W temacie powyżej jest zacieszana muzyka z/do różnych gier. Ten niech ten będzie o metodach jak ją z nich wyciągnąć aby na swoim sprzęcie móc jej sobie słuchać. Czyli za pomocą sztuczek, wypakowywaczy czy w ostateczności poprzez zassanie z sieci (jeśli jest legalne ).
-----
Cywilizacja 4 - utwory z gry są umieszczone w plikach MP3, w katalogu w jakim instaluje się gra. Całość podzielona jest na katalogi z nazwami epok co by się nic nie pokręciło.
Jak plik jest w formacie mp3 lub pokrewnym to nie ma wielkiego problemu wystarczy jakiekolwiek konwerter, gorzej jak plik muzyczny jest zaszyty w jakimś formacie obsługiwanym tylko przez grę. Oczywiście można poszukać w sieci dedykowanego konwertera lub plugina do winampa - ale różnie z tym bywa Jest też prosty sposób na żywca. Ustawiamy w grze suwaczki żeby było słychać samą muzę(100%) bez efektów samej gry. Włączamy zapis w jakimś rejestratorze, ustawiamy poziom i czekamy aż się utwór pojawi. Kończymy zapis, przycinamy sam utwór, ewentualnie stosujemy jakaś obróbkę, kompresję - zapisujemy do mp3 i gotowe. Na przykład muzykę z którejś cześć NFS: Kiling Joke - The Deadh & Resurrection Show - nagrywałem na żywca. Zakładam umiejętność obsługi edytora dźwięku. Mam doświadczenie w obsłudze tego typów programów, profesjonalnych ale na darmowych można osiągnąć to samo np. Audacity czy Acoustica. Lepsze i płatne programy to np. Sound Forge, Vegas czy CoolEdit. Tak samo można traktować muzykę z filmów choć akurat z avika łatwo wyciągnąć muzykę. Ostatnia konwertowałem mp3 do jakiejś komórki obsługującej tylko dziwny format wav(jest tego trochę) miałem tylko plik oryginalny z komórki. Próbowałem przerobić do tego formatu mp3. Udało się ale mam dość zaawansowane narzędzia do konwersji i resamplingu.
Ja zauważyłem, że ustawiając w programie antywirusowym (u mnie BitDefender 8) opcje skanowania archiwów, program podczas skanowania zabiera się także za pliki gier. Można wówczas podpatrzeć co się takowego znajduje tam i coś sobie wyciągnąć.
Może to nie odkrycie Ameryki bo pewnie każdy o tym wie - ja zresztą też wiedziałem ale zapomniałem do wczoraj. Otóż sprawdzając dyski, antywirus zmielił mi także miejsce gdzie siedzie Tictacs. W tam, w plikach BOS (katalog Core) siedzi sporo ciekawych rzeczy, które możemy wypakować np. WinZipem.
W pliku Sound_0.bos >>> sample dźwiękowe z gry (spakowane pliki WAV)
Zaś sama muzyka (a raczej to co nią niby ma być w tej grze) >>> Core\Music (normalne umieszczone pliki MP3)
Mam taki fajny odtwarzacz "MPlayer". Jest to windowsowa nakładka na linuksowy program. Odkąd go zainstalowałem, to nie mam problemu z jakimkolwiek plikiem audio, czy video. Jeśli coś nie da się odtworzyć w MPlayer'ze, to znaczy, że nie da sie odtworzyć niczym . Plik waży niespełna 5 MB, więc mogę przesłać mailem. Licencja programu - bodajże GPL lub freeware. Program jest portable, więc można go uruchamiać "z gwizdka" na dowolnym komputerze (oczywiście z windą).
Jednym z języków programu jest język polski. Aby uzyskać polską czcionkę w plikach video, należy wpisać w: Ustawienia => Dodatkowe parametry MPlayer: "-subcp cp1250 -subfont-text-scale 3" (oczywiście bez znaków " ").
Wszelkie audio śmiga elegancko, a do video ABSOLUTNIE NIE POTRZEBUJE ŻADNYCH ZEWNĘTRZNYCH KODEKÓW. Może nie ma wodotrysków typu equalizer lub wizualizacje, ale słuchać i oglądać można na nim wszystko.