Erotyka â strony, Obrazki i wiele wiÄcej na WordPress
Zaczynam się zastanawiać czy Shamo to stronką o "klimatach", czy klub dla niepełnoletnich dziewic. Wszyscy gramy w przepełnione przemocą oraz bluzgami gry, a w odpowiednim kontekście nie możemy nawet powiedzieć jednego małego "kuXXX" bo już zlatują się moderatorzy... I się dziwicie że strona zdycha skoro skutecznie zniechęcacie ludzi do pisania. I nie chodzi mi o pisanie owego słowa jako przecinek, lecz jako środek stylistyczny.
Innaczej mówiąc, jeżeli wkleiłbym tutaj jakiś cytat z Fallouta, gdzie jest pełno "ujów" i "urw", to też by był warn? Jak tak to dziwne wydaje mi się cenzurowanie czegoś co miało chyba największy wpływ na powstanie tej strony. A jeżeli nie, to dlaczego sankcjonowane są wypowiedzi starające się nawiązać do tegoż klimatu?
Zaczynam się zastanawiać czy Shamo to stronką o "klimatach", czy klub dla niepełnoletnich dziewic. Wszyscy gramy w przepełnione przemocą oraz bluzgami gry, a w odpowiednim kontekście nie możemy nawet powiedzieć jednego małego "kuXXX" bo już zlatują się moderatorzy... I się dziwicie że strona zdycha skoro skutecznie zniechęcacie ludzi do pisania. I nie chodzi mi o pisanie owego słowa jako przecinek, lecz jako środek stylistyczny.
Innaczej mówiąc, jeżeli wkleiłbym tutaj jakiś cytat z Fallouta, gdzie jest pełno "ujów" i "urw", to też by był warn? Jak tak to dziwne wydaje mi się cenzurowanie czegoś co miało chyba największy wpływ na powstanie tej strony. A jeżeli nie, to dlaczego sankcjonowane są wypowiedzi starające się nawiązać do tegoż klimatu?
Tu nie chodzi o bluzgi same w sobie, tylko o kulturę dyskusji - a jeśli to zniechęca cię do pisania, to trudno. Jeśli post jest na wysokim merytorycznym poziomie, to przynajmniej ja nie postawię warna za bluzgi - ale jeśli ktoś napisze (sorry za wyrażenie, ale to tylko przykład): "no żesz, k.urwa, rozpierdoliła mnie znowu ta jebana wieżyczka i wkurwiłem się jak c.h.u.j", to ma jak w banku 20% (tym bardziej, że omija autocenzora, który tu sobie działa).
Co do punktu drugiego - cytat pozostanie cytatem, więc jego cenzurować nie trzeba, a nawet jest to niewskazane. A bluzganie dla nawiązania do klimatu, żeby być pro, czy kimś tam, to zwykłe chamstwo jest. nie żyjemy na wastelandzie, a jeśli koś chce tak bardzo nawiązywać do "klimatów", to niech sobie wyjdzie na ulicę i zacznie np. okradać ludzi.
Tak w ogóle, to temat nadaje się do klatki, więc tam ląduje.
I się dziwicie że strona zdycha skoro skutecznie zniechęcacie ludzi do pisania.
Według Ciebie strona upada ponieważ moderatorzy zniechęcają ludzi do pisania zabraniając używania wulgaryzmów, dbając o te resztki kultury osobistej ^^? Cóż za eee... prymi... poglądy[?] ciekawe. Nie no żartujesz?
A teraz nawet kasujecie niewygodne dla was posty... Wiem że prawda boli ale to już jest żałosne...
Ten oraz poniższy post wydzielone z bu...baru. Zoor
Morbid, do cholery jasnej! Temat wylądował w klatce, bo tam jego miejsce. Jeśli masz coś do powiedzenia, to napisz tam, a nie wyjeżdżasz z jakimiś insynuacjami. Od tego są moderatorzy, żeby robić na forum porządek - a to oznacza również przenoszenie offtopu do odpowiednich tematów/tworzenie z niego nowych. To tyle w tej kwestii.
Jeżeli ktoś jeszcze coś napisze w związku z tym w bu...barze, niech się liczy z konsekwencjami - to nie miejsce na przepychanki, tylko na picie.
No ale za przeproszeniem, czy kiedykolwiek ułożyłem zdanie o treści chociaż odrobinę podobnej do "no żesz, k.urwa, rozpierdoliła mnie znowu ta jebana wieżyczka i wkurwiłem się jak c.h.u.j"
A co do klatki, nie zwróciłem uwagi więc za to akurat przepraszam. Ale nadal twierdze że wypowiedz (może nawet nie udolnie) ale jednak stylizowana, nie powinna być traktowana jak wcześniej wymieniony przez Ciebie przykład.
Według Ciebie strona upada ponieważ moderatorzy zniechęcają ludzi do pisania zabraniając używania wulgaryzmów, dbając o te resztki kultury osobistej ^^? Cóż za eee... prymi... poglądy[?] ciekawe. Nie no żartujesz?
Czytanie z zrozumieniem się kłania, nie chodzi mi o to aby pozwalać na sypanie bluzgami na lewo i prawo, lecz na ocenianie całego posta a nie jego składowych. To chyba nie jest trudne do zrozumienia? Hm?
QUOTE Według Ciebie strona upada ponieważ moderatorzy zniechęcają ludzi do pisania zabraniając używania wulgaryzmów, dbając o te resztki kultury osobistej ^^? Cóż za eee... prymi... poglądy[?] ciekawe. Nie no żartujesz?
Czytanie z zrozumieniem się kłania, nie chodzi mi o to aby pozwalać na sypanie bluzgami na lewo i prawo, lecz na ocenianie całego posta a nie jego składowych. To chyba nie jest trudne do zrozumienia? Hm?
w odpowiednim kontekście nie możemy nawet powiedzieć jednego małego "kuXXX" bo już zlatują się moderatorzy... I się dziwicie że strona zdycha skoro skutecznie zniechęcacie ludzi do pisania.
Cóż, albo masz problem z przekazem swoich myśli albo sam nie rozumiesz co piszesz.
Nie zamierzam się kłócić, wtrąciłem tylko swoje 3 grosze bo rozbawił mnie Twój post.
Jeśli post jest na wysokim merytorycznym poziomie, to przynajmniej ja nie postawię warna za bluzgi
Wydaje mi się że post na "wysokim merytorycznie poziomie" nie zawiera bluzgów. To jest tak samo durne jak pisanie CAPS LOCKIEM. Wystarczy, że na ulicy nasłuchasz się wulgaryzmów, po co na forum mam to czytać.
No i tak na koniec, po co sie drapiesz ogólnym, załatw sobie na pm.
No ale za przeproszeniem, czy kiedykolwiek ułożyłem zdanie o treści chociaż odrobinę podobnej do <nie warto tego przytaczać znowu> Nie - to był tylko bardzo przejaskrawiony przykład, pokazujący, do czego taka liberalizacja, a w zasadzie psucie obyczajów, może doprowadzić. A tego chyba nikt nie chce, prawda?
A co do klatki, nie zwróciłem uwagi więc za to akurat przepraszam. Ale nadal twierdze że wypowiedz (może nawet nie udolnie) ale jednak stylizowana, nie powinna być traktowana jak wcześniej wymieniony przez Ciebie przykład. Przeprosiny przyjęte. Co do wcześniejszego twojego przykładu - cóż, wypowiedź zawierająca bluzgi, choćby była na najwyższym, merytorycznie poziomie, zostanie stosownie nagrodzona, bo to wynika z regulaminu (no, chyba że jest postem w stylu starych, dobrych czasów - czyli na prawie cały ekran i coś tam się przypadkiem zaplącze - wtedy można pomyśleć ).
Od bluzgów - i to też z umiarem - jest Klatka. W pozostałych częściach forum jest to zabronione regulaminem i tyle. I nie jest to wcale klimatyczne, pro, czy jakkolwiek to nazwać, że ktoś rzuca wulgaryzmami na lewo i prawo. Tak było tu dawniej, tak jest i teraz. A zmniejszenie ilości aktywnych użytkowników nie ma nic do rzeczy - inne czynniki są o niebo istotniejsze.
Ktoś, gdzieś, za coś jakiegoś warna dostał? Czy mi się tylko zdawało, że konto co niektórych pozostaje puste ?
I guess, że kolega pije do mojej zasadniczości. Kolegi prawo. Każdy mod ma swój styl, a ja na patyczkowanie się z nikim czasu nie mam.
A jeśli chodzi o bluzgi to mam o nich takie a nie inne zdanie. Co innego LARP w klimacie, a co innego forum dyskusyjne, które - wbrew pozorom - nie jest czatem. Można swoją wypowiedź przemyśleć, edytować. Obowiązuje pewien poziom.
Co do tekstu:
I się dziwicie że strona zdycha skoro skutecznie zniechęcacie ludzi do pisania. w tym kontekście się nie wypowiem, bo świadczy o poziomie autora.
Ech, gdzie te czasy, gdy potrafiłam wywalić gracza z kampanii za bluzgi OOC.
Moim zdaniem to zależy od poziomu samych użytkowników - jak ludzie są na poziomie, to przeklinanie jest w porządku - jak są dzieci neo, to i zakazanie bluzgów nie pomoże .
Ale czy naprawdę tak boleśnie trudne jest zastosowanie się do tego zakazu? Wywołuje skutki uboczne czy jak? Jak idę do pracy to nie zakładam koronkowej czerwonej bluzki i mini, bo takie są zasady - idę w garsonce, nie tłukę po głowie dziecka, które mnie opluło, bo mi nie wolno i nie chodzę środkiem jezdni, bo takie są przepisy. I jakoś da się z tym żyć...
Co to ma do mojego postu? Tylko stwierdziłem, że praktycznie mi się nie zdaża, żeby na forach działy się takie rzeczy jak w przytoczonym przesadzonym przykładzie, bo tak się zachowują tylko dzieci neo.
BTW A co właściwie robisz z takim zdegenerowanym podludzkim bachorem jak Cię opluje?
Raczej zwracam uwagę jego matce, by poszła na jakieś szkolenie z wychowania czy coś. Bo to, że dziecko pluje na przechodniów, to w najmniejszym stopniu jest jego wina.
Idąc tym tokiem rozumowania, nic nie jest niczyją winą.
Przecież napisała, że główna wina leży po stronie matki. Chodzi Ci o to, że matka też została pewnie źle wychowana więc to wina matki tej matki ? Bo jeżeli tak to wiedz, że człowiek dorastając zaczyna coraz bardziej rozumieć otaczającą go rzeczywistość, a co za tym idzie potrafi samodzielnie ocenić co jest dobre a co złe. Nie każdy niestety wykorzystuje odpowiednio ten drogocenny czas dojrzewania
Ale wiecie, mnie się zdarzyło dostać warna za wyrażenie potoczne, nie zaś za wulgaryzm, podczas gdy na przestrzeni lat setki osó bluzgało na lewo i prawo i nie było ani cenzury, ani ścigania, ani niczego podobnego.
Przydałoby się ciut więcej konsekwentnych działań
Idąc tym tokiem rozumowania, nic nie jest niczyją winą.
Przecież napisała, że główna wina leży po stronie matki. Chodzi Ci o to, że matka też została pewnie źle wychowana więc to wina matki tej matki ? Bo jeżeli tak to wiedz, że człowiek dorastając zaczyna coraz bardziej rozumieć otaczającą go rzeczywistość, a co za tym idzie potrafi samodzielnie ocenić co jest dobre a co złe. Nie każdy niestety wykorzystuje odpowiednio ten drogocenny czas dojrzewania Może ci ludzie, którzy czynią zło nie są w stanie, bo z jakichś powodów dorastanie jest opóźnione?
Poza tym, nie sądzę, by takie dziecko nie rozumiało, że plucie na ludzi jest złe. Moim zdaniem doskonale to rozumie i czerpie z czynienia zła perwersyjną przyjemność. Szczególnie, jak się okazuje, że za to nic mu nie grozi.
Według mnie to jest całkiem prosta sprawa i nawet nie ma o czym dyskutować.
Cytaty i opowiadania - jak nabardziej jest sens używać przekleństw, o ile nie cytuje się czegoś tylko po to, żeby uzasadnić przekleństwo w poście i było fajnie że jakaś ku*** się tam pojawiła. Co do opowiadań - aby przekazać w pełni całą sytuację.
Regulamin forum jest, trzeba się do niego stosować. Wiadomo, że zasady nigdy nie będą pasowały każdemu, ale nie ma na to rady i trzeba zrozumieć, że z założenia są one takie a nie inne dla dobra ogólnego forum. Jakoś nigdy mi nie przeszkadzał brak możliwości przeklinania na forum. Tym bardziej, że nie podoba mi się, jak widzę szczyla który klnie jak szewc, a wiadomo, że skądś dzieciaki się tego uczą i to może być również takie forum.
I od razu odpowiadając na kolejne posty.
Wiadomo, że pierwszy raz nikt nie dowie się o istnieniu niektórych słów z Shamo, ale nie ma co przekonywać młodszych użytkowników, że jest na to przyzwolenie. Amen.
Tu nie chodzi o demoralizacje najmłodszych, tylko do ekskluzywnych restauracji czy do opery chodzi się w garniturze po to, żeby zachować pewien poziom kultury. Tak samo tutaj się nie przeklina po to, żeby zachować pewien poziom dyskusji i nie robić z tego jakiejś speluny...
Tu nie chodzi o demoralizacje najmłodszych, tylko do ekskluzywnych restauracji czy do opery chodzi się w garniturze po to, żeby zachować pewien poziom kultury. Tak samo tutaj się nie przeklina po to, żeby zachować pewien poziom dyskusji i nie robić z tego jakiejś speluny... Hmmm...
Wulgaryzmy przekazują pewne ładunki emocjonalne. Ładunek ten zostaje przekazany do odbiorców. Od tolerancji danego odbiorcy zależy, czy zaabsorbuje i zachowa go dla siebie, czy przekaże dalej. Te drugie kończy się coraz to większymi emocjami w dyskusji, bo czyta się później "n" takich naładowanych wypowiedzi. Ogólnie bluzgi w dyskusji są bliskie obrażaniu innych. Np. na "kur... mać", to moje pytanie, "czyja matka jest prostytutką?" Obraza rodziców to chyba najgorsza, jaka istnieje.
Większość tego typu słów dotyczy spraw intymnych, o których się nie rozmawia ze względów umiejętności ludzkiej wyobraźni oraz czułości rosnącej wraz z ucywilizowaniem.
Nadużywanie przez społeczeństwo bluzgów prowadzi do ich pewnej neutralizacji. Z tego, co czytałem, słowo "kiepskie" było uważanie za bardzo wulgarne, i odnosiło się do "kiepa", który oznaczał żeński narząd płciowy. Tak może być niedługo z wyrazem "ch**".
I teraz się pojawia pytanie, czy chcesz być taką osobą, która swój język wzbogaca prostytutkami i penisami? Wypada wiedzieć, co się mówi.
Używanie tego często świadczy o braku zasobu słownictwa lub braku poczucia etyki.
Sorry, ale Ty nie potrafiłeś Nie mówiąc już o wtrącaniu do co trzeciego posta płaczów po plebixie. Nie ripostuj, fakty są powszechnie znane...;P
Ależ nie mam najmniejszego zamiaru ripostować zią, ponieważ wiem, że to ja miałem rację Począwszy od takich "drobnostek" jak odejścia z Outpostu (zwłaszcza Twoje ), a skończywszy na plebixie, gdzie kolejni są dymani i nadal każdy zainteresowany udaje zdziwienie.
ja powiem krótko i w temacie ... p!erdo|!c!e
Są tematy i momenty na forum ze bez siarczystego kur** się nie obejdzie i nawet najbardziej zatwardziały mod to rozumie [ oczywiście jeśli dane słowo nie jest skierowane w czyjąś osobę] . Ta dyskusje ogólnie nie ma najmniejszego sensu.
I co? Masz jakiś problem? Tak . Ze złudzeniami na temat "pewnego poziomu kultury" i przyrównywaniem forum do opery/ekskluzywnej restauracji .
Lepiej już wierzyć w nierealny mit restauracji czy opery, niż nie zwracać uwagi na ewidentne kurestwa i zbywać je w imię własnego, dobrego samopoczucia.
Usunąłem swój post, ponieważ uważałem że przesadziłem. Jednak po przemyśleniu tego i owego, stwierdzam że niektórych spraw nie można ot tak przemilczeć.
Wracając do tematu, tak samo jak niektórzy się tutaj już wypowiedzieli - ja nie toleruje wulgaryzmów nieuzasadnionych. Nie używam ujów i urw jako przecinków. Tak samo jak w temacie o prawie, nie napisałbym posta "o uj, Czechu ma racje, o urwa, Sqounk się myli", tak samo uważam że w temacie jak Bu...bar, niektóre wypowiedzi nie powinny być traktowane jako "typowe", bo przecież osoby które mnie znają np. z owego Shamo, wiedzą że nie napisałbym postu takiego jak wyżej, ot tak "se".
A mój post w b...b który zapoczątkował ten temat, powstał z może i naiwnej wiary, ale wiary w to że wypowiedzi pasujące stylistycznie do tego tematu (bo skoro i temat jest na luzie, to dlaczego wypowiedzi nie mają takie być?) nie będą traktowane tak bezwzględnie.
w tym kontekście się nie wypowiem, bo świadczy o poziomie autora.
oo.. Morbid w końcu powiedział to co wielu z nas myśli ale nie każdy ma cywilna odwagę do tego się przyznać. Shamo się przejadło swoja shamowością... i już nic nie zmieni tego. Shamo funkcjonuje teraz jako czat dla ludzi grających w foonline , jako spambox w bb i tyle...
A wracając do przeklinania na forum - jak i w ogóle- to z tym jest jak z przekleństwami w sztuce [film/książka/piosenka czy wiersz] jeśli są wstawione w odpowiednim momencie/miejscu, pasują do natury osoby używającej je oraz nadają charakteru wypowiedzi - no i co najważniejsze o ile nie ma ich zbyt wielu - są w porządku. Kawał/dowcip z jednym dobitnym k*rwa w puencie śmieszy ale dziesięć k*rwa i pięć h*jów w marnym dowcipie nikogo nie śmieszy wręcz odrzuca. I tak będzie zawsze i wszędzie - kto tego nie rozumie ... no cóż nie będę mówił ze ma problemy z pojmowaniem zagadnień świata ale powinien tą kwestie jeszcze raz sam przemyśleć...
z dla Was Spicmir http://www.youtube.com/watch?v=7DyeVRtnHps "..Gdyby Polakom zakazać qurwy, niektórzy z nich przestaliby w ogóle mówić, gdyż nie umieliby wyrazić inaczej swoich uczuć. Cała Polska zaczęłaby porozumiewać się na migi i gesty. Doprowadziłoby to do nerwic, nieporozumień, niepewności i niepotrzebnych naprężeń w Narodzie Polskim. A wszystko przez jedna małą qurwę..." Prof. Miodek
Na forum dyskusyjnym porozumiewanie się za pomocą rąk mogłyby zastąpić emotikonki, tylko w takim wypadku złożone treści (jak ten post) byłyby niewyrażalne.
"...Dziwi jednak jedno - dlaczego słowo to nie jest używane publicznie (nie licząc filmów typu 'PSY', gdzie aktorzy prześcigają się w rzucaniu qurwami), praktycznie nie słyszymy aby politycy czy dziennikarze wplatali w swe zdania zgrabne qurwy..."
Problemy Shamo wynikają z podejścia. Chęć traktowania się "elitarnie" (ekskluzywna restauracja czy opera) osłabia kolektyw, który jest podstawową jednostką społeczną tematycznych portali internetowych. Dzisiaj opera jest symbolem dobrego smaku i nienagannej kultury osobistej, ale także skrajnej niszowości i gigantycznego snobizmu. Masy nie chodzą do opery, tylko na musicale i do kina.
Nie dziwi więc popularność bu...baru, gdzie już sama nazwa pokazuje, jak "niskiego" poziomu dyskusje się tam toczą. Tak, ja wiem, że tam się prawie nie klnie, ale wulgaryzmy (próba zwiększenia swojego znaczenia, stosowana przez chamstwo) została tam zastąpiona jak najlepszymi gadkami (kto wali najlepsze teksty jest najlepszy, a inni mu zazdroszczą).
Ten post jest niekrótki (na obecne standardy wręcz długi!), merytoryczny, w "starym dobrym stylu", z cytatami, więc moderzy chyba wybaczą mi uzasadnione użycie paru qurw...
PS Je...ZUS (ten drugi człon powoli staje się przekleństwem ), wypie... ków dostaję od tego autocenzora!
Dawno tutaj nie pisalem, ale sie wypowiem teraz bez zadnego, specyficznego wyboru.
Czytajac pierwsze wypowiedzi moderatorow, pomyslalem sobie "Co takie pussies robia na forum o grze dla doroslych?", gdzie sex, uzywki i przemoc jest czescia swiata tej gry. Oczywiscie mowie tutaj o serii Fallout.
Jezeli niektorzy z was, cocksuckers, pomylili to miejsce z forum o grze Barbie albo My Little fucking Pony, myslie ze powinniscie get the fuck out of here. Albo przynajmniej przestac bitching about it.
Pamietam czasy czatowania tutaj, oj fucking dobre czasy to byly. Gdy ludzie uzywali slow jak Fuck, czy Cunt, czy jakies bardziej rozwiniete, lecz w jezyku polskim, jako to ze przeklenstwa w tym pieknym jezyku brzmia i moga byc skonstruowane wrecz poetycznie...z wiekszym i milszym charakterem niz jezyk angielski.
Ale niestety, widze ze moje czasy mijaj i nowe czesy nadchodza. Czasy poprawnej polszczyzny na forum dyskusyjnym o grze z niepoprawna wymowa i wulgaryzmem.
To jest jak zagadaywanie kulturalnie do prostytutki, czy moze mi suck my pipe and swollow the gravy.
On: Witam pania Pro: Witam pana. Jak moge panu dzisiaj pomoc? On: Ile bys wziela za wkladnie i wykladanie mojego pracia w swoje usta i przy uzyciu jezyka i pani dloni masowanie az do wyprysniecia bialej substancji z cewki moczowej? Pro: Ahh, chodzi panu o seks oralny? On: Oh tak! Pro: To bedzie 20 zlotych. On: O, to bylbym zainteresowany. Pro: Chce pan zrobic to tutaj? On: Oh nie, ja znam bardzo mile miejsce, gdzie nikt nam nie bedize przeszkadzal.
"Hmm..."- sie mozecie zastanawiac. "...po co to on to pisze i o co mu chodzi?". Juz tlumacze panstwu...
COCK! CUNT! FUCK! FUCK IT! FUCK OFF! PISS OFF! SHITHOLE! MOTHERFUCKER! SON OF A BITCH! RETARD! BITCHES! PUSSY! COCKSUCKER! A WHORE! FUCKING IN DIRTY SHIT, ASS YOU MOTHERFUCKING RETARD!
Bite me!
Dobre
Jednak uważam, że rozmowa między fanami Fallouta jest na nieco wyższym poziomie niż rozmowa z prostytutką. Jeżeli uważacie inaczej, to niestety ja tutaj moderatorem być nie mogę...
Ale co jeżeli fani Fallouta zechcą pogadać jak postacie w Falloucie? Przecież podczas sesji rpg osoba która odgrywa np. handlarza drugów, który sypie wulgaryzmami (trudno sobie wyobrazić, aby osobnik utrzymujący się z takiego procederu był elokwentny i kulturalny), nie jest już traktowany jako cham i prostak.
Fallout to gra dla dorosłych (18+), więc domniemuję, że tylko takie tutaj osoby zaglądają (ofc wiem, że tak nie jest, ale to, że sprzedawcy olewają oznaczenia na grach, to już nie mój problem), i naturalnym jest, że każdy z Shamowiczów (w tym i moderatorzy) wie co to jest "środek stylistyczny".
Jednak uważam, że rozmowa między fanami Fallouta jest na nieco wyższym poziomie niż rozmowa z prostytutką.
To co zrobiłeś jest karygodne, wyciągnąłeś fragment wypowiedzi Publica z kontekstu, nie patrząc zupełnie na przekaz całości (który może trochę jednak przejaskrawił sytuacje). Zaczynam się zastanawiać czy Wy nie umiecie, czy nie chcecie zrozumieć tego, co niektóre osoby starają się powiedzieć.
Łopatologicznie mówiąc, nikt nie zamierza prowadzić tutaj rozmów jak z prostytutką. Co więcej, nikt też nie zamierzą sypać bez powodu owymi wulgaryzmami. Ale krytykując, nazywając niewychowanym, czy też warnując osobę która używa wulgaryzmu tylko jako środka stylistycznego to sroga przesada. Mam rozumieć, że podczas lektury np. Sapkowskiego czy Kossakowskiej (nie mówiąc już o grze w Fallouta) co chwila przechodzi po Was dreszcz odrazy i zgorszenia? Jesteście pełni sprzeczności, tak samo jak regulamin.
A skoro o niego już zahaczamy, to wrócę jeszcze do sprawy sygnaturki. Zawsze mi się wydawało, że regulamin jest dla użytkowników, a nie vice versa. Naturalne jest to, że jeżeli jakiś przepis nie sprawdza się, nie ma absolutnie żadnego sensu, lub, co gorsza, jest krzywdzący i robi więcej złego niż pożytku, to się go albo zmienia, albo usuwa.
Jednak uważam, że rozmowa między fanami Fallouta jest na nieco wyższym poziomie niż rozmowa z prostytutką. Jeżeli uważacie inaczej, to niestety ja tutaj moderatorem być nie mogę...
Pozwolicie mi puścić do was serie z minigana, tylko dlatego, że postacie z Fallouta też tak postępują ? Powinniśmy propagować zażywanie narkotyków, bo postacie z Fallouta je zażywają ?
Chyba nie...
Także argument, że będziemy niegrzeczni, bo w Falloucie postacie też są niegrzeczne jakoś do mnie nie przemawia...a to co od was czytam to tym bardziej mnie przekonuje, że zakaz przeklinania jest słuszny i powinno się go jeszcze bardziej przestrzegać. Serio nie widzicie różnicy między światem z gry, a światem w którym obecnie egzystujemy ?
Rozumiem konwencje naszego najbardziej popularnego tematu, w którym przymykamy oko na niektóre sprawy (bo jak już wyżej wspomniałem, chyba nikt nie dostał jeszcze warna za przeklinanie w bu...barze).
Squonk: Począwszy od takich "drobnostek" jak odejścia z Outpostu O co kaman bo chyba nie w temacie jestem
A co do przeklinania to niech ten dowcip posłuży za moje zdanie :
Poranek w alpejskim kurorcie. Na taras wychodzi Anglik i wola: - How wonderful! Wychodzi Niemiec i wzdycha: - Das ist wunderbar! Wychodzi Rosjanin i dziwuje się: - Kak prikrasna! Wychodzi Polak i stwierdza: - Ja pierdolę!
Im więcej przeklinania tym bardziej nam to w krew wchodzi. I tyle w temacie
Czechu, ale mi chodzi jedynie o właściwe rozróżnianie wulgaryzmów na "przecinki" i użyte jako "środek stylistyczny". Ja nie jestem za zniesieniem tego zakazu, bo to oczywiste że trzeba krótko trzymać osoby które zamierzają używać bluzgów niczym interpunkcji.
Pozwolicie mi puścić do was serie z minigana, tylko dlatego, że postacie z Fallouta też tak postępują ? smile.gif
Jasne, tylko ubiorę ca, gdzieś on tam w szafie się zawieruszył
Powinniśmy propagować zażywanie narkotyków, bo postacie z Fallouta je zażywają ?
Ale nie widzisz różnicy między ćpaniem, czy też zachęcaniem do niego, a użyciem wulgaryzmu jako środka stylistycznego?
I tak z ciekawości się zapytam, czy naprawdę myślisz że chodzi mi o zezwolenie na sypanie mięsem na lewo i prawo?
Zresztą swoim postem poniekąd zrobiłeś to samo co Public, przejaskrawiłeś cała sprawę.
Rozumiem konwencje naszego najbardziej popularnego tematu, w którym przymykamy oko na niektóre sprawy (bo jak już wyżej wspomniałem, chyba nikt nie dostał jeszcze warna za przeklinanie w bu...barze).
Ale jednak mnie nim straszyłeś
Pozwolicie mi puścić do was serie z minigana...
"RUN FOR YOUR FUCKING LIVES!!"
Jakas osoba krzyknela z oddali, po czym chaos sie rozlegly po calej okolicy. Nagle ciezko uzbrojony facet wkroczyla na scene z pol wypalonym kiepem w ryju
"Let's do this, asshole"- cicho wyszeptala te slowa, gdy przeciwnik go zauwazyl i skierowal swojego miniguna w jego strone
"What...the...fuck did you say?"- zapytal
"I said...BRING IT ON BITCH!!"- odparl pewnym okrzykiem, gotowym na kazda akcje niczym z filmu Micheal Bay'a.
Czy naprawde wierzysz w to, ze pisanie o dragach, przeklinaniu i zabijaniu na forum internetowym skloni innych do takowych czynow? For fuck sake, przeciez jestesmy dorosli tutaj...czy nie jest tak? To jest forum o grze dla doroslych i nie dla idiotow. Glupie dzieciaki nie graja w takie gry jak Fallout 1 i 2, ze wzgledu na cienka grafike i niski poziom akcji i eksplozji
Czechu, co ty masz 100 lat czy jestes fucking retarded? A moze przewrazliwiony?
Popatrzcie na forum NMA. Oni sa swietnym przykladem forum dla ludzi, ktorzy w realnym zyciu sa po slubie, maja rodzine na utrzymaniu, duzo pija, duzo fucking around i gadaja o tym! Kazde przeklenstwo czy niestylistyczne uzycie wulgaryzmu, swiadczy o poziomie uzytkownika. Do tego...WIEKSZOSC NA TO NIE ZWRACA UWAGI!
pozdrawiam
Wolę nie zaczynać tematu o grupach na naszej scenie, którzy mają własne życie, a dużo piją, dużo klną i maja na wszystko wyje...
Ta dyskusja jest o tyle bez sensu na obecnym etapie, że prowadzą ją kumate i konkretne osoby, w przeciwieństwie do świętojebliwych konformistów, obiektywnych mędrców czy takich, którym Shamo robiło kiedyś za przedłużenie lizania się po dupach w rilu.
To na nich skierowałbym ostrze wkoorfa za nawarstwianie się od lat sytuacji, która sprawiła, że np. jedynym żywym tematem na Shamo jest niepotrzebny BB, a nie na czecha, który a i owszem - ale ma dość stateczne podejście do spraw skrótowo rzecz mówiąc "zwyrolenia"
Czekaj, czekaj... Zaraz uwierzę, że wypowiadasz się w stylu role-play, jako postać grana, którą sterujecie w świecie Fallouta, a nie jako "ja" .
Popatrzcie na forum NMA. Oni sa swietnym przykladem forum dla ludzi, ktorzy w realnym zyciu sa po slubie, maja rodzine na utrzymaniu, duzo pija, duzo fucking around i gadaja o tym! Ano, na wysokim poziomie. Nie licząc momentów kiedy zaczynają się gryźć, ale to dotyczy prawie każdego forum.
To na nich skierowałbym ostrze wkoorfa za nawarstwianie się od lat sytuacji, która sprawiła, że np. jedynym żywym tematem na Shamo jest niepotrzebny BB To jest raczej związane z tym jaki jest FINO3 i z brakiem Godnego Następcy Fallout'a, niż z obyczajami panującymi na forum.
Wolę nie zaczynać tematu o grupach na naszej scenie, którzy mają własne życie, a dużo piją, dużo klną i maja na wszystko wyje...
To jest raczej związane z tym jaki jest FINO3 i z brakiem Godnego Następcy Fallout'a, niż z obyczajami panującymi na forum. Heh, no nie nadawajmy znaczenia rzeczom które na to nie zasługują. Kto będzie chciał widzieć społeczność tylko z pozycji Falloutów, temu wystarczy kolejny mod do F2 dający bohaterowi różowe majty
Jakoś są w sieci miejsca, które nie płaczą po Falloucie 3, a które tętnią życiem, i na których nie ma szczegółowych regulaminów co można a czego nie, jak i nie ma też kółek wzajemnej adoracji zacieszających halfnaste posty o machającym avku czy pimpusiu w wanience.
IMHO to na Shamo jest więcej żywych tematów (np. ten jest całkiem żywy ), ale widać jakiś zastój. I to nie tylko tutaj. Na FMC też coś cichutko. Miejmy nadzieję, że jak nadejdą długie, nudne zimowe wieczory ludzie się ludzie się ożywią
Co do używania spornych słów i sporu ogólnie:
Myślę, że każdy z was ma rację. No, część racji. Z jednej strony, brutalny świat gry, przepełniony przemocą, z drugiej jednak podstawowa kultura komunikacji. Nie jest miłe czytanie postów z chujami i kurwami jako przecinkami, ale 'świętoszkowate' formy wypowiedzi też jakoś tak, no nie wiem, nie wszędzie pasują. Patrząc na tą dyskusję obiektywnie i widząc dobre argumenty po obu stronach, chyba jedynym wyjściem jest kompromis. Zamiast tyle gadać, może spróbujcie się dogadać?
Edit: Znowu przestawiony zegar. Przy edycji tego posta mam godzinę 23:51.
A Ja myślę, że są sytuacje, w, których wręcz nieprzyzwoitym jest niezaklęcie - w takim wypadku będące oznaką braku wrażliwości i oziębłości.
Skoro już sobie pogadaliście jaki to jestem zły, to niech zgłoszą się osoby pokrzywdzone moimi warnami za przeklinanie
ja mam warna za przeklinanie ale nie od ciebie :>
moje zdanie gdzies juz przestawialem, moze nawet bylo ono po czesci zalazkiem calej dyskusji ja takze znam fora - rozne, fotograficzne, turystyczne etc gdzie srednia wieku blizej jest 50 niz 20, gdzie udzielaja sie ludzie bedacy wykladowcami, tzw swiatowcami, gdzie sa kobiety itd itp i jakos nikomu nie pzeszkadza tzw miecho. oczywiscie miecho nie na kazdym kroku ale pojawiajace sie, czy to dla podkreslenia emocji wypowiedzi czy tez samo w sobie w tonie zartobliwym lub wrecz przesmiewczym (lubuja sie w tym alpinisci ) to jest normalne, normalne w zyciu wiec niech tez bedzie normalne na forum. w innym wypadku jest to hipokryzja i tyle.
bywalcy tytana pamietaja pamietny wjazd jakiejs ekipy z katolickiego forum ktora tez zaczela nas moralizowac. czasy byly wtedy jeszcze kapke inne, nie bylo tej mody na 'poprawnosc internetowa' (i dalo sie zyc bez niej). odwet tytana byl taki ze ekipa szturmowa zrobila wjazd na insze forum (i bynajmniej nie hakerski, choc byli hakerzy na forum, byli ) i przez tydzien mielismy fun z dyskusji z tymi dewotami (wy k.urwa sztanisci jestescie, s.piedalac z naszego forum, bedziecie smazyc sie w piekle - to byl najwiekszy ubaw kiedy my spokojnie a oni juz rzucali miechem i az sie gotowali, a bynajmniej nie bylo to nawiedzeni 12 latkowie z oazy )
anyway - ja uwazam ze shamo nie jest na to - czyli akceptacje na totalna wolnosc jezykowa - gotowe. czemu ? ano temu ze taka dyskusja ma wogole miejsce. dziwi mnie to, ale coz, dzisiejszy przewrazliwiony na wszystko internet jest wogole jakis dziwny :>
Skoro już sobie pogadaliście jaki to jestem zły...
Nie jestes zly, poprostu nie jestes kompatygilny do roli moderatora na tym forum.
Szkieletro jest zly. Joker. Tyler Durden. Teletubisie, ale Ty??
Hell no!
Problem leży w tym, że na shamo zawsze znalazła się banda dziwnych, świętojebliwych, nudnych pseudointelektualistów i ta banda reagowała histerycznie na każdą kurwę, :cenzura: czy skurwysyna. Rozumiem, nie zawsze trzeba co drugie słowo rzucać mięchem, ale od czasu do czasu nawet wypada.
No jeśli userzy uważają, że należy od czasu do czasu, dla formy, rzucić kur@ą, to ja mogę pakować manatki.
Mnie prawdę mówiąc ta kwestia zwisa i powiewa bywam tu i tak rzadko. To już wasz problem co postanowicie w kwestii cenzury. Po prostu takie jest moje zdanie. Nie ma co wpadać w świętojebliwość.
No jeśli userzy uważają, że należy od czasu do czasu, dla formy, rzucić kur@ą, to ja mogę pakować manatki. CODE
No jeśli userzy uważają, że należy od czasu do czasu, dla formy, rzucić kur@ą, to ja mogę pakować manatki.
a na codzien przebywasz w jakims klasztorze czy na stancji u siostr ?
Ogoniok papa ... jakoś mi tu ni w :cenzura: ni w ząb nigdy nie pasowałaś ... Ja jestem tego samego /niemal identycznego/ zdania co LoveBear [ cholera co się ze mną ostatnim laty dzieje zgadzam się z innym ludźmi ....]
Moderuje forum o "broni wszelakiej maści" gdzie średnia wieku tez jest bliżej 50 niż 20 , mam airsoftowy team gdzie średnia wieku wypada gdzieś pod 30 i składa on się w dużej mierze z pracowników biurowych nauczycieli, moderuje najlepszy polski serwer w pewnej ciekawej grze MP i wybaczcie ale jak bym miał kopać każdego za jednego małego hujika czy kurewke to chyba bym został tam sam [ ale w to tez wątpię ] . Mam kilka zasad które stosuje i jest okej. Nie ma obrażania przez wulgaryzmy kogoś [userów/graczy/narodów/nacji/organizacji itde etc] nie ma 2 przekleństw w jednym zdaniu i nie więcej niż 4 na rozbudowany post. Zakaz umieszczania wulgaryzmów w podpisach itd etc i jest porządek... jest to możne niespisane prawo ale działa. A strefie airsoftu tez nie słysze od moich chłopaków co chwile kur***, hu**, sku***** mimo ze emocje nieraz są naprawdę spore.
Prawda jest taka ze wulgaryzmów nie wyeliminujemy z naszego życia [ i to nie dlatego ze nie umielibyśmy gadać - tylko dlatego ze się przyzwyczailiśmy do nich i polubiliśmy / ja sobie lobie siarczyście zaklną jak jest okazja/ ] wiec staramy się jej jakoś kontrolować.
Jeśli Ty Ogoniok chcesz żyć w świece bez przekleństw to wstąp do klasztoru i wyjedz na misje gdzieś na czarny ląd gdzie nasi ciemniejsi bracia nie znają polskiego. Ewentualnie drewniana kawalerka z mosiężnymi klamkami na centralnym w twoim mieście.
A ja dodam jeszcze to...
Co tu się do diaska w ogóle dzieje? Jakaś żałosna politpoprawność i cenzura? O co do diaska biega? Że ktoś bluzga walną w poście? Wielkie mi rzeczy, tak jak ktoś już zauważył TU NIE MA NIELETNICH a przynajmniej być nie powinno. No i po czemu Morbid ma ocenzurowany opis...??
Obraza uczuć religijnych, post w stylu "zgadzam się z przedmówcą", o byłym papieżu: "każdy polew z tego obrońcy pedofili i ludobójców jest dobry". Nie wiedziałem, że osoba byłego papieża może być obiektem kultu religijnego. A no tak - dla polakokatolika ten człowiek stał wyżej niż Bóg Czemu tylko ten polityczno poprawny pierdolec dopada Shamo? Bo jak się podaje motyw "obrazy uczuć religijnych" to warto by może podać ich definicję. Bo np. czy zjadanie parówek, dla kogoś kto się do nich modli też będzie obrazą uczuć religijnych?
Nie wnikam tu w treść wypowiedzi, za którą zostało przyznane ostrzeżenie. Była ona równie głupia i na równie niskim - wręcz nędznym poziomie. Ale moderatorzy powinni patrzeć trochę szerzej i dalej.
Żenua i żal - jak to się teraz mawia.
EDIT: Żeby nie było, że daję tylko mądre rady w stylu kółka szyderców z Wrocławia albo świętojebliwych mędrców w rodzaju np. Vermina. Otóż Havocowi trzeba było wlepić ostrzeżenie, ale za spam i pieprzenie od rzeczy, a następnie konsekwentnie się tego trzymać, a nie wchodzić w rejony, które prowadzą do śmieszności i wyrabiania ewidentnego zdania o Shamo.
To tyle gdy chodzi o konsekwentność w przestrzeganiu regulaminu.
Miło że to wyciągnąłeś. Miałem wtedy napisać że wszystko co godzi w polskie "świętości" jest śmieszne, ale postanowiłem pojechać po bandzie. No i się przekonałem z kim mam tu do czynienia. Poprawność polityczna nas kiedyś zje :/
Ojej Spic, nie nadymaj się tak. Poza tym - czy my się znamy? Rzucasz dość ogólnikowe stwierdzenia...
Śmiem twierdzić, że w Polsce panuje wolność z poszanowaniem wolności drugiego człowieka. Mam prawo nie tolerować przekleństw na forum i wysyłanie mnie z tego powodu do Afryki świadczy o Twoim poziomie.
Wchodzę na Shamo teraz z obowiązku, którego się pozbędę bez żalu, jeśli tylko jakiś admin raczy mnie od niego uwolnić.
A mi nikt dalej nie wskazał, gdzie w końcu leży problem, bo jakoś poszkodowanych w całej sprawie za wielu chyba nie ma ?
Wchodzę na Shamo teraz z obowiązku, którego się pozbędę bez żalu, jeśli tylko jakiś admin raczy mnie od niego uwolnić.
No jeśli userzy uważają, że należy od czasu do czasu, dla formy, rzucić kur@ą, to ja mogę pakować manatki.
Hipokryzja must go on!
Śmiem twierdzić, że w Polsce panuje wolność z poszanowaniem wolności drugiego człowieka. Mam prawo nie tolerować przekleństw na forum i wysyłanie mnie z tego powodu do Afryki świadczy o Twoim poziomie. Czemu drugie zdanie zaprzecza pierwszemu :facepalm: ?
Morbid, czytanie ze zrozumieniem must start. Jak mnie nie chcą to trudno. Było miło (kiedyś). A że na forum została banda zgorzkniałych "legend sceny" (z tego, czy innego powodu), którzy szukają czegoś co ich rozrusza wszystkich i natchnie, to tym bardziej nie ma tu po co siedzieć. Ale chyba nie tędy droga.
Sorrow tylko Tobie się tak wydaje. Granice Twojej wolności wyznacza wolność drugiego człowieka. Masz prawo lubić kląć, ale nie masz prawa podchodzić do ludzi i rzucać w nich k@rwami.
Szukajcie dalej kozła ofiarnego. Pozdrawiam wszystkich.
edit: Jak znam życie to co nie powiem teraz zostanie przekręcone, pragnę więc tylko poinformować, że zainteresowana wychodzi, a publiczności nie zostało za wiele.
A mi nikt dalej nie wskazał, gdzie w końcu leży problem, bo jakoś poszkodowanych w całej sprawie za wielu chyba nie ma ?
Ruda no nie znamy się ale jak mam czytać że cierpisz katusze za nas shamowiczów wole żebyś sobie już poszła... szczególnie że to ci się tu nie podoba a nie nam . Osobiście boleje nad kasza osoba opuszczającą shamo [ bardziej lub mnie] i nie chce żeby ktokolwiek sobie stąd szedł ale te forum to nie miejsce dla uber poprawnych politycznie,religijnie itd etc ludzi.
Co do kondycji shamo to każdy tego tu siedzi zdaje sobie z tego sprawę - a dlaczego siedzi to już jego indywidualna sprawa. Tylko zważ na to że określenie wszystkich pozostałych userów zgorzkniałymi legendami sceny jest nie fair - rozumie masz chęć się odgryź czy co... ale nie tedy droga. Postaw po piwku i wspominaj ciepło.
sorry ze tak prosto z mostu... ale mlodas ty i glupia. ochlon troche i nie bierz takich internetowych pierdol do siebie. jak mawiaja anglosasi - nothing personal.
HEHEHE
Stare dobre SHAMO nikt nie rzucał kurwami, nikt nie dostał za warna, a wszyscy się o to kłócą, obrażają na wzajem i wychodzą
Sorrow tylko Tobie się tak wydaje. Granice Twojej wolności wyznacza wolność drugiego człowieka. Masz prawo lubić kląć, ale nie masz prawa podchodzić do ludzi i rzucać w nich k@rwami. A kto mówi o rzucaniu w kogokolwiek kurwami ?
k@rwami. Tak samo jak Ty nie masz prawa rzucać w ludzi pokemonizmami.
Jako ze to Klatka, to pozwolę sobie na częściowy Offtop, bo tak mnie sprawa tego warna za Wojtyłę zastanawia. Jaka obraza uczuć religijnych? Katolicy zrobili z niego jakiegoś mesjasza, czwartego w trójcy świętej, teraz jest czwórca? Pytam poważnie bo nie przebywam w rafinerii obłudy zwanej kościołem. Albo jak, nie doczytałem ustawy i tam gdzieś jest napisane że kapłanów/szamanów/dyktatorów religijnych nie wolno obrażać? (może jakaś nowelizacja była?). W uzasadnieniu warna na PM dostałem że niby martwych nie wolno obrażać. No jakoś na inne trupy ludzie nie raz pomyj nie szczędzą i jest w porządku? Ktoś mówi że jacy to byli SSmańcy źli, tfu, bleh, a ja miałem cholera krewnego w SS (notabene gorliwy katolik) i co? Nie mam prawa być obrażony?
Ludzie, mamy przesrane. Jak rządzący nami w lewo skręcają to się nam mordy knebluje skrajną politpoprawnością, jak w prawo to tradycją "autorytetami" takimi jak Wojtyła (Pytałem WIELU ludzi co ten człowiek zrobił KONKRETNEGO żeby go tak ubóstwiać i NIKT mi nie odpowiedział) i inną wersją politpoprawności. My na dole tutaj w tym padole z dala od wielkiej polityki też się nawzajem cenzurujemy, jakby w naszym życiu mało było zakazów. Po kiego grzyba pytam? To na tyle mała społeczność że się możemy każdy z każdym jakoś dogadać (nawet jeśli owo dogadanie skutkuje przeniesieniem kłótni gdzieś indziej). A czy warto się kłócić? Jasne cholera że warto, historia pokazuje że prawdziwy postęp dokonuje się tam, gdzie spotykają się ludzie o różnych zdaniach. Ze słowami jest odwrotnie jak z atomami, jak się je złoży do kupy, to więcej ważą. Dlatego nie ważne czy ktoś w jakieś zdanie wplecie kurwę czy inne prącie, ważne co to wszytko znaczy. Każdy czasem przeklnie, ba, mnie zastanawia ile bluzgów na minutę było w takim warsztacie DaVinciego.
A tak w skrócie, to po prostu wrzućcie na luz.
Jeżeli jednak znajdzie się ktoś pokrzywdzony warnem za przeklinanie to proszę o wiadomość na PW. Bo już zaczynacie się nakręcać niebotycznie, a to nie służy dobrze zdrowiu