Katalog znalezionych fraz
Erotyka — strony, Obrazki i wiele więcej na WordPress

Hejho. Czytaliscie najnowszy news na Wasteland Rangers?http://www.escapemag.pl/em/e-publikacje.php#opek

To wydawnictwo internetowe wypuscilo wlasnei dwie postapokaliptyczne ksiazki.

Poniewaz i tak nie place za swoja komorke, to wzialem pierwsza z brzegu, dwa zety moglem przebolec.

Po pierwsze okladka z FT, a na drugiej stronie precyzyjna informacja ze wszystkie materialy sa zastrzezone prawami autorskimi wydawnictwa.

Innymi slowy, okladka OPKA (co za tytul...) nalezy do wydawnictwa.

Ale dobra, nie czepiam sie.

Zaczalem to czytac.

Schron 13, psuje sie hydroprocesor, utrata kontaktu ze schronem 15.... brzmi znajomo? Wstep to dokladna, doslowna kalka wstepu do pierwszego Fallouta.

MOim zdaniem ten e-book to jest kurde jawne lamanie wszystkiego.

I nadodatek, napisane stylem niedorozwinietego trzynastolatka.

Korekta zgrzyta koszmarnie. Wszystko zgrzyta.

Gdyby to byl fanfic, to bym sie nie czepial.

Ale to jest normalnie wydana ksiazka, ma nawet wlasny issn!! 100% normalna publikacja, za ktora normalnie sie placi, co z tego ze esemesem i ze dostaje sie link do pdfa?

Nie rozni sie to niczym od normalnego kupienia ksiazki w ksiegarni.

Ci ludzie poprostu okradaja tworcow naszej gry.

Tak sie zastanawiam czy ktos cos z tym zrobi?

Moze wyslac informacje to interplaya?

To jest normalne zlodziejstwo!

A z tego co wiem, to sprzedaz maja calkiem przyzwoita....


a najlepiej jak bys dal te ksiazke tu gdzies w zlaczniku ... bylo by smieszniej
Ja bym donosil, moze byc ciekawie. Zwlaszcza jesli jest napisane takim stylem jakim mowisz. Stosownym miejscem chyba bylaby ta tablica na forum IPLY.

ps. a tworcy FO nic nie traca, bo zadnego w IPLY nie ma... no procz jednego

pps. i zapodaj jakis wiekszy cycat, najlepiej cala ksiazke jak Doc mowi plz
ano wlasnie tez bym z checia przeczytal - ale skoro mowisz ze to chlam - to nie bede za to placil - ale skoru juz wydales te 2 zl to podzielil bys sie z kolegami :smoke:


bo¿e ja ten ch³am z pó³ roku temu kupilem, bo sobie pomyslalem ze moze wreszcie cos fajnego... ja naprawde fallouta kocham ale si³y mi starczylo tylko zeby polowe przeczytac ale potem mnie glowa bolala...

do listy zarzutów z ktorymi sie w 100% zgadzam moge jeszcze dorzucic tragiczna interpunkcjê

qrde to sam byl lepiej to napisa³
Ja jeszcze proponuje nakablowaæ do Ion Storm - bo opis ksi±¿ki pt. "Lepszy ¶wiat" to jest, proszê pañstwa, Deus Ex. Zreszt± wiadomo czego siê mo¿na spodziewaæ, obie ksi±¿ki s± tego samego autora.

Proponujê wiêc najpierw wys³aæ 'przyjazne' ostrze¿enie do wydawnictwa, odczekaæ jaki¶ okres czasu, i w przypadku braku reakcji - zainteresowaæ tym IPLY, a mo¿e te¿ wydawcê (CDP, o ile mnie pamiêæ nie myli).
bruzdzimy?... bruzdzimy?...

to co petycje jakas robimy czy co?

vysogotek > dzieki za maila - ale dlaczego az 3 mi przyslales?
wyslalem jednego, dalbym sobie wlosy obciac ze jednego....hmmmm :-)

Ja bym sie nie bawil w ostrzeganie wydawnictwa, po grzyba?

Za takie lamerstwo wypada dostac w pale.

Bio, zerknales na to? Kleska nie?

Lepszy swiat tez mam, ale jeszcze nie ruszylem. Wolalem nie..

No to piszemy? :ut:

To jest moze nieglupi pomysl, zeby zamiast do Interplaya napisac do CD Projekt, w koncu oni maja prawa autorskie Falla w polsce.
Podej¿ewam, ¿e wydawnictwo nie "bawi³o" siê w sprawdzanie praw autorskich, wiêc to nie do konca ich wina... choc z drugiej strony sprzeda¿ takiego gniota (nie czyta³em, mam nadziejê, ze Vysygotek mi to wy¶le ) sama w sobie zas³uguje na potêpienie
Kiedys, kiedys mialem jeszcze zatargi z policja, jeden niebieski powiedzial ze nieznajomosc prawa, nie zwalnia z jego przestrzegania.

Raczej watpie zeby wzieli okladke z tacticsa i nie mieli pojecia ze podpieprzaja ja z gry. A ksiazka ktora ja opatrzyli jest dokladnie kalka Fallouta wlacznie z nazewnictwem.

Wstep do dokladny pocztaek falla, gosc poprostu przepisal tekst. Wojna, wojna nigdy sie nie zmienia...

Przeczytajcie to, kto chce niech wali do mnie na gg, albo do Biohazarda i napiszmy wspolnie cos do CDP albo do IPLY, ja dalej twierdze ze to zlodzieje. Przez cos takiego F3 moze nigdy nie wyjsc lol

Na gg wiecznie jestem niewidoczny, wiec nie zwracac uwagi jak mnie nie ma, to znaczy ze jestem, albo mnie nie ma

Po za tym nie chodzi o to czy sprawdzili prawa autorskie, co jest w przypadku wydawnictwa niemozliwe, znaczy zeby tego nie zrobic, a o to ze sobie te prawa zastrzegli jako wlasne.

I ze biora za to pieniadze.
Zajzalem tylko pobieznie, ale juz na 3 stronie rozwalil mnie text o wszelkich prawach zastrzezonych LOL

Nie chcialem sie zaglebiac w glebsza lekture, bo konczylkem czytac "Apokalipse wg Pana Jana" - IMO rewelacyjna ksiazka, zeby nie psuc sobie klimatu

Po przeczytaniu nie omieszkam podzielic sie wrazeniami...
Ciekawi mnie to, sk±d autor wzi± te wszystkie informacje, nie zastanawiali¶cie siê nad tym ? Bo nie wydaje mi siê aby zaczerpn±³ to z samej gry. ( Vysgotek, by³bym rad gdyby¶ przes³a³ mi to na maila )
matkoboska.

a ja wyslalam bratu, by mi wydrukowal, bo z ekranu nie moge tyle czytac.

a wy mi, ze to chlam i to jeszcze 'kradziony'.

blah. swoja droga, to ciekawe jakie trzeba miec znajomosci by wydac ksiazke w takiej formie.

"Dziedzictwo.." moglo by przeciez spokojnie zrownac "Opka" z gleba.
Vysogotek w³a¶nie przes³a³ mi lekturke ( THX ;] ) i zauwa¿y³em co¶, co bardzo mnie zaskoczy³o, na czwartej stronie autor sk³ada podziêkowania, na li¶cie jest "IPLY" oraz ... Obsydian i Kazul ... ;]
to d³uga historia siegaj±ca czasów dema FT ;] jak widaæ wszedzie nas pe³no ;]
wyglada na to Panowie - ze maczaliscie palce w tym swietokradztwie.....

na stos ich... pod lod... na pal... obciac im
panowie : wstyd....

przykro mi to powiedziec..

inna rzecz.. ze ksiazeczka, opowiadanie.. kicz? .. jak zwanym, ubliza kazdemu z nazw.. wiec...

nie dosc ze zerwane slowa z oryginalu, to jeszcze napisane tak.. ze brzmi kretynizmem.
dobra dobra ;] to by³o za czasów niebieksiego Wastelanda i udzielilismy OPEK wsparcia medialnego nic wjecej ;] ...
Lektura przeczytana, wcale nie by³o to takie mêcz±ce, wrêcz przeciwnie, rzek³bym nawet, ¿e wci±gaj±ce, a to z takiego powodu i¿ interesowa³o mnie jak autor przedstawi³ przebieg wydarzeñ.I w³a¶nie odno¶nie wydarzeñ i ca³ej fabu³y, chcia³em powiedzieæ, w³a¶ciwie to obaliæ stwierdzenie, ¿e ksi±¿ka jest kalk± gry.Otó¿ elementy zawarte w ksi±¿ce, które s± identyczne jak te w grze to tylko awaria Water Chipa, zadanie z Radskorpionami i Raidersami z Shady Sands, a i tak te wydarzenia s± przedstawione w inny sposób ni¿ w samej grze, a ca³a reszta zupe³nie ró¿ni siê od tych w grze - wiem bo czyta³em, a wy stwierdzili¶cie, ¿e tre¶æ ksi±¿ki jest beznadziejna i ¿ywcem ¶ci±gniêta z falla, po przeczytaniu 2 czy 3 stron... prosze... ;] Fakt faktem, ¿e nie jest to napisane perfekcyjnie z b³êdami gdzie niegdzie i moze to spowodowac niechêæ do dalszego czytania, ale trzeba w¿±zæ pod uwage to, ¿e autor mimo wszystko w³o¿y³ w to sporo pracy bo "na kolanie" to nie jest napisane, a wy ( niewszyscy ) z góry, po przeczytaniu zaledwie kilku stron ocenili¶cie to jako ch³am i plagiat, mo¿e tak zag³êbicie siê w dalszom tre¶æ ;] ? Po za tym nie ka¿dy ma predyspozycje i wene twórcz± aby pisaæ dobre opowiadania - nieprawda¿ ? Wiêc nie naje¿d¿ajcie tak na faceta.
Ja nie najezdzam na autora, tylko na wydawnictwo, za terminologie z falla, za okladke z FT i za napis wszystkie prawa zastrzezone, co jest oczywiscie nieprawda. A sprzedawanie tego za peiniadze jest zlodziejstwem. Wezme sie zbiore i napisze do Cd Projektu a co.
Ta Banner OPEK byl kiedys na stronie Radiated - tej starej jeszcze - i widac za to jestem w podziekowaniach Ale wtedy OPEK byl jeszcze darmowy i dla mnie to byl FanFic pisany rpzez zapalenca z raqczej srednim polotem w dodatku wtedy ejszcze nie skonczony. Ehhh co to sie porobil.. a Troche szumu mzoemy narobic ;]
przeczytalam pierwsza strone (wydrukowalam sobie) i.. wymiekam. Ze wzgledu na opinie Cervantesa, doczytam do konca, ale.. autor chyba o interpunkcji nie slyszal. Poza tym, znalazlam bledy gramatyczne -_- jak znajde ortograficzne, to.. lepiej zeby ten pan nie doczekaj mojej recenzji ;]
an_ge dziêkowa³em Ci ju¿ za poprawienie Pamiêtników ? :* ... a dziêkowa³em ... to ju¿ nic :jezyk:
Ja mam podobne zdanie do cervantesa,jestem juz mniej wiecej w polowie i mimo (jdnak jak by na to nie patrzec) plagiatu,jest calkiem ciekawie...Po za tym autor przedstawil wydarzenia nieco inaczej,np. z krypty wyjechalo chyba az 6 osob anie jeden vault dweller,hmm mimo tych licznych bledoof na ktore sie natknalem wcale nie jest tak strasznie na jakie to wyglada...gdyby bylo darmowe ocenil bym na 7/10,a tak... 6/10(choc musze przyznac wciaga wczoraj juz mialem isc spac,wydrukowalem sobie i zaczalm czytac...ani patrzec a tu juz 1h zlecialo.)
To jestescie widocznie malo wymagajacy jesli chodzi o slowo czytane....

Przebrnalem wreszcie przez to watpliwej jakosci dzielo i .... zatem jedziemy z koksem:

1. Bledy ortograficzne: "pu³ka", "durze (okna)" - i nie sa to literowki bo bledy te sie powtarzaja.

2. Wiekszosc slow (ok. 90%) konczacych sie na "±³" jest owego "³" pozbawiona - np. "westchn±" zamiast "westchn±³".

3. B³edy gramatyczne, stylistyczne, o interpunkcji nie wspomne. Ponizej kilka takich kwiatkow (zachowana oryginalna pisownia):

"(...) Wierzbowski i Don wezm± idena i pojad± nad rzekê, powinna ona tam jeszcze byæ, by³ dosyæ spora, niestety woda jest tak ska¿ona, ¿e nie bêdziecie mogli siê wyk±paæ."

"(...) z powodu okre¶lonej budowy jaskini nie móg³ okre¶liæ dok³adnie sk±d pochodz±."

"Macie tu po 1000 hubów i amunicjê do waszej broni, trochê medyka mêtów (...)"

"Wszyscy zatrzymali siê mniej wiêcej 300 metrów przed stra¿nikami, zsiad³ z motoru i rzuci³ do towarzyszy przez ramiê (...)"

"(...) Saul patrzy³ przez lornetkê na jaskinie, nawet st±d jednak by³o widaæ ¿e nie ma przy niej zbyt wielu radscorpionów, a dla ¶cis³o¶ci nie by³o ¿adnego. (...)

A to moj number one :

"Don tylko kiwn± g³ow± za³o¿y³ he³m i otworzy³y siê przed nim jedne z drzwi, wszed³ pomiêdzy obie parê drzwi, te od ¶rodka siê zasunê³y, a te od ¶rodka otworzy³y."

LOL - ktos wie o co tu chodzi

4. Bledy rzeczowe np. "(...) z sufitu zwisa³y krótkie stalagmity (...)" - dla przypomnienia:

STALAGMIT - forma naciekowa, stoj±ca szêsto w kszta³cie kolumny, s³upa, iglicy lub niewysokiego guza. Przyrost tego nacieku odbywa siê w kierunku z do³u ku górze.

STALAKTYT - forma naciekowa zwisaj±ca, najczê¶ciej w kszta³cie sopla lub rurki. Przyrost tego nacieku odbywa siê z g³ównie w kierunku pionowym, w dó³.

STALAGNAT - forma naciekowa powsta³a na skutek po³±czenia stalaktytu ze stalagmitem.

5. Bledy logiczne:

" - John!

Krzykn± Ian, schodz±c z konia, fakt to by³ John, ale jak on siê tu znalaz³? Na razie jednak nie by³o to wa¿ne, John le¿a³ w ka³u¿y krwi, jego H.E.V. by³ jakby poprzebijany na wylot, szczególnie na torsie, Don zbli¿y³ siê i pochyli³."

Autorowi zapewne chodzi³o caly czas o Dona i to on krzyczal - bo przeciez Ian nie mogl znac Johna.

6. Niekonsekwencja (czy jak to nazwac) - skad nagle wzial sie Ares???? Slowa o tym nigdzie nie ma. I po kiego licha w Hubie Don nagle szukal ksiegarni??? Jakis dysk chcial tam znalezc- ale jaki, po co, skad o tym wiedzial??? - Nie wiadomo...

Zdaje mi sie ze autor kilka szczegolow zostawil sobie w pamieci. Zapomnial przelac na klawiature? Chochliki zezarly????

Gdybym nie gral w Falla - to kompletnie bym zglupial.

7. Ogolne pomieszcznie z poplataniem motywow zerznietych z roznych zrodel np:

- ogolna koncepcja - Fallout

- H.E.V. - Half-Life

- replikator - Star Trek

- komunikacja H.E.V. z komputerem - Robocop

8. I wreszcie styl i forma w jakim to wszystko jest napisane. Odnosze wrazenie, ze pisal to 12-latek... Ale niechby - nie zabraniam przeciez nikomu pisac - ale w takim razie gdzie sie podziala korekta ???

Autor nie zaskoczyl mnie praktycznie w zadnym momencie, moze tylko oprocz tego o czym pisalem w pkt. 6.

Doczytalem do konca tylko z kronikarskiego obowiazku.

To "cos" mialoby racje bytu jedynie jako tworczosc fanowska, ale zadac za to pieniedzy - wstyd i hanba.

Skladam szczere kondoloncje wszystkim, ktorzy zaplacili za ten chlam, ale najwieksze tym ktorym ten chlam sie podobal (choc niekoniecznie za to zaplacili)...

Po prostu: "O Porazka Ekstremalnie Katastroficzna" - czyli w skrocie OPEK....
Bio- - - >Tak w woli ¶cis³o¶ci, ja nie powiedzia³em, ¿e ten utwór podoba mi siê i osobi¶cie nie wyda³bym na to pieniêdzy. Powiedzia³em , ¿e mnie to "wci±gnê³o" i z³ego s³owa uzy³em poniewa¿ chodzi³o mi oto, ¿e by³em ciekaw jak autor przedstawi³ przebieg wyda¿eñ i dlatego doczyta³em do koñca. A to, ¿e "wstawi³em siê" za autorem to tylko dlatego, ze niektórzy stwierdzili, ¿e to totalny plagiat/kalka, a tego nie mo¿na powiedzeæ bo tak nie jest - zreszt± czyta³e¶ to wiesz. Po za tym nie ka¿dy ma predyspozycje do tworzenia dobrych utworów, akurat ten pan zalicza siê do grona tych osób, ju¿ nie chodzi mi o sam± tre¶æ/fabu³e, a o stylistyke/ortografie/gramatyke i jest to element, który mnie irytuje jak wiem, ¿e bior± za to pieni±dze.

Posumowuj±c utwór jest kiepski i p³acenie zañ jest irytuj±ce, ale w pewnych momentach krytyka by³a przesadzona i st±d moje dobre s³owa w kierunku autora.

A i jeszcze jedno, co zreszt± siê chyba wyja¶ni³o - wymagania mam du¿e ;](patrz wy¿ej ;D).
Te dzie³o napewno napisa³ kto¶ z forum! Mo¿liwe ¿e to Ausir!!! Albo Kazul!!!!!! I poprosili kogo¶ by ten za³o¿y³ w±tek i sprawdzi³, czy xi±¿ka siê podoba!!!!

(kiepski ¿art, ale tak sobie napisa³em, nudzi³o mi siê :cry: )
Po przeczytaniu wypowiedzi Bio, mam pro¶bê... B£AGAM, NIECH MI TO KTO¦ PRZE¦LE!!! . Szczególnie interesuja mnie te menty medyka. Inne ciekawostki tez sie z pewno¶cia znajd±... So... Je¶li kto¶ z Was bêdzie tak ³askawy : klamath@interia.pl
dobrze juz dobrze...wyslalem

milej lektury...

co do OPEka to fakt bledy tez mnie przerazaja,zreszta co mam sie tlumaczyc,Cervantes juz wszystko powiedzial co jak i dlaczego,nie bede sie powtarzal gdyz mam takie samo zdanie.
Jeeezu... Autor nie tylko nie ma pojêcia o ortografii i interpunkcji, ¿e o stylistyce nie wspomnê, to jeszcze do tego nie zna sie na opisywanych przez siebie realiach... Mnie najbardziej rozwali³ ten ciek³okrystaliczny ekran na ¶cianie... Do tego efekt cieplarniany po wojnie atomowej... Hehe... No nic, wracam do lektury...

EDIT: No nie... Zwracam autorowi honor... By³em pewien , ¿e napisze wzi±¶æ... A tu co? Piêkne, gramatyczne, l¶ni±ce wzi±æ ... No jestem pod wra¿eniem...
Jabot: wypraszam sobie takie oszczerstwa! Nigdy nie napisa³bym czego¶ na tak niskim poziomie (choæby ortograficznym). Nie, zebym by³ dobry w pisaniu opowiadañ, ale w³a¶nie dlatego ich nie piszê .
o qchwa, sory
Nie rozumiem o co ta cala awantura :>>>

Z tego co przeczytalam...macie przed soba piekna parodie Fallouta, jedynie za 2zl, i jeszcze narzekacie ;]

Niech mi ktos to przysle Blagam!!!

kat_ja@go2.pl
mowiszimage

Tylko nie wiem czy dobrze zrobilem wyslylajc Ci to... Zastanow sie dobrze czy chcesz to przeczytac....

Acha, nie czytaj przed snem - bo bankowo bedziesz miala koszmary po tej lekturze :D:D
ja wlasnie przeczytalem przed snem,a potem w nocy slyszalem jakies dziwne sformulowania gramatyczne
No... Poprzednio mnie wys³ano, wiêc teraz ja przesy³am... Mi³ego czytania...

EDIT: Uch... Bio mnie uprzedzi³...
Dzieki Bio, Mathaus ;*

W razie czego przesle Wam koszty leczenia psychiatrycznego :>

A tymczasem zaglebiam sie w lekturze...
NO i po Kat_ji.....:jezyk:
A pó¼niej Bio, Mythris i ja zostaniemy namierzeni i pójdziemy do pierdla za '³amanie praw autorskich'... Hehe
zapewne:smoke:
Ja te¿ poproszê zastrzyk z OPKA, je¶li mo¿na.

W kwestii czy to jest OK czy nie moje zdanie jest identyczne z Vysogotkowym. Spo³eczno¶æ Falloutowa nie powinna staæ obojêtnie wobec czyjej¶ konkwisty na mi³e jej sercu ziemie.

Z tego co mówicie wszystko by³oby w porz±dku, gdyby:

1) ksi±¿ka by³a za darmo

2) autor nie zastrzega³ SOBIE samemu (czy te¿ to wydawnictwo OPEK "ma prawa"?) CUDZYCH nazw i grafiki.

Sam trochê piszê fallout-fiction i wg mnie jedyna droga jak± mo¿na wybraæ, ¿eby w zgodzie z prawem (i ew. z sumieniem;)) sprzedaæ swój falloutowy tekst to wywaliæ z niego wszystkie nazwy i rzeczy dotycz±ce ¶wiata Fallouta. Naj³atwiej chyba zrobiæ to przenosz±c tekst w polskie realia. Postapokalipsa pisana po polsku i z polskimi, swojskimi realiami mo¿e byæ lepsza ni¿ po angielsku, z falloutowymi nazwami, rekwizytorium, miejscami czy postaciami (a ¿e w ogóle postapokalipsa po polsku mo¿e zmia¿d¿yæ/a co najmniej przyæmiæ Millera, Robinsona, Devera, Anthonego, Wyndhama i resztê - o tym mo¿na siê ³atwo przekonaæ czytaj±c "G³owê Kasandry" Baranieckiego).

Tym bardziej siê dziwiê g³upocie autora.

Chêtnie przy³±cze siê do petycji dla CDProjektu lub pomogê j± napisaæ

O ile sam fakt sprzedawania ksi±¿ki z nazwami ze ¶wiata Falloutowego kwalifikuje siê na egzekucjê z Desert Eagle'a, to zastrzeganie sobie samemu cudzych nazw i grafiki jest godne po³askotania ripperem wra¿liwych czê¶ci cia³a i wspó³odpowiedzialnych wydawców.

PS: wracam z wakacji dopiero za 1-2 tyg, wiêc dam ew. glos dopiero wtedy;

na razie!
A moj Pip Boy zlapal FEVA, tak ze dwa tygodnie temu, i skonczyloi sie formatem , prawie 4 giga roznych rzeczy, zero dostepu do sieci, ehhh .

Wiec , gdyby ktos byl tak mily (Bio ), i odeslal mi to dranstwo z powrotem, czytac, to ja tego drugi raz, czytal nie bede, ale niech se lezy, moze sie kiedys przyda :-)

Co do petycji do CD-Projektu, to ja jestem jak najbardziej za. Jak sie zbierze pare chetnych osob, to cos wysmazymy :-)
Vyso, Eden - opeka wam wyslalem na maila
QUOTE Bio_Hazard napisa³(a)

Vyso, Eden - opeka wam wyslalem na maila

A gdybym i ja BAAARDZO GRZECZNIE poprosi³ :prosze:



wolv69@pf.pl
To moze wrzucie gdzies potajemnie na jakis tajemny server, kazdy by chcial sobie przeczytac
wolv - poszlo na maila - a dalej to juz soami sobie przesylajcie
W³a¶nie skoñczy³em czytaæ. I uwa¿am, ¿e nie by³a to stracona godzinka.

Po przeczytaniu opinii na forum, przed przyst±pieniem do czytania przyj±³em 3 za³o¿enia:

- traktujê to jako fanfica

- ignorujê wszelkie byki jêzykowe

- nie zwracam uwagi na ewentualne plagiaty i wszystko co z tym zwi±zane

Innymi s³owy stara³em siê wczuæ siê we w³a¶ciw± atmosferê opowiadania, przyjrzeæ mu siê w miarê obiektywnie.

Wnioski s± nastepuj±ce:

Lektura wci±gnê³a mnie. Kilka scen skonstruowano bardzo zrêcznie (bardzo podoba³a mi siê np. scena po¿egnania z Erykiem Cartmanem (sic!)). G³ówne wra¿enie jakie pozosta³o mi po przeczytaniu to poczucie, ¿e czyta³em betê! Wersjê robocz± ca³kiem nie¼le zapowiadaj±cego siê opowiadania. Wiele w±tków nie zosta³o w³a¶ciwie rozwiniêta, czê¶æ pojawi³a siê jakby znik±d. Szczególnie na ostatnich 50 stronach odnios³em wra¿enie, ¿e autor bardzo spieszy siê, by jak najszybciej skoñczyæ ksi±¿kê. Przecie¿ trzymaj±c siê tylko ju¿ istniej±cych w±tków (bez wprowadzania nowych), przy odpowiednim ich potraktowaniu mo¿naby stworzyæ dzie³o 3 razy d³u¿sze i wcale nie nudne. Odnoszê wra¿enie, ¿e sytuacja przypomina niektóre firmy wydaj±ce gry, które gonione terminami (firmy, nie gry )i chêci± zarobku wypuszczaj± zabugowane, niedokoñczone gry, nie poddane odpowiedniemu betatestingowi.

W jednym zgodzê siê z przedmówcami z ca³± surowo¶ci± :

W TAKIM STANIE KSI¡¯KA POWINNA BYÆ ROZPROWADZANA JAKO FREEWARE !!!

Jesli chodzi o stronê techniczn± s±dzê, ¿e najlepiej by³oby gdyby autor po napisaniu przekaza³ ksi±¿kê jakiemu¶ humani¶cie, który przepisa³by j± jeszcze raz (nie zmieniaj±c w±tków), poprawnie.

Podsumowuj±c: W opowiadaniu przewija siê kilka ciekawych pomys³ów i ma ono potencja³. Ja osobi¶cie czerpa³em przyjemno¶æ z ponownego prze¿ywania w³asnych (nieco zmienionych, ale có¿ - te plotki o bohaterach zawsze siê ró¿ni± od rzeczywisto¶ci ) przygód obserwowanych z perspektywy 3 osoby. Ale w stanie w jakim j± wydano, jedynym uczciwym wyj¶ciem jest bezp³atna dystrybucja (no dobrze, z³otówkê chyba bym zap³aci³ )

No i jeszcze ta kwestia praw autorskich... ale o tym powiedziano ju¿ wystarczaj±co du¿o.
Smiem watpic czy sam autor tego.... czegos... przeczytal to w calosci po napisaniu....

QUOTE BIO - pozdro! Masz u mnie piwo za wpisy w tym w±tku

Hehe - to juz drugie pifko od kogos z forum w ostatnim czasie - pierwsze mam od Wolv'a, ktoremu pomoglem zaoszczedzic na kupnie monitora (a moze i trzecie od jego kumpla, ktoremu tez posrednio w tym pomoglem ?). Jeszcze troche - a na jakims zjezdzie nakiram sie bez wydawania zlotowki :jezyk:
Shub: wolv69@pf.pl
Chylê czo³a. Mi³o spotkaæ znawcê, który potrafi zripostowaæ wybitne nadu¿ycie wolverinologii

Jedno piwo z kraty mo¿esz wzi±æ sobie:)

a teraz jeszcze ma³y OT:

Wypowied¼ Hugh Jackmana na temat Wolviego, w którego siê wciela³:

" Ten facet ma wszystkie cechy Hana Solo, Mad Maxa i Brudnego Harry'ego. Jest wcieleniem archetypu, który fascynuje wszystkich: tajemniczy, niezale¿ny, zbuntowany, przystojny, a jednocze¶nie zabawny. Przez swoj± zagadkowo¶æ staje siê jeszcze bardziej interesuj±cy. Cieszê siê, ¿e mog³em zagraæ NAJWSPANIALSZEGO BOHATERA FILMOWEGO (powiêkszenie moje - Wolv), choæ ¿a³ujê, ¿e jest zupe³nie do mnie niepodobny."

Tjaaa... nic dodaæ nic uj±æ

Czy ju¿ wspomina³em jak lubiê pana Jackmana i ceniê jego opinie:jezyk:

Wolvie rulez!!!:D:D
Nom.... to byl chyba moj najulubienszy hero z X-men Z zewnatrz prawie "normalny" a w srodku... ech.... chcialoby sie miec cos niecos z adamantium
Tjaaa... I pewnie chcia³by¶ przy wzro¶cie 155cm wa¿yæ ok.120 kilo:D

Ale pazury maj± sporo zalet. Nie trzeba ich ostrzyæ, nigdy nie musisz szukaæ no¿a ¿eby pokroiæ chlebek-masz go przy sobie. Z wyka³aczkami te¿ nie ma problemu.

A w za³±czniku macie jeszcze jedno praktyczne zastosowanie pazurków:D

EDIT: A Wolvie nie jest dla mnie tylko ulubionym bohaterem komiksu. Ten facet mnie wychowa³. Ma tak± g³êbiê, kodeks honorowy i tyle prze¿y³, ¿e starczy³oby na niejeden oscarowy film. Tyle, ¿e przypadkiem znalaz³ siê na stronach komercyjnego komiksu, który uwa¿a siê za bajeczki dla dzieci
QUOTE Shub Niggurath napisa³(a)

Fajnie. Ka¿dy prawdziwy fan i znawca Wolvika powinien mieæ w swoich zbiorach WEAPON X B.Windsor-Smitha. Hugh Jackman w roli Rosomaka to strza³ w dziesionê.

Zgadzam siê. I oczywi¶cie mam. Co prawda nie w oryginale, ale mimo wszystko. W oryginale za to mam pierwsze 189 nr "Wolverine"(jako skany). Tu pewnie dostanie mi siê od antypiratów, do których lubiê zaliczaæ samego siebie. I faktycznie jedyne czym mogê próbowaæ siê usprawiedliwiaæ to to, ¿e nie mam ani gdzie ani za co kupiæ tych komiksów, a za bardzo kocham t± postac ¿eby z nich zrezygnowaæ. Okrad³em wydawcê!!! Taki jest smutny fakt. Ale smutnym faktem jest równie¿ to, ¿e polski czytelnik mia³ okazjê poznaæ tylko u³amek g³êbi tej postaci.

I faktycznie Jackman jest chyba najlepiej dobranym aktorem w obsadzie X-MEN (chocia¿ Xavier te¿ mi bardzo odpowiada).

Natomiast totalnie chybione s± kreacje Magneto i Rogue!!! Nijak mi nie pasuj± do literackich orygina³ów (ale to zabrzmia³o )

Hmm... cos cicho o OPEKu sie zrobi³o... Czy¿by temat siê wyczerpa³? Nie chcecie ju¿ popisywaæ petycji ani donosiæ ¿adnym instytucjom?
Bo co tez tu wiecej o nim mowic... - dno i tela....
Tylko zeby nie byla dluzsza niz sama ofiara
I oby poprawniejsza jêzykowo :jezyk:
nie powiem - subtelne
Ciebie ;P ?
SUB-ZERO!
Zajmnij sie - a ja sie podpisac pod tym moge - nie mam teraz czasu zajmowac sie takimi sprawami
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • erfly06132.opx.pl


  • © Erotyka — strony, Obrazki i wiele wiÄ™cej na WordPress Design by Colombia Hosting