Erotyka â strony, Obrazki i wiele wiÄcej na WordPress
Jakiś czas temu na rynku pojawił się zbiór opowiadań autorstwa Andrzeja Ziemiańskiego "Zapach szkła". Zawiera on opowiadania, które ukazały się na przestrzeni ostatnich lat, a które zdobyły szereg nagród przyznawanych przez środowisko fantastyczne.
Godne polecenia jest opowiadanie "Autobahn nach Poznań" (Zajdel 2002), napisane w klimatach postapokaliptyczno - postnuklearnych Oczywiście jak to u Ziemiańskiego, tłem akcji jest Wrocław będący stolicą odrodzonej Rzeczpospolitej
Wartki język, szybka akcja, "ciekawe" opisy kobiet - a w tle sporo refleksji nad otaczająca nas rzeczywistością. Warto poczytać a nawet mieć w swojej kolekcji literackiej
Przychylam się do zdania przedpiścy. Ciekawa fabuła, niebanalne pomysły na przygodę i akcja trzymająca w napięciu do końca. Czytając "Autostradę na Poznań", "Lodową opowieść" albo któreś z reszty opowiadań nie da się aż do samego końca przewidzieć finału opowieści. Zaprawdę, Ziemiański dobrym pisarzem jest. (Może mały OT, ale autor ten sam: skończyłem wczoraj Achaję, wszystkie trzy tomy. Pomijając trochę na siłę pisaną treść trzeciego tomu, to daje się zauważyć wysoki poziom opowieści, którą można polecić każdemu miłośnikowi fantastyki. A szykuje się już kontynuacja powieści w realiach sci-fi...)
kiedyś w Nowej Fantastyce wydrukowali właśnie tytułowy "Zapach szkła", który bardzo mnie wciągnął, tak więc również polecam książkę, którą mam dopiero zamiar przeczytać
Z drugiej strony dodam, że czytając Ziemiańskiego w dużej dawce (mam na myśli opowiadania) bardziej wyraźne stają się wady w jego twórczości. Mam tu przede wszystkim na myśli, zbyt mocno akcentowaną klimaciarskość bohaterów jego opowiadań. Wszyscy są tam zajefajni, znają świat i mają go w kieszeni. No i w ogóle wszędzie byli i są super .
Jakby sam Ziemiański opisywał siebie (co poniękąd robi ). Nie jest to wcale zarzut - po prostu ja nie lubię takiego podejścia w pisaniu. I wydaje mi się, ze gdyby twórca mógł, to całe kartki zapisałby swoimi "przeżyciami" z siedzenia w knajpach, przy piwku bądź wódce...
Ot - taki styl pisania
Ja powiem tak: w Zapachu szkła w tej kwestii nie miałem autorowi nic do zarzuczenia. Ale czytałeś Squonk Achaję? Tam już jest trochę gorzej IMHO (ale nadal polecam tą książkę, właściwie książki, bo Achaja w 3 tomach jest)
Za "Achaję" się nie wezmę raczej. Choć znam co nie co z tego co było dostępne w Science Fiction. Zresztą - wczoraj zaszłem na forum, pewnego czasopisma fantastycznego - temat o Ziemiańskim. Większośc opinii o "Achaji" była na średnio.
Natomiast nie powiem - w ciemno kupię "Autobahne nach Poznań" albo "Toy Toyę" - w wersji książkowej, jak wyjdą. Lubię tą małpę...
A są plany wydania Autostrady na Poznań w wersji książkowej? (Toy Toyi nie znam)
Pani nazywa się Toy Toy - zupełnie jak te niebieskie sracze na ulicy
Hmm... A więc zaspojleruje albo i nawet przespojleruje "Autobahna" miała (ma) wyjść w postaci komiksu. Natomiast Ziemiańśki wziął się za kontynuację książkową "Bomby Heisenberga" - ale jak to w Polsce bywa, plany się moga zmienić i może z tego wyjść książkowa wersja "Autobahn nach Poznań".
Zobaczymy
Z książkowej wersji Bobmy wyjdzie Autobahn? U nas w Polsce w sumie wszystko możliwe.
Kurczę "Czasy które nadejdą" są fajne, ale nie ma z tego jak zrobić książki. :-/
W Polsce, życie weryfikuje wszystkie plany. Choćby te jakie miało czasopismo Science Fiction
A książkę da się ze wszystkiego zrobić
Zapach Szkła kupiłem przed wakacjami, ale z braku czasu przeczytałem dopiero dwa opowidania Achaja natomiast to moja ulubiona książka jest! Teraz czekam na Toy Toyę, bo słyszałem, że niezła jest! Ogólnie bardzo lubię twórczość Ziemiańskiego!
No widzę że sporo ludzi tu ma podobne (dobre) gusty. Kurczę nie wiem co to jest ta Toy Toya, zaraz poszukam na googlach. Smoq koniecznie przeczytaj resztę opowiadań, są naprawdę dobre.
No a ja właśnie skończyłem czytać "Zapach szkła" i takie może moje małe podsumowanie, każdego z opowiadań Znaczy ogwiazdkuję to - oceny jak w szkole
- Zapach szkła - ****1/2 - Ciekawie zakręcona historia - pisana przez autora m.in. na podstawie osobistej obserwacji pracy naszej policji .
- Bomba Heisenberga - ***** - Historia alternatywna polskich dziejów - dla jednych może być drażniąca, dla innych nie. Dużo w niej "ziemiańskich" klimatów - czyli Prawdziwi faceci, Prawdziwe Kobiety (tak - pisane z dużej litery P ). Ale jest to raczej śmieszne to niż drażniące
- Legenda - **** - Ciut rozlazły tekst. Autor bardzo lubi swoje miasto (Wrocław), bardzo lubi swój styl życia (chyba ). I opowiedziana tam historia trochę się ciągnie i ciągnie, i ciągnie...
- Wanilliowe plantacje Wrocławia - ***** - Tu znów pojawia się "ziemiańszczyzna w wersji męskiej", którą jeśli się niezbyt lubi, to trzeba włożyć trochę wysiłku aby ją usunąć. A dzięki temu otrzymujemy fajny tekst, pełen ciekawych obserwacji naszej rzeczywistości.
- Lodowa opowieść - ***** - klasyczna SF, napisana w typowym dla autora stylu, który jednak potrafił utrzymać w ryzach swoje "klimaciarstwo"
- Czasy, które nadejdą - **** 1/2 - A tego tekstu to akurat w tej książce nie przeczytałem. A to dlatego, że przeczytałem go w "Science Fiction". Niepamiętam juz zbyt dobrze o co tam chodziło, ale chyba mi się podobał
- Autobahn nach Poznań - ****** - Uuu, na kolana, pozycja obowiązkowa do przeczytania przez wszystkich falloutomaniaków .
Nie chce mi się czytać tych waszych postów powyżej, powiem więc tylko, że tomik opowiadań godny Ziemiańskiego. Napisany specyficznie, nie każdy musi polubić. ALe do mnie i do wielu innych te historie przemawiają i pozwalają się świetnie bawić
A czemu nie chcesz ich czytać? Czy coś napisaliśmy nie tak? Nawet jeśli lekko kopiemy Ziemiańskiego (a zwłaszcza ja) to po to aby pokazać cały aspekt jego "kruciarskiej" twórczości, a nie składać mu chołubne pokłony
I tak jak mówię - "Autobanha" to wręcz pozycja obowiązkowa dla każdego falloutowca. Oczywiście zaraz po "Ogniach w ruinach" Roberta J. Szmidta
A teraz pracuję nad zakupem zbioru opowiadań Tomasz Pacyńskiego, wydanego przez to same wydawnictwo. Jak by co to też napiszę o tym
"Ognie..." Szmidt rozwinął w powieść "Apokalipsa według Pana Jana". Dzieje się ona zresztą w tym samym świecie, co "Autobahn..." tylko dużo wcześniej.
Achaje czytalem i stwierdzam ze jest to srednia ksiazka zainspirowana chyba Sapkowskim. Czytalo mi sie podobnie jak trylogie (zatem gorsza ksiazka od opowiadan) ale w jeszcze gorszyn wykonaniu. Dzielo jest obszerne jednak juz w 1 czesci zaczyna wiac nuda.. nie wiem czemu ale nawet w zapachu szkla tak jest Po przeczytaniu Achai stwierdzam ze kazdy autor ktoreog ksiazke ostatnio biore do reki to wredny zboczeniec Tak jak mi sie czytalo Narrenturum i przezywalem te tortury glownego bohatera a tutaj.. Mimo tortur, gwaltow, przygod , przegranych, walk, zwycieztw jakos nie moglem poczuc tej ksiazki. Jest niezla ale jej duuzo brakuje do poziomu wiedzmina. Zapach szkla natomiast jest zuplnie inna ksiazka, znacznie ciekawsza. Przypominaja mi sie dawne opowiadania w nowej fantasyce a moez w innym pismi.. nie wazne. Zapach szkla polecam jednak Autostrady na poznan nie czytalem ale ale napewno przeczytam.
Trylogię czyli Achaję. Choc tak naprawdę nie jest to trylogia tylko książka podzielona ze względów edytorskich na 3 części
A opowiadania "Ognie w ruinach" oraz "Autobanhn nach Poznań" zazębiają się klimatami, m.in. dlatego, że ich twórcy wspólnie ... pracowali
A czytal ktos "zapach szkla" w empiku ja juz ze 120st przeczytalem (tam w vietnamie gdzies skonczylem) fajna ksiazka
No ale mi chodzilo czy ktos czytal to w EMPIKu. Bierzesz ksiazke kucasz i czytasz
Wszystkim polecam zbiór opowiadań pana Ziemiańskiego pt. "Zapach szkła" . Jest to przewspaniala ksiazka z naprwde zroznicowanymi (tematycznie) opowiadaniami , ale kazde z nich wyprowa flaki . Pozatym polecam trylogie "Achaja" wspaniala fantastyka no i sf - "Przesiadka w piekel"
Ziemiański to wyjatkowy autor , ma wspanialy styl , ktory nawet w najnudniejszych momentach nie zanudza i trzyma w napięciu . Szczerze polecam
[-> polaczone]
Tak między nami moderatorami - piszemy szkłu a nie szkłó
BTW
Po dłuższej przerwie czytam ten zbiór od nowa. Reakcje - raczej "ciepło sympatyczne" choć bez większych wzruszeń. Wniosek z tego płynie jednak taki, że warto mieć tą pozycję w swoich zbiorach książkowych. Także po to aby mieć coś z było nie było ale jednego z najwybitniejszych przedstawicieli polskiej sceny SF
nie wiem, czy to nie bedzie off topic, ale na http://www.nrpg.gildia.pl/_vp_komiksy/auto...n_nach_poznan/1 mozna rzucic okiem na pierwsze szkice Autobahn nach Poznań w wersji komiksowej.
Wygląda na to, że facet który to rysuje nie bardzo chyba czytał "Autobahnę..." Choć z drugiej strony wygląda mi to na jakieś wstępne szkic więc zobaczymy.
Ogólnie wygląda smakowicie - za wyjątkiem tych czołgów parowych. Ale może tak to ma być