Erotyka â strony, Obrazki i wiele wiÄcej na WordPress
Ostatnio podszedł do mnie klient i przedstawił następującą sytuację:
Ma czasze (najprawdopodobniej 80), a na niej trzy konwertory. Jeden Astra, drugi HB (narazie C+) oraz trzeci na Siriusa. Od każdego konwertora biegnie kabel, ale tylko do jakieś skrzynki (trójnika, bo tak wyjaśnił mi to klient). Z tej skrzynki wychodzi już tylko jeden kabel i jest połączony z dekoderem C+. Przez ten dekoder klient odbiera pełny pakiet C+ oraz programy niekodowane z Astry i Siriusa. podobno musiał go jakoś ulepszyć, żeby działały te wszystkie programy.
W chwili obecnej klient zamierza zakończyć współprace z C+ i zakupić nbox recorder n'ki.
Problem polega na tym, iż dla nbox recordera jest potrzebny konwerter twin i lecą dwa kable. Skrzynka, która łączy wszystkie w jeden musiałaby obsługiwać cztery 4 kable in przy jednym out (a nie mam pojęcia czy tak się da).
Czy jest możliwość takiego skonfigurowania tych kabli, żeby na nbox recorderze można było odbierać programy z n'ki, Astry i Siriusa, a jednocześnie zachować wszystkie możliwości związane z "czarną skrzynką n". Czy jest to w ogóle fizycznie możliwe, żeby takie coś działało.
Z góry dziękuję za choćby najmniejszą pomoc w tej sprawie.
Czy jest możliwość takiego skonfigurowania tych kabli, żeby na nbox recorderze można było odbierać programy z n'ki, Astry i Siriusa, a jednocześnie zachować wszystkie możliwości związane z "czarną skrzynką n". Czy jest to w ogóle fizycznie możliwe, żeby takie coś działało.
Odpowiem tylko w jednej kwestii: nBox N'ki nie odbiera programów z Siriusa ...... i raczej niegdy nie będzie tego robił. Tak więc ten satelita odpada. Liczba kabli spada do dwóch
No to w pewnym stopniu już jest problem rozwiązany, bo klientowi zależy bardzo na tym Siriusie:)
Ale zawsze można mieć drugi dekoder, tylko na potrzeby Siriusa...
