ďťż
Katalog znalezionych fraz
Erotyka — strony, Obrazki i wiele więcej na WordPress

Problem powrócił do dzisiejszej małej przygody z moją panią. Mianowicie wybraliśmy się do jej przyjaciółki, która posiada psa z tej rasy. Do mojej kobiety on się łasił tylko dlatego, że ona go kupiła jako szczeniaka i podarowała przyjaciółce, a potem ze swoim byłym wiele razy go odwiedzała. Na mnie jednak ten pies zaczął się rzucać. Nic poważnego mi nie zrobił, bo miałem na sobie puchówkę wykonaną z gore texu, ale parę razy mnie złapał.

Do dziś uważałem, że wykreowany przez media wizerunek rasy psów - zabójców jest tylko ich własnym wytworem. Jednak dziś zmieniło się moje podejście do tej sprawy. Ten kundel dziś mnie złapał za kurtkę, następnym razem może mi się rzucić do gardła. Oczywiście jak zacząłem rozmawiać z moją panią na temat noszenia wiatrówki dla mojego własnego bezpieczeństwa, zaczęła się na mnie boczyć, że chcę "zabić jej psa".
Gdybym był przekonany, że to była niewinna zabawa, jak zapewniała moja pani, nie rozmawiałbym z nią na temat noszenia broni. Jednak gdy jej przyjaciółka powiedziała, że ten pies rzucał się już na ludzi, krew mi w żyłach zamarzła.

A jakie jest Wasze podejście do problemu "rasy psów - zabójców"?


Chodzi o Pit Bulle, Tak? i inne takie...
Nie mam zdania...
Tzn, wiem, że są groźne, ale nie wiem, jakie kroki należałobyy podjąć, by zrobic z nimi "COŚ".
Moja siostra ma Beagla, miły zwierz, na codzień łasi sie jak kot, ale podobno kiedyś ugryzl rowerzyste...policja miała przyjechac, naszczęście nikt nie napisał skargi.
A co dopiero psy od urodzenia agresywne...
no wiecie przy nieodpowiednim chowie to i rajtler moze byc grozny. No nic raczej groznego nie zrobi ale...
Nie sprzedawać szczeniąt, tylko młodzież poddaną już odpowiedniej tresurze, ale zresztą to i tak nie pomoże, bo wyjdzie sobie taka panienka na spacer z takim pieskiem bez kagańca i smyczy, a jak podejdzie do kogoś to powie że "on jest niegroźny i nie gryzie". Gówno mnie to obchodzi. Jak widzę psa bez opieki i nadzoru (smycz) będącego w okolicy mojego ciała (10 metrów) i podchodzącego do mnie (niezależnie od intencji) to zasadzam mu buta. Chociaż ten but częściej należałby się właścicielowi.


Dobrze wychowany pies powinen nie robić takich odpałó...
Najwidoczniej źle wychowany...
Wszytko od tego zależy sorry ale tak naprawede mój kuzyn ma takiego psa i jeżeli mu się muwi to robi nie jakieś tam nawet nie warknie...
To wszystko wina wychowania do takich psów trza mieć harakter (spytajcie się jakiego kolwiek hodowcy)
Nawet ratlerka można źle wychować no wiec trza myśleć o tym.
To co się mówi to pieprzenie naj agresywniejsze są jamniki które to podobno są spokojnie
G prawda bo takie jamniki często gryzą nawet dzieci po łydkach(co też zaliczyłem)
W sumie to racja z tymi jamnikami, Sam mam agresywnego jamnika czarnego. Tylko gdyby nie kiedys banda idiotow, ktorzy okopali mojego psa to bylby calkiem normalny.
Widzisz to włąsnie przez takie akcje jakie odpie**ala Jabot to mamy takie problemy...
Mój wujek i kuzyn gdzie to inna strona rodziny nają takie psy i mimo że psy mego wója mnie widziały raz to były wyjątkowo łągodne...
Problem jest prze kretynów krtórzy zle wychowują psy głównie

Zgadzam się, że problem leży w ludziach. Po prostu takie zwierzęta wymagają silnej i zdecydowanej ręki. Z każdego psa (nawet z małego Yorka) można zrobić groźnego psa przy nie odpowiednim wychowaniu. Mi się na szczęście udało dojść z moją panią do kompromisu i stanęło na tym, że nie będę musiał tego kundla widywać.
Ty jestes "duzy i silny", a te bestie czesto rzucaja sie na dzieci...
Popieram zakaz trzymania silnych psow poza specjalnymi hodowalmi.
A w ogole uwazam, ze powinien byc calkowity zakaz trzymania psow w miastach. Sraja tylko po piaskownicach i chodnikach, lataja bez smyczy i kagancow - skoro nie da sie zmienic mentalnosci wlascicieli, to trzeba wyeliminowac psy.
tak tak ab skoro nie da się zaprowadziść pokoju to może uczyńmy ziemie sterylną np wiem wybijmy wszystko bombami N, albo może jakaś wielka zaraza ??
To nie jest metoda AB
Grzywna wyskości od 1000zł to jest metoda
jak dostaniesz tak po kieszeni to napewno podejście się zmieni...
Np pies nasrał ok jak go ktoś nie posprząta to 500 w plecy.
Piesek bez kagańca powiedzmy że jest na smyczy to tylko 800zł
Pies bez smyczy i kagańca 1500.

Popieram popieram. Jednakowoz najpierw by takie przepisy wprowadzic i egzekwowac musi sie zmienic nie tylko myslenie wlascicieli ale takze polityka poszczegolnych miast. Bo niby co mam zrobic jak nie ma miejsc na w miare bezpieczne spacery z psami np. park dla psow w Lodzi zniszczyli wandale zaraz po otwarciu. Bo pies jak kazde stworzenie polatac lubi a i ugryzc moze bo to tylko zwierze. A do sprzatania po psach to sie zgadzam jak najbardziej. Niech tylko na moim osiedlu powstnie jeden smietnik na odchody to nic nie mowie. Ale jak nie ma to co mam zrobic? Wrzucic do narmalnego smietnika, zaniesc do domu, zepchnac do kanalu, czy zjesc na miejscu?? Bo tyle sie nawet u mnie w miescie o tym mowi a nikt nic nie robi w tej dziedzinie (chodzi o radnych i prezydenciaka miasta). O przepraszam przypomnialo mi sie. Jest pudlo na psie gowna ale na drugim koncu osiedla. To co niby mam z gownem w reku 3 ulice leciec?

Nie zgadzam sie z toba Aboddon sa ludzie co kochaja psy jak i koty i nie wolno wydawac zakazu ich posiadania tylko dlatego ze ktos sie ich boi, niech miasto zadba tez o wlascicieli. Powiecie, ze ktos nie placi podotku od psa? A niby z jakiej racji? Moi starzy placa mnostwo podatkow, na wspolnote mieszkaniowa to niech wspolnota cos z tym zrobi a nie parking buduje pod blokiem. A co drugi ze wspolnoty ma psa lub inne zwierze
Problem trzymania psów w maistach jeszcze długo pozostanie nierozwiązany. Normalni projektanci uwzględniają potrzebe zaprojektowania zielenca na osiedlu z wydzieleniem odpowiednich stref dla dzieci, młodziezy i na potrzeby zwierząt równiez. Niestety nie w Polsce, gdzie osiedla buduje się w strasznie duzym zageszczeniu zabudowy, gdzie nawet teren zieleni jest za mały na potrzeby mieszkanców a co dopiero myslec o wychodku dla piesków...Jeszcze inną sprawą jest poziom kultury wląscicieli któzy nie potrafią sprzątac po swoim pupilku...a jeszcze innas prawą fakt ze pies nie widzi róznicy miedzy trawniczkiem dla psów a trawniczkek dla dzieci i leje/sra gdzie mu sie spodoba - taka psia natura No ale mieszkanie w miescie mimo najwiekszych staran nigdy nie dorówna mieskaniu w domku jednorodzinym z wlasnym ogródkiem...a pies rasy killer do chowu w miescie sie nie nadaje i tyle...

jabot ciekawe skąd ta agresja nazwałem pomysł kopania psa za poje*any bo jest jak byś chciał wiedzieć pojebany i nie srał bym po gaciach bo taki pies też nie rzuca się na ciebie bez powodu... rak mózgu jest raczej długo trwały i to się widzi rak nie pojawia się z dnia na dzień nowotworzenie jest mimo wszystko długotrwałe.
I jeszcze jedno jak nie umiesz dyskutować na poziomie wyższym niż okazujesz to się nie odzywaj ja cię nie obrażam tylko uważam ze kopanie psa jest pojebane...
Spokojna twoja głowa ja sobie radzę... 1000 zł to dla takiego nastolatka pieniędzy wiele a dla studenta również ale dla człowieka z dobrą pracą nie jest to aż tak kosmiczna kwota... masz kasę na psa to musisz mieć na inne wydatki z nim związane... nie masz na mandat to przestrzegaj prawa... tyle...
Zachowujesz się jak pierwszo klasista, który ma za duże mniemania o sobie.
Jak nie dajesz rady to sobie herbatki z meliski zrób i dopiero bierz się za pisanie.
Kultura to podstawa a ty jej nie masz.
Jesteś zabawny że rzucasz tak jak byś nie umiał nabrać dystansu do problemu...

Apropos psów:
Agresja to kwestia wychowania to jest udowodniona sprawa... nie wież to nie.
Jednak takie psy są po prostu wyjątkowo silne.
A kwestia odbijania psu to właściciel powinien chodzić na badania z psem... nie bierzesz odpowiedzialności nie masz psa. Nie masz psa nie masz mandatu proste jak ktoś za tą kasę zje własne buty dobrze nauczy się czegoś już się postara nie dostać tego mandatu nie masz na mandat to albo sąd albo nie masz gazu prondu i tak dalej twój wybór.
W sumie to Jabot ma sporo racji ale sposob w jaki sie wypowiedzial pozostawia wiele do zycznia.
Pies to zwierze miewa odpaly. Wiem to po sobie.
Kopanie psow- glupi pomysl w ten sposob tylko prowokujesz go jeszcze bardziej. Lepiej kupic sobie gazik antidog 12zl zazwyczaj w sklepach z militariami. No chyba ze kopiesz jakies niewielkie psy. To looz nie moja sprawa

Wogole wku*wia mnie jak widze gowniare 11lat z psem wiekszym od niej ze dwa razy na gownianej smyczy bez kaganca. Drechow kupujacych pitbulle i spuszczajacy je ze smyczy bez kaganca.
I tu zgadzam sie z Ghulem tylko mandaty lub ewentualnie musowe uspienie psa
Jabot dyskutujemy o idele nie ma szans na realizacje wiem jak jest u mnie też się pałętaja dogi niemieckie a taki piesek jest duuży. A to, że ludzie są głupi to jest problem. Dobrze wiem jak jest z policją.
Jabot spokojnie przeczytaj sobie posty i zobacz jaki mają wydzwięk. Zabrzmiało to tak:
O ide sobie o jest pies o pierdo*ne mu z kopa...
No sorry precyzuj sytuacje.
Nie stać mnei na taki mandat hyba ,że zaczoł bym tylko pracować a nie uczyć się.
Muwie pozatym o odpowiedzialnych włascicielach nie o żulu który to sobie sra na klatce.
Powtórze raz jeszcze Kultura. Nie oczekuj ,że biędizemy ci się kłacniać bo tak, a ty jeszze bedziesz tutaj pokazywać fochy...
Jeśli chcesz by cię szanowano szanuj innych.
Masz racje puszczanie psa jakiegokolwiek samopas to jest głupota...
Nie wiem co ci zrobiłem ale idz sobie łyknij jaki prozak czy co...
Gas dobra sprawa i skuteczna.. ja mam taki z 4,50
kwota nie duża a napewno jak psikniesz coś takiego psu to odleći z podkulonym ogonem...
Pit bull ma zaciśk szczęk taki że sobie może wisieć przez godzine na drzewie...
Takie psy tylko kaganiec i tylko smycz mocna nie ma co sie bawić z silnymi psami w jakieś tam puszczanie samopas...

Jabot nie widze róznicy miedzy takim psem a każdym innym...
Pit-bull to jest bydle wiem one sobie nie robią nic z niczego- gaz działa tylko bydle ma tak dużo adrenaliny ze nie rusza go.
Ale taki nawet głupi jemniok jak cię ugyzie w kolano to też jest niebespieczny...
Wszystkie psy są dla ludzi odpowiedzialnych te psy są takie jak każde inne...
Różni się tym że wymagają większej odbpowiedzialności i silnego charakteru...
Wkurza mnie fakt że taki kretyn mi walnie tym tekstem.
nie widze różnicy miedzy ratlerkiem a pit bulem jak jest samopas to dla mnie jest zagrożeniem. Wszystkie psy taka sama polityka jestem za tym
Ten podział jest kreowany przez media... Bo przyznaćie że media częstą kreują własną wizje świata.
Psy to zwierzęta trza być odpowiedzialnym nie robi różnicy jaki to pies.
Ostatno okazło się ze najagresywniejszy pies to owczarek niemiecki dlaczego bo został przerasowiony i ma bardzo zwaloną psychę przez to...
Zgadzam się, że Jabot ma sporo racji. Grzywnę 1000 zł raczej z człowieka nie ściągniesz choć cuda się zdarzają.

Święty pisałeś, że jednego strzału do psa mógłbym żałować. Powiem Ci szczerze, że nie. Moja pani nieznosi żadnej broni i jeśli przyszłoby mi wybierać - strzelać (mierząc w nos, czy pysk) i stracić dziewczynę czy też mieć rozszarpane gardło i mieć dziewczynę, to bez chwili wahania pociągnąłbym za spust.

Ostatnio nawet słyszałem o przypadku, że w jakimś mieście w Polsce (nie pamiętam nazwy) taki zwierzak rzucił się na innego psa. Jedynym sposobem na powstrzymanie tego bydlęcia było zabicie go przez policjantów. A to był jeden z tych psów, które "są łagodne i nie gryzą".
Prosze by nie stawiac mnie w jednym szeregu z idiotami co nie maja psow na smyczy i bez kaganca. Chociaz mam "glupiego jamnioka" zawsze jest na smyczy w kangancu tez. A we wlasnym domu to juz moze sobie chodzic jak chce bo to jest jego teren i kropka. I nie musze mu zakladac kaganca jak przychodzi do mnie ktos obcy. Jak np przychodzi listonosz i mowi czy moze pan/pani zalozyc psu kaganiec od razu pada propozycja aby wyszedl na klatke. Jak widzicie na terenie publicznym stosuje sie do prawa ale wolnoc tomku w soim domku.

To o mieszkaniu nie mowie bez powodu. Jak ktos chce miec w domu niedzwiedzia to niech go trzyma w domu bo nikt nie ma prawa mu tego zakazac. A na miescie w spoleczenstwie obowiazuja pewne zasady
Dokładnie się zgadzam.
od gaziaka leprze jes nawt kopnięcie z glana... albo dzgnięcie norzem...
Gdzie jedno i drugie zawsze mam przy sobie...
No i doszliscie do mojego wniosku - skoro sie nie da ucywilizowac wlascicieli, policji i calej reszty nie-psow, to trzeba sie zwyczajnie pozbyc psow.
Przynajmniej z miast.

Jabot panujtroche nad emocjami i jezykiem.
Ghul - wez ty sie chlopie za pisownie, bo jak zobacze jeszcze jednego posta w ktorym polowa slow jest napisana blednie, to dostaniesz po prostu bana na miesiac - na nauke pisania.
ja sie wypowiem tak - nie chce wchodzic w te burzliwa sytuacje ale przedtawie historie z zycia wzieta - sasiad mial rottweilera, ktorego wychowal na psychopate, pies wszystkich zarl itd . Natomiast siostra moja ma pitbulla, ktory jest wychowany w typowy miejski sposob. Zre frykasy spi na kanapie. Mozesz robic mu wszystko a on tylko wywroci sie na plecy. Mysle jednak, co powiedzialo juz wielu przedmowcow, ze psy miewaja odpaly, czyli zwykly piesek moze nagle uzrec cie w szyje.
Kivan - Co do pitbulli to niech mają je - ale na posesji - podobnie z innymi psami obronnymi. Wtedy moze być wychowany jak chce, byle latał po swoim terenie - własność prywatna jest święta i to jest jego pełne prawo (właściciela) by go bronił i czuł się bezpiecznie. Ale jeśli narusza to mojemu bezpieczeństwu i mojej własności - zaorać.

No i wrescie ktos mnie poparl. Bo wiecie co mojego psa (jamnik glupi i agresywny jak to jamnik ale chodzi w kagancu takim materialowym wiecie o co chodzi i na szmyczy grubej lancuchowej powaznie) a sasiedzi pisza skargi do wspolnoty bo on niby im przeszkadza sczekaniem i wyciem (jak nikogo nie ma). Podobno dzieci sie go boja ale jak moga sie bac skoro jest w kagancu? Nikogo nie uzarl tylko smiesnie tak warczy przez ta morde zakuta w kaganiec
Te zwierzęta są nieobliczalne i nie wiadomo, co im do głowy strzeli. Przed paroma minutami takie bydle rzuciło się na psa mojego przyjaciela. Nic nie zrobiliśmy, obaj razem z jego psem przechodziliśmy w bezpiecznej odległości, a tamten zwierz był przywiązany. Zerwał się jednak ze smyczy i rzucił się na drugiego. Przyjechała nasza dzielna policja... i obu panom (poszkodowanemu i winowajcy) wlepili po 200 zł mandatu
Charakter psa nie zależy bezpośrednio od rasy ale przede wszystkim od wychowania.
Nie raz widziałem małe kundelki, które gdyby potrafiły to by jednym kłapięciem szczęk człowiekowi nogę odgryzły . Ja proponuję żeby każdy kto chce posiadać psa rasy uznanej za agresywno musiał przejść krótkie szkolenie i zdać z niego test dotyczący wychowania takich psów. Tak samo nie daje się boni palnej ludziom którzy nie mają pojęcie o jej używaniu, bo mogli by nieświadomie zabić siebie lub kogoś.
Oto jak ja to widze: zabronic mozliwosci nabywania/posiadania niebezpiecznych ras, a na cala reszte nalozyc *obowiazek* smyczy, kaganca oraz odbywania szczepien.

A juz na zupelnym marginesie: nakazac wlascicielom poczuwac sie do odpowiedzialnosci za ich zwierzeta oraz sprzatac po nich - tyczy sie miejsc publicznych. I nie chodzi mi o pozostawiona siersc...
znowu się włącze... taki obowiązek już jest... a czy ktoś go przestrzega...
tak naprawde problemem jest mentalnośc a nie prawo...
Ja twierdze że można próbować coś zrobic ale jedyna pewna 100% metoda to wysterylizować planete i zacząć od nowa:P

EDIT: prawie idealnie . Mod
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • erfly06132.opx.pl


  • © Erotyka — strony, Obrazki i wiele więcej na WordPress Design by Colombia Hosting