Katalog znalezionych fraz
telewizor 42 - czy jest lepszy niż Pioneer KURO 4280XA?
Erotyka â strony, Obrazki i wiele wiÄcej na WordPress
Witam,
Od jakiegoś przymierzałem się do zakupu telewizora 42 cale, wytypowałem 3 modele i pewnie bym myślał nadal czekając na jakiś nowy powalający TV, gdyby nie to, że okazyjnie udało mi się wczoraj kupić Pioneera 4280XA za 3999 PLN. Mam jeszcze 2 dni na ewentualny zwrot, gdybym się rozmyślił. Pomóżcie mi proszę w upewnieniu się o słuszności zakupu lub zasugerujcie coś innego.
Pioneer ostatnio był na 3 miejscu w moim rankingu i może te 2 nowsze telewizory są Waszym zdaniem dużo ciekawsze (full HD, 100Hz, bardziej przyjazne menu, telegazeta z polskimi literami itp).
Pioneer KURO PDP-4280XA czy Panasonic TH-42PY800 czy może jednak Philips 42PFL9803H/10 albo coś jeszcze innego.....?
Oglądam telewizję z ok. 2,5 - 2,8 m, głównie filmy (TV analogowa i cyfrowa - Aster, DVD), sport, planuję zakup PS3 (głownie BlueRay i ewentualnie gry).
Pierwsze wrażenia z Pioneera bardzo pozytywne.
Z góry dzięki za radę.
Radek
Witam.
Jestem posiadaczem Pioneera PDP-4280XA oraz Panasonica TH-42PY800
.
Za dwa dni minie rok jak kupiłem Pioneera. Wtedy jeszcze nie było tych Panasoników w sprzedaży. Pioneer trafił do salonu. Troszke szkoda mi było że nie jest FullHD ale wybrałem go ponieważ nie było żadnej innej altenatywy. Obraz nie do pobicia przez żaden inny TV. Zresztą z założenia w przyszłości planowałem do salonu kupić FullHD a tego pioneerka przenieść do sypialni. Minęło ok. 10 miesięcy i stwierdziłem że nie ma co pakować kasy w pioneera FullHD bo taniej mam właśnie tego panasonica który jest recenzowany w samych (prawie) superlatywach. Obraz jaki widziałęm w dwóch salonach TV tez mi się podobał. Kupiłem więc Panasonica. Niestety, jakież było moje zdziwienie jak zacząłem porównywać obrazy Pioneera i Panasonica (sic!) Nie będę sie wdawał w szczegóły, bo to nie ma znaczenia, nie będę pisał w wszystkich metodach kalibracji jakie próbowałem zastosować (jestem grafikiem i mam własnego pajączka do kalibracji Tv, monitorów i nie tylko...), nie będę pisał żadnych szczegółów mojej zabawy z obydwoma TV żeby nie prowokować nikogo do rozpoczynania dziwnych, jałowych i nikomu nie potrzebnych dyskusji... Napiszę tylko jak wygląda efekt końcowy
(...)
ano tak, że Pionner nadal stoi w salonie a do sypialni trafił Panasonic, który pomimo pełnego HD nie dorównuje Pioneerowi. 4280XA to super ekran, z tych trzech które wymieniłeś zdecydowanie to właśnie jego polecam z pełnym przekoaniem... To jest oczywiście moja subiektywna ocena, więc ktoś inny może Ci coś innego napisać. Ja jednak uważam że powinieneś zostać przy nim i nie oddawać go za żadne skarby
Dodam jeszcze do czego używam Pionnera :
- 50% nTV (TVN, TVN HD, DiscoveryHD, TVN24, .....)
- 30% gram sobie z PeCeta - wyjście DVI-HDMI z ATI 4870) - od razy tutaj wyszło że Pionner jest odporny na MAXa jeżeli chodzi o powidoki
czasami spędzam kilka godzin grając non-stop i żadnych śladów po pasku energi, lub innych statycznych elementach nie widać (ostatnio Far-Cry 2)
- 20% Blu-Ray (mam już zbiór ponad 50 płytek)
Jeżeli masz jeszcze jakieś pytania to wal śmiało.
Pozdrawiam.
Rafał.
Witam,
Od jakiegoś przymierzałem się do zakupu telewizora 42 cale, wytypowałem 3 modele i pewnie bym myślał nadal czekając na jakiś nowy powalający TV, gdyby nie to, że okazyjnie udało mi się wczoraj kupić Pioneera 4280XA za 3999 PLN. Mam jeszcze 2 dni na ewentualny zwrot, gdybym się rozmyślił. Pomóżcie mi proszę w upewnieniu się o słuszności zakupu lub zasugerujcie coś innego.
Pioneer ostatnio był na 3 miejscu w moim rankingu i może te 2 nowsze telewizory są Waszym zdaniem dużo ciekawsze (full HD, 100Hz, bardziej przyjazne menu, telegazeta z polskimi literami itp).
Pioneer KURO PDP-4280XA czy Panasonic TH-42PY800 czy może jednak Philips 42PFL9803H/10 albo coś jeszcze innego.....?
Zdecydowanie coś innego.... A Pioneera od Ciebie odkupię za 2/3 ceny, w końcu używany
.
Nie wiem czy będziesz zadowolony, ale ja na pewno.
A tak poważnie, to spokojnie możesz już zapomnieć o innych telewizorach. Nic lepszego nie znajdziesz w promieniu kolejnych kilku tys. złotych.
Witam.
Jestem posiadaczem Pioneera PDP-4280XA oraz Panasonica TH-42PY800.
Za dwa dni minie rok jak kupiłem Pioneera. Wtedy jeszcze nie było tych Panasoników w sprzedaży. Pioneer trafił do salonu. Troszke szkoda mi było że nie jest FullHD ale wybrałem go ponieważ nie było żadnej innej altenatywy. Obraz nie do pobicia przez żaden inny TV. Zresztą z założenia w przyszłości planowałem do salonu kupić FullHD a tego pioneerka przenieść do sypialni. Minęło ok. 10 miesięcy i stwierdziłem że nie ma co pakować kasy w pioneera FullHD bo taniej mam właśnie tego panasonica który jest recenzowany w samych (prawie) superlatywach. Obraz jaki widziałęm w dwóch salonach TV tez mi się podobał. Kupiłem więc Panasonica. Niestety, jakież było moje zdziwienie jak zacząłem porównywać obrazy Pioneera i Panasonica (sic!) Nie będę sie wdawał w szczegóły, bo to nie ma znaczenia, nie będę pisał w wszystkich metodach kalibracji jakie próbowałem zastosować (jestem grafikiem i mam własnego pajączka do kalibracji Tv, monitorów i nie tylko...), nie będę pisał żadnych szczegółów mojej zabawy z obydwoma TV żeby nie prowokować nikogo do rozpoczynania dziwnych, jałowych i nikomu nie potrzebnych dyskusji... Napiszę tylko jak wygląda efekt końcowy
(...)
ano tak, że Pionner nadal stoi w salonie a do sypialni trafił Panasonic, który pomimo pełnego HD nie dorównuje Pioneerowi. 4280XA to super ekran, z tych trzech które wymieniłeś zdecydowanie to właśnie jego polecam z pełnym przekoaniem... To jest oczywiście moja subiektywna ocena, więc ktoś inny może Ci coś innego napisać. Ja jednak uważam że powinieneś zostać przy nim i nie oddawać go za żadne skarby
Dodam jeszcze do czego używam Pionnera :
- 50% nTV (TVN, TVN HD, DiscoveryHD, TVN24, .....)
- 30% gram sobie z PeCeta - wyjście DVI-HDMI z ATI 4870) - od razy tutaj wyszło że Pionner jest odporny na MAXa jeżeli chodzi o powidoki
czasami spędzam kilka godzin grając non-stop i żadnych śladów po pasku energi, lub innych statycznych elementach nie widać (ostatnio Far-Cry 2)
- 20% Blu-Ray (mam już zbiór ponad 50 płytek)
Jeżeli masz jeszcze jakieś pytania to wal śmiało.
Pozdrawiam.
Rafał.
Witaj Rafale,
Dziękuję bardzo za rady, rzeczywiście także w moim subiektywnym odczuciu to był najlepszy telewizor z tej trójki przy oglądaniu TV o sygnale średniej jakości (nie widziałem ich jednak nigdy obok siebie). Moje wątpliwości budził trochę fakt, że model ten jest z 2007 roku i w porównaniu do tych dwóch innych nie ma tylu ? nowoczesnych ulepszeń? oraz 100 Hz i Full HD szczególnie pod kątem HD, BlueRay czy gier.
Twój post upewnił mnie, że dobrze zrobiłem kupując ten sprzęt ? jakość odbiorujest naprawdę świetna .
Co do pytań jeśli byś znalazł chwilę mam dwa.
1. Czy odległość 2,5 m Twoim zdaniem nie jest za bliska i jak daleko siadasz od niego grając w gry?
2. Jaką kalibrację indywidualną byś do niego polecał (filmy oraz sport - cyfrowy Aster i DVD )?
Pozdrawiam,
Radek
Zdecydowanie coś innego.... A Pioneera od Ciebie odkupię za 2/3 ceny, w końcu używany.
Nie wiem czy będziesz zadowolony, ale ja na pewno.
A tak poważnie, to spokojnie możesz już zapomnieć o innych telewizorach. Nic lepszego nie znajdziesz w promieniu kolejnych kilku tys. złotych.
Witaj Sławku,
Dzięki za radę.
Spędziłem przy nim z 7 godzin (analogowy i cyfrowy Aster, DVD) i rzeczywiście jakość co najmniej bardzo dobra. W wolnej chwili spróbuję kalibracji i może jeszcze coś więcej z niego wyciągnę. I nie oddam go już raczej do sklepu, bo mi się podoba, a poza tym będę w delegacji.
Gdybyś chciał naprawdę tanio go kupić to spróbuj może w którymś z Auchan.
Ja kupiłem w tym na Modlińskiej w Warszawie faktycznie za 3799, gdyż do zakupu za 3999 PLN dorzucali 200 PLN do wykorzystania na kartę Skarbonka (specjalnie tego dnia tuż przed zakupem telewizora ją sobie wyrobiłem). Mieli 2 ostatnie sztuki, ja wziąłem tą nie wystawową.
Pozdrawiam,
Radek
..... Moje wątpliwości budził trochę fakt, że model ten jest z 2007 roku i w porównaniu do tych dwóch innych nie ma tylu ? nowoczesnych ulepszeń? oraz 100 Hz i Full HD szczególnie pod kątem HD, BlueRay czy gier.
Co znaczy nie ma tylu nowoczesnych ulepszeń? On jest napakowany nowoczesną elektroniką od podłogi aż po dach
. A matryca w nim jest najlepiej (czytaj najbardziej czasochłonnie i najdrożej) uformowana ze wszystkich paneli plazmowych dostępnych na rynku.
"Nowoczesność" to w tym wypadku nie fakt czy telewizor wyprodukowano rok wcześniej czy też później, a kwestia podejścia do zagadnienia, no i oczywiście kasy. Są telewizory klasy popularnej, jest też marketowa masówka, są też i referencyjne. I ten właśnie zalicza się do tej ostatniej grupy. Potrzebujesz wzorzec w tej grupie produktowej, kupujesz PDP-4280XA.
Witam.
Jestem posiadaczem Pioneera PDP-4280XA oraz Panasonica TH-42PY800.
(...)
Dodam jeszcze do czego używam Pionnera :
- 50% nTV (TVN, TVN HD, DiscoveryHD, TVN24, .....)
- 30% gram sobie z PeCeta - wyjście DVI-HDMI z ATI 4870) - od razy tutaj wyszło że Pionner jest odporny na MAXa jeżeli chodzi o powidoki
czasami spędzam kilka godzin grając non-stop i żadnych śladów po pasku energi, lub innych statycznych elementach nie widać (ostatnio Far-Cry 2)
- 20% Blu-Ray (mam już zbiór ponad 50 płytek)
Jeżeli masz jeszcze jakieś pytania to wal śmiało.
Pozdrawiam.
Rafał.
Hej Rafale,
właśnie przymierzam się do kupna plazmy, którą podepnę pod komputer i będę używał po połowie do gier i filmów DVD. Pioneer nie mieści się w moim budżecie, rozważam więc na razie dwa modele Panasonica: 50" HDready TH-50PV8 oraz 42" FullHD TH-42PY80, oba po niecałe 3500zł.
Piszesz, że Pioneer jest świetny do gier, tak też czytałem na innych forach. A jak się ma sprawa z Twoim Panasoniciem? Grałeś też na nim po kilka godzin? I z jakiej odległości grasz?
Chodzi mi głównie o zielone duszki, bo jak sądzę, one mogą być największym problemem w przypadku grania na plazmie. Niestety nie mam możliwości sprawdzić w sklepie zachowania telewizora w grach, ale czytałem w różnych recenzjach, że w zależności od indywidualnej wrażliwości ludzkiego oka, niektórzy w większym lub mniejszym stopniu widzą te duszki. Tu trochę niewyraźny filmik z jednej recenzji modelu TH42PZ85:
http://www.youtube.com/watch?v=tSqWOW1cOYY
I jeszcze jedno. Czy droższe modele plazmy z obecnej serii Panasonica będą produkować mniej zielonych duszków niż tańsze? Dwa modele, które wymieniłem, różnią się elektroniką (lepiej wyposażona 42" ma jakieś dodatkowe bajery), ale też chyba samym panelem, bo wartości kontrastu są różne. Czy można zatem powiedzieć, że na panelu najtańszego modelu duszki będą bardziej widoczne?
Co znaczy nie ma tylu nowoczesnych ulepszeń? On jest napakowany nowoczesną elektroniką od podłogi aż po dach. A matryca w nim jest najlepiej (czytaj najbardziej czasochłonnie i najdrożej) uformowana ze wszystkich paneli plazmowych dostępnych na rynku.
"Nowoczesność" to w tym wypadku nie fakt czy telewizor wyprodukowano rok wcześniej czy też później, a kwestia podejścia do zagadnienia, no i oczywiście kasy. Są telewizory klasy popularnej, jest też marketowa masówka, są też i referencyjne. I ten właśnie zalicza się do tej ostatniej grupy. Potrzebujesz wzorzec w tej grupie produktowej, kupujesz PDP-4280XA.
Witaj,
Ocena danego modelu telwizora posiadającego więcej lub mniej nowoczesnych ulepszeń oznacza w tym przypadku tylko tyle, że dla mnie czyli dla osoby, która nie uważa się za eksperta w dziedzinie HD, ale poświęciła sporu czasu na analizę profesjonalnych forum, lekturę gazet, rozmowy ze sprzedawcami czy analizę danych technicznych oraz wstępną ocenę odbioru w sklepach, Panasonic i Philips wydawały się bardziej zaawnsowane jeśli chodzi o nowinki techniczne i poprawiające odbiór funkcje, nie mówiąc już o Full HD i 100 Hz.
Wiem, że Pioneer jest klasą samą w sobie, trochę niszową i daleką od masówki jednak często bardziej przekonująco marketingowo wypadają te firmy, które dosyć intensywnie i powszechnie podkreślają swoją innnowacyjność, mnogość funkcji przy bardzo dobrej jakości (co potwierdzają np. nagrodu EISA czy rewelacyjne oceny użytkowników nawet na tym forum). Stąd pojawiły się moje wątpliwości czy, aby na pewno zakup nie najnowszego już, ale nadal świetnego Pionera HD Ready bez 100 HZ (najlepszego w ocenie wielu profesjonalistów) to będzie dobry pomysł, kiedy łatwiej dostępne i napakowane być może (pseudo) ulepszeniami oraz tzw "wodotryskami" mogą być nawet lepsze.
Pomogliście mu upewnić się co do dobrej decyzji, teraz kiedy mam już telewizję HD i spędziłem trochę czasu przy telewizorze wiem, że był to właściwy zakup.
Zobaczę jeszcze jak on sobie radzi z BlueRay i grami jak już dokupię PS3.
Nie chcę wchodzić w głębiej merytoryczne dyskusje, gdyż dzieli nas spora różnica w wiedzy w zakresie telewizji HD a moim zamiarem było tym poście jedynie zaprezentowanie swojego toku myślenia, który może być bliski pewnej liczbie "początkujących" użytkowników tego forum.
Radek
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl erfly06132.opx.pl
Witam,
Od jakiegoś przymierzałem się do zakupu telewizora 42 cale, wytypowałem 3 modele i pewnie bym myślał nadal czekając na jakiś nowy powalający TV, gdyby nie to, że okazyjnie udało mi się wczoraj kupić Pioneera 4280XA za 3999 PLN. Mam jeszcze 2 dni na ewentualny zwrot, gdybym się rozmyślił. Pomóżcie mi proszę w upewnieniu się o słuszności zakupu lub zasugerujcie coś innego.
Pioneer ostatnio był na 3 miejscu w moim rankingu i może te 2 nowsze telewizory są Waszym zdaniem dużo ciekawsze (full HD, 100Hz, bardziej przyjazne menu, telegazeta z polskimi literami itp).
Pioneer KURO PDP-4280XA czy Panasonic TH-42PY800 czy może jednak Philips 42PFL9803H/10 albo coś jeszcze innego.....?
Oglądam telewizję z ok. 2,5 - 2,8 m, głównie filmy (TV analogowa i cyfrowa - Aster, DVD), sport, planuję zakup PS3 (głownie BlueRay i ewentualnie gry).
Pierwsze wrażenia z Pioneera bardzo pozytywne.
Z góry dzięki za radę.
Radek
Witam.
Jestem posiadaczem Pioneera PDP-4280XA oraz Panasonica TH-42PY800
.Za dwa dni minie rok jak kupiłem Pioneera. Wtedy jeszcze nie było tych Panasoników w sprzedaży. Pioneer trafił do salonu. Troszke szkoda mi było że nie jest FullHD ale wybrałem go ponieważ nie było żadnej innej altenatywy. Obraz nie do pobicia przez żaden inny TV. Zresztą z założenia w przyszłości planowałem do salonu kupić FullHD a tego pioneerka przenieść do sypialni. Minęło ok. 10 miesięcy i stwierdziłem że nie ma co pakować kasy w pioneera FullHD bo taniej mam właśnie tego panasonica który jest recenzowany w samych (prawie) superlatywach. Obraz jaki widziałęm w dwóch salonach TV tez mi się podobał. Kupiłem więc Panasonica. Niestety, jakież było moje zdziwienie jak zacząłem porównywać obrazy Pioneera i Panasonica (sic!) Nie będę sie wdawał w szczegóły, bo to nie ma znaczenia, nie będę pisał w wszystkich metodach kalibracji jakie próbowałem zastosować (jestem grafikiem i mam własnego pajączka do kalibracji Tv, monitorów i nie tylko...), nie będę pisał żadnych szczegółów mojej zabawy z obydwoma TV żeby nie prowokować nikogo do rozpoczynania dziwnych, jałowych i nikomu nie potrzebnych dyskusji... Napiszę tylko jak wygląda efekt końcowy
(...)
ano tak, że Pionner nadal stoi w salonie a do sypialni trafił Panasonic, który pomimo pełnego HD nie dorównuje Pioneerowi. 4280XA to super ekran, z tych trzech które wymieniłeś zdecydowanie to właśnie jego polecam z pełnym przekoaniem... To jest oczywiście moja subiektywna ocena, więc ktoś inny może Ci coś innego napisać. Ja jednak uważam że powinieneś zostać przy nim i nie oddawać go za żadne skarby
Dodam jeszcze do czego używam Pionnera :
- 50% nTV (TVN, TVN HD, DiscoveryHD, TVN24, .....)
- 30% gram sobie z PeCeta - wyjście DVI-HDMI z ATI 4870) - od razy tutaj wyszło że Pionner jest odporny na MAXa jeżeli chodzi o powidoki
czasami spędzam kilka godzin grając non-stop i żadnych śladów po pasku energi, lub innych statycznych elementach nie widać (ostatnio Far-Cry 2)
- 20% Blu-Ray (mam już zbiór ponad 50 płytek)
Jeżeli masz jeszcze jakieś pytania to wal śmiało.
Pozdrawiam.
Rafał.
Witam,
Od jakiegoś przymierzałem się do zakupu telewizora 42 cale, wytypowałem 3 modele i pewnie bym myślał nadal czekając na jakiś nowy powalający TV, gdyby nie to, że okazyjnie udało mi się wczoraj kupić Pioneera 4280XA za 3999 PLN. Mam jeszcze 2 dni na ewentualny zwrot, gdybym się rozmyślił. Pomóżcie mi proszę w upewnieniu się o słuszności zakupu lub zasugerujcie coś innego.
Pioneer ostatnio był na 3 miejscu w moim rankingu i może te 2 nowsze telewizory są Waszym zdaniem dużo ciekawsze (full HD, 100Hz, bardziej przyjazne menu, telegazeta z polskimi literami itp).
Pioneer KURO PDP-4280XA czy Panasonic TH-42PY800 czy może jednak Philips 42PFL9803H/10 albo coś jeszcze innego.....?
Zdecydowanie coś innego.... A Pioneera od Ciebie odkupię za 2/3 ceny, w końcu używany
.Nie wiem czy będziesz zadowolony, ale ja na pewno
.A tak poważnie, to spokojnie możesz już zapomnieć o innych telewizorach. Nic lepszego nie znajdziesz w promieniu kolejnych kilku tys. złotych.
Witam.
Jestem posiadaczem Pioneera PDP-4280XA oraz Panasonica TH-42PY800
.Za dwa dni minie rok jak kupiłem Pioneera. Wtedy jeszcze nie było tych Panasoników w sprzedaży. Pioneer trafił do salonu. Troszke szkoda mi było że nie jest FullHD ale wybrałem go ponieważ nie było żadnej innej altenatywy. Obraz nie do pobicia przez żaden inny TV. Zresztą z założenia w przyszłości planowałem do salonu kupić FullHD a tego pioneerka przenieść do sypialni. Minęło ok. 10 miesięcy i stwierdziłem że nie ma co pakować kasy w pioneera FullHD bo taniej mam właśnie tego panasonica który jest recenzowany w samych (prawie) superlatywach. Obraz jaki widziałęm w dwóch salonach TV tez mi się podobał. Kupiłem więc Panasonica. Niestety, jakież było moje zdziwienie jak zacząłem porównywać obrazy Pioneera i Panasonica (sic!) Nie będę sie wdawał w szczegóły, bo to nie ma znaczenia, nie będę pisał w wszystkich metodach kalibracji jakie próbowałem zastosować (jestem grafikiem i mam własnego pajączka do kalibracji Tv, monitorów i nie tylko...), nie będę pisał żadnych szczegółów mojej zabawy z obydwoma TV żeby nie prowokować nikogo do rozpoczynania dziwnych, jałowych i nikomu nie potrzebnych dyskusji... Napiszę tylko jak wygląda efekt końcowy
(...)
ano tak, że Pionner nadal stoi w salonie a do sypialni trafił Panasonic, który pomimo pełnego HD nie dorównuje Pioneerowi. 4280XA to super ekran, z tych trzech które wymieniłeś zdecydowanie to właśnie jego polecam z pełnym przekoaniem... To jest oczywiście moja subiektywna ocena, więc ktoś inny może Ci coś innego napisać. Ja jednak uważam że powinieneś zostać przy nim i nie oddawać go za żadne skarby
Dodam jeszcze do czego używam Pionnera :
- 50% nTV (TVN, TVN HD, DiscoveryHD, TVN24, .....)
- 30% gram sobie z PeCeta - wyjście DVI-HDMI z ATI 4870) - od razy tutaj wyszło że Pionner jest odporny na MAXa jeżeli chodzi o powidoki
czasami spędzam kilka godzin grając non-stop i żadnych śladów po pasku energi, lub innych statycznych elementach nie widać (ostatnio Far-Cry 2)
- 20% Blu-Ray (mam już zbiór ponad 50 płytek)
Jeżeli masz jeszcze jakieś pytania to wal śmiało.
Pozdrawiam.
Rafał.
Witaj Rafale,
Dziękuję bardzo za rady, rzeczywiście także w moim subiektywnym odczuciu to był najlepszy telewizor z tej trójki przy oglądaniu TV o sygnale średniej jakości (nie widziałem ich jednak nigdy obok siebie). Moje wątpliwości budził trochę fakt, że model ten jest z 2007 roku i w porównaniu do tych dwóch innych nie ma tylu ? nowoczesnych ulepszeń? oraz 100 Hz i Full HD szczególnie pod kątem HD, BlueRay czy gier.
Twój post upewnił mnie, że dobrze zrobiłem kupując ten sprzęt ? jakość odbiorujest naprawdę świetna .
Co do pytań jeśli byś znalazł chwilę mam dwa.
1. Czy odległość 2,5 m Twoim zdaniem nie jest za bliska i jak daleko siadasz od niego grając w gry?
2. Jaką kalibrację indywidualną byś do niego polecał (filmy oraz sport - cyfrowy Aster i DVD )?
Pozdrawiam,
Radek
Zdecydowanie coś innego.... A Pioneera od Ciebie odkupię za 2/3 ceny, w końcu używany
.Nie wiem czy będziesz zadowolony, ale ja na pewno
.A tak poważnie, to spokojnie możesz już zapomnieć o innych telewizorach. Nic lepszego nie znajdziesz w promieniu kolejnych kilku tys. złotych.
Witaj Sławku,
Dzięki za radę.
Spędziłem przy nim z 7 godzin (analogowy i cyfrowy Aster, DVD) i rzeczywiście jakość co najmniej bardzo dobra. W wolnej chwili spróbuję kalibracji i może jeszcze coś więcej z niego wyciągnę. I nie oddam go już raczej do sklepu, bo mi się podoba, a poza tym będę w delegacji.
Gdybyś chciał naprawdę tanio go kupić to spróbuj może w którymś z Auchan.
Ja kupiłem w tym na Modlińskiej w Warszawie faktycznie za 3799, gdyż do zakupu za 3999 PLN dorzucali 200 PLN do wykorzystania na kartę Skarbonka (specjalnie tego dnia tuż przed zakupem telewizora ją sobie wyrobiłem). Mieli 2 ostatnie sztuki, ja wziąłem tą nie wystawową.
Pozdrawiam,
Radek
..... Moje wątpliwości budził trochę fakt, że model ten jest z 2007 roku i w porównaniu do tych dwóch innych nie ma tylu ? nowoczesnych ulepszeń? oraz 100 Hz i Full HD szczególnie pod kątem HD, BlueRay czy gier.
Co znaczy nie ma tylu nowoczesnych ulepszeń? On jest napakowany nowoczesną elektroniką od podłogi aż po dach
. A matryca w nim jest najlepiej (czytaj najbardziej czasochłonnie i najdrożej) uformowana ze wszystkich paneli plazmowych dostępnych na rynku."Nowoczesność" to w tym wypadku nie fakt czy telewizor wyprodukowano rok wcześniej czy też później, a kwestia podejścia do zagadnienia, no i oczywiście kasy. Są telewizory klasy popularnej, jest też marketowa masówka, są też i referencyjne. I ten właśnie zalicza się do tej ostatniej grupy. Potrzebujesz wzorzec w tej grupie produktowej, kupujesz PDP-4280XA.
Witam.
Jestem posiadaczem Pioneera PDP-4280XA oraz Panasonica TH-42PY800
.(...)
Dodam jeszcze do czego używam Pionnera :
- 50% nTV (TVN, TVN HD, DiscoveryHD, TVN24, .....)
- 30% gram sobie z PeCeta - wyjście DVI-HDMI z ATI 4870) - od razy tutaj wyszło że Pionner jest odporny na MAXa jeżeli chodzi o powidoki
czasami spędzam kilka godzin grając non-stop i żadnych śladów po pasku energi, lub innych statycznych elementach nie widać (ostatnio Far-Cry 2)
- 20% Blu-Ray (mam już zbiór ponad 50 płytek)
Jeżeli masz jeszcze jakieś pytania to wal śmiało.
Pozdrawiam.
Rafał.
Hej Rafale,
właśnie przymierzam się do kupna plazmy, którą podepnę pod komputer i będę używał po połowie do gier i filmów DVD. Pioneer nie mieści się w moim budżecie, rozważam więc na razie dwa modele Panasonica: 50" HDready TH-50PV8 oraz 42" FullHD TH-42PY80, oba po niecałe 3500zł.
Piszesz, że Pioneer jest świetny do gier, tak też czytałem na innych forach. A jak się ma sprawa z Twoim Panasoniciem? Grałeś też na nim po kilka godzin? I z jakiej odległości grasz?
Chodzi mi głównie o zielone duszki, bo jak sądzę, one mogą być największym problemem w przypadku grania na plazmie. Niestety nie mam możliwości sprawdzić w sklepie zachowania telewizora w grach, ale czytałem w różnych recenzjach, że w zależności od indywidualnej wrażliwości ludzkiego oka, niektórzy w większym lub mniejszym stopniu widzą te duszki. Tu trochę niewyraźny filmik z jednej recenzji modelu TH42PZ85:
http://www.youtube.com/watch?v=tSqWOW1cOYY
I jeszcze jedno. Czy droższe modele plazmy z obecnej serii Panasonica będą produkować mniej zielonych duszków niż tańsze? Dwa modele, które wymieniłem, różnią się elektroniką (lepiej wyposażona 42" ma jakieś dodatkowe bajery), ale też chyba samym panelem, bo wartości kontrastu są różne. Czy można zatem powiedzieć, że na panelu najtańszego modelu duszki będą bardziej widoczne?
Co znaczy nie ma tylu nowoczesnych ulepszeń? On jest napakowany nowoczesną elektroniką od podłogi aż po dach
. A matryca w nim jest najlepiej (czytaj najbardziej czasochłonnie i najdrożej) uformowana ze wszystkich paneli plazmowych dostępnych na rynku."Nowoczesność" to w tym wypadku nie fakt czy telewizor wyprodukowano rok wcześniej czy też później, a kwestia podejścia do zagadnienia, no i oczywiście kasy. Są telewizory klasy popularnej, jest też marketowa masówka, są też i referencyjne. I ten właśnie zalicza się do tej ostatniej grupy. Potrzebujesz wzorzec w tej grupie produktowej, kupujesz PDP-4280XA.
Witaj,
Ocena danego modelu telwizora posiadającego więcej lub mniej nowoczesnych ulepszeń oznacza w tym przypadku tylko tyle, że dla mnie czyli dla osoby, która nie uważa się za eksperta w dziedzinie HD, ale poświęciła sporu czasu na analizę profesjonalnych forum, lekturę gazet, rozmowy ze sprzedawcami czy analizę danych technicznych oraz wstępną ocenę odbioru w sklepach, Panasonic i Philips wydawały się bardziej zaawnsowane jeśli chodzi o nowinki techniczne i poprawiające odbiór funkcje, nie mówiąc już o Full HD i 100 Hz.
Wiem, że Pioneer jest klasą samą w sobie, trochę niszową i daleką od masówki jednak często bardziej przekonująco marketingowo wypadają te firmy, które dosyć intensywnie i powszechnie podkreślają swoją innnowacyjność, mnogość funkcji przy bardzo dobrej jakości (co potwierdzają np. nagrodu EISA czy rewelacyjne oceny użytkowników nawet na tym forum). Stąd pojawiły się moje wątpliwości czy, aby na pewno zakup nie najnowszego już, ale nadal świetnego Pionera HD Ready bez 100 HZ (najlepszego w ocenie wielu profesjonalistów) to będzie dobry pomysł, kiedy łatwiej dostępne i napakowane być może (pseudo) ulepszeniami oraz tzw "wodotryskami" mogą być nawet lepsze.
Pomogliście mu upewnić się co do dobrej decyzji, teraz kiedy mam już telewizję HD i spędziłem trochę czasu przy telewizorze wiem, że był to właściwy zakup.
Zobaczę jeszcze jak on sobie radzi z BlueRay i grami jak już dokupię PS3.
Nie chcę wchodzić w głębiej merytoryczne dyskusje, gdyż dzieli nas spora różnica w wiedzy w zakresie telewizji HD a moim zamiarem było tym poście jedynie zaprezentowanie swojego toku myślenia, który może być bliski pewnej liczbie "początkujących" użytkowników tego forum.
Radek