Philips 32 PFL7862

Katalog znalezionych fraz

Philips 32 PFL7862

Erotyka â strony, Obrazki i wiele wiÄcej na WordPress

Jak w temacie. Może ktoś z Was wie, gdzie dostanę ten model w Warszawie lub okolicy?
Od razu zaznaczam, że w hurtowni Szron-Bis nie ma.

Swego czasu SławekR zrobił test, który wypadł fantastycznie.
A może jest już jego następca, który jest równie dobry?

Pozdrawiam.

Philips 32 PFL7862 to starsznie stary model HD Ready 1366x768 1200:1

Teraz powinieneś szukać jego następców czyli:

Philips 32PFL7603 D - 1366x768 30000:1 cena ok 2300
Philips 32PFL9603 D - 1920x1080 55000:1 cena ok 3000

Taki strasznie stary to on chyba nie jest. Może ma rok, ale co z tego skoro wszyscy zachwycają się jego parametrami. Ten TV ma służyć w 90% do kablówki, tak więc....
O nowych modelach kompletnie nic nie wiem, nie znalazłem testów 32 calaków.
Poszukaj tych nowych modeli, o symbolach podanych wyżej. Oczywiście że 7862D stary nie jest, ale marketing lubi ruch w interesie i wymiana modeli następuje bardzo szybko.
W kategoriach marketingowych to jest on już z ery kamienia łupanego, ma już dobrze ponad pół roku

.

I to nieważne czy zmiany są rzeczywiste, czy też pozorne. Ważne żeby symbole na obudowie były nowe. Wszystkie firmy tak robią od czasu do czasu stawiając na głowie oznaczenia modeli, a to po to żeby klientom było "łatwiej".

Obydwa modele zacytowane wyżej to równoległa linia produktowa pod względem jakości. Różnią się zasadniczo między sobą rozdzielczością matrycy. Na szczęście pod względem oprogramowania i dostępnych funkcji kontynują pozytywne aspekty 7862D.

Czy mi się wydaje czy 7603D nie jest 100Hz?
100Hz w oznaczeniach telewizorów LCD to tak naprawdę marketingowa nazwa pod którą mogą kryć się różne rzeczy. Zazwyczaj odnosi się to do układów kompensacji ruchu wszelkiego autoramentu. Akurat sam układ 100Hz z nazwy, zaimplementowany w 7862D znaczenie miał marginalne, a jego działanie raczej trudno było dostrzec w jakikolwiek istotny sposób. Ważniejszą kwestią była obecność funkcji HD Natural Motion i jej działanie.A tzw. układ 100Hz, tak naprawdę był częścią HD Natural Motion, wydzieloną dla potrzeb marketingowych.

Łatwo to było sprawdzić, wyłączenie HD Natural Motio,n powodowało dezaktywację w menu także układu 100Hz. Obecnie w nowych modelach Philips odszedł od dostępności tej funkcji w menu. Tak czy inaczej, HD Natural Motion, czy też w wyższym modelu Perfect Natural Motion, nadal są i działają. Do tego jest też i działa funkcja Pixel Plus w zaawansowanej wersji i to są najważniejsze cechy nowych telewizorów.

Brakiem znaczka 100Hz się nie przejmuj, bo i w 7862D to był trochę pic na wodę, szczególnie porównując z czymś co bardziej można nazwać prawdziwym 100Hz w LCD, czyli układem modulacji podświetlenia matrycy, który ewoluował z nazwy Clear LCD do nazwy CLear LCD 100Hz, później zmienił się w 100Hz, po czym prawdziwy Clear LCD zaniknął praktycznie zupełnie. Pozostała tylko marketingowa nazwa 100Hz, jako część składowa HD Natural Motion. A obecnie przeszła kolejną ewolucję i zaniknęła zupełnie. Pozostało samo HD Natural Motion jako marketingowo lansowana nazwa.

Prawda że ślicznie? Niech żyją chłopcy od marketingu

A jako ciekawostka, Philips ponownie wrócił do nazwy Clear LCD i deklaruje występowanie tej funkcji w modelach 32PFL7403D i 32HF9385D. A jak jest naprawdę, tego nie niestety nie wiem. Nie miałem styczności z tymi modelami, więc nie wiem czy znowu zaczęto stosować modulację podświetlenia matrycy, czy to kolejny zabieg marketingowy.

Konkludując, nie przejmuj się brakiem deklaracji 100Hz w nowych modelach. Ważne jest że mają odpowiednie opcje Natural Motion i Pixel Plus.
Dzięki za wytłumaczenie wszystkiego.
Zamówiłem 32PFL7403D.
Pozdrawiam.

Zamówiłem 32PFL7403D.

No to jak już kupisz to liczymy na relację, szczególnie czy w tym modelu zaimplementowano faktycznie prawdziwy Clear LCD, bo jakoś nie chce mi się wierzyć.

Clear LCD wymaga matrycy ze specjalnie spreparowanym podświetleniem, zdolnym migotać co 1/50s. A to koszty, koszty. A jego działanie zauważysz na pewno jak coś.
Obraz stanie się wyraźnie ciemniejszy a podświetlenie, patrząc kątem oka, zacznie migotać

.

Ty mnie nie strasz? Jakie migotanie?

Na czym to najlepiej sprawdzić? Sygnał SD czy DVD?
Opisze TV w akcji jak go tylko dorwę. Nie jest co prawda dla mnie a dla ojca, ale jak zwykle przyjrzę mu się uważnie.
Nie straszę, bo nic strasznego w tym nie ma. A już szczególnie, że tę funkcję można wyłączyć jak komuś nie pasuje. Ale zawsze to lepiej ją mieć niż nie mieć w opcji.

Clear LCD, a dokładniej BFI czyli Black Frame Insertion, jest jedną z metod mających poprawić postrzeganie płynności ruchu w obrazach wyświetlanych na ekranach LCD.

Metoda polega na dodaniu czarnej klatki pomiędzy klatki obrazowe. Zazwyczaj jest to realizowane poprzez bardzo szybkie włączanie i wyłączanie podświetlenia matrycy.

Jest ono na tyle szybkie, że oko ludzkie tego nie dostrzega jako nieciągłość, za to płynność ruchu wyświetlanego na takiej matrycy subiektywnie ma być większa i zbliżona do tej znanej z odbiorników kineskopowych.

Tyle teorii, a w praktyce oko ludzkie spokojnie to dostrzega, to raz. Dwa, obraz jest ciemniejszy. Aczkolwiek potencjalne zalety tego rozwiązania mogą przeważyć nad wadami i włączenie tego układu przy oglądaniu dynamicznych scen, może przynieść pozytywne skutki.

Piszę "może" bo praktycznie wszystkie monitory z zaimplementowanym BFI, z jakimi miałem do czynienia, realizowały tę ideę powiedzmy tak sobie

.

Philips jako jeden z nielicznych producentów telewizorów zaimplementował tę technologię w swoich niektórych matrycach. Ale było to lata temu i w nielicznych modelach. 7862D miał w menu opcję Clear LCD 100Hz, aczkolwiek z BFI nie miała ona nic wspólnego.

Ciekawe że w dwóch nowych modelach ponownie jest zadeklarowanie występowania "Clear LCD". Przy czym prawdopodobieństwo że będzie to układ BFI, jest dość znikome.

A tutaj mały opisik działania układu BFI w monitorach Benq (język angielski):
http://www.behardware.com/news/8273/a-glim...d-with-bfi.html
TV dotarł już jakiś czas temu do mojego ojca, ale dopiero teraz miałem okazję go zobaczyć w akcji.

Po pierwsze Philips prezentuje się bardzo ładnie, ma wokół obudowy taką przezroczystą ramkę z tworzywa sztucznego (pleksa?), która dodaje mu lekkości i nowoczesnego designu.

Ale przejdźmy do odbioru.

Testowany był oczywiście sygnał SD z Astera bo do tego został zakupiony.
Krótko mówiąc obraz wygląda bardzo ładnie, kolory są naturalne, nie są przesycone, nie ma żadnego smużenia (mecz Polska-Czechy wypadł znakomicie - nie ma efektu komety zamiast piłki).
Mi się bardzo obraz podobał i nie miałem większych zastrzeżeń. Jedyne co mi trochę przeszkadzało to brak zdecydowanej ostrości, ale to się może zmienić po podłączeniu cyfrówki.
Ktoś wcześniej pisał, że jak zobaczył obraz z kabla na tym TV to kopara mu opadła i, że obraz porównywalny z DVD. No bez przesady...

Miałem porównanie z Samsungiem 32"A455, który zawisł u mojego kumpla. Matko Boska Częstochowska!!!. Nie kupujcie tego Szajsunga!!! Powinni ludziom oddać pieniądze za tak zpierdzielony sprzęt. Nie da się oglądać kabla na tym w ogóle.
Philips miażdży go pod każdym względem.

SławekR@: przyglądałem się uważnie tej funkcji Clear LCD, ale żadnego migotania nie zauważyłem. Nawet nie jestem pewien czy tam można to w ogóle wyłączyć lub włączyć.

Generalnie ojcu, który przesiadł się z 29" Soniaka, który miał obraz fantastyczny, pudło się strasznie podoba.
Zamówił też podłączenie cyfrowej telewizji z kanałami HD, ale wczoraj pogonił montera bo obraz był tragiczny.
Monter stwierdził, że nie wie o co kaman...i sobie poszedł. Brawo. Nie ma to jak fachura.

W związku z tym relacje co do obrazu cyfrowego zdam później.

Pozdrawiam