Katalog znalezionych fraz
Erotyka — strony, Obrazki i wiele więcej na WordPress

W info o Radiated jest napisane, ze jest jedynym (a zarazem najlepszym - co do czego musze przyznac racje ;-)) falloutowym zinem w Polsce.

A przez jakis czas wydawana Krypta 13 nie byla zinem????

Pozdro

Sajdon

http://fallout3.net/


nie nie przypominam sobie nic takiego od poczatkow krypty .
w obecnym momencie radiated jest tylko Legend± przekazywana przez starszyzny i bardów w piesniach nowym pokoleniom .. tak dawno o nich slyszano
dementuje wszystkie plotki my na prawde ¿yjemy .


Watpie. Ale kazdy ma prawo do wlasnego zdania
to prawie jak z mumiami

niby jest martwa .. ale jak sie przyj¿ec to duzo rzeczy w niej zyje .. .... i napewno nie jest to mumia
a ja kiedy¶ czyta³em Kryptê 13, ale to by³ taki zin w zinie;>, Radiated przewy¿sza³

A w³a¶nie co z Radiated
niby zyja ale nie zyja .... odpowiedzi na to pytanie szukalem jako admin tytana .. za co zostalem ostro zjechany .. supa ..

-> swoja droga chcialem zrobic konkurencje radiated ... ale to bylo dawno dawno ...
Aha, to wtedy mielibysmy akcje w stylu ghoul vs. mumia.

No wlasnie, to radiated cos za dlugo zawsze powstaje...Ale teraz to i trudno o czyms pisac, scena ft glebla, opowiadan lud pisze mniej lub slabsze... Moze zrobic kacik szachowy i wedkarski?
o no i prosze Saladyn te¿ tu jest witamy
Shub Niggurath : matka mnie nie uczyla niczego... i nie winie jej za to .. a ty pokazales niski poziom siebie samego .. ze odrazu na rodzicow najezdzasz .. wstyd sobie robisz a co gorsze ludziom z Radiated ....
Jak ktos chce, to moge mu wyslac pierwszy numer Krypty 13 (mam wszystkie 6) albo umiescic on-line
Doc pewnie ci nie wyszlo bo miales za malo pomocnikow. Co do radiated to z tego co udalo mi sie wyciagnac to next numer jest gotowy ale layout nie i dlatego nie ukazal sie ostatni numer. Ciekawe ile w tym prawdy i czy wogule sie ukaze ten numer
"oczywiscie ze sie ukaze" - wersja optymistow, redaktorow i fanow

"oczywiscie ze sie nie ukaze" - wersja pesymistow, realistow...

"poczekamy zobaczymy ...." - ludzie normalni mowia tak
To ze sie ukaze to jest niemal pewniak, pytanie tylko kiedy.
im dluzej czytam to tym bardzije sie utwierdzam w przekonaniu ze jednak robienie radiated ma jakis sens :PPPPPPP mowcie dalej :>>>>
Oczywi¶cie ¿e sie ukarze ... tylko ta je¶ieñ jako¶tak specyficznie nastraja ... (trzeba sie jako¶wyt³umaczyæ gdy sie lenia ma )
pewnie, zawsze mozna z 15 wymowek wymyslic
gdzie 8 redaktorów tam 15 wymówek.

Kazul, to jak lecia³ ten kawa³ z ¿arówk±? ;]
gdzie kucharek szesc, tam cyckow dwanascie ... a i tak malo was malo was do robienia zina
Ilu redaktorow Radiated potrzeba do wkrecenia zarowki?

Odp: Wszystkich, ale i tak zaden tego nie zrobi.
a wiec odopowiedz: kto wkreci zarowke? przypadkowy przechodzien
Nikt, redaktorzy maja latarki...
kazul w nocy tylkiem swieci;) (nie pytac s kad wiem:)))))))))
jestes zadziwjajacy .. kazde twe slowo otwiera nowe bramy w zyciu ... ... a teraz by ukazac moja potege intelektu musze uciec sie do ... angielszczyzny gdyz nie umiem po polskamu jezyku :

YES... YOU ARE THE KING, KING UNDER THE BLACKENED MIND, LORD OF TAMED EMPTINESS, MASTER OF FURIOUS BOREDOM, SITTING ON THE BLUE THRONE OF SADNESS, BEETWEN THE PILARS OF MISSUNDERSTANDING AND TRAVESTY.

ALONE IN HIS OWN KINGDOM.... AND THE EVE OF MADNESS SHALL BE YOUR BOUNTY


I daruj sobie jakiekolwiek obelgi w moim kierunku gdyz klutnie uznaje za jedna z moich ulubionych zabaw

Mozesz tez .. darowac sobie udowadnianie iz popelnilem blad zagladajac na tablice radiated .. bo to nie ma sensu .. ja wiem swoje ty wiesz swoje .. lepiej udowodnij ludziom ze warto bylo czekac tyle .. na kolejny numer radiated

I dla tych co nie znaja angielskiego : Tak... jeste¶ królem, królem pod zamroczonym umys³em, panem oswojonej pustki, mistrzem furii nudy, siedz±c na smutnym tronie ¿alu, pomiedzy filarami niezrozumienia i parodii, sam we w³asnym królestwie... a wigilia szaleñstwa bêdzie tw± nagrod±.
nad kiblem to mam zdjecie boga i trofea z paznokci anielskich ... zaznaczac to mozesz sobie w zeszyciuku ... za mlody jestes zeby mi cos narzucac i uwage zwracac .. bo skoro nie jestes w radiated to czego pchasz sie w nieswoje sprawy?

myslisz ze jestes w stanie nawiazac jakas konkretna wymiane zdan? bo jak narazie to ja widze tu uwstecznienie, wrecz nawet regres, brak iluzii w toich zdaniach ... proste, powtorzenia z przestawieniem poprzedniego postu ..... niewiele zmienione ... i ty chcesz bawic sie w klutnie? oj panie ... wlasciwie oj chlopcze .. nie tedy droga
od dzis bedziesz moim drugim idolem - zaraz po moim lustrzanym idolu : mnie... bede czytal wczesniejsze posty jak biblijne listy do rzymian, uczyl sie z nich prawd prawiecznych i wszechmocnych by dorownac ci w twej niekonczacej sie madrosci ... z synkiem to ci nie wyjade bo by mi wstyd bylo ...

oczywiscie ze mozesz sie pchac takie twoje prawo : mowiac to .. dajesz mi dobre usprawiedliwienie na moje dzialania facet zdecyduj sie czy jedziesz na mnie czy usprawiedliwiasz mnie ... bo nie wiem co o tobie myslec o moj ty guru, pasterzu, ty ktorys otworzyl mi oczy na ma megalomanie, zapatrzenie w swoj byt ... teraz bede bardziej pokorny .. tak mi dopomorz Shub Niggurath ... bedziesz dla mnie jak te dziewice orleañskie ( ) ... a potem gdy oddasz swe zycie za grzechy cudze ... bede glosil twoje slowa po calym swiecie ... (w tym miejscu kieruje prozbe do forumowiczow, mamy jeszcze 11 wolnych miejsc na uczniow)

teraz pelen pokory schylam ³eb w gescie unizenia przed mym nowym bogiem .. dziekuje ci po raz kolejny ...

od dzis moim mottem stanie sie : if ju ar da best, fak mi, koz aj nid no rest!

Oj cieniutko panie dzieju .. malo zes napisal .. bardzo malo .. zero polotu .. wlasnej inwencji tez nie ma .. i moze mam jakies iluzje, aluzje ...

Ale skoro juz skomentowalem twoja wypowiedz czas na moja :

Waszmosci jestescie nedznym knechtem, co sie za pawisem kryje miast walczyc otwarcie, przy kazdym slowie panoczka, jucha klamstwa czarna struga z ust waszych cieknie, jakoby rzeka ze zrodla strumieniem .. jak wisla z gorskiej zrenicy swego poczatku. Waszmosci odstapcie wiec od niegodziwosci i bluznic przeciw blizniemu przestancie, bo to niegodziwe szlachcica takiegoz jak wy. Podstaw zadnych do osadzania mnie nie macie, pyskaci, jeszcze golowas jestescie, zadnej tez miary nie uznajecie... Wiec zawzdy ku przestrodze by nie zrazic was jednakze na przedprogu waszej wojaczki ze mna, rzecze szczerze : odstapcie waszmosci : jednak nie mowie iz tak czynic trzeba. Wasza wola paniczu, wy to tworzyc swoj obraz bedziecie, mowiac prostym jezykiem .. ki w kazdej karczmie uslyszanym byc moze, regulki i wersety popularne wsrod motlochu miast prawicie jakoby obrazy oblicza mego ... totez powtorze ostatni raz na koniec tejze mowy : odstapcie paniczu, lub teksty zmiencie gdyz nie godne jest to co prawic zaczeliscie.
wam to sie chyba nudzi jeszcze bardziej niz mi ze sie tak klucicie... wstyd panowie wstyd jak male dzieci, czytac mi sie nie chce kto zaczal oni o co poszlo, ale wstyd (nawet jesli ktos mial racje to teraz i tak jak dla mnie nie ma racji, zreszta nie czytalem tego co bylo wczesniej wiec i tak nikt nie ma racji, a teraz pewnie wy mi powiecie ze nie mam racji bo nie czytalem tego co bylo wczesniej i nie mam prawa mowic kto ma racje bo racje ma tylko i wylacznie ten kto ostatni sie wypowie.... HA! to powiedzialem ja zombie-krowa jak bedziecie zli to spryskam was wydzielinami z moich zgnilych doji! :twist: )

ps. jakby kto nie zrozumial o co mi chodzilo to prosze przeczytac moj podpis
*sik*

ha ha! shibby dostales wlasnie w czolo ze zgnilego mleka!! ha ha, gratuluje teraz mozesz je przerobic na twarozek (ostrzegalem :twist: )

zreszta co ja bede sie wtracal to wy sie osmieszacie prowadzac ta konwersacje nie ja
dzis mniej ambitnie bo dostosowujemy sie do poziomu, ale bardziej dowciwpnie i zgry¼liwie : podlej jednym slowem...
    lprimo : jakims wadliwym efektem naszego rzadu i katolickich klechów nie jestem ... do mnie rodzice nie mowia MacGyver, takze i do mnie znajomi nie mowia peknieta gumo ... ale no coz .. nie musze wiedziec o wszystkim .. byc moze .. wiesz o mnie wiecej niz ja ... ale to juz chyba przywilej twej boskosci (nie ma to jak poruszyc tematy seksu podczas klutni .. i tak dobrze ze nie zaczol wyzywac od pedalow)

    l
    lsecundo : tak .. taki motloch potrafi byc bardziej zgrany, kazdy zgrywa z takiego kogos, ma takze niezla polewke (i nie aby czarn±)

    l
    ltres : i tak nie kazdy ma dostep do sieci, nie kazdy jest przeciez rybakiem czysz nie szyprze?

    l
    lquatro : a jednak wypowiadasz sie nie potrzebnie, nie jestes w radiated a mieszasz sie w ichnie sprawy .. to wrodzone czy nabyte?

    l
    lcinque : lubisz sie wypowiadac jak ktos godzi w twoi interes ... wysmienicie .. hetero i sado .. ciekawa hybryde tutaj mamy ... a mloteczkiem tez sie stukasz?l


---

Mój matematyk zawsze mi powtarza³, ze kobiety sa wiatropylne : to by wiele mi na twoj temat wyjasnialo .....

"Córko we¼ per³y ziemi, klejnoty zwierzêcych praw, maja ¶wiêt± moc ... Wiele lat, dla mnie chwil, bylem jak plon, uczylem sie, kilka mil z nedzy nedza a z krwi krew ... kto sra³, ukrad³e¶ mu, kto sra³, ty kradniesz wci±¿"

---

ale co najdziwniejsze to wszystko powyzej mozna zawrzec w jednym zdaniu : "Ile to sie czlowiek z internetu moze dowiedziec"
zeby nie bylo ze jestem stronniczy

*sik* *sik*

mua hua hua ! a masz pot-worze
nie przez kazula bylem zjechany a przez obsydiana gwoli scislosci

--

oczywiscie mozemy takie cos rozwi±zaæ po "d¿entelmeñsku" czy tez po "rycersku" i stanac w szranki ... ale to nie ma najmniejszego sensu ... nie wiem kto by wygral i nie mysle na ten temat nawet ... swoje mozliwosci znam, ograniczenia w tejze dziedzinie tez .. twoich nie ... wiec byly by trzy mozliwosci : albo ja bym dostal po paluchach ... albo ty bys dostal w glowe, albo by walka trwala dlogo ... a wiem co mowie bo mam doswiadczenie (mowie o walce na miecze poltora reczne gdyz taka bron bym wybral)

->to czy ktos mnie "obsabaczyl" takiegoz slowa uzyles .. nie ma najmniejszego znaczenia ... kazdy robil to co za stosowne uwazal ... i kazdy poniosl tego jakies konsekwencje ... to nie twoja sprawa wiec sie nie mieszaj, jednak swoje zdanie mozesz miec ...

->dotkniety sie raczej nie poczulem, ja sie poprostu smieje z ludzi ktorzy mowia mi co mam robic ... czlowiek w zyciu musi tylko dwie rzeczy ... narodzic sie i umrzeæ (nie uzylem slowa urodziæ gdyz wymaga to matki) : reszte MO¯E tylko robiæ...

->a dogadac sie ze mna nie mozesz bo cala ta klutnie traktuje jako zabawe i nie przyznam racji bo sie dobrze bawie przy kluceniu z ludzmi twojego pokroju .... takie chore hobby - tu nie ma zadnego sporu, ty powiedziales swoje ja swoje koniec dyskusji .. kluce sie dla zabawy ... bo lubie .. jezeli czujesz sie jakos urazony .. to przepraszam nie mialem zamiaru nikogo tu obrazac .. nie na tym polega zabawa ...

---

adnotacja do .. punktu a) i B) : ty spartañska szujo ... widze ze ciebie w dziecinstwie jako slaba jednostke zrzucili ze skalistego zbocza na g³azy ..... widocznie ¿e¶ to przezyl szczesciarzu .. jednak ktorys kamyczek mocniej musnal ci skroñ ... teraz ci sie ujawnia ?

---

a co do krowiarza znam go za dlogo zeby powiedziec ze jest stronniczy ... on zawsze trzyma strone cycków nawet obecnego jego avka mu wykona³em

->HA! krowiarzu wykona³em uniki niczym Kung-Pow wydoje cie do zera.. a teraz przekaze tekst wyroczni dla tajemniczego kazimierza :

Powiedziala i¿ ukaranym srodze bedziesz

Wyrocznia - Ukaranym srodze bedziesz.

Zaplacisz za ten sik z doja kazimierzu

Wyrocznia - Zaplacisz za ten sik kazimierzu.

A potem zabi³a psa

Wyrocznia - *Pryk!*... kaiii kaiiiiiii [pies zdechl].
ja cos wam powim z kad wam sie wzielo 8 redaktorów? tam jest cos takiedo jak wsparcie spirytystyczne (kazula tesh sie tam powinno dopisac.) ogólnie wszyscy sie bycza lub odchodza albo maja klopoty z softem lub sprzetem.

PS:znudzila mnie wasza awantura.
moga byc toporki .. lubie je bardziej niz miecze ale .. jak dworeczne to .. bedzie krotka walka ... chociaz na miecze tez moze byc ciekawie mam zwyczaj walenia po palcach (specjalnie) i po miejscach odslonietych - bol±cych : zakazanych przez zasady turniejowe .... (kostki ³ydki) oraz mam brzydki zwyczaj uzywania nog (tez zabronione) podczas walki czesc moich ... kumpli sparingowych ma koszukli z odciskiem glana na klacie

ile osob sie przestraszylo to ja nie wiem ... pare napewno ale najlepszy ubaw to mialem jak pisalem odpowiedzi zamiast tych ktore pojawily sie na forum bylo jeszcze pare wersji ktore sie nie pojawily ... bardziej hamskie i brutalne ... ktore pisalem dla ... wprawy .. juz po odpowiedzeniu na forum...
bo nie mam czym ... pisze na czuja .. co najdzie to napisze .. a co mi potem przychodzi do gara to juz inna historia
Jak tak patrze na wasze wszystkjie wypowiedzi to sie zaczynam zastanawiac: co one wszystkie maja do tematu tej dyskusji?? Chyba NIC. No, ale po chwili glebszego zastanowienia przypomianm sobie kto tu sie wypowiada i......... wszystko wydaje sie normalne ;-))))
dzis ide na koncert impexusu i Moutzy ale bede sobie beltal.

> RIP - obczaj t± bestiê

po nocach mi sie sni.
hehehe.... rycerze okr±g³ego sto³u? ulubione, wprost ulubione!

shub = saladyn ? = ? ?????????

ehhh ?

doc vs shub = go³ota vs tyson ? = kaczyñski vs. kaczyñski ?

..... ?

(jak wam bêdzie ciezko w tych zbrojach co je zak³±dacie, to pamiêtajcie ¿e jerry jest dobry!)
Doc vs Shub = Alakhai vs Saladin
Panowie, panowie, paniowie! To ma byæ rzeczowa wymiana argumentów?

SHAMe On you!!!

Teksy a`la : twoja matka to czy tamto, albo insynuacje na temat niedoskona³o¶ci ustawy antyaborcyjnej zna³em ju¿ w zerówce, a by³o to 3 lata temu! Co ja mówiê! Lepsze wrzuty s³ysza³em w "Domowym przedszkolu" czy w (sic!) "Misiu z okienka" (fanem nie by³em, widzia³em tylko retransmisjê)

Any³ej

Wy to nazywacie k³ótni±? Zaprawdê, powiadam wam, mylicie siê!

Za moich czasów to ludzie potrafili dobitniej wyra¿aæ swoje zdanie. We¼cie za przyk³ad dysputê ¶w. pamiêci Archera VS. nieod¿a³owany Czes³aw BETON. Linka wam specjalnie nie podam, z my¶l± o waszych s³abych zwieraczach! Uwierzcie mi jednak na s³owo: reprezentowali oni poziom olimpijski; ach te przepe³nione sarkazmem docinki, barwny, przebogaty jêzyk, ka¿dy jeden post perfekcyjny w formie i tre¶ci - dopieszczony do ostatniego przecinka!

Nadal nie wiecie o co mi chodzi? Mnie równie¿...

Ale zacznijmy od przys³owiowego pocz±tku:

Shub Niggurath - co to w ogóle za xywka? Nie wiem czy m³odsi gracze pamiêtaj± pierwsz± ods³onê legendarnego K³ejka, a co wiêcej ca³y wystêpuj±cy w nim bestariusz. Gwoli przypomnienia - Shub Niggurath`a mo¿na scharakteryzowaæ w trzech s³owach:

DU¯Y

BRZYDKI

G£UPI

I to ma byæ twoje elektroniczne alter ego? Digitalny obraz duszy? Twój AVATAR?

Ja tu widzê dwie mo¿liwo¶ci:

a) naprêdce, bez zastanowienia podj±³e¶ b³êdn± decyzjê wybieracj±c xywkê,

,ALBO

b) w rzeczywisto¶ci trzy powy¿sze s³owa w pe³ni ciê opisuj±.

Pytanie za $1 000 000

To ja mo¿e poproszê "pytanie do publiczno¶ci"

-a mo¿e wystarczy "telefon do przyjaciela?"

Prawid³ow± odpowied¼ poznamy po przerwie.

And da winner is: C) -> obie s± prawid³owe.

Zajmijmy siê tym samy aspektem u twego adwersarza. Doc`a AKA DrPotfór`a.

Doktor - zarówno jako tytu³ naukowy, jak i tradycyjnie -> medyczny, wzbudza niekwestionowany respekt. Profesjonalista, fachowiec, cz³owiek "znaj±cy siê na rzeczy". Instynktownie mu ufamy. Jego opiniê przyjmujemy za pewnik, gotowi powierzyæ swój los w jego rêce. Uczucie to jest dobrze uzasadnione, skoro po¶wiêca on swój drogocenny czas aby o¶wieciæ nas ->maluczkich. Pe³en wyrozumia³o¶ci, niczym mentor lub guru, zawsze gotów pomóc zb³±kanej owieczce odnale¼æ ¶wiat³o prawdy absolutnej, które roznieca w tych mrocznych czasach. Jego anielska cierpliwo¶æ i wyrozumia³o¶æ powinna s³u¿yæ przyk³adem dla ka¿dego z nas. Powiem wam w tajemnicy, ¿e Doktór jest moim najwiêkszym autorytetem od czasów "Naszej Szkapy" M Konopnickiej.

Nie musze chyba wiêc wam t³umaczyæ, i¿ ka¿de przedsiêwziêcie, którego siê podejmie , jest skazane na sukces! Swego czasu Doktór postanowi³ stworzyæ konkurencjê dla Radiated. I powiedzia³: Niech stanie siê pismo najciekawsze, najbardziej falloutowe i najklimatyczniejsze. Przysz³o mu to z ³atwo¶ci±, ot - tak, mimochodem. Jest to ca³kowicie zrozumia³e, jakowo ¿e NAJlepiej czuje on KLIMÊ fallouta z ca³ej sceny. Heh, zapytacie -jakiej sceny? I macie racjê! Doc ju¿ dawno przepowiedzia³, niczym Pytia w Tebach, upadek Polskiej Sceny Fallout Tactics (PlScFT), niemniej jednak walczy³ niczym lew aby j± uratowaæ. Nie powiod³o siê to z powodu ogólnego marazmu i braku inicjatywy ze strony tzw. "scenowiczy" - szarej masy która dotychczas stanowi³a jedynie t³o dla jego dokonañ. Wróæmy jednak do Pisma Konkurencyjnego do Radiated (PKdR). Gdy twórca u¶wiadomi³ sobie, ¿e jego dzie³o bezlito¶nie zniszczy ca³± konkurencjê pozostawiaj±c monopol przy którym Microsoft wygl±da jak "Spo³em", wielkodusznie zaniecha³ swych dzia³añ, aby daæ szansê kilkorgu dzieciaków bawi±cych siê w redaktorów. Z 12 cyckami.

Co by³o dalej pytacie?

Ano imæ Nigurath próbowa³, bez powodzenia, obrzuciæ Doktora kilkoma , bardzo p³askimi, epitetami. Nie domy¶la³ siê , ¿e aby mieæ choæby nik³± szansê na wywo³anie reakcji nerwowej u oponenta, NALE¯Y WPIERW REPREZENTOWAÆ OKRE¦LONY POZIOM INTELEKTUALNY. Riposta Doca by³a natychmiastowa, choæ zaskoczy³a niejednego w swej tre¶ci. POEMAT. W dodatku w obcym jêzyku. Czy mo¿e byæ co¶ wybitniej oddaj±cego jego ogromny potencja³ umys³owy, jak i Prawdziw± Duszê Artysty (PDA)? HA! Nie spodziewali¶cie siê tego po cz³owieku z politechniki, tradycyjnie uwa¿anego za umys³ ¶cis³y. Elektronik. Za³o¿ê siê , ¿e podczas procesu twórczego jednocze¶nie wykonywa³ jakie¶ inne zaawansowane czynno¶ci techniczne. Mo¿liwe ¿e np. skrêca³ kolumny (co wychodzi o wiele taniej i lepiej ni¿ kupno ze sklepu, ale TRZEBA UMIEÆ).

Shub wytkn±³ nastêpnie, ¿eby nasz bohater cytujê "nie wtr±ca³ siê do cudzych spraw". Nawet nie podejrzewacie, jak trudno jest zachowaæ milczenie, gdy widzi siê bli¼niego zmierzaj±cego we fa³szywym kierunku, a maj±c wiedzê i chêæ nakierowania go na w³a¶ciwe tory! Taki jest w³a¶nie nasz DOC - ¿ywemu nie przepu¶ci. Eee, to znaczy ¿e ka¿demu pomo¿e! Problem w tym, ¿e nie ka¿dy potrafi doceniæ jego konstruktywne uwagi!

Sam nie wiem, czy mam si³ê komentowaæ resztê "dyskusji". W zasadzie sprowadza³a siê do powtarzaj±cego siê cyklu:

Wypowied¼_Shuba:

...

...

...

< rozwa¿na , pe³na ponadczasowej m±dro¶ci riposta Doca>

loop Wypowied¼_Shuba

od czasu do czasu PRZERYWA£ im Kroffa

KROFFA DW 4Ch

MOV AH, KROFFA

INT 21h

END.

Czas na podsumowania.

Shub - Put a bullet in yer head and du as both a favour. (widzisz, nie tylko ty potrafisz rzucac teksty po ichniemu)

Doc- nie traæ czasu na trywialne spory, których celem jest jedynie rozdmuchiwanie swego ega i onanizowanie sw± wiedz±.

Admini SZAMO -Brawo! Popisali¶cie siê wzorow± NIEkompetencj±. Nale¿a³o zawczasu zbanowaæ towarzysza Sh. , aby nie psu³ krwi nam i Docowi. Na waszym miejscu poda³ bym siê do dymisji, jednocze¶nie, w akcie zado¶æ uczynienia, nominuj±c Potfora na nastêpcê.

Kmiecu - przestañ wreszcie :cenzura:æ i bierz siê do nauki. (osobowo¶æ rozszczepiona numer 034).
LOL

shub!.... kmieciu! ..... aj law ju bof!!!


Hi is osom!

---

Ale dawalo by sie pominac niektore tutaj zarzuty ku mej osobie gdyby byly calkiem trywialne bezsensu czy tez bez skladu ... jak juz kiedys pisalem cala tresc powyzszego posta pana Betona trzeba.. przeczytac dzielac ja owczesnie na segmenty ideologiczne by nie zgubic mysli przewodniej... czyli .. niczego waznego.

-> Pierwszym wariantem jest proste, aczkolwiek mocno ukazujace dalsza tresc wprowadzenie, mocno naznaczajace ton i kierunek wypowiedzi autora .. ktory proboje ukazac swoja miernosc w wielu przypakowo wyplutych z siebie zdaniach generowanych z losowo dobranych slow. Ciekawostka jest tez uzycie aluzii w znanych autorowi slangach .. widac tu tez iz autor ukazuje swe talenty lingwistyczne.

->Od drogiego akapitu zaczyna sie smakowite tlo ktore ma pokazac nam przeszlosc autora, gdy on i jego ojciec .. wlasciwie ojciec dotykal go w roznego rodzaju miejscach intymnych co wywolalo jego dzisiejsza burzliwa osobowosc, nie pomijajmy jednak .. innych waznych elementow jak: megalomania jednostki autora gdzie pod artystycznym pseudonimem przedstawia klutnie z innym czlekiem z marginesu intelektualnego via Archer i siebie jako wzniosly umysl ... tu przyklad swej wyzszosci daje nam/wam : nikomu nieznany aspekt swojej historii, owiany tajemnicami, pomowieniami i calkowitym debilizmem jaki panowal wtedy w kraju... dlatego tez nie mozna wziasc tego pod uwage ...

->Proste odwrocenie uwagi jednostek od glownej tresci jest w dwoliniowym Haiku

->Trafiamy teraz na wieloznakowa tresc oceny jednostki biologicznej zwanej Siup Nikutah. Narrator, tworca czy jakiego innego fikusnego slowa uzyjemy by oddac nature calkowicie spedalonego umyslu obroncy uniwersum, przekazuje nam tutaj swoje odczucia emocjonalne wzgledem dwoch slow ktore kojarza mu sie z czyms wiecej niz z niczym. Jednostka ta ukazana w takim swietle powinna czym predzej wziasc sie do obrony swego jestestwa .. jednak nie wiedziec czemu tego nie czyni. Bardzo mozliwe iz pod naporem tych obelzywych slow sploszyl sie i uciekl jednak, autor az ocieka w tych slowach nadzieja na ostra wymiane zdan z ta jednostka. Badzmy dobrej mysli i przylaczmy sie w oczekiwaniach.

->Kolejne Haiku ktore ma odwrocic swoim glebokim przekazem uwage czytelnikow od glownego watku ktory coraz bardziej jest widoczny i wystaje jak pyta z portek u zapitego drwala...

->Teraz mamy przed soba fragment zawierajacy wielce wzniosla i wynoszaca ponad niebosa, dupo-lizaca ocene mnie czyli boga wszechczasow, sternika barki slonca etc. etc. Docenta Doktora Potf0ra vanDoc'a. Pomimo wszystkich uzytych tu porownaniach, epitetach i innych chwalacych ma jednostke zdaniach, slowach zwrotach .. nie udaje sie autorowi uchwycic mej boskosci. Jednakze dla zwyklego smiertelnika jakim jest on - autor .. bedzie to wystarczajaca dawka by nie moc zapomniec mej postaci przez najblizsze pare lat - taki widac wplyw ma moja empatyczna natura na te jednostke. Jedka nie mowimy tu o mnie a o tresci jaka zawiera autor. Mozna tez oskrazyc go o bluznierstwo i nieumiejetne operowanie slownictwem w kierunku boga o ktorym wlasnie w tym akapicie jest mowa. Dodatkowym walorem fabularnym tego fragmentu jest przypis od autora na temat historycznego magazynu Doc-o-rama ktory nigdy nie zszedl z deski kreslarskiej boskiej wytworni.. jednak dla tegoz narratora bylo to i tak zbyt wiele, w jego umysle okladka sama zapelnila sie trescia, wypelnila wszelkie luki zina Radiated ktoremu miala by niby stac sie grozna konkurencja i wydusic zen ostatnia kartke papieru, spychajac tym samym go ze sceny.

->W tym momencie nastepuje przyrownanie obu postaci : Siup Nikutaha i mnie Boga, w ktorej ocenie znow wypadam korzystnie a moj wrog - smiertelnik : jakim stworzony zostal Siup Nikutach przez autora .. jest wrecz ukazany miernie, niczym mucha latajaca wokol uszu boskich .. a jej slowa sa jak brzeczenie, ledwie slyszalne na progu dzwieku, lamiace sie i niepewne drganie tak niewielkich skrzydelek - wyrazow - z takim samym ogromem znaczenia jak istnienie muchy. Nastepnie narrator wywyzsza osobe boga, ktorego wielbi ponad wszystko liczac na jego wzgledy i blogoslawienstwa.

->Tu, czyli po tym caly plugawym tekscie jest utwor technoanarchistow informatycznych odnosnie jedynego syna czlowieczego obecnego boga : kroffy, ktory jest kopia boska dla ludzkich umyslow, by oni pojac mogli nature jestestwa i ogrom potegi boskiej wznioslosci. I tu tez, slowa autora nie sa dostatecznie zwinne, obejmujace i doniosle by ukazac prawde o tym jakze niklym bogu Kroffie.

->Na zakonczenie autor .. uzywajac ironii proboje dac do zrozumienia czytelnikom cale swoje przeslanie w krotkiej acz przystepnej i wiele znaczacej formie. Ukierunkowuje swe slowa do wladcow tej krainy by i oni stali sie slugami boga i dzialali w jego boskiej sprawie, ukarali srodze Siup Nikutaha. I sam siebie karze za cale te pismienne brednie - bo wie on iz kara go nie minie, jednak nie trwoga go ogarnia lecz radosc iz bog zwraca sie ku niemu w tej chwili...
Kmieciu: a ja za to widze, ze gracze w "kultowego" quake'a nie znaja klasyki w postaci ksiazek H.P.Lovecrafta, skad wlasnie pochodzi Shub Niggurath, czyli Koza o Tysi±cu Mlodych.
a ja za to widze, ze czytelnicy "kultowego" H.P.Lovecrafta nie znaja historii, gdysz pojecie Shub Niggurath pochodzi z Asyru i Babilonu.. czyli dorzecza Ur
Czyzby? Oto cytat ze strony z faktami i mitami na temat Lovecrafta (http://www.hplovecraft.com/life/myths.htm):

Myth: Lovecraft’s inspiration for his creations came from the mythology of ancient Sumer

This common misconception stems from the hoax edition of the Necronomicon edited by “Simon.” The bulk of this book is supposedly based on Sumerian and Babylonian mythology and claims that Lovecraft drew on similar sources when he created his pseudo-mythology. It makes comparisons between Lovecraft’s creatures and figures in Sumerian mythology:

Lovecraft Sumer

Cthulhu Ctha-lu, Kutulu

Azathoth Azag-thoth

Shub-Niggurath Shub Ishniggarab

These comparisons are especially tenuous, since none of these things exist in Sumerian or Babylonian mythology! Referring to any good text on either mythology demonstrates this. In addition, suggesting that Lovecraft had to lift these names from an existing mythology both goes against his habit of creating entirely non-human names for his creatures and diminishes the quality of his imagination.
heh, nie przekona³es mnie doc

pozwolisz, ¿e bêde komentowa³ przebieg dyskusji? pozwoli ci (wam) to dopracowaæ warsztat k³ócenia sie czy czegokolwiek....

w ka¿dym razie o ile wypowied¼ kmiecia powali³a mnie na kolana, to do tej docowej mam kilka zastrze¿eñ... po pierwsze, w pewnych miejscach potwierdza to co mówi kmieciu... po drugie, jest za d³uga i zbyt pogmatwana. nie chodzi tu o ilo¶c, ale o jako¶æ. po trzecie - naprawde niepotrzebne by³y niektóre s³owa, a juz tym bardziej najazdy na rodzine shub nigguratha..... fe, wstyd¼ sie doc!

w skrócie: musisz jeszcze popracowaæ, ale jeste¶ na dobrej drodze....

a co do kmiecia: mamy dla ciebie jedynie pogarde, niech twoje ko¶ci wybielej± na pustynie, czarne kruki wydziobi± ci oczy, robaki ze¿r± ci wnêtrzno¶ci, oslizg³e larwy wy¿ra ci mózg, a reszta niech zostanie spalona na stosie razem z ca³± twoj± rodzin±, ty blu¼nierco, heretyku i wogle wogle wogle (to by³a trzykrotna mantra, zwana mantr± "woglewoglewogle", maj±ca odgonic wszelkie z³e duchy)

w skrócie: a zebys umiera³ d³ugo i bolesnie

PS: MUAHAHAHAHAHAHHHAA!
i? .. czy nie zwyczaj podawac zrodlo pierwsze a nie nasladownikow? To ze tam jest nie znaczy ze nie bylo w Asyrii i Babilonie ... (ktore bez watpienia byly przed lofkraftem ... chyba ze bym sie mylil i on jest starszy niz babilon -> juz wiem lofkraft dokonal pomylenia jezykow na historycznej wiezy babel - tez znajdujacej sie do dzis w babilonie )
Gdzie masz dowody na to, ze w Babilonie czy Asyrii byla Shub-Niggurath? Z tego co wiem, takowe jej pochodzenie to wymysl autora jednego z pseudo-necronomiconow, dosc rozpowszechniony od tamtego czasu. O tym wlasnie jest zacytowany przeze mnie tekst, jesli nie raczyles go dokladniej przeczytac.
Ausit : w sumie to zapytaj sie autora i niech on sie broni : tatu¶ sie znalazl, a mozliwosci skad on wziol nicka jest tyle ile piasku na pustyni (czyli wiecej niz dwa); totez jakikolwiek dalsze rozwlekanie tej kwestii jest kompletnie bez sensu

---

Mefiu : dziwie ci sie ze chcialo ci sie to czytac, mi po napisaniu nie chcialo sie nawet sprawdzic czy sa literówki... a to ze jest dlogie i pogmatwane to normalne mialo byc ... tak jak kazda durna ocena jakiegokolwiek wypracowania : dloga, pusta i bez sensu a to ze potwierdza moja boskosc - tak tez miala zrobic bo czyz wszyscy nie jestesmy dziecmi boga? .. a czy dzieci nie sa tej samej rasy co ojciec? : specjalnie dla ciebie mefiu nastepne wypracowanie bedzie o legendarnych trzech misiach metalach, kreciku rastamanie, skejcie zajaczku i o wilko-drechach ... oraz niezapomnianym trolu Teodorze
Sal zakladamy fanklub kruliczków? :D

http://62.179.10.172:79/Fallout/ksgr/album/kr.jpg

Iorginalny podpis: "Tak w³¶nie jest jak siê nie ma w poblizu ¦wiêtego Granatu Rêcznego :))"
a jak tesknilem bo mozna sobie poczytac .. jak to z Kmiecia aka Betona zostal sie jeno Kafel : widac ze z niego to rasowa pyra

-> a co do generatora grypsow .. chyba takie cos napisze ..

-> A skoro kmiec dal sie zlapac na nasza gadke to ladnie ze¶my poszaleli a to ze swoja droga za wacka powiadam .. nie jest oryginalny .. wystarczy poczytac .. teksty w bu .. barze ... (co to jest Bubar?) .. wiekszosc to tanie przerobki ediego800.

A teraz czas ubrac bioharazd suit bo krowa z dojków bedzie strzelaæ
czy ten patent zwiazany jest z alkocholem.
Trafi³e¶ w sedno - nikt nie jest w pe³ni oryginalny. Wszystko zosta³o ju¿ powiedziane? Zapewne. Ale tylko w znaczeniu - ka¿da litera. Codziennie tworzone s± bowiem nowe s³owa, lub te¿ ich z³o¿enia. Poezja i proza maj± siê nadal dobrze. Dlaczegó¿ wiêc i ja nie móg³bym próbowaæ czego¶ stworzyæ? Jednocze¶nie mam pe³n± ¶wiadomo¶æ nik³o¶ci swego jestestwa. Szansa, ¿e mój byt w jakikolwiek sposób zaznaczy siê na kartach historii jest hmmm ..... do¶æ nik³a. Nie zamierzam jendak przestaæ próbowaæ, w ten czy inny sposób.

Doktór s³ysznie zauwazy³, ¿e w moich postah przewijaj± siê nieustannie motywy autorstwa Ediego800. Jest to zrozumia³e, ¿e cytujê s³owa mego mentora - inspiratora mej Xywki. Czy¿ fan nie ma prawa przytaczaæ wypowiedzi idola - piosenkarza, literata, poety? Ludzie czêsto powtarzaj± utarte frazy - z filmów, ksi±¿ek, odwo³uja siê one bowiem do pozytywnych do¶wiadczeñ z przesz³o¶ci, wspomnieñ.

Po³±czymy teraz te dwie przes³anki, aby zrozumieæ czym kieruje siê moje ID, EGO i SUPEREGO.

1) Jestem fanem ediego

2) Znajdujê przyjemno¶æ w wypisywaniu pierdó³ i udawaniu g³upszego ni¿ jestem ( co ³aczy mnie z mym idolem)

to wszystko sk³ada siê na

PACJENTYZM zwany inaczej KULTEM GUMOWYCH MANEKINÓW

Jest to jeden z najnowszych pr±dów umys³owo-artystycznych pokolenia postindustrialnego. W ogólnym zarysie polega na negacji otaczaj±cej rzeczywisto¶æi , pe³nej niesprawiedliwo¶ci spo³ecznej , nie¿yczliwych ludzi, którym zale¿y jedynie na pieni±dzach, karierze, dobrach doczesnych.

Pacjentyzm nie wierzy jednak w mozliwo¶æ poprawy tej sytuacji, dlatego nie znajdziesz w nim pozytywistycznych hase³ pracy u podstaw, powiem wiêcej, nie ma w nim nic konstruktywnego. Nihilizm w czystej postaci. Ca³kowity regres w³asnej swiadomo¶ci, a¿ do najni¿szego poziomu cz³owieka pierwotnego, zg³aszaj±cego jedynie potrzeby fizlologiczne. Cel - wytworzenie ochronnej warstwy przed agresywn± rzeczywisto¶ci±. ¦wadome poddanie siê demencji, aby nie zwariowaæ = kontrolowana utrata zmysów. Podró¿ do granicy bezsensu i paranoi. Czerpanie transcendentnej przyjemno¶ci z okrycia najg³êbszych pok³adów swego jestestwa. Oto moje priorytety.

Nie liczê , ¿e mnie zrozumiesz :-P

Pozwól teraz, ¿e przedstawiê Ci prawdziwy powód, dla którego wmiesza³em siê w wasz±... "dyskusjê"...

Otó¿.... sprawi³o mi to przyjemno¶æ. Usiad³em, przela³em zwoje rozdra¿neinie na wirtualny papier i poczu³em siê lepiej. Temat wybra³em losowy, tak szczerze to nie obchodzi mnie ani Radiated ani ty. Z Docem utrzymujê szczególn± znajomo¶æ -> na granicy wrogo¶ci. Nie to ¿ebym go nie ceni³, ale ciêgle jestem ciekawy ile mi wolno powiedzieæ, ¿anim go zdenerwujê ( sory szefie).

SPROSTOWANIE w telegraficznym skrócie:

- Wasza , zakoñczona ju¿ zreszt± dysputa, w najmniejszym stopniu mie nie zbulwersowa³a,

-nie jestem przewra¿liwiony, czêsto, niestety nawet przeciwnie

-z³o¶liwie ciê sprowokowa³em, na¶miewa³em siê z xywki, mimo ¿e wiedziem ¿e to z H.P.Lovecrafta

-nie próbowa³bym zaimponowac ci do¶wiadczenim skoro jestem o rok starszy czy¿ nie?

-z tymi "tekstami ze s³ownika" to mi bardzo fajny komplement niechc±cy napisa³e¶, bo pisa³emz marszu, nawet nie sprawdzaj±c pisowni

-podlizywanie siê docowi....niech on siê wypowie na ten temat, mi wystarczy powiedzieæ ¿e jestem ostatnia osob± której by na tym zale¿a³o

-radiated..dzieciaki.. (gdzie kucharek 6 tam) 12 cycek - aluzja do wypowiedzi doca na ich temat, skonfrontowana z niedokoñczonym projektem Doco`o`ramy (jak to docowi siê "odechcia³o")

- "Fidel Matka Teresa Castro albo Michael Corleone" -proponujê Hose Arkadio Morales AKA KACZORRA

- W MAd MAxie III piosenka Tiny Turner ciekawe kontrastowa³a z postaw± Maxa, który po raz kolejny okaza³ siê bohaterem

Tyle o tre¶ci

3 s³owa o formie:

Zauwa¿ ¿e jedyne epitety, które pozwoli³em sobie u¿yæ wzglêdem Ciebie to: DU¯Y,BRZYDKI,G£UPI , przy czym , co ciekawe, 2 z nich okaza³y siê trafione. Ty natomiast odpowiedzia³e¶ ca³ym swym cja³em g³owic wrzutowych. Jak sam widzisz, w zamian za 3 stare, otrzyma³em kilkana¶cie nowych - odkrywczych opisów mojej osoby, które nie omieszkam wydrukowaæ, oprawiæ w ramkê i powiesiæ nad ³ó¿kiem, aby za ka¿dym razem gdy siê budzê przypomina³y o mej mizerno¶ci.

Co ciekawsze, i ty róznie¿ trafi³e¶ w sedno:

cytujê " Albo ciê jako p³ód pêpowina poddusi³a, albo... otoczenie ciê skrzywi³o."

Przyznajê, urodzi³em siê okrêcony pepowin± dwukrotnie dookola szyi..... je¶li kto¶ nie wierzy moge zeskaowaæ ksi±¿eczkê zdrowia dziecka. Otoczenie równie¿ nie byo dla mnie ³askawe, wymagaj±cy rodzice, ci±g³a presja uzdolnionych rówie¶ników w elitrnych szko³ach, to musia³o zostawiæ ¶lad ma mojej psyhice. Jaki? Niewiadomo

-> o widzisz, w³a¶nie o to chodzi... znowu ciê podjudzam , ¿eby¶ mi zapoda³ jaki¶ tekscior (pewnie i tak nic oryginalnego), a ja bedê mia³ radochê.

PS. The_Crow nie dosun±³ mi z mleka bo wiedzia³, ¿e mój esey to by³y wyg³upy... robienie sobie jaj z Ciebie
hehe.....

powiem tak:

trasher... sorry - saladyn... ehh... (znowu pomy³ka)

wielki przedwieczny nie do koñca zrozumia³ postu kmiecia troche siê przy okazji wykazuj±c nie zrozumieniem postu kmiecia (haha, jakby kto¶ nie skuma³ to to mia³o byæ ¶mieszne ).

natomiast kmieciu wyt³umaczy³ siê odpowiednio.... wiêc... jednak mysle ¿e jest remis, je¶li nie przewaga kmiecia...

doc nas zesz³ym razem nie przekona³... a mo¿e to by³o w innym topiku.... tak samo mimo usilnych prób nie przekona³a nas koza o tysi±cu m³odych..... KTÓRA tymczasem niespodziewanie - prawdopodobnie wskutek pomy³ki, lecz po niej wszystkiego mo¿na sie spodziewaæ (hehe )- przejê³a strone doca, nie maj±c pojêcia z prze¶miewczego tonu wypowiedzi kmieciucha!

co za walka, prosze pañstwa...

kmieciu wyt³umaczy³ niewyt³umaczalne po czym zapad³ siê pod ziemiê.... czekkajcie! nie zapad³ siê! czeka na riposte!! o tak!!!! kmieciu wci±¿ czeka na riposteEE!!!!!!

tak wiêc czekamy i my! nie omieszkamy kontynuowaæ komentatorowywania (WIEM, ¿e nie ma takiego s³owa ) - specjalnie dla was z bia³ego stoku.... ee nie.... z torunia!

PS: a ja was obu lubie i tak

PPS: wiem, ¿e pisze enigmatycznie bla bla bla mo¿ecie siê ¶miaæ ale to nie ja mam raka!

PPPS: WIEM, ¿e text w PPS'ie wcale nie jest orginalny, ale nie mial byæ... mia³ wywo³aæ nik³y usmieszek pogardy (a moze rozczarowania? .... niee... to by³o ... mia³o byæ ... politowanie...)

>
Jakie kolwiek slowa procz tych ktore teraz nastapia beda komentarzem....

wiec .. komentuje to cisz± : " . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . "

Jakos mnie ten kmiec nie smieszy ...
"............................................................." (moja cisza jest bardziej wymowna od twojej )

1. poczucie humoru to rzecz wzglêdna. jak zreszt± wszystko, oprócz geniuszu.

który to jest wzglêdny dla wszystkich oprócz osoby która geniusz ten rzekomo posiada.

2. tak jakby to ostatnia wypowied¼ kmiecia nie by³a do ¶miechu.

uprasza siê kmiecia o nie mówienie nic na powa¿nie, poniewa¿ jest to niegrzeczne ¿eby wytykac innym ich wady. o wiele bardziej lubimy kmiecia, gdy wyg³upia siê i robi z siebie debila. wtedy przynajmniej nie trzeba siedziec cicho.
kiedy¶ s³ysza³em hase³ko: co dzieñ, to kac

ale "co cham to obczaj" jeszcze nie

ale obczai³em i stwierdzam: same chamy. a najwiêkszy ten maetiou....
Mefiu : chamstwem to mnie nie dorosniesz nigdy ale proboj konkurencja podsyca moje chamstwo

-----

i nasunelo mi sie pytanie : A CO BY BYLO GDYBY KTOS PRZEJOL RADIATED pod inna nazwa i prowadzil to dalej? hue? Bo z tego co widac to redakcja oryginalnego R nie dzwignie sie tak latwo.

----

Co do tekstow :

przy rozpoczeciu picia "Oj bedzie bola³o.... ale nie dzi¶"

oraz po piciu ... poznego wieczora "Bóg da³ ... Bóg wzio³"

tekst do kufla "Cze¶æ denko, chcesz schowaæ sie za piank±?"

tekst o starych babciach - bereciarach "Czy to w zimie czy to w lecie, poznasz chama po berecie" ...
[B]A CO BY BYLO GDYBY KTOS PRZEJOL RADIATED pod inna nazwa i prowadzil to dalej?[/B>]

jakie¶ aluzje?

doc-o-ram-owe?

wiesz, ¿e siê nara¿asz? ;-)

co do textow:

dlatego wolê hipermarkety, panie doc

QUOTE Zapocz±tkowane przez DrPotf0r



i nasunelo mi sie pytanie : A CO BY BYLO GDYBY KTOS PRZEJOL RADIATED pod inna nazwa i prowadzil to dalej? hue?


No patrz Doc, jakie my czasami mamy podobne mysli... tyle ze ja tak [a przynajmniej w pewien sposob podobnie] pomyslalem jush dawno...
Masz racjê KAzul! Powiniene¶ przej±æ RADJEJTED!

Bo, tak miêdzy nami, to bie¿±cy redaQtor naczelny ( w sumie to nawet nie wiem o kim mowa) to musi byæ jaka¶ pipa maxymalna, co ludzi nie potrafi do pracy zagoniæ... tylko mu przyjemno¶ci w g³owie...

Ale z drugiej strony, to trza by by³o siê zabraæ do reformacji redakcji od podstaw - wyr¿n±æ wszystkich w pieñ , zmieliæ i spaliæ... a nastêpnie dorobiæ nowych,genetycznie wzbogaconych o FEV, PSYHO i JETA. no... i ¿eby mieli jak±¶ naturaln± awersjê do alkoholu i libacji....

Co do wypowiedzi doca na uczelni- pikanteri ca³ej rozmowie dodawa³ fakt, ¿e szprzedawczyni by³a 97letnim transwestyt± o fizjonomii ghula Seta z Fallouta1....
Masz racjê KAzul! Powiniene¶ przej±æ RADJEJTED!

Bo, tak miêdzy nami, to bie¿±cy redaQtor naczelny ( w sumie to nawet nie wiem o kim mowa) to musi byæ jaka¶ pipa maxymalna, co ludzi nie potrafi do pracy zagoniæ... tylko mu przyjemno¶ci w g³owie...


Gdy przeczytalem drugie zdanie, pomyslalem, ze to dowcip tego typu co ostatnio dostalem na maila: "Witaj Sajdon! Mam pytanie, moglbys mi podac maila do kogos z redakcji Trzynastego Schronu?", ale gdy zobaczylem, ze w tej wiadomosci nie ma zadnych usmieszkow itp, ktore swiadczylyby o humorystycznym przeslaniu tego zdania.......... to normalnie "brechtalem sie" przez prawie minute!

Kurde! Czlowieku (a raczej Kmieciu!) KAZUL TO JEST REDAKTOR NACZELNY RADIATED!!!!!

;-))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

Na wpol umierajacy ze smiechu

Sajdon ;-))
nie kmieciu chyba nie ta uczelnia..

--

Kazul : musze zmienic .. my¶lenia tok.
Ehehe... te¿ siê po¶mia³em, ale w przeciwieñstwie do was - o tym, czy to by³ ¿art czy nie, nie zastanawia³em siê ani chwile...

jednem s³owem, kmieciu, oni nigdy siê nie naucz± nawet podstaw pacjentyzmu. do tego trzeba d³ugoletnich studiów a potem conajmniej dwie dekady praktyk.
Z Kmieciem trzeba po prostu dlugo obcowac, by odczytac prawdziwa glebie jego wypowiedzi

Doc - Nie no czemu, to lepiej ja sie przeniose w inna sfere rozumowania...
Co wy od niego chcecie? Nie ma ludzi nie omylnych. Wkoncu Kazul tak fajnie mowil ze mozna by uwierzyc ze byl by wstanie cos zrobic szkoda tylko ze jest redaktorem i nic nie robi . Jak pamietam to ostatniu numer mial sie ukazac na poczatku pardziernika z tego co udalo mi sie z trudem wyciagnac. Jednak jest jak jest. Nawet wyniki trzeba bylo na forum zamiescic bo jak by tak czekac az ukaze sie nastepny numer zinu to by sie pewnie o konkursie zapomnialo
no to co? docent dostaje radiated i podpina pod docorame? z tymi samymi redaktorami .. jeno kto inny rz±dzi ?
Doc bez obrazy ale ty bys sie pewnie zaraz z polowa redakcji sklucil. Ale jak chca cie za wodza to powodzenia moze wrescie ukaze sie kolejny numer. :bs:
Z polowa redakcji juz jestem sklucony to normalne - zreszta to ich sprawa ja tylko daje propozycje ktora wiecznie nie jest aktualna hihihi
Moze w tych trudnych czasach sie zgodza . Tak wogule to moglbys wydac swoja docorame czy jak jej tam ale z artykulami a nie samymi okladkami. Chyba ze takowa jest to linka prosze
jest narazie tylko o tytanie tam jest i malo ale rozrasta sie

www.kam.pl/~drpotfur/docorama/site/

tak samo by byl dodany radiated
Doc zjaebiste to cos. Postaraj sie wymyslec cos wiecej. Jak cos z html albo przepisaniem do worda to mozesz smialo do mnie z tym przyjsc.
pytanie - podobno mia³ ju¿ byæ RADIATED #7... no i gdzie on jest? He³m w Advanced Power Armor MKII mo¿e i zabiera kilka procent widoczno¶ci z ka¿dej strony (ograniczenie wizjerowe), ale bez przesadyzmu...
Luknij do watku o odejsciu edena.... leniwy jestem, niechce mi sie tego jeszcze raz pisac ;P
OK, ale ja siê pyta³em, dlaczego nie ma zina, a nie gdzie s± teraz materia³y
To sie nazywa tok wydawniczy. Najpeir sie pisze, potem sklada, potem dopieszcza, na koncu wydaje... teraz sie dopieszcza. A dlaczemu tak dlugo. Ano pewnie dlatemu ze jednak niewiele osob w redakcji ma na to czas.
a ja my¶la³em, ¿e najpierw siê pisze, a potem skquada... no dobra. Nie zmienia to faktu, ¿e zina nie ma nadal. BTW - Kazul - mo¿e by¶ skomentowa³ wypowied¼ Skorpiona, ¿e zin ju¿ wyzion±³ ducha? tak jako redaktor naczelny?
Ostatecznie cza podjac jakies decyzje.

Kazul mówi ze go jush ni ma. ja jestem lu¼no zwi±zany z Radiated. niby jestem ale mnie nie ma (ostatnio obiecalem sobie ze napisze jeden text do radiated.) Sall, heimao, kaz, uncle, eden i ilor odeszli z 11 osób zostalo 5 w tym ja.

Ale z drugiej strony, to trza by by³o siê zabraæ do reformacji redakcji od podstaw - wyr¿n±æ wszystkich w pieñ , zmieliæ i spaliæ... a nastêpnie dorobiæ nowych,genetycznie wzbogaconych o FEV, PSYHO i JETA. no... i ¿eby mieli jak±¶ naturaln± awersjê do alkoholu i libacji....

Co awersja do alkocholu? nie kmiecio przegiloles, musisz byc potworem i abstynentem by takie cos pisac.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • erfly06132.opx.pl


  • © Erotyka — strony, Obrazki i wiele wiÄ™cej na WordPress Design by Colombia Hosting