Bible Fight

Katalog znalezionych fraz

Bible Fight

Erotyka â strony, Obrazki i wiele wiÄcej na WordPress

Zaciekawiony MartEEnezowym opisem wkleiłem do przeglądarki adres, który tam miał podany. Oczom mym ukazała się zabawna, flashowa gierka z gatunku bijatyk, w której prowadzić można biblijne postacie: Ewę, Marię, Jezusa, Noego, Mojżesza i Szatana. Zarówno postacie, jak i ich specjalne ataki zrobione są z jajem i gra się z szerokim uśmiechem na twarzy. O ile, oczywiście, nie razi uczuć religijnych gracza wizja Mojżesza kopiącego tyłek Jezusowi.

Mnie osobiście najlepiej gra się Marią. Ma fenomenalne kopnięcie <kto by pomyślał, że stopa w sandałku ma taki zasięg

>, zdolność teleportacji, która z niejednej opresji potrafi wyciągnąć, przydatny rzut aureolką i, nieco mniej przydatny, ale wciąż użyteczny atak różańcem. A i wizualnie wygląda interesująco - płaszcz z kapturem nadaje tej postaci tajemniczości.

Podoba mi się też Ewa, choć tu decydują raczej względy estetyczne.

Niezależnie od tego ma jednak przydatny rzut jabłkiem i atak wężem, i, co prawda łatwy do uniknięcia, ale zabawny atak polegający na błyskawicznym powołaniu Adama z błota, który to Adam serwuje przeciwnikowi potężnego haka.

Ewa ma też chyba najprostsze do wykonania specjale.

Spośród męskich postaci najużyteczniejszy wydał mi się Mojżesz. Ma chyba największy zasięg kopnięcia <w jego przypadku uderzenia laską>, jako jedyna postać ma podwójny atak dystansowy <rzuca obiema tablicami z przykazaniami>, a jego deszcz żab jako jedyny pada pod kątem, więc pokrywa większy obszar niż deszcze Jezusa, czy Noego. Płonący krzew przydaje się z kolei do odpędzania przeciwnika, który podejdzie za blisko. Niestety nie ma teleprotu Marii, ani kształtów i listka figowego Ewy, dlatego dopiero trzecie miejsce.

Jezusek byłby fajny, bo to szybka i zwinna postać, gdyby nie nieprecezyjny deszcz ryb. Podobnie jak u Ewy, czy Noego, atak ten działa z opóźnieniem i tylko na określony obszar, więc nietrudno się usunąć z drogi <szczególnie grając Maryjką, która teleportując się nie tylko ucieka przed ciosem, ale opadając z drugiej strony przeciwnika może mu jeszcze sprzedać kopa

>. Rzut koroną cierniową to typowy atak dystansowy, a jeśli przeciwnik podejdzie za blisko, można mu przygrzmocić krzyżem.

Noe zaplusował u mnie przede wszystkim wyglądem. Oklapły kapelusz z szerokim rondem, kamizela bez rękawów odkrywająca ramiona pokryte tatuażami <wśród nich obowiązkowa kotwiczka

> - typowy marynarz. Z atakami jest średnio. Fajna jest szarża par zwierząt, bo i wygląda ciekawie i obronić się przed nią niełatwo - szkoda, że działa z opóźnieniem. Ale już deszczu bardzo łatwo unikąć, a Gołąbek Brutalności <mniej znany brat Gołąbka Pokoju

> jakoś nie robi wrażenia. Ok, atak dystansowy jak każdy, ale zbyt widowiskowy nie jest.

Szatan zamyka stawkę postaci dostępnych od początku. Cóż... nigdy nie lubiłem masywnych, ociężałych postaci, więc i rogaty mnie nie oczarował. Choć zestaw ataków ma nie najgorszy, bo jest i szarża <zmienia sie w ogara piekieł>, i strzał firaballem z wideł i cios ogonem dla tych, co za blisko. Ale jakoś niespecjalnie mnie ta postać przyciąga. Ale po wygranej ma chyba najbardziej widowiskową animację <choć mnie tam najbardziej podoba się ta Ewy

>.

A na koniec postać ukryta. Pewnie i tak wszyscy domyślają się, o kogo chodzi, ale spojlerować nie będę. Powiem tylko, że zawiodłem się. I pokonać nie było trudno, i grywalny specjalnie nie jest.

Gra nie jest specjalnie skomplikowana, ani urozmaicona. Jak już zapewne zauważyliście, przewija się ok. 5 rodzajów technik w różnych wydaniach. AI też pozostawia sporo do życzenia. Czasami można strepować przeciwnika do 1/3 energii zanim zorientuje się, że wypadałoby zablokować/uniknąć/skontrować.

Mimo to polecam jako sympatyczną rozrywkę na pół godziny. Grywalność wydłużyłaby opcja gry w dwie osoby, ale póki co się jej nie doszukałem.

Warto w Bible Fight zagrać. Tylko tu można sprawdzić, czy Ewa, nawet z pomocą swego faceta jest w stanie zmóc Jezusa i, czy Noe ma szanse przeciw Szatanowi.

To ta gierka? http://www.adultswim.com/games/biblefight/
O, dzięki KeniG. Tak się skupiłem na pisaniu, że zapomniałem wrzucić linka.

Tak, to ta gra.
Kiepsko mi idzie ciągle przegrywam (tylko ewe diabłem dałem rade pokonać) nie umiem żadnych specjalnych ataków robić

Gra jest fajna (zwłaszcza grafika robi wrażenie), ale zdecydowanie zbyt prosta. Przeszedłem cały turniej (Szatanem) w 10 minut, bez przegrania ani jednej tury. Można stosować specjalne ciosy - ale po co, skoro samym mashowaniem da się pokonać każdego przeciwnika.

Ale pomijając takie drobne niedogodności gra świetna

BTW, pod gierką są linki do dwóch innych. Demon Tournament jest dużo ciekawsze

Kiepsko mi idzie ciągle przegrywam (tylko ewe diabłem dałem rade pokonać) nie umiem żadnych specjalnych ataków robić

O cholercia ale narobiłem

- nie spodziewałem sie ze to az taka rzesze zwolenników znajdzie (poł Kawalerii Berg sie tez w to zagrywa

)

Gierka jest troche niezbalansowana, brak mi combosów i finalnego fatality

...a poza tym mogłoby byc wiecej postaci do wyboru (zawsze chcialem zagrac Jonaszem przeciw Wielorybowi

) - wszak Biblia obfituje w wyrazistych bohaterów którzy smailo mogliby stanac w szranki zwe Swieta Rodziną

P.S. Czekam na opcje multi albo chociaz split screen-u