Erotyka â strony, Obrazki i wiele wiÄcej na WordPress
Witam
Od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem zakupu tv. W chwili obecnej poważnie zastanawiam się nad Samsungiem LE 40A656 - kupiłbym go gdyby nie to że nie ma MPEG-4. Wobec tego myślałem też o SONY - KDL 40E4000 lub SHARP LC 42XL2E.
TV ma służyć głównie do oglądania telewizji - podłączę N. Oczywiście będą też na nim oglądane filmy DVD i za jakiś czas HD. Matryca 40" ewentualnie 42".
Samsung ma bardzo dobre parametry, podobnie jak Sharp. Sharp ma dodatkowo MPEG-4, ale z kolei jest sporo droższy. Sony natomiast ma MPEG-4, ale parametry trochę gorsze, np czas reakcji matrycy 8ms. Czy warto mieć MPEG-4?
Z góry dziękuję za pomoc.
SHARP LC 42XL2E nie ma tunera MPEG-4.
Rzeczywiście Sharp nie ma MPEG-4. Także grono się zawęża.
W takim wypadku doradzcie czy lepszy byłby Sony czy Samsung biorąc pod uwagę ich parametry.
A czy zadałeś sobie pytanie po co jest ci ten tuner MPEG-4 potrzebny? Znając życie i tak telewizja naziemna zostanie zakodowana, co znów zawęża liczbę modeli z dekoderem MPEG-4 Jesteś aktualnie (będziesz) w zasięgu nadajnika stacjonarnego? Nie masz/nie chcesz mieć tv satelitarnej? itp., itd.
Więc właśnie, MPEG-4 z tego co wiem ma służyć do kodowania tv naziemnej za kilka lat. Wiec tv który go nie ma nie bedzie mogl odbierac tv naziemnej. I teraz kwestia tego czy warto bedzie odbierac taka telewizje, tzn czy jej jakosc bedzie porownywalna z tv satelitarna?
Więc właśnie, MPEG-4 z tego co wiem ma służyć do kodowania tv naziemnej za kilka lat. Wiec tv który go nie ma nie bedzie mogl odbierac tv naziemnej. I teraz kwestia tego czy warto bedzie odbierac taka telewizje, tzn czy jej jakosc bedzie porownywalna z tv satelitarna?
Oczywiście jakość będzie taka sama (a może być nawet lepsza). Jednak moment w którym naprawdę to wprowadzą przesuwa się w czasie i przesuwa. Myślę, że powinieneś skupić się raczej na wyborze telewizorka o najlepszych parametrach wyświetlania obrazu. Gdy już cyfrowa telewizja naziemna wkroczy naprawdę, to w sklepach zaroi się od tunerów MPEG-4. Kupisz pewnie za 100 złotych.
A teraz, nie dość że ogranicza ci to mocno wybór TV, to jeszcze zapłacisz za to dodatkowo. W sumie to po co?
I o to mi chodziło. Sprawa jasna, kupuje Samsunga.