ďťż
Katalog znalezionych fraz
Erotyka — strony, Obrazki i wiele więcej na WordPress

Dzisiaj znalazłem na sieci ciekawy artykulik o możliwościach końca świata:



Mam nadzieje ze nie dozyje.
Wg kalendarza Majow koniec swiata nastapi w maju 2016 roku... Wiec calkiem niedlugo...
ja prawie umartlem w trakcie czytania, dobrze ze po polowie mi sie znudzilo...


w/g jechów miał być w latach `70
Widzialem gdzies podobny artykul, bodajze na onecie i nawet nie wiem czy to nie ten sam, ale i tak najlepszy jest ten fragment:

,, szansa, że nastąpi to za naszego życia, jest równa 0,15 procenta.
Erupcja superwulkanu w ciągu najbliższych 70 lat:
• Prawdopodobieństwo bardzo duże "

Czyli jezeli dla nich 0,15 % to bardzo duzo to nie musimy sie bac niczego
Hm... Koniec swiata dla kazdego z nas nastapi z chwila smierci... A czy skonamy od kalendarza majow, od wulkanu, czy od ufoludkow to w sumie nie wielka roznica... W kazdym razie nie trzeba czekac i sprobowac w swoim zyciu zrobic to "cos", co kazdy moze inaczej pojmowac... Marzenia, religia, duza kasa, itp.

A ja w te konce swiata nie wierze... Telomery, czy wybuch slonca... Jest wiele czasu, na wynalezienie sposobu na to.

A wiekszosc ludzi uwaza koniec ludzkosci, za koniec swiata... jak maszyny przejma kontrole to swiat nadal bedzie... tyle, ze juz nie ludzki.
To kiedy bedzie w koncu ten koniec swiata...mam nadzieje ze nie w czwartek bo jestem juz umówiony do fryzjera ;P
Koniec świata to będzie jak moja mama zaraz ze sklepu z śniadankiem nie przyjdzie
A mnie się wydawało że koniec świata był w 1999 roku. Ktoś nawet wiedział dokładną datę i godzinę. Pamiętam kolesia w radiu który w chwili gdy to miało nastąpić stwierdził "No i już po wszystkim" (lub coś w tym stylu).

A tak ogólnie to wszyscy wiedzą kiedy to będzie 23 października 2077. I nastała jasność.
Koniec swiata bedzie jak sie piwo (specjal) skonczy ;/ .

PS. To jest moja wersja ;p .
Hmmm, moja wizja: przylecą kaczki z galaktyki Kupa Słonia i narobią tyle g**na, że wszyscy poumierają. LMAO
A tak na serio....
Ludzie chcą się dobrać do dużego złoża hydratu metanu. No to sobie wiercą.... Aż tu nagle BOOM! Złoże przeżywa dekompresję i wybucha, w ruch idą następne sąsiadujące złoża, i efekt podobny do wybuchu bomby antymateriowej w jądrze ziemi.
A skad wiesz, jak wyglada wybuch 'bomby antymateriowej'? ;>
Logiczne, jedna łyżeczka antymaterii daje tyle energii co 500 atomówek, więc kilka łyżeczek powinno dać wystarczającą siłę by zniszczyć planetę.
Ale wiesz, ze to na razie jest bardziej teoria niz praktyka... O antymateri wiemy tylko tyle, ze w kontakcie z materia ulega anihilacji...
ja mysle ze ludzie sami sie w koncu zniszczą. Jak nie wojną atomową, to nastąpi efekt cieplarniany albo zabraknie jedzenia dla XX miliardów ludzi. No, chyba ze smierc przyjdzie wczesniej z kosmosu. Ale w to nie wierze. Skoro kosmici nas sworzyli, to po co mieliby niszczyc
Bo sie im znudzic mozemy na przyklad
Tak kosmici przylecą i spowodują zawieszenie się Matrixa, wtewdy wszyscy się obudzą i zamiast końca będzie NEW BEGIN...
To napewno będzie virus to odd dawna odludnia ziemie tak jak w XVIII jakaś choroba (kurde wyleciało mi z gowy) Strzeżcie sie ptasia grypa nadchodzi

Panie manek! Ortografia! =P. SMARTIE
Ptasia grypa? Ja tam mieso gotuje ;]
to nic nie da i tak wszyscy zginiemy hehe i bedzie Fallout on real przetrwają tylko nieliczni .

staraj sie pisac poprawinie. Theya
A co ma Fallout do ptasiej grypy? Jezeli chcesz nam powiedziec, ze koniec swiata bedzie "na pewno" to sie nie trudz - my wiemy ;]
BOS_Manek na zwykłą grype na świecie umiera setki razy więcej ludzi niż na ptasią . Szponie istnieją plany na napęd kosmiczne na antymaterie nie wiem dokładnie jak to ma działać 500 bomb atomowych z łatwością zniszczą glob ;p. A efekt cieplarniany nie powinien zniszczyć ludzkości
widze ze bardzo "optymistycznie patrzycie na koniec swiata" kosmici i te sprawy, ale popatrzcie na to troszke powaznie.. na pewno slyszeliscie o proroctwie Oriona na rok 2012... ja ostatnio sobie pocichutku analizuje ta sprawe (zainteresowala mnie po przesluchaniu jednej audycji radiowej - thx Bober btw) na dzien dzisiejszy ma ona tyle racionalnych artumentow, ze kontrargumenty wypadaja naprawde blado

ciekawostka moze byc raport pentagonu, w ktorym mozna przeczytac ze w 2012 roku nastapia ogromne zmiany klimatu ziemi i USA zdaje sobie sprawe z konca swiata (oczywiscie nie doslownie)

dokladna data wg ktorej ma byc koniec swiata : 21grudzien (badz 27 nie pamietam) 2012.
zgooglujcie sobie proroctwo oriona i sami poczytajcie
Proroctwem Oriona to bym sie zbytnio nie przejmowal z dwoch powodow

1) nie warto przejmowac sie czyms na co nie mamy wplywu a w tym przypadku nie mozemy zrobic nic

2) a na powaznie to niech mi ktos konkretnie pokaze te przepowiednie majow i egipcjan...bo jak narazie to o nich tylko slysze, ale nikt sie nie kwapi do pokazania konkretnych talibczek czy malunkow naskalnych... Dla mnie rownie dobrze to nad ta przepowiednia mogly pracowac jakies organizacje, ktore dzieki temu ze ludzie w to uwierza moga zarobic kupe kasy... Bo kto by nie oddal wszystkie by dostac miejsce w schronie zapewniajacym przezycie ?

Poza tym skoro ostatnie odwrocenie biegunow bylo 12 tysiecy lat temu, to czemu gatunek Homo Sapiens to przetrwal ? oraz inne gatunki zwierzat ? nie wierze by w tak krotkim czasie cala natura zdazyla sie odrodzic...poza tym gdyby takie globalne kataklizmy rzeczywiscie wystepowaly w tak krotkich odstepach czasu, to na ziemi raczej w ogole zycie by sie nie wytworzylo...

Reasumujac to w tych wszystkich tekstach o roku 2012 za duzo jest dla mnie powolywania sie na autorytety nieznanych nikomu profesorow czy staozytnych uczonych, ktorzy posiadali wiedze objawiona...
W sumie to jakas wodoszczelna ziemianka w rejonach malo aktywnych sejsmicznie by nas moze uratowala

Mnie ostatnio ciagle nachodza mysli, ze na swiecie istnieje jakis jeden wielki spisek, ktory ma celu zrobienie z nas niewolnikow i w tym spisku bardzo pomaga demokracja. Tzw ,,zniewolenie sie w wolności". Nie bede sie rozpisywal o tym bo nie mam czasu, ani bym nie wyjasnil teraz wszystkiego

W kazdym razie. Rzad USA nie musi o tym w ogole mowic, a juz tym bardziej popierac. Na calej globalnej katastrofie moze zalezec ludziom, ktorzy wybuduja te schrony i wyszacuja sobie bardzo wysokie stawki wejsciowek do nich... mozna ich tam szczelnie zamknac i nie wypuszczac (via Seksmisja ). Naprawde taki koniec swiata bylby swietna sprawa dla koniunktury na calym swiecie.

Nie podwazam innych niezaleznych badan naukowych o tego typu zagrozeniach, ale jak wiekszosc badan opieraja sie jedynie na teoriach, potwierdzonych bardzo slabymi dowodami... Czasami troche za bardzo wierzymy ludziom, ktorzy maja przed nazwiskiem tytul prof. Chyba kazdy z nas wie ze Ziemia posiada jadro o bardzo wielkiej gestosci i nikt temu nie zaprzecza ani nie poddaje w watpliwosc. Jak sie dowiedzialem ze stwierdzono to jedynie poprzez kolor swiatla odbitego od srodka Ziemie to sie troszku zastanowilem nad wynikami niektorych badan naukowcow, ktore to traktujemy jak jakies nienaruszalne swietosci...

Czasami warto sie zastanowic czy ktos nie zada sobie ogromnego trudu swojego i tysiecy ludzi nad tym pracujacych bysmy w cos uwierzyli...w cos co bedzie dla tego kogos owocowalo w przyszlosci ogromnymi zyskami... Poprostu dla mnie teoria o koncu swiata w 2012 jest rownie prawdopodobna jak ta o scisle tajnych korporacjach rzadzacych swiatem i sterujacymi nami z ukrycia ...
Któraś poetka napisała
"Innego końca świata nie będzie..." ;]

------

"Wojna nuklearna
(...)
Globalna wojna jądrowa w ciągu najbliższych 70 lat.
• Prawdopodobieństwo małe. Skala zagrożenia: 8"

Hyh, no to mieliśmy fallouta
A ja niedawno oglądałem taki program, gdzie mówiono że nawet jeżeli jakimś cudem przez te ->ileś<- miliardów lat nic się takiego nie wydarzy, to i tak zgaśnie słońce, i tam właśnie (w tym filmie) mówili, że ludzie i tak nie mają szans wynieśc się z ziemi (no chyba że wynajdziemy teleportery międzyplanterane), gdyż ludzie nie są przystosowani do długich podrózy statkiami kosmicznymi (choroby, brak wody, grawitacji [zanik mięśni] itd.) a nawet jeżeli te trudności byśmy pokonali, to - zakłądając że na statkach znajdowali się będą sami geniusze ew. w miarę inteligenti ludzie - to po kilku pokoleniach lotu ze statków wysiedła by banda kretynów (dosłownie), którzy nie wiedzeli by nic poza tym jak się nazywają. (a to dzięki obiegowi genów). także jak by nie patrzeć, naszą (a w każym razie moją) nadzieją jest zreinkarnowanie się gdzieś na innej, odległej planecie jako jakiś kosmita. (bo wiecie, ja w reinkarnacje wierzu ) Ale wątpie by do tego czasu ludzkość przetrwała nie nadgryziona Ale cóż, jak to mówią: "jak jest dobrze to jest dobrze, a jak jest źle to też jest dobrze, bo przynajmniej coś się dzieje"

P.S.
Koniec świata może se być kiedy chce, byle bym zdążył przejść pozostałe dwie częsci Commandosów!!!
Wyobrazcie sobie czlowieka cofajacego sie w ewolucji o kilka miliardow lat. I co macie przed oczami ? A teraz zrobcie to samo kilka milardow lat w przyszlosc i zastanowcie sie czy take gdybanie ma jakikolwiek sens teraz

Nes_Naknish : a tą ,,poetką" był Miłosz
Wojna atomowa, katarsis, nowe życie, skurczenie wszechwiata or stg.
Jak dla mnie nie będzie jakiegoś wyraźnego końca tylko powolne zapanowywanie chaosu.

Ale raczej nie szybko, myśle że za jakieś 100 lat...

A szkoda...

stawiam że koniec świata będzie gdy my będziemy staruszkami gdzieś po 60
A Ja myślę, że końca świata nie będzie.
Po prostu ludzkość będzie trwać w swojej ciulatej degeneracji przez wieki.
A cos mnie ruszylo i wzielem przeczytalem 2 strony
http://2012.bity.pl/
http://www.newprophecy.net/russiaprophecy.htm (jak dla mnie w tej 2 za duzo belkotu o liczbach ale i tak jest dobra.

I kurcze powiem ze jak sie tak poczyta do kupy to to nawet ma sens
Zajebista fabula na "koniec swiata" do Post-nuklearnego Swiata (gry).

Tak zbierajac to do kupy mamy tak. Rosja+Chiny+Iran zawiazuja sojusz i przystepuja do zmasowanego ataku. Iran zwiazuje wojska USA atakiem na Iraq w kierunku na Izrael ale tez na Arabie Saudyjska w celu obaleniu tam pro-Amerykanskich wladcow. Prawej flanki broni Syria ktora zostaje wplontana w konflikt. Kurdowei dostaja obitnice wlasnego panstwa, co blokuje mozliwosc czystego ataku NATO z turcji. Chiny atakuja na tajwan. Korea Pln na Pld. Chiny aby bardziej zajac Amerykanow, korzystaja z Rosyjskiego obszaru i atakuje Alaske i Kanade. Dzien pozniej po ataku rusza rosja jej kolumny pancerne atakuja przez skandynawie oraz brzegiem morza czarnego w kierunku Jugoslawi ( zapomnialem wspomniec ze wojne wywola zabojstwo jakiegos ciecia na balkanach ). Wojska Serbskie beda podpalac balkany a rosjanie tymczasem odbija przez doline dunaju na europe zachodnia. Rosja wyprowadzi tez posrednie udezenie przez Kaukaz na Turcje ale tu bardziej bedzie wspierac sojusznikow.
No to mamy zadyme na calego
Zachod przerazony uzywa broni chemicznej na terenie Rumuni wzdloz dunaju i odcina linie dostaw rosjan. Na terenie niemiec dochodzi do duzej bitwy w ktorej wojska rosyjskie ponosza porazke. Chiny widzac niedlugi upadek rosji zmienia front i przylacza sie do "aliantow" atakuje syberie i odcina dostawy paliwa. W rosji wybucha panika i zamieszki. Ruski wodz naciska czerwony guzik.
Bum bum bum i want you in my room eeee nie to
Energia bomb spowodowala duze zmiany w srodowisku ale takze spowodowalo (przyspieszylo) przebiegunowanie sie ziemi. Ogrone trzesienia ziemi. Gory robia sie plaskie. Niziny w gory. Sciany wody itd. itp.
Po 3 dniach gdy jedyna ochrona przeciwko zabojczemu promieniowaniu kosmicznemu jest (naszczescie ) zapylona atmosfera. Wszystko wraca do "normy". Ludzie wychodza z schronien itd.

a zeby nie bylo ze jestem nieslowny to rzuce data, cala akcja zacznie sie 8.08.2009
Sprawa jest prostsza - w 2014, 30 mld Chinczykow zasypie nas czapkami
Lepper zostanie prezydentem...
mefisto odejdź czasem od kompa dobrze ci to zrobi
Ostatnio widziałem fajny program jak USA przerobic na szara pustynie
A no wystarczy wulkan ale nie taki zwykly ktory wyglada tak
http://maps.google.com/?ie=UTF8&t=h&om=1&l...501358,0.925598
Etna jak by ktos nie wiedzial
Tylko taki co zostawia po sobie troche wieksza dziure w ziemi o taka :
http://maps.google.com/?ie=UTF8&ll=2.60698...925598&t=k&om=1
ta sama skala zeby ulatwic porownanie
A takowy wulkan drzemie sobie pod Parkiem ŻółtegoKamyka

E: Zauwazylem ze trzeba czasami po otwarciu strony przeladowac ja zeby dostac wlasciwy obraz
Parę lat temu.. kiedy miał być kniec świata (jakoś w wakacje) zapytałem kolesia:

-To kiedy ten koniec świata miał być, jutro?
-Nie, jutro nie, przesunęli na za dwa tygodnie...
-buahahahaha
-Naprawde.. w gazetach tak pisali
-

Moja wersja: Obstawiam jakiegoś wirusa, zmianę klimatu na skutek zanieczyszczeń, lub meteoryt, który byćmoże nie stuknie w Ziemię ale narobi chaosu w Ukaładzie Słonecznym.

a propos meteorytu: "Co stałoby się, gdyby w Ziemię uderzył potężnych rozmiarów meteoryt? Ta symulacja komputerowa, stworzona przez znawców problemu, wyjaśni wszelkie wątpliwości."
Uwazam podobnie jak reqel, przy czym najbardziej obstawiam zmiane klimatu na skutek degradacji srodowiska.

(mala ciekawostka, ktora dowiedzialem sie kiedys w szkole, a o ktorej moze nie kazdy wie: w ciagu ostatnich 25 lat lat wydobyto z litosfery wiecej surowcow niz w calej historii ludzkosci)
Pewien User chyba Albert Einstein (hmmm takiego chyba miał nicka) powiedział
Nizly filmik tylko ze przywalili taka skala, gdzie podobna wczesniej odlupala ksiezyc Raczej nalezy liczyc na mniejszy obiekt ale i tak bedzie mocno smiertelny.
Koniec świata jak dla mnie juz trwa i powolna degeneracja Ziemi to dla mnie najgorszy z możliwych scenariuszy. Naprawde nie chce dożyć momentu, w którym zapanuje głód, zaczną się naprawdę poważne problemy z energią i stanem środowiska. Już lepiej byłoby zginąć szybko od bomby czy meteorytu, niż wegetować w takim świecie.
W związku z powyższym mam nadzieje że reinkarnacja jednak nie istnieje i nie bede takiego stanu rzeczy musiala ogladac
No to... "JUZ PO NAS !!!!"
Was pojebało a kto zaprojektuje Power Armora oczywiscie że ja i trzeba jeszce poczekac az go zrobie pobawie sie w nim itd...
To ja zbuduje Pałer Armory :>
A ja przygotuje swoja piwnice na schron. Rozumiecie - troche go przerobie. Np. 10 metrowej grubosci sciany itp.
Nigdy jakoś nie kręciła mnie wizja roku 2012. Poszperałem tu i tam, poczytałem to i owo... streszczając to całkiem prawdopodobne że nie żyjemy w wieku XXI, ale gdzieś tak XVII - bo któryś tam papież dopisał do kronik trzysta lat około trzynastego wieku. Nie zamierzam robić na ten temat wykładu bo domyślam się że teorii spiskowych wszyscy mają po dziurki w nosie.

Jedyne w co wierzę to że w tym nieszczęsnym 2012 (wg. naszej rachuby) roku nastąpi przebiegunowanie Ziemi. Ale to nic strasznego - będzie nieco zmian klimatycznych, ale to się działo na naszej planecie już wiele razy.

Gdy ktoś się mnie pyta o koniec świata to przeważnie odsyłam go do wingmakers.pl i http://quantumfuture.net/pl/kto.htm. Czytania jest w penis i jeszcze trochę, ale warto - historia cholernie ciekawa. Bardzo interesujące jest że obie te 'teorie' rozwinęły się zupełnie niezależnie a jednak się pokrywają.
A ja bym chciał żeby po prostu "zgasło światło" i żadnego armageddonu nie było. W jednej sekundzie jesteśmy, w drugiej już nas nie ma. Nie ma paniki, zamieszek, ludzi w kościołach - wszystko kończy się w jednej chwili.
Jakie to smutne... Nie chciałbyś trochę pożyś sobie w Falloucie?
a ja znalazlem takie cos dzisiaj
Dogmeat - a jakie dajesz mi szanse ze fallout nastąpi??? Bo jak będzie, to powiedz mi gdzie mam się schować zeby bombą niedostać
1:500000000 że będzie to wyglądało wszystko jak w falloucie
1:500000 że będzie coś w tym stylu
1:500 że jakiś fallout tam będzie...
A schować najlepiej się pod stołem. Może bomba cię nie zauważy
o nieee ja jestem za mlody i piekny zeby umierac

wg mnie jakis meteoryt uderzy w ziemie albo slonce sie
wypali
Koniec świata to będzie jak lepper prezydentem będzie
To sie chyba czesto powtarza sie w tym watku. Leper antychrystem?
Dajcie spokój z tym Mulatem

Mi się raz przyśnił koniec świata. Było normalnie tak, słonecznie, choć zimno - jak w marcu bądź kwietniu. Wyszedłem na powierzchnię ze schronu (takiego ful wypas jak Krypta ) aby kupić baterie do latarki. Wszystko zabrałem z domu do schronu tylko nie tych pieprz... baterii - bo zapomniałem ich kupić na zapas.
I tak chodzę po swoim osiedlu, sklepy pozamykane, ludzi nie ma. Idę na "deptak" - pizzeria jest czynna. Podchodzę, a tam przed nią szaszłyki się smażą. Podchodzę bliżej i coś mi podświadomie mówi, że są to szaszłyki z ludziny. Nie kupuję, odchodzę dalej szukać miejsca gdzie mógłbym kupić baterie. Może w kiosku niedaleko...



Jaki z tego snu płynie wniosek? No, że jak koniec świata zacznie się zbliżać to wszyscy będą latać jak z piórkiem w dupie, przypominając sobie o rzeczach, które już dawno powinny być zrobione
smoq skad wzioles ten artykol? mozesz mi podac linka?
Eee ja tam przeżyłem 166lat i nienażekam powiem wam tyle nie ma sie co bać co sie stanie to sie stanie prędzej czy później, teraz możemy obstawiać tylko co stanie się pierwsze czy uderzenie meteoru czy wybuch bomby atomowej (tak wiem długie zdanie i pare powtórzeń, ale co z tego )
Taa, koniec świata.
A kto powiedział, że musi być jakiś koniec świata?
Może ludzie stopniowo wyginą z powodu głodu, chorób i niskiego przyrostu naturalnego?
Żartowałem, tak naprawdę to Hassan ma rację: zgaśnie światło i zapanuje ciemność (do czasu jak ktoś znajdzie w końcu latarkę)

Co za temat: apokalipsa. Czemu ludzie aż tak jej pragną? Możecie mi wytłumaczyć co jest tak wspaniałego w końcu świata?
Hassan -> nie bedzie tak rozowo Jak cos w Ziemie p!?rdoln!?/wybuchnie mega wulkan/wyrosna grzybki atomowe/bedzie nowy wirus-zabojca, to armageddon zacznie sie dopiero po, ale tyko dla tych, ktorzy jeszcze beda...
A jak cos ma zniszczyc ludzkosc, to prawdopodobnie bedzie to...czlowiek :/
I tu cytat „Tyko dwie rzeczy są nieśmiertelne –wszechświat i ludzka głupota, choć co do tej pierwszej to nie jestem pewien” i do tego Einstein ma racje i do tego => "niewiem jaka będzie 3 wojna swiatowa ale 4 wojna będzie na kamienie"

No jak narazie akcja idzie zgodnie z planem Koniec marca, poczatek kwietnia Iran vs. USA. Oby tak dalej

Squonk co do tych bateri to widzialem taka latarke bezbateryjna ale nie pamietam nazwy (jak chcesz to zagadaj na gg to znajde) wypasiona jest, jak sie konczy zasilanie to trzeba pomachac i juz ok
Siedzialem z Nia przed domem, na zielonym dywanie, ktory pokrywal lake. Wiosna zadomowila sie na dobre. Jej srebrne wlosy muskal wiatr...
Poczulem, ze to juz. Przytulilem Ja mocno do siebie, pocalowalem w czolo, w usta.
-Dziekuje Ci. - powiedzialem.
Usmiechnela sie do mnie; po Jej policzku splynela lza.
Zamknalem oczy.
Blysk swiatla.
Potem juz tylko ciemnosc...
"Innego konca swiata nie bedzie".
Według mnie ludzie wytną z desperacji w pień lasy równikowe... po czym sobie umrą... Chyba że rozbudują fabryki na tyle, że zanieczyszczenia ich pozabijają....
I moja najstraszniejsza wizja to ta związana z pastafarianizmem. Wielki potwór spaghetti przyleci i zasypie ludzi mnóstwem spaghetti...

Ci którzy nie wiedzą co to jest pastafarianizm niech odwiedzą : http://pl.wikipedia.org/wiki/Latający_Potwór_Spaghetti

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • erfly06132.opx.pl


  • © Erotyka — strony, Obrazki i wiele więcej na WordPress Design by Colombia Hosting