Erotyka â strony, Obrazki i wiele wiÄcej na WordPress
Dawno nie było słychać o żadnym ciekawym projekcie. A tu proszę, oto jest The apocalypse: Slincer, gra Action-RPG, której akcja dziać się będzie w post-apokaliptycznym świecie. W chwili obecnej strona znajduje się w Kolektywie X-12. Podstawowe cechy gry to:
- System spania (Work In Progress), - System walki w czasie rzeczywistym, - System rozmów (Rozwijamy również edytor Dialogów, Work In Progress), - System walki turowej (Work In progress), - System kradzieży (Work In progress), - Możliwość strzelania “Head shot’ów” z kamery izometrycznej - Do wyboru 2 tryby pracy kamery: Rzut izometryczyny, z za pleców (TPP), - Efekty następnej generacji m.in.: Najwyższej jakości MotionBlur, Bloom, HDR, Dynamiczne oświetlenie i wiele, wiele innych (Work In Progress - 70%), - Dynamicznie wczytywany się teren - świat jest podzielony na kawałki, wczytują się tylko te kawałki, które są w polu widzenia gracza, - Możliwość patrzenia przez dziurki od klucza (fakt faktem, że mało będzie takich miejsc, ale będą ). - Realistyczna woda i fale, - Realistyczne wybuchy i strzały oraz wiele, wiele więcej
Pozwoliłem sobie nieco zmodyfikować news, poprawiając nieliczne błędy.
Co się tyczy informacji: dodam, że dwie osoby z Redakcji X-12.pl, to jest Setaneiro i ja, pracujemy nad aspektem fabularnym, projektowaniem NPCów, questów, itp. w grze.
Pozdrawiam.
Niby fajnie, ale... Chcialbym znac jakies informacje na temat silnika gry, przewidywanej daty wydania, jakiegos opisu swiata... Krotko mowiac - wiecej informacji...
Na razie znalazlem na stronce tylko info, ze gra ukaze sie na Winde, Linuxy i Jabluszka...
Ja rowniez licze na uzupelnianie informacji na stronie - co z pewnoscia z czasem nastapi ;] Dajmy sie chlopakom rozkrecic. Co do silnika graficznego i fizyki to na stronie projektu jest to podane.
Teraz stronka wygląda w porządku i zachęca do poszperania, bo poprzednia wersja była tragiczna pod względem wyglądu, jak i skąpej, acz i tak spartolonej treści. No i renderek ładny, tylko czemuż znowu to retro?
Ladna moze z wygladu, ale np linki w menu glownym zwracaja blad skladni :/ ... Zgaduje ze tam sa informacje ktorych szukalem ;] ...
EDIT: O, o grze dziala. No to zaspokoilem swoja ciekawosc ...
Jak gra będzie done w minimum 50%, ukażą się filmiki i screeny to pewnie się zainteresuje. Za dużo fajnych projektów zmarło....
Cóż - render jest całkiem przyjemny, miło się ogląda takie cudeńka - ale... no właśnie - ogólny opis świata gry nawet mi się podoba - zobaczymy, co wam z tego wyjdzie i jak się rozwinie - tylko trochę za bardzo przypomina to Afterfalla... Mimo wszystko - powodzenia.
A możecie coś więcej o zespole powiedzieć ? Kto tam w sumie jest, jakie macie osiągnięcia do tej pory, projekty w których braliście udział, ewentualnie przedstawić jakieś próbki swoich możliwości. To serio daje pełniejszy obraz tego czego możemy się spodziewać, niż w sumie pusta strona www .
Co to ludzi tak wzięło na robienie gier?
Na tą chwilę to The apocalypse: Slincer jest totalnym vaporware. Bo spójrzmy na to obiektywnie. Grupa kilku chłopaków bez większego doświadczenia w dziedzinie tworzenia gier bierze darmowy silnik i stwierdza że zrobi grę action-rpg czyli jeden z najtrudniejszych gatunków bo trzeba w nim stworzyć masę przedmiotów, miejsc, dialogów, jakąś sensowną fabułę, system walki, interakcja między postaciami, zadania. Dodajcie do tego fakt że robią to za darmo, po godzinach, w ramach hobby, mając przy tym sporo innych zajęć na głowie. Ktoś w tym momencie da rade powiedzieć że nie widzi w tym żadnego problemu i wierzy że ukończą ten projekt?
Co do samej gry. Action-rpg i turowa walka? I jednocześnie walka realtime? Jak to chcecie rozwiązać? Coś jak w FT?
Spora część cech gry jest poświęcona graficznym wodotryskom co mnie absolutnie nie przekonuję.
Z samego działu "O grze" dowiadujemy się tylko że będą bodaj 3 frakcje (Rada: Inkwizycja jest strasznie oklepana ) a zadaniem naszej postaci będzie albo dowiedzenie się co, kto i dlaczego spowodowało te wojnę albo wykończenie całej ludzkości?
I do tego port na linuxa i maca? To że silnik w domyśle pozwala tworzyć gry na te systemy nie oznacza że robi to jednym kliknięciem.
I tak na zakończenie, robicie to jako freeware czy może macie w zamyśle jednak jakąś formę sprzedaży gry?
- ogólny opis świata gry nawet mi się podoba - zobaczymy, co wam z tego wyjdzie i jak się rozwinie - tylko trochę za bardzo przypomina to Afterfalla...
Ano. Tylko nie wziąłeś pod uwagę dwóch malućkich czynniczków: chcęć zdobycia doświadczenia i po prostu rozeznanie się w tym.
Mam to rozumieć tak że robicie tą grę nie po to żeby ją zrobić a po to żeby nabrać doświadczenia i rozeznania w temacie gier? Musisz przyznać że z takimi początkowymi założeniami nie wróże tej grze dożycia do końca.
Jednocześnie nie widzę absolutnie nic złego w tym że chcecie nabrać doświadczenia i umiejętności, twierdze tylko że to nie przekonuje mnie że gra wyjdzie
Slincera? Ogólnie aRPG-ów? Nie rozumiem.
Zwyczajnie nie lubię jak twórcy gier rozwodzą się nad tym jakie to mają śliczne efekty graficzne i czego one realistycznie nie potrafią oddać. Dla mnie to koncentrowanie się na mało ważnym aspekcie gry. Zdecydowanie wolałbym tam przeczytać ile będzie miast, ile będzie mniej więcej zadań, jak skomplikowana będzie interakcja z npc i tym podobne rzeczy. Ale to tylko moje osobiste chęci
Inkwizycja - Wą. Na obecną chwilę to wyrażenie najbardziej pasowało do tego, co chcę stworzyć. Co, kto i dlaczego? Jako jeden z elementów fabuły, ciekawostka. Wykończenie całej ludzkości? Troszku bliżej, ale wciąż nie to. wink.gif
Tylko proszę was, niech to nie będzie epickie ratowanie całej ludzkości przed Tym Złym z orkiestrowym, pompatycznym podkładem muzycznym
Mam to rozumieć tak że robicie tą grę nie po to żeby ją zrobić a po to żeby nabrać doświadczenia i rozeznania w temacie gier? Musisz przyznać że z takimi początkowymi założeniami nie wróże tej grze dożycia do końca. Ja tam ich nie wiem. Pisałem o sobie
Tylko proszę was, niech to nie będzie epickie ratowanie całej ludzkości przed Tym Złym z orkiestrowym, pompatycznym podkładem muzycznym
Będzie. Jeno jako jedno z wyjść. Są ludzie co i takie rozwiązania lubią, więc czemu i tego nie dać?
I do tego port na linuxa i maca? To że silnik w domyśle pozwala tworzyć gry na te systemy nie oznacza że robi to jednym kliknięciem.
Akurat tu bym się nie bał. Ogre chyba ich trochę odgrodzi od poziomu systemu, kwestia jeszcze doboru reszty elementów - silnika fizyki (tja...), dźwięku (OpenAL bierzcie!) i podejścia. Może nie być takie trudne. Przynajmniej w porównaniu z samym zrobieniem tej gry na którąkolwiek platformę.
grę action-rpg czyli jeden z najtrudniejszych gatunków bo trzeba w nim stworzyć masę przedmiotów, miejsc, dialogów, jakąś sensowną fabułę, system walki, interakcja między postaciami, zadania.
Jeśli to ma być action-rpg w stylu Dungeon Siege (sztandarowy przykład tzw. aRPG), to można sobie odpuścić super fabułę i wyszukane dialogi
tylko trochę za bardzo przypomina to Afterfalla...
watpie:
powodzenia zycze, jak byscie potrzebowali jakiejs pomocy mozecie smialo pisac do mnie na gg/maila.
Hehe, dobre . Dobrze, że wzięliście za wzór najlepsze fajki jakie są Co do The apocalypse, to fajnie, że coś się dzieje, a z komentarzem zaczekam do premiery ew. wypuszczenia większej ilości materiałów. Oby się Wam udało.
Hmm, dopiero zauważyłem ten wątek więc się wypowiem na kilka wiadomości
możecie coś więcej o zespole powiedzieć ? Kto tam w sumie jest, jakie macie osiągnięcia do tej pory, projekty w których braliście udział, ewentualnie przedstawić jakieś próbki swoich możliwości. To serio daje pełniejszy obraz tego czego możemy się spodziewać, niż w sumie pusta strona www .
W obecnej chwili nad grą pracuje ok. 15 osób. Dlaczego "około" ? Ano dlatego, że czasami pomagają nam ludzie z zewnątrz, a w pewnych momentach pracujemy w 10.
Co do samej gry. Action-rpg i turowa walka? I jednocześnie walka realtime? Jak to chcecie rozwiązać? Coś jak w FT?
Z tej opcji zrezygnowaliśmy.
I do tego port na linuxa i maca? To że silnik w domyśle pozwala tworzyć gry na te systemy nie oznacza że robi to jednym kliknięciem.
Kto powiedział, że nie damy rady tego zrobić? Dobieramy każdy element tak, aby był przenośny.
I tak na zakończenie, robicie to jako freeware czy może macie w zamyśle jednak jakąś formę sprzedaży gry?
W obecnej chwili nie chcę nic na ten temat mówić.
Mam to rozumieć tak że robicie tą grę nie po to żeby ją zrobić a po to żeby nabrać doświadczenia i rozeznania w temacie gier? Musisz przyznać że z takimi początkowymi założeniami nie wróże tej grze dożycia do końca.
Nikt tego nie powiedział, jedyny Setaneiro chyba tak uważa Jak najbardziej zamierzamy skończyć grę, ale czy to coś złego nabrać trochę doświadczenia przy tworzeniu?
Zwyczajnie nie lubię jak twórcy gier rozwodzą się nad tym jakie to mają śliczne efekty graficzne i czego one realistycznie nie potrafią oddać. Dla mnie to koncentrowanie się na mało ważnym aspekcie gry. Zdecydowanie wolałbym tam przeczytać ile będzie miast, ile będzie mniej więcej zadań, jak skomplikowana będzie interakcja z npc i tym podobne rzeczy. Ale to tylko moje osobiste chęci
Hehe, nasz błąd. Ale spójrz na to z drugiej strony. Dzięki ładnej grafice i dobrze dobranym modelom, będziesz czuł większy klimacik niż z samego tekstu. Staramy się dobrać wszystko najlepiej, aby podczas grania w The Apocalypse: Slincer czuło się nie powtarzalny klimat
Jeśli to ma być action-rpg w stylu Dungeon Siege (sztandarowy przykład tzw. aRPG), to można sobie odpuścić super fabułę i wyszukane dialogi
Nie grałem więc się nie wypowiem ;].
Strasznie nieczytelne jest to menu u góry, przypomina mi Duke Nukema... i w dodatku skoro strona jest po polsku, to menu też mogłoby być w tym języku .
Jutro wszystko powinno być ustawione ok - buttony w wersji polskiej. Chociaż przyznam, że początkowo celowo miało być tylko w języku angielskim. Lepsze łączenie Polski + angielski, niż Angielski + polski.
Poprzednia stron na x-12 była o wiele lepiej wykonana/pomyślana, estetyczna i jak dla mnie funkcjonalna. Teraz moim zdaniem to porażka, a buttony menu tragiczne.
To że strona jest tragiczna to widać, ale co do buttonów pl/ang to nie można po prostu zrobić strony w obu wersjach językowych?
Czyli mówicie żeby wrócić do poprzedniej?
jesli chodzi o moje zdanie to... TAK w tej chwili chcac odwiedzic strone z adresu http://slincer.x-12.pl/ klikajac na to duże cos wywala internal errorem
Cóż... ta starsza była dużo bardziej czytelna, miała więcej zawartości i w ogóle była sto razy lepsza niż obecna. Tak więc, jeśli nie chcecie zaliczyć gleby na starcie - bo przez taką stronę mało kto będzie się chciał przekopać, a jej wykonanie nie wystawia projektowi zbyt ładnej laurki, to wróćcie do poprzedniej. A nad nową ewentualnie pracujcie w wolnym czasie, tylko żeby efekty były lepsze .
Tak więc zapraszam z powrotem na starą stronę: http://slincer.x-12.pl/site/ Ze strony głównej http://slincer.x-12.pl/ teraz też się dostaniecie bez problemu.
Moglibyście jeszcze naprawić linki do tych renderów, które pojawiły się na stronie, bo na razie wywala błędy zamiast nich .
OK Zapraszam również na forum : http://slincer.x-12.pl/forum/ http://slincer.x-12.pl/site/wp-content/uploads/stacja.jpg
Zapraszam.
Pragnę wspomnieć o tym, iż poszukujemy :
Designerów Leveli i Postaci oraz Grafików 2d - koncept artystów.
Jeśli masz łeb do tworzenia Post-apokaliptycznych leveli, tworzenia do nich historii, napisz do nas na e-mail: konicki.jakub@gmail.com
Jeśli zaś Twoją pasją jest apokalipsa i grafika 2d - nie czekaj, napisz do nas! Oferujemy pracę w miłym, zgranym zespole przy wciągającym projekcie. Kontakt: konicki.jakub@gmail.com
W razie małych pytań zapraszam na gadu-gadu: 6840925
Pytanie: Jakie będą wymagania? Na tym etapie prac, nie jesteśmy w stanie ich ustalić. Główny programista pracuje na karcie graficznej GeForce 9800GTX+ 1GB, średnia zaś prędkość to 150 fps-ów.
Ta druga część odpowiedzi zupełnie niepotrzebna, a budzi we mnie uczucie „Spójrz jaki wielki jest mój e-penis”.
Pytanie: Skoro na Warszawę opuszczono broń atomową jak może tam toczyć się akcja gry? Skąd tam może trwać życie? Cóż, nie wiadomo czy na wskutek wątpliwego szczęścia, czy raczej winy ludzkiej myśli technicznej dwa pociski skierowane na stolicę chybiły uderzając niewiele poza granicami miasta. Obrzeża zostały niemal doszczętnie zniszczone, samo zaś Centrum "oberwało" mniej. Dlatego na przestrzeni lat istniała możliwość przeżycia. A jak wiadomo, człowiek kocha życie i nigdy nie podda się łatwo śmierci - dlatego też wielu przeżyło. Dzięki swojej upartości, zdeterminowaniu i po prostu chęci życia.
Karkołomna próba wybrnięcia z oczywistego faktu, że w przypadku jakiejkolwiek wojny atomowej Warszawa, jako stolica, została by zrównana z ziemią zaraz na początku i z użyciem znaczących środków bojowych. Ale wasza gra więc i wasze decyzje.
Interesujący jest też fakt że twórcy cały czas mówią o pokazaniu innej twarzy postapokaliptycznej gry i o tym że gra ma pozwolić nam poczuć się swojsko a główny bohater zwie się Slincerem, bardzo to swojskie.
Dodajcie do tego cały ten cyrk ze zmiana nazwy „studia”, z przekwalifikowaniem gry na FPSa z elementami RPG, patetyczne gadanie o re definiowaniu postapokalipsy w grach i o tym że nie potrafią swojego dzieła porównać do żadnej innej gry i macie typowe „Nie bardzo wiemy czego chcemy ale na pewno będzie zaje****e”
Karkołomna próba wybrnięcia z oczywistego faktu, że w przypadku jakiejkolwiek wojny atomowej Warszawa, jako stolica, została by zrównana z ziemią zaraz na początku i z użyciem znaczących środków bojowych. Ale wasza gra więc i wasze decyzje. Nie bardzo, choć po części prawda. Zauważ, że nie zamieści się pełnej historii wyjaśniający dany aspekt w kilku zdaniowej odpowiedzi na pytanie, tym bardziej nie rozumiem tego sarkazmu twierdzącego, że mało zwracamy uwagi na realizm świata.
Interesujący jest też fakt że twórcy cały czas mówią o pokazaniu innej twarzy postapokaliptycznej gry i o tym że gra ma pozwolić nam poczuć się swojsko a główny bohater zwie się Slincerem, bardzo to swojskie. Polski jest niewdzięcznym językiem. Tak, mówimy. Bo przejadło nam się wszystko co ludzie znają z Fallusów i inszych Mad Maxów. Swojsko miało na celu ukierunkowanie myśli czytelnika na coś bliższego wschodnio- i środkowoeuropejskim wizjom postapo niźli amerykańskim Fallusom. Nie rozumiem jeno tego na wyrost czepialstwa się szczegółów. Rozumiem, twój komentarz, ale nie pojmuję celu takiej ilości ironii i sarkazmu.
Dodajcie do tego cały ten cyrk ze zmiana nazwy „studia”, z przekwalifikowaniem gry na FPSa z elementami RPG, Które było konieczne, by amatorskie studio mogło cokolwiek wydać.
patetyczne gadanie o re definiowaniu postapokalipsy w grach i o tym że nie potrafią swojego dzieła porównać do żadnej innej gry i macie typowe „Nie bardzo wiemy czego chcemy ale na pewno będzie zaje****e”
Nie bardzo, choć po części prawda. Zauważ, że nie zamieści się pełnej historii wyjaśniający dany aspekt w kilku zdaniowej odpowiedzi na pytanie, tym bardziej nie rozumiem tego sarkazmu twierdzącego, że mało zwracamy uwagi na realizm świata.
W FAQ czytamy że na Warszawę skierowane były tylko dwa pociski i cudownym trafem oba "nie trafiły". A teraz niech mi ktoś mądry powie jakie jest prawdopodobieństwo że na Stolice średniego kraju w Europie zostaną wystrzelone tylko dwa pociski, i do tego oba będą miały awarie.
Ja rozumiem że potrzebowaliście Warszawy jako symbolu ale zakładając globalną wojnę nuklearną niewiele by z tej Warszawy (Jak i każdego większego miasta w Polsce) zostało.
Może zaadoptujcie jakiś inny rodzaj apokalipsy? Głód, wirus, mutacje, globalna wojna konwencjonalna bo państwa do tego czasu zdążyły się już całkowicie nuklearnie rozbroić?
Polski jest niewdzięcznym językiem. Tak, mówimy. Bo przejadło nam się wszystko co ludzie znają z Fallusów i inszych Mad Maxów. Swojsko miało na celu ukierunkowanie myśli czytelnika na coś bliższego wschodnio- i środkowoeuropejskim wizjom postapo niźli amerykańskim Fallusom. Nie rozumiem jeno tego na wyrost czepialstwa się szczegółów. Rozumiem, twój komentarz, ale nie pojmuję celu takiej ilości ironii i sarkazmu.
Nie tyle Polski jest niewdzięcznym językiem co wy wstydzicie się go używać i z jakiegoś niewiadomego powodu nazywacie głównego bohatera gry dziejącej się w Polsce i robionej przez Polaków wymyślonym angielskim słowem. Po co tak?
Które było konieczne, by amatorskie studio mogło cokolwiek wydać.
Co konkretnie było konieczne? Zmiana nazwy czy przekwalifikowanie tego na FPSa? Bo jeśli to drugie to mogę wam pokazać kilka RPGów wydanych przez amatorskie studia które FPSami nie są.
Tak, redefiniowaniu. Takie są założenia dzieła jako tworu i skoro są takie możliwości będziemy pokazywać nasze wizje na postapo. IMO ma rzyć jest pojemna na osoby, które nie zrozumieją lub nawet nie spróbują tego. Wiemy czego chcemy, ale póki coś nie istnieje nie można tego w oczywisty sposób nazwać.
To może ja po prostu powiem że najzupełniej nie wierze że uda wam się to osiągnąć
Ba, ten projekt nie dojdzie do techdema. Nie tacy, nie z takim podejściem, nie z taką organizacją nie dawali rady. Ja skazuję Slincera w tej formie, z tymi założeniami na porażkę.
Ba, ten projekt nie dojdzie do techdema. Nie tacy, nie z takim podejściem, nie z taką organizacją nie dawali rady. Ja skazuję Slincera w tej formie, z tymi założeniami na porażkę.
Druga (?) zmiana strony i nadal nic. Micro, jesteś okrutny. Jak możesz nie wierzyć w TAKI projekt, no jak?? ;p
Tak, redefiniowaniu. Takie są założenia dzieła jako tworu i skoro są takie możliwości będziemy pokazywać nasze wizje na postapo. Dobra, ja odpadam, też stawiam krzyżyk. Jak słyszę patetyczne słowa to mi się wszystkiego odechciewa.
A ja uważam, że to są ich marzenia, ich cele, ich zapał, pomysły i praca. A reszta malkontentów zamiast jęczeć "i taaaak się nieee uuuuudaaaaa" powinna raczej zdobyć się na nieco bardziej konstruktywną krytykę - lub przynajmniej nie odbierać im marzeń. Typowo polskie równanie w dół. Żeby tylko było cokolwiek do krytykowania poza, jak to określiłeś 'marzeniami'.
W FAQ czytamy że na Warszawę skierowane były tylko dwa pociski i cudownym trafem oba "nie trafiły". A teraz niech mi ktoś mądry powie jakie jest prawdopodobieństwo że na Stolice średniego kraju w Europie zostaną wystrzelone tylko dwa pociski, i do tego oba będą miały awarie. Nawet nie wiesz jaki to złożony problem jest. Spróbuję to jakoś może w aktualce do FAQ wyjaśnić. Wiem o jaki problem Ci chodzi, ale muszę się zastanowić jak to sensownie w zdaniach przedstawić.
Ja rozumiem że potrzebowaliście Warszawy jako symbolu ale zakładając globalną wojnę nuklearną niewiele by z tej Warszawy (Jak i każdego większego miasta w Polsce) zostało. Zauważ, że rozumując apokalipsę przez Wojnę Nuklearną popadasz w skrajność twierdząc, że wszystko, ale to wszystko zostałoby niemal dosłownie zmiecione. Taki totalny "wipe out". Idąc za tym tokiem myślenia ludzkość w postnuke nie miałaby jakiejkolwiek szansy na przeżycie. Bo jeśli wystrzelono by wszystkie aktualnie zgromadzone głowice to taki "deszczyk" w postaci ogromnych kropel liczonych w tysiącach raczej wymyłby dość skutecznie ludzkość. Domeną gry i wszystkich dzieł opierających się na ludzkiej wyobraźni jest ta zaleta, że jest fantazją, nie idealnym odbiciem prawdziwego świata. W realu nie możesz doszukać się idealnie spełnionego związku przyczynowo-skutkowego, a wymagasz tego od gry.
Może zaadoptujcie jakiś inny rodzaj apokalipsy? Głód, wirus, mutacje, globalna wojna konwencjonalna bo państwa do tego czasu zdążyły się już całkowicie nuklearnie rozbroić? Nie. Tego elementu nie zmienimy.
Nie tyle Polski jest niewdzięcznym językiem co wy wstydzicie się go używać i z jakiegoś niewiadomego powodu nazywacie głównego bohatera gry dziejącej się w Polsce i robionej przez Polaków wymyślonym angielskim słowem. Po co tak? Przyczepiłeś się jednego imienia. Owszem, razi bo jest imieniem głównego bohatera. Ale to nie powód, by wszystko przez to teraz sprowadzać do postawy - "jest anglobrzmiące imię to ja pier* taką polszczyznę". Uogólniasz. Potwornie. To tak jakbyś przyczepił się, że na lekcji języka polskiego w szkołach średnich omawiane są dzieła zagranicznych twórców.
Co konkretnie było konieczne? Zmiana nazwy czy przekwalifikowanie tego na FPSa? Bo jeśli to drugie to mogę wam pokazać kilka RPGów wydanych przez amatorskie studia które FPSami nie są. Oba. "redware" było już przez kogoś używane i nazwa ta została chyba nawet zarejestrowana. cRPG-a, czy raczej aRPGa nie udałoby się nam raczej wydać, ot co. Zbyt dużo pracy, zbyt mało ludzi, małe doświadczenie poszczególnych członków. I jeśli już czepiasz się realizmu to pomyśl tak - nie rzucimy się na nie wiadomo jaki projekt z niewiadomo jakimi genialnymi pomysłami, skoro i tak tego nie wydamy. Siły nad zamiary. Ogromne i naprawdę złożone gry tworzyć można tylko z zapleczem finansowym etc, któego my póki co nie mamy. A nie wiem jak Ty, ale mi mało uśmiecha się poświęcać przez długi okres na coś czas i siły by potem nie otrzymać z tego niemal żadnych profitów. Slincerem musimy dopiero się pokazać, jeśli nam wyjdzie, dopiero wtedy będziemy mieli możliwość tworzenia naprawdę poważnej gry.
To może ja po prostu powiem że najzupełniej nie wierze że uda wam się to osiągnąć
aRPG jak najbardziej da się samodzielnie wydać. Wystarczy spojżeć na przykład takiego Spiderweb, który wydaje aRPG rocznie mniej więcej od 1995.
Zauważ, że rozumując apokalipsę przez Wojnę Nuklearną popadasz w skrajność twierdząc, że wszystko, ale to wszystko zostałoby niemal dosłownie zmiecione. Taki totalny "wipe out". Idąc za tym tokiem myślenia ludzkość w postnuke nie miałaby jakiejkolwiek szansy na przeżycie. Bo jeśli wystrzelono by wszystkie aktualnie zgromadzone głowice to taki "deszczyk" w postaci ogromnych kropel liczonych w tysiącach raczej wymyłby dość skutecznie ludzkość. Domeną gry i wszystkich dzieł opierających się na ludzkiej wyobraźni jest ta zaleta, że jest fantazją, nie idealnym odbiciem prawdziwego świata. W realu nie możesz doszukać się idealnie spełnionego związku przyczynowo-skutkowego, a wymagasz tego od gry.
To dajcie jakiś powód dlaczego nie jest to akurat najbardziej realistyczny i logiczny scenariusz czyli totalny wipeout. Dlaczego dziwnym trafem dowódcy po obu stronach stwierdzili że jednak nie wystrzela wszystkiego co mają wiedząc jednocześnie że druga strona zapewne rzuci w nich cały swój potencjał?
Przyczepiłeś się jednego imienia. Owszem, razi bo jest imieniem głównego bohatera. Ale to nie powód, by wszystko przez to teraz sprowadzać do postawy - "jest anglobrzmiące imię to ja pier* taką polszczyznę". Uogólniasz. Potwornie. To tak jakbyś przyczepił się, że na lekcji języka polskiego w szkołach średnich omawiane są dzieła zagranicznych twórców.
Bo zalatuje mi taka amerykanizacją na siłę, to tak jakby w Polskim filmie o wojnie atomowej główny bohater (Zapewne Polak bo nic innego nigdzie nie wyczytałem) miał na imię Pierre.
Oba. "redware" było już przez kogoś używane i nazwa ta została chyba nawet zarejestrowana. cRPG-a, czy raczej aRPGa nie udałoby się nam raczej wydać, ot co. Zbyt dużo pracy, zbyt mało ludzi, małe doświadczenie poszczególnych członków. I jeśli już czepiasz się realizmu to pomyśl tak - nie rzucimy się na nie wiadomo jaki projekt z niewiadomo jakimi genialnymi pomysłami, skoro i tak tego nie wydamy. Siły nad zamiary. Ogromne i naprawdę złożone gry tworzyć można tylko z zapleczem finansowym etc, któego my póki co nie mamy. A nie wiem jak Ty, ale mi mało uśmiecha się poświęcać przez długi okres na coś czas i siły by potem nie otrzymać z tego niemal żadnych profitów. Slincerem musimy dopiero się pokazać, jeśli nam wyjdzie, dopiero wtedy będziemy mieli możliwość tworzenia naprawdę poważnej gry.
Zaczynasz gadać z sensem, tylko ja cały czas obawiam się, że nawet ten projekt FPSa was przerośnie
Swoja droga, niewiedza spowodowała to że na początku to miał być aRPG?
Podsumowując: Jeśli uda wam się tą grę skończyć i wydać to będę pierwszym który przyzna że się co do was mylił i że banda utalentowanych z was kolesi, ale jak projekt padnie na pysk to pozwólcie mi być pierwszym który rzuci "A nie mówiłem"
Ja rozumiem że potrzebowaliście Warszawy jako symbolu ale zakładając globalną wojnę nuklearną niewiele by z tej Warszawy (Jak i każdego większego miasta w Polsce) zostało.
Podsumowując: Jeśli uda wam się tą grę skończyć i wydać to będę pierwszym który przyzna że się co do was mylił i że banda utalentowanych z was kolesi, ale jak projekt padnie na pysk to pozwólcie mi być pierwszym który rzuci "A nie mówiłem"
troche chyba w złą godzine zdecydowałes sie przypomniec o Was bo aktualnie linki "w budowie" tak, że nawet nie mogę sobie poczytać o czym tu koledzy dyskutują
a tak generalnie to ta gra ma nawiązywać do Stalkera tak ? http://trzynasty-schron.net/teksty/wywiad_koniu.htm - wywiad na Schronie.
No mniej więcej jak Stalker, ale jak mówię - nie chcemy nic kopiować. Możecie się z tego śmiać, wyzywać nas, że nie wiemy czego chcemy - ale my na prawdę wiemy i mamy się dobrze, nie musicie się martwić. Wasze posty czytam, ale cała Wasza krytyka może i trochę nam pomaga (szczególnie mi, nauczyłem się opanowywać ), ale na pewno nas to nie rusza w złym tego słowa znaczeniu. Dzięki, że w ogóle to czytacie, Bardzo chcę Wam udowodnić, że nie jest tak jak myślicie - jeśli będzie na prawdę źle, udostępnimy to co zrobiliśmy (bez źródłem oczywiście), ale i tak będziemy ten projekt ciągnąć najdłużej jak się da - oby do końca.
Dwie czy trzy osoby życzyły nam powodzenia z Shamo, reszta albo nie ma zdania, albo po nas jeździ, nie tędy droga panowie
(...)nie tędy droga panowie.
Droga do czego ? Przecież nie naszym obowiązkiem jest was klepać po plecach i życzyć jak najlepiej ale to wasza robota żeby pokazać nam coś po czym będziemy mogli wydusić tylko "O k***a" bo to przecież wy chcecie sprzedać swój produkt
Droga do czego ? Przecież nie naszym obowiązkiem jest was klepać po plecach i życzyć jak najlepiej ale to wasza robota żeby pokazać nam coś po czym będziemy mogli wydusić tylko "O k***a" bo to przecież wy chcecie sprzedać swój produkt
T. A.: Slincer --> nie przejmuj się. Większość Polaków zasadę równania w dół ma w genach, lub wysysa z mlekiem matki. Choć być może to historia, kopiąc nam tyłki przy każdej okazji, nauczyła nas być pesymistami nastawionymi dość sceptycznie do wszystkiego, co może - lecz nie musi - się udać. Po prostu statystycznie rzecz biorąc ostatnio więcej projektów upada, niż udaje się zwieńczyć sukcesem, a każdy wolałby za pół roku (może rok, lub dwa) powiedzieć "a nie mówiłem?" niż zaliczyć się do grona "po_raz_kolejny_rozczarowanych".
Tym bardziej, że takim sceptycyzmem można sobie wytłumaczyć fakt, iż nie zrobiło się nic, by projekt się udał, choć niejednokrotnie miało się możliwości i umiejętności. Niektórzy wolą się rozgrzeszyć zawczasu twierdząc, że nie pomogą, bo "i tak się nie uda", zamiast przyznać przed samym sobą, że nic się nie zrobiło, bo tak naprawdę im się nie chciało.
Ależ ja się nie przejmuję Mówię tylko, że jeśli macie nas ciągle krytykować, to proszę zrobić to raz a konkretnie z argumentami, niż co post pisać to samo ( nie którzy bez żadnych argumentów ). Oczywiście, wolę krytykę od "słodzenia" , no ale bez przesady. Już wolę żebyście jeździli po tym co Wam nie długo udostępnimy, niż ciągle po nas, tak na prawdę o niczym nie wiedząc. Odpowiedzcie sobie, który z Was ma tak na prawdę uzasadnioną krytykę o nas, nie licząc tego że "większość projektów upada" i że "nie mamy doświadczenia"?
Na prawdę mało o nas wiecie, a tym projektem chcemy się pokazać - wręcz przeciwnie do Waszych postów, ta gra nie JEST WCALE TAKA TRUDNA do zrobienia. Wystarczy trochę samo zaparcia i ocenzurowano - Zoor panowie.
Mam nadzieję, że oprócz samej krytyki, okażecie trochę wsparcia, bo może o tym nie wiecie - ale to też pomaga
Kolejne wulgaryzmy poskutkują stosowną nagrodą. Zoor
Nie wiem... Może bym się podjarał. Ale skoro strona przeniesiona i podczas tworzenia (forum zresztą też) to ja na razie czekam.
Z tymi postaciami na forum - dobry pomysł. Czy moglibyście wrzucic moje skromne zwłoki?
Nie wiem... Może bym się podjarał. Ale skoro strona przeniesiona i podczas tworzenia (forum zresztą też) to ja na razie czekam.
Z tymi postaciami na forum - dobry pomysł. Czy moglibyście wrzucic moje skromne zwłoki?
Chciałbym Was poinformować o powstaniu naszego (nie)oficjalnego devbloga - http://disturbiadevblog.blox.pl/html Znajdziecie tam informacje nt. gry, różnegorodzaju media (screeny WIP, koncepty, muzykę , opowiadania), trochę informacji o teamie oraz problemach z którymi zmagamy się podczas tworzenia gry The Apocalypse: Slincer.
Prosił bym jeszcze autora wątku o zaktualizowanie danych nt. cech gry (zgodnie z tymi z www.slincer.com) oraz wykasowanie , i opcjonalnie o wstawienie jednego z konceptów z DevBloga - na życzenie mogę podesłać jakiś ciekawy render
Zapraszam wszystkich do odwiedzania naszego DevBloga! Pozdro.