Katalog znalezionych fraz
Data OldTown 2007
Erotyka â strony, Obrazki i wiele wiÄcej na WordPress
Grono organizacyjne OldTown ustaliło już dokładną datę tegorocznej edycji konwentu.
OldTown 2007 odbędzie się 13-18 lipca.
Data taka a nie inna bo inny termin nam po prostu nie pasuje.
Tak jak rok temu impreza zaczyna się w piątek wieczorem i trwa pięć dni. Dokładne godziny rozpoczęcia i zakończenia zostaną ustalone w przyszłości.
Zapraszam także na naszą stronę gdzie pojawiła się nowa relacja fabularna.
No to po herbacie.
Nie ma fizycznej możliwości, żebym zmaterializował się wcześniej, niż 20 lipca...
No i tak jak rok temu, w niedziele pojedzie do domu polowa ludzi...
Nie rozumiem Czechu o co ci chodzi
@Wolv: szkoda
O to mi chodzi, ze wielu z przybyłych na OT 06 mogło być tylko na weekend, zresztą podobnie było z OT 05, gdzie z każdym dniem przybywało ludzi i atmosfera się rozkręcała. Jeżeli część zlotowiczów opuszcza impreze, to klimat zawsze siada i w ostatnich dniach, gdzie ludzie są już ze sobą oswojeni i są skłonni do najlepszej zabawy, to okazuje się, że nie jest już tak wesoło bo brakuje kilku osób.
Poprostu zawsze mi się wydawało, że z każdym dniem powinno być ciekawiej a nie na odwrót
A ja myślałem że gospodarka walutowa i klimat siadały przez widmo zbliżającego się końca...
Ale co poradzić skoro są ludzie mający czas tylko w weekend, nawet gdyby zaczynało się w czwartek, a kończyło w poniedziałek to ludzie i tak nie będą mieć czasu na pierwszy i ostatni dzień, a wtedy ominom ich dwa oficjalne punkty...
Poprostu z mojego punktu widzenia jakos fajniej bylo jak ludzi ciagle przybywalo, niz jak ciagle ubywali...
Tai ... Czechu ma racje... no coż ale tak bywa ... Rząd jak Rząd nigdy nie ugięty XD
No coż mnie tez raczej nie bedzie ... chyba ze sie zwolnie
A moim zdaniem Czechu bzdury totalne gadasz.
Po pierwsze to dlaczego start jest w weekend było mówione jak ustalaliśmy to w zeszłym roku i moim zdaniem to się sprawdziło.
Poza tym sorry, ale jak ty sobie wyobrażasz, że np. połowa ludzi przyjeżdża w środku imprezy, a w między czasie powstały trzy nowe organizacje, fabuła odwróciła się do góry nogami, itd. Pomijajać już fakt nieobecności na rozpoczęciu zlotu (które ma dużą rolę informacyjną). Takie osoby mają praktycznie w głowy całego LARPa. Poza tym pod koniec ludzie zaczynają być już nieco zmęczeni, więc dzieje się mniej (idealnym przykładem jest ostatni dzień zeszłorocznej edycji).
A największą bzdurę to palnąłeś tym:
W pierwszy dzien na rozpoczeciu beda omawiane zasady zabawy i kwestie bezpieczenstwa (BHP, kto pomocy medycznej moze udzielac etc.) To jest najwazniejsze. Tyle razy juz ten temat byl walkowany w gronie organizatorow, ze juz nie chce mi sie kolejnej osobie tlumaczyc. I uwierz mi, ze Twoje argumenty tez byly brane pod uwage. (jak wiele innych propozycji)
Wszystkim sie nie dogodzi. Zawsze bedzie ktos komu nie pasuje. Takie juz jest zycie.
Kurde Wolv szkoda, ze tak wyszlo. Innej daty naprawde nie dalo rady. (najwazniejsze zeby nam, organizatorom pasowalo, bo inaczej i tak by OT nie bylo
)
Ja jestem jedną z tych osób, które będą mogły przyjechać tylko na weekend Nie wniosę pewnie nic wielkiego to fabuły, ale IMO zlot powinien kończyć się w weekend.
A dlaczego kds jeśli można zapytać? Bo wiesz - ja to np. wolałbym żeby OT trwało dwa tygodnie (w sumie dla orgów to tyle trwa
), ale to nie jest dyskusja o osobistych gustach. Jeśli ktoś nie wnosi za dużo do fabuły to co za różnica mu w sumie na które dni trafi? Nie ma nawet jeszcze ułożonego programu itd. więc czym tu się kierować w ogóle?
Już nie będę poruszał kwestii przedstawionych wyżej bo to i tak nie ma sensu. Powiem tylko tyle, że mi zależy, żeby każdy się dobrze bawił na OT - zarówno ci którzy znają się z poprzednich edycji, cotydzień razem piją, znają z Shamo, a także ci którzy na scenie nie siedzą w ogóle. To nie jest zjazd starych kumpli tylko ogólnopolski zlot i każdy bez względu na to kogo zna powinien mieć zapewnione jak najlepsze warunki do zabawy, a osobiście nie wyobrażam sobie, żeby takie były pod koniec konwentu. Dlaczego? Po części już pisałem:
- konieczność przedstawienia ludziom obowiązujących zasad (wyobrażacie sobie, że parędziesiąt razy dziennie tłumaczę to samo każdej osobie oddzielnie? albo, że robimy kilka "inauguracji"?) - zasad, których nie da się przedstawić w inny sposób niż poprzez wykład na miejscu
- zrzycie się zlotowiczów (pod koniec znacznie trudniej jest się wkręcić komuś kto zupełnie nikogo nie zna)
- zamieszanie w mieście (np. jest jakaś scenka/quest/whatever a tu co chwila przyjeżdżają nowi zlotowicze, pytają o drogę, przeszkadzają itd.)
- fabuła (fabuła na start zlotu jest jasno określona i każdy w sumie wie mniej więcej jaka sytuacja panuje w mieście, po paru dniach jednak scenariusz się tak komplikouje, że mało kto się połapie o co w ogóle chodzi itd.)
- program (na starcie wiadomo, że obsuwy w programie są najmniejsze, pod koniec może wyjść jednak różnie co jest w sumie normalne; a przybywanie nowych ludzi w środku zlotu może dodatkowo wpłynąć na rozregulowanie programu)
- maksymalne nastawienie sie na weekend (na weekend tak czy inaczej będą planowane największe atrakcje, bo najwięcej ludzi wtedy będzie. problem w tym, że na początku zlotu możemy raczej wszystko sobie zaplanować i możemy w większości zrealizować; pod koniec jednak czynniki wymienione wyżej sprawiają, że organizatorzy nie są w stanie nic konkretnego obiecać, bo może wyjść po prostu tak, że fabuła obierze inny tor niż zamierzaliśmy itd. Na starcie po prostu łatwiej wszystko utrzymać w kupie że tak powiem )
Oczywiście są także argumenty świadczące na korzyść zakończenia zlotu w weekend, nie mniej są one znacznie mniej istotne w ogólnym rozrachunku.
Ja dodam od siebie ze pod koniec zlotów to nie tak ze ludzie sa zmeczeni co raczej brakuje pomyslow. Na ot05 ostatnia noc i rano były pełne najfajniejszych atrakcji ...
Panowie duby smalone bredzicie, a w szczególności już Ty Czechu! A tak w ogóle to Ty byłeś w zeszyłm roku na OldTown? Bo ja w końcu nie wiem... Wypowiadasz się jakbyś był, a mi się zdaje, że Ciei tam nie było, albo gdzieodbywało się konkurencyjne OldTown czy coś w ten deseń.
Smoqu napisał już dokładnie dlaczego tjest taka konwnecja OldTown. Z pewnością największa częśc imprezy będzie w weekend bo wtedy spodziewamy się najwięszej ilości osób. Niemniej jednak atrakcji nie zabraknie przez cały czas trwania imprezy.
Rzuciłeś Czechu, że ktoś tam wyjeżdza i zmieniają się składy osobwe organizacji. No trudno jakbyś był na OldTown to byś wiedział, że ludzie się podogadywali i jakoś mimo braków wszystko poszło i Raidersi nie zajeli w końcu miasta mimo tego, że było "trzech" Rangerów...
Spytajcie sie potencjalnych zlotowiczow, czy wola, aby wszystko co najlepsze bylo na poczatku, a potem by atmosfera juz opadala, czy na odwrot. Ja sie wiecej nie wypowiadam, ani nie bede komentowal waszych decyzji, bo i tak z gory zakladacie, ze chyba chce zle dla OT i tak sobie poprostu gadam
Ja bym poprostu chcial, zeby impreza wyszla najlepiej jak to mozliwe, a nie zeby przez ostatnie dni ludzie ,,jakos" sie dogadywali i stawali na glowie by sie fabula nie posypala.
Ale ja przeciez nie moge miec racji, bo moje zaangazowanie w OT bylo na niskim poziomie...
Czechu Ty poporstu gadasz bzdury... Jaki spadający klimat? Jakia spadająca atmosfera. Już w nasza tym głowa, żeby ten klimat był nawet ja kbędzie 10 osób. Nie krzań mi tutaj o tym, że będzie źle bo zaczyna sie weekend. Po to sztab ludzi zaczął prace już teraz żeby źle nie było.
Według mnie gadasz, żeby gadać i tylko gadać potrafisz. Zamiast wygłaszać tutaj tyrady na temat jak bardzo będzie źle to weź się do roboty - chyba, że już dałeś sobie spokój z OldTown. To kiedy ten weekend będzie czy na końcu czy na początku jest mało ważne. Według mnie lepiej, żeby był na początku, ale liczy się tylko i wyłącznie to jak cały ten czas zagosodarujemy. Zaczeliśmy prace wcześniej niż rok temu. Mamy ambitniejsze plany niż rok temu i znamy swoje błędy, których nie zamierzamy popełnić.
Jak chcecie pomóc to zgłaszajcie się do Smoqa - mówie tutaj do wszystkich - potrzebujemy ludzi, którzy działają i nie boją się wyzwań, przeciwności losu. Zrobimy wszystko, żebyście się dobrze bawili - zarówno Ci którzy przyjadą na weekend jak i Ci co zostaną na cały czas trwania imprezy.
czechu nie łam sie :] bedzie g&e , wkoncu odcielismy sie od OT wiec nie masz co sie martwic .
sory za oftopa ale czy tylk mi nie dziala strona konwentu?
U mnie też nie działa (od wczoraj chyba). A co do terminu to jest git, bardzo prawdopodobnym jest to, że się pojawię (tylko nie wiadomo czy do końca),
Poprostu uwazam, ze gdyby OT konczylo sie w niedziele, to bylo by latwiej utrzymac klimat i tyle a zaoszczedzona energie przeznaczyc na cos innego...
Spic : wolalbym jednak bys sie wypowiadal w swoim imieniu...
Czechu, czy ty będziesz to samo pisał co trzy posty? Wiedz, że umiemy czytać i przyjęliśmy twoją opinię do wiadomości. Dziękujemy bardzo - jeśli zmienimy coś to damy znać. Koniec.
Co do strony to niestety sią tak niefortunnie zdarzyło, że akurat teraz mamy mały problem techniczny. W tej chwili pracujemy nad tym i mam nadzieję, że szybko strona wróci. Oczywiście poinformujemy o tym, a tym czasem przepraszamy za utrudnienia.
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl erfly06132.opx.pl
Grono organizacyjne OldTown ustaliło już dokładną datę tegorocznej edycji konwentu.
OldTown 2007 odbędzie się 13-18 lipca.
Data taka a nie inna bo inny termin nam po prostu nie pasuje.
Tak jak rok temu impreza zaczyna się w piątek wieczorem i trwa pięć dni. Dokładne godziny rozpoczęcia i zakończenia zostaną ustalone w przyszłości.
Zapraszam także na naszą stronę gdzie pojawiła się nowa relacja fabularna.
No to po herbacie.
Nie ma fizycznej możliwości, żebym zmaterializował się wcześniej, niż 20 lipca...No i tak jak rok temu, w niedziele pojedzie do domu polowa ludzi...
Nie rozumiem Czechu o co ci chodzi
@Wolv: szkoda
O to mi chodzi, ze wielu z przybyłych na OT 06 mogło być tylko na weekend, zresztą podobnie było z OT 05, gdzie z każdym dniem przybywało ludzi i atmosfera się rozkręcała. Jeżeli część zlotowiczów opuszcza impreze, to klimat zawsze siada i w ostatnich dniach, gdzie ludzie są już ze sobą oswojeni i są skłonni do najlepszej zabawy, to okazuje się, że nie jest już tak wesoło bo brakuje kilku osób.
Poprostu zawsze mi się wydawało, że z każdym dniem powinno być ciekawiej a nie na odwrót
A ja myślałem że gospodarka walutowa i klimat siadały przez widmo zbliżającego się końca...
Ale co poradzić skoro są ludzie mający czas tylko w weekend, nawet gdyby zaczynało się w czwartek, a kończyło w poniedziałek to ludzie i tak nie będą mieć czasu na pierwszy i ostatni dzień, a wtedy ominom ich dwa oficjalne punkty...
Poprostu z mojego punktu widzenia jakos fajniej bylo jak ludzi ciagle przybywalo, niz jak ciagle ubywali...
Tai ... Czechu ma racje... no coż ale tak bywa ... Rząd jak Rząd nigdy nie ugięty XD
No coż mnie tez raczej nie bedzie ... chyba ze sie zwolnie
A moim zdaniem Czechu bzdury totalne gadasz.
Po pierwsze to dlaczego start jest w weekend było mówione jak ustalaliśmy to w zeszłym roku i moim zdaniem to się sprawdziło.
Poza tym sorry, ale jak ty sobie wyobrażasz, że np. połowa ludzi przyjeżdża w środku imprezy, a w między czasie powstały trzy nowe organizacje, fabuła odwróciła się do góry nogami, itd. Pomijajać już fakt nieobecności na rozpoczęciu zlotu (które ma dużą rolę informacyjną). Takie osoby mają praktycznie w głowy całego LARPa. Poza tym pod koniec ludzie zaczynają być już nieco zmęczeni, więc dzieje się mniej (idealnym przykładem jest ostatni dzień zeszłorocznej edycji).
A największą bzdurę to palnąłeś tym:
W pierwszy dzien na rozpoczeciu beda omawiane zasady zabawy i kwestie bezpieczenstwa (BHP, kto pomocy medycznej moze udzielac etc.) To jest najwazniejsze. Tyle razy juz ten temat byl walkowany w gronie organizatorow, ze juz nie chce mi sie kolejnej osobie tlumaczyc. I uwierz mi, ze Twoje argumenty tez byly brane pod uwage. (jak wiele innych propozycji)
Wszystkim sie nie dogodzi. Zawsze bedzie ktos komu nie pasuje. Takie juz jest zycie.
Kurde Wolv szkoda, ze tak wyszlo. Innej daty naprawde nie dalo rady. (najwazniejsze zeby nam, organizatorom pasowalo, bo inaczej i tak by OT nie bylo
)Ja jestem jedną z tych osób, które będą mogły przyjechać tylko na weekend
Nie wniosę pewnie nic wielkiego to fabuły, ale IMO zlot powinien kończyć się w weekend.A dlaczego kds jeśli można zapytać? Bo wiesz - ja to np. wolałbym żeby OT trwało dwa tygodnie (w sumie dla orgów to tyle trwa
), ale to nie jest dyskusja o osobistych gustach. Jeśli ktoś nie wnosi za dużo do fabuły to co za różnica mu w sumie na które dni trafi? Nie ma nawet jeszcze ułożonego programu itd. więc czym tu się kierować w ogóle?Już nie będę poruszał kwestii przedstawionych wyżej bo to i tak nie ma sensu. Powiem tylko tyle, że mi zależy, żeby każdy się dobrze bawił na OT - zarówno ci którzy znają się z poprzednich edycji, cotydzień razem piją, znają z Shamo, a także ci którzy na scenie nie siedzą w ogóle. To nie jest zjazd starych kumpli tylko ogólnopolski zlot i każdy bez względu na to kogo zna powinien mieć zapewnione jak najlepsze warunki do zabawy, a osobiście nie wyobrażam sobie, żeby takie były pod koniec konwentu. Dlaczego? Po części już pisałem:
- konieczność przedstawienia ludziom obowiązujących zasad (wyobrażacie sobie, że parędziesiąt razy dziennie tłumaczę to samo każdej osobie oddzielnie? albo, że robimy kilka "inauguracji"?) - zasad, których nie da się przedstawić w inny sposób niż poprzez wykład na miejscu
- zrzycie się zlotowiczów (pod koniec znacznie trudniej jest się wkręcić komuś kto zupełnie nikogo nie zna)
- zamieszanie w mieście (np. jest jakaś scenka/quest/whatever a tu co chwila przyjeżdżają nowi zlotowicze, pytają o drogę, przeszkadzają itd.)
- fabuła (fabuła na start zlotu jest jasno określona i każdy w sumie wie mniej więcej jaka sytuacja panuje w mieście, po paru dniach jednak scenariusz się tak komplikouje, że mało kto się połapie o co w ogóle chodzi itd.)
- program (na starcie wiadomo, że obsuwy w programie są najmniejsze, pod koniec może wyjść jednak różnie co jest w sumie normalne; a przybywanie nowych ludzi w środku zlotu może dodatkowo wpłynąć na rozregulowanie programu)
- maksymalne nastawienie sie na weekend (na weekend tak czy inaczej będą planowane największe atrakcje, bo najwięcej ludzi wtedy będzie. problem w tym, że na początku zlotu możemy raczej wszystko sobie zaplanować i możemy w większości zrealizować; pod koniec jednak czynniki wymienione wyżej sprawiają, że organizatorzy nie są w stanie nic konkretnego obiecać, bo może wyjść po prostu tak, że fabuła obierze inny tor niż zamierzaliśmy itd. Na starcie po prostu łatwiej wszystko utrzymać w kupie że tak powiem
)Oczywiście są także argumenty świadczące na korzyść zakończenia zlotu w weekend, nie mniej są one znacznie mniej istotne w ogólnym rozrachunku.
Ja dodam od siebie ze pod koniec zlotów to nie tak ze ludzie sa zmeczeni co raczej brakuje pomyslow. Na ot05 ostatnia noc i rano były pełne najfajniejszych atrakcji ...
Panowie duby smalone bredzicie, a w szczególności już Ty Czechu! A tak w ogóle to Ty byłeś w zeszyłm roku na OldTown? Bo ja w końcu nie wiem... Wypowiadasz się jakbyś był, a mi się zdaje, że Ciei tam nie było, albo gdzieodbywało się konkurencyjne OldTown czy coś w ten deseń.
Smoqu napisał już dokładnie dlaczego tjest taka konwnecja OldTown. Z pewnością największa częśc imprezy będzie w weekend bo wtedy spodziewamy się najwięszej ilości osób. Niemniej jednak atrakcji nie zabraknie przez cały czas trwania imprezy.
Rzuciłeś Czechu, że ktoś tam wyjeżdza i zmieniają się składy osobwe organizacji. No trudno jakbyś był na OldTown to byś wiedział, że ludzie się podogadywali i jakoś mimo braków wszystko poszło i Raidersi nie zajeli w końcu miasta mimo tego, że było "trzech" Rangerów...
Spytajcie sie potencjalnych zlotowiczow, czy wola, aby wszystko co najlepsze bylo na poczatku, a potem by atmosfera juz opadala, czy na odwrot. Ja sie wiecej nie wypowiadam, ani nie bede komentowal waszych decyzji, bo i tak z gory zakladacie, ze chyba chce zle dla OT i tak sobie poprostu gadam
Ja bym poprostu chcial, zeby impreza wyszla najlepiej jak to mozliwe, a nie zeby przez ostatnie dni ludzie ,,jakos" sie dogadywali i stawali na glowie by sie fabula nie posypala.
Ale ja przeciez nie moge miec racji, bo moje zaangazowanie w OT bylo na niskim poziomie...
Czechu Ty poporstu gadasz bzdury... Jaki spadający klimat? Jakia spadająca atmosfera. Już w nasza tym głowa, żeby ten klimat był nawet ja kbędzie 10 osób. Nie krzań mi tutaj o tym, że będzie źle bo zaczyna sie weekend. Po to sztab ludzi zaczął prace już teraz żeby źle nie było.
Według mnie gadasz, żeby gadać i tylko gadać potrafisz. Zamiast wygłaszać tutaj tyrady na temat jak bardzo będzie źle to weź się do roboty - chyba, że już dałeś sobie spokój z OldTown. To kiedy ten weekend będzie czy na końcu czy na początku jest mało ważne. Według mnie lepiej, żeby był na początku, ale liczy się tylko i wyłącznie to jak cały ten czas zagosodarujemy. Zaczeliśmy prace wcześniej niż rok temu. Mamy ambitniejsze plany niż rok temu i znamy swoje błędy, których nie zamierzamy popełnić.
Jak chcecie pomóc to zgłaszajcie się do Smoqa - mówie tutaj do wszystkich - potrzebujemy ludzi, którzy działają i nie boją się wyzwań, przeciwności losu. Zrobimy wszystko, żebyście się dobrze bawili - zarówno Ci którzy przyjadą na weekend jak i Ci co zostaną na cały czas trwania imprezy.
czechu nie łam sie :] bedzie g&e , wkoncu odcielismy sie od OT wiec nie masz co sie martwic .
sory za oftopa ale czy tylk mi nie dziala strona konwentu?
U mnie też nie działa (od wczoraj chyba). A co do terminu to jest git, bardzo prawdopodobnym jest to, że się pojawię (tylko nie wiadomo czy do końca),
Poprostu uwazam, ze gdyby OT konczylo sie w niedziele, to bylo by latwiej utrzymac klimat i tyle
a zaoszczedzona energie przeznaczyc na cos innego...Spic : wolalbym jednak bys sie wypowiadal w swoim imieniu...
Czechu, czy ty będziesz to samo pisał co trzy posty? Wiedz, że umiemy czytać i przyjęliśmy twoją opinię do wiadomości. Dziękujemy bardzo - jeśli zmienimy coś to damy znać. Koniec.
Co do strony to niestety sią tak niefortunnie zdarzyło, że akurat teraz mamy mały problem techniczny. W tej chwili pracujemy nad tym i mam nadzieję, że szybko strona wróci. Oczywiście poinformujemy o tym, a tym czasem przepraszamy za utrudnienia.