Erotyka — strony, Obrazki i wiele więcej na WordPress
Ostatnio myslalem nad pewnymi sprawami i chcialbym z wami skonsultowac jedna.
Wiadomo ze Oldtown zyje wlasnym ¿yciem i chcieliby¶my by ludzie jak najbardziej wczuwali siê w swoje role. Dlatego proponowa³ bym zorgnizowanie przysz³orocznego zlotu w jakby dwóch czê¶ciach.
Pierwsza :
Kilkudniowy ,,LARP" - powiedzmy, ¿e przez pierwsze dwa dni ka¿dy zlotowicz jest rangersem, sklepikarzem, ¿ulem czy kim tam chce... przez te dwa dni maksymalnie stara sie odgrywaæ swoj± rolê. Tak jakby to by³ kilkudniowy LARP. Ustali³o by siê jaki¶ scenariusz wszystkiego, tak by to miasteczko ¿y³o i by ludzie anga¿owali siê w to co siê bêdzie dzia³o. (czyli to co ci±gle planujemy, tylko ¿e w skondensowanej formie)
Druga czê¶æ
,,Lu¼na" czê¶c zlotu - po zakoñczeniu tego LARP'a ka¿dy by ju¿ przesta³ odgrywaæ swoj± rolê, ka¿dy by³by normalnym scenowiczem, który chce sobie usi±¶æ przy piwku i ognisku z innymi scenowiczami i na spokojnie pogadaæ, powspominaæ, pozapoznawaæ siê. Tak by tych rozmów nie zak³óca³y nag³e ataki raidersów. W tych dniach mo¿na by rozgrywaæ wszystkie konkursy sesje itp.
O co mi chodzi.
Chodzi mi o to aby nie powtarza³y siê sytuacje z tego roku. Jak chocia¿by Raidersi pij±cy w barze a potem napadaj±cy swoich towarzyszy do kieliszka, którzy i tak maj± gdzie¶ ten napad bo s± zmeczeni. Chce poprostu by chocia¿ przez czê¶æ zlotu ka¿dy by³ naprawde burmistrzem, kap³anem, raidersem czy rangersem. By przez tê czê¶æ zlotu wczuæ siê maksymalnie w swoj± role i j± odgrywaæ. Ka¿dy wiadomo przyje¿dzaj±c na taka impreze chcia³by równie¿ sobie spokojnie posiedzieæ i pogadaæ i w³a¶nie temu s³u¿y³y by te ostatnie dni/dzieñ. Zdajê sobie sprawe, ¿e przez ca³y zlot ciêzko odgrywaæ swoj± rolê, dlatego chcia³bym w³a¶nie by chocia¿ przez czê¶æ zlotu ka¿dy na serio to robi³.
Moja koncepcja by³a by taka ¿e
Pierwszy dzieñ : Ka¿dy siê zje¿dza, rozpakowywuje, itp itd. Za³atwia wszystkie formalne sprawy, zapoznaje siê z tym co bêdzie go czekaæ. Powiedzmy, ¿e od godziny 24 rozpoczyna siê wspominany przezemnie wcze¶niej LARP. Mo¿na to jako¶ fajnie zorganizowaæ napadem pierwszym Raidersów, którzy porw± kogo¶ z wioski i potem przez ca³y zlot trzeba bêdzie tego kogo¶ odbic....to tylko przyk³adowy scenariusz, który wymy¶lam pisz±c tego posta, wiêc prosze z nim nie polemizowaæ.
Drugi dzieñ Miasto ¿yje swoim ¿yciem, raidersi napadaj± tych co siê szwêdaja, rangersi siê trenuj± i planuj± jak daæ ³upnia raidersom. Nie wiem...scenariusz by siê obmy¶li³o i my¶le ze nikomu by siê nie nudzi³o
Dzieñ trzeci By³by to dzieñ fina³owy tego LARPA gdzie dochodzi do ostatecznej bitwy miêdzy Raidersami i Rangersami.
Dzieñ czwarty By³by to w³a¶nie ten dzieñ w którym ju¿ by³o by po wszystkim i ka¿dy by mog³ siê na spokojnie zaj±æ czym chce bez myslenia o zagro¿eniach OldTown Odbywa³y by siê konkursy, sesje, prelekcje itp itd. Wieczorem jakie¶ wspólne porz±dne ognicho, bez my¶lenia o tym ¿e trzeba daæ ³upnia Raidersom.
Jak siê wam to widzi ? Moim celem jest oddzielenie konkursów i prelekcji, od zabaw w raidersów i rangersów...bo sytuacja w której zlotowicz my¶li sobie ,,o 18 wys³ucham sobie prelekcji, a o 19 pójde skopaæ ty³ek jakiemus Raidersowi" IMHO bardzo psuje klimat...
Có¿... wydaje mi siê ¿e nie da siê po prostu zrobic tego wszystkiego co proponujesz - tzn. nie da siê nak³oniæ ludzi do tego ¿eby o konkretnej porze udawali postaæ któr± s± - po prostu jeden bêdzie chcia³ wtedy robiæ a to a drugi nie. Natomiast z pewno¶ci± uda³oby siê (przy pomocy dowodzenia Smoq'a i WidgetRexa) stworzyæ na tyle sytuacjê jasn± ¿eby nie by³o tego o czym pisa³e¶: ¿e nikogo atak raidersów nie obchodzi - tym razem, kiedy Smoq siê tym zajmuje, my¶lê ¿e Raidersi nie bêd± tak znani z twarzy - tzn. atakowaæ bêd± tylko w maskach ¿eby byli nie do poznania a jak kto¶ pozna to tym lepiej - fabu³a sama siê nakrêca. Pomys³ Czechu, jest dobry ale wiesz przecierz ¿e ludzi pokroju SGS nie da siê do tego nak³oniæ i tak na serio to nikogo te¿ na si³ê nie powinni¶my nak³aniaæ. Natomiast niech ka¿dy czuje siê w OT jak w Falloutcie a oprócz tego na konwencie - to jest dosyæ wykonalne tylko ¿e to musi siê dziaæ trochê samo - nie mamy na to wiêkszego wp³ywu (tzn. bezpo¶redniego). W tym roku to w zasadzie tak by³o tylko ¿e to by³ pierwszy taki konwent wiêc wielu ludzi czu³o siê trochê skrêpowanych.
Natomiast bardzo spodoba³ mi siê pomys³ z tym rozpoczêciem LARPA - tzn. w zasadzie rozpoczêciem zlotu. Tegoroczne by³o conajmniej bylejakie i prostackie i dlatego musimy postarac siê o co¶ bardziej "wybuchowego". Twój pomys³ z rozpoczêciem LARPA to ¶wietna sprawa - mo¿naby zrobiæ co¶ takiego ¿e faktycznie: po za koñczeniu tych naszych gadek wprowadzaj±cych w imprezê (to wolno, tamtego nie), by³oby s³owo "Witamy w Oldtown" no i nagle ze wszystkich mo¿liwych kryjówek wy³a¿± Raidersi (Rangersi - ci nasi bo przecierz rekrutów jeszcze by nie by³o - musieliby celowo byæ gdzie¶ dalej) no i robi± tak± szopê ¿e porywaj± jedn± osobê (ustawion± wcze¶niej) i uciekaj± a za nimi, nagle obudzeni, biegn± rangersi i zaczyna siê - przez kolejne dni, Rangerrsi mog± dziêki temu otrzymywaæ zadanie dowiadywania siê wszystkiego na temat tego go¶cia a pó¼niej siê okarze ¿e ten go¶æ przysta³ do Raidersów albo nie wiem... intrygê mo¿na zakrêciæ bardzo fajnie. W ka¿dym razie podsun±³e¶ ¶wietny pomys³ na faktycznie fabularne rozpoczêcie zlotu i tak jak ju¿ pisa³em: nie mo¿emy bezpo¶rednio wp³yn±æ na zaanga¿owanie scenowców w ¿ycie OT ale mo¿emy w³a¶nie takim rozpoczêciem daæ im na sam pocz±tek niez³y zastrzyk ¶wiata Post-Apo i realiów OT. Mo¿na to oczywi¶cie po³±czyæ odpowiednio z twoimi pomys³ami na te 3 dni - jak siê w koñcu spotkamy na lotnisku: ja, ty, Smoq i Ares (bo SGS bêdzie w Rangerach - jeszcze tylko z Widgem bêdzie trzeba pogadaæ, mam nadziejê ¿e to czytasz Widge) to obgadamy to bardziej szczegó³owo i zatwierdzimy.
Pomysl LARPu mi sie podoba. Zwlaszcza to, zeby rozpoczac nim zlot. Tak jak napisal Raw - w tym roku bylo to troche nietego. Powiedzial co i jak, my dodalismy cos od siebie i wszyscy sie rozeszli w rozne strony, albo siadli przy ognisku i nie wiedzieli co robic... Takie rozpoczecie zaradziloby sytuacjom tego typu...
Przy³±czam sie do opinii Rawdana ze rozwiazanie proponowane przez Czecha choc sluszne to raczej nie zostanie zrealizowane. Rozs±dne byloby zadbanie by zlot zacz±³ sie klimatycznie LARP-em i w ogole, ale nie mozemy nikogo to udzia³u w nim przymuszac. I trzeba zadbac o tych którzy przez czas trwania Larpa nie beda sie w nim udzielac, lub nie beda mieli jakiejs znaczacej roli wymagajacej pe³nego zaangazowania - im trzebe tez zapewnic bardziej "cywilizowane rozrywki" Stad tez nie mozemy dopuscic do sytuacji ze ca³osc ekipy ORG bierze udzial w LARPie a nie ma nikogo kto zajalby sie przyjezdnymi "niegraj±cymi". Tu widze szerokie mozliwosci dla Grupy Wsparcia ktora moglaby wziasc czesc tego "ciezaru" na siebie i pomoc ORG-om w zapewieniu non top jakis atrakcji.
No ale prawd± jest ze jesli napiszemy baaardzo dobry scenariusz LARPa i odpowiednio go rozegramy to nie bedzie problemu i ludziska beda sie zabijac o to by wzasc w nim udzia³ ;]
No có¿ - jak widaæ moi przedmówcy maj± podobn± opiniê jak ja! Sam pomys³ mimo, ¿e ciekawy i godny rozwa¿enia (a mo¿e kiedy¶ nawet realizacji) to jednak IMO nie wypali. Obawiam siê, ¿e w takim przypadku mog³o by poprostu doj¶æ do niejakiego roz³amu na tych którzy przyjad± na konwent i tych którzy przyjad± na LARPa, a to by nam na dobre nie wysz³o. My¶lê te¿, ¿e co roku bêdzie coraz lepiej (no ba! ) i mo¿e kiedy¶ zrobimy co¶ na ten wzór, ale póki co to nie powinni¶my kombinowaæ, bo przekombinujemy!
Co do rozpoczêcia w jaki¶ bardziej interesuj±cy sposób to popieram jak najbardziej. Wogóle to my¶lê, ¿e poczatek konwentu powinien mieæ du¿y rozmach, a koniec ... jeszcze wiêkszy!
Mój pomys³ wzi±³ siê g³ównie z obserwacji tegorocznego zlotu, na którym zauwa¿y³em, ¿e dla ludzi najwiêkszymi atrakcjami wcale nie by³y konkursy czy sesje, a w³a¶nie to takie OldTown'owe ¿ycie. Nie ukrywajmy, ¿e konkursów czy innych tego typu rzeczy by³o tak ma³o, ¿e je¿eli kto¶ przyjecha³ g³ównie na to, to siê pewnie na zlocie strasznie zanudzi³ Trzeba by siê poprostu spotkaæ i omówiæ to wszystko. Moim celem by³o równie¿ zaanga¿owanie ludzi w to ¿ycie OldTown, tak by czynnie brali w tym udzia³ i w ten sposób siê bawili.
W ka¿dym razie niezale¿nie co ustalimy to scenariusz ¿ycia w OldTown musi byæ bardzo bogaty i rozbudowany. Ca³y czas musi siê co¶ dziaæ i ludzie musz± byæ nieustannie w co¶ zaanga¿owani. Taka jest moja wizja OldTown i poprostu chcia³em by konkursy nie odci±ga³y ludzi od zaanga¿owania w to ¿ycie
Trzeba najpierw odpowiedzieæ sobie na pytanie ile dni trwa konwent. I wtedy dzieliæ czas. Ja my¶l±c nad koncepcj± ca³ej imprezy widzia³em to tak. Konwnet dzielimy na dwie czê¶æi pierwsza - LARPowa, lu¼niejsza - i drugia która trwa pi±tek, sobota, niedziela - ta w³a¶ciwa gdzie s± prlelekcje, konkursy i wszystkie atrakcje jakie przygotujemy. Je¿eli dotrzemy w tym roku do szerszej rzeszy fanów post-apo, a wszystko na to wskazuje, to du¿a czê¶æ ludzi przyjedzie na sam weekend, jak na zwyczajny konwnet.
Z t±d te¿ moja propozycja, która wygl±da nastêpuj±co. Ka¿dego dnia, przed tym konwnetem w³a¶ciwym, odbêdzie siê jeden LARP, którego bêdziemy mogli powi±zaæ z samym miastem. Czyli w lesie jest co¶ tam - naprzyk³ad grupa mutantów - czê¶æ konwnetowiczów, idzie udawaæ mutków a reszta ich szuka (toooo bardzo uproszczone ka¿dy LARP bêdzie odpowiednio przygotowany a to tylko przyk³ad :]) I tak, ¿eby ich znale¼æ bêd± museli dogadaæ, siêz kim¶ tam w mie¶cie etc. etc. etc. Tak, ¿eby same miasto takze ¿y³o. Nie ukrywajmy, ¿e potrzebni bêd± NPC do miasta. Trzeba bêdzie tak logistycznie u³o¿yæ miasto, ¿eby nie okza³o siê, ¿e kupieæ siê nudzi pó³ dnia bo jest na jakim¶ wypizdówku, gdzie nikt nawet sikaæ nie idzie
Codziennie taki LARP, plus spontaniczne kacje w stylu rozmowa o czym¶ tam w barze, gdzie których z orgów wstaje i porusza jaki¶ temat na ca³ym forum tam zebranym. Pozatym w tym czasie mo¿na zoorganizowaæ szkolena rangersów. No i odpoczywaæ. Posiedzieæ, pogadaæ, porobiæ nic, po roku zapierdalania w szkole, pracy czy gdzie tam kto co robi ludzie jad± na tak± impreze, ¿eby odpoczaæ, poczuæ klimat :]
No a pó¼niej idzie weekend! No i siê zaczyna. Prelekcja za prelekcj±, konkursy, moze jakie¶ spotkania z lud¼mi ze sceny, moze uda siê ¶ciagnaæ wydawnictow Portal, redakcje Shamo. Dzia³ Session bêdzie siê tym martwi³ i to mocno ju¿ nied³ugo :] ¯eby przez 3 dni nie zabrak³o atrkacji.
Czyli masz na mysli mniej wiecej to, co Czechu. Trzeb tylko pamietac, ze to nie ma byc konwent postapo, ale przede wszystkim konwent Fallouta! Przeciez my nie chcemy zrobic konkurencji dla Tornado, tylko odtworzyc swiat znany nam z Falla. Chyba, ze cos sie zmienilo od zakonczenia pierwszego zlotu?
Redakcja SHAMO i Fallout Corner byla obecna na zlocie, co wiecej organizowalismy przeciez zlot ...
Ustalilismy juz poza tym, ze ja zajmuje sie zaproszeniem przedstawicieli serwisow falloutowych i waznych osob ze sceny, a MartEE cala reszta...
Stad widac ze kazdy ma notabene koncepcje podobn± choc nieco inn±. I niestety nie damy rady ustalic dokladnego planu bez zamknietej listy wszystkich atrakcji i wydarzen które mia³yby sie odbyc. Wiedzac co mamy, i ile osob musimy do tego zaangazowac, bedziemy mogli porzadnie rozplanowac ca³osc atrakcji z podzia³em na role i osoby odpowiedzialne za dane rzeczy.
Widze ze my chyba pierw musimy ustalic co jest dla nas piorytetem na konwencie czy prelekcje, sesje i konkursy, czy zabawa w miasteczko OldTown. Bo sie chyba nie wszyscy rozumiemy.
Czechu ma w sumie racje. Pomys³ Kemera jest nienajgorszy ale ja jestem przeciwny dzieleniu imprezy na takie dwie czê¶ci - bo po prostu dla niektórych ten weekend konkursów, prelekcji itd. bêdzie zupe³nie nieciekawy i vice versa.
Po za tym, pomys³ Czecha jest po prostu w ca³o¶ci nie do zrealizowania ale w pewnej, nawet sporej czê¶ci jest. Dlatego jestem za przeplotem ¿ycia miasteczkowego z prelekcjami. Nie ³ud¼my siê ¿e kto¶ tak bardzo siê wci±gnie w klimat ¿e zapomni o tym obowi±zuje prawo, wyci±gnie gun'a i... - to tak na wypadek gdyby kto¶ mówi³ ¿e prelekcje, konkursy etc. niszcz± klimat.
Jestem natomiast za wrzuceniem tych atrakcji typowo konwentowych w ró¿ne pory - tak jak z za³o¿enia mia³obyæ i teraz. Bo co siê tyczy takich spraw jak np. szkolenie Rangersów to przecierz ci którzy tam wst±pi±, raczej po takie w³a¶nie emocje przyjechali i na prelekcjê je¶li pujd± to tylko wtedy gdy nie bêd± mieli nic innego do roboty - z nudów - a powinni i¶æ z chêci. A konkursy? Czy w telewizji teleturnieje czêsto s± w po³udnie? Te które skupiaj± najwiêcej ludzi odbywaj± siê wieczorem i to w dosyæ ciemnych pomieszczeniach (Milionerzy) - czemy by konkursu nie zrobiæ klimatycznie, przy du¿ej ilo¶ci lamp i ¶wieczek, przy klimatycznej muzyca - tego siê nie da opisaæ - trzebaby³o widzieæ jak w finale konkursu wiedzy o Fallout, Rhotax stoi przygl±daj±c siê zawodom i nie wyg³upia siê tylko s³ucha. Ludzi pe³no i ka¿dy z zaciekawieniem czeka na pytanie - emocje! To jest to! Odpowiednie po³±czenie, odpowiedni balans tych atrakcji jest przepustk± do sukcesu. Po za tym mamy jeszcze scenki które rozegramy równierz za dnia i nie bêd± one raczej d³u¿sze ni¿ 10 minut wiêc mog± siê one (w ramach zycia miasteczkowego) odbywaæ pomiêdzy ró¿nymi atrakcjami. Dalej! Karawaniarze! "Najo³e¶ siê do ochorny karawan? Karawana rusza za 25 minut i szefa g..no obchodzi ¿e ty chcesz sobie i¶æ na prelekcjê! Chyba ¿e nie chcesz zarobiæ tych 10 kapsli?" - Taki jest ¶wiat post-apo i wszystkiego mieæ nie mo¿na. A jak np. w barze, kto¶ z kim¶ wpadnie na pomys³ ¿eby zrobiæ zak³ad o to kto wiêcej wypije czy co¶ takiego, to czy ten co siê zak³ada bêdzie siê martwi³ tym ¿e jest prelekcja? Wolna wola - zlotowicze ¿yjcie w OldTown jak chcecie - niech to wasz punkt widzenia decyduje czy interesuj± was takie czy inne atrakcje i jak wygl±da dla was konwent (od razu zaznaczam ¿e nie oceniam tutaj warto¶ci atrakcyjnej jednych i drugich atrakcji po prostu staram siê spoj¿eæ od strony uczestników). 24h/dobê nie za³atwimy ani odgrywania ¿ycia w post-apo wiosce (tzn. nie z t± sam± intensywno¶ci±) ani te¿ nie za³atwimy atrakcji typu prelekcje/konkursy etc. Rozumiemy siê?
A teraz sprawa tego rozpoczynaj±cego LARPA - nie o to mi konkretnie chodzi³o ale ten pomys³ jest te¿ niez³y. Czy kto¶ mi mo¿e to bardziej sprecyzowaæ? Tzn. jak maj± zlotowicze wiedzieæ ¿e to LARP siê w³a¶nie zacz±³ i jak mamy wiedzieæ kto bierze ju¿ udzia³ w tym LARPie a kto nie?
To ja ¿yje w innym ¶wiecie chyba :] Bo ja by³em przekonany, ¿e to konwnet postapokaliptyczny... Zreszt± nawet na naszym bannerzy widnieje taki napis...
W te trzy dni, ¿ycie miasteczkowe trwa³o by dalej. Problem jest jedyni z LARPami. Bo je¿eli damy je rano to przyjdzie ma³o ludzi, znowu wiczór odpada, ze wzglêdu na o¶wietlenie i mo¿liwo¶æ zrobienia sobie krzywdy (chyba, ¿e to bêdzie specjalny nocny LARP). Natomiast popo³udnie to czas najciekawszy dla wszystkiego...
Wiem, ¿e nie damy rady zrobiæ prlelekcji i konkursów w roz³o¿eniu na ca³y czas trawania konwnetu. Bo nie ogarniemy takiego okresu. Lepiej utowrzyæ blok prelekcyjny i przez 3 dni intesywnie prowadziæ prelekcje ni¿ roz³ocy to na dni 5 czy te¿ wiêcej i ¿eby sta³o siê to co sta³o siê w ostatnio, ¿e ludzie nie wiedzieli o prelce a mówca sta³ i czeka³ a¿ siê sala zejdzie przez jakie¶ 20 minut (z tego co wiem to by³em na po³owie prelekcji wiêc wypowiedzieæ siê chyba moge:P) Jestem zwolennikiem zmasowanego planu atrakcj iprzez okres weekendowy, gdzie mo¿emy liczyæ na najwiêkszo¶æ ilo¶æ osób, w którym sobota jest czasem najwa¿niejszych prleklecji i najwiekszych konkursów!
Natomiast w dni przed "weekendem" powinny odgrywaæ siê LARP i toczyæ miasteczkowe ¿ycie. Uwa¿am, to za jedyne sensowne rozwi±zanie. W innym wypadku nie wyjdzie konwnet a zlot z domieszk± konwnetu. A je¿eli zaprosimy du¿e seriwsy internetowe i jaki¶ pow±¿niejszych go¶ci to powinni¶my prezentowaæ siê jak najlepiej.
Tak w³a¶nie widze OldTown jak ¶wietny konwnet i impreze na której ludzie zarówno odpoczywaj± i czerpi± energie na dalsze zmagania z ¿yciem jak i miejsce do postapokaliptycznego dokszta³cenia siê, wypowiedzenia, poznania ¶wietnych ludzi ze sceny/fandomu i zgarniêcia paru fajnych nagród!
Kemer : my sie chyba ciagle nie rozumiemy. Ja piszac o LARP'ie mialem na mysli LARP'a który bêdzie trwa³ przez ca³y zlot, a nie jakie¶ ma³o powi±zane ze sob± scenariusze ka¿dego dnia rano. Chcia³bym by zlotowicz k³ad±c siê spaæ, czy jedz±c obiad dalej my¶la³ co zrobiæ w tym LARP'ie.
Wiem. A ja proponuje inne rozwi±zanie. Codzinnie inne zadania. A zwi±zane to wszystko bêdzie tylko OldTown. Takie paru dniowy LARP by³ by ogromnym wyzwaniem i boje siê, ¿e zewzglêdu na mature któr± mam w tym roku móg³by mnie (i Erkha) przerosn±æ.
Scenariuszostwem takiego LARPa zaj±³ by siê Czechu (ze Smoqiem) i mo¿e ja a ty i Erkh tylko zaadoptowaliby¶cie to pod zasady panuj±ce w LARPach. A oprócz takiego g³ównego, nie ma problemu robiæ te¿ mniejsze LARPy.
Po za tym, my nie jeste¶my konkurencj± dla Tornado i wcale nie widzê powodu aby¶my byli - mamy swoj± ideê a ty Kemer móg³by¶ przestaæ patrzeæ na rozrywkê tak sztywno - ¿e jak konwent to musi byæ tak i tak - a w³a¶nie ¿e nie i udowodnili¶my to w tym roku. Zdecydowanie bardziej wolê ¿eby na konwent przyjecha³o pe³no takich pozytywnych ludzi jak Rhotax, Abadon, Drapichrust czy Miêki zwany Twardym - ludzi wyluzowanych, takich którzy ¶wietnie nadaj± siê do brania udzia³u w ¿yciu OldTown jako miasteczku a jednocze¶nie nie maj±cych nic przeciw temu aby wzi±¶æ udzia³ w konkursie czy pos³uchaæ prelekcji - takich ludzi potrzebujemy. Nie chcê ¿eby w taki weekend "zmasowanych atrakcji typowo-konwentowych" zjawi³o siê pe³no sztywnych bobków nierozumiej±cych idei OldTown. Nasz zlot to impreza trochê inna i jak ju¿ pisa³em, nie chcê ¿eby¶my byli konkurencj± dla Tornado - kto chce "du¿o prelekcji, konkursów itd." niech jedzie na Tornado - kto chce naszego rodzaju zabawy niech wpadnie do nas. I tyle. Przerabiaj±c OldTown na konwent "dopasowywawczy" robimy "co¶ do wszystkiego" - a jak co¶ jest do wszystkiego to jest do niczego. Ci którzy byli w tym roku, przyjechaliby i powiedzieli "³eee... to nie jest ju¿ takie fajne Oldtown jak ostatnio" - a dlaczego ci którzy wpadli na pierwszy i de facto sprawili ¿e przynajmniej ja (nie wiem jak wy) uwierzy³em ¿e warto jest robiæ t± imprezê nie mieliby w tym wypadku byæ wyznacznikiem? Co to jest? Olimpiada?
I wystarczy. Zaczyna mnie irytowaæ ta dyskusja. Tak± ideê konwentu OldTown wymy¶lili¶my jeszcze przed tegoroczn± edycj± i tak ma pozostaæ z pewnymi ulepszeniami ale w obie strony (czyt. wiêcej ¿ycia OldTownowego i wiêcej atrakcji ale zawsze z pewnym przewa¿eniem na to pierwsze)!
Dobrze gada, polaæ mu
Nie s±dze ¿e takie planowanie LARPa konwentowego (czyli g³ównego trzona ¿ycia Old Town jak pozwole sobie to nazwaæ) przeros³o by takich przystojniaków jak my kemer! Pamiêtaj kiedy mamy mature a kiedy jest Old Town, jest w pyte czasu! Konwet widze tak jak mówi³ Rawdan, czyli Old Tawnowe ¿ycie z dodatkami w postaci tych prelekcji itd. czyli tak jak w tym roku, bez jakiego¶ sztywne podzia³u na dni larpowe i konwentowe! Bo jak ju¿ zauwa¿yli¶my jedni mog± siê nudziæ podczas pierwszej czê¶ci i vice versa. Poprostu trzeba dopracowaæ nieco wiêcej szczegu³ów i polepszyæ pare spraw. Ale drêczy mnie kilka pyañ.. po pierwsze piszecie ¿e kemer mówi o konkurencji dla Tornado itd. i zaprzeczacie ¿e nie jeste¶my ¿adn± konkurencj±... chcemy czy nie i tak ni± jeste¶my! Mamy chyba neutralne stosunki albo i pozytywne, z nimi, pozatym jeste¶my 2g± tak± imprez± w polsce (je¶li chodzi o postapokalipse) i pierwsz± je¶li chodzi o za³o¿enie ca³o konwentowego LARPa w postaci miasteczka! Ja chce ¿eby coraz wiêcej ludzi pzyje¿dza³o do Old Town, nawet je¶li to niebêd± gracze w falla albo nie bêd± znali siê na postapo, bo a nó¿ widelec spodoba im siê to! Wystarczy spoj¿eæ jak by³o z SGSem, jak ch³opaki siê wci±gneli w bitewniaki i klimat ca³y czy¿ to nie jest wspania³e dziêki temu bêdzie o wiele lepiej, bêdziemy siê rozrastaæ, mieæ lepsze sponsoringi itd. same plusy. A ci co nie bêd±czuli klimatu i tak nam go niezepsuj±! Druga sprawa to to ze konwent nie jest tylko konwentem falla, ale wszystkich post apokaliptycznych klimatów! Ustalili¶my to przed pierwsz± edycj± i chcia³bym aby tak pozosta³o. Prelekcje na ró¿ne tematy, larpy w mniej lub bardziej konkretnych ¶wiatach (NS, fall itd.) plakaty, szkolenia rengersów.. w sumie to tworzymy w³asny ¶wiat post-apo, który jest zlepkiem tych wszystkich które znamy i to mi siê podoba i mam nadzieje ¿e tak zostanie, bo Old Tow ma byæ czym¶ oryginalnym i niepowtarzalnym!
Old Town... to jest to!
Tegoroczne OldTown mialo byc tylko i wylacznie zlotem fanow Fallouta. Niczym wiecej. Zdecydowalismy sie dolozyc do tego NS, bo wielu ludzi z ekipy sie na tym znalo i sie tym interesowalo. Potem nawet chodzily glosy, ze odeszlismy troche za daleko od pierwotnych zalozen, ale to nie wazne, nie o tym chcialem pisac. Tegoroczne OldTown nie bylo konkurencja dla Tornado, byly to dwa osobne konwenty posiadajace calkiem odmienne koncepcje. Chcialbym, by tak pozostalo. Mowicie, ze jesli zrobimy z tego konwent w szeroko pojetej koncepcji postapo, to przyciagnie to wiecej ludzi - prawda. Pytanie tylko po co? Organizujac pierwsze OldTown nie mielismy chyba zamariu sprowadzac do Kluczewa polowe Polski, tylko spotkac sie z fanami Fallouta. I to sie udalo! Jakbysmy chcieli, zeby idea konwentu trafila do jak najwiekszej ilosci osob, to bysmy zrobili konwent hip-hopowy (przyklad)... Nie mowie, ze na konwencie ma byc tylko Fallout i nic wiecej. Oczywiscie OldTown traktuje o klimatach postapo, ale nie zapominajmy, co jest naszym priorytetem. Jak to juz napisal Rawdan, my robimy glownie konwent falloutowy, wszystko inne, co jest zwiazane z postapo ma byc tylko tlem. Dlatego nie mowcie mi, ze chcemy zrobic konkurencje dla Tornado, bo to jest zagubienie pierwotnej idei... Mi nie chodzi o to, zeby zebrac, jak najwiecej ludzi, tylko o to, zeby fani Falla i Mad Max'a mieli swoj wlasny konwet, na ktorym nie beda sie czuli obco, mimo to, ze sa na konwencie postapo...
Szpon - racja, racja. Zgadzam siê w 100% z tym, co mówisz. Warto jednak ustaliæ datê OT ró¿n± od Tornado, ¿eby fani i NS i Falla nie musieli wybieraæ miêdzy imprezami. Sorx za offtop
Od ustalania daty jest osobny topic, wiec nie musisz przepraszac. Wystarczy, ze o dacie bedziesz pisal tam ...
A ja uwazam ze robienie LARP'ow w swiecie NS jest juz przegieciem... bo caly topik marudze o tym by zlotowiczow jak najbardziej wciagnac w swiat OldTown i to co sie w nim dzieje, a tutaj slysze glosy by zlotowicze wczuwali sie w swiat NS...
Dobrze powiedziane!
Robimy OldTown
My¶le ¿e da sie wymieszaæ na tyle wszystko, by LARP z odgrywaniem postaci nie kolidowa³ z wyk³adami. Pamietajmy, ze postacie odgrywane spotykaj±c sie w barze gadaj± zazwyczaj o realnych sprawach Grunt to elastyczno¶æ.
Wlasnie chodzi o to by uniknac sytuacji w ktorej raidersi traca na szacunku poniewaz wczesniej z ofiarami pili sobie w barze a ciezko im kazac siedziec w osamotnieniu caly zlot...wlasnie z mysla o nich zrodzil sie moj pomysl. Bo by raidersi byli wiarygodni musieli by siedziec poza miastem ciagle, a napewno nie zgodzili by sie na to by ominelo ich to wszystko co sie bedzie dziac w miescie...
Ej nie rozumiem was, napisa³em dok³adnie to samo co rawdan, a wy siê do mnie zaczeli¶cie doczepiaæ i rawdano wi wiwaty jaki to ona m±dry nie no przesadzam troche ale tak jak napisa³em to nasz konwent, nasz klimat i ka¿dy dodaje co¶ od siebie i to jest najwazniejsze. o jesli na konie bêdzie 100 osób. 80 % z nich zna falla bardzo dobrze i to oni bêd± z niego czerpali gar¶ciami i dawali pomys³y na taki sty. 50% bêdzie czci³o NS i to oni bêd± wozili siê jak Detroiczycy i bêd± wcii±galitornado. 20% to bêd± maniacy ASG i militariów i to oni bêd± szpanowali giwerami i toczyli dsyputy na ten tamat a np. 10% przyjedzie tam poznaæ nowych ludzi i poszukaæ kogo¶ kto gra w RPG (jakie kolwiek, nawet w Warhammera i przyjadom sobie tam poprostu popatrzeæ na innych i napiæ siê) A 100% z nasz bêdzie amatorami piwka i to bêdzie ¶wietne bo ka¿dy doda co¶ od siebie, co¶ na czym siê zna i co¶ co go krêci, rzez co ka¿dy znajdzie tutaj co¶ dla siebi Dlatego nie nazywajmy tego zlotem falla czy konwentem NS to jest poprotu Old Tow, takie jakie widzia³o mi siê od pocz±tku! Dziêkuje to by³em ja Erkh
poza tym Oldtown jest o wiele berdziej roznorodne niz inne konwenty RPG, jak wypali oboz przetrwania ktory planuje to dopiero bedzie jazda
Ja stawiam wielkiego X-a pod tym co zosta³o powiedzine na temat OldTown :]
Ja bym to nazwa³ "Chillout post-apo city" Nowy wymiar imprezy w Polsce :-)
W takim wypadku Session postawi chyba bardzij na konkursy i inne "zabawy" ni¿ na sesje. Mo¿e tylko pare ogólny po jednej na dzieñ maks dwie :-) Trzeba pomy¶leæ, mo¿e ustylizujemy je raczej na wyk³ady szalonego profesorka "Jedno Oko Billi" czy co¶ w ten deseñ, ¿eby ludzie przychodzili na te preklejce nie tylko dla samego faktu s³uchania, ale tak¿e dla zabawy Zgarbiony profesorek, w bia³ym kitlu, z jednym okiem przes³onietym przepask± ;P Przerywaj±cy sam sobie jakimi¶ g³osami z za¶iatów czy wzorami matematycznymi wypowiadanymi w najmniej odpowiednim momencie Do tego du¿a liczba tempych kawalów, aluzji etc. a w to wpleciona prelekcja...
do tego potrzebujemy chyba kogos ala Jim Carey