ďťż
Katalog znalezionych fraz
Erotyka — strony, Obrazki i wiele więcej na WordPress


Walka ze strzygą na youtube - http://www.youtube.com/watch?v=fAQk4bEtSkg

Andrzej Sapkowski, autor powieści Wiedźmin na podstawie, której nakręcono film po jego premierze miał powiedzieć dziennikarzom: Chciałem wyjechać z kraju.

A było to tak. Dawno, dawno temu, w czasach kiedy Lew Rywin nie siedział jeszcze w pudle, a hojnie finansował przedsięwzięcia filmowe z branży filmowej żył sobie, całkiem spokojnie, pan Michał Szczerbic. Niedługo zresztą, bo to właśnie on miał wiele odmienić. Tragedia może nie wydarzyłaby się gdyby owy pan po lekturze opowiadań Andrzeja Sapkowskiego nie zapragnął stworzyć adaptacji... No dobra, aby oddać sprawiedliwość, gdyby facet nie zabrał się za scenariusz Wiedźmina, a na fotelu reżysera nie zasiadł Marek Brodzki, debiutujęcy dopiero w tej roli. W wyniku współpracy obu panów powstał knot straszliwy, czyli film Wiedźmin. W sumie tych knotów jest aż czternaście. Trzynaście odcinków liczy miniserial, zaś film jako knot czternasty, jest jego streszczeniem.

Produkcja wbrew temu co wyświetlają napisy początkowe nie jest wcale ekranizacją książki, lecz mało udaną adaptacją. Cóż to znaczy? Ano, że scenarzysta wyciął wiele istotnych w opowieści wątków, zastępując na potrzeby filmu swoimi. Niestety w tej roli wystąpił już wspomniany wyżej pan Szczerbic. Owszem, człowiek z dużym doświadczeniem w branży filmowej, ale jako kierownik produkcji! Nigdy wcześniej nie zajmował się pisaniem scenariuszy! A jeśli nawet jakieś teksty gdzieś, kiedyś, nie wiem jakim cudem, ale płodził, to w żadnej czołówce filmu pełnometrażowego nie ma jego nazwiska jako scenarzysty. Nawet w Wiedźminie.

Wydaje się to proste. Mam prawa do ekranizacji. Piszę scenariusz na podstawie książki. Dialogi - z książki. Jeśli mam blade pojęcie o tym jak książkowe treści przełożyć na filmową produkcję to daję robotę specjaliście.
Nie wiem. Może Szczerbic marzył o sławie? Scenarzysta może nie jest tak znany jak reżyser, ale na pewno bardziej niż jakiś tam kierownik produkcji. Kto tam wie czym ten ostatni się wogóle zajmuje. Nie wiem, nie wiem, może poczuł się "mądrzejszy" od autora powieści i uznał, że zastąpi oryginalne dialogi bohaterów na lepsze, bo swoje? No bo czemu nie uwzględnić wielu świetnych tekstów, które wywoływały u czytelników uśmiech?

Rozpisałem się o tym jaki to zły i niedobry jest pan scenarzysta. Prawdą jednak jest iż prawie każdy element tej produkcji to jedna wielka kicha. Dobre pomysły zostały zmarnowane. Wystarczy spojrzeć na trailery zamieszczone na youtube. Efekty specjalne czarów i smoków wyglądają jak wycięte z gry komputerowej. Nie z tej o tym samym tytule, lecz pierwszej części Gothic. Na palcach jednej ręki mógłbym policzyć momenty, które mi się spodobały. Takie, które na 100% nie można zaliczyć jako komizm niezamierzony.

Zarówno serial jak i film pod względem realizacji jak i głupoty scenariusza zasługują aby umiejscowić je obok takich hitów (kitów) jak Tureckie gwiezdne wojny czy Jack Frost 2: Zemsta zmutowanego zabójczego bałwana. We wszystkich zachodzi podobne zjawisko. Filmy te są tak okropne, że aż... śmieszne. Pod tym kątek można je rozpatrywać jako świetne komedie.

Wiecie jaka jest gra aktorów w Wiedźminie? Powalająca! Serio! To nie żart! Czyż nie jest fajnie zobaczyć Paździocha w roli dziesiętnika? Albo policjanta z Rodziny zastępczej jako krasnoluda Zigrina? Fajnie! A kto twierdzi, że nie powinien obejrzeć film jeszcze raz. Serial leci od czasu do czasu na kanale Kino Polska (co niedziele o 20) i Zone Europa. Serdecznie polecam. Szczególnie tym, którzy mieli okazję zapoznać się z grą. Walka wiedźmina ze strzygą na intrze, a w filmie to dwie różne bajki, ale film zwyczajnie miażdży.

Gother
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • erfly06132.opx.pl


  • © Erotyka — strony, Obrazki i wiele więcej na WordPress Design by Colombia Hosting