Erotyka â strony, Obrazki i wiele wiÄcej na WordPress
Przypominam, że dziś (czwartek, 8 lipca) o godz. 23:30 Polsat wyemituje film pt. "Quintet"
Jest to najmniej znany film w dorobku reżyserskim Roberta Altmana (twórcy "Na skróty"). W chwili ukazania się na ekranach wzbudził ogromne kontrowersje wśród krytyków i tych widzów, którzy mieli okazję go obejrzeć.
Po krótce o co chodzi:
Po hekatombie atomowej świat pogrążył się w kolejnej epoce lodowcowej. Essex (Paul Newman), jego ciężarna żona Vivia (Brigitte Fossey) i brat wędrują przez śnieżne pustkowie, szukając śladów cywilizacji. Po długich poszukiwaniach trafiają do zasypanego śniegiem miasta. Jego mieszkańcy, kierowani przez Grigora (Fernando Rey), skracają sobie czas niezwykłą grą "Quintet". Zasady rozgrywki są niejasne, a stawką jest ludzkie życie.
Paul Newman
Aż dziw, że stacja puszczająca największe (s)hity, zdecydowala się zaserwować swoim widzom taki film... wytłumaczniem może być chyba tylko ta pora "największej oglądalności" w tygodniu ;]
Nie nastawiajcie się na kino akcji w stylu "Szalonego Maksia", to raczej film "psychologiczny" - ale takie też czasem warto (trzeba) obejrzeć :]
Na tym filmie poprostu zasnołem, najlepsza recenzja...
heh... no mowilem zeby sie nie nastawiac na kino akcji ;]
ktos nie zasnal moze podczas seansu?? czasmi akcja pozniej sie rozkreca ;]
Nastawiłem się na przedłużający się film psychologiczny, ale to co obejżałem to poprostu tandeta, akcja tu dzieje się wolniewj niż w ślmaczym tępie, muyka kiepska, tak samo jak scenariusz, fabuła, zdjęcia, dekoracje i itd. Jedyne co się yróżnia choć trochę to gra głównego bohatera ale też nie jest to na Oskara, jednym słowem film co najwyżej średni niczym mnie nie zachwycił, może was do siebie przekonał, mni napewno nie.
no nie mowilem, ze bedzie dobry :]
jak juz kiedys wspominalem, ponad polowa filmow postapokaliptycznych - to filmy klasy B,C a nawet i nizej... - ale dla fanow tych klimatow nie powinno to stanowic przeszkody :]
A jednak jak widac stanowi. ;>
pozwole sobie na mały off tematyczny: zauważyliście niekiedy przepaść między tym co piszą w gazetach, znaczy się w programie, a tym co jest w filmie?
ba - niejednokrotnie (przy opisach na okladkach ksiazek tez to sie zdaza) czasmi wydaje sie ze ten kto splodzil taki opis w ogole filmu nie ogladal... ale coz ja tez wszystkiego nie widzialem, wiec i nie wszystko moge zwerfikowac....
Bo wiekszosc z tych gazetowych recenzji to tlumaczenia oryginalnego opisu filmu przygotowanego przez producentow. A ci, co zrozumiale, lubia troche upiekszac rzeczywistosc ;>.
Ta, o ile oni wogule trzeźwieją żeby coś powiedzieć... bo niekiedy nei tylk opisy są przesadzone co skopane, np jest mowa o czymś całkiem innym niż w fabule... a fabuła jest ciekawsza od opisu...
Nie ogladam TV, ale z tego co sie orientuje to najlepsza stacja od dolu jest TVN!
Kiedys w swieta chcialem obejrzec film ktory trwal 90min, ale w sumie 140, wiec sobie dalem spokoj :] .
Na TVN reklamy po prostu sa dluzsze od filmu ;>.
Na polshicie jest identycznie... :->
Nie gadaj - troche krotsze.. czasami nie zdazy sie przyjsc na czas z kibelka z dluzszego posiedzenia, a n TVN bez problemu
Po takim bloczku nie pamietam juz o co chodzilo w filmie .
Nie wiem jak jest na Polsacie (czemu to jeszcze nie upadło ???) ale na TVN przed 22:00 reklamy trwają 4 minity do 4,5 min, po 22:00 3 mniuty, przerwy są co 30 lub 40 (to wychodzi jakieś dodatkowe 10-15 minut filmu)
Naprawdę dla was tak dużo ???
Kivol
a zapowiedzi programow po reklamach???
No wiec wlasnie, zapowiedzi. Ostatnio mierzylem czas podczas emisji, zdaje sie, Terminatora 2 i wyszlo ze reklamy lacznie z zapowiedziami programowymi trwaly przeszlo szesc minut. Sorry, ale dla mnie to jest duzo. Za duzo.
A juz najgorsze sa te, wyswietlane tuz przed koncem filmu... 5 minut reklam, zeby zobaczyc ostatnia minute filmu ;>.
.