ďťż
Katalog znalezionych fraz
Erotyka — strony, Obrazki i wiele więcej na WordPress

Czyniąc pewne obserwacje tego co się dzieje na świecie, nasunęły mi się pewne refleksje. Zapewne wielu z Was jeśli nie raz to przynajmniej parokrotnie spotkało / zetknęło się z jakąś teorią spiskową, przepowiednią (chodź by sławetny rok 2012, mistyfikacja ataku na WTC etc.).

Ale do rzeczy ... każdy z nas wie czym jest ropa naftowa i wie też jak jest cenna dla przemysłu i rozwoju (kto posiada złoża może dyktować innym warunki). Dla przykładu małe zestawienie krajów wydobywających ropę:

(wszystkie dane to miliony ton rocznie - dane z 2002)

Arabia Saudyjska 395
Rosja 380
USA 295
Iran 181
Chiny 170
Meksyk 165
Norwegia 165
Wenezuela 140
Wielka Brytania 115
Irak 115

Wiadomo również nie od dziś, że nie ma rzeczy nieskończonych (no może poza ludzką głupotą - a to i tak kwestia czasu jak się sami nie unicestwimy ;P). Złoża ropy w obecnym stanie jak się szacuje to w najlepszym przypadku 140 miliardy ton (stan na 2002r), a wydobycie z roku na rok wzrasta o 10% do 20% aby pokryć zapotrzebowanie przemysłu.

Do tego wszystkiego dochodzą prężnie rozwijające się Chiny z 1/3 ludności świata, oraz goniące je Indie. I tu przy Chinach dochodzi zagadnienie przestrzeni, która się Chinom kończy (1 315 850 000 ludzi! co daje przy obecnym obszarze 137 osób na km/2 z czego część nie jest zdatna do zamieszkania - góry etc.)

Do czego zmierzam w tych obserwacjach ... ano do tego co niesie ze sobą Fallout i to co przepowiedzieli w nim twórcy - Wojna o surowce. Być może jeszcze za naszego życia czeka nas właśnie coś takiego - jeśli nie wojna o surowce to przeludnienie Ziemi (już w tej chwili boryka się z tym Afryka i częściowo Azja).

Natknąłem się dzisiaj na wywiad z pewnym amerykańskim naukowcem (abstrahując już od tego, że dotyczy on również kosmitów i istniejących od lat 60 baz ziemskich na marsie) - cały artykuł.

To ciekawa jest jednak pewna jego część, a mianowicie:

"
> Które informacje przez ciebie posiadane są w twoim mniemaniu ważne dla świata?

Tyle ich jest, że nie wiem, od czego zacząć. Na przykład, o 11 września wiedziałem na dwa lata przed tym zdarzeniem. Nie o szczegółach, ale generalnie o zdarzeniu. O tym się po prostu mówiło. Wiem również, że planowana jest wojna pomiędzy USA a Chinami, pod koniec 2008 r. Słyszałem o tym, chociaż nie znam szczegółów.

> Czy chcesz powiedzieć, że Chiny i USA wspólnie pracują nad rozpoczęciem wojny?

Pentagon rozpoczął jej planowanie w 1998 r. Musicie zrozumieć, że Chiny i USA po cichu we wszystkim współpracują. Ta wojna jest wspólnym przedsięwzięciem. Zresztą większość wojen na tym polega.
Czy jeszcze coś mało miłego chcecie usłyszeć? Również słyszałem pewną wiadomość przekazaną mi przez faceta zatrudnionego przy testowaniu pocisków na Pacyfiku i Dalekim Wschodzie. Pociski były wysyłane do testowania w hermetycznie zamkniętych kontenerach, pod wyjątkową ochroną. Po testach kontenery powinny być wysyłane z powrotem, tak samo zapieczętowane, ale puste, rzekomo puste. Pewnego razu ten facet był obecny podczas otwierania kontenera. Nie był on pusty. Był wypełniony woreczkami wypełnionymi białym proszkiem."

Oraz konkluzja autora artykułu:

"Wojna z Chinami
Myślę, że podobnie można podejść do sprawy planowanej wojny między USA, a Chinami. To już nie zapach teorii spiskowej, a właśnie ONA w najczystszej formie, tak przynajmniej można wnioskować. Kiedy kręciłem głową z zakłopotaniem czytając ten punkt wywiadu, przyszła mi do głowy taka myśl: a czy przypadkiem „Deacon” pewnych spraw nie ubiera po prostu w odpowiednie słowa, aby zbyt dużo nie powiedzieć, a dać do myślenia. Przecież słowo „wojna” wcale nie musi się odnosić do działań zbrojnych! Są np. wojny handlowe. Czy przy rosnącej sile gospodarki Chin, pozycja USA w pewnym momencie nie zacznie się chwiać? To raczej pewne. Mało prawdopodobne, aby wojskowi analitycy czegoś takiego nie przewidywali z wieloletnim wyprzedzeniem. Słów „Deacona” nie zawsze więc trzeba brać dosłownie, a wówczas zupełnie inaczej możemy odczytywać jego rewelacje. Chociaż jest jeszcze sprawa „Raportu z Iron Mountain” (pisze o niej na zakończenie), który jeżeli choć po części mówi prawdę, może sprawę „wojny” postawić w jeszcze zupełnie innym świetle."

Wszystko to daje dosyć zatrważający obraz przyszłości - jeśli nie tej w której dożyjemy stratości, to tej w której będą żyć nasze dzieci ...


Bardzo dziwi mnie tylko jedna rzecz, a mianowicie wojna paktu USA-China a dokładniej:

Pentagon rozpoczął jej planowanie w 1998 r
Z tego co pamietam w 1998 roku minister spraw zagranicznych Chin przeczytał deklaracje prezydenta Hu Jintao jako by właśnie za dziesięć lat [2008r] Chiny przystąpią do inwazji na terytorium USA w celu pozyskania terytorium zdatnego do zamieszkania . ... O fakcie tym było dosyć głośno ... wiec coś to dziwne czyżby jechali na dwa fronty ? a może to przykrywka .
Ale z 2giej strony gdy chiny nawet by zaatakowali usa nie użyli by chyba broni A bo to [promieniowanie] by im pokrzyżowało plany szybkiej kolonizacji.
Ze względu ze Chińczycy będą pewnie atakować w małych grupkach po dwa trzy miliony to amerykańce też nie użyją sowich głowić wiec wcale nie będziemy mieli fallouta

Oto brednie człowieka studiującego 2 godziny Konstytucje IVRP
Co do USA, gdzie zdaje się przypada 6 ton ropy naftowej na jednego mieszkańca, to czytałem kiedyś, że zasoby ropy naftowej tego kraju wyczerpią się do roku (około) 2039, natomiast gazu ziemnego do 2061.
@Vermin: Tak jak pisałem wcześniej - być może będziemy tego naocznymi świadkami ;]


Tia kolejna wojna w szklanym pudełku ... wolał bym na horyzącie zobaczyć atomowe grzyby .
No nie wiem ... bo następne co to unikałbyś opadu radioaktywnego ;] ...
Atomowych grzybów oczekują chyba wszyscy (prędzej czy później), a zagłada cywilizacji/ludzkości/świata wcale nie musi być taka widowiskowa. Jak to śpiewał Kaczmarski: "Zabijają ich powoli, zabijają mimochodem - nie przeraża i nie boli pełzająca śmierć pod progiem..."
Panowie przecież ten artykul jest tak samo merytoryczny jak te artykuły o bazie obcych na księżycu Tak USA i Chiny dogadały sie że ropętają woje żeby zniszczyć świat Już to widze. Argument przytoczony w artykułe przemawiający za tym że Chiny ropętają wojne z USA jest idiotyczny bo jedyna możliwość ropętania przez Chiny wojny to baaardzo poważne kłopoty wewnętrzne i zagranie "Kartą narodową".

Zresztą całe to wojna opisana w tym artykule nie ma racji bytu bo nie opłaca sie ani USA ani Chinom. To tak jakbysmy teraz zaczeli pisac o tym że Rosja planuje inwazje na Francje albo przjęcie Wysp Owczych.
Tu nie chodzi o opłacalność - jednym chodzi o byt - bo gdzie mają mieszkać / żyć? a drugim chodzi o gospodarkę i kapitalizm ...
Co się tak naprawdę szykuje - tego nie wie nikt z nas. Kto stoi za wszystkimi "podejrzanymi" wydarzeniami? Dowiemy się po śmierci, a być może nigdy, jeżeli po śmierci już nas nie będzie. Jedno jest pewne - żyjemy w ciekawych czasach... i to jest właśnie naszym przekleństwem...
Ludzie jaka przestrzeń? Nawet jakby terytorium Chin się 5 razy powiękrzyło to to by było całkowicie nie opłacalne. Teraz Chiny prowadzą inną wojne wojne ze światowa gospodarką z Europą i USA. Wiecie że za jakies 10 lat Chiny będą najwięszkym producentem elektroniki? Od telewizorów plazmowych po telefony komórkowe. Teraz żadnemu mocarstwu nie opłaca się wojna z innym mocarstwem bo oni walczą na płażczyźnie gospodarczej. O to kto kogo zaleje swoimi produktami. A jedyny możliwy scenariusz wojny USA vs. CHINY to tylko wtedy kto radykarne kręgi twardogłowych dojdą spowrotem do władzy i będą mieli jakieś poważne problemy wewnętrzene wtedy zagrają kartę narodową i ruszą na Tajwan. A i jeszcze jedno argument o tym że Chiny nie wykorzystują tyle ropy i gazu ile inne państwa i w przyszlości zaczną wykorzystywać więcej przez co zeżrą wszystkie zapasy światowe itp jest równierz błędny bo mimo że my w Europie patrzymy na chinczyków strasznie stereotypowo jako na zacofany kraj to oni tam mają dużo bardziej zawansowane i wprowadzone na większą skale "ekologiczne" sposoby pozyskiwania energi niż my tutaj u na nas. Gigantyczne elektrownie wodne, elektrownie wiatrowe a nawet budują małe elektrownie słoneczne w wioskach do tej pory pozbawionych prądu po to żeby rolincy mogli wykorzytywać maszyny. Przyjeło się patrzeć na azje jako na 3 świat tylko że ten 3 świat wbrew pozorom zachowuje sie w niektórych sprawach rozsądniej od nas. Chiny są dalej w dużej mierze zacofane dalej to jednak komuniz, dalej brak pełnej wolności ale jak już napisałem w kwesti "energi" zachowują się dużo rozsądniej od nas. Nie znaczy to że ropa i gaz nie jest dla nich ważna bo jest bardzo ważna ale jak już napsialem pogląd że zużycie u Chinczyków musi ogromnien wzrosnąć jest naprawdę błędny. Poza tym pamiętajcie że najpierw ropa miała się skonczyć w latach 70 potem w 80 potem w roku 2000 a jakoś dalej jeżdzimy na benzynie i ropie i jeszcze jedno myślicie że Chiny nie zgadzają się na obalenia reżimu Koreii Połnocnej bo chcą bronić komunizmu? Nie oni nie zgadzają się na to bo wiedzą że połączona Korea będzie dla ich gospodarki zbyt groźnym konkurentem.

A i dalej uważam że facata z ktorym przeprowadzono tamten wywiad należy traktować jak osobe lekko "stuknietą" ;-).
Bardzo dziwi mnie tylko jedna rzecz, a mianowicie wojna paktu USA-China a dokładniej:

Z tego co pamietam w 1998 roku minister spraw zagranicznych Chin przeczytał deklaracje prezydenta Hu Jintao jako by właśnie za dziesięć lat [2008r] Chiny przystąpią do inwazji na terytorium USA w celu pozyskania terytorium zdatnego do zamieszkania . ...

Serio tak ogłosili?
To już jakaś paranoja. Cóż, musze przyspieszyć kopanie tego schronu w ogródku.

Czy są wśród obcych podróżnicy w czasie?
Tak.

Chciałem zauważyć, że czas jest wytworem człowieka, by potrafił sobie pewne rzeczy wyjaśnić i umieścić w jakimś punkcie.

Jeżeli więc czas nie istnieje, to tym bardziej podróże w nim. Tekst i wywiad moim zdaniem kompletnie wydumany.
Obsydian ... jak już umierać to z pompą ! w świetle 1001 grzybów a nie zagłodzony i chory w pływnicy starej kamienicy!

Gdy ja będe umierał chce żeby cały światł płonoł

A co do schronów to władze Bielska chcą dofinansowywać przebudowe piwnic na schrony i budowe nowych na prywatnmych posesjach więc można sie tam przeprowadzić.
Ja przewidziałem koniec świata po 2 L wina z dopalaczem. Ktoś się pomylił nie 2012 tylko 2013 do qrwy nędzy
Capone - ja cię bardzo proszę, nie przeklinaj.
A co do ewentualnego końca świata - radzę zapytać dziadka od pomidorów
Problem w tym ze jak przekalkulowac to to ma sens

Np. Nie wiem czy wiecie ale ze wzgledu na tradycje w chinach obecnie jest duza nie rownowaga odnosnie ilosci ziomy-ziomalki . A wiadomo ze jak chlop bez baby to glupie pomysly mu po lbie laza. Jeszcze by komunizm chcial by obalic. A jak w miare szybko zlikwidowac nadmiar mezczyzn?

Juz wojcio Stalin mowil "Jedna śmierć to tragedia, milion – to statystyka"
"Problem w tym ze jak przekalkulowac to to ma sens" - Tak tyle samo sensu co tajne bazy kosmitów.

"ilosci ziomy-ziomalki" - Nie wiem czy wiesz ale w Polsce też jest róznica między liczbą "ziomów" a "ziomalek" czy to znaczy że nasz rząd planuje eksterminacje kobiet?

Dzisiaj wyprowadzając psa zauważyłem coś dziwnego. Otóż pewna gwiazda, która świeci niemiłosiernie jaśniej, niż kiedykolwiek (chociaż zauważyłem ją dopiero kilka miesięcy) zmieniła kolor na niebie z żółtawego na niebieski, po czym zniknęła zupełnie Najciekawsze jest jednak to, że po chwili znowu się pojawiła i zaczęła świecić na żółto jak stara czterdziestowatowa żarówka Albo ja mam jakieś omamy, albo to nie jest gwiazda, ale coś znacznie cieklawszego...
Skad wiesz ze to ta sama gwiazda?

Dzisiaj wyprowadzając psa zauważyłem coś dziwnego. Otóż pewna gwiazda, która świeci niemiłosiernie jaśniej, niż kiedykolwiek (chociaż zauważyłem ją dopiero kilka miesięcy) zmieniła kolor na niebie z żółtawego na niebieski, po czym zniknęła zupełnie   Najciekawsze jest jednak to, że po chwili znowu się pojawiła i zaczęła świecić na żółto jak stara czterdziestowatowa żarówka    Albo ja mam jakieś omamy, albo to nie jest gwiazda, ale coś znacznie cieklawszego...


Ta sama, którą zauważyłem niedawno, czy ta sama, która zgasła?
W pierwszym przypadku - nie ma innej bijącej takim świałem na nocnym niebie w mieście - innych prawie wcale nie widać, a ta jest bardzo wyraźna. Ciągle siedzi w tym samym miejscu, więc pomyłkę wykluczam. Przypadek drugi: patrzyłem na nią, kiedy "zgasła" i wlepiałem wielkie jak pięciozłotówki oczy w to miejsce przez chwilę, aż się pojawiła znowu. U mnie widać ją w zachodniej części nieba. Popatrzcie, a powinniście ją bez problemu znaleźć.
Od razu wykluczam nadlatujący samolot - wygląda dość podobnie, ale musiałby wisieć w miejsu przez łohoho i jeszcze dłużej... a zresztą samoloty kierujące się na lotnisko przylatują z dokładnie drugiej storny. Reszta lata zbyt wysoko, żeby je zauważyć w normalną noc (a jeśli już, to bardzo rzadko i to tylko kilka światełek - czerwonych i zielonych, żóltych nie ma wcale).
Więc według ciebie nie był to samolot. Równierz moja rada żebyś sprawdził w podanych linkach co to za gwiazda jest w tym miejscu na niebie też ci nie pasuje podobnie jak sprawdzenie czy nie była widoczna wtedy między narodowa stacja kosmiczna. Satelita też nie pewnie. Więc co to według ciebie było kosmici?

Swoją drogą ostatnio Wenus jaśniej "świeci" i jest jeszcze taki rodzaj gwiazdy co się pulsar nazywa Zgadnij dlaczego pulsar.

A i to że wcześniej tej gwiazdy nie widziałeś nie jest żadnym dowodem na to że jej nie było bo najprawdopodobniej nie znasz położenia każdej gwiazdy na niebie
Panowie, rozmydlacie temat...
Pulsar lol to napewno nie byl pulsar co to jest pulsar -> http://pl.wikipedia.org/wiki/Pulsar najpierw zrozumiec pozniej uzywac

Jak wiecie gdzie ona jest to znajdzcie ja na mapie nieba, pomoze to wam uniknac pomylki albo konkretnie okreslic gdzie jest bo jak by ktos nie wiedzial to sie poruszamy i niebosklon sie zmienia w godzinach Wiec tekst o zachodniej stronie nieba nic nie daje

KeniG: gadanie o tym ze to nie ma sensu jest ignoranctwem. Do tego sorry ziom ale komu przeszkadza nadmiar kobiet? A nadmiar mlodych mezczyzn liczony w milionach jest problemem. Masz do wyboru albo wysylasz ich na wojne albo pozwalasz aby miastami zawladnely wyzynajace sie gangi.

Nie wiem czy dotyczy to Ciebie ale zauwazylem ze ogolnie ludzie maja w dupie perspektywiczne myslenie i od maluczkich po rzadzacych. Opre sie na planie zagospodarowania przestrzennego. Poprostu brak tego w polskich miastach jest dla mnie smieszny. Miasto musi sie rozwijac i zeby nie bylo problemow musi to byc zaplanowane. A co robia politykierzy? za 4 lata bedzie kto inny rzadzil on sie bedzie martwil my musimy sie nachapac. W Szczecinie sie realizuje niemieckie plany odnosnie drog!! 60 lat temu wiedzieli ze szybkie arterie wyjazdowe z miasta beda niezbedne. A co za polaczkow przyklad wyjazd z warszawy w kierunku legionowa. Kilku pasmowa droga ktora sie zweza do zwyklej drogi z domkami po bokach. Tak ciezko pomyslec i zostawic sobie teren na przedluzenie drogi w tym kierunku? Po co ja juz wtedy nie bede urzednikiem.

To co napisalem powyzej uwazam za przyklad i rozwijenie tego tu jest offtopem wiec jak chcecie zrobic komentarz tylko do niego to sobie darujcie.

A teraz wracamy do glownego nurtu. W normalnych krajach sie planuje co sie bedzie dzialo za 5,10,15,20 itd. Poniewaz plan jest niczym, planowanie jest wszystkim. Dlatego jezeli gosc pisze ze USA z CHinami planuja wojne dla mnie nie jest to cos niezwyklego, jest to calkiem realne szczegolnie na wplyw konfliktu na obie gospodarki. A wkoncu wojny sa po to zeby je rozkrecic a nie zalatwic.
Przemyt koki przez wojsko. Normalna sprawa, maja robic jak Sikorski, ktory prosil Fotyge o kase ktora MSZ mial dla Afganistanu? 'Nie damy bo nie wiemy co oni z tym zrobia', glupie babsko. A moze w budzecie ma pisac? pozycja XYZ - 2 mln zieolonych - zlikwidowanie prezydenta Ambrozji. Aby zarobic pieniadze na lewo nalezy sprzedac bron,narkotyki lub ludzi. Handel ludzi jest kosztowny i niewygodny wiec sie nie nadaje ale reszta to jak najbardziej.

Podstawowa sprawa to nalezy miec otwarty umysl. Jednak otacza nasz szum informacyjny i nie nalezy przyjmowac wszystkiego za pewnik bo zwariujemy albo beda nas uwazac za wariata.
Takie artykuly trzeba wlasnie czytac z otwartym umyslem. Moze facet czesc informacji podal zmyslonych zeby zainteresowac dzienikarzy.
Sa na tym swiece rzeczy o ktorych sie filozofom nie snilo. A jak nie wierzycie wystarczy poczytac historie starych tajnych projektow ktore teraz sa jawne. ( Jest wiele ciekawych tematow ktore do tej pory nie sa znane np. sprawa testu broni jadrowej wykonanego przez niemcow )

Wniosek: Jezeli po przeczytaniu takiego artykulu chcecie napisac ze to bzdury to darujcie sobie bo to wtedy nie byl artykul dla was i sie tylko zblaznicie. Bo czesc rzeczy jest nieprawdopodobna, kolejna mozliwa a troche to fakty. Jak potraficie je rozpoznac i pomyslec troche nad nimi to wtedy artykul byl dla was. Myslenie nie boli

gadanie o tym ze to nie ma sensu jest ignoranctwem. Do tego sorry ziom ale komu przeszkadza nadmiar kobiet? A nadmiar mlodych mezczyzn liczony w milionach jest problemem. Masz do wyboru albo wysylasz ich na wojne albo pozwalasz aby miastami zawladnely wyzynajace sie gangi.

Nikt tu nie pisze o 3 WŚ wiec nie wiem skąd zes ja wyciagnal.

Jak bym mial dowod pewnie juz bym nie zyl Wiec nie pisz takich bzdur.

Oczywiscie ze wiele teori sposkowych to brednie ale sory winetu. Jak mi przedstawisz dowod, ze w Pentagon udezyl samolot pasazerski to uznam Twoje twierdzenie ze teorie spiskowe to bzdury.

A ten offtop nie ma nic do Ciebie tylko ogolne stwierdzenie faktu ze u nas ludzie nie potrafia planowac. Ma to tyle ze jak nie umieja planowac to nie potrafia objac tego zagadnienia.

a co do kocernow zbrojeniowych, wiecej miejsc pracy, co daje duzo zadowolonych wyborcow i oczywiscie wiekszy kurs akcji. Czego chciec wiecej jako polityk i udzialowiec?
"Nikt tu nie pisze o 3 WŚ wiec nie wiem skąd zes ja wyciagnal" - Więc według ciebie wojna między USA i Chinami będzie konfliktem lokalnym?

"a co do kocernow zbrojeniowych, wiecej miejsc pracy, co daje duzo zadowolonych wyborcow i oczywiscie wiekszy kurs akcji. Czego chciec wiecej jako polityk i udzialowiec?" - Wojna między USA i Chinami nie dałaby miejsc pracy tylko zagłade tych krajów. Przecież wtedy predzej czy później poleca rakiety i nie będzie zadnych wyborców wojna między USA i Chinami to tak jak już napisałem polegać będzie na tym kto będzie więcej "dupereli" na świecie sprzedawał i na tym zarabiał. Jak jakieś firmy elektroniczne mają teraz największe szanse to są to koncerny z Chin swoją drogą to tam dawna miłość do parti zaczyna sie w niwektórych miastach (gdzie działają takie duże firmy) przekształcać w miłość do firmy, na przykład normalną rzeczą stają się tam akademie w podstawówkach na cześć zarządu fabryki która daje prace i pieniądze na szkołe

"Jak bym mial dowod pewnie juz bym nie zyl Wiec nie pisz takich bzdur." - Osoba wypowiadająca się w tym wywiadzie ma dowody (nawet o ataku na WTC wiedziała 3 lata przed atakiem) a jakoś nikt jej nie zabil

A co do dowodu na to że w Pentagon uderzył samolot to już dawno wszelkie dowody na uderzenie rakiety albo innych akcji obalono. Jak chcesz to ci mogę o tym temat założyć i "powklejać" te fakty \

A i jeszcze jedno "WYŚCIG W KOMSOS" przecież Chinczyki na baaardzo poważnie chcą podbijać kosmos a USA na to nie pozwoli więc kolejna wojna będzie polegać na tym kto zbuduje baze na księżycu
Ale wojna między Chinami i USA to totalna kpina, wymyślona przez jakiegos paranoika, podającego się za fizyka.

Zauważcie, że człowiek ten dziwnym trafem pracował przy mnóstwie projektów, przysyłano go "ot taK", bez przygotowania, dodatkowo zrobił zdjęcie obcym, ale dziwnie mu się zapodziało. Zauważcie, że gdyby ktoś z nas wykonał fotografię Obcym, prawdopodobnie wykonałby odbitki, porozsyłał do mediów, a już na pewno powiesił sobie nad łóżkiem lub w widocznym miejscu.

Nauczyłem się krytyki do tego typu relacji, czytując niegdyś gazetę "Z Archiwum X". I do takich rzeczy podchodzę dość sceptycznie.

Dodatkowo, szukałem i nie znalazłem wzmianki nigdzie, jakoby Chiny w 1998 roku ogłosiły, że za 10 lat będzie wojna z USA. Raz, że nikt normalny takich rzeczy nie ogłasza, dwa, że byłoby to samobójstwo Chin.

Ponadto, gdyby nawet doszło do konfliktu jądrowego na terenie Bliskiego Wschodu, a więc Araby waliłby w Izrael, Izrael by kontratakował, to i tak nie sądzę, by był to pretekst do użycia broni nuklearnej przez USA, Chiny czy Rosję.

I argument koronny. Wedle tego co mądrzy mówią, trzy bomby termojądrowe wystarczą, by cały świat zamienić w radioaktywną pustynie. I faktycznie, siła tychże bomb jest niewyobrażalnie duża (sama pierwsza próba broni wodorowej doprowadziła do wybuchu o sile 20 megaton, czyli około 700 bomb atomowych zrzuconych na Hiroszimę...). Kto więc z mocarstw porwałby się na użycie tej broni? USA na pewno nie, Rosja także odpada, a Chiny stały się zbytnim rekinem gospodarczym, by mimo to postawić krzyzyk nad ludzkościa i samymi sobą.

I nie jest to ignoranctwo, ale logika. Wiadomo, jak chłop nie walczy, to mu się nudzi, ale zauważcie, że przy obecnym rozwoju Chin większość tamtejszych ludzi zyskuje wykształcenie, pracę, zakłąda rodzinę - im również odechciewa się walki. Poza tym jakoś wiele krajów od lat nie uczestniczyło w konfliktach zbroinych, a mimo to nie ma problemu z przestępczością (która istnieje, jak wszędzie, ale nie stanowi takiego problemu).

hiho.

Widzę, że kuleje u nas czytanie ze zrozumieniem tekstu pisanego ... proponowałbym przeczytać cały wywiad z "fizykiem" i odgadnąć dlaczego mu nie zależy na rozgłosie, a tym bardziej na szukaniu odbitki z obcym ;] ... to tak zbaczając z tematu ...

a wracając do niego to czy wiadome są wam "kulisy" tragedii Czernobylskiej ? otóż sam Czernobyl nie był o tyle ważny co pewna instalacja w jego pobliżu ... i dziwnym trafem Czernobyl wytwarzał tyle mocy w MW, że akurat pokrywało to zapotrzebowanie owej instalacji na energię. A mowa tutaj o "Oku Moskwy" czy też Czernobyl-2 - http://pix.fine.kiev.ua/egor/gallery/0000b02w - jest to olbrzymia - prawdopodobnie - radarowa instalacja.
KeniG: Jestes uparty na swoich pozycjach a mi sie juz nie chce pisac Nikt tu nie pisze o 3 WS - jak nie rozumiesz dlaczego, trudno niech tak zostanie. Jak to zrealizowac, bardzo prosto.
Co do penatgonu ja nic nie pisalem o tym ze uderzyla rakieta. Napisalem ze nie udezyl ten samolot o ktorym mowia.
Gosc nie ma dowodow, mowi ze slyszal.

Z mojej strony to tyle

Obsydian: Stacja nasluchowa cenny obiekt ale mnie wlasnie bardziej inetersuje ten temat niemieckiego testu jadrowego w marcu 1945 w Turyngi. Czytal ktos juz ksiazke "Atomowa bomba hitlera"?
@Mefisto
To Niemcy przeprowadzili jakiś test nuklearny? Amerykanie odkryli w '45 ichni reaktor eksperymentalny (przy tym trzeba zaznaczyć, że dość prymitywny), ale niemiecka bomba nigdy nie powstała. Sam Heisenberg nie bardzo wiedział, jak mogłaby działać, w jego teorii musiałaby być wielka jak wagon kolejowy

@Obsydian - właśnie, Sowieci ominęli wszystkie protokoły bezpieczeństwa podczas jakiegoś remontu, który odbywał się w elektrowni. Dlaczego? Najbardziej oficjalna wersja mówiła o niemożliwości wyłączenia prądu połowie Ukrainy, ale kto tym się tak naprawdę przejmował w ZSRR? A źródło zasilania dla tak potężnej instalacji nie mogło być wyłączone - nawet za cenę życia tysięcy ludzi. Jakie to ruskie...
Co w efekcie doprowadziło prawdopodobnie (to są moje domysły i posklejanie paru faktów) do opuszczenia instalacji ... ale tylko pozornego ... bo kto porzuca coś wartego 200 mln zielonych ? do tego dochodzi jeszcze pewien fakt ... dlaczego instalacja nie rdzewieje ? nie niszczeje jak wszystko w rejonie ZONY czernobyla co zostało pozostawione ze względu na napromieniowanie ... co prawda minęło od katastrofy "ledwie" 20 lat to postęp rdzewienia widać na zdjęciach ludzi którzy do ZONY się wypuszczają. Wniosek z tego jest jeden - instalacja może być nadal wykorzystywana bowiem jest w doskonałym stanie ... a co impregnuje metal ? (wykluczając substancje lepkie itd.) otóż przewodzenie prądu. Gdy przez metal przepływa prąd elektryczny, ten właściwie nie koroduje. W takim razie instalacja ta może wciąż działać.
"Nikt tu nie pisze o 3 WS - jak nie rozumiesz dlaczego, trudno niech tak zostanie. Jak to zrealizowac, bardzo prosto." Piszecie o wojnie USA kontra Chiny więc sie pytam czy to według ciebie konflik lokalny?

A Niemcy nigdy nie zrobili prubnej detonacji co już też dawno udowodnione zostało. Heisenberg po wojnie twierdził że to dlatego że nie chciał żeby Hitler dostał w ręce taką broń ale tak naprawdę on nie miał pojęcie jak ją zbudować i po prostu popelnił szereg błędów w obliczeniach (stwierdził że potrzeba niesłychanie dużej ilości materiału radioaktywnego którego Niemcy nigdy nie zgromadzą itp).

Co do a-bomby i państw Osi z innej beczki - dzisiaj oglądałem pewien dokument o Cesarstwie Japońskim i jego "ambicjach nuklearnych". Wspomniano, że natrafiono na dokumenty świadczące o tym iż w końcówce wojny na zlecenie zarówno japońskiej marynarki wojennej jak i piechoty trwały intensywne prace nad uzyskaniem bomby 'atomowej'. Podobno jakiś japoński oficer wywiadowczy zarzekał się, że gdzieś w północnej Korei (z obawy przed nalotami na Wyspy) miała nawet miejsce próba jądrowa, jednak Japonia sama zdążyła zostać zaatakowana nuklearnie i skapitulować zanim coś z tej próby się rozwinęło. Te tereny zostały następnie zdobyte przez Armię Czerwoną, która miała 'w zwyczaju' zabierać wszystko co się dało a następnie wysyłać do macierzy. Obecnie tereny na których miał się znajdować rzekomy japoński poligon to ziemie Korei Północnej, objęte zakazem wstępu (jak wiele innych).
Wiesz najprawdopodobniej Niemcy wysłali na chwile przed kapitulacją lódź podwodną do Japonii były tam plany samolotów (jak i cały odrzutowy Meserschimt), plany różnych broni, opisy niemieckich taktyk walki z nalotami na miasta (Japonczycy aż do końca wojny nie opracowali skutecznej obrony) itp byli tam też ci dwaj Japońscy oficerowie którzy przebywali w III Rzeszy i odpowiadali za wymiane projektów itp rzeczy, na "Ubocie" znajdowały się też materiały radioaktywne (wydobyte w kopalniach czeskich) i projekty niemieckiej bomby atomowej i ten okręt został zdobyty przez Amerykanów na Atlantyku (Zawiódł ładunek majacy w takim wypadku zniszczyc łódź albo po prostu nie zdążono go uruchomić) i jest teoria mówiąca o tym że jedna z Bomb zżucona na Japonie była wyprodukowana z niemieckiego materiału wysłanego do Japoni. O tym też był dokument na Discovery.

Co do Japońskiej bomby atomwej to nie slyszałem o tym żeby taki projekt prowadzili i właściwie niemożliwe chyba żeby Japończycy byli w stanie samemu ją opracować i wyprodukować. Oni mieli inny plan przygotowywali bombe wypełnioną Wszami zakażonymi dżumą (wszy były wymieszane z piaskiem żeby zwiększyć ich szanse przeżycia) doświadczenia pokazywały że około 60% wszy przeżyje i będzie mogła zakażać. Bomby miały być żżucone na Kalifornie przy bomocy tych balonów wysyłanynych nad Stany Zjednoczone to znaczy najprawdobodobniej tak miano je wysyłać bo możliwe że by zaryzykowana samobójcza misje samolotu albo łodzi podwdnej z dwoma bombowcami ( Japończycy mieli chyba 4 takie okręty)

Kolejną cudowną bronia Japonii miał być atak bombowy na śluzy w kanale Sueskim właśnie przy pomocy tych gigantycznych łodzi bodwodny na których kadłubach były umieszczone małe bombowce (łodzie miały podpłynąć do kanału a bombowce miały wykonać reszte)

Był też samlot OKA który był tak naprawde latająca bombą z silnikiem rakietowym sterowana była oczywiście przez pilota samobójce (takie projekt specjalnie dla Kamikadze)

Ale sie rozpisałem Przepraszam jesli za dużego oftopa zrobiłem.
Odnośnie materiału radioaktywnego wydobywanego w Czechach to jest tam też Polski akcent - mianowicie część Uranu pochodziła z Polskich sztolni w Karkonoszach, a konkretnie z okolic Kowar.

BTW: z innej beczki zagrożeń Matki Ziemi - http://www.gazetawyborcza.pl/1,75476,4044871.html
Nikt nie chce wojny z ameryka ba ta posiada technologie ufo, ktora wykradla niemca, ktorzy schronili sie na biegunie. Niemcy mieli tam baze i mieli wlasne spodki antygrawitacyjne i walczyli nimi z amerykanami, jednak ci sie zdenerwowali i rzucili na ich baze atomowke. Teraz to amerykanie kontroluja ufo, ktore wcale ufo nie jest. Ufo to przykrywka rzadu ktory ukrywa prawde. Tak naprawde kosmici maja na tyle doskonala technologie, ze nie daja nam sie zestrzelic, a wszystkie z nami kontakty sa kontrolowane.
co do UFO to dla rzadu usa bylo po prostu wygodniej, ze ludzie mowili tam widziano ufo, zamiast prototypowy samolot itd.

byl zreszta film w tv traktujacy o ufo i byl tam motyw polski, jak koles zwiedzal (chyba w karkonoszach) "stacje dokujaca" (z czasow II wojny swiatowej)dla "samolotu z technika antygrawitacyjna".

a co do wojny nuklearnej, to poczytajcie o chorobie po promiennej.
ogolnie wszystko fajnie wyglada na filmie czy animacji a w realu po prostu takie experrymenty kosztuja ludzie zycie i cierpienie, ale jak to mowia syty glodnego nie zrozumie.

byla jeszcze mowa o tym ze powstana bazy na marsie, jasne, tak samo jak na ksiezycu, a surowcow naturalnych jest tak duzo ze prawie nieskonczona ilosc ( energia sloneczna itd), zreszta w XIX w, tez mowiono ze zabraknie wegla kamiennego, albo ze paryz utopi sie w konskim gownie.

a co do zaglady ludzkosci w wyniku wojny atomowej, to predzej uwierze w jakis kataklizm galaktyczny ktory wystepuje raz na miliard lat niz to ze na ziemi bedzie prawdziwy fallout.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • erfly06132.opx.pl


  • © Erotyka — strony, Obrazki i wiele więcej na WordPress Design by Colombia Hosting