Jak dla mnie, to nie bylo to nawet takie zle (biorac pod uwage, ze zostal nakrecony w latach 80-tych).
po anglicku zwie sie ow film "Screamers" jakby kto szukal. i jest to film z 1996 a nie 80tych...
swoja droga fajnie w nim Peter Weller zagral choc i tak jego najlepsza rola dla mnie byl Robocop :bs:
Rhotax > masz racje - nie chcialo mi sie sprawdzic, a przyzwyczajony jestem, ze wiekszosc ekranizacji Dicka jest z lat 80-tych (no, ta najnowsza "Raport Mniejszosci" (Majority Report) to nawet z 00-wych lat jest ;-)))
Gerard Heime > opowiadania...
Ach! "Tajemnica Syriusza" - ten nieudany, niskobudzetowy bubel z gra aktorska an poziomie wiedzimina (imo ofkoz)...tak widzialem i wielce bylem zadowolony ze nie zasnalem... Chociaz poczatek byl fajny, ale pozniej zaczelo to przypominac Power Rangers.
ostatnio miałem przyjemnośc przeczytania postinnozakończeniodrugowojennoświatowego pt. "Człowiek z wysokiego zamku" książka mie conajmiej zadziwiła (koniec oczywiście) ogólnie mi się podobała. poleciłem znajomemu, przeczytał i astwierdził że kaszana:why:
Kto z was czytał i jak ją OCENIACIE.?
z ekranizacji jeszcze z lat '00 jest "impostor" fuilm w którym, naprawdę czyć prozę ****a(no co?)
- czlowiek z wysokiego zamku : przeczytalem ostatnio jeszcze raz : nie jest zaskakujaca, czyta sie ot tak.. bez wiekszej checi ... nie wciaga.. ale do zlych ksiazek nie nalezy
- impostor : jak wiekszosc ksiazek dicka -> ma ciekawe i pokretna fabule... jednak .. hmmh... film na max 2 razy. QUOTEZapoczątkowane przez TEDI
ostatnio miałem przyjemnośc przeczytania postinnozakończeniodrugowojennoświatowego pt. \"Człowiek z wysokiego zamku\" książka mie conajmiej zadziwiła (koniec oczywiście) ogólnie mi się podobała. poleciłem znajomemu, przeczytał i astwierdził że kaszana:why:
Kto z was czytał i jak ją OCENIACIE.?
z ekranizacji jeszcze z lat '00 jest \"impostor\" fuilm w którym, naprawdę czyć prozę ****a(no co?)
mi się podobała, szczególnie stosunek głównego bohatera do Japończyków. Rzeczywiście koniec jest dziwny, mnie trochę rozczarował.
A co do "Tajemnicy Syriusza" to miałem ją kiedyś obejrzeć, ale musiałem się uczyć :cry: . Widziałem może pierwsze 10 min. i powiem jedno - gdyby scenariusz trzymał się opowiadania, byłoby milion razy lepiej. Nie wiem po co w ogóle akcja została przeniesiona na Syriusza?
"Tajemnica Syriusza" była dobry do momentu kiedy "panie" zaczely sie zamieniac w super-hiper-wypasione-cyborginie. Wtedy sie zrobilo bardzo, bardzo, bardzo kiepsko. QUOTEZapoczątkowane przez Petrov
mi się podobała, szczególnie stosunek głównego bohatera do Japończyków. Rzeczywiście koniec jest dziwny, mnie trochę rozczarował.
Ale kto wg. ciebie był tym głównym bohaterem hehe QUOTEZapoczątkowane przez Sajdon
Bio > smieszny jestes, to ma ponad 30 stron!!! moze gdzies to w sieci jest, ale na pewno nie po polsku..... wykosztu sie 30 zeta i kup sobei calky zbior, aleby wykosztuj sie 1 zl i wypozycz z biblioteki miejskiej ;-))))
Jak ja jestem smieszny - to ty jestes ograniczony....
Skoro pytalem czy Petrov nie ma mozliwosci jakos mi tego podeslac, to nie rozumiem co ma do tego fakt, ze opowiadanie ma 30 stron????
Przciez nie kaze mu tego przepisywac (Hi Petrov ), a moze ma to gdzies przypadkowo sciagniete z sieci, albo zeskanowane, ew. wersja extremalna jesli bylby tak dobry to moglby to nawet skserowac ( koszt. 3 zl) i wyslac to listem (kolejne 3 zl na znaczek) - koszty oczywiscie zwracam.
30 zeta - za duzo dla mnie jak na ksiazke
A do biblioteki nie jestem zapisany.....
Doooobra dorzuce jeszcze - zeby nie bylo........
Dla mnie czołowym opowiadaniem Dicka jest "Wzór Yancey'a". Przerażające bardziej niż Raport Mniejszości.
Wzór Yancey'a - a to nie nazywa sie przypadeime "Wzor Yancego"? (nie jestem pewien, ale chyba tak to sie zwie ;-)
W kazdym razie - tez jeste fajne, ale jednak sa lepsze opowiadania Dicka. Co do tego, ze jest przerazajace - a czy ja wiem...... az takie straszne nie jest )
Widziałam już kilka tłumaczeń: "Wzór Yance'a", "Wzór Yance'go", a nawet chyba "Na wzór Yance'a". A przerażające jest - w sensie społeczno-psychologicznym, jak się poważniej zastanowić.
"Na wzór i podbieństwo Yancey'a" - i fakt jest wypasiaste. Zbiór opowiadań "Ostatni pan i władca" jest debeściacki.
Otatni Pan i Wladca - zauwazylem niedawno, ze mam DWIE identyczne ksiazki (wlasnie te zbiory opowiadan) dlatego tez zaraz wystawie ten drugi tom na aukcje w Allegro ;-))
czy Dick ma na swoim koncie jakieś chociaż częściowo postapokaliptyczne książki?
I to ile! Chociaz glowie sa to opowiadania. Zajrzyj sobie do dzialu:
ROZRYWKA > Ksiazki na Trzynastym Schronie (http://fallout3.net) - tam jest opisanych kilka pozycji....
Z "pelnych" ksiazek to bedzie:
- "Dr Bluethgelt"
- "Swiat Jonesa"
- "Prawda Półostateczna"
to z tego co pamietam.
Nom, chyba wiecej nie ma......... ale jest kupa opowiadan...
wiem, że ma mnóstwo takich opowiadań, ale nie znam tytułów zbiorów. Ostatnio (w 2 dni 318str) przeczytałem "Ostatni pan i władca" - polecam.
Sajdan ! co z 13 Schronem? Nie mogę wejść na Waszą stronę. Zmieniliście adres czy co?
1. nie Sajdan, tylko Sajdon
2. to nie zalezy od nas - problemy techniczne naszego serwera
3. od tego jest tablica 13 Schronu, a nie dzial o ksiazkach ;-) QUOTEZapoczątkowane przez Petrov
Ostatnio (w 2 dni 318str) przeczytałem \"Ostatni pan i władca\" - polecam.
wlasnie czytam doszedlem do polowy i...chyba nie czuje tego klimatu. te opowiadania sa po prostu nudne. co to bylo? a np "czarna skrzynka" ten motyw juz gdzies byl i to kilka razy. zadko odkladam ksiazki ktore zaczynam czytac a wiec i ta przeczytam ale niesmak juz czuje...
za wielki plus wszystkich historyjek trzeba uznac to ze z kazdego opowiadania da sie wyciagnac jasno brzmiace przeslanie do czytelnika (morał). sprawia to ze nie czuje sie jakbym czytal jakies wyssane z palca bzdety ale konkretna mysl.
hehe ludzie nie czytajcie pierwszej polowy ksiazki tylko od razu przejdzcie do drugiej czyli mniej wiecej od opowiadania "ostatni pan i wladca". zwracam honor Philip'owi K Dick'owi, pozdrowcie Go ode mnie hehe..
ja się ze smutkiem muszę przyznać że na książki mnie nie stać a w budzie w bibliotece nie mamy postapokalipsy... wszystko takie przedwojenne
Mnie tez nie za bardzo stac - ale dla chcacego nic trudnego
Jeszcze z 3-4 (no moze ostatecznie 6:D) miesiace temu nie mialem zadnej ksiazki postapokaliptycznej, ale od czego jest allegro, antykwariaty i ksiegarnie taniej ksiazki....
Mam teraz, za calkiem nieduze pieniadze, juz spora biblioteczke postapokalipsy :D:D
No, Allegro rulez! ;-))))))))) QUOTE ale od czego jest allegro, antykwariaty i ksiegarnie taniej ksiazki....
ja niestety mieszkam na takim zadupiu ze nawet ksiegarni dobrej nie ma, nie mowiac o taniej ksiazce czy jakichs antykwariatach. z tego wychodzi ze zostalo mi tylko allegro:(
dlaczego ksiazki sa takie drogie??? chcac np skompletowac wiedzmina trzeba wydac pewnie ze 250zl! przeciez to paranoja! sytuacja jest pewnie podobna jak z plytami audio - zarabiaja posrednicy. cholerny kapitalizm... tfu!
Moze i drogie, ale wez pod uwage, ze podatek VAT na ksiazki wynosi 0% - pomysl sobie co by bylo, gdybys musial placic jeszcze 22% wiecej! ;-)))
Rewolucja w literaturze w XX wieku polega na tym,
ze coraz wiecej osob ksizki pisze, ale coraz mniej czyta....
Właśnie skończyłem czytac zbiór opowiadań zatytuowany "Raport Mniejszości" wydany przez Amber z okazji premiery filmu pod tymże tytułem. I jedno jest pewne- że praktycznie nie ma opowiadania (z tych, które dotąd czytałem) w którymnie przetaczał by się motyw apokalipsy, upadku cywilizacji, itp.
Moje ulubione z tego zbioru?
Wzór Yancego (o czym wspomniała Twickle) oraz Naprawa (szczególnie zakonczenie!).
Gerard Heime > zbior ten przeczytalem dosc dawno wiec nie pamietam wsyzstkich opowiadan; polecam jeszcze dwa zbiory "Czysta gra" oraz "Ostatni pan i wladca"
BTW, czytal ktos z was "Gateway" Frederika Pohla? Ksiazka nie ma nic do Fallouta, ale jest ogolnie swietna ksiazka SF - autor naprawde wykazal sie oryginalnym stylem pisania i czytelnik ma poczucie stalego dialogu oraz kontaktu z glownym bohaterem! Cos swietnego! ;-)
Czy to jest istotne, czy Dick pisał postnuklearne kawałki? On jest po prostu jednym z najlepszych pisarzy sf na świecie. Wprawdzie autentyczny schizofrenik, ale nie on jeden. I tak jest doskonały. Jesli interesuje was klimat apokalipsy i czasów po niej, to polecam "Czy androidy snią o elektronicznych owieczkach" ekranizacje-Blade Runner" Polecam. Gośc ma dwa podstawowe problemy; czy istnieje rzeczywistośc obiektywna, czy to, co nas otacza jest prawdziwe ( sam gośc dużo ćpał, może to tłumaczy jego problemy), problem tem jest ważny nie tylko dla Dicka, ale także dla wielu współczesnych (i nie tylko) filozofów. Innym problemem jest wiara, kim jest Bóg, tu zbliżył się do gnostyków, czasami do manichejczyków 9 ale w sumie manicheizm i gnoza podobne mają korzenie). QUOTESajdon napisał(a)
BTW, czytal ktos z was \"Gateway\" Frederika Pohla? Ksiazka nie ma nic do Fallouta, ale jest ogolnie swietna ksiazka SF - autor naprawde wykazal sie oryginalnym stylem pisania i czytelnik ma poczucie stalego dialogu oraz kontaktu z glownym bohaterem! Cos swietnego! ;-)
Najlepsza część tego cyklu, jak wyjawił tajemnice Gatway, to stracił cały urok. Świetnie napisana książka, Pohl to jeden z najlepszych pisarzy.
Z serii gateway najbardziej podobal mi sie pierwszy i ostatni (opowiadania) tom..
Jeśli chodzi o postnuklearny świat Dicka toto jest "łowca androidów" a raczej "czy androidy śnią o elektrycznych owcach" czy jakos tak i to sie dzieje w swiece po wojnie atomowej
heh, Dick nie musi pisac powiesci w postnuklaernym klimacie zeby byly dobre, polecam "Mozemy Cie zbudowac" no i "Ubik" oczywiscie. A te z owcami to czytalem kiedys po angielsku i nie pamietam duzo bo niewiele wtedy jeszce rozumialem
btw. soundtrack Vangelisa do "BladeRunnera" jest moim zdaniem jednym z gorszych tego kompozytora...
Ubik czytalem w wakacje i bardzo mi sie podobal tylko ze zakonczenie jakies takie do luftu .... jak by mu sie pomysl skonczyl....
Hmm...mnie z ksiazek Dicka najbardziej podobał sie zbior krotkich opowiadan pt "Krotki szczesliwy zywot brazowego Oksforda" Bylo tam nawet kilka opowiastek w klimacie postnuclear ...zwlaszcza jedno mnie sie podobalo
Szu
Przeczytałem niedawno "Trzy stygmaty Palmera Eldritcha". To co jest niesamowite w tych książkach to perfekcyjnie wymyślona przyszłość w każdym detalu. Nowe pieniądze, nowe miary, pojęcia itd. Żadko komu chciałoby się wymyślać świat od podszewki
Ja się przyznam że niektórych rzeczy co pisze Dick jest mi niełatwo zrozumieć. Jego wizje są czasami zbyt...hmm...abstrakcyjne.
No i jedna rzecz która mnie irytuje - niedopowiedziane zakończenia
Wątek wlasciwie umarł ale nie mogę się powstrzymać polecam Deus Irae napisane wspólnie z Rogerem Zelaznym. Książke ciężko dostać ale jest warta zachodu... pod warunkiem że ktoś lubi Dicka.
Jeśli chodzi o tom "Ostatni pan i władca" to pierwsze opowiadanie te o Agencji Kontroli Dewiantów jest o świecie gdzie żyją mutanty popromienne po jakiejś wojnie.
A ja ostatnio czytałem "Płyńcie łzy moje, rzekł policjant" niezła jazda.
A "Po przez ciemne lustra" to było dopiero odjechane.
Najlepsza książka Dicka "Ubik" to dopiero była jazda, , "Simulakra" albo "Zaczekaj na przyszły rok" też dobre
No Dick byl lekko psychiczny, ale to tylko dodaje uroku jego ksiazka.
Wiecie, ze prowadzil regularna korespondencje z Lemem, ktory go podziwial. Co nie powstrzymalo Dicka przed pisaniem na niego listow do FBI, ze niby Lem to komunistyczna komorka szpiegowska
Dick uważał że LEM to skrót jakiejś sowieckiej organizacji która ma na celu sledzenie tylko jego..taki egocentryczny paranoik .Polecam jego biografię bodajże "Rozmowy z Bogiem". Książka ta uświadomiła mi że mam z nim więcej wspólnego niż chciałbym...chociażby słabość do eterycznych brunetek
Czytal ktos "boze inwazje"? Bo ja nie o czym to jest?
Ja tez mam slabosc do "eterycznych" brunetek
aaa sorry "Boże inwazje" to własnie tytuł jego biografii Lawrence'a Sutin'a pomyliłem tytuł . Eteryczne brunetki rządzą...
Ha ale jednak "Ubik" wymiata wszystko...no moze wszystko oprocz eterycznych brunetek
Na temat Dicka i listów o Lemie można poczytać na stronie www.dickiangosticism.prv.pl