Katalog znalezionych fraz
AEGi i amunicja
Erotyka â strony, Obrazki i wiele wiÄcej na WordPress
Mam pewne przemyślenia co do ASG na zlocie. Otóż chciałbym wystosować apel do uczestników, aby ograniczyli ilość AEGów i amunicji. Mam ku temu kilka - wydaje mi się że sensownych - powodów.
1. Baterie - co prawda, w OT będzie genetator lub dwa, jednak dla raiderów żaden nie jest raczej przewidziany. Wystarczą 2-4 ostrzejsze wymiany ognia z rangerami, żeby nas "unieruchomić".
2. Na jedną strzelankę AEG potrafi wypluć kilkaset kulek - trochę dużo jak na Falloutowe realia.
3. Sporo osób nie zajmuje się airsoftem, więc kupi na ershicie sprężynkę za 20-30 zł. Takie osoby nie będą miały szans z lepiej wyszkolonymi i wyekwipowanymi osobami. Wielu z nas może wziać ze swojej ekipy 4 osoby z porząnymi AEGami i rozwalić dwudziestu kilku takich, których całe doświadczenie w ASG to sprawdzenie, czy ich replika rzeczywiście rozwala płyty.
Dobrą sytuacją byłoby, gdyby jeden AEG przypadał na kilkanaście osób. W tym roku u nas w bandzie był jeden na 25 (przydały by się dwa). Wegług mnie powino to wyglądać mniej więcej tak: Czahi (30) osób 2 AEGi (góra 3), Rangers (40) po jednym na głównego szefa i 2-3 oficerów. Jeden na każdą (kilku(nasto)) osobową grupę najemników/handlarzy itp. Oprócz tego AEGi mieliby jacyś ważni obywatele, w stylu burmistrza i szefa karawan (a raczej ich osobiści ochroniarze). /Liczby w nawiasach przykładowe/.
Jeszcze jedną sprawą jest ograniczenie amunicji. Raczej nikt nie biega po wastelandzie z kilkoma tysiącami naboi w plecaku. Proponuje dobrowalne ograniczenie amunicji do powiedzmy 300-500 kulek (dla posiadaczy AEGów jakieś 2000). Dodatkową amunicję można będzie kupić u handlarzy lub ukraść (nikt się chyba nie obrazi, jak obrabujemy go z 50 kulek). Oczywiśćie nie chodzi o przeszukiwanie plecaków zlotowiczów, tylko o ogłowszenie im powyższych postulatów. Jako że airsoft opiera się na fair play i niepisanym kodeksie honorowym ludzie powinni to zaakceptować.
Co o tym myślicie? Jak dla mnie, najważniejszy jest argument nr 3.
Ja swojej bateri do generatora nie wepne, chyba, że będę miał mikroprocesorówke. Przy tych skokak napięcia to bateria poszła by w diałby.
IMO ograniczanie AEGów to zły pomysł. Nie po to ludzie wydają kase, żeby potem jechać na impreze i się nie strzelać z nich tylko dlatego, że inni nie wydali tych pieniędzy. Przecież to nie komunizm, nie musimy być równi.
Pozatym w tym roku nie ma być Raidersów, a nawet jakby byli to przyniesienie bateri do obozu i naładowanie ich to raczej nie był by większy problem.
W przypadku strzelanek, rozwiązaniem sprawy typu "oni mają aegi a my sprężynki" jest zwyczajne mieszanie składów po równo i tyle...
Jeśli nie będzie raiders to nie mamy o czym gadać nawet.
Nawet jeśli będą to ograniczenie takie nie wypali. Jeśli już to trzeba by całkiem zabronić AEGów, a to bez sensu.
Rozważana jest natomiast opcja ograniczenia mocy AEGów, ale ona zostanie rozstrzygnięta wkrótce na tablicy publicznej bo to ludzie powinni się wypowiedzieć.
Ograniczenie kulek? Generalnie dobry pomysł, ale myślę, że i tak dużo osób by ściemniało. Poza tym na OT się dużo nie strzela przecież (ja w tym roku wystrzeliłem może 50 kulek przez cały kon [wiem, że jestem ORGiem i że miałem springa, wiem
] ).
Dalej więc jestem jeśli już to tylko za ograniczeniem mocy AEGów - temat założę jak zokończymy reorganizację.
Mieszanie składów nie zawsze wypali np. w przypadku starcia raiders vs rangers. Ten pomysł z ograniczeniem przyszedł mi do głowy, kiedy przypomniałem sobie jaka była różnica w uzbrojeniu naszym i rangerów. Kiedy ktoś kręcił się koło naszej bazy i trzeba było ustwaić obronę rzuciłem tekst w stylu "ci, którzy mają ponad 20 metrów zasięgu do okien, reszta pilnuje środka". Połowa pilnowała.
Ja raczej nie będę brał swojego AEGa (no, chyba że do rangerów zgłosi się dużo osób i wszyscy zapowiedzą, że je wezmą).
Mam AEGa zeby z niego kozystac
Na OT wystrzelalem 2 magazynki (midy) - do puszek i butelek
Czasem rangersi nie powinni miec lepszego sprzetu ?? Szczegolnie w tak wielkim miescie jakim jet OT ?
W moim zamierzeniu mniejsza ilość AEGów mogłaby budować klimat przez wprowadzenie nielicznych silniejszych gości, których zwykli ludzie będą się bali zaatakować.
Grając w Fallouta (lub inną grę) raczej nie atakujesz gościa mającego Combat Armour i Pancor Jackhammera samemu mając skórzaną kurtkę i pistolet 10 mm.
Ponieważ w OT kulka z każdej broni robi taką samą "krzywdę" (trudno, zeby było inaczej) i każdy pancerz chroni tak samo, posiadanie elektryka byłoby znakiem mówiącym "Jestem gość. Nie podskakuj, bo nie masz szans".
Wiem, że mając sprężynę można nadrabiać umiejętnościami i taktyką, oraz snajperka >400 fps jest lepsza od niejednego elektryka, jednak AEGi i tak częściej ma przewagę.
Nie wiem czy wiesz ale jak sie gra na duza ilosc sprezyn majac srednio duza ilosc aeg'ow to wystarczy sie dogadac na strzaly pojedynczym
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl erfly06132.opx.pl
Mam pewne przemyślenia co do ASG na zlocie. Otóż chciałbym wystosować apel do uczestników, aby ograniczyli ilość AEGów i amunicji. Mam ku temu kilka - wydaje mi się że sensownych - powodów.
1. Baterie - co prawda, w OT będzie genetator lub dwa, jednak dla raiderów żaden nie jest raczej przewidziany. Wystarczą 2-4 ostrzejsze wymiany ognia z rangerami, żeby nas "unieruchomić".
2. Na jedną strzelankę AEG potrafi wypluć kilkaset kulek - trochę dużo jak na Falloutowe realia.
3. Sporo osób nie zajmuje się airsoftem, więc kupi na ershicie sprężynkę za 20-30 zł. Takie osoby nie będą miały szans z lepiej wyszkolonymi i wyekwipowanymi osobami. Wielu z nas może wziać ze swojej ekipy 4 osoby z porząnymi AEGami i rozwalić dwudziestu kilku takich, których całe doświadczenie w ASG to sprawdzenie, czy ich replika rzeczywiście rozwala płyty.
Dobrą sytuacją byłoby, gdyby jeden AEG przypadał na kilkanaście osób. W tym roku u nas w bandzie był jeden na 25 (przydały by się dwa). Wegług mnie powino to wyglądać mniej więcej tak: Czahi (30) osób 2 AEGi (góra 3), Rangers (40) po jednym na głównego szefa i 2-3 oficerów. Jeden na każdą (kilku(nasto)) osobową grupę najemników/handlarzy itp. Oprócz tego AEGi mieliby jacyś ważni obywatele, w stylu burmistrza i szefa karawan (a raczej ich osobiści ochroniarze). /Liczby w nawiasach przykładowe/.
Jeszcze jedną sprawą jest ograniczenie amunicji. Raczej nikt nie biega po wastelandzie z kilkoma tysiącami naboi w plecaku. Proponuje dobrowalne ograniczenie amunicji do powiedzmy 300-500 kulek (dla posiadaczy AEGów jakieś 2000). Dodatkową amunicję można będzie kupić u handlarzy lub ukraść (nikt się chyba nie obrazi, jak obrabujemy go z 50 kulek). Oczywiśćie nie chodzi o przeszukiwanie plecaków zlotowiczów, tylko o ogłowszenie im powyższych postulatów. Jako że airsoft opiera się na fair play i niepisanym kodeksie honorowym ludzie powinni to zaakceptować.
Co o tym myślicie? Jak dla mnie, najważniejszy jest argument nr 3.
Ja swojej bateri do generatora nie wepne, chyba, że będę miał mikroprocesorówke. Przy tych skokak napięcia to bateria poszła by w diałby.
IMO ograniczanie AEGów to zły pomysł. Nie po to ludzie wydają kase, żeby potem jechać na impreze i się nie strzelać z nich tylko dlatego, że inni nie wydali tych pieniędzy. Przecież to nie komunizm, nie musimy być równi.
Pozatym w tym roku nie ma być Raidersów, a nawet jakby byli to przyniesienie bateri do obozu i naładowanie ich to raczej nie był by większy problem.
W przypadku strzelanek, rozwiązaniem sprawy typu "oni mają aegi a my sprężynki" jest zwyczajne mieszanie składów po równo i tyle...
Jeśli nie będzie raiders to nie mamy o czym gadać nawet.
Nawet jeśli będą to ograniczenie takie nie wypali. Jeśli już to trzeba by całkiem zabronić AEGów, a to bez sensu.
Rozważana jest natomiast opcja ograniczenia mocy AEGów, ale ona zostanie rozstrzygnięta wkrótce na tablicy publicznej bo to ludzie powinni się wypowiedzieć.
Ograniczenie kulek? Generalnie dobry pomysł, ale myślę, że i tak dużo osób by ściemniało. Poza tym na OT się dużo nie strzela przecież (ja w tym roku wystrzeliłem może 50 kulek przez cały kon [wiem, że jestem ORGiem i że miałem springa, wiem
] ).Dalej więc jestem jeśli już to tylko za ograniczeniem mocy AEGów - temat założę jak zokończymy reorganizację.
Mieszanie składów nie zawsze wypali np. w przypadku starcia raiders vs rangers. Ten pomysł z ograniczeniem przyszedł mi do głowy, kiedy przypomniałem sobie jaka była różnica w uzbrojeniu naszym i rangerów. Kiedy ktoś kręcił się koło naszej bazy i trzeba było ustwaić obronę rzuciłem tekst w stylu "ci, którzy mają ponad 20 metrów zasięgu do okien, reszta pilnuje środka". Połowa pilnowała.
Ja raczej nie będę brał swojego AEGa (no, chyba że do rangerów zgłosi się dużo osób i wszyscy zapowiedzą, że je wezmą).
Mam AEGa zeby z niego kozystac
Na OT wystrzelalem 2 magazynki (midy) - do puszek i butelek
Czasem rangersi nie powinni miec lepszego sprzetu ?? Szczegolnie w tak wielkim miescie jakim jet OT ?
W moim zamierzeniu mniejsza ilość AEGów mogłaby budować klimat przez wprowadzenie nielicznych silniejszych gości, których zwykli ludzie będą się bali zaatakować.
Grając w Fallouta (lub inną grę) raczej nie atakujesz gościa mającego Combat Armour i Pancor Jackhammera samemu mając skórzaną kurtkę i pistolet 10 mm.
Ponieważ w OT kulka z każdej broni robi taką samą "krzywdę" (trudno, zeby było inaczej) i każdy pancerz chroni tak samo, posiadanie elektryka byłoby znakiem mówiącym "Jestem gość. Nie podskakuj, bo nie masz szans".
Wiem, że mając sprężynę można nadrabiać umiejętnościami i taktyką, oraz snajperka >400 fps jest lepsza od niejednego elektryka, jednak AEGi i tak częściej ma przewagę.
Nie wiem czy wiesz ale jak sie gra na duza ilosc sprezyn majac srednio duza ilosc aeg'ow to wystarczy sie dogadac na strzaly pojedynczym