Katalog znalezionych fraz
Joint Task Force
Erotyka â strony, Obrazki i wiele wiÄcej na WordPress
Niechaj chwała będzie niebiosom, bo oto mamy kolejną cudowną, bardzo realistyczną strategię w produkcji.
Cudo to zwać się będzie Joint Task Force.
Gra ta ma szansę stać się jednym z najlepszych militarnych RTSów jakie widział ten Świat, a to za sprawą niezwykle szczegółowej i realistycznej grafiki (której tak bardzo zawsze mi brakowało w tego typu produkcjach).
Małe porównanie: całkiem niedawno przedstawiałem Wam RTSa o nazwie Act of War, który również jest bardzo realistyczny i niezwykle wciągający (własnie kończę główny wątek gry
) - ale z tego co widzę Joint TF ma sznsę pobić AoF na głowę.
JTF posiadać będzie dosyć wysokie wymagania sprzętowe (choc nie tragiczne), które na razie przedstawiają się następująco:
Przypomina momentami Black Hawk Down co? ;]
Już zacieram ręce ;] - z pewnością będę wyczekiwał tej gry niczym pierwszych oznak wiosny w środku mroźnej zimy ;]
A co na to inni RTSowi maniacy?
Znów przyjdzie nam się wcielić w Amerykanów w lśniących zbrojach walczacych z zawszawionymi arabskimi terrorystami? Cóż, trzeba to przeboleć.
Ja tam za RTSami jakoś bardzo nie przepadam, a już napewno nie za RTSami w czasach współczesnych ale musze przyznać, że screeny prezentują się ciekawie a i wymagania się są jakoś koszmarnie wygórowane.
Jak wyjdzie to sobie demko ściagne, tak dla sprawdzenia czy dalej RTS wspólczesne to dla mnie nic ciekawego.
To fakt - kolejna gra z Amerykanami w roli głównej, którzy raz jeszcze ocalą Świat przed zagładą ;]
No ale z drugiej strony patrzac, gdyby to Polacy mieliby ten Swiat wybawiac w tej grze, to musieliby latac starymi Migami29 a nie F22 i jezdzic mocno uzywanymi Leopardami ;] a nie nowiutkimi Abramsami - ewentualnie mogliby biegac na piechote, bo paliwo drogie ;P
Realistyczne RTSy?
Nie ma realistycznych RTSów
!
Jeśli gra wojenna w czasie rzeczywistym jest realistyczna to to jest RTW.
Fajne screeny
To dlatego, że RTS jest bardzo specyficznym gatunkiem, zupełnie odmiennym od tradycyjnych "strategii" starających się naśladować rzeczywistość.
RTW powstało jako określenie "strategii" w czasie rzeczywistym strającym się naśladować rzeczywistość.
A określeń tyle jest, dlatego, że C&C się ma do Close Combat jak Szachy się mają do Squad Leadera
.
pomiek krotko. Dla mnie mistrzostwem w dziedzinie strategii byl Dungeon Keeper
Strategia to nie grafika - ostatnio coraz wiecej grafizcnych strategii w ktorych za pomoca niewidzialnej nitki jestesmy prowadzeni plansza po planszy. Nie wiedziec czemu ciagle lubie stara Cywilizacje oraz taki rtesik jak C&C: Red Alert.
Ewidentnym mistrzostwem jezeli chodzi o gry strategiczne jest dla mnie Hearts of Iron oraz wszelkie gry z serii Europa Universalis. STRATEGI jest po to by myslec a nie podziwiac widoki, chociaz taki dodatek - powstarzam DODATEK jest mily.
Jak dla mnie kolejny kicz gdzie dobra ameryka niszczy agresywny swiat arabski - a moze ktos zrobi strategie w malo popularnych konfliktach? Czemu nigdy nie mozemy walczyc w serbii, albo wojskami WP przeciwko NATO (powiedzmy ze rozpetala sie wojna, ale nie totalna)? Dobra ameryka VS zly wschod - czy to sie jeszcze ludziom nie znudzilo (nie mowie o amerykanach)?
Chciałbym sobie pograć w strategię w stylu Close Combat w, której ukazane by były walki afrykańskich Warlordów.
W ogóle tak się ostatnio zastanawiałem nad tym, że w zasadzie temat walk niewpełni militarnych w Afryce, czy innych dziwnych miejscach jest w zasadzie całkowicie ignorowany a przecież właśnie takie walki są najbliższe duchem postnuklearnym wastelandom.
ładna grafika. Mam nadzieje że to nie będzie kolejna gra typu Q3 gdzie wykonując misje zabijamy po drodze tysiace wrogów
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl erfly06132.opx.pl
Niechaj chwała będzie niebiosom, bo oto mamy kolejną cudowną, bardzo realistyczną strategię w produkcji.
Cudo to zwać się będzie Joint Task Force.
Gra ta ma szansę stać się jednym z najlepszych militarnych RTSów jakie widział ten Świat, a to za sprawą niezwykle szczegółowej i realistycznej grafiki (której tak bardzo zawsze mi brakowało w tego typu produkcjach).
Małe porównanie: całkiem niedawno przedstawiałem Wam RTSa o nazwie Act of War, który również jest bardzo realistyczny i niezwykle wciągający (własnie kończę główny wątek gry
) - ale z tego co widzę Joint TF ma sznsę pobić AoF na głowę.JTF posiadać będzie dosyć wysokie wymagania sprzętowe (choc nie tragiczne), które na razie przedstawiają się następująco:
- lProcek:
> AMD Athlon XP 1500+
> Intel Pentium IV 1,5GHzllGrafika:
> Nvidia GeForce 4 64Mb
> ATI Radeon 8500 64Mb
+ minimalna rozdziałka 800x600, optymalna rozdziałka 1280x1024llRAM:
> 512Mbl
Przypomina momentami Black Hawk Down co? ;]
Już zacieram ręce ;] - z pewnością będę wyczekiwał tej gry niczym pierwszych oznak wiosny w środku mroźnej zimy ;]
A co na to inni RTSowi maniacy?
Znów przyjdzie nam się wcielić w Amerykanów w lśniących zbrojach walczacych z zawszawionymi arabskimi terrorystami? Cóż, trzeba to przeboleć.
Ja tam za RTSami jakoś bardzo nie przepadam, a już napewno nie za RTSami w czasach współczesnych ale musze przyznać, że screeny prezentują się ciekawie a i wymagania się są jakoś koszmarnie wygórowane.
Jak wyjdzie to sobie demko ściagne, tak dla sprawdzenia czy dalej RTS wspólczesne to dla mnie nic ciekawego.
To fakt - kolejna gra z Amerykanami w roli głównej, którzy raz jeszcze ocalą Świat przed zagładą ;]
No ale z drugiej strony patrzac, gdyby to Polacy mieliby ten Swiat wybawiac w tej grze, to musieliby latac starymi Migami29 a nie F22 i jezdzic mocno uzywanymi Leopardami ;] a nie nowiutkimi Abramsami - ewentualnie mogliby biegac na piechote, bo paliwo drogie ;P
Realistyczne RTSy?
Nie ma realistycznych RTSów
!Jeśli gra wojenna w czasie rzeczywistym jest realistyczna to to jest RTW.
Fajne screeny
To dlatego, że RTS jest bardzo specyficznym gatunkiem, zupełnie odmiennym od tradycyjnych "strategii" starających się naśladować rzeczywistość.
RTW powstało jako określenie "strategii" w czasie rzeczywistym strającym się naśladować rzeczywistość.
A określeń tyle jest, dlatego, że C&C się ma do Close Combat jak Szachy się mają do Squad Leadera
.pomiek krotko. Dla mnie mistrzostwem w dziedzinie strategii byl Dungeon Keeper
Strategia to nie grafika - ostatnio coraz wiecej grafizcnych strategii w ktorych za pomoca niewidzialnej nitki jestesmy prowadzeni plansza po planszy. Nie wiedziec czemu ciagle lubie stara Cywilizacje oraz taki rtesik jak C&C: Red Alert.
Ewidentnym mistrzostwem jezeli chodzi o gry strategiczne jest dla mnie Hearts of Iron oraz wszelkie gry z serii Europa Universalis. STRATEGI jest po to by myslec a nie podziwiac widoki, chociaz taki dodatek - powstarzam DODATEK jest mily.
Jak dla mnie kolejny kicz gdzie dobra ameryka niszczy agresywny swiat arabski - a moze ktos zrobi strategie w malo popularnych konfliktach? Czemu nigdy nie mozemy walczyc w serbii, albo wojskami WP przeciwko NATO (powiedzmy ze rozpetala sie wojna, ale nie totalna)? Dobra ameryka VS zly wschod - czy to sie jeszcze ludziom nie znudzilo (nie mowie o amerykanach)?
Chciałbym sobie pograć w strategię w stylu Close Combat w, której ukazane by były walki afrykańskich Warlordów.
W ogóle tak się ostatnio zastanawiałem nad tym, że w zasadzie temat walk niewpełni militarnych w Afryce, czy innych dziwnych miejscach jest w zasadzie całkowicie ignorowany a przecież właśnie takie walki są najbliższe duchem postnuklearnym wastelandom.
ładna grafika. Mam nadzieje że to nie będzie kolejna gra typu Q3 gdzie wykonując misje zabijamy po drodze tysiace wrogów