Erotyka â strony, Obrazki i wiele wiÄcej na WordPress
W dniach 3-5.X w Toruniu odbedzie sie jak co roku na Fortach konwent Zahcon. Tegoroczna edycja bedzie w klimatach postapokalipsy co jak rozumiem moze kogos zainteresowac W razie co odsylam do stronki Zahconu - http://zahcon.fantastyka.net
Jesli ktos moze sie pojawic niech da info tu. Moze da sie zorganizowac jakis szturm grupowy na Forty.
Pozdr.
DM
Taka mala dygresja: Mi sie apokalipsa kojarzy z koncem swiata i troche dziwnie brzmi slowo ,,postapokalipsy". No ale mozna sie zainteresowac. Szczegolnie ciekawi mnie ten punkt programu : Recital piosenki fantastycznej Czeskiego
Jak dla mnie weły interesting... moze sie zjawie... Chyba ze nei ebde mial kasy :/ QUOTEczechu napisał(a)
Taka mala dygresja: Mi sie apokalipsa kojarzy z koncem swiata i troche dziwnie brzmi slowo ,,postapokalipsy\".
apokalipsa ż IV, CMs. ~sie, blm 1. >
2.
3.
Słownik języka polskiego, PWN, Warszawa 1978
- wiec jak widzisz nie tylko definitywny KONIEC swiata - jakby moglo sie kojarzyc po np 'Apokalipsie sw. Jana'
(to tez tak w ramach dygresji)
Co do samego konwentu to bede o ile czas i kasa pozwoli.. -niestety wsio zalezy od rozkladu zajec ktory zostanie mi objawiony dopiero pod koniec wrzesnia jak nie pozniej...
Do imprezki zostal okragly (mniej lub bardziej) miech. Przyznaje ze recital Czeskiego jest jednym z bardizej wyczekiwanych punktow programu Atmosfera fortow jest goraca (jesli ma sie sweter; nocą to najlepiej dwa) i fajnie pasuje do klimatu fallowego; samo wejscie wyglada jakby niedawno co wymontowano z niego wzmocnione wrota obrotowe.
Wspominalem ze noce sa zimne? (dlatego tez jest to jeden z konwentow na ktory przydaje sie zabrac druga polowe )
Zahcon! :jump: Ja jadę
Mam już rezerwację.
Można by przy okazji zebrać ekipę i zrobić własnego LARPa albo podpiąć się zacną gromadką i spacyfikować jakiś schron.....
Do zobaczenia w Toruniu!
Technik out
Gerard Heime melduje swoją zdolność do przyjazdu na Zahcon! W takim razie tylko bezpośrednie trafienie meteorytem mnie może powstrzymać!
Bedę prawdpopodobnie od piątku, godzin okołopołudniowych do niedzieli, zostanę pewnie po trochę już zakończeniu, więc wpaść na mnie będzie nie trudno.
Mozę umuwimy jakiś znak rozpoznawczy? Mnie mozna poznac po:
Koszulce Kalashnikov no compromise, spodniach BDUsach, H&K USP i furażerce CCCP
No dobra. Ja tam byłem, kawę i piwo piłem. Na LARP NS się niestety nie załapałem. Byłem za to na LARPie WoDowym [mój pierwszy kontakt z Magiem i Wilkołakiem, heh ] na Demonicznej Hordzie ™ [takie hardcorowe D&D, zero fabuły i max siekaniny] oraz Cthulhu lata 70, Polska [było świetne, system idealny na LARPy]. Kupiłem oryginalną koszulkę z płodem ™ Poltera ®. [Hasło reklamowe: Kup koszulkę, nie bądź bezpłodny podziałało] Oprócz tego miałem okazję podziwiać V-stringi (czyli stringi z logiem Valkirii) modele męskie i damskie. Zagrałem w psychodramie Toona, popykałem w Machinę (nuuuda) i Zombiaki (odlot), postrzelałem trochę z przeróżnego (mniej lub bardziej sprawnego) sprzętu, poznałem masę ludzi (m.in. z Poltera i Valkirii) w tym oczywiście comandera Rhotaxa. Ogólnie rzecz biorąc, było fajnie. To m.in. zasługa lokacji, która wygladała, jakby się gdzieś kryło niewypowiedzialne zło (owszem, kryło się, ale tylko podczas LARPów). No i był nawiedzony kran. Wniosek? Jak dobrze pójdzie będę tam za rok.
True true, Zahcon 2k3 dobiegl konca. Wrazen bylo sporo, najwiecej pozytywnych, co jest ten, no... pozytywne. Sama lokalizacja to juz niezla sprawa; podczas zwiedzania zawilych tuneli fortu natknelismy sie na jakies dzikie obozowisko, na oko jakis 5 uczestnikow, zlokalizowane w niewielkim pomieszczeniu poza glownym kompleksem
Super-cieplo nie bylo ale wiekszosc byla na to przygotowana i wziela przerozne dmuchawy, radiatory or somesuch. Ogrzewana byla tez lewa prochownia, jedno z oficjalnych pomieszczen do kimania.
Program programem, niektore pozycje byly ciekawe, inne mniej, jeszcze innych nie bylo wogole i nikt nie wiedzial czemu. Najwazniejszy byl klimat stworzony przez uczestnikow - alkoholu bylo dostatnio, biesiad niemalo (pozdr. dla ekipy Portala i jeszcze wiekszej niezidentyfikowanej ekipy, ktora przylaczyla sie do browara w 'niszy' nad lewym dziedzincem) - czegoz chciec wiecej. Moze nieco lepszej organizacji, ale to juz wypowie sie Rho hopefully. Ja zmykam odespac.
No, panowie bracia sarmaci zdecydowanie urządzili chyba najlepszą popijawę, sądząc po ilości porzuconego na stołach i podłodze aluminium, oraz suto zastawionym kapustą i ogórkami stole.