Katalog znalezionych fraz
Formatowanie (formowanie?) akumulatorków Li-Poly..
Erotyka â strony, Obrazki i wiele wiÄcej na WordPress
Zakupiłem sobie nowy telefon, sprzedawca oczywiście doradził aby bateria przeszła 3 cykle ładowania 12h i rozładowania (a jest to bateria Li-Poly nieoryginalna), jednak w internecie zdania na temat czy ten proces sa podzielone. Jedni mówią, że tak (bo tak i już!), zaś inni twierdzą, że formatowanie (czy formowanie?) baterii Li_Ion/Poly (tutaj argumentacje są różne, np. ta strona: http://www.batteryuniversity.com/partone-12.htm ).
A co powiedzą na ten temat SHAMO'wi spece od techniki?? Bowiem sam już nie wiem czy trzymać telefon całe 12h skoro bateria jest pełna po niecałych 2h...
Ja jednak wychodze z założenia że skoro w intsrukcji jest tak napisane to masz tak zrobić przecież firma nie wymysliła sobie tego z nudów tylko mają kokretne podstawy do tego zeby napisac aby baterie ładowac tak a nie inaczej na skróty lepiej nie łazić wydaleś kupe forsy na elektroniczny bajer to zrób jeszcze ten wysiłek i postępój zgodnie z zaleceniami.
Ja też bym się skierował w stronę opinii, że to co napisał producent - jest do przestrzegania. Zwłaszcza jeśli pisze to na opakowaniu. Ale jak rozumiem - masz tu do czynienia z "poradą sprzedawcy"...
Moje "uczone pisma" i ja zaś mówią:
- akumulatory Li-Ion powinny być ładowane firmowym sposobem - czyli poprzez ładowarkę będąc zarazem umieszczone w telefonie. Oczywiście takim który jest przystosowany do tegoż ogniwa.
- a skoro tak - to nie ma - tak sobie do wykorzystania we własnym montażu takowych ogniw. Właśnie dlatego, że ładowarki specjalizowanej szybko i łatwo sobie nie zrobisz. Tu masz tylko do wyboru ogniwa kwasowo-żelowe.
- formuje to się owszem - ale ogniwa niklowo-kadmowe - z uwagi na tzw "efekt pamięciowy". Czyli, że nie dokońca wyczerpane takie ogniwo, ponownie załodowane "będzie uważało", że ma właśnie tą mniejszą nie do końca wykorzystaną pojemność.
Stąd też proces kilkukrotnego naładowania (do pełna) i zaraz po tym rozładowania. Oczywiście nie do końca - ale do napięcia 0,6-0,8 V.
Co więc bym radził?
Ladować ten telefon i takie w nim ogniwo - kiedy wskaźnik na telefonie (albo i on sam zacznie "miauczeć") pokaże, że ogniwo jest puste. No i robić to przy wyłączonym aparacie.
Co do przykazań producenta to różnie może być... wszak opinie co do tego czy akumulatorki Litowe powinny być formowane czy nie są podzielone (sprawdzałem fora elektroniczne), to wszyscy niemal są zgodni, że poprawny jest zwrot "formowanie" (a nie "formatowanie", którego używają również sprzedawcy w komisach komórkowych i w autoryzowanych salonach siecii komórkowych(sic!)).
Producent na swojej stronie informuje zaś, że
Baterie eXtreme są testowane w specjalnie opracowanym procesie technologicznym. Są poddawane procesowi formatowania, co zapewnia im trwałość i najwyższą jakość."
IMO, taki bubel na stronie producenta jest niedopuszczalny, poza tym strona jest raczej uboga w treść, a kontakt zapewnia jedynie mail (IMO to może być firma typu chińskie ch**umuju)
Mnie osobiście bardziej przekonuje argumentacja ludzi twierdzących, że akumulatorków Litowych nie trzeba formować.
No tak - ponieważ - zapewne - formowane są one fabrycznie. Zwłaszcza obecnie - gdy żyjemy w czasach, gdzie nawet na sr... nie ma czasu. Więc jaki producent ogniw, kazałby klientowi bawić się w takie coś - zamiast włożyć i od razu używać
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl erfly06132.opx.pl
Zakupiłem sobie nowy telefon, sprzedawca oczywiście doradził aby bateria przeszła 3 cykle ładowania 12h i rozładowania (a jest to bateria Li-Poly nieoryginalna), jednak w internecie zdania na temat czy ten proces sa podzielone. Jedni mówią, że tak (bo tak i już!), zaś inni twierdzą, że formatowanie (czy formowanie?) baterii Li_Ion/Poly (tutaj argumentacje są różne, np. ta strona: http://www.batteryuniversity.com/partone-12.htm ).
A co powiedzą na ten temat SHAMO'wi spece od techniki?? Bowiem sam już nie wiem czy trzymać telefon całe 12h skoro bateria jest pełna po niecałych 2h...
Ja jednak wychodze z założenia że skoro w intsrukcji jest tak napisane to masz tak zrobić przecież firma nie wymysliła sobie tego z nudów tylko mają kokretne podstawy do tego zeby napisac aby baterie ładowac tak a nie inaczej na skróty lepiej nie łazić wydaleś kupe forsy na elektroniczny bajer to zrób jeszcze ten wysiłek i postępój zgodnie z zaleceniami.
Ja też bym się skierował w stronę opinii, że to co napisał producent - jest do przestrzegania. Zwłaszcza jeśli pisze to na opakowaniu. Ale jak rozumiem - masz tu do czynienia z "poradą sprzedawcy"...
Moje "uczone pisma" i ja zaś mówią:
- akumulatory Li-Ion powinny być ładowane firmowym sposobem - czyli poprzez ładowarkę będąc zarazem umieszczone w telefonie. Oczywiście takim który jest przystosowany do tegoż ogniwa.
- a skoro tak - to nie ma - tak sobie do wykorzystania we własnym montażu takowych ogniw. Właśnie dlatego, że ładowarki specjalizowanej szybko i łatwo sobie nie zrobisz. Tu masz tylko do wyboru ogniwa kwasowo-żelowe.
- formuje to się owszem - ale ogniwa niklowo-kadmowe - z uwagi na tzw "efekt pamięciowy". Czyli, że nie dokońca wyczerpane takie ogniwo, ponownie załodowane "będzie uważało", że ma właśnie tą mniejszą nie do końca wykorzystaną pojemność.
Stąd też proces kilkukrotnego naładowania (do pełna) i zaraz po tym rozładowania. Oczywiście nie do końca - ale do napięcia 0,6-0,8 V.
Co więc bym radził?
Ladować ten telefon i takie w nim ogniwo - kiedy wskaźnik na telefonie (albo i on sam zacznie "miauczeć") pokaże, że ogniwo jest puste. No i robić to przy wyłączonym aparacie.
Co do przykazań producenta to różnie może być... wszak opinie co do tego czy akumulatorki Litowe powinny być formowane czy nie są podzielone (sprawdzałem fora elektroniczne), to wszyscy niemal są zgodni, że poprawny jest zwrot "formowanie" (a nie "formatowanie", którego używają również sprzedawcy w komisach komórkowych i w autoryzowanych salonach siecii komórkowych(sic!)).
Producent na swojej stronie informuje zaś, że
Baterie eXtreme są testowane w specjalnie opracowanym procesie technologicznym. Są poddawane procesowi formatowania, co zapewnia im trwałość i najwyższą jakość."
IMO, taki bubel na stronie producenta jest niedopuszczalny, poza tym strona jest raczej uboga w treść, a kontakt zapewnia jedynie mail (IMO to może być firma typu chińskie ch**umuju)
Mnie osobiście bardziej przekonuje argumentacja ludzi twierdzących, że akumulatorków Litowych nie trzeba formować.
No tak - ponieważ - zapewne - formowane są one fabrycznie. Zwłaszcza obecnie - gdy żyjemy w czasach, gdzie nawet na sr... nie ma czasu. Więc jaki producent ogniw, kazałby klientowi bawić się w takie coś - zamiast włożyć i od razu używać