Erotyka — strony, Obrazki i wiele więcej na WordPress
Wstyd ¿e jeszcze nie ma tematu o nowej wojnie na Kaukazie.
Niedawno Gruzja wkroczy³a na teren separatystycznych Osetyjczyków Po³udniowych (spo³eczno¶æ miêdzynarodowa uznawa³a ten rejon za integraln± czê¶æ Gruzji). W Osetii Po³udniowej stacjonowa³y rosyjskie si³y ONZ, a ponadto Rosjanie (w których kraju jest Osetia Pó³nocna) wydawali Osetyjczykom z po³udnia swoje obywatelstwo. W zwi±zku z inwazj± Micheila Saakaszwiliego na Osetiê Po³udniow±, wojska rosyjskie dokona³y inwazji w ten rejon i (naruszaj±c granice Gruzji nieosetyjskiej) rozpoczê³y bombardowania si³ gruziñskich. W telewizji podaj±, ¿e Gruzini str±cili ju¿ 3 rosyjskie bombowce.
Niezbyt wiem co my¶leæ o tej wojnie, gdy¿ nic nie wiem o Osetyjczykach (czy to bardziej Rosjanie, czy Gruzini czy odrêbny naród). Jestem bardzo ciekawy, co u¿ytkownicy Shamo wiedz± o temtym rejonie.
Z tego co mi sie o uszy obi³o Osetyjczycy to byli kiedy¶ czym¶ w stylu sarmatów, lud pastersko-koczowniczy. Napewno to nie rosjanie, i gruzini tez raczej nie. Czyli odzielny naród. Pewnie cos pokroju Basków. Czyli niby Hiszpanie ale nie Hiszpanie :/
EDIT: Zreszt± zawsze po co¶ szczegó³owego mozna zajrzeæ tutaj: CLICK A gdzy juz tam sie zajrzy to jasno widzaæ, ¿e Osetejczycy to naród pochodzenia irañskiego (persowie), Gruzini to jacy¶ Kartwelowie a Rosjanie to Rosjanie wiadomo ... Lech, Czech i Rus
Po pierwsze: to Osetyjczycy to osobny naród maj±cy autonomiê na terytorium geruzji (wywalczon± w sposub zbrojny).
Po drugie: Gruzini wg. mnie dali siê sprowokowaæ Ruskim. Podobno do kontrataku dosz³o po ostrzale dokonanym z terytorium Osetii, a Ruscy nie zareagowali na wezwanie Gruzji by ci (to jest si³y niby stabilizacyjne) zajêli siê tym problemem. Ale tak naprawdê to nie wiadomo kto mówi prawdê (choæ jak na moje oko Ruscy krêc±).
Po trzecie: Stanowcza reakcja UE i USA jest niezbêdna na te jawne naruszenie integralno¶ci terytorialnej Gruzji, ale powstrzymywa³ bym siê z jednostronnym ocenianiem tej sytuacji (tj. opiernicz dla wszystkich stron bo ka¿da jest po trochu winna).
Po czwarte: przypominam ¿e w Abchazji tak¿e dosz³o do walk i bombardowañ. A tu warto dodaæ ¿e Abchazja nie dysponuje lotnictwem (które rzekomo nale¿a³o do nich a nie Ruskich).
A ja przenosze temat do Klatki - tam bardziej pasuje ...
Mi to wygl±da na powtórkê z Kosowa.
Po pierwsze: to Osetyjczycy to osobny naród maj±cy autonomiê na terytorium geruzji (wywalczon± w sposub zbrojny).
Po drugie: Gruzini wg. mnie dali siê sprowokowaæ Ruskim. Podobno do kontrataku dosz³o po ostrzale dokonanym z terytorium Osetii, a Ruscy nie zareagowali na wezwanie Gruzji by ci (to jest si³y niby stabilizacyjne) zajêli siê tym problemem. Ale tak naprawdê to nie wiadomo kto mówi prawdê (choæ jak na moje oko Ruscy krêc±).
Po trzecie: Stanowcza reakcja UE i USA jest niezbêdna na te jawne naruszenie integralno¶ci terytorialnej Gruzji, ale powstrzymywa³ bym siê z jednostronnym ocenianiem tej sytuacji (tj. opiernicz dla wszystkich stron bo ka¿da jest po trochu winna).
Po czwarte: przypominam ¿e w Abchazji tak¿e dosz³o do walk i bombardowañ. A tu warto dodaæ ¿e Abchazja nie dysponuje lotnictwem (które rzekomo nale¿a³o do nich a nie Ruskich).
Nawet przeprowadzali swoje wybory, niezale¿ne od Gruziñskiego rzadu, które dowiod³y, i¿ Osetia chce byc cze¶cia Rosji. Wiêc w sumie ja nie wiem co ma tam Rosja do "krêcenia"
Oczywiscie Francja i Niemcy oglosza "neutralne" stanowisko w sprawie. Niestety ale zbyt wiele panstw jest zaleznych od UE a Gruzja jest mala i nie ma duzo do zaoferowania w zamian.
Jak dla mnie jest to kolejny krok zblizajacy nas do nieuchronnego, globalnego konfliktu.
PS> Oby tylko kaczka za duzo nie palnela bo nam kurki zakreca :/
Co do Osetii i Abchazji: Nikt nie przeczy ¿e oba tereny chc± byæ Ruskie, tyle ¿e niestety s± czê¶ci± Gruzji. No có¿? Nie jest to wcale nic nowego i z podobn± sytuacj± mieli¶my ju¿ do czynienia w sprawie Kosowa, ale ... w Kosowie mieli¶my do czynienia z prób± eksterminacji narodu Albañskiego przez Serbów wiêc faktycznie niezale¿no¶æ od zbrodniarzy Albañczykom siê nale¿a³a.
Nawet zak³adaj±c ¿e Gruzini faktycznie chcieli dokonaæ czystek (jak twierdz± Ruscy -> choæ raczej mamy tu do czynienia z raczej bardziej przyziemn± prób± likwidacji separatystycznego rz±dy) nie zmienia to faktu ¿e Wielki Brat wpierniczy³ siê z buciorami (wojskiem) na terytorium niepodleg³ego pañstwa Gruziñskiego i bez zawiadamiania kogo kogokolwiek ze spo³eczno¶ci miêdzynarodowej (nie mówi±c ju¿ o zgodach i wspó³pracy) zaczêli Ruscy "zbawiaæ" ¶wiat. Wiêc nie ma siê co dziwiæ ¿e faktycznie wyszli oni na barbarzyñskiego agresora i prowokatora, a nie na kompetentne pañstwo (nie mówi±c ju¿ o tym ¿e z dzia³aniami zapêdzili siê poza terytoriom sporne co ich do reszty spali³o).
No ale Ruscy to Empire i wszystkich innych maj± w powa¿aniu!
Saakaszwili pope³ni³ idiotyczny b³±d, wysy³aj±c do P{o³udniowej Ostii gruziñsk± armiê - to niew±tpliwie prawda. Postawi³ wszystko na jedn± kartê i przegra³. Ale nale¿y te¿ pamiêtaæ, ¿e z punktu widzenia prawa miêdzynarodowego P³d. osetia to cze¶æ Gruzji, wiêc poprzez swoje wtargniêcie na terytorium suwerennego pañstwa Rosja (a w szczególno¶ci prezydent Miedwiediew jako naczelny zwierzchnik si³ zbrojnych) pope³ni³a zbrodniê przeciw pokojowi, za co winnych tego powinno siê postawiæ przed Miêdzynarodowym Trybuna³em Karnym - co do skutku oczywi¶cie nie dojdzie. Najgorsze jest to, ¿e nie ma ju¿ dobrego wyj¶cia z tej sytuacji - mo¿na albo zabetonowaæ quasipañstwowo¶æ osetyñsk± poprzez zawieszenie broni przy udziale zagranicznych negocjatorów, mo¿e te¿ doj¶æ do zajêcia i okupacji Gruzji przez Rosjê - w Tibilisi w tym momencie trwa ewakuacja instytucji rz±dowych i ludno¶ci cywilnej - mo¿e te¿ doj¶æ do eskalacji konfliktu - oby nie. Co ciekawe - i alarmuj±ce - Rosja oskar¿y³a Ukrainê o wspomaganie i wspó³udzia³ w rzekomych czystkach etnicznych na terenie P³d. Osetii - gra idzie tu chyba o wy¿sz± stawkê, ni¿ siê spodziewamy...
Oby tylko UE nie zdecydowalo siê jedynie na "zrzucanie ulotek propagandowych" ... :/
Zreszt± jaka organizacja powsta³a po II wojnie ¶wiatowej do strze¿enia pokoju na ¶wiecie? ONZ. I czemu jeszcze nie ma definitywnych postanowieñ i dzia³an w sprawie z³agodzenia konfliktu?
A ostatnio z kumplami zastanawialismy siê, po próbie zgaszenia ognia olimpijskiego, do czego ten ¶wiat zmierza ...
A ostatnio z kumplami zastanawialismy siê, po próbie zgaszenia ognia olimpijskiego, do czego ten ¶wiat zmierza ...
Wywiad czeczeñski informuje o planowanym jeszcze przez Putina ataku na w±wóz Kodori w Abchazji, jedynej czê¶ci zbuntowanej autonomii kontrolowanej przez oficjalny rz±d.
Czy¿by pierwsi zaatakowali Rosjanie? Czy te¿ Saakaszwili da³ im wymarzony pretekst?
No có¿? Plan Rosji jest w toku, Abchazja (rzekomo samodzielnie -> tak jak z tymi samolotami) szturmuje w±wóz Kodori. Ciekawe co bêdzie dalej?
Co do Osetii i Abchazji: Nikt nie przeczy ¿e oba tereny chc± byæ Ruskie, tyle ¿e niestety s± czê¶ci± Gruzji. No có¿? Nie jest to wcale nic nowego i z podobn± sytuacj± mieli¶my ju¿ do czynienia w sprawie Kosowa, ale ... w Kosowie mieli¶my do czynienia z prób± eksterminacji narodu Albañskiego przez Serbów wiêc faktycznie niezale¿no¶æ od zbrodniarzy Albañczykom siê nale¿a³a. Proponowa³bym poczytaæ na ten temat w innych ¼ród³ach ni¿ popularne media na tyle za¶lepione niepodleg³o¶ciowymi sentymentami, by nie dostrzec zbrodni pope³nianych przez muzu³mañskich separatystów.
Tak swoj± drog±, to Rosjanie te¿ twierdz±, ¿e Gruzini dokonywali "czystek etnicznych".
a Gruzja jest ma³a i nie ma du¿o do zaoferowania w zamian.
no niedok³adnie, ca³y trick w tym ¿e Gruzja jako jedyny kraj tamtego regionu mia³a realn± mo¿liwo¶æ transportowania do UE gazu i ropy z morza Kaspijskiego omijaj±c przy tym monopol Wielkiego Bratniego Narodu... mia³a bo dziwnym trafem Rosyjskie si³y wyzwalaj±ce w pó³nocnej Gruzji Osetiê (po³udniowo± nb) zniszczy³y przebiegaj±cy w po³udniowej Gruzji gazoci±g kilka rafinerii oraz ca³y szlak tranzytowy wschód-zachód. Ot za ma³y kraj aby moloch rosyjski da³ rady precyzyjnie celowaæ
ja chcia³bym zacytowaæ wypowied¼ towarzysza z innego forum z któr± ca³kowicie siê z ni± zgadzam
mcduff Wszyscy ju¿ chyba wiemy - z telwizji, gazet i portali internetowych - co siê obecnie dzieje w Gruzji. I chyba nikt nie ma w±tliwo¶ci, ¿e nie jest to "bratnia pomoc" Rosjan dla mieszkañców Osetii, ale regularna ju¿ wojna rosyjsko-gruziñska.
Konflikty zbrojne na tle ruchów separastycznych wybuchaj± systematycznie, ale ten jeden jest wyj±tkowy. Po pierwsze, ma miejsce w Europie (chocia¿ rzut beretem stamt±d do Azji), po drugie, dotyczy pañstwa, które wykazuje wyra¼ne prozachodnie tendencje, po trzecie, stron± konfliktu jest potê¿ne pañstwo g³êbokim imperialistycznym fundamencie - Rosja.
Jak dla mnie, mamy do czynienia z klasyczn± rosyjsk± agresj± na terytorium niepodleg³ego pañstwa, które jaki¶ czas temu wyrwa³o siê z rosyjskiej strefy wp³ywów, czyli - inaczej mówi±c - urwa³o Putinowi ze smyczy. Powód agresji jest wyra¼nie pretekstowy. Rosjan nic nie obchodz± wolno¶ciowe zapêdy Osetyñców, podobnie jak nic ich nie obchodzi³y niepodleg³o¶ciowe ambicje Czeczeñców. Nazywanie rosyjskich wojsk "si³ami pokojowymi" by³oby ¶mieszne, gdyby nie nios³o ze sob± rozlewu krwi. No i nie zapominajmy - Osetia p³d. podobnie jak Abchazja, stanowi± terytorium Gruzji i nigdy nie by³y niepodleg³ymi pañstwami, ani nawet nie deklarowa³y niepodleg³o¶ci (jak ostatnio to zrobi³o Kosowo). Poza tym, co wspólnego z rzekom± obron± Osetii P³d przed Gruzj± ma port w Poti, s³u¿±cy g³ównie do eksportu surowców energetycznych na zachód z pominiêciem Rosji, który to port Rosjanie zbombardowali tak ochoczo?
Najwiêkszym przegranym tej wojny nie bêdzie jednak Gruzja, która oczywi¶cie szans z rosyjsk± machin± wojenn± nie ma ¿adnych. Najwiêkszym przegranym jest tzw. "Wspólnota Miêdzynarodowa". Jeszcze niedawno wszyscy ¶ciskali rêkê prozachodniemu prezydentowi Gruzji, Szakaszwiliemu, zapraszan go do NATO, Condoleza Rice nawidzi³a Tibilsi, a teraz - nikt nawet nie tyle nie kiwn±³ palcem w sprawie Gruzji, co wszyscy skutecznie udaj±, ¿e nic takiego siê nie dzieje. Szef ONZ jest "zaniepokojony". Na lito¶æ bosk±, du¿e mocarstwo dokonuje agresji w Europie na niepodleg³e póki co pañstwo, ale ONZ nie zwo³a³o ¿adnego gremium, by chcia¿ porozmawiaæ o sprawie, nie zwrócono siê oficjalnie z ¿adnym apelem, Busha interesuj± g³ównie swobody religijne w Chinach, a reszta jest albo na wakacjach, albo zajêta pekiñsk± olimpiad±. Ile warte s± frazesy o zaprowadzaniu demokracji, pokoju, dialogu itp? Nic. Te frazesy dotycz± tylko s³abych pañstwewek, tych frazesów nas³ucha siê ma³e pañstwo, jak najedzie jeszcze mniejsze, dostanie sankcje, wci¶nie mu siê si³y pokojowe. Rosyjskiego nied¼wiedzia jednak nikt nie chce dra¿niæ. Jedynie europejskie pañstwa dawnego bloku wschodniego g³o¶no krzycz±, choæ samotnie, wiedz±c ¶wietnie, ¿e do Rosjan dociera jedynie walenie piê¶ci± w stó³ z g³o¶nym "Niet" na ustach. Wszystkie inne reakcje s± przyzwoleniem. I kto bêdzie w takim razie nastêpny? Ukraina? Kraje nadba³tyckie? My (pod pretekstem np. rzekomego braku odpowiedniej tolerancji dla wiernych Prawos³awia)?
Po pierwsze, zarówno Osetia jak i Abchazja proklamowa³y swoj± niepodleg³o¶æ (Osetia Po³udniowa w 1991, Abchazja w 1992).
Po drugie, reszta to zasadniczo prawda. Co maj± instalacje naftowe do Osetii?!?!
Niekompetencja ONZ to znana rzecz. Jednak¿e nie wierzê w to, ¿e ¶wiat ma Gruzjê w dupie. Jakby nie patrzeæ, Saakaszwili pierwszy najecha³ Osetiê. Rosjanie obiektywnie nie wkroczyli do Gruzji (tylko do Osetii, ciê¿ko tu o jednoznaczno¶æ gdy mowa o naruszeniu integralno¶æi), nie dokonali inwazji poza separatystycznymi rejonami, a bombardowania neutralnych rejonów s± oficjalnie usprawiedliwione. Sprawa jest delikatna. Gdyby to by³a taka prawdziwa napa¶æ z ustanowieniem w³asnej w³adzy w Tbilisi, to ¶wiat by odpowiedzia³ bardziej stanowczo (militarnie).
W±tpiê by ktokolwiek odpowiedzia³ militarnie zw³aszcza przeciw Rosji bior±c pod uwagê, ¿e konflikt w Gruzji nie jest w jakikolwiek sposób zagro¿eniem dla porz±dku ¶wiatowego. Nikt nie bêdzie nadstawia³ karku za Gruzinów i ryzykowa³ konfliktu z Rosj±, bo nie ma w tym ¿adnego interesu, podejrzewam, ¿e „¶wiat” ograniczy siê do wys³ania not protestacyjnych i na tym siê skoñczy (sami ju¿ to przerabiali¶my nie raz i nie dwa). Zasadniczo wszystkie inne dywagacje na ten temat to koncert ¿yczeñ a skoro tak … to ¿yczê kacapom ¿eby sobie na Gruzji zêby po³amali (nie realne, ale jak ³adnie by to wygl±da³o)
Gdyby to by³a taka prawdziwa napa¶æ z ustanowieniem w³asnej w³adzy w Tbilisi, to ¶wiat by odpowiedzia³ bardziej stanowczo (militarnie)
Brzmi to tak optymistycznie, ¿e a¿ niewiarygodnie... gdyby siê da³o sprawdziæ co by zrobi³ ¶wiat bez nara¿ania na niebezpieczeñstwo innych to bym chêtnie siê przekona³... ale cóz...
A ja przypominam ¿e Amerykanie anga¿owali siê w Korei i Wietnamie.
Natomiast w Gruzji interesy swoje ma ca³e UE, bowiem tamtêdy miano sprowadzaæ ropê niezale¿nie od Rosji (co tamci, wykorzystuj±c swoj± sk±din±d s³uszn± interwencjê, próbuj± uniemo¿liwiæ niszczeniem infrastruktury).
Gruzja to samorz±dny kraj pod protektoratem ONZ, popiera j± Ameryka, interesy ma tam UE. Gdyby to Putin pierwszy uderzy³, ju¿ by³aby wojna ¶wiatowa. A tak ¶wiat nie mo¿e jednoznacznie poprzeæ kogo¶, kto pierwszy kaza³ zaatakowaæ.
W tej chwili wojska radzieckie kieruja sie na stolice Gruzji. To juz po prostu zwykle barbazynstwo ktoremu z popcornem w rece przygladaja sie przywodcy UE.
Wlosi stwierdzili nawet ze racje ma Putin i skrytykowali Gruzje. Ten tchorzliwy narod jest jak sczur w kanalizacji - zawsze ugryzie w dupe jak sie odwrocisz.
Dziwny jest ten swiat...
to ¿yczê kacapom ¿eby sobie na Gruzji zêby po³amali (nie realne, ale jak ³adnie by to wygl±da³o)
Ostatnie wojny (Irak, teraz Gruzja) maja podtekst "paliw enegretycznych" znacie to skads? Co¶ mi siê mog³o o uszy kiedy¶ obiæ, ale konkretów nie pamiêtam ;P
"O godz. 3.30 (13.30 czasu polskiego) si³y gruziñskie wznowi³y intensywny ostrza³ miast Osetii Po³udniowej przy u¿yciu ró¿nej broni, w tym ciê¿kiej" - cytuje agencja rzeczniczkê w³adz po³udniowoosetyjskich Irinê Gag³ojew±." ¼ród³o http://wiadomosci.o2.pl/?s=258&t=523355
Ja pi****lê, coza z***y. Jakim trzeba byæ idiot± ¿eby robiæ co¶ takiego?!?! Ca³a nadzieja Gruzji w pomocy UE b±d¼ USA (ONZ przez veto Rosji nic nie zrobi). A tu wojsko (albo debil, co ju¿ udowodni³, Saakaszwili prowadzi podwójn± grê, albo jaki¶ nadgorliwy oficer ) strzela do Rosjan. I jak ¶wiat ma w ¶wietle prawa i sprawiedliwo¶ci ( ) wkroczyæ do Gruzji, jak Gruzini co innego obiecuj±, co innego robi±!!!
Co¶ mi siê mog³o o uszy kiedy¶ obiæ, ale konkretów nie pamiêtam ;P
Ja tam nie wiem, jakim ciê¿kim trzeba byæ idiot± by zrobiæ co¶ takiego. Wyobra¿am sobie natomiast to jak ciê¿ko by³oby mi trzymaæ rêce w kieszeni, kiedy kacapy wje¿d¿a³yby czo³gami powiedzmy do Olsztyna id±c z Kaliningradu. A Europa nie zrobi³aby do tej pory nic, no prawie nic nie licz±c wys³ania not itp. Gruzinom jest potrzebne wsparcie militarne (przynajmniej konkretna/realna obietnica takiego wsparcia), choæby sama broñ (je¶li nie wojsko). Leki i ¿ywno¶æ to s± dobre na otarcie ³ez i zag³uszenie sumienia, ¿e nic nie zrobili¶my, bo na powstrzymanie ruskich to na pewno nie wystarcz±. Bo czym Gruzini maj± ich powstrzymaæ? Zrzutem penicyliny?. Tak sobie my¶lê…w ’39 nikt tu nie czeka³ na pomoc humanitarn± z Anglii i Francji wrêcz przeciwnie, wobec dzisiejszych standardów mia³a byæ ona jak najmniej humanitarna. Tak tylko sobie my¶lê …
Prezydent Gruzji podpisa³ zawieszenie broni z nadzieja, ¿e Rosja zrobi to samo. Rosja ma zawieszene w du*** (bo po co marnowaæ pretekst do wojny jaki dostali w prezencie) i idzie dalej w g³±d Gruzji. No to Saakaszwili doszed³ do wnoisku, ¿e zawieszenie broni nie odnios³o przewidywanego skutku wiec odpowiedzia³ ogniem, ¿eby choc trochê utrudniæ Rosjanom zajmwanie kolenych kilometrow Gruzji.
W³a¶nie to ¿e Saakaszwili wznowi³ ataki dowodzi jego niekompetencji i (niestety) s³uszno¶ci decyzji Putina.
Saakaszwili nie broni obecnie Gruzji, tylko w³asnej dupy. Bowiem Rosjanie nie zaanektuj± Gruzji, nie dadz± rady ustanowiæ definitywnie prorosyjskiego rz±du (vide rewolucja ró¿, chyba z 2003). To co robi± Rosjanie ma za zadanie zniechêciæ Gruzinów do lojalno¶ci wobec skoñczonego kretyna, Saakaszwilego. Nic dziwnego ¿e ¶wietnie siê dogaduje z Kaczyñskim (dobrzy w walce z prorosyjska okupacj±, ale mizerni w rz±dzeniu w demokracji), ci±gnie swój do swego.
Mam nadziejê, ¿e ten "prezydent" czym prêdzej ust±pi ze stanowiska, bo taki jest cel Ruskich i bêd± musieli wstrzymaæ natarcie. W ten sposób zostan± szybko rozpisane nowe wybory (a nie wierzê, ¿e Gruzini zag³osuj± na kogo¶ prorosyjskiego, nie ma szans).
To teraz zgubi³em siê w twojej logice. Byæ mo¿e ¼le zrozumia³em sens twojej wypowiedzi, ale piszesz o tym, ¿e Rosjanie atakuj± Gruzje, bo chc± usun±æ (poniek±d) Szakaszfilego z urzêdu, poniewa¿ jest on miernot± w sensie politycznym? Nie zauwa¿asz tu sprzeczno¶æ w rozumowaniu? Chyba, ¿e Rosjanie chc± usun±æ anty Rosyjskiego prezydenta u¿ywaj±c si³y by Gruzini wybrali … anty Rosyjskiego prezydenta? Eeee …. Jak dla mnie to tutaj ca³a sprawa idzie o ropê czyli o kasê, i Rosjanom zwisa kto bêdzie rz±dzi³ byle by zabezpieczyli swoje interesy. A Szakaszfilego chc± znie¶æ tylko dlatego ¿eby go upokorzyæ i daæ nauczkê innym … taki rodzaj wyra¼nego sygna³u, nie podskakiwaæ bo was pozamiatamy.
Rosji chodzi zawsze o to samo - zeby pokazac sile czerwonego niedzwiedzia i miec jak najwiecej terenu pod swoimi rzadami.
Ciezko mi zgodzic sie ze stwierdzeniem ze Saakaszwili jest idiota. Podejmuje takie a nie inne decyzje bo radzieckie buty depcza mu trawnik pod domem. Idiota bylby ten, kto by liczyl na dobro i pojednanie ze strony Putina. Nie trzeba byc Bartoszewskim zeby zrozumiec ze zbrojne przekroczenie granicy jednego panstwa przez wojsko innego oznacza wojne.
Jest ju¿ rozejm, wobec tego napiszê co mia³em na my¶li.
Putin mia³ racjê nie podpisuj±c rozejmu z Saakaszwilim w sensie, ¿e ten sam do tego rozejmu siê nie zastosowa³.
Wojna nie by³a ¶ci¶le o ropê (bo infrastrukturê ³atwo odbudowaæ, no i nie zajêto pañstwa), ale zniszczenie instalacji spowoduje wiêksz± frustracjê spo³eczeñstwa gruziñskiego i sprzeciw wobec obecnego prezydenta.
Rosjanie nie chcieli zajmowaæ Gruzji, nawet Osetii Po³udniowej nie zaanektowali do tej pory (chocia¿ zgodnie z zasad± samostanowienia narodu, ca³a Osetia i Abchazja powinny byæ w granicach Rosji). Teraz w Gruzji zacznie siê dyskusja, a fakt ¿e Rosjanie nie zajêli Tbilisi (ani, co ju¿ wiadomo, Gori!) spowoduje gdybanie, ¿e to w³a¶nie decyzje Saakaszwilego zgotowa³y Gruzinom ten los.
Teraz jestem pewien, ¿e to postawa Saakaszwilego by³a powodem agresji Putina. Skoro Bush móg³ dla dobra ciemiê¿onych (sunnitów, czy tam szyitów) podbiæ Irak, to Putin móg³ zrobiæ to samo. Ma³o tego, zachowa³ wiêcej taktu (chocia¿ Gruzja to nie Irak i nie musia³ jej zajmowaæ) i spo³eczno¶æ miêdzynarodowa (poza krajami jak Polska, gdzie Rosja to zawsze wróg), gdy ju¿ rozwa¿y sprawê Osetii i Gruzji, przyzna mu racjê.
Nie wiem czemu, ale mam wra¿enie, ¿e nasi politycy zachowuj± siê w tej sprawie co najmniej dziwnie i bez odpowiedniego przemy¶lenia ca³ej sprawy.
Jak dla mnie jest hipokryzj± jest popieranie wymuszonego przez NATO przekazania Kosowa muzu³mañskim separatystom przy jednoczesnym mówieniu o tym jak "Rosja pokazuje swoj± prawdziw± twarz."
w moim poprzednim po¶cie pisa³em, ¿e Saakaszwili pope³ni³ idiotyczny b³±d, rozpoczynaj±c tê wojnê - ale je¿eli dzisiejszy rozejm siê utrzyma, to oka¿e siê, ¿e wygra³... co prawda bêdziemy mieli status quo ante, ale ¶wiat na Gruzjê zwróci³ uwagê i wielce prawdopodobne jest, ¿e "pokojowe" si³y rosyjskie zostan± zast±pione przez miêdzynarodowy kontyngent. Cholernie ryzykowne by³o to zagranie - ale raczej przyniesie pozytywne skutki.
Je¿eli patrzymy ju¿ na to w ten sposób, to podejrzewam, ¿e Gruzji bêdzie teraz ³atwiej uzyskaæ jak±kolwiek pomoc w swoich d±¿eniach pro demokratycznych. ¦wiat wystawi³ te¿ ocenê Rosji i jej polityce zagranicznej i ta ocena na pozytywn± raczej nie wygl±da (bez wzgl±du na to, kto rozpocz±³ konflikt). To, czego byli¶my ¶wiadkami by³o/jest/bêdzie testem dla kilku kluczowych organizacji: NATO - raczej nie zda³o, UE - to czas poka¿e, pañstwa by³ego bloku wschodniego - da³y raczej silny sygna³, ¿e to, co siê dzieje im siê nie podoba, mog± i¶æ teraz dwojakim torem, albo przyjm± polityk± ugodow± wobec Rosji i powróc± pod but kacapów w mniej lub bardziej jawny sposób, lub siê skonsoliduj± i twardo postawi±. Tak sobie my¶lê…
To, czego byli¶my ¶wiadkami by³o/jest/bêdzie testem dla kilku kluczowych organizacji: NATO - raczej nie zda³o To znaczy w jaki sposób nie zda³o?
Okaza³o siê ma³o skuteczne. Nie wypracowa³o jakiegokolwiek konkretnego stanowiska by zmusiæ obydwie strony (choæ w zasadzie Rosjê) do zaprzestania dzia³añ. W³a¶ciwe, to jakiekolwiek decyzje zaczêto podejmowaæ praktycznie po zaniechaniu walk albo tu¿ przed ich koñcem.
To pewnie dlatego, ¿e NATO w³a¶nie stwierdzi³o, ¿e ich "sojusznik" jest niewygodny, niestabilny i robi g³upie rzeczy.
NATO pope³ni³o b³±d dawno temu oddzielaj±c Kosowo od Serbii i niedawno zawieraj±c sojusz z cz³owiekiem, który uwa¿a, ¿e zbrojne odzyskanie sowieckiej prowincji zamieszkanej w wiêkszo¶ci przez ludzi, którzy okre¶lili siê jako obywatele Rosji jest doskona³ym pomys³em. NATO ma jest za du¿o polityków specjalnej troski (np. Bush czy przedtem Clinton) by staæ by³o je na dodawanie jeszcze jednego w jakim¶ niestabilnym kraju blisko Rosji.
Zreszt± w przeciwieñstwie do kpiny jak± jest ONZ, Rosja nie ma problemów z rozgnieceniem tych, którzy strzelaj± do ludzi pod ich ochron±. I to nie jest pierwsza interwencja Rosji w konflikcie pomiêdzy Gruzj± i Oseti±.
NATO pope³ni³o b³±d dawno temu oddzielaj±c Kosowo od Serbii i niedawno zawieraj±c sojusz z cz³owiekiem, który uwa¿a, ¿e zbrojne odzyskanie sowieckiej prowincji zamieszkanej w wiêkszo¶ci przez ludzi, którzy okre¶lili siê jako obywatele Rosji jest doskona³ym pomys³em.
Przesiedleñ raczej nie bêdzie, Rosja to narazie nie ta sama machina co Zwi±zek Radziecki. Brak infrastruktury itd. roz³o¿y³y jej mo¿liwo¶ci w tym wzglêdzie na ³opatki. Poza tym to ju¿ nie te czasy (coby o Rosji nie mówiæ) gdzie ludzi ³adowa³o siê w bydlêce wagony i wywo¿ono ciupasem gdzie siê cich³o. Taki numer ju¿ by nie przeszed³ choæ pewnie Putinowi ³ezka w oku siê krêci na samo wspomnienie.
Rosja testuje w tej chwili ¶wiat zachodni tak samo, jak robi³ to w latach 30. Hitler. I ten ¶wiat zachodni, czyli miêdzy innymi my, strasznie daje w ostatnich dniach dupy. Je¿eli dojdzie do od³±czenia Abchazji i P³d. Osetii od Gruzji, to bêdziemy mieli nowy Sudetenland - szczególnie, je¶li dokona siê to w wyniku ustaleñ "spo³eczno¶ci miêdzynarodowej". To wszystko wygl±da mi jedynie na przymiarki do zagarniêcia Krymu, a kto wie, czy i nie czego¶ wiêcej, przez Moskwê.
Rosja testuje w tej chwili ¶wiat zachodni tak samo, jak robi³ to w latach 30. Hitler. To samo mówili Serbowie, kiedy Clinton i jego przydupasy bombardowali ich kraj. No i samych Serbów przyrównywa³o siê do hitlerowskich Niemiec.
I ten ¶wiat zachodni, czyli miêdzy innymi my, strasznie daje w ostatnich dniach dupy. Je¿eli dojdzie do od³±czenia Abchazji i P³d. Osetii od Gruzji, to bêdziemy mieli nowy Sudetenland - szczególnie, je¶li dokona siê to w wyniku ustaleñ "spo³eczno¶ci miêdzynarodowej". To jest ta sama spo³eczno¶æ miêdzynarodowa, która niedawno uzna³a, ¿e nie ma nic z³ego w od³±czaniu krain od krajów przyjaznych Rosji.
Zreszt± by³oby niedobrze, gdyby NATO zainterweniowa³o na serio. Prezydent Gruzji nadu¿y³ zaufania USA. Amerykanie uzbroili i wyszkolili armiê Gruziñsk± do walki przeciwko muzu³mañskim terrorystom na Kaukazie. Za to on po kilku zwyciêstwach zdecydowali siê ruszyæ na Osetiê. I oni chcieli siê przy³±czyæ do NATO...
Racja. Ja nawet popieram interwencjê Rosji (je¶li to co mówi± media jest prawd±), jednak¿e nie mo¿na zostawiæ Gruzji samej i trzeba byæ przy podpisywaniu pokoju. Bowiem Rosjanie to nie Amerykanie, a demokracjê rozumiej± po swojemu Z drugiej strony, jak widzê zachodnich ¿o³nierzy ONZ patrz±cych bezczynnie na podpalenia, mordy i rabunki, to mi siê robi niedobrze.
Przesiedleñ raczej nie bêdzie, Rosja to narazie nie ta sama machina co Zwi±zek Radziecki.
To samo mówili Serbowie, kiedy Clinton i jego przydupasy bombardowali ich kraj. No i samych Serbów przyrównywa³o siê do hitlerowskich Niemiec. Tyle ¿e Rosja jest mocarstwem, które w³a¶nie d¼wiga siê z kolan, jak hitlerowskie Niemcy i pos³uguje siê podobn± retoryk± rewizjonistyczn± w stosunku do europejskich granic.
To jest ta sama spo³eczno¶æ miêdzynarodowa, która niedawno uzna³a, ¿e nie ma nic z³ego w od³±czaniu krain od krajów przyjaznych Rosji. Je¿eli chodzi ci o Kosowo, to proszê bardzo - lista pañstw, które uznaj± Kosowo i jego niepodleg³o¶æ - nawet Europa jest podzielona w tej kwestii, wiêc nie mo¿na popwiedzieæ, ¿e nie ma w tym nic z³ego. Jest te¿ ró¿nica miêdzy terytorium zamieszkiwanym przez 92% Albañczyków (czyli dw miliony), którym odebrano u schy³ku Jugos³awii resztki autonomii i wziêto za mordê, a obszarem wielko¶ci du¿ego powiatu, w którym mieszka siedemdziesi±t tysiêcy ludzi, co do których nie ma nawet pewno¶ci, czy uznaæ ich za naród, czy za grupê etniczn±. W dodatku to Osetyñcy chcieli z pomoc± Rosji oderwaæ siê od Gruzji w '92, a nie zostali zaatakowani wtedy przez ¿±dnych krwi Gruzinów.
Zreszt± by³oby niedobrze, gdyby NATO zainterweniowa³o na serio. Prezydent Gruzji nadu¿y³ zaufania USA. Amerykanie uzbroili i wyszkolili armiê Gruziñsk± do walki przeciwko muzu³mañskim terrorystom na Kaukazie. Za to on po kilku zwyciêstwach zdecydowali siê ruszyæ na Osetiê. I oni chcieli siê przy³±czyæ do NATO... Tak dla ¶cis³o¶ci - to izraelska armia i przemjys³ zbrojeniowy zaopatruj± Gruzjê w nowoczesny sprzêt i szkol± jej armiê, nie Amerykanie (oczywi¶cie mówiê tu o wiêkszej czê¶ci, nie o ca³o¶ci). Je¿eli dobrze pójdzie, to Gruzja do NATO kiedy¶ wst±pi - byæ mo¿e ca³a ta wojna jest tylko po to, ¿eby wyrzuciæ rosyjskie "si³y pokojowe" i zast±piæ je europejskimi. A je¿eli dojdzie do kolejnych takich wyst±pieñ ze strony Gruzinów w przysz³o¶ci - nawet je¿eli bêd± cz³onkami Sojuszu, to niewiele to zmieni, bo albo zostanie to potraktowane jako wojna napastnicza i z³amanie traktatów (wiêc Gruzji zapisy o pomocy sojuszniczej nie bêd± obowi±zywaæ), albo Rosja nie bêdzie mog³a ju¿ kiwn±æ palcem, nara¿aj±c siê na wojnê, której wygraæ nie mo¿e.
Przesiedliæ wszystkich po równo
Ty zapewne fajnie by¶ siê czu³, jakby Ciê kto¶ przesiedli³ tylko po to, ¿eby unikn±c konfliktów, chocia¿ jest milion innych mo¿liwo¶ci i mo¿e najpierw je warto by³oby rozpatrzyæ.
albo Rosja nie bêdzie mog³a ju¿ kiwn±æ palcem, nara¿aj±c siê na wojnê, której wygraæ nie mo¿e.
Kiedy¶ czyta³em jak±¶ ksi±¿kê, nie pamiêtam tytu³u, w której fabu³a by³a taka, ¿e Rosja zawar³a sojusz z Chinami i kiedy dosz³o do wojny miêdzy tym obozem a NATO, to ¶wiat ciekawie nie wygl±da³ To tylko fabu³a ksi±¿ki, no ale w sumie teraz na naszych oczach niemal spe³nia siê to, co kiedy¶ wmy¶lili twórcy takiej jednej gry...
Kiedy¶ czyta³em jak±¶ ksi±¿kê, nie pamiêtam tytu³u, w której fabu³a by³a taka, ¿e Rosja zawar³a sojusz z Chinami i kiedy dosz³o do wojny miêdzy tym obozem a NATO, to ¶wiat ciekawie nie wygl±da³ To tylko fabu³a ksi±¿ki, no ale w sumie teraz na naszych oczach niemal spe³nia siê to, co kiedy¶ wmy¶lili twórcy takiej jednej gry... Rosjanie nie zawr± sojuszu z Chinami chocia¿by dlatego, ¿e te ostatnie roszcz± sobie prawa do znacznych czê¶ci rosyjskiej Syberii- swoj± drog±, ciekawe, jak bêd± niektórzy ¶piewaæ, kiedy miliony Kitajców za¿±daj± zmian terytorialnych na Dalekim Wschodzie? Ka¿da wojna z Rosji czy Chin z NATO skoñczy siê odpaleniem rakiet z g³owicami jadrowymi - a wtedy mo¿esz poczytaæ sobie "Apokalipsê wed³ug Pana Jana" i psioczyæ, jakie to luksusowe warunki szanowny autor prorokowa³ .
Pozwólcie ¿e przytoczê fragment arta z wp.pl
Gruzja kontra Rosja w Pekinie. Do bezpo¶redniego pojedynku dosz³o na piasku - reprezentantki Gruzji pokona³y Rosjanki w siatkówce pla¿owej dwa do jednego.
Pytana po meczu o opiniê o wojnie jedna z rosyjskich siatkarek powiedzia³a. "Gruzja post±pi³a g³upio zaczynaj±c z Rosj±, bo Rosja jest bardzo du¿a, a Gruzja bardzo ma³a" - "b³ysnê³a" intelektem zawodniczka.
Reprezentantki Gruzji nie mia³y wiele do powiedzenia o wojnie: maj± gruziñskie paszporty, ale s± Brazylijkami i przyznaj±, ¿e by³y dot±d w Gruzji dwa razy
jak¿e to wiele mówi o ¶wiecie i realiach w których przysz³o nam ¿yæ....
Racja. Ja nawet popieram interwencjê Rosji (je¶li to co mówi± media jest prawd±), jednak¿e nie mo¿na zostawiæ Gruzji samej i trzeba byæ przy podpisywaniu pokoju. [...]
Ciekaw jestem, czy z równym zapa³em popiera³by¶ interwencjê Niemiec na (ewentualn±) próbê opanowania zamieszek na ¦l±sku, które mog³yby doprowadziæ do oderwania siê ¦l±ska od RP w celu utworzenia (mniej lub bardziej) samodzielnego terytorium/kraju/dystryktu (niepotrzebne skre¶liæ).
PS. Je¶li pochodzisz ze ¦l±ska, to przepraszam - pytania nie by³o.
PS2. No offence - ka¿dy ma prawo do swojej opinii.
Ty zapewne fajnie by¶ siê czu³, jakby Ciê kto¶ przesiedli³ tylko po to, ¿eby unikn±c konfliktów, chocia¿ jest milion innych mo¿liwo¶ci i mo¿e najpierw je warto by³oby rozpatrzyæ.
Ciekaw jestem, czy z równym zapa³em popiera³by¶ interwencjê Niemiec na (ewentualn±) próbê opanowania zamieszek na ¦l±sku, które mog³yby doprowadziæ do oderwania siê ¦l±ska od RP w celu utworzenia (mniej lub bardziej) samodzielnego terytorium/kraju/dystryktu (niepotrzebne skre¶liæ). Bo na ¦l±sku, totalnie panuj± nastroje separatystyczne i stacjonuj± si³y ONZ.
Z tym ¦l±skiem to Panowie odbiegacie lekko od tematu … bo to i okoliczno¶ci inne i mentalno¶æ i zasz³o¶ci historyczne. A co do Gruzji - Rosja piszczy, ¿e ¶wiat ma podwójne standardy, kiedy Rosjanie robili „porz±dki konstytucyjne” w Czeczenii ¶wiat ich potêpi³, jak teraz robi to samo Gruzja a Rosja siê temu przeciwstawia to ¶wiat popiera Gruzjê. Ot logika tylko, czemu Rosjanie nawet nie racz± zauwa¿yæ ró¿nicy miêdzy skal± i wykonaniem???
Natomiast nie znam innych sposobów, by bez rozlewu krwi uspokoiæ dwie (albo wiêcej) wymieszane i skonfliktowane ze sob± nacje. Mo¿e mnie o¶wiecisz?
Doprowadziæ do negocjacji pomiêdzy Gruzinami i Osetyjczykami (...) ale nie trzeba ich wcale stamt±d wysiedlaæ, ani tym bardziej wysiedlaæ Osetyjczyków. Pozatym odpowiednia edukacja na poziomie szkolnym, nauka o tolerancji, napiêtnowanie ksenofobii i tak dalej... Oczywi¶cie wysiedlenia s± prostsze no i maj± wiêksz± szansê na sukces.
Na szczê¶cie Rosja dalej "broni" terytorium "niewinnych" nacji. Jaki to wspania³y i wra¿liwy naród...
A z t± edukacj± mnie rozwali³e¶ niesamowicie Zgadzam siê z tob±, wierzê w tabula rasa, ale decyduj±cy wp³yw maj± rodzice, nie szko³a.
Dzi¶ strzelano do dziennikarzy (dowiedzia³em siê z TVN 24)
Zgodnie z polityczn± poprawno¶ci± nie wiadomo kto postrzeli³ dziennikarkê, a ostrza³ samochodu jest oficjalnie usprawiedliwiony, oczywi¶cie...
To samo siê dzia³o podczas wojny w Iraku. Najwyra¼niej wojsko nie lubi dziennikarzy.
Co za mato³ pisa³ ten artyku³!
Przypominam ¿e kamerzy¶ci czêsto myl± siê z obs³ug± wyrzutni rakietowych wiêc ca³e to "trudno pomyliæ" to wierutna bzdura!
Niemniej w tym przypadku widaæ wyra¼nie ¿e wojska Rosyjskie likwiduj± dziennikarzy z premedytacj±! Ale có¿ innego by mo¿na siê spodziewaæ skoro Ruscy morduj± i pl±druj± mimo tego ¿e oficjalnie zakoñczono ju¿ akcjê i ich tam niema! Ruscy to zak³amane k.... i tyle!
Nagle siê okaza³o, ¿e Polska bêdzie czê¶ci± systemu tarczy antyrakietowej, bêdzie mia³a amerykañski garnizon i wyrzutnie Patriotów.
Czy¿by w czyim¶ interesie by³o zrobienie z Rosji wroga ca³ego ¶wiata, tak by okre¶lone kraje podjê³y pewne decyzje?
Nagle?
Rozmowy o tarczy trwa³y od d³u¿szego czasu wiêc "Nagle" bym tego nie nazwa³. Jedyne co mnie zaskoczy³o to skala Polskiego "sukcesu", bo to ¿e podpisz± by³o oczywiste, ale pytaniem otwartym by³o tylko za ile? Oczy¶cicie koniec kadencji Busza by³ tu du¿ym argumentem (wykorzystywanym poniek±d przez Polaków), ale to ¿e Handlowcy Amerykanie zgodzili siê nagle na wszystko bez szemrania jest niezwyk³e (I niezgodne z zasadami negocjacji Handlowych)! O to ¿e nagle zrozumieli stanowisko Polaków to ich nie podejrzewam, niemniej jest wielce prawdopodobne ¿e w zwi±zku z Gruzj± poczuli nagle potrzebê wzmocnienia przyczó³ka blisko Rosji (czyli nagle cele Polski i USA sta³y siê identyczne). Ale to tylko moje podejrzenia, bo co ja ma³y robaczek wiem o ca³ej tej zepsutej polityce? A i dodam ¿e dostaniemy jeszcze jedn± bazê gratis (obs³uga sieci wyrzutni).
PS: Rosja skutecznie sama z siebie zrobi³a wroga ca³ego ¶wiata i prawdopodobnie nawet to jest prawd±. Wiêc raczej nie widzê by kto¶ im w tym musia³ pomagaæ.
ale to ¿e Handlowcy Amerykanie zgodzili siê nagle na wszystko bez szemrania jest niezwyk³e Bo te¿ siê nie zgodzili. Przynajmniej wg jednego z by³ych negocjatorów strony polskiej.
Bo te¿ siê nie zgodzili. Przynajmniej wg jednego z by³ych negocjatorów strony polskiej.
Nie ogl±da³em wiadomo¶ci zbyt uwa¿nie, wiêc mogê siê myliæ - z tego co zrozumia³em wspomniana przeze mnie osoba (heh, nawet jego nazwiska nie pamiêtam) powiedzia³a, ¿e "Amerykanie nie przyszli z niczym nowym, co by nie by³o wcze¶niej ustalone" (cytat z pamiêci). A to co by³o dotychczas ustalone stronê polsk± wcze¶niej nie satysfakcjonowa³o.
edycja: to o czym mówiê, chyba w panoramie jednak by³o, a nie w wiadomo¶ciach
Biedny naród radziecki wjecha³ w g³±b Gruzji ¿eby sprawdziæ czy nikt nie potrzebuje ich pomocy. Jaka¿ to wspania³a nacja. 17 wrze¶nia 1939r. pomogli nam sprawdziæ czy po wschodniej stronie Wis³y nie ma nazistów. Nie by³o!
@ kazik O ile mnie co¶ nie ominê³o, to faktycznie w Ameryka nie wnios³a w negocjacje nic nowego ... po prostu zgodzili siê na nasze (do¶æ kosztowne dla USA) warunki. A PiS'owcy nie powinni siê w ogóle na ten temat wypowiadaæ jako ¿e byli oni gotowi sami t± tarczê sfinansowaæ, a ich prezydent do tej pory nie za³apa³ taktyki negocjacyjnej rz±du i pierniczy bzdury.
@ kazik O ile mnie co¶ nie ominê³o, to faktycznie w Ameryka nie wnios³a w negocjacje nic nowego ... po prostu zgodzili siê na nasze (do¶æ kosztowne dla USA) warunki. A PiS'owcy nie powinni siê w ogóle na ten temat wypowiadaæ jako ¿e byli oni gotowi sami t± tarczê sfinansowaæ, a ich prezydent do tej pory nie za³apa³ taktyki negocjacyjnej rz±du i pierniczy bzdury. No i teraz jest wojna w, której media przedstawiaj± Rosjê jako agresora, a na zachodzie panika. W ten sposób o wiele ³atwiej jest uzyskaæ fundusze na budowanie instalacji w Polsce.
Mnie najbardziej zastanawia to, ¿e Polska najwyra¼niej traktuje tarczê jako ochronê przed Rosj±, co jest kompletn± bzdur±. W ten sposób Polska nie bêdzie bezpieczniejsza - w razie wojny ¶wiatowej, bazy antyrakietowe bêd± priorytetowym celem dla Rosyjskich g³owic j±drowych.
Tak swoj± drog±, to mam wra¿enie, ¿e Rosja siê w¶cieka nie dlatego, ¿e tarcza kogokolwiek by chroni³a przed Rosyjskim uderzeniem atomowym, ale dlatego, ¿e dawa³aby NATO wiêksze mo¿liwo¶ci ataku na tak zwane "rogue states", np. Koreê Pó³nocn±.
bazy antyrakietowe bêd± priorytetowym celem dla Rosyjskich g³owic j±drowych.
Za przeproszeniem, g³upotê Waæpan napisa³e¶. Nie s³ysza³em jeszcze o strategii która by polega³a na niszczeniu jakiego¶ typu anty-broni w³a¶nie t± broni±. Chyba, ¿e na zasadzie "tego siê nie spodziewali¶cie, haha!". Jakby mieli j± niszczyæ, to by zrobili to raczej oddzia³em komandosów, a nie marnowali g³owic na zniszczenie jednej tarczy. Elementy tarczy maj± byæ bronione przez amerykañski garnizon. Zreszt± takie s± deklaracje Rosjan.
a nie marnowali g³owic na zniszczenie jednej tarczy. Jak ju¿ co¶, to nie marnowaliby terenu. G³owic to oni maj± pod dostatkiem.
Tarcza jest zagro¿eniem tylko i wy³±cznie politycznym. Po prostu ruskie bêd± mia³y pretekst.
Mnie najbardziej zastanawia to, ¿e Polska najwyra¼niej traktuje tarczê jako ochronê przed Rosj±, co jest kompletn± bzdur±. W ten sposób Polska nie bêdzie bezpieczniejsza - w razie wojny ¶wiatowej, bazy antyrakietowe bêd± priorytetowym celem dla Rosyjskich g³owic j±drowych.
Rosji tarcza przeszkadza nie dla tego, ¿e ma w planie wystrzelenie rakiet. Tylko dla tego, ¿e czyni Rosje bezradna. Rosja straszy, ¿e mo¿e u¿yc atomówek a jak bêdzie tarcza to raczej z tego nici.
Pozatym to bardzo sie ciesze, ¿e bedziemy mieli tarcze bo z historii wynika, ¿e zachód Europy ma Polskê naprawde g³eboko gdzie¶ a Amerykanie bardzo dbaja o swoje interesy.
Europa boi sie narazic Rosji bo w duzym stopniu potrzebuja paliw energetycznych z Rosji. Kraje nadba³tyckie tez potrzebuja Rosji ale nie boja sie jej naraziæ bo z przesz³o¶ci wiedza co to znaczy byæ zaleznym od Rosji i siedziec jak mysz pod miot³±. No a Amerykanie... nara¿anie sie Rosji to ich sport narodowy wiêc naprawde wole miec za szojuszników militarnych USA ni¿ .. za przeproszeniem .. UE.
Popieram mocn± postawê Kaczyñskiego wobec Rosji bo az mnie na wymioty zbiera jak widze lizanie ruskiej du** przez Francjê. Media oczywi¶cie jad± Kaczynskiego z zasady, no bo przecie¿ lepiej ¿eby siedzia³ jak szara myszka ni¿ wyra¿nie mówi³ to co wszyscy powinni powiedzieæ.
Rosji tarcza przeszkadza nie dla tego, ¿e ma w planie wystrzelenie rakiet. Tylko dla tego, ¿e czyni Rosje bezradna. Rosja straszy, ¿e mo¿e u¿yc atomówek a jak bêdzie tarcza to raczej z tego nici.
Zapisz siê na korepetycje z Historii! Amerykañcom Polska zwisa jeszcze bardziej
A ty na lekcje czytania Przecie¿ Ravnos napisa³ ¿e amerykanie bardzo dbaj± o swoje interesy a nie ¿e nie maj± Polskê w powa¿aniu mniejszym ni¿ Europa
- Czy ludzi naprawdê nie zdaj± sobie sprawy ¿e ca³y nasz kraj jest "Priorytetowym Celem Ataku" ze wzglêdu na swoje strategiczne po³o¿enie miêdzy Rosj±, a Zachodni± Europ±? Gdyby mia³o doj¶æ do wojny ¶wiatowej to sama tarcza niewiele zmieni w naszej beznadziejnej stacji. Jest ró¿nica pomiêdzy wjazdem oddzia³ów wroga do kraju a uderzeniem atomowym. A tak szczerze mówi±c, to bior±c pod uwagê to co ostatnio wyprawia USA, to siê nie dziwiê, ¿e obawiaj± siê wzrostu obecno¶ci militarnej USA pod swoimi granicami.
W sytuacji agresji Rosji na by³e republiki radzieckie (pomijam kwestie wewnêtrzne), proporcjê zysk/koszty zwiêkszy³y siê znacznie na korzy¶æ obecno¶ci tarczy. Niemniej obecnie to nasz prezydent jest najwiêkszym zagro¿eniem dla Polski bo dra¿ni Ruskich, dla w±tpliwych wewnêtrznych korzy¶ci politycznych (pod trybuna³ stanu go!). Dok³adnie. Jedn± rzecz± jest twarda postawa wobec Rosji a zupe³nie inn± jest demonizowanie jej.
Tak swoj± drog±, to ciekawe, ¿e ca³a ta sprawa z Gruzj± zdarzy³a siê akurat nied³ugo przed wyborami, które neokonserwaty¶ci prawdopodobnie by przegrali. I nagle republikañski kandydat mówi, ¿e czuje siê w tym momencie Gruzinem i odgra¿a siê Rosji.
@ Rawdanitsu No faktycznie moje ma³e przeoczenie, niemniej jak dla mnie nic to nie zmienia! Wci±¿ uwa¿am ¿e stawianie jedynie na USA morzê odbiæ siê dla nas czkawk±, choæby dla tego ¿e w Gruzji tak¿e jest Amerykañska baza która to jednak Gruzinom niewiele pomog³a. Najlepszym wyj¶ciem dla nas jest tak i wspó³praca militarna z USA (ale przemy¶lana), jak i nasze cz³onkostwo w UE/NATO/ONZ i co tam jeszcze? Im wiêcej atutów tym lepiej i tym wiêksza szansa to ¿e w ostatecznym rozrachunku kto¶/co¶ pomo¿e, nie mówi±c ju¿ o dorywczym odstraszaniu potencjalnych agresorów sam± nasz± obecno¶ci± w tych strukturach. Tarcza i USA dobre atuty, lecz je¶li kto¶ uwa¿a ¿e ostatecznie gwarantuj± nam bezpieczeñstwo to mo¿e siê srogo na nich zawie¶æ.
Edit:
Jest ró¿nica pomiêdzy wjazdem oddzia³ów wroga do kraju a uderzeniem atomowym.
¦wietn± gwarancj± bezpieczeñstwa by³oby Euro. Wtedy atak na Polskê oznacza³by kryzys (mo¿e nie olbrzymi, ale zawsze) ekonomiczny reszty UE.
A biedna UE nie kupi rosyjskiego gazu
A ty na lekcje czytania Przecie¿ Ravnos napisa³ ¿e amerykanie bardzo dbaj± o swoje interesy a nie ¿e nie maj± Polskê w powa¿aniu mniejszym ni¿ Europa
Dziêki Rawdanitsu za lekcje czytania ze zrozumieniem dla Rezro
A co do Gruzji:
wp.pl: ¦wiat patrzy³ z niepokojem, jak Rosja najecha³a suwerenny kraj s±siedni i zagrozi³a demokratycznym w³adzom wybranym przez jego naród - powiedzia³ Bush. Doda³: ten krok jest ca³kowicie nie do zaakceptowania dla wolnych narodów ¶wiata.
By zacz±æ naprawiaæ szkody w swoich stosunkach ze Stanami Zjednoczonymi, Europ± i innymi pañstwami, by zacz±æ odzyskiwaæ swoje miejsce w ¶wiecie, Rosja musi dzia³aæ na rzecz zakoñczenia tego kryzysu - zaapelowa³ Bush.
money.pl: *(mowa o traktacie pokojowym Rosji i Gruzji) (...)ponadto projekt zak³ada, ¿e do czasu wypracowania miêdzynarodowych mechanizmów rosyjskie si³y pokojowe podejm± dodatkowe ¶rodki bezpieczeñstwa. Prezydenci Rosji i Francji nie sprecyzowali, jakie bêd± to ¶rodki. Sarkozy zapewni³ Gruzinów, ¿e ¶rodki te bêd± dotyczyæ jedynie obszarów granicz±cych z Oseti± Po³udniow±, a nie wiêkszych czê¶ci Gruzji.
Wed³ug prezydenta Francji integralno¶æ terytorialna Gruzji jest gwarantowana przez ducha tego tekstu.
Wed³ug mnie widac wyra¼nie kto ostrzej stawia sprawê. Ciekawe jakie to bed± te "dodatkowe srodki bezpieczeñstwa" ... pewnie to mia³ybyc te dodatkowe odzia³y wojska sci±gniête z Czeczenii :/
A co do tarczy: Tarcza w Polsce chroniæ bedzie USA, Kanadê oraz ca³± Polskê i wieksz± czê¶æ NATO. A jesli Rosjanie wystrzel± jakakolwiek rakietê to raczej w stronê Czech bo tam bedzie radar.
Ameryka ma interes w tarczy, poniewa¿ to w³a¶nie Europa bêdzie wtedy ewentualnym frontem dzia³añ wojennych po wystrzeleniu rakiet. Z drugiej strony na to patrz±c bior±c pod uwagê nasze po³o¿enie geopolityczne i historyczne Polski nie bardzo da siê pozostaæ neutralnym. Id±c dalszym tokiem tego rozumowania - trzeba wybraæ: zachód, albo wschód. A kwestia podpisania tarczy by³a przes±dzona od pocz±tku. Problem istnia³ jedynie w tym, kto siê pod sukcesem politycznym podpisze: PiS zacz±³, PO skoñczy³a. Czyje zas³ugi by³y wiêksze, pozostawiam indywidualnym pogl±dom ka¿dego z Was. Jedynie pragnê zwróciæ uwagê, na pogl±dy SLD/LiD (jak zwa³, tak zwa³). Nawet dzi¶ s± prorosyjskie... Daje to trochê do my¶lenia.
Jedynie pragnê zwróciæ uwagê, na pogl±dy SLD/LiD (jak zwa³, tak zwa³). Nawet dzi¶ s± prorosyjskie... Daje to trochê do my¶lenia.
No jasne, SLD i LiD to przecie¿ lobby prorosyjskie.
T³umaczy to dlaczego za kadencji Kwa¶niewskiego poszli¶my pomagaæ amerykanom w Iraku.
No jasne, SLD i LiD to przecie¿ lobby prorosyjskie.
T³umaczy to dlaczego za kadencji Kwa¶niewskiego poszli¶my pomagaæ amerykanom w Iraku.
@ Ravnos Co do UE & USA: Nie ma co dyskutowaæ które z nich wiêcej gada i ... wiêcej robi, bo nie w tym rzecz. Wa¿ne ¿e robi± to obie strony co zawsze ma wiêksz± si³ê oddzia³ywania ni¿ g³os tylko jednego.
A co do tarczy: Tarcza w Polsce chroniæ bedzie USA, Kanadê oraz ca³± Polskê i wieksz± czê¶æ NATO. A jesli Rosjanie wystrzel± jakakolwiek rakietê to raczej w stronê Czech bo tam bedzie radar.
Przede wszystkim warto podkre¶liæ ¿e to nie sama tarcza bêdzie nas chroniæ (Bo ta jest od rakiet miêdzykontynentalnych), ale dany w zamian system przeciwlotniczo-antyrakietowy MIM-104 "Patriot".
Hmmm... a jak to jest, powiedzcie? Dzisiaj przeczyta³em wypowied¼ Olejniczaka ¿e Patrioty maj± staæ w Polsce tylko do 2012 roku a potem ju¿ nie...
A co do SLD:
Sojusz Lawiracji Demonologicznej – zjawisko paranormalne, powsta³e ze skrzy¿owania PZPR z grub± kresk±. Z powodu nieregularnych dostaw wskazówek ze wschodu, pos³uguj±ca siê czerwon± magi±, laniem wosku lub wody. Retro-awangarda, czasem nawet przeciw prawicy lub innym, którzy zadaj± niewygodne pytania. Ich ideologia to obecnie mieszanka nostalgii, nirwany i nadziei na powszechn± amnezjê.
* Program: TV1, TV2 przy dobrej pogodzie Trwam TV * Przywódcy: przy wódce? po pierwszej szklance nie zagryzam * rok powstania: rok przestêpny * rok likwidacji: czas apokalipsy niektóre ¼ród³a podaj± czas najwy¿szy
Dzia³acze SLD wprowadzili pojêcia
* Miary Liczno¶ci SLD i * By³em m³ody, potrzebowa³em pieniêdzy.
[...] Niemniej raczej bym siê spodziewa³ po nich d±¿enia ug³askania nied¼wiedzia, ni¿ jakich¶ faktycznego d±¿enia do Rosji.
Swoj± drog± drogê ustêpstw uwa¿am za tak samo chybion± jak drogê do otwartej konfrontacji obran± przez druga polsk± lewicê znan± powszechnie jako PiS.
Od Ruskich jeszcze nic dobrego nie przysz³o: latem upa³y, zim± mrozy, o ustroju i "dobrobycie" nie wspomnê.
Ja s³ysza³em ¿e na terenie Polski s± ogromne z³o¿a gazu, które nie tylko zaspokoi³y by nasze potrzeby ale mogliby¶my to nawet eksportowaæ na zachód - ale z jakiego¶ powodu nikt nie chce siê zabraæ za jego wydobycie. Przy czym, zanim kto¶ napisze: "Ty rawdan jak nic nie wiesz to siê nie udzielaj" itp. shamowe teksty coniektórych m±drali, to zwróæcie uwagê ¿e napisa³em: "tak s³ysza³em" - i w³a¶ciwie to co¶ mi przez g³owê przechodzi ¿e ja o tym nawet przeczyta³em gdzie¶...
Z tymi ¼ród³ami surowców energetycznych odbiegamy troszkê od tematu jednak pod±¿aj±c za Rawdanem napiszê, ¿e niedaleko mojej miejscowo¶ci na Dolnym ¦l±sku planowana jest budowa elektrowni zasilanej wêglem brunatnym (to chyba tak samo jak Be³chatów), wiêc jakie¶ alternatywy s± i nie tylko w obszarach gazu czy ropy.
Uprzedzam sytuacjê i wyja¶niam ¿e: Nie chodzi tu tak naprawdê o "dawanie" rakiet "Patriot" ale o dwie sprawy: A) Amerykanie na pocz±tek umieszcz± u nas jedn± swoj± bateriê rakiet (która to faktycznie mo¿e byæ tymczasowo). B) Ponad to zaproponowano nam zakup* niezbêdnej nam ilo¶ci baterii Patriot na w³asno¶æ i to po preferencyjnych cenach (Przypominam te¿ ¿e podobny system i tak musieliby¶my kupiæ).
Nawi±zuj±c do offtopa: A ja s³ysza³em o wielkich z³o¿ach ropy pod Polsk±, wiêc je¶li z Gazem chodzi o to samo to wyja¶niam ¿e przeszkod± jest tu gigantyczna g³êboko¶æ na jakiej znajduj± siê te z³o¿a, która to praktycznie uniemo¿liwia ich eksploatacjê.
* Nie jestem tego pewny, ale rakiety Patriot nale¿± chyba do zastrze¿onej technologii USA, wiêc propozycja ich sprzeda¿y jest czym¶ naprawdê niezwyk³ym. Chyba ¿e siê mylê?
A) Amerykanie na pocz±tek umieszcz± u nas jedn± swoj± bateriê rakiet (która to faktycznie mo¿e byæ tymczasowo).
Jak my¶licie? Spodziewaj± siê czego¶ w najbli¿szym czasie ¿e chc± je tymczasowo ?
B) Ponad to zaproponowano nam zakup* niezbêdnej nam ilo¶ci baterii Patriot na w³asno¶æ i to po preferencyjnych cenach (Przypominam te¿ ¿e podobny system i tak musieliby¶my kupiæ).
A to ju¿ lepiej. Po za tym zdaje siê ¿e maj± generalnie te¿ pomóc nam w zamian za t± tarczê, w modernizacji armii? Czy to plotka? Tego chyba w³a¶nie Rosja nie mo¿e prze¿yæ - ¿e ich dawna marionetka polityczna robi siê silniejsza - chyba ¿e bêd± to wadliwe zestawy, jak to mia³o miejsce z F-16 (chocia¿ mo¿e to nasi nie byli przygotowani do tej technologii, przyzwyczajeni do sowieckiego sprzêtu którym mo¿na otwieraæ puszki od konserw i dalej dzia³a )
Nawi±zuj±c do offtopa: A ja s³ysza³em o wielkich z³o¿ach ropy pod Polsk±, wiêc je¶li z Gazem chodzi o to samo to wyja¶niam ¿e przeszkod± jest tu gigantyczna g³êboko¶æ na jakiej znajduj± siê te z³o¿a, która to praktycznie uniemo¿liwia ich eksploatacjê.
W³a¶ciwie to nie offtop - co jest bardziej zwi±zane z wojn± je¶li nie surowce, które j± napêdzaj±, i o które ona siê tak na prawdê zawsze toczy?
* Nie jestem tego pewny, ale rakiety Patriot nale¿± chyba do zastrze¿onej technologii USA, wiêc propozycja ich sprzeda¿y jest czym¶ naprawdê niezwyk³ym. Chyba ¿e siê mylê?
Wkoñcu NATO postapi³o uczciwie i opowiedzia³o sie za zdaniem Polski dotycz±cym konfliktu w Osetii P³d. i ograniczy³o kontakty z Rosja dopóki nie wycofa wojsk z Gruzji.
Widaæ, ¿e je¶li juz NATO zdecydowa³o sie przyj±æ kogo¶ do swojego grona to nie po to ¿eby mozna by³o temu panstwu groziæ.
Moze to tylko czcze zapewnienia ale jakos sie juz czuje bezpieczniej
Jak my¶licie? Spodziewaj± siê czego¶ w najbli¿szym czasie ¿e chc± je tymczasowo ?
Ruscy gardz± Polakami wiêc jest im ten argument ca³kowicie obojêtny, je¶li ju¿ to utracili z³udzenie w³adny w tym rejonie i to ich w³a¶nie boli.
W³a¶ciwie to masz racjê ale z drugiej strony takie ziarenko piasku w oku te¿ potrafi przyprawiæ o niez³± frustracjê i mo¿e my takim w³a¶nie dla nich ziarenkiem jeste¶my
Mo¿e i tak, ale jak na razie ten temat nie nale¿ny do g³ównego nurtu sprawy ... ale gdy Ruscy zakrêc± europie gaz ... czyli ju¿ nied³ugo ... to pogadamy
Pamiêtacie ten kawa³ jak to jeszcze Putin rz±dzi³ w Rosji a u nas wybory prezydenckie wygra³ Lech Kaczyñski:
"Putin ¶le telegram do Kaczyñskiego z gratulacjami: Gratulujê - stop - ropa - stop - gaz - stop"
Tak sobie teraz my¶lê - czy przypadkiem nieco opó¼niona reakcja USA na agresjê Rosji wobec Gruzji nie mia³a ukrytego celu? Byæ mo¿e czekali na reakcjê Polski (oraz innych pañstw - sprawdzili dotychczas jedynie g³oszone deklaracje "w warunkach bojowych"). Nasze zdecydowane stanowisko i aktywny udzia³ w przedsiêwziêciach dyplomatycznych maj±cych na celu przywrócenie pokoju spowodowa³o, ¿e egzamin zdali¶my i tym samym zostali¶my dopuszczeni do "wy¿szego stopnia wtajemniczenia". Jako¶ nie bardzo potrafiê sobie inaczej wyt³umaczyæ tych Patriotów i innych wynegocjowanych warunków, o których wcze¶niej negocjatorom strony polskiej siê nie ¶ni³o.
Ten ca³y amerykañki negocjator to John Rood.
"..Amerykanin doda³, ¿e wynegocjowana umowa ma silne brzmienie i podniesie na wy¿szy poziom wspó³pracê wojskow± miêdzy Polsk± a Stanami Zjednoczonymi. Rood wyrazi³ te¿ nadziejê na dalsze wzmacnianie tej wspó³pracy i jej rozwój..."
Dok³adnie ogl±da³em wywiad. Sikorskiego zapytano, czy po Patriotach przyjdzie kolej na inne technologie, ten powiedzia³ ¿e UWA¯A i¿ umowa zawieraj±ca punkt zacie¶nienia wspó³pracy wojskowej bêdzie dotyczy³a miêdzy innymi tego. Sceptycznie rozmy¶la³em o tych s³owach (dla mnie najwa¿niejszych z ca³ej konferencji), kiedy zobaczy³em jak Rood noddinguje ( http://pl.youtube.com/watch?v=0qe1vUzp5vM ). Choæ nie mogê znale¼æ wideo ze wspólnego wyst±pienia Sikorskiego i Rooda po parafowaniu tej umowy, podajê za to ¼ród³o powy¿szego cytatu, gdzie jest zdjêcie z tej konferencji. http://wiadomosci.onet.pl/1807762,11,nowy_...a_usa,item.html
Nie wydaje mi siê aby Amerykanie robili nam takie testy jak sugeruje mbwrobel. Po prostu uwa¿ali nasze ¿±dania za ¶mieszne i bezpodstawne (na co w Europie amerykañskie technologie, przed kim chc± siê broniæ?), a nadto chcieli po prostu zaoszczêdziæ. Teraz zosta³o udowodnione, ¿e Polska potrzebuje nowoczesnych technologii wojskowych.
Dzieki nowym technologiom w Polsce zachod zyska dodatkowa godzine na mobilizacje swoich sil (Francja na spisanie protokolu kapitulacji a Wlosi pelnej wspolpracy) zanim rozjedzie ich radziecki walec.
Ciekawi mnie, jak w latach trzydziestych przecietni ludzie reagowali na to co sie dzieje w owczesnej Europie...
Dzieki nowym technologiom w Polsce zachod zyska dodatkowa godzine na mobilizacje swoich sil (Francja na spisanie protokolu kapitulacji a Wlosi pelnej wspolpracy) zanim rozjedzie ich radziecki walec.
Ciekawi mnie, jak w latach trzydziestych przecietni ludzie reagowali na to co sie dzieje w owczesnej Europie...
Ciekawe, jak Amerykanom idzie wycofywanie siê z terenów, gdzie ich wojska podjê³y interwencje.
Wracaj±c do tematu - Osetyjczycy wysiedlaj± Gruzinów z P³d. Osetii - ciekawe gdzie teraz siê podziewaj± Rosyjskie wojska ONZ? No i Rosyjscy ¿o³nierze rabuj± w Gruzji - zastanawia mnie, czy Rosjanom potrzebne s± Gruziñskie Hummery, czy te¿ dyscyplinê maj± tak± dupiat±?
Rosjanie zawsze rabowali
Mentalno¶æ im siê nie zmieni³a. A tak swoj± drog±, wiecie dlaczego Niemcy walcz±cy z Ruskimi brali do zwiadu niepal±cych?
Bo Czerwonoarmi¶ci polewali siê zrabowanymi perfumami (dla zabicia robactwa), a ponadto pachnieli tanim tytoniem, machork± chyba. Czêsto zanim siê zobaczy³o czy us³ysza³o, mo¿na by³o ich wyczuæ
Dzieki nowym technologiom w Polsce zachod zyska dodatkowa godzine na mobilizacje swoich sil (Francja na spisanie protokolu kapitulacji a Wlosi pelnej wspolpracy) zanim rozjedzie ich radziecki walec.
Ciekawi mnie, jak w latach trzydziestych przecietni ludzie reagowali na to co sie dzieje w owczesnej Europie...
Rosja co innego robi, a co innego mówi. NATO uczy siê tej samej sztuki.
Bardzo podoba mi siê ta odpowied¼ paktu...
Nawet je¶li to nie s± æwiczenia to bardzo dobrze. To Rosja nie chce wycofaæ wojsk z Gruzji a NATO jest od tego ¿eby utrzymc porz±dek. A ¿eby nie rozjuszyæ Rosji to powiedzieli ¿e to æwiczenia.
Ale tak naprawde to my¶lê, ¿e to s± poprostu æwiczenia
NATO na Morzu Czarnym, a Ruscy na ¦ródziemnym urz±dzaj± manewry pod nosem Izraela. 1:1
Zastanawiam siê kiedy wszyscy znudz± siê t± dziecinad± i zaczn± zachowywaæ siê jak doros³e, odpowiedzialne kraje...
Zastanawiam siê kiedy wszyscy znudz± siê t± dziecinad± i zaczn± zachowywaæ siê jak doros³e, odpowiedzialne kraje...
Zastanawiam siê kiedy wszyscy znudz± siê t± dziecinad± i zaczn± zachowywaæ siê jak doros³e, odpowiedzialne kraje...
Czy to jest cytat z jakiej¶ powie¶ci Sci-Fi ?
Nikogo nie cytowa³em zamierzenie, Sorrow. To moim zdaniem fakt. Wojny tocz± ze sob± zwierzêta. Nawet szympansy. W linku jest przyk³ad takowej: http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?t=7169...245154fd0609018
Dodam, ¿e o wojnach szympansów dowiedzia³em siê z ksi±¿ek "CO i JAK". By³ tam opisany chyba inny konflikt, bowiem napisano sk±d siê wziê³y obie walcz±ce ze sob± grupy. Jedno stado sta³o siê zbyt liczne, wiêc pokojowo siê podzieli³o i czê¶æ za³o¿y³a koloniê. W ci±gu kilkunastu lat zwierzêta zapomnia³y o podziale i ta wiêksza grupa wybi³a kolonistów.
Zarówno umi³owane pokoju, jak wojny s± wpisane w nasz± naturê, s± czê¶ci± instynktu. Je¶li dok³adnie zbadaæ, kiedy ten instynkt siê uaktywnia, mo¿liwe sta³oby siê manipulowanie nim.
Poza tym mam ciekawy news http://www.pardon.pl/artykul/5974/usa_przy...likcie_z_gruzja Amerykanom zale¿y na dobrych kontaktach z Rosj± i tym razem próbuj± ³agodnych ¶rodków perswazji. Bo s± w "niez³ej dupie". Wspierali Gruzjê i partnerowali siê z Rosj±, a teraz nie wiedz± co robiæ.
Mi to wygl±da na powtórkê z Kosowa.
Polityka polityk±, a wszystkim i tak rz±dzi miêdzynarodowy handel. Kraje mog± sobie deklarowaæ co im siê podoba, ale prawda jest taka, ¿e tu rz±dzi interes. A narody i politycy pójd± za nim tak czy owak. Jak dla mnie to jedyny sposób ¿eby spe³ni³o siê to o czym by³a mowa wy¿ej, pokój na ¶wiecie - wspólne interesy wszystkich ze wszystkimi . Nie bêdzie ju¿ ¿adnej wojenki, je¶li korporacje i wielkie spó³ki strac± na tym kasê. A prezydenci mog± sobie mówiæ co chc±. Wiadomo, ¿e pañstwo nale¿y do tych kto je utrzymuje, czyli wielkich firm. I mo¿e to nawet dobrze, to znaczy taki sposób, bo w ludzk± bezinteresown± dobroæ bym nie wierzy³ .
Vermin podstawowa ró¿nica miêdzy Kosowem a Gruzj± to skala...
Osetjê po³udniow± zamieszkuje 70 000 ludzi z czego 64% to Osetyjczycy Abhazjê zamieszkuje ju¿ 250 000 ludzi, z czego tylko oko³o 40 - 45 % to Abhadzi Region Kosowa zamieszkuje ponad 2.1 mln ludzi z czego 90 % to Albañczycy
Nie bêde ocenia³ czy dobrze siê sta³o w Kosowie czy nie, ale doskonale dostrzegam ró¿nice miêdzy naci±gan± niepodleg³o¶ci±, a t± normaln±...
Poza tym w wielu sprawach zgadzam siê z twoim zdaniem
Vermin podstawowa ró¿nica miêdzy Kosowem a Gruzj± to skala...
Czyli je¶li ju¿ wykrajaæ konkretne obszary z suwerennych pañstw - to z ponad milionow± "mniejszo¶ciow± wiêkszo¶ci±"?
Nie bêde ocenia³ czy dobrze siê sta³o w Kosowie czy nie, ale doskonale dostrzegam ró¿nice miêdzy naci±gan± niepodleg³o¶ci±, a t± normaln±...
Nie chodzi o miliony, choæ rzeczywi¶cie, nie powinno siê moim zdaniem zezwalaæ na separacjê bardzo ma³ych "grup", takich jak np. w Osetii... gdzie praktycznie mniej ni¿ 45 000 ludzi ma swój w³asny kraj, bo w takiej sytuacji nie mo¿na mówiæo "Narodzie" tylko o np. "lokalnym spo³eczeñstwie".
je¶li 90 % mieszkanców regionu tego chce, to przynajmniej mo¿na to rozwa¿yæ, a po rozwa¿eniu - kto wie. Co innego przy 64% albo te 45% w przypadku Abhazii - nie mieli nawet wiêkszo¶ci...
No i poza tym, nale¿y braæpod uwage potencja³ do stworzenia pañstwa które da radê zadbaæ o dobro i bezpieczeñstwo jego mieszkañców.
Pod prawie ka¿dym wzglêdem Osetia bêdzie zale¿na od rosji, czy te¿ gospodarczo, czy inaczej, bo ich jedyn± opcj±bêdzie wspó³praca z Gruzj± (na co bym nie liczy³), albo pañstwami które uzna³y niepodleg³o¶æ... czyli jak dot±d Osetia mo¿e liczyæ na Nikaraguê.
I rzeczywi¶cie, Rosja bêdzie dba³a oo dobro i bezpieczeñstwo mieszkañców Osetii Po³udniowej, przez co bêdzie im siê ¿y³o dobrze. Tylko czy to bêdzie niepodleg³o¶æ?
Nie chodzi o miliony, choæ rzeczywi¶cie, nie powinno siê moim zdaniem zezwalaæ na separacjê bardzo ma³ych "grup", takich jak np. w Osetii... gdzie praktycznie mniej ni¿ 45 000 ludzi ma swój w³asny kraj, bo w takiej sytuacji nie mo¿na mówiæo "Narodzie" tylko o np. "lokalnym spo³eczeñstwie".
je¶li 90 % mieszkanców regionu tego chce, to przynajmniej mo¿na to rozwa¿yæ, a po rozwa¿eniu - kto wie. Co innego przy 64% albo te 45% w przypadku Abhazii - nie mieli nawet wiêkszo¶ci...
No i poza tym, nale¿y braæpod uwage potencja³ do stworzenia pañstwa które da radê zadbaæ o dobro i bezpieczeñstwo jego mieszkañców.
Pod prawie ka¿dym wzglêdem Osetia bêdzie zale¿na od rosji, czy te¿ gospodarczo, czy inaczej, bo ich jedyn± opcj±bêdzie wspó³praca z Gruzj± (na co bym nie liczy³), albo pañstwami które uzna³y niepodleg³o¶æ... czyli jak dot±d Osetia mo¿e liczyæ na Nikaraguê.
I rzeczywi¶cie, Rosja bêdzie dba³a oo dobro i bezpieczeñstwo mieszkañców Osetii Po³udniowej, przez co bêdzie im siê ¿y³o dobrze. Tylko czy to bêdzie niepodleg³o¶æ?