ďťż
Katalog znalezionych fraz
Erotyka — strony, Obrazki i wiele więcej na WordPress

Mysle, ze komentarz tutaj jest zbedny:

OGÓLNOKRAJOWE DNI ANTYWOJENNE, WARSZAWA 17 - 19 MARCA
Inicjatywa Stop Wojnie i Związek Nauczycielstwa Polskiego

Program:

PIĄTEK, 17 MARCA, godz. 20.30: KONCERT - MUZYKA PRZECIW WOJNIE.
Klub Punkt, ul. Koszykowa 55.
Grają: Yerba Mater, Tabula Rasa, The Relievers, Kochankowie Gwiezdnych Przestrzeni
Wstęp: 10 zł (w cenie wliczony znaczek antywojenny)

SOBOTA, 18 MARCA, godz. 11.00-18.30: KONFERENCJA ANTYWOJENNA
Siedziba Związku Nauczycielstwa Polskiego, ul. Smulikowskiego 6/8.

Cztery panele:
11.00-12.30: * Edukacja dla pokoju.
Mówcy: prof. Łopatkowa (ZNP), prof. Maria Szyszkowska (ISW), Bartek Machalica (ISW), Marcin Bosak (aktor).

12.45-14.15: * Irak: rzeczywistość okupacji.
Mówcy: prof. Marek Dziekan (arabista), Dżabbar al Jasiri (Irakijczyk mieszkający w Polsce), Jane Hardy (Stop the War Coalition, Wlk. Brytania), Jacek Czarnecki (korespondent wojenny Radia Zet)

15.00-16.30: * Społeczeństwa wobec wojny.
Mówcy: Sławomir Broniarz (ZNP), przedstawiciel WZZ Sierpień-80, Adam Khan (Związek Muzułmanów Polskich), Maciej Wieczorkowski (ISW)

16.45-18.15: * "Wojna z terrorem", czyli wojna i terror.
Mówcy: prof. Roman Kuźniar, Jacek Żakowski (dziennikarz), Filip Ilkowski (ISW).

18.15-18.30: Zakończenie
Dyskusja i pytania z sali po każdym panelu.
W programie mogą pojawić się niewielkie zmiany.

NIEDZIELA, 19 MARCA, godz. 13.00: MANIFESTACJA - WYCOFAĆ WOJSKA Z IRAKU - STOP OKUPACJI!
Plac Zamkowy - przemarsz Traktem Królewskim (Pałac Prezydencki, Ambasada USA) do Kancelarii Premiera.
Występy artystyczne, muzyka, bębny.

ZACHĘCAMY DO UDZIAŁU W DNIACH ANTYWOJENNYCH I W PRZYGOTOWANIACH DO NICH!

Jeśli możesz pomóc w plakatowaniu, rozdawaniu ulotek, organizowaniu spotkań informacyjnych, kontakcie z mediami - napisz do nas!

UWAGA! POTRZEBNE NOCLEGI!
Potrzebujemy również miejsc noclegowych dla przyjeżdżających z innych miast - przeważnie z soboty 18 na niedzielę 19 marca. Jeśli możesz przenocować parę osób, proszę daj znać!

Inicjatywa Stop Wojnie
www.isw.w.pl
stopwojnie@wp.pl
tel. 0600 599 306


Przeciez to jest wbrew tego co wyznaje Wbrew wojnie atomowej... wbrew Falloutowi
Zbojkotowac ich


Mam nadzieje, ze to tylko niewybredny zart z Twojej strony...
Bo wojny zaden normalny czlowiek nie chce.
Ktokolwiek chce się tam udać, niech zwraca baczną uwagę na różnych "łysoli" i innych "czystych" . Jeszcze moga was uznać za lewaków, dewiantów i co tam będą chcieli...

Zrobią zdjęcie podczas jakiejś demonstracji i sru na tę ich stronę...


Spoko jak bylem w pazdzieriku, to zadnego dymu nie bylo na szczescie.
A ja zlewam na lysoli. Byc moze pojade, no ale nocleg, bilet, starzy...
No zeby sie starzy nie czepiali to lepiej pojedz z kims starszym. (brat? kuzyn? kumpel?) Najlepiej ktos kto ma ich zaufanie.

No a najwiekszym problemem sa jak zwykle pieniadze, bo noclegiem sie nie przejmuj, z tego co wiem beda miejsca na squat'ach Elblaska lub Fabryce.
Szczerze, to kiedy słyszę o "okupacji Iraku", to mi się nóż w kieszeni otwiera. Nie jestem zwolennikiem polityki USA ani bynajmniej nie popieram tego, co zrobili, ale gdyby stamtąd teraz wyszli, to w Iraku doszłoby moim zdaniem do wojny domowej. Moim zdaniem rolą USA od obalenia Saddama w Iraku jest stabilizowanie sytuacji, a nie "okupacja".
Heh moze ojciec kolegi i kolega by pojechali, jego stary byl kiedys hippisem wiec moze...
Nieoficjalną rolą USA w Iraku jest zdobycie ropy.

Jeszcze pare dni temu uwazalem, ze trza tam spuscic nuka i zagarnac pola naftowe---zmienilem poglady nie mozemy przejac tych pol ani zabijac ludzi tylko dlatego iz sa fanatykami
Keldorn nie ma sie po co noz otwierac, bo OKUPACJA to jest dokladnie to co robi USA.

def. OKUPACJI

def. STABILIZACJI

Jak widac obie te czynnosci sa przeprowadzane w Iraku.

Tylko to sie tak ladnie mowi, STABILIZACJA. Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. Przeciez nie beda media trabic, ze USA i Polska OKUPUJA Irak, bo to brzydko brzmi i jeszcze ludzie beda protestowac. A tak jest, ze STABILIZUJEMY sytuacje i wszyscy sie ciesza (i nikt o okupacji nie wspomina).

Ale porozmawiaj z rodzinami tych co pojechali stabilizowac i zgineli, juz tak ladnie o tym nie beda mowic.

Powiem Ci, ze na pazdziernikowej manifestacji bylo bardzo duzo osob, ktore na moje oko pamietaja II Wojne Swiatowa i wcale sie im nie dziwie, ze protestowali.
Zocik masz rację jak cholera!!! Ale mimo to będe świadomie cyniczny i zrobię sobie "gorzkie" jaja

Otóż w Iraku wcale nie ma wojny!!! A więc nie można można łączyć Iraku z wojną!!!

A czemu?

A temu, że nasi chłopcy którzy tam są choćby dokonywali codziennie cudów na miarę całej Ligi Sprawiedliwych, to za Chiny i Kubę razem wzięte nie dostaną najwyższego odznaczenia wojskowego Virtuti Militari.

A czemu???

Bo nasi chłopcy nie są na wojnie ale na misji stabilizacyjnej!!!. Oni tam nie walczą ale stabilizują.

Więc zamiast stać na mrozie i pokrzykiwać pierdołki o Bushu, lepiej iść bezpośrednio do tych polityków, którzy podjęli decyzję o wysłaniu do Iraku naszych wojsk i zapytać się, gdzie uczą takiej giętkości umysłu i kazuistyki
Jak dla mnie, to tam jest teraz wojna domowa.

A odnosnie politykow. Bedzie wreczona lista osob ktore sa za wycofaniem wojsk z Iraku. (bo politycy chrzania, ze jest ok i ludzie nie maja nic przeciwko, tak przynajmniej zobacza, ze jest niezadowolenie spoleczne)

Znasz kogos kto byl w Iraku? Ja mam kumpla z bloku i jednego znajomego z klubu sportowego. Jakos nie pieja optymizmem i mowia, ze za nic by sie teraz nie zdecydowali stabilizowac ponownie sytuacji w Iraku i w dupie maja cala ta polityke.
Z tego co słyszałem to ludność Iraku ma bardziej za złe spartaczenie operacji stabilizacyjnej i ataku na Irak w ogóle niż sam fakt obecności wojsk USA...
Niestety wojna w Iraku byla bledem i to strasznym bledem...Amerykanie nic nie zyskali-nawet pol naftowych moze i obalili Sadama ale on nie byl najwiekszym zagrozeniem. A trzymal w szachu Iran, ktory rosnie w sile i nic nie wskazuje na to by mial miec sie gorzej, tak wiec oprocz dziesiatek tysiecy ofiar nic nie zyskali....
Zyskali, bo pozbyli sie starego sprzetu, ktory zalegal w magazynach. Przemysl zbrojeniowy ruszyl jeszcze bardziej. wyprobowali sobie nowe bronie w warunkach bojowych. I to wszystko na obcym podworku w imie szerzenia demokracji.
No i niezpominajmy o dzielnych chlopcach amerykanskich(sadystach)
Dzis zaczynaja sie dni antywojenne. Ja dzieki uprzejmosci moich starych(wielkie dzieki mamo tato!!) bede ogladal je w telewizji Jak zwykle ta sama gadka "Warszawa to za daleko itd" oszalec mozna
"Mielicie wybór między dyshonorem a wojną, wybraliście dyshonor, i będziecie mieli wojnę"...
Mówi się, że w latach trzydziestych Piłsudzki proponował Anglii i Francji wojnę interwencyjną przeciwko Niemcom. Oczywiście - jeśli to prawda - został uznany za wariata: po co atakować bratnie Niemcy - Hitler to przecież spokojny i miły człowiek...
Manifestacje podobne do tej odbywały się już w przeszłości: w 39 roku - gdy spokojny i uprzejmy Hitler mordował polskich cywilów - Francuzi głośno krzyczeli: "nie chcemy u7mierać za gdańsk"...
Churchill nie pomylił się - mieli wybór między dyshonorem a wojną, wybrali dyshonor, i mieli wojnę...

Można by pomyśleć, że nie ma nic gorszego na świecie, niż krwiożerczy przywódcy popychający swoje narody ku wojnie... Jednak Przykład II Wojny Światowej (i nie tylko) pokazuje, że od "maniakalnych wojowników" gorsi są "maniakalni pacyfiści" - gdyby nie oni nie było by II wojny światowej, nie było by też zapewne przeszło półwiecznej okupacji Rosyjskiej na ziemiach Europy Centralnej.
Wojna jest niewątpliwie strasznym wydarzeniem, jednak wojny były, są i będą - jedynie naiwne dziecko może wierzyć, że ten świat może obejść się bez wojen. Dlatego też - gdy z barku innych możliwości trzeba wybrać między małą wojną, a dużą wojną - lepiej jest wybrać tę małą - lepiej wybrać mniejsze zło.

Czy Stany Zjednoczone interweniowały w Iraku z powodów moralnych? Wyżej wspomniane naiwne dziecko może wierzyć także i w to, jednak człowiek rozumny, znający historię oraz realia tego świata doskonale rozumie, że USA interweniowały w Iraku w swoim dobrze zrozumianym interesie.

Jedyne, nad czym warto się tutaj zastanawiać, to jak się ma ten interes w stosunku do reszty świata, i w stosunku do Irakijczyków? Może parę przykładów: USA "okupowały" w przeszłości i inne państwa, takie jak Niemcy, czy Japonia. Jak te państwa na tym wyszły? Jak wyszli na tej okrutnej okupacji ich obywatele? Oczywiście wiadomo, że wyszli świetnie. Wychodziło by więc na to, że celem USA nie jest torturowanie zabijanie i grabież, a budowanie dostatniej demokracji, co im się do tej pory udawało.

Co robią Stany Zjednoczone w Iraku? Owszem -chodzi o ropę, ale nie chodzi o ropę tylko i wyłącznie dla USA - chodzi o zaprzestanie wspierania krwiożerczych dyktatur poprzez kupowanie od nich ropy. USA starają się zaszczepić (fakt, że nie są najlepszą pielęgniarką...) wirusa demokracji na Bliskim Wschodzie. Jeśli im się to uda - za 50 lat będzie tam panować demokracja, a dzieci będą się uczyć w szkołach, że owe 50 lat temu było pełno ludzi, którzy - w trosce o własne bezpieczeństwo - sprzeciwili się wyzwoleniu ich krajów spod morderczych dyktatur.
Ci ludzie to Wy!

Jeszcze jedno - nie mniej ważne - nie róbcie sobie argumentów ze śmierci Amerykańskich żołnierzy w Iraku, gdyż w ten sposób robicie z nich idiotów, którzy na własne życzenie wstąpili do wojska nie zdając sobie sprawy, że będą wokół nich latać kule. Wojsko to nie pieniądze za łażenie w zielonych ubraniach, i oni dobrze to wiedzieli.
najpierw chcialem to skomentowac, jednak wolalem usunac moj post bo naprawde nie mamy o czym rozmawiac
Dlaczego Uwazasz, ze nie ma o czym rozmawiac? Moze poprostu nie Masz argumentow na takie przedstawienie sprawy? Wszyscy sie ladnie wypowiadacie ale czy wasze wypowiedzi sa poparte przygotowanie merytorycznym w tym kierunku, czy poprostu piszecie jak wam palce po klawiaturze leca?
Czy sluszne byly zalozenia inwazji na Irak czy nie to oceni historia. Az przykro czytac jak wypisujecie jakie to dranstwa wyprawia Ameryka - pytam sie na jakiej podstawie? Czy na podstawie emocji czy glebokiej analizy sytuacji?

Pacyfisci sa jak ekolodzy, ktorzy protestowali przeciw budowie tamy w Niedzicy(czy Nidzicy) kladli sie pod ciezarowki, wznosili okrzyki, ze to zabije ekosystem i takie tam. Jednak tama powstala i kilka lat pozniej ocalila domy setek tysiecy ludzi gdy byla wielka powodz. Czy ci ekolodzy zrozumieli, ze cos co wydaje sie bledem dziasiaj moze okazac sie zbawieniem jutro?
To niewazne kto sie mylil - wazne jest to, zeby nie klapac na prawo i lewo, ze wie sie najlepiej - bo jutro moze sie okazac, ze sie myliles.
Mam argumenty i nawet chcialem ich uzyc ale ostatecznie wolalem zedytowac posta i nic nie mowic, bo rozmowy z takimi jak ty sa bezsensu, bo jestes tak przekonany do swoich racji, ze rozmowa jest bezsensu.

aha jak chcesz cos dodac to jest opcja edytuj, nie musisz dwa razy pisac, albo sie zarejestruj bo zachowujesz sie jak tchorz, wczesniej miales Specto teraz Jagi a za godzine jak bedziesz mial? Srak? Bo nawet nie wiadomo do kogo pisac
Pamiętaj, że w dyskusji równie ważne jak to do kogo się pisze argumenty jest to, kto je czyta.
Mogą one nie trafić do Twojego rozmówcy, ale mogą trafić do tych, których jego argumenty przekonały do jego racji.
Tak więc prosiłbym, byś jednak tych argumentów używał .
A podpis Jagi to co? To nie nik? Po to jest strefa dla gosci zeby nie trzeba bylo sie rejestrowac. Skad wiesz ze Specto i Jagi to ta sama osoba? Pachniesz mi amatorka bo nadal nie przedstawiles swoich racji a jedyne co zrobiles to obrazanie swoich przedmowcow.

ps. dla gosci nie ma opcji edytuj - znowu pachniesz mi amatorka
ps. czekam na twoje argumenty - a moze tym razej ostrzej mnie obrazisz?

Teraz to zapomnialem sie podpisac z roztargnienia - taen post wyzej to pisalem ja JAGI - ktorys admin moze to scalic.
Dobra Srak chciales argumentow teraz je masz

"Mielicie wybór między dyshonorem a wojną, wybraliście dyshonor, i będziecie mieli wojnę"...
Mówi się, że w latach trzydziestych Piłsudzki proponował Anglii i Francji wojnę interwencyjną przeciwko Niemcom. Oczywiście - jeśli to prawda - został uznany za wariata: po co atakować bratnie Niemcy - Hitler to przecież spokojny i miły człowiek...
Manifestacje podobne do tej odbywały się już w przeszłości: w 39 roku - gdy spokojny i uprzejmy Hitler mordował polskich cywilów - Francuzi głośno krzyczeli: "nie chcemy u7mierać za gdańsk"...
Churchill nie pomylił się - mieli wybór między dyshonorem a wojną, wybrali dyshonor, i mieli wojnę..."

LOL i co z tego? Sytuacja w `39 a w Iraku dwie rozne bajki. USA pozzbywajac sie dyktatora zniszczyla swoja szanse na trzymanie Iranu w szachu, poniewaz Saddam od 10lat nie robil nic innego jak okazyjne napierdalanie z Iranem, i nie mieli czasu by pracowac nad nukem

"Można by pomyśleć, że nie ma nic gorszego na świecie, niż krwiożerczy przywódcy popychający swoje narody ku wojnie... Jednak Przykład II Wojny Światowej (i nie tylko) pokazuje, że od "maniakalnych wojowników" gorsi są "maniakalni pacyfiści" - gdyby nie oni nie było by II wojny światowej, nie było by też zapewne przeszło półwiecznej okupacji Rosyjskiej na ziemiach Europy Centralnej.
Wojna jest niewątpliwie strasznym wydarzeniem, jednak wojny były, są i będą - jedynie naiwne dziecko może wierzyć, że ten świat może obejść się bez wojen. Dlatego też - gdy z barku innych możliwości trzeba wybrać między małą wojną, a dużą wojną - lepiej jest wybrać tę małą - lepiej wybrać mniejsze zło."

czyli jestes tak slabym czlowiekiem, ze nie musisz wybierac miedzy jakimis zlami?? Tylko slabi ludzie nie walcza o swoje racje, jezeli tak nie lubisz wojny to wyjdza na ulice i to pokaz

"Czy Stany Zjednoczone interweniowały w Iraku z powodów moralnych? Wyżej wspomniane naiwne dziecko może wierzyć także i w to, jednak człowiek rozumny, znający historię oraz realia tego świata doskonale rozumie, że USA interweniowały w Iraku w swoim dobrze zrozumianym interesie."

czyli taka wojna to zbrodnia bo nie chodzi tu o "niesienie demokracji" tylko o rope, widzisz sam to rozumiesz!!!!

"edyne, nad czym warto się tutaj zastanawiać, to jak się ma ten interes w stosunku do reszty świata, i w stosunku do Irakijczyków? Może parę przykładów: USA "okupowały" w przeszłości i inne państwa, takie jak Niemcy, czy Japonia. Jak te państwa na tym wyszły? Jak wyszli na tej okrutnej okupacji ich obywatele? Oczywiście wiadomo, że wyszli świetnie. Wychodziło by więc na to, że celem USA nie jest torturowanie zabijanie i grabież, a budowanie dostatniej demokracji, co im się do tej pory udawało."

ale tamte panstwa nie mialy fanatycznej religijnie partyzantki, a fanatyzm jest gorszy od nazizmu, choc zwykli obywatele Iraq mowia "pierdolic taka demokracje"--oryginalny text, zaslyszany

"Co robią Stany Zjednoczone w Iraku? Owszem -chodzi o ropę, ale nie chodzi o ropę tylko i wyłącznie dla USA - chodzi o zaprzestanie wspierania krwiożerczych dyktatur poprzez kupowanie od nich ropy. USA starają się zaszczepić (fakt, że nie są najlepszą pielęgniarką...) wirusa demokracji na Bliskim Wschodzie. Jeśli im się to uda - za 50 lat będzie tam panować demokracja, a dzieci będą się uczyć w szkołach, że owe 50 lat temu było pełno ludzi, którzy - w trosce o własne bezpieczeństwo - sprzeciwili się wyzwoleniu ich krajów spod morderczych dyktatur.
Ci ludzie to Wy!"

hehe widzisz chodzi o rope a nie o czyjes szczescie. Ja sie boje o wlasne bezpieczenstwo??!! Mi chodzi o bezpieczenstqwo moja rodzine by nie zabily ich bomby w paciagu. Tak nie wstydze sie do tego przyznac to jest ludzki wymiar strachu

"Jeszcze jedno - nie mniej ważne - nie róbcie sobie argumentów ze śmierci Amerykańskich żołnierzy w Iraku, gdyż w ten sposób robicie z nich idiotów, którzy na własne życzenie wstąpili do wojska nie zdając sobie sprawy, że będą wokół nich latać kule. Wojsko to nie pieniądze za łażenie w zielonych ubraniach, i oni dobrze to wiedzieli."

to niech nie znecaja sie nad zwyklymi Irakijczykami i bedzie loozik

"Pacyfisci sa jak ekolodzy, ktorzy protestowali przeciw budowie tamy w Niedzicy(czy Nidzicy) kladli sie pod ciezarowki, wznosili okrzyki, ze to zabije ekosystem i takie tam. Jednak tama powstala i kilka lat pozniej ocalila domy setek tysiecy ludzi gdy byla wielka powodz. Czy ci ekolodzy zrozumieli, ze cos co wydaje sie bledem dziasiaj moze okazac sie zbawieniem jutro?
To niewazne kto sie mylil - wazne jest to, zeby nie klapac na prawo i lewo, ze wie sie najlepiej - bo jutro moze sie okazac, ze sie myliles."

czy ja mowie ze sie nie myle, moze sie myle? skad mam to wiedziec? Bog mnie mnie osadzi, mam nadzieje, ze niezbyt srogo...

"ps. dla gosci nie ma opcji edytuj - znowu pachniesz mi amatorka
ps. czekam na twoje argumenty - a moze tym razej ostrzej mnie obrazisz?"

a skad mam o tym wiedziec nigdy nie pisalem jako gosc, no argumenty to juz masz, czy ja cie obrazam?mowie co mysle

"A podpis Jagi to co? To nie nik? Po to jest strefa dla gosci zeby nie trzeba bylo sie rejestrowac. Skad wiesz ze Specto i Jagi to ta sama osoba? Pachniesz mi amatorka bo nadal nie przedstawiles swoich racji a jedyne co zrobiles to obrazanie swoich przedmowcow. "

nikt nie jest nieomylny

"Teraz to zapomnialem sie podpisac z roztargnienia - taen post wyzej to pisalem ja JAGI - ktorys admin moze to scalic."

proponuje mnie palic wiesz czego. Nie bedziesz juz wtedy zapominac
Do dyskusji sie nie właczę... ale Mr.Whit jedna uwaga - rzucasz się, jakbyś naprawdę przegrał już dyskusję. Nie żebym się z tobą zgadzał, nie żebym się zgadzał z Jagą czy kimkolwiek innym - sprawa jest cholernie pokomplikowana. Ale bluzga ten, kto nie ma argumentó. A ty bluzgałeś...
Pzdr.
Fleance
Specto -> Dobrze powiedziane. Szczególnie to o niebezpiecznych dzielnicach i reakcji na krzywdę współobywateli.
Z tego co zaobserwowałem, to w Polsce ludzi od dziecka uczy się ignorowania niesprawiedliwości i krzywdy ludzkiej.
Zamiast uczyć w szkole jak bronić życia i godności ludzkiej uczy się siedzieć cicho.
I nieważne, czy zagrożenie jest ze strony bandytów, czy państwa - ludzie są wytresowani, żeby nic nie robić .
(Przydałoby się prawo, które pozwala zabrać inventory pokonanego napastnika - od razu więcej ludzi by przychodziło innym z pomocą )

"Poczytaj trochę książki o Nazizmie, bo to co piszesz na jego temat nie jednego człowieka, który miał z tą ideologią do czynienia mogło by - i słusznie - oburzyć.
Zapewne nie orientujesz się, że np. Berlina w 1945 broniły między innymi oddziały Hitler Jugent (dzieci) oraz Volkssturm (dziadkowie), i bito się "o każdy dom"?"

troche czytalem i wiem jedno fanatyzm jest gorszy od najgorszej nawet ideologii

"Ciekawe - więc nie jesteś słabym człowiekiem, gdyż nie musisz wybierać między mniejszym a większym złem, a jednocześnie boisz się o swoje życie? Jesteś więc słaby, czy nie?"

boje sie o zycie mojej rodziny, do tego zes tempy imperialista to jeszcze polanalfabeta

"

"Po za tym - cóż się okazuje ciekawego: oto Twoim argumentem przeciwko interwencji USA w Iraku nie są wcale żadne względy humanitarne, pacyfizm, itp. lecz czysta zimna kalkulacja na życiu i zdrowiu Irańskich oraz Irackich żołnierzy i cywilów..."

ja wiem...interwencja na Irak to jak wlozenie kija w mrowisko

"o nie zbrodnia, dlatego, że nie zaatakowano wolnego kraju, gdzie panuje demokracja. Po za tym celem tej wojny jest zapewnienie stabilnych dostaw ropy dla całego świata (i ograniczenie możliwości ekspansji Chin na Bliskim Wschodzi), a uda się tego dokonać tylko i wyłącznie po zdemokratyzowaniu Iraku. Tak więc główni zainteresowani - Irakijczycy - bardzo dobrze na tym skorzystają."

mi tam osobiscie odpowiada ekspansja Chin--wyobraz sobie ze mimo zlej propagandy amerykanskiej--to inna kategoria ludzi, gdyby Polski rzad trzymal z nimi intersy wyszlibysmy na tym dobrze jak cholera, pomijajac juz to, ze dzieki ich ekspansji wymiesza sie pula DNA co dla natury i przyszlych pokolen jest napewno lepsze niz twoja rasistowska teoria czystsci. Przynajmniej ja tak CIE rozumiem...


"Podsumowując: zasłaniasz się pacyfizmem, prawami człowieka itp. ale tak naprawdę chodzi Ci tylko i wyłącznie o własne bezpieczeństwo i dobrobyt, o nic więcej..."

a to jest gowno prawda inaczej zwana srawda...

"Po za tym - racz zauważyć - ja właśnie "walczę" o swoje racje - z tobą"

hahahahahhahahaha

"Jak możesz oskarżać USA o "złą wojnę", skoro oni mieli odwagę zaryzykować, by coś zmienić, mieli odwagę podejść do zbirów bijących nieszczęśnika, podczas gdy ty uciekasz, gdzie pieprz rośnie do tego zasłaniając się kłamliwą retoryką pacyfizmu?"

typowa retoryka "Gaazety Wybiorczej" to co podoba sie w WhiteHouse takze podoba sie "GW"


"Mr.White i Zocik to ta sama osoba?"

tak Zocik to moj zly brat blizniak (sorry Zocik )

"Gdy Policja robi najazd na niebezpieczną dzielnice - są ofiary, lecz gdy Policja się nie przestraszy, zostanie, i po mimo koktajli mołotowa, spalonych samochodów a nawet morderstw zostanie tam i zrobi porządek - będzie tam dużo lepiej."

porownujesz sprawy, dla ktorych nie ma porownania

"Wybacz, ale mając wybór między twoim krótkoterminowym dobrobytem i bezpieczeństwem, a dobrem, dobrobytem, bezpieczeństwem, uczciwością i honorem świata wolę wybrać to drugie..."

mowisz jak G.W Bush...a moze ty nim....JESTES!!???

"Co do tego, jak jeden z milionów Irakijczyków wypowiada się o demokracji... Pójdź pod stadion po zakończeniu jakiegoś meczu, i zapytaj się, co ludzie myślą o demokracji - zapewne usłyszysz bardzo podobne odpowiedzi."

na jaki stadion?gdzie?
Sorki kolego White ale twoje odpowiedzi na argumenty Specto wydaja sie byc wyrwanymi frazami z jakiejs wiekszej calosci - czyzbys cytowal zaslyszane gdzies wypowiedzi? Nadal twierdze. ze nie uzywasz argumentow z ktorymi moznaby podyskutowac ale obrazasz swoimi wypowiedziami przedmowcow. Jesli sadzisz, ze trzeba walczyc o swoje sprawy zamiast wybierac pomiedzy mniejszymi lub wiekszymi zlami to twierdze, ze jestes niepoprawnym idealista, ktoremu sie wydaje, ze ma recepte na zbawienie swiata.
Jesli sadzisz, ze nie wdajac sie w zewnetrzne konflikty ochronisz swoja rodzine przed zamachem w pociagu to sie mylisz - jesli sie niepowstrzyma "rozrabiakow" na ich terenie to oni predzej czy poniej dotra do nas pod byle pretekstem.
Faszysci byli fanatykami ktora byla ubrana w dosyc zgrabna ideologie wiec nie ma znaczenia czy nosi ona gape czy pasek z dynamitu - nalezy ja tepic wszystkimi dostepnymi srodkami.
Jesli uwazasz, ze wojska amerykanskie to zli ludzie tylko na podstawie paru zdjec z tzw. tortur (to z torturami nie mialo nic wspolnego - wyrywanie paznokci, przypalanie zelazkiem czy takie tam to sa tortury). To ja np. powinienem uwazac ze kazdy mieszkaniec Wygwizdowa Niewielkiego jest zboczencem dlatego ze kiedys pokazali jednego mieszkanca jak ganial nago po ulicy. Mamy pretensje do niemcow, ze uwazaja polakow za zlodzieji, poniewaz czesc naszych rodzimych zlodziejaszkow pojechala w na saksy. Nie oceniajmy ameryki na podstawie paru zachowan.

przedmowco Specto - uklony - az milo dyskutowac z kims kto jest do tego przygotowany i wie o czym pisze (pelnymi zdaniami)

ps. kazdy milosnik mrowek wie, ze jak wlozy sie kij w mrowisko to w/w mrowki zaraz zbiegaja sie, zeby mrowiska bronic - w ten oto sposob mrowki nie rozlaza sie i nie buduja nowych gniazd - wiem to z tad, ze mam w/w mrowki w domu i prowadze z nimi wojne totalna.
Sorki kolego White ale twoje odpowiedzi na argumenty Specto wydaja sie byc wyrwanymi frazami z jakiejs wiekszej calosci - czyzbys cytowal zaslyszane gdzies wypowiedzi? Nadal twierdze. ze nie uzywasz argumentow z ktorymi moznaby podyskutowac ale obrazasz swoimi wypowiedziami przedmowcow. Jesli sadzisz, ze trzeba walczyc o swoje sprawy zamiast wybierac pomiedzy mniejszymi lub wiekszymi zlami to twierdze, ze jestes niepoprawnym idealista, ktoremu sie wydaje, ze ma recepte na zbawienie swiata.
Jesli sadzisz, ze nie wdajac sie w zewnetrzne konflikty ochronisz swoja rodzine przed zamachem w pociagu to sie mylisz - jesli sie niepowstrzyma "rozrabiakow" na ich terenie to oni predzej czy poniej dotra do nas pod byle pretekstem.
Faszysci byli fanatykami ktora byla ubrana w dosyc zgrabna ideologie wiec nie ma znaczenia czy nosi ona gape czy pasek z dynamitu - nalezy ja tepic wszystkimi dostepnymi srodkami.
Jesli uwazasz, ze wojska amerykanskie to zli ludzie tylko na podstawie paru zdjec z tzw. tortur (to z torturami nie mialo nic wspolnego - wyrywanie paznokci, przypalanie zelazkiem czy takie tam to sa tortury). To ja np. powinienem uwazac ze kazdy mieszkaniec Wygwizdowa Niewielkiego jest zboczencem dlatego ze kiedys pokazali jednego mieszkanca jak ganial nago po ulicy. Mamy pretensje do niemcow, ze uwazaja polakow za zlodzieji, poniewaz czesc naszych rodzimych zlodziejaszkow pojechala w na saksy. Nie oceniajmy ameryki na podstawie paru zachowan.

przedmowco Specto - uklony - az milo dyskutowac z kims kto jest do tego przygotowany i wie o czym pisze (pelnymi zdaniami)

ps. kazdy milosnik mrowek wie, ze jak wlozy sie kij w mrowisko to w/w mrowki zaraz zbiegaja sie, zeby mrowiska bronic - w ten oto sposob mrowki nie rozlaza sie i nie buduja nowych gniazd - wiem to z tad, ze mam w/w mrowki w domu i prowadze z nimi wojne totalna.
ps. partia BAAS nie jest zydowska.
Fakt pomylilo mi sie z ta BAAS pomylilo mi sie z Izraelska KADIMA
Czy moglibyście kontynuować Waszą kłótnię?
Dostarcza mi ona trochę rozrywki.
Mr. White
Biorąc pod uwagę język oraz treść twoich wypowiedzi nie trudno dojść do wniosku, że nie masz argumentów na poparcie swojej tezy. Starasz się to ukryć obracając wszystko w żart, i usiłując ze mnie zrobić idiotę...
Tym czasem drogi Mr.White wygląda na to, że twoje działania przynoszą dokładnie odwrotne skutki, if you know what i mean...? .

Twierdzenie, że partia BAAS jest partią żydowską mogło by zapewne doprowadzić do zawału nie jednego jej członka (lub - co bardziej prawdopodobne - do ścięcia Twojej głowy w trybie natychmiastowym)...
W każdym razie pokazuje to, jak mało wiesz na temat tej sprawy: przecież Saddam bombardował (rakietami SCUD) Izrael w czasie wojny w Kuwejcie, chciał zrzucić na to państwo bombę atomową, i to właśnie Izraelskie F-16 zniszczyły budowany w Iraku francuski reaktor służący do produkcji bomb atomowych!
Mówisz, że jego rodzinna partia miała by być żydowska? To może NSDAP też była żydowska??? Może to jakiś wielki spisek?

Biorąc pod uwagę całość twojej argumentacji, a raczej jej brak można również dojść do wniosku, że twoja opinia na temat wojny w Iraku nie jest opinią własną, przemyślaną, lecz - niestety - opinią przejętą. Dlatego właśnie nie potrafisz podeprzeć jej argumentami...

I jeszcze jedno - może jestem półanalfabetą, ale mi się jakoś słowa BAAS i KADIMA nie mylą .

Jagi, Sorrow, Fleance - miło wiedzieć, że są jeszcze na tym świecie ludzie, którzy starają się wyrobić sobie swoje własne opnie, a nie tylko - jak to czyni Mr.White - klepać ogólniki .
Własna opinia.. do dyskusji/kłótni się nie włączam, bo zdanie mam takie, jakie mam, skomplikowane, ciężko by je tu wyłożyć, to po pierwsze. Po drugie - każdy z was ma coś z racji. Wojna jest złem i USA poleciało TEŻ po ropę. Ale polecieli także po to, że działo się tam źle.. bardzo źle i niebezpiecznie nie tylko dla Iranu, ale i dla całego świata.
I tyle, więcej nie piszę - nie mam dość informacji o wszystkim, żeby dyskutować. Ale prawda jak zawsze leży po środku, chociaż bardziej w stronę Jagi i Specta.
Mr.White - nie chcę cię urazić ani nic.. lae rzeczywiście tak jakoś bluzgałeś bez celu... ładnie byłoby przeprosić, bo ja osobiście poczułem się zniesmaczony.
Własnie usunelam post kogoś kto sie podszyl za Jagiego... wydawalo ci się, że tego sie nie da wykryc?
Takie rzeczy groża banem na IP i bardzo mnie denerwują, zwłaszcza gdy ktos kto nie ma odwagi napisać czegoś w swoim imieniu pieprzy o honorze.
EOT
A kto się pod niego podszył:>?
Nie rob offtopu, prosze cie.
Wojna w Iraku jest dziawna wojna. Kiedy zaczela sie inwazja 90 armi irackiej przeszlo na strone "wroga". Trudno to dokladnie okresli jak oni to zrobili ale napewno nie brali udzialu w walkach. Walczyli tylko bojowkarze - fedaini czy jakos tak. Walczyli dlatego, ze wiedzieli ze jak zmieni sie system w kraju to wlasni obywatele wyrwa im nogi z dupy (i inne czesci ciala). Wojene w Iraku prowadzil sadam z narodem irackim i to on ja zaczol. Pierwsza wojne zaczol sadam napadajac na kuwejt - wtedy amerykance slusznie zaatakowali tyko spieprzyli sprawe bo zostawili sadama u wladzy tym samym skazujac obywateli ktorzy byli za amerykancami na smierc. Sluchajac wypowiedzi w CNN lub BBC jasno wynika ze irakijczykom wcale nieprzeszkadza amerykanska obecnosc. Walki sa prowadzone jedynie przez bojowkarzy ktorym nie wsmak amerykanska obecnos, a to dlatego, ze oni nie moga wprowadzic swojego porzadku czyli wladzy jakiegos tam ugrupowania radykalnego. Jesliby teraz amerykance wyszli z iraku to bysmy ogladali niezla rzez - cnajmniej milon osob odszedl by do krainy wiecznych lowow. Natomiast co do wojska polskiego stacjonujacego w iraku. Wiecej osob ginie dziennie w wypadkach niz Naszych zginelo w iraku. Jada tylko ochotnicy i to nie ze wzgledu na kase - oni poprostu to lubia. Pozatym jest to doskonaly poligon gdzie mozna doskonalic umiejetnosci, szkolic dowodcow, testowac procedury. Tego nie da sie przeprowadzic w czasie pokoju. To tak jakby chirurg uczyl sie operacji tylko na manekinach.
Oczywiscie ze wojna niczego dobrego nie przynosi zawsze ktos ucierpi. Ale wojne w iraku wywolal sadam walczac z wlasnym narodem.
Do zycia trzeba miec obiektywne podejscie a nie pyszczyc ze nie bo nie albo ja uwazam za tak jest dobrze. Sa inni ludzie ktorzy moga miec inne zdanie i nie mozna ich za to rugac - oni maja do tego prawo.
Zgadzam się z tą wypowiedzią w 90%.

W zasadzie to wycofanie się z Iraku mogłoby być najgorszą rzeczą jaką Alianci mogliby zrobić.
Dlatego też mi się nie podobają populistyczne hasła o wycofywaniu z tamtąd polskich żołnierzy.
Snowblind : Bilans zyskow i strat to czynnik ktory pozwolil naszej cywilizacji przejac dominujaca role na swiecie. Inne cywilizacje nie robily wszystkiego pod katem dochodu, dlatego tez nie potrafili ekonomicznie wykorzystac swoich odkryc naukowych. Finansowy aspekt nauki wykorzystala dopiero cywilizacja zachodnia.
Kolega powyzej wypowiedzial swiete slowa. Niestety tak jest, ze pieniadze sa motorem wszyskiego lub prawie wszystkiego. Cywilizacja wschodnia (przynajmniej w wiekszosci) przedklada strone ideologiczna nad finansowa i gdzie sie teraz znajduje? Daleko w polu. Jest jeszcze inny aspekt - religijny. Cywilizacje wschodnie wydaja sie jakby byly na poziomie religijnym takim jak chrzescijanie byli w 15-16 wieku. Prowadza wojny religijne, chca narzucic swoj teokratyczny model rzadzenia calemu swiatu poniewaz uwazaja ze ich Bog jest jedyna droga do osiagniecia zbawienia,, zamykaja sie na inne sposoby myslenia wykazujac przeciwnikom paktowanie z diablem - to jest historia naszego sredniowiecza.
Pozatym jeszcze dodam ze w czasie wojny powstaje najwiecej wynalazkow ktore potem procentuja w czasie pokoju (choc nie popieram takiego stanu rzaczy ale fakt jest fakt)

pozdro Jagi

ps. nie zarejestrowalem sie tylko odzyskalem moje stare konto dzieki uprzejmosci Theyi (nie wiem jak sie odmienie )i zespolu
Właśnie dotarłem do Tematu i po zapoznaniu się z waszymi wypowiedziami, nawet mnie nieco chwycił.

Jagi - Miło mi powitać osobę elokwentną o sprecyzowanych poglądach popartych wiedzą - rzecz to rzadka ostatnio...

Stanę troszkę w obronie przedmówców zaciętych i drażliwych: Prawdopodobnie dali się ponieść nienawiści do fanatyzmu, którą też podzielam. Gdyby zarzucić zdroworozsądkowe podejście polityczno ekonomicznej analizy sytuacj na bliskim wschodzie, pierwszym co się nasuwa jest: wycofać wszystkie kontyngenty, ewakuować placówki dyplomatyczne a potem WYPALIĆ DO SZCZĘTU TĄ SKURWYSYŃSKĄ ZIEMIĘ POJEBANYCH FANATYKÓW, OGNIEM ATOMOWYM SPOPIELIĆ NA 50 METRÓW WGŁĄB, POCZEM WYSYPISKO ŚMIECI ŚWIATA CAŁEGO TAMŻE UCZYNIĆ !!!

Rzucamy się bo nie znamy tamtejszej rzeczywistości, kultury ani światopoglądu, a jeśli nawet znamy (pobieżnie) to i tak nie rozumiemy jako wychowani na zupełnie innym świecie. Ponosi nas, bo media częstują nas bez końca bilansami i obrazami niewinnych ofiar, poległych w zamahach terrorystycznych, nie wspominając o dramacie miejscowej ludności - o ludziach bez przyszłości, znających tylko wieczną wojnę. O ludziach, których strach przekuwany jest przez zbrodniczych przywódców na fanatyczną nienawiść. To właśnie Tych przywódców trzeba kolejno eliminować - i oby szybko ich wytępili tak jak Saddama dorwali. Co do wizji "demokracji za 50 lat" to lepsza taka niż żadna. Tamtejsze dzieci też pewnie wolały by chodzić do szkoły, grać na kompie, bawić itd. a nie dźwigać AK 47 w jedną stronę a zwłoki ojca w drodze powrotnej - tyle, że one nie znają innej rzeczywistości, nie mają wyboru po prostu.
Hej

Zgadzam sie w 99% z przedmowca.
A ten 1% to to, ze zeby takie skrajnosci w osobach przywodcow mialy miejsce musi byc na to pozwolenie spoleczne (w wiekszosci przypadkow). Przykladem niech tu bedzie pan hitler - jegomosc nigdy by nie wyplynol w tamtejszym srodowisku gdyby nie fakt, ze w kraju galopowala inflacja, totalne bezrobocie, bida z nendza i jeszcze do tego fakt kleski z 1918 i ludzie nie mieli nic do stracenia. Trudno wyobrazic sobie sytuacje dojscia do wladzy fanatykow i populistow w kraju w ktorym jest wysoka stopa zyciowa i nie zalezy im na straceniu wszystkiego w imie jakis chorych idei.
Aczkolwiek - jak napisal przedmowca - trudno jest przypasowac wschodnie cywilizacje do europejskich i amerykanskich - to sie porostu nie uda.

Właśnie sobie poczytałem co ludzie wypisują na wp.pl.
Normalnie totalna agresja w stosunku do USA, polskiego rządu i żołnierzy służących w Iraku i przy tym totalny brak zrozumienia tematu.
W newsach pisze czarno na białym kto z kim tam walczy i jaka jest sytuacja a ci namiętnie pieprzą o hańbie narodowej, bandytyźmie USA i o tym, że polscy żołnierze są niby najemnikami.
Normalnie szlag mnie trafia jak takie rzeczy czytam.

Pisze dokładnie kim są rebelianci dokonujący zamachów a oni pieprzą, że to partyzanci i że Polacy kiedyś też byli partyzantami.
Oczywiście nic ich nie obchodzi, że rebelianci to ci, którzy wspierali zbrodniczy reżim i teraz im się nie podoba, że stracili władzę, to jest zupełnie nieważne, liczy się to, że walczą z "okupantem".
Grrr...
Hej
Sorrow nie ma sie co denerwowac, to sa prowokacje. Rozmawialem kiedys z kolesiem co zajmuje sie dopuszczaniem takich opini i mowil mi, ze tam ciagle pojawiaja sie te same IP. Oni to pisza po to wlasnie, zeby Ciebie zdenerwowac i zebys sie wk..... i odpisal.
Aczkolwiek powinna byc tam cenzura bo niektore zajezdzaja o lamanie prawa.

pozdro Jagi
Ten świat praktycznie opiera sie na wojnie (być może jest to nawet kwestia praw panujących we wszechświecie - ograniczona energia, którą trzeba zdobywać kosztem innych - ale to tylko taka mała teoria).

Zgadzam się z Tobą w 100% Mef...
Mnie także dobija, gdy dowiaduję się, co się w Polsce działo po wojnie (jeszcze długo po wojnie)... Najgorsze jest jednak to, że psów, którzy torturowali i zabijali bohaterów nie spotkała dotąd nie tylko kara, ale nawet żadne potępienie. Dzisiaj ludzie albo mają to kompletnie w d**pie, że ktoś przez pięć lat ryzykował życie dla Polski, by potem zostać zamordowanym przez "polaków" - Ubeków i innych, albo wręcz mówi się, że nie należy rozgrzebywać ran przeszłości...

Pomyślałem sobie ostatnio, że jakiś zatrzymany członek białoruskiej opozycji mógł by powiedzieć bijącemu go milicjantowi, żeby uważał, bo po upadku Łukaszenki jego winy zostaną rozliczone.. Tylko co mógł by odpowiedzieć taki milicjant? Otóż niestety mógł by wskazać palcem na Polskę i powiedzieć, że u nas milicja też katowała (i zabijała) więźniów, i po mimo "zmiany" władzy nic im się za to nie stało, więc nie ma się czego bać...

Taaa "Sprawę cichcem zatuszować"...
A najbardziej pojebane i nienormalne w tym wszystkim jest to, że ruscy nadal przy każdej rocznicy (zakończenia wojny, inwazji na Polskę, zbrodni Katyńskiej itp.) łżą w żywe oczy i powtarzają gnoje wciąż te same kłamstwa w kółko jak katarynka, mimo iż niby cały świat zna prawdę i ma dowody. Chore... i targa mnie to jak pieron.

<Specto - Luksusowa pogawędka się zrobiła (choć offowa), bardzo stymulująca. Dzięki za to Tobie i Jago>

A wracając do "Wątka Irakijskiego" to pieron wie jak sprawę za 20 lat będziemy oceniać my i historycy, i ile manipulacji medialnej nami kieruje w rozważaniach teraz...
z ruskiemi to jest troche dziwnie - onie te pierdoly wciskaja swoim obywatelom (z duzym skutkiem) bo w polsce takie teksty nie przejda. Wiedza doskonale, ze Nasza reakcja spowoduje u nich antyreakcje typu: co?! polaczki sie burza! skacza do naszego wielkiego imperium! I oto chodzi, zeby zmobilizowac wlasne spoleczenstwo a nie dawac nam satysfakcje. Rosja zawsze miala i miec bedzie tendencje imperialistyczne - to poprostu lezy w ich naturze.
Osobiscie bardzo mnie boli to, ze istnieje w Naszym kraju grupa ludzi ktorzy nie uzywaja wlasnego rozumu do analizowania sytuacji tylko polegaja bezkrytycznie na ideach, zalozeniach i takichtam. Dlatego byly wiezienia ubeckiei wyroki dla AKowcow - nie bylo wazne, ze walczyles o wolnos wlasnego panstwa tylko ze walczyles o ta pod innym sztanadarem niz czerwony (tylko pod Bialo-Czerwonym). Rusek ma w naturze przekrecanie rzeczywistosci tak jak mu pasuje. Pan stalin oskarzyl i wybil 99% elity rzadzacem krajem - posadzajac ich o agenture na rzecz obcych panstw - trudno mi jest sobie wyobrazic jak mozna uwierzyc w takei brednie - przeciez jak 99% elity wladzy jest agentami to panstwo nie ma szans istniec - a jednak spoleczenstwo w to wierzylo. Wierzy tez teraz w to ze Katyn nie byl zbrodnia, ze wojska radzieckie nie okupowaly polski, ze oni dali nam wolnosc a Mysmy sie na nich wypieli.
To, ze w Polsce nie bylo rozliczenia poprzedniego systemu jest wynikiem paru czynnikow: po okraglym stole zachlystnelismy sie wladza do tego stopnia, ze uwazalismy ze teraz bedzie juz "dobrze", Polacy nie maja "pamieci historycznej" - szybko zapominamy ze nas meczyli, ci z poprzedniego systemu byli (i sa) specjalistami od propagandy i w przepiekny sposob zatarli swoje zbrodnie a w wielu przypadkach obrocili wine i teraz mysli sie ze to ofiara byla winna zbrodni, niestety obecne elity wladzy nie sa juz takimi specjalistami w dziedzinie polityki i byle prowokacja zapetla ich w nieskoczone dyskusje, polska prawica nie potrafi sie zjednoczyc w celu budowania Naszego wspolnego jutra tylko wychodza nasze wady narodowe - mojsze jest mojsze niz twojsze, 30% narodu w poprzednim systemie albo bralo czynny udzial w zyciu socjalistycznej Polski albo czerpalo z tego niemale kozysci i nie zalezy im na rozliczaniu tamtych czasow bo mogloby sie okazac ze beda musieli teraz zaplacic, w ludziach zyje jeszcze przekonanie, ze kombinowanie jest najlepszym sposobem na zycie (z nie ciezka praca i mozolne budowanie dobrobytu).
Ale.... dosc narzekan - demokracji nie buduje sie slowami, ustawami czy dekretami tylko ciezka k.... praca. Kraje zachodnie mialy czas na budowanie swoich demokracji - angole 400lat, niemce 300lat, amerykance 300lat - wszedzie w tych panstwach na poczatku demokracji tez byl burdel, zamordyzm i skrajnosci. My dopiero zaczynamy - i damy rade!!! Bo istnieja ludzie, ktorzy sa patriotami pelna geba i los Ojczyzny wazniejszy jest niz wlasna dupa.

Ale sie rozfilozofowalem (tu se kretyn trudne slowo wybral )

ps. ciekawie migruje Nasz temat
ps. co za sk........ zablokowal mi duze z - normalnie nie moge wykliknac

pozdro Jagi
Tak sobie musle dlaczego......
Dalczego tak jest ze musimy sie nap......... o skrawek ziemi, o ideolgie, religie, pieniadze, kolor skory czy cokolwiek. Ile to razy juz bylo ze goscie do siebie walili z czego popadnie, zeby po godzinie pic razem piwo. Co takiego lezy w naturze czlowieka ze musi zdobywac - czasami cele sa niejasne - liczy sie zdobywanie. Moze dlatego, ze tkwi w Nas jeszcze barbazynca ktory musial walczyc z tygrysami/niedzwiedziami/lub innymi podobnymi o byt. Smiem twierdzic, ze chyba tak. A moze tak jest zbudowany wszechswiat (jak przedmowca moj slusznie zauwazyl), ze zeby zyc musimy "zjadac" okolice.
Widac Nas jako ziemian moze zjednoczyc tylko wspolny wrog (jak filmy pieknie to opisuja)marsjanie, inne brzydkie stwory.
Ale....

ps. teraz przesadzilem (no more okocim)
ps. Jagi, Jagiego, z Jagim (Jago jest niepoprawnie )
pozdro Jagi

<Jagi> Sorki coś mi się popieprzyło - mistrzem klawiatury nie będę a "o" obok "i" było...

A co do twoich teorii to ciekawa sprawa bo ja akurat jestem amatorem (tzn. fanem a nie "uprawiaczem") behawioryzmu.

Być moja ziemia - nie tykać bo kamień ja w głowa walić... Ahhh wojna, Falloutowe "War never changes"... - widać siedzi to tak głęboko, bo agresja, ekscytacja, euforia - wszystkie nasze najsilniejsze stany wywodzą się z najprymitywniejszych odruchów, wręcz instynktów. Człowieczy umysł choćby najświatlejszy nie może się oderwać od swojego układu dokrewnego - od pompy hormonów, które w ułamku sekundy zmieniają mu nastrój i percepcję otoczenia...

Planeta Małp LOL, problem stary jak świat - choćbyś się niewiem jak namedytował i wyegzaltował to żreć musisz
Przebrnąłem przez 5 stron tematu i rzeknę: w końcu spotkałem ludzi, którzy widzą więcej niż czubek własnego nosa, a swoje opinie kształtują na innej podstawie niż "fakt". Przykro mi, że część userów w swej forumowej ekstazie dąży do "Poland uber Alles" i uwydatnia się xenofobia, szowinizm etc. Jak wspomniał sorrow, komentarze na WP są niezmiernie irytujące, nie wiem na ile to prowokacja, ale jeśli naprawdę aż taki odsetek Polaków rzuca hasełka: USA to zuoooo, póki nie biją na moim podwórku to m to zwisa, to wstyd mi za moich rodaków. Osobiście wyznaję maksymę "najpierw ludzie, potem narody" i aż strach się bać, co by się stało, gdyby w tym momencie wojska koalicji antysaddamowej opuściły IRAK. Bojówki pierdolniętych onanistów dorwałyby się do władzy, wyprane ideologicznie mózgi poczęłyby wprowadzać dawny porządek, a najbardziej po dupie oberwaliby zwykli ludzie, którzy chcą tylko spokoju. Jasne jest, że USA nie interweniowały tylko i wyłącznie z altruistycznych pobudek, ale IMO zrobią więcej dobrego niz złego. Dla mnie ważniejsze jest ludzkie życie, niż to, kto będzie trzymał rękę na kurku. Gospodarka światowa to skomplikowana machina, gdzie zbytnie wyskoki któregoś trybiku uruchomią procedurę awaryjną. To nie jest tak, że USA wezmą ropę i od razu total world domination, co to to nie.
Jeszcze ja

Jeśli chodzi o Irak - Byłem przeciwny naszej obecności w tym kraju ale z bardzo prostej przyczyny: mamy gówniany sprzęt i gówniane przeszkolenie - to drugie akurat można trochę pominąć bo jednak doświadczenie wielu zdobyło właśnie tam. Ale to pierwsze - cóż... innymi słowy miałem wrażenie że trochę wystawiamy się na pośmiewisko - co zresztą później wyszło jak amerykańscy żołnierze śmiali się widząc jak nasi muszą spawać stalowe płyty do swoich samochodów. Kiedy jednak zobaczyłem zdjęcia (zrobione przez znajomego który pojechał tam - żołnierz oczywiście) to przestałem mieć takie wątpliwości - widziałem jak nasi wysadzają na pustni ogromne ilości niewybuchów - robią coś z myślą o ludności cywilnej. A pożądek w tym kraju należało zrobić ale niestety ciężko idzie - przynajmniej na razie. Po za tym skoro już tam jesteśmy to nie można się wycofać - pokazalibyśmy (czy raczej nasi żołnierze by pokazali) że jesteśmy za słabi - że nie dajemy rady. Wydaje mi się że problemem jest to że Irakijczycy (tzn. rebeliańci i ci którzy z nimi sympatyzuja) są kimś w rodzaju naszych zagożałych czytelników "Faktu" i innych Super Expresów - jednym słowem, nie zastanawiają się - nie myślą o tym że zaprzestając rebelii mogliby żyć godnie, bez strachu i bezpiecznie - nie, wolą słuchać jakichś Irackich odpowiedników o. Rydzyka, bełkotu o Dżihadzie i innych rozpalaczy ognisk wojny domowej w imię ideologii i religii - a przecież to właśnie w demokratycznym państwie, bez kłopotów może rozwijać się religia - o ile państwo w nią nie ingeruje i pozostawia duchownym i wiernym ich dusze i sumienia religijne - ale jak już wspomniałem - nie myśli się o tym - a to własnie myślenie - ale każdego człowieka z osobna - nie chwytanie się wpadających łatwo do głowy hasełek o pokoju itd. - mogło by ten pokuj tak na prawdę zapewnić - tak, taki właśnie wyciągam wniosek z własnej wypowiedzi - wojny sprowadza ciemnota i bezmyślność - czasem też desperacja ale akurat ona powstaje wtedy gdy wcześniej, ta ciemnota i bezmyślność doprowadzi do wymagającej desperackiego kroku sytuacji.

Przeciw pacyfistom nie mam nic - mają prawo mieć takie poglądy jakie mają - takie są zasady demokracji - ale dla tych najbardziej zagożałych zwolenników, którzy okrzykują że nie powinno się angażować w żadne wojny (nawet w obronie godności i praw człowieka milionów cywili oraz interesów własnego narodu - z tym ostatnim to tak ciężko mi się wyrazić - nie mam na myśli że musimy atakować dookoła wszystkich w imieniu zabezpieczenia interesów) mam taką propozycję: Powiedzcie to tym drugim, czemu nie protestowaliście przed hitlerem albo przed stalinem? - to takim ludziom można a nawet trzeba mówić że wojna to zło, że jest niepotrzebna.

Mimo to, nie podoba mi się instrukcja ministra edukacji (nie pamiętam już dokładnie konkretnej treści tego sformułowania) zabraniająca przepływu treści ekologicznych i pacyfistycznych (czy przedstawicieli tych grup - nie pamiętam już - mam nadzieję że mnie poprawicie) do szkół - podczas gdy treści religijne muszą być tam koniecznie - o nie, z pewnością wiele dobrego można wyciągnąć i z ideologii pacyfistycznych i ekologicznych.

Jeszcze słowo o tym rozliczaniu historii i karaniu ludzi - ja uważam tak: najpierw poprawić kraj gospodarczo a później wziąść się za rozliczenia - po prostu nie marnować czasu z powodu gnojów - niech poczekają, taka niepewność jest gorsza od strachu. Tylko mi nie mówcie że "na zgniłym fundamencie nie można stawiać kraju" - czy coś w tym sensie - najważniejsze są dobre, odważne decyzje procentujące w przyszłości - a jeżeli nawet jest u włądzy jeden czy drugi drań ale podejmie on te decyzje i kraj wyjdzie na tych decyzji lepiej to chociaż niech gnój ma coś później na swoją obronę gdy zaczną się procesy. Jeśli nie potrafi wybrać - to cześć. Kiedyś spodobał mi się pomysł wynajęcia polityków z zagranicy któzy mieliby po prostu poprawić sytuację w kraju - to by dobre było tylko że to nie przejdzie bo trzebaby podjąć tak trudne decyzje że zaraz by się krzykacze (jak Lepper czy Giertych) zlecieli, ludzie by pocyztali w Fakcie i już koniec - znowu leżymy.

Tyle.
Co do rebelii w Iraku, to z tego, co czytałem to buntują się ci, którzy za czasów Saddama byli u władzy, lub byli przez nią faworyzowani.
Z tego wynika, że nie jest to żadna wojna religijna, czy wyzwoleńcza a próba odzyskania władzy w Iraku.

"Mimo to, nie podoba mi się instrukcja ministra edukacji (nie pamiętam już dokładnie konkretnej treści tego sformułowania) zabraniająca przepływu treści ekologicznych i pacyfistycznych (czy przedstawicieli tych grup - nie pamiętam już - mam nadzieję że mnie poprawicie) do szkół - podczas gdy treści religijne muszą być tam koniecznie - o nie, z pewnością wiele dobrego można wyciągnąć i z ideologii pacyfistycznych i ekologicznych."

Myślenie ekologiczne jest bardzo ważną częścią postawy obywatelsko-patriotycznej, więc nie rozumiem jak można zabraniać przepływu treści ekologicznych do szkół.
Wygląda na to, że jak zwykle zamiast tworzenia racjonalnych podstaw dbania o Ojczyznę pokutuje myślenie sekciarsko-magiczne .
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • erfly06132.opx.pl


  • © Erotyka — strony, Obrazki i wiele więcej na WordPress Design by Colombia Hosting