X
ďťż
Katalog znalezionych fraz
Erotyka — strony, Obrazki i wiele więcej na WordPress

Stubbs the zombie... to gra w pewnym sensie nawiązująca do Fallouta. Ale od początku. Opowiada ona o przygodach pewnego byłego komiwojażera Subbsa, a obecnie powołanego do życia przez szalonego naukowca, zombiego, który stara się przejąć władzę nad światem. Ma on za sobą całe chordy które terroryzują miasto, a wkrótce cały świat.

A więc w czym jest podobna do Fallouta? W klimacie! Gra dzieje się w latach 50-tych XX wieku, jednak zdaje się że w jakimś alternatywnym świecie, gdyż są tam latającego (raczej unoszące) się samochody i roboty (tyle że takie maksymalnie kiczowate). Cała gra nawiązuje do pulpowych filmów sci-fi z lat 50-tych, czyli kicz i śmiech zamiast strachu i napięcia. Chociaż gra jest ultra-brutalna (a zapewniam was że identyczne rzeczy były w np. GTA:SA), to mimo wszystko nie jest to jakiś Manhunt, bo nawet sikająca na wszystkie strony krew śmieszy.

W całej grze jest mnóstwo czarnego humoru, ona aż tym kipi. Nawet Stubbs, jak na zombiaka jest całkiem charyzmatyczny, a na jego widok poszerza się uśmiech. Wygląda jak żywcem wyjęty z filmu Noir, z wiecznie niedopalonym cygarem w gębie i nigdy-nie-ginącym kapeluszem (jako że w każdej sytuacji jego kapelusz wraca do niego, od razu przywodzi na myśl Indianę Jonesa). Rzeczą która poprostu rozwaliła mnie na łopatki to scena w której docieramy do szefa komisariatu (po wielkiej rzeźni). Do jego gabinetu wpada z 50 policjantów i już szykujemy się na jatkę gdy... wyzywa on nas na pojedynek taneczny To poprostu trzeba zobaczyć jak Stubbs zmaga się na dyskotece (w którą przemienia się gabinet), z małym, grubym komisarzem który nie gorzej wywija Scena kończy się równie świetnym, zabawnym filmikiem.

Co do samej gry:
Podczas gry przemierzamy ulice i okolice pewnego fikcyjnego amerykańskiego miasta. Kamera jest za plecami postaci więc łatwo można ogarnąć sytuację. Na początku zaczynamy w mieście i staramy się zjeść/zabić wszystkich napotkanych ludzi. Każda zabita przez nas osoba zamienia się w zombie który podąża za nami. Niesamowicie wygląda taka armia 40 umarlaków kroczących przez miasto. W dodatku ginący ludzie rzucają masę głupawych (specjalnie) tekstów w stylu "Oooh, everything but not my brain!". Czasem nawet nic nie robiłem, tylko stałem i patrzyłem jak mój odział zombiech okrąża w jakimś zaułku, ostatniego żywego *spooky!* Pozostałym zombiem nie można wydawać rozkazów, oprócz zagwizdania (wtedy przestają się wszędzie rozłazić i idą równo za nami) oraz popchnięcie, co skutkuje tym że Stubbs popycha, lub sprzedaje kopniaka delikwentowi, by ten ruszył w jakimś konkretnym kierunku (bajecznie to wygląda )

Przeciwników można zabić na kilka sposobów: poprostu gołymi rękami urywając głowę ręce itp, wyrwać rękę a potem nią pacjenta obić, zjeść mózg (jamiiii ). Jest też kilka możliwości specjalnych: pierdnięcie które na chwilę przytruwa wszystkich (można im wtedy zjeść mózg), bomba z flaków, która przykleja się do wszystkiego (świetnie wygląda taki klient z przyczepioną bombą do twarzy), ręka która jest bardzo słaba, ale może przejmować kontrolę nad ludźmi i głowa którą Stubbs rzuca jak kulą do kręgli.

Przeciwników jest wielu, od zwykłych przechodniów po armię która dzierży karabiny i wyrzutnie rakiet. Wszystkim bardzo ładnie można wszystko urwać. Najbardziej podobali mi się wieśniacy z muszkietami, którzy łażą w kalesonach

Poziomie są ładne ale trochę puste, bardzo podobała mi się plansza na wsi, gdzie były wielkie pola kukurydzy, a w nich wielu krążących farmerów i jeden zombiak Świetna sytuacja: idzie 3 farmerów przez to pole, nagle *pyk* jeden znika, pozostali stają i zaczynają mierzyć wszędzie z broni *pyk* drugi znika, trzeci dostaje pietra i zaczyna biec w panice przed siebie i wpada pod kombajn który go zupełnie mieli

Grafika jest przeciętna, ale obraz wygląda jak program z lat 50-tych co dodaje smaczku.

Dźwięki i muzyka są naprawdę fantastyczne, stare utwory z połowy XX wieku podczas ogromnej jatki brzmią naprawdę groteskowo, również dźwięki krzyczących coś o mózgach (zazwyczaj "dont eat my brain" ) wypadają dobrze.

Ogólnie grę polecam po pierwsze, jako dobry odstresowiacz (zjadanie mózgów nie nudzi) i pod drugie ze względy na doskonały klimat i dużą dawkę czarnego humoru.

Mam nadzieję że was nie zmęczyłem tym tekstem, jak chcecie się dowiedzieć coś więcej, tu jest recenzja na GOL-u

Recenzja GOL


W sumie bardzo chętnie bym o tej grze cos napisał, sporo o niej słyszałem...
niestety... jest pewnien szkopuł[pół Niemaca czyli]- otoz jeśli chodzi o karty ATI to trzeba do tej gry co najmniej Radeona 9500 :///
Ano właśnie, gra na moim GF4 Ti 4200 wogóle nie miała zamiaru ruszyć, dopiero u cioci na Radeonie 9550 poszła i to dosyć wolno.
omg, kolejna psychiczna gra... i jak tu nasze społeczeństo ma być zdrowe psychicznie skoro dzieci grają w gry gdzie trzeba wyssać mózg aby mieć 'siły witalne' do dalszych wyssyssań...


te fire!
zdejmij moherowy beret, bo ci się zmechacił :-)

Mohery rulez ;]. Mod
hehe ja nie mam nic do np... zabijania faszystowskich niemcow czy jakichs goblinów, ale wyssyssanie mózgów i rozjezdzanie traktorem czy tam wózkiem widłowym ludzi to to w ogole mnie nie cieszy (jedynie Carmageddon to wyjatek )
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • erfly06132.opx.pl


  • © Erotyka — strony, Obrazki i wiele więcej na WordPress Design by Colombia Hosting

    Drogi uzytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczac Ci coraz lepsze uslugi. By moc to robic prosimy, abys wyrazil zgode na dopasowanie tresci marketingowych do Twoich zachowan w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam czesciowo finansowac rozwoj swiadczonych uslug.

    Pamietaj, ze dbamy o Twoja prywatnosc. Nie zwiekszamy zakresu naszych uprawnien bez Twojej zgody. Zadbamy rowniez o bezpieczenstwo Twoich danych. Wyrazona zgode mozesz cofnac w kazdej chwili.

     Tak, zgadzam sie na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu dopasowania tresci do moich potrzeb. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

     Tak, zgadzam sie na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu personalizowania wyswietlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych tresci marketingowych. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

    Wyrazenie powyzszych zgod jest dobrowolne i mozesz je w dowolnym momencie wycofac poprzez opcje: "Twoje zgody", dostepnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usuniecie "cookies" w swojej przegladarce dla powyzej strony, z tym, ze wycofanie zgody nie bedzie mialo wplywu na zgodnosc z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.