Erotyka â strony, Obrazki i wiele wiÄcej na WordPress
Jestem w 2 rozdziale. Wykonałem zadanie dla Thangora w obozie bandytów, tzn. obrabowali mnie z towaru przemytników, wg solucji powinienem wrócić i powiedzieć to Thangorowi. W momencie jednak kiedy wracam do obozu przemytników i mówię mu że jest mały problem, on wyciąga miecz, po czym kończy się dialog, on chowa miecz, siada i nie mam już innej opcji rozmowy jak "KONIEC"
Nie mam pojęcia gdzie jest Wąż (powinien być koło tej swojej huty, lecz za nic go tam nie ma, a w miejscu w którym stał wcześniej (1 rozdział) znalazłem tylko jakiś słaby miecz.
Drako nie chce ze mną rozmawiać o przemycie rudy, nie ma po prostu takiej opcji rozmowy, a gadałem już z Gilbertem.
Proszę o pomoc, gram w wersję 1.3
Pozostaje tylko wczytanie wcześniejszego sejwa. Najprawdopodobniej po tym jak Quentin zabrał ci towar, wykorzystałeś wszystkie opcje dialogowe, w wyniku czego bandyci cię zaatakowali. W takim przypadku jedyne co możesz zrobić to ich zabić (w szczególności Quentina). Jak uciekniesz do Thangora, wtedy występuje opisany przez ciebie błąd. Innego sposobu nie ma.
To bez tragedii, a tzn. że jak zabije Quentina to nie będę musiał wczytywać save'a, tylko znowu pojawi mi się opcja dialogowa z Thangorem? Czy jednak lepiej tak czy inaczej wczytać?
Tylko wczytać. Bo w tej chwili tak jakby "wymieszałeś" dwie opcje.
Dzięki, wczytałem i jest ok, nawet ten z kopalni zaczął ze mną gadać, niestety jak Węża nie było tak nie ma.
Ja mam tak - zdobyłem zaufanie Thangorna dopiero po sprawniu Monka i zabraniu mu sekstansu. Wcześniej nie dałem rady, bo nie wiedziałem, gdzie jest ten Gilbert z kasą dla Monka. Teraz mam zebrać towar przemytników dla bandytów, mam łuki, miecz i błyskotki, melduję się u Thangorna i ten mówi, że nie mam wszystkiego... Idę specjalnie do Monka pod wodospad, by może coś dał, ale nic. No i nie mogę zrobić zadania ;/ Help
Ech, ludzie... Najpierw tak popieprzycie grę w MT, że nie da się tego odwrócić, a potem piszecie o pomoc. Na przyszłość będziecie robić wszystko po kolei. Nic nie da się zrobić.
To trochę błąd gry, że trzeba zrobić wszystkie questy, że trzeba mieć inne w przyszłości. W podstawowej wersji nie ma takiego ciulostwa
Wiesz, jest na to prosta rada. Jak ci się nie podoba, to nie graj. Logicznym chyba jest, że gość, który chce cię zabić nie chce potem z tobą rozmawiać. A chciałbyś żeby co było? Amnezja przeciwnika po każdej wygranej walce?
Nie. By Monk mi dał mimo wszystko jakieś potrzbne itemy dla bandziorów i mógł dalej robić quest. Bo tak się składa, że Monk nie chce mnie już bić. Gratuluje mi ładnej walki i tyle