Erotyka â strony, Obrazki i wiele wiÄcej na WordPress
Nabyłem ostatnio NFS Most Wanted i przylepiłem się do monitora na długie godziny. Ogromna grywalność dzięki możliwości jazdy po mieście, emocjonujące pościgi z policją (rozbijanie blokad, kolczatki itd.) i różnorodne wyścigi z innymi kierowcami (sprint, drag, próby czasowe i nie tylko). Jednym słowem gra jest świetna i warta polecenia fanom starego dobrego NFS Hot Persuit. A jaka jest Wasza opinia o tej grze?
O tak nagonka z policją to jest to co niedźwiadki uwielbiają najbardziej. Rozwalanie radiowozów , SUV-ów omijanie kolczatek gubienie helikopterów ... miodzio - do tego wszystkie crash-pointy w mieście ułatwiające zgubić pościg ... Muza okej grafika też i ta grywalność. Tez mnie przyciągnęło na długie chwile do monitora swego czasu niemal jak transformersy.
Dla mnie to jest tylko kolejny NFS, posiadajacy tylko lepsza grafike, nowe rozwiazania i mechanike. Nic wiecej.
A żeś Blejd z tekstem znów pojechał.
No rzeczywiście akcje z policją to coś czego dawno nie było tak udanego. Zastanawiam się ostatnio nad sprawieniem sobie NFS:MW na PSa2 ze względu na tryb dla dwóch graczy.
No i ten dźwięk silnika supry. Aż głośniki na max włączałem tylko po to żeby sobie chwilkę „pogazować”.
Jak dla mnie gra ma 3 wady. Pierwsza to „catch up” czy jak to tam - bez względu na to jaki masz samochód przeciwnicy i tak będą kawałek za tobą. Jak wpadniesz w słup to ledwo dogonisz. Druga to na siłę widowiskowy drag a trzecia to shitBMW o które toczy się cała gra i którym niestety trzeba kończyć grę (pościg policyjny) bez możliwości pozbycia się złomu i przesiąścia się na coś dużo lepszego.
Nie zgodzę się z kilkoma faktami.
Raz - BMW nie jest wcale złe. Szybkie, a do tego trzyma się drogi jak przyklejone. A w grze nie ma dużo aut, które po tuningu tak dobrze się prowadzą. Choć zgodzę się z faktem, że nie jest najlepsze.
Dwa - powyżej 9 miejsca na Czarnej Liście trzeba się nieźle napocić, by wygrać wyścig. Przeciwnicy są wymagający. Mnie szczególnie zmęczył kolo z Lancerki VIII.
No ale mnie trochę zirytowało, że musiałem porzucić MÓJ „wypasiony wózek” na wiele gorsze BMW, którego w ogóle nie chciałem mieć Również ze względu na wygląd a wg tego kręci się pół gry. Chyba twórcy uznali, że każdy chce takie BMW
Dwa - powyżej 9 miejsca na Czarnej Liście trzeba się nieźle napocić, by wygrać wyścig. Przeciwnicy są wymagający. Mnie szczególnie zmęczył kolo z Lancerki VIII.
No właśnie. Jak wylądujesz na słupie to w zasadzie ciężko nadrobić straconą odległość. Jak przeciwnik zostanie daleko w tyle po kraksie to szyyyyybko nadrobi odległość (nawet jak jedziesz bezbłędnie i na nitro), ale jednak dziwny sposobem nie przegoni cię tylko będzie siedział na ogonie.
(...) No właśnie. Jak wylądujesz na słupie to w zasadzie ciężko nadrobić straconą odległość. Jak przeciwnik zostanie daleko w tyle po kraksie to szyyyyybko nadrobi odległość (nawet jak jedziesz bezbłędnie i na nitro), ale jednak dziwny sposobem nie przegoni cię tylko będzie siedział na ogonie.
No, to taki trochę zły zabieg ze strony twórców. Na siłę wepchana atmosfera napięcia.
Również ze względu na wygląd a wg tego kręci się pół gry. Chyba twórcy uznali, że każdy chce takie BMW 
