Erotyka â strony, Obrazki i wiele wiÄcej na WordPress
Witam wszystkich. Przegl ądając fora o modowaniu Fallouta, nie natrafiłem nawet na jedną wzmiankę odnośnie oczywistej dla mnie rzeczy. Dlaczego nikt z modderów nie zauważył wręcz bijącego po oczach potencjału narzędzia modderskiego do gry The Fall: Last Days of Gaya? Sama gra nie była może aż tak ciekawa,(brakowało wolności i własnej eksploracji), ale Fallout z całym szacunkiem ma swoje lepsze i gorsze momenty i silnik ciut, jakby to powiedzieć, trąci myszką, a poza tym od czego są modderzy ze swiomi nowymi pomysłami. Czytam, że ktoś chciałby wykorzystać Van Burena, świetny pomysł, w końcu mamy XXI wiek, nowy engine graficzny Falloutowi by się przydał, ale żaden projekt nie wszedł w życie (może poza Shelter) bo nie ma kodu źródłowego. Strumienie łez, wzruszanie rękami i kropka. Przecież za dwadzieścia złoty mamy jeden z lepszych silników do postapoacaliptic cRPG na świecie (a napewno jedyny na świecie działający, bo o Falloucie Bethesdy możemy zapomnieć, a z Afterfall i New Dawn nie wiadomo jak będzie, a poza tym czy nie wolelibyście pracować z gotowym, aczkolwiek całkowicie nieodkrytym silnikiem The Fall, to może naprawdę być niezła przygoda). Czytałem 60 stron dokumentacji do Pythona (silnik gry) poradnik jest przejrzysty, a edytowanie proste jak drut. Jeśli ktoś upiera się o konwersję Fallouta na silnik The Fall, jest kilka różnic w mechanice, ale nie aż tak dużo i przy odrobinie wysiłku po napisaniu kilku skryptów do wielokrotneo użytku i stworzenia modeli (jest już mechanika skryptowania objektów reagujących na poziom umiejętności, np. naprawa, także w dialogach, odpowiednik Mr. Fixita i wiele innych podobieństw, jest też ciekawy sytem walki, według mnie o wiele lepszy od AP, bo bazujący na realistycznym sposobie walki - akcja kosztuje nas nie punkty a czas, a przeciwnik nie stoi już bezczynnie, poza tym można kierować poczynaniami całego oddziału, rozkazując im co mają robić, wykorzystywać naturalne przeszkody do obrony i wiele innych udogodnień) Rzecz jasna każdy z nas wolałby Van Burena, ale to oznacza masę mrówczej pracy, którą twórcy The Fall już za nas zrobili, wszystko co musimy teraz z robić to usiąć do gotowych narzędzi i modować ! W grze można też tworzyć nowe teksturowane przedmioty, jest narzędzie do konwersji modeli np. z 3D Maxa. To odnosi się zarówno do obiektów jak i przedmiotów, co znaczy że nie będzie problemu z umieszczeniem teksturowanych przez nas pancerzy wspomaganych i specyficznych budynków. Napiszcie co o tym myślicie, naprawdę ten silnik można wykorzystać w spaniały sposób i stworzyć świetne mody, trzeba tylko dać mu szansę.
Według mnie przerabianie innych gier na Fallouta to jednak ślepy zaułek lepiej już zrobić mod który będzie miał inny świat i inną fabułe może i czerpiącą z Fallouta ale nie przerabiać innej gry na niego.
Napisałem o Falloucie dlatego, że jesteśmy przyzwyczajeni do niego, jeśli gracz nie nosi pancerza wspomaganego, to mod przestaje mieć sens, a wcale tak nie musi być. Problemem The Fall, nie był brak ikony stimpacka, a tylko cukierkowość tej gry, tzn historii stworzonej przez twórców. W przeciwieństwie do buchającego wręcz wigorem Fallouta.
Edit: Echh.. Rzeźnia. Testowałem i uczciwie próbowałem i szczerze mówiąc jeśli to narzędzie ma być developer kitem,, to współczuję tym którzy nim tą grę robili. Nieporęczne to to, wszystkie drobiazgi trzeba wklepywać ręcznie, w pliku txt, co może doprowadzić człowieka do szewskiej pasji. Żadnej automatyzacji, brak sensownych koordynatów, tworzenie modyfikacji może trwać wieki. Jeśli ktoś ma jednak ochotę się tym bawić, w końcu gra ma niezłe modele 3d, służę pomocą. Nie twierdzę, że jest do bani, ale po moim wstępnym entuzjazmie, mój zapał został zatrzymany przez tony niedogodności. No i fakt ze musiałbym robić wszystko całkiem sam...